Na co szczegolnie zwracac uwage montujac instalacje wtrysku LPG (oczywiscie
u gazownika)? Wszyscy znajomi mowia mi "stoj nad glowa i patrz na lapy,
zeby nie zrobili fuszerki i zalozyli dobrze"... Tylko co to znaczy dobrze?
Nie znam sie na tym i nie mam pojecia o instalacjach LPG, wiec moge sie co
najwyzej pogapic. Na co zwracac uwage, czego wymagac, na co sie nie zgadzac
i nie pozwalac? Jak sprawdzic przy odbiorze czy wszystko jest ok, czy moze
cos trzeba poprawic? Na co patrzec przy strojeniu i jak powinno ono
wygladac?  Co ze strojeniem w czasie jazdy, jak powinno ono przebiegac?
Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale prawdopodobnie zaloze BRC Sequent
24 lub STAG 300

A przy okazji - jaki najwiekszy zbiornik zmiesci sie we wneke na kolo
zapasowe, jesli fabryczny rozmiar kol w moim aucie to 205/55R15 lub
195/65R14?

Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale prawdopodobnie zaloze BRC Sequent
24 lub STAG 300

mam ta sama instalacje. ogolnie dobra jest i ja nie mam z nia najmniejszych
problemow. zamiast kola dostaniesz standard na 37 litrow. jesli chodzi o
zalozenie to ja sie od ludzi dowiedzialem gdzie dobrze zakladaja i tyle.
pojechalem do nich i rozmowa byla taka:
-ja: potrzebne mi szybko auto i za ile moglbym sie po nie zglosic
-gazownik: chcesz dobrze czy szybko?
-ja: dobrze
powiedzial abym auto zostawil na caly dzien i przyszedl przed zamknieciem a
juz napewno do nich nie bede wracal na zadne regulacje itp. do dzis po
przejechaniu 20 000km jego slowo sie sprawdza. bylem tylko u niego na
darmowym przegladzie po tysiacu km. nic wiecej.

Piracik_ napisał(a):

Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale prawdopodobnie zaloze BRC Sequent
24 lub STAG 300

mam ta sama instalacje. ogolnie dobra jest i ja nie mam z nia najmniejszych problemow.

Obydwie??
I to te same?

A może taką samą? ;)

pzdr
Piotr

Użytkownik "Piotr P"  napisał w
wiadomości

Piracik_ napisał(a):

Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale prawdopodobnie zaloze BRC
Sequent
24 lub STAG 300

mam ta sama instalacje. ogolnie dobra jest i ja nie mam z nia
najmniejszych problemow.

Obydwie??
I to te same?

A może taką samą? ;)

pzdr
Piotr

Jedno mnie tylko zastanawia, czy istnieje gdziekolwiek w Polsce zaklad,
ktory zakladajac instalacje sekwencyjna "bawi sie" w wyjmowanie kolektora.
Ma to znaczenie gdy kolektor jest aluminiowy - wiory powstale przy wierceniu
dostaja sie do cylindrow. Jest ich calkiem sporo, sam zalozylem w sumie 3
takie instalacje, oczywiscie demontujac kolektor, za kazdym razem opilkow
bylo calkiem sporo... Na moje pytania w kilku zakladach zajmujacych sie
instalacja slyszalem bajki o wiertlach "bezwiorowych" ;) Przycisnieci do
sciany panowie w koncu mowili jednak ze wierca otworki pod krocce na wlasna
odpowiedzialnosc. Wlasciciela oczywiscie ;) Tak wiec w przypadku instalacji
sekwencyjnych gora sa wlasciciele aut z plastykowym kolktorem, ze wzgledu na
mniejsze szkody wywolane zassanymi opilkami.
 Jest jeszcze jeden aspekt montazu kroccow w kolektorze - aby silnik dzialal
rownomiernie na wolnych obrotach bardzo istotne jest aby wszsytkie otworki
pod krocce gazowe byly w dokladnie w tym samym miejscu "odnogi" kolektora
idacej do poszczegolnych cylindrow. Tego nie da sie osiagnac wiercac dziury
wiertarka akumulatorowa nachylajac sie nad silnikiem...
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze takiej istalacji nie da sie zalozyc w
jeden dzien.. No ale coz, z czegos warsztaty musza zyc..
Pozdrawiam,
Maciek

Jedno mnie tylko zastanawia, czy istnieje gdziekolwiek w Polsce zaklad,
ktory zakladajac instalacje sekwencyjna "bawi sie" w wyjmowanie kolektora.

u mnei musieli wykrecic kolektor bo silnik V6 wstawiony poprzecznie i do
tylnego kolektora nie ma wogole dostepu bez demontarzu przedniego jak i
tylnego.

Obydwie??
I to te same?

A może taką samą? ;)

nie doczytalem sorki. mam stag 300 :)

jesli chodzi o zalozenie to ja sie od ludzi dowiedzialem gdzie dobrze
zakladaja i tyle.

Z tym bedzie problem, wszyscy znajomi polecaja mi warsztat z ktorego uslug
wolal bym nie korzystac (mam swoje powody), zreszta wiekszosci ludzi
wystarczy ze cos jest zalozone, jakos dziala i jeszcze nic nie odpadlo.Nie
znaja sie na tym i nie wnikaja wiec sa zadowoleni, wiec takie opinie nie sa
chyba zbyt wiele warte. A pytanie o odbry warsztat w okolicach trojmiasta
lub elblaga zadane na grupie pozostalo bez odpowiedzi :(

Z tym bedzie problem, wszyscy znajomi polecaja mi warsztat z ktorego uslug
wolal bym nie korzystac (mam swoje powody), zreszta wiekszosci ludzi
wystarczy ze cos jest zalozone, jakos dziala i jeszcze nic nie odpadlo.Nie
znaja sie na tym i nie wnikaja wiec sa zadowoleni, wiec takie opinie nie
sa
chyba zbyt wiele warte. A pytanie o odbry warsztat w okolicach trojmiasta
lub elblaga zadane na grupie pozostalo bez odpowiedzi :(

gdybys byl przypadkiem w koszalinei lub kolobrzegu to moge polecic dwa
warsztaty. w koszalinie ja zakladalem do silnika V6 a w kolobrzegu wiele
dobrego sie nasluchalem od ludzi ale tam drogo maja.

Uzytkownik "Bruner"  napisal w wiadomosci

Na co szczegolnie zwracac uwage montujac instalacje wtrysku LPG
(oczywiscie
u gazownika)? Wszyscy znajomi mowia mi "stoj nad glowa i patrz na lapy,
zeby nie zrobili fuszerki i zalozyli dobrze"... Tylko co to znaczy dobrze?
Nie znam sie na tym i nie mam pojecia o instalacjach LPG, wiec moge sie co
najwyzej pogapic. Na co zwracac uwage, czego wymagac, na co sie nie
zgadzac
i nie pozwalac? Jak sprawdzic przy odbiorze czy wszystko jest ok, czy moze

Dowiedz sie, czy pod kolem nie chca Ci wyciac duzej okraglej dziury. Mi
wycieli - teraz jak bym chcial zrezygnowac z LPG to bez blacharza sie nie
obejdzie....

Jerry

Użytkownik "Jerry"  napisał w wiadomości

Dowiedz sie, czy pod kolem nie chca Ci wyciac duzej okraglej dziury. Mi
wycieli - teraz jak bym chcial zrezygnowac z LPG to bez blacharza sie nie
obejdzie....

Musza wyciac dziure...
Bez tej dziury nie bedzie wentylacji wielozaworu a bez wentylacji jest be!

Picasso

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jerry"  napisał w wiadomości

Dowiedz sie, czy pod kolem nie chca Ci wyciac duzej okraglej dziury. Mi
wycieli - teraz jak bym chcial zrezygnowac z LPG to bez blacharza sie
nie  obejdzie....

Musza wyciac dziure...
Bez tej dziury nie bedzie wentylacji wielozaworu a bez wentylacji jest be!

Wniosek? Dobrze mieć koło montowane na zewnątrz. I niech sobie w jego
miejsce butlę montują. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
 napisał w wiadomości

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jerry"  napisał w wiadomości

Dowiedz sie, czy pod kolem nie chca Ci wyciac duzej okraglej dziury. Mi
wycieli - teraz jak bym chcial zrezygnowac z LPG to bez blacharza sie
nie  obejdzie....

Musza wyciac dziure...
Bez tej dziury nie bedzie wentylacji wielozaworu a bez wentylacji jest
be!

Wniosek? Dobrze mieć koło montowane na zewnątrz. I niech sobie w jego
miejsce butlę montują. :)

--

Nie do konca dobrze - przy montazu od spodu problemem jest bloto, czy tez
mieszanina blota i sniegu dostajaca sie w szpary miedzy podlaga a butla.
Niestety mieszanina zostaje tam uwieziona na zawsze i bardzo sprzyja
korozji,  o ile wczesniej te miejsca nei zostana odpowiednio zabezpieczone i
uszczelnione.

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Nie do konca dobrze - przy montazu od spodu problemem jest bloto, czy tez
mieszanina blota i sniegu dostajaca sie w szpary miedzy podlaga a butla.
Niestety mieszanina zostaje tam uwieziona na zawsze i bardzo sprzyja
korozji,  o ile wczesniej te miejsca nei zostana odpowiednio zabezpieczone
i uszczelnione.

Na zewnetrzne zbiorniki powinno sie stosowac oslony z wlokna jednak na
przegladach  i monterzy oblewaja temat.

Picasso

P_ablo pisze:

Na zewnetrzne zbiorniki powinno sie stosowac oslony z wlokna jednak na przegladach  i monterzy oblewaja temat.

Mam instalację założoną w 2003 roku, butla pod autem, bez osłony i jeszcze nie widać żadnych śladów korozji.

On Sat, 12 Jan 2008 21:44:41 +0100,  jahu wrote:

P_ablo pisze:

Na zewnetrzne zbiorniki powinno sie stosowac oslony z wlokna jednak na
przegladach  i monterzy oblewaja temat.

Mam instalację założoną w 2003 roku, butla pod autem, bez osłony i
jeszcze nie widać żadnych śladów korozji.

TO zajrzyj w atest od butli.
Pewnie cos tam pisze ze montaz zewnetrzny pod warunkiem dodatkowej
ochrony antykorozyjnej.

J.

On Sat, 12 Jan 2008 18:24:22 +0100,  Bruner wrote:

Na co szczegolnie zwracac uwage montujac instalacje wtrysku LPG (oczywiscie
u gazownika)? Wszyscy znajomi mowia mi "stoj nad glowa i patrz na lapy,
zeby nie zrobili fuszerki i zalozyli dobrze"... Tylko co to znaczy dobrze?

Ciekaw jestem co grupowicze napisza, doradzac "jedz do porzadnego
gazownika" jest latwo :-)

Jak sprawdzic przy odbiorze czy wszystko jest ok, czy moze
cos trzeba poprawic? Na co patrzec przy strojeniu i jak powinno ono
wygladac?  Co ze strojeniem w czasie jazdy, jak powinno ono przebiegac?

Moze najpierw pogadaj ile kosztuje interfejs i czy dadza program do
strojenia. No i zeby gniazdko jakos wygodnie zamocowali jak w
przyszlosci bedziesz chcial sam stroic.

Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale prawdopodobnie zaloze BRC Sequent
24 lub STAG 300

No to ci odpada jeden problem pilnowania zeby za malej zwezki nie
wsadzili.

Moze jeszcze warto popatrzec gdzie rurki pod podwoziem prowadza,
zeby nie wystawaly, nie szorowaly o snieg, z dala od punktow
podnoszenia byly itp.

A przy okazji - jaki najwiekszy zbiornik zmiesci sie we wneke na kolo
zapasowe, jesli fabryczny rozmiar kol w moim aucie to 205/55R15 lub
195/65R14?

www.stako.pl

No, ten etap dopilnowalem, dzieki czemu panowie uzyli mlotka i
zmiescili wiekszy. Ale innym moze zalezec zeby nie mlotkowali,
albo pomalowali odpryski  :-)

J.

Uzytkownik "Bruner"  napisal w wiadomosci

A przy okazji - jaki najwiekszy zbiornik zmiesci sie we wneke na kolo
zapasowe, jesli fabryczny rozmiar kol w moim aucie to 205/55R15 lub
195/65R14?

I bedziesz tankowal co 300km albo czesciej, sadzac po rozmiarze kól, i masz bajzel w bagazniku. Wiem bo mam :( Zainstaluj najwieksza butle w bagazniku jaka sie zmiesci, i daj zarobic tapicerowi :)
Wojtek
--
Zywiec - prawie jak piwo!

I bedziesz tankowal co 300km albo czesciej, sadzac po rozmiarze kól, i
masz bajzel w bagazniku. Wiem bo mam :( Zainstaluj najwieksza butle w
bagazniku jaka sie zmiesci, i daj zarobic tapicerowi :)
Wojtek

Nie po to czlowiek kupuje kombi, zeby wrzucac butle za siedzenie ;) Co do
pojemnosci to juz znalazlem odpowiedz - Stako robi zbiorniki toroidalne 47l
600 x 220 lub pelne 49l 600 x 220, powinny mi sie zmiescic do wneki, a to
IMHO nie jest zle, nawet jesli mozna
nabic 80% to ok 40l dla mnie wystarczy.  A burdel miec mozna, ale nie
trzeba - wiem, bo mialem juz "butle w kole" ;)

Użytkownik "Bruner"  napisał w wiadomości

nabic 80% to ok 40l dla mnie wystarczy. A burdel miec mozna, ale nie
trzeba - wiem, bo mialem juz "butle w kole" ;)

To podziel się sposobem. Mówię serio. Mnie po bagażniku (kombi), pląta się rezerwa,jakieś narzędzia, żarówki, klocek pod koła itp. drobiazgi. Nakryte płachtą nie wygląda to pięknie. Widziałem butlę w takim samym aucie ładnie zabudowaną i zajmowała mniej miejsca niż te klamoty.
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!

To podziel się sposobem. Mówię serio. Mnie po bagażniku (kombi), pląta się
rezerwa,jakieś narzędzia, żarówki, klocek pod koła itp. drobiazgi. Nakryte
płachtą nie wygląda to pięknie. Widziałem butlę w takim samym aucie ładnie
zabudowaną i zajmowała mniej miejsca niż te klamoty.

wiec rozumuje z tego co napisales, ze jak kolo zostanie na miejscu a butle
dam do srodka to te narzedzia, zarowki i klocek mi poznikaja z auta? niby na
dach je poloze? ja mam kolo w bagazniku a obok ladna spora skrzynke ze
wszystkimi rzeczami ktore moga byc mi potrzebne i mam porzadek.

On Sun, 13 Jan 2008 23:06:14 +0100, "Piracik_"
wrote:

wiec rozumuje z tego co napisales, ze jak kolo zostanie na miejscu a butle
dam do srodka to te narzedzia, zarowki i klocek mi poznikaja z auta? niby na
dach je poloze? ja mam kolo w bagazniku a obok ladna spora skrzynke ze
wszystkimi rzeczami ktore moga byc mi potrzebne i mam porzadek.

Butla wzdłuż burty, osłonięta prostopadłościenna skrzynką. Ponieważ
butla to walczak, to zostaje w skrzynce trochę miejsce.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Butla wzdłuż burty, osłonięta prostopadłościenna skrzynką. Ponieważ
butla to walczak, to zostaje w skrzynce trochę miejsce.

a przy uderzeniu w tyl auta ta butla ladnie wjedzie tobie w plecy... tak
panie kolego to ty raczej po rozum sie udaj...

On Mon, 14 Jan 2008 09:38:28 +0100, "Piracik_"
wrote:

a przy uderzeniu w tyl auta ta butla ladnie wjedzie tobie w plecy... tak
panie kolego to ty raczej po rozum sie udaj...

Butla w podłodze bagażnika zrobi dokładnie to samo.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Butla w podłodze bagażnika zrobi dokładnie to samo.

u mnie akurat jest pod autem

On Mon, 14 Jan 2008 13:03:59 +0100, "Piracik_"
wrote:

Butla w podłodze bagażnika zrobi dokładnie to samo.

u mnie akurat jest pod autem

A co za problem przebić podłogę?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Butla w podłodze bagażnika zrobi dokładnie to samo.

Ja wole dostac bokiem butli umieszczonej w bagazniku niz jej koncem
(szczegolnie ze jest to niepomiernie bardziej prawdopodobne).
Zreszta (przynajmniej u mnie) butla umieszczona miedzy nadkolami jest
solidnie przymocowana (2 przykrecane obejmy), tak ze przy zdarzeniu
mialaby szanse wysunac sie tylko na boki, ale jesli by byla umocowana
wzdluz samochodu, to jej bok bylby moimi plecami.
Nie dziekuje.

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
zdjęcia koncertowe i teatralne: http://www.adak.int.pl
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

Użytkownik "Piracik_"  napisał w wiadomości

wiec rozumuje z tego co napisales, ze jak kolo zostanie na miejscu a butle dam do srodka to te narzedzia, zarowki i klocek mi poznikaja z auta? niby na

Zgadłeś :) Te klamoty zawsze da się upchać koło rezerwy. Jedyne co Cię tłumaczy, to koło pod autem, jak piszesz gdzieś indziej. Z tego powodu klamoty i tak zamieszkują bagażnik. Kiedyś miałem Poloneza Trucka i butlę 80l. Większa nie weszła w poprzek :( I to była przyjemność, bez tankowania nad morze :)
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!

On Mon, 14 Jan 2008 21:02:32 +0100, "wowa"  wrote:

klamoty i tak zamieszkują bagażnik. Kiedyś miałem Poloneza Trucka i butlę
80l. Większa nie weszła w poprzek :( I to była przyjemność, bez tankowania
nad morze :)

Ja mam w Granadzie butlę 90l. A wchodzi jeszcze 120l :>
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

I bedziesz tankowal co 300km albo czesciej, sadzac po rozmiarze kól, i
masz bajzel w bagazniku. Wiem bo mam :( Zainstaluj najwieksza butle w
bagazniku jaka sie zmiesci, i daj zarobic tapicerowi :)

ja tankuje co 250km i co to za problem skoro teraz na kazdym roku jest
stacja LPG? poza tym jak jestes w trasie to i tak co te 200km stajesz do
kibelka lub odpoczac wiec i dolac gazu mozesz... ja mam vana i nie usmiecha
mi sie montaz butli w srodku. wyjme siedzenia aby cos przewiezc a tam bedzie
sterczala butla od gazu ktorej nie rusze? kolo moge wyrzucic aby cos
przewiezc... dla mnie smieszne jest wrzucanie butli do auta.

On Sun, 13 Jan 2008 19:12:53 +0100,  Piracik_ wrote:

ja tankuje co 250km i co to za problem skoro teraz na kazdym roku jest
stacja LPG?

Jak sie spieszysz rano 300km to jest to jednak strata.

poza tym jak jestes w trasie to i tak co te 200km stajesz do
kibelka lub odpoczac wiec i dolac gazu mozesz.

No chyba ze sie spieszysz a pecherz az tak bardzo nie boli :-)

.. ja mam vana i nie usmiecha
mi sie montaz butli w srodku. wyjme siedzenia aby cos przewiezc a tam bedzie
sterczala butla od gazu ktorej nie rusze? kolo moge wyrzucic aby cos
przewiezc... dla mnie smieszne jest wrzucanie butli do auta.

Jak ktos dluzyc nie wozi, to w wiekszym bagazniku butla sie ladnie
komponuje.

J.

Jak sie spieszysz rano 300km to jest to jednak strata.

to wstaje 20 minut wczesniej :p i mi czasu wystarczy :)

Jak ktos dluzyc nie wozi, to w wiekszym bagazniku butla sie ladnie
komponuje.

a jak chcesz co jakis czas przewiezc sobie szafke lub pralke to wynajmujesz
firme bo masz vana a nic do niego nie zapakujesz...?

On Sun, 13 Jan 2008 20:42:05 +0100,  Piracik_ wrote:

Jak sie spieszysz rano 300km to jest to jednak strata.

to wstaje 20 minut wczesniej :p i mi czasu wystarczy :)

Jak sie czesciej tak jezdzi to warto sobie zafundowac odrobine luksusu
:-)

Jak ktos dluzyc nie wozi, to w wiekszym bagazniku butla sie ladnie
komponuje.

a jak chcesz co jakis czas przewiezc sobie szafke lub pralke to wynajmujesz
firme bo masz vana a nic do niego nie zapakujesz...?

Tak. Bo jak czesto je zmieniasz ? Raz na 5 lat, kupujac w sklepie
z dostawa do domu ?

J.

Użytkownik "Piracik_"  napisał w wiadomości

ja tankuje co 250km i co to za problem skoro teraz na kazdym roku jest stacja LPG? poza tym jak jestes w trasie to i tak co te 200km stajesz do kibelka lub odpoczac wiec i dolac gazu mozesz... ja mam vana i nie usmiecha mi sie montaz butli w srodku. wyjme siedzenia aby cos przewiezc a tam bedzie sterczala butla od gazu ktorej nie rusze? kolo moge wyrzucic aby cos przewiezc... dla mnie smieszne jest wrzucanie butli do auta.

Szczęśliwy człowiek, masz dużo czasu :) Nieszczęśliwy człowiek, musisz iść do lekarza :( Jak nie muszę, nie zatrzymuję się częściej niż co 6-8 godzin.
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!

Szczęśliwy człowiek, masz dużo czasu :) Nieszczęśliwy człowiek, musisz iść
do lekarza :( Jak nie muszę, nie zatrzymuję się częściej niż co 6-8
godzin.

a do lekarza to po co? zdrowy jestem :) i w pelni sil witalnych :P

On Sun, 13 Jan 2008 23:14:00 +0100, "Piracik_"
wrote:

Szczęśliwy człowiek, masz dużo czasu :) Nieszczęśliwy człowiek, musisz iść
do lekarza :( Jak nie muszę, nie zatrzymuję się częściej niż co 6-8
godzin.

a do lekarza to po co? zdrowy jestem :) i w pelni sil witalnych :P

Po rozum :P
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Piracik_"  napisał w wiadomości

a do lekarza to po co? zdrowy jestem :) i w pelni sil witalnych :P

No mówiłeś kibelek co 200km :)
Wojtek
--
Żywiec - prawie jak piwo!

 Witam,

 W poście
 wowa  m.in. napisał(a)::

a do lekarza to po co? zdrowy jestem :) i w pelni sil witalnych :P

No mówiłeś kibelek co 200km :)

A może po prostu dużo pije za kółkiem, taką możliwość wziąłeś pod uwagę? :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

A może po prostu dużo pije za kółkiem, taką możliwość wziąłeś pod uwagę?
:)

wiesz. adas to nigdy nie staje na odlewanko bo ma co dwa dni dialize robiona
:P

 Witam,

 W poście
 Piracik_  m.in. napisał(a)::

ja tankuje co 250km i co to za problem skoro teraz na kazdym roku jest
stacja LPG? poza tym jak jestes w trasie to i tak co te 200km stajesz do
kibelka lub odpoczac wiec i dolac gazu mozesz...

Ze średnią prędkością 70km/h 280km drogi to 4 godziny, to czas akurat na to,
aby się zatrzymać na stacji, wypić herbatkę etc. No ale niektórzy wolą
jechać do momentu, kiedy nie usną za kierownicą :)

kolo moge wyrzucic aby cos przewiezc... dla mnie smieszne jest wrzucanie
butli do auta.

Ja wożę objazdówkę przytwierdzona do oparcia tylnego siedzenia (od strony
bagażnika, aby nie było). Mimo, ze mam sedana też uważam wkładanie
zbiornika LPG za siedzenie za marnotrawstwo przestrzeni.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

 Witam,

 W poście
 Bruner  m.in. napisał(a)::

Na co zwracac uwage...?

Tak na szybko z głowy:
- żadnych kryz, w dolocie powietrza, dolot ma być taki jak fabryka zrobiła
- wszystko ma być przykręcone (widywałem położenie komputery od LPG na
nadkolu bo przecież nie spadną i parowniki wiszące na przewodach gumowych
- mapa wtrysków LPG ma się pokrywać z mapą Pb
- auto ma poprawnie działać i na LPG  na Pb, jak się po przełączeniu z
jednego na drugi zapali jakiś "check engine" albo inny error to mają to
poprawić, a nie bo "tak ma być"
- jak będą montowali przełącznik w kabinie to z głową, wielu powyrywali
zaczepy plastików bo nie umieli wyjąć.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana