Grupy dyskusyjne   »   gryzonie w aucie

gryzonie w aucie



1 Data: Pa?dziernik 22 2009 20:22:30
Temat: gryzonie w aucie
Autor: Kazik 

'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota. Rozbierac auto i
podsypywac trutke, szukac dziur i je zapychac czy nie przejmowac sie tym
w ogole?



2 Data: Pa?dziernik 22 2009 20:33:44
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: Sebastian Biały 

Kazik wrote:

podsypywac trutke, szukac dziur i je zapychac czy nie przejmowac sie tym
w ogole?

Jak się nie będziesz przejmowal, to wejdzie pod wykladzine i zdechnie. Wtedy w trybie nagłym bedziesz zrywał wszystko i może za miesiąc dasz radę jechać nie mdlejąc od smrodu. Lepiej przegoń póki możesz.

3 Data: Pa?dziernik 23 2009 09:51:19
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Thu, 22 Oct 2009 20:33:44 +0200,
Sebastian Biały  screamed:

podsypywac trutke, szukac dziur i je zapychac czy nie przejmowac sie tym
w ogole?

Jak się nie będziesz przejmowal, to wejdzie pod wykladzine i zdechnie.
Wtedy w trybie nagłym bedziesz zrywał wszystko i może za miesiąc dasz
radę jechać nie mdlejąc od smrodu. Lepiej przegoń póki możesz.

Są trutki mumifikujące. Wtedy chyba nie byłoby problemu z zapachem.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:238B ]
[ 09:50:57 user up 12234 days, 21:45,  1 user, load average: 0.24, 0.28, 0.00 ]

   I bought an audio cleaning tape. I'm a big fan of theirs.  -- Kevin Gildea

4 Data: Pa?dziernik 22 2009 21:26:16
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: boropi 


'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota. Rozbierac auto i
podsypywac trutke, szukac dziur i je zapychac czy nie przejmowac sie tym
w ogole?

Jeśli to mysz, to one bardzo lubią gryźć przewody elektryczne.

5 Data: Pa?dziernik 22 2009 22:47:24
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: LA 


Użytkownik "Kazik"  napisał w wiadomości

> 'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota.

To złap jakiegoś szmaciarza i wrzuć do auta, a gryzoń w domyśle mysz zaraz
się zawinie.

6 Data: Pa?dziernik 23 2009 10:51:49
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: Inead 


Użytkownik "LA"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Kazik"  napisał w wiadomości

> 'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w
> kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota.

To złap jakiegoś szmaciarza i wrzuć do auta, a gryzoń w domyśle mysz zaraz
się zawinie.

Szmaciarz się w aucie odleje i dopiero będzie smród. szczyny szmaciarzy płci
męskiej dają cholerny fetor , który niczym nie zejdzie, brrrr.

7 Data: Pa?dziernik 23 2009 11:46:10
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: Adam Koźbiał 


> 'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w
> kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota.

To złap jakiegoś szmaciarza i wrzuć do auta, a gryzoń w domyśle mysz zaraz
się zawinie.

Tylko może trochę podrapać samochód (podsufitkę ) jak ją będzie łowił :)

8 Data: Pa?dziernik 23 2009 21:52:04
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: LA 


Użytkownik "Adam Koźbiał"  napisał w wiadomości


> 'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w
> kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota.

To złap jakiegoś szmaciarza i wrzuć do auta, a gryzoń w domyśle mysz
zaraz
się zawinie.

Tylko może trochę podrapać samochód (podsufitkę ) jak ją będzie łowił :)

To i tak będą mniejsze straty jakby mysz posiliła się kablami. Kiedyś
słyszałem jak komus chomik zwiał w aucie. Musieli rozebrać cały kokpit żeby
"gada" znaleźć, przy czym on też zabrał się do rozbierania kokpitu od
środka.

9 Data: Pa?dziernik 25 2009 10:21:22
Temat: Re: gryzonie w aucie
Autor: Henryk  

Kazik  napisał(a):

'Cos' siedzi w aucie - biega nad podsufitką, szelesci gdzies w kokpicie.
Pewnie myszy - od kilku dni niestety nie mam kota. Rozbierac auto i
podsypywac trutke, szukac dziur i je zapychac czy nie przejmowac sie tym
w ogole?

Chyba najlepszym rozwiązaniem jest postawienie w samochodzie w środku pulapkę.
Po zlapaniu myszkę wyrzucasz i nastawiasz na nastepną. Jak w pulapce będzie
cos smacznego to myślę że znajdą to.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

gryzonie w aucie



Grupy dyskusyjne