Witam serdecznie !

Pacjentem jest Golf 2 z 90 (pełnoletni w tym roku) z silnikiem 1,6 benzynka
+ inst gazowa.
Problem z jazda na benzynie (na gazie jezdzi normalnie). Otóż odpalam rano
na benzynie i odpala ładnie za pierwszym razem bez problemow. Wolne obroty
OK w granicach 1000. Problem zaczyna sie jak ruszam. A konkretnie jak
osiagne predkosc jakies 30 - 40km/h i wrzuce 2 / 3 bieg. Na obrotach okolo
2k wzwyż zaczyna sie mocno dławić i przerywac. Wciskam sprzegło i gaśnie.
Jak schodze z obrotow to jest raczej normalnie ale za chwile jak chce
przyspieszyc to dławi.
Zauważyłem ze jak zgasnie to odpalic jest ciezko i jak juz odpali to czuć
paliwo czyli chyba spala nadmiar paliwa ktorym został zalany. Poki co
wymienilem filtr paliwa i powietrza. Świece były wymieniane pol roku temu
(NGK21) a kable z rok temu. Co moze byc przyczyna takiego zachowania. Moze
kable WN juz słabe i nie pali na jeden gar (bo takie mam odczucie jak sie
dławi) ale znowu ciekawi mnie dlaczego rano przy wilgotnej pogodzie odpala
bez żadnych problemow. Acha i dlaczego na gazie nie ma zadnych problemow...

Licze na jakies podpowiedzi zanim zaczne wszystko wymieniac...
Pozdrawiam weekendowo a zwłaszcza wszytkie kobiety bo dziś Ich świeto...

strusiu

 Acha i dlaczego na gazie nie ma zadnych problemow...

W sąsiada gaźnikowym polo (nieco młodszym), przyczyną podobnych objawów był
dziurawy pływak. A też się nawymieniał...

pozdr
lublex