jestem od gradobicia ubezpieczony to rozumiem ze maske i szybe przednia mozna by
wymienic ale co z dachem ? Czy taki dach daje sie wyklepac ?
Szybe i maske wymienia o ile rzeczoznawca samochodowy zakwalifikuje "elementy ruchome" takie jak maska, drzwi, klapa do wymiany.
Jesli nie to bedzie szpachlowanie i malowanie calego auta.
Nowoczesne zaklady blacharsko-lakiernicze posiadaja specjalne przyssawki, ktore wyciagaja wgniecenia. O ile wgniecenia nie sa duze/glebokie i lakier nie peknie to czasem nawet nie trzeba malowac danego elementu.
p.s. zawsze mozesz sprzedac auto w takim stanie w jakim jest i zabrac kase z ubezpieczenia i kupic inne lub ewentualnie jedzic takim poobijanym - podobno klimat sie zmienia i burze, wichury oraz gradobicia beda na porzadku dziennum :-(
pozdrawiam
--
<-- -
http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
4 |
Data: Maj 28 2007 08:30:13 |
Temat: Re: gradobicie - wgnieciony dach i maska |
Autor: WielkaBakteria |
Użytkownik napisał w wiadomości
Mam pytanko odnosnie ubezpieczenia, mam OC i AC w Generali. Przed 2
godzinami
bylo zaj....ste gradobicie ze pekla przednia szyba a dach i maska wyglada
jak
blacha falista no i teraz pytanie bo jakkolwiek zapis w ubezpieczeniu mowi
ze
jestem od gradobicia ubezpieczony to rozumiem ze maske i szybe przednia
mozna by
wymienic ale co z dachem ? Czy taki dach daje sie wyklepac ?
--
Jakiś czas temu podałem takiego posta a'propos Twojego problemu. Wiem że
wygląda dziwnie ale może faktycznie zadziała :)
http://www.smog.pl/wideo/8978/suchy_lod_naprawa_karoserii/
Jak coś z tego wyjdzie (o ile oczywiście spróbujesz) to daj znać proszę.
Pozdrawaim
--
WielkaBakteria
"Nie poniosłem porażek, ja odkryłem setki błędnych rozwiązań"
Thomas Edison
|