Grupy dyskusyjne »
gwarancja,rekojmia...
gwarancja,rekojmia...
1 | Data: Luty 03 2010 15:34:01 |
Temat: gwarancja,rekojmia... | |
Autor: MariuszF | Dzien dobry. 2 |
Data: Luty 03 2010 15:40:23 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: Jakub Jewula | Dzien dobry. Jesli jest to "klasyczne odklejanie sie" to znaczy, ze jest to ogolnie znana i doceniana cecha produktu. Czega wiec chcesz od serwisu? ;) q 4 |
Data: Luty 03 2010 16:16:23 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: Kryhu | MariuszF pisze: Nikon D700 kupiony w lipcu 2008 na firme - faktura. Jes'li sprze;t kupujesz na firme; (masz dzia?alnos'c' foto) i masz troche; zabawek, to zg?os' sie; do programu NPS. Raz w roku przegla;d, czyszczenie i np. gumy powinni zmienic' za free. Jes'li nie kwalifikujesz sie; do NPS to odezwij sie; do mnie na priv - pomys'limy :) Nie wiem czy mnie kojarzysz z Perfektu ale ja Ciebie zdecydowanie. -- Pozdro Kryhu 5 |
Data: Luty 03 2010 17:04:40 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: MariuszF | Kryhu wrote: MariuszF pisze: Wiem o tym programie, ale nie podpadam niestety. Trzeba miec 2 obiektywy pro i 2 korpsy. mam tylko to pierwsze... Jes'li nie kwalifikujesz sie; do NPS to odezwij sie; do mnie na priv - pomys'limy :) chetnie. odezwe sie na maila. Nie wiem czy mnie kojarzysz z Perfektu ale ja Ciebie zdecydowanie. jasne. Milo spotkac :) pzdr,m 6 |
Data: Luty 03 2010 16:18:03 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: Dariusz Gasior | Nikon D700 kupiony w lipcu 2008 na firme - faktura. Jesli byl kupiony na firme to rekojmia, ale na to chyba tez jest na rok. W przeciwnym razie (towar nie byl kupiony "na firme") obowiazuje "niezgodnosc towaru z umowa" (na mocy ustawy o szczegolnych warunkach przedazy konsumenckiej z 2002) - na to jest 24 miesiace, ale roszczenia skladasz wobec sprzedawcy (sic!), a nie wobec producenta lub serwisu. Oczywiscie, zeby nie bylo watpliwosci powtorze jeszcze raz "niezgodnosc towaru z umowa" to cos wiecej niz "usterka", ale "usterka" tez sie miesci w tym pojeciu (o ile sprzet byl wykorzystywany zgodnie z jego przeznaczeniem i zgodnie z instrukcja obslugi). Odlepiajaca sie guma jak najbardziej bedzie podchodzic pod te ustawe, zatem spokojnie mozesz domagac sie naprawy (a nawet wymiany sprzetu na nowy - ale to pewnie nie wejdzie w gre z innych powodow), wszakze musisz to zrobic zgodnie ze wspomniana ustawa. Po szersze instrukcje jak powinienes dalej postepowac, chcac dochodzic swoich praw z tytulu niezgodnosci towaru z umowa odsylam Cie do archiwow (tego badz innych forow), zasobow Internetu (np. google) lub wrecz do PIHu - bo pamietaj, jest tam kilka haczykow (np. ze jesli towar ma wiecej niz 6 m-cy to Ty musisz udowodnic, ze usterka istniala w chwili nabycia towaru (a istniala, tylko byla "ukryta"), masz okreslony czas na zgloszenie niezgodnosci, etc.). Pozdrawiam Dariusz Gasior __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4829 (20100202) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com 7 |
Data: Luty 03 2010 18:18:06 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: Druid29 |
....Nikon D700 kupiony w lipcu 2008 na firme - faktura. Oczywiscie, zeby nie bylo watpliwosci powtorze jeszcze raz "niezgodnosc towaru z umowa" to cos wiecej niz "usterka", ale "usterka" tez sie miesci w tym pojeciu (o ile sprzet byl wykorzystywany zgodnie z jego przeznaczeniem i zgodnie z instrukcja obslugi). Z tytulu "niezgodnosci towaru z umowa" mozna zadac jedynie wymiany towaru albo zwrotu kasy, nie naprawy. A tak na logike - skoro jest to roszczenie wobec sprzedawcy, to sprzedawca zwykle nie naprawia towaru. Po szersze instrukcje jak powinienes dalej postepowac, chcac dochodzic swoich praw z tytulu niezgodnosci towaru z umowa odsylam Cie do archiwow (tego badz innych forow), zasobow Internetu (np. google) lub wrecz do PIHu - bo pamietaj, jest tam kilka haczykow (np. ze jesli towar ma wiecej niz 6 m-cy to Ty musisz udowodnic, ze usterka istniala w chwili nabycia towaru (a istniala, tylko byla "ukryta"), masz okreslony czas na zgloszenie niezgodnosci, etc.). Najskuteczniej jest zwrócic sie o pomoc do swojego Powiatowego badz Miejskiego Rzecznika Konsumetów, ewentualnie Inspekcji Handlowej badz Federacji Konsumentów. Dobrze jest przejrzec ich publikacje w internecie. Fora dyskusyjne sa pelne dyskusji a nie rozwiazan. Ale tylko wtedy gdy klient kupil towar jako osoba fizyczna a nie przedsiebiorca. Pozdrawiam, Druid29 8 |
Data: Luty 03 2010 19:01:34 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: Dariusz Gasior | Witam Z tytulu "niezgodnosci towaru z umowa" mozna zadac jedynie wymiany towaru albo zwrotu kasy, nie naprawy. Bzdura, vide: art. 8 p. 1 ustawy "o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej..." z 27 lipca 2002r. (Dz.U. nr 141, poz 1176 wraz z pozniejszymi zmianami). Mozesz zadac TYLKO doprowadzenia do stanu zgodnego z umowa przez: nieodplatna naprawe albo wymiane na nowy (i to Ty decydujesz co wybierasz). Zwrotu kasy mozesz domagac sie tylko w szczegolnych przypadkach, vide art. 8 p. 4 wczesniej przytoczonej ustawy. A tak na logike - skoro jest to roszczenie wobec sprzedawcy, to sprzedawca zwykle nie naprawia towaru. Nie bierz nigdy prawa "na logike". A zwlaszcza jak nie znasz przepisow. Najskuteczniej jest zwrócic sie o pomoc do swojego Powiatowego badz Miejskiego Rzecznika Konsumetów, ewentualnie Inspekcji Handlowej badz Federacji Konsumentów. Z autopsji: Rzecznika Konsumentow radze sobie darowac, a Federacja Konsumentow to juz na pewno szkoda zawracac sobie glowe. Najlepiej od razu do PIH (Inspekcji Handlowej), bo gdyby sprzedawca stanal okoniem i nie chcial uznac Twoich roszczen, to zanim pojdziesz do sadu, mozesz zwrocic sie do sadu polubownego (wlasnie przy PIHu). Co zwykle daje niezle wyniki. Fora dyskusyjne sa pelne dyskusji a nie rozwiazan. No tak - ja mowie o konkretnym rozwiazaniu, a Ty dyskutujesz nie bardzo sie orientujac w temacie. Ale tylko wtedy gdy klient kupil towar jako osoba fizyczna a nie przedsiebiorca.Przeciez od tego zaczalem swoja odpowiedz, w skrocie: firma - rekojmia 1 rok, konsument - niezgodnosc towaru z umowa 2 lata. Pozdrawiam Dariusz Gasior __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4832 (20100203) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com 9 |
Data: Luty 03 2010 20:02:05 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: J.F. | Uzytkownik "Druid29" napisal w Oczywiscie, zeby nie bylo watpliwosci powtorze jeszcze raz "niezgodnosc towaru z umowa" to cos wiecej niz "usterka", Tak czy inaczej - podpada to pod sprzedaz konsumencka. Kupujac na firme ma do dyspozycji tylko rekojmie, ktora domyslnie trwa rok. Tzn nie tylko - nadal moze sie powolywac na niezgodnosc z umowa, tylko juz nie w trybie ustawy o sprzedazy konsumenckiej, wiec i tryb negocjacji indywidualnych, a i zadnej specjalnej umowy nie bylo, wiec trudno ustalic co kupil. ale "usterka" tez sie miesci w tym pojeciu (o ile sprzet byl wykorzystywany zgodnie z jego przeznaczeniem i zgodnie z instrukcja obslugi). Dyskusyjne stwierdzenie. W calej ustawie nie ma o tym ani slowa. Zaczela sie za to praktyka odrzucania reklamacji po pol roku od nabycia, czesciowo uzasadniona przepisami. Pozostaje wtedy naprawa gwarancyjna. Z tytulu "niezgodnosci towaru z umowa" mozna zadac jedynie wymiany towaru albo zwrotu kasy, nie naprawy. A skadze - wlasnie naprawy. Zwrotu kasy to w ostatecznosci. A tak na logike - skoro jest to roszczenie wobec sprzedawcy, to sprzedawca zwykle nie naprawia towaru. Byc moze wlasnie o to chodzi zeby sie od naprawy nie wymigiwal. Najskuteczniej jest zwrócic sie o pomoc do swojego Powiatowego badz Miejskiego Rzecznika Konsumetów, Odrzuci od razu, skoro kupiono na firme. wentualnie Inspekcji Handlowej badz Federacji Konsumentów. Dobrze jest przejrzec ich publikacje w internecie. Fora dyskusyjne sa pelne dyskusji a nie rozwiazan. A w/w organy rozwiazuja sprawe ? O tyle chyba tylko ze (konsumentowi) pomoga napisac propozycje zalatwienia sprawy przed sadem konsumenckim. J. 11 |
Data: Luty 04 2010 14:19:51 | Temat: Re: gwarancja,rekojmia... | Autor: J.F. | Uzytkownik "Dariusz Gasior" Zaczela sie za to praktyka odrzucania reklamacji po pol roku od nabycia, czesciowo uzasadniona przepisami. W ustawie jest zapis ze w ciagu pol roku domniemywa sie ze wada istniala w chwili zakupu. O ile sie orientuje oznacza to ze skladasz pozew .. i to oni musza powolac rzeczoznawce ktory sadowi napisze ze nie "nie, bo nie", tylko ze wady nie bylo w momencie zakupu. Jesli jest pozniej .. to nie wiem co dalej w procedurze - czy pozwany moze zawnioskowac o odrzucenie pozwu poniewaz nie ma opinii bieglego stwierdzajacego ze niezgodnosc byla w momencie zakupu i trzeba go oplacic, czy sad ich wysmieje i nakaze ustosunkowac sie merytorycznie do zarzutu. W pierwszym przypadku chyba i tak nie ma gwarancji ze na koncu to klient nie zaplaci za tego bieglego ? Pozostaje wtedy naprawa gwarancyjna.a to nieprawda, pozostaje wtedy wlasnie: sad polubowny lub sad cywilny. Pierwsze co musisz zrobic w takim przypadku to pojsc do rzeczoznawcy (najlepiej poleconego przez PIH). W zaleznosci od przedmiotu sporu, [...] A tak nawiasem mowiac - w wielu wypadkach nie bardzo widze szanse na rzetelna opinie bieglego, bo jak ma ustalic co sie stalo. No chyba ze na zasadzie "skoro producent nie napisal w instrukcji jakich udarow nie wolno przekraczac, to znaczy ze oferowal sprzet odporny na wszelkie wstrzasy i uderzenia" J. P.S. gwarancja po amerykansku http://www.youtube.com/watch?v=fY8MqWBIHvo http://www.youtube.com/watch?v=ZLe0T1rUeDA Tez nie dziala tak dobrze jak sie niektorym wydaje :-) |