Grupy dyskusyjne   »   jak bardzo ?

jak bardzo ?



1 Data: Sierpien 14 2009 20:31:26
Temat: jak bardzo ?
Autor: Piotr May 

jak bardzo trzeba nienawidziec swojego syna zeby kupic mu na 18ste urodziny, pierwszy motocykl o ktorym cale zycie marzyl i cale swoje 18letnie slyszal:
- dostaniesz na 18stke
- Yamaha R6 2009 synu moze byc ?
- Tak tato... moja 16letnia dziewczyna bedzie zachwycona...


i tylko jedno pytanie sie nasuwa: kiedy zapuka do raju bram... ?

--
piomay
www.piomay.riders.pl



2 Data: Sierpien 14 2009 20:34:52
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: >>Galeo 

Piotr May pisze:

jak bardzo trzeba nienawidziec swojego syna zeby kupic mu na 18ste urodziny, pierwszy motocykl o ktorym cale zycie marzyl i cale swoje 18letnie slyszal:
- dostaniesz na 18stke
- Yamaha R6 2009 synu moze byc ?
- Tak tato... moja 16letnia dziewczyna bedzie zachwycona...


i tylko jedno pytanie sie nasuwa: kiedy zapuka do raju bram... ?



tak mi sie skojarzyło http://www.e-leczna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1265&Itemid=1

3 Data: Sierpien 14 2009 21:58:17
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Grzegorz Rogala 

Piotr May pisze:

i tylko jedno pytanie sie nasuwa: kiedy zapuka do raju bram... ?

Twoj syn? Nie. To co Cie to.
A moze jest talentem na miare np. Rossiego? ;P

--
pozdr
Rogal
DRZ400E
Tiger1050
http://www.rogal.riders.pl

4 Data: Sierpien 14 2009 22:35:51
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Piotr May 

Grzegorz Rogala pisze:

Twoj syn? Nie. To co Cie to.

a taka mysl mnie naszla...

A moze jest talentem na miare np. Rossiego? ;P


No moze.... Moj syn (3 lata) juz mocno szlifuje jazde na rowerku bo ma obiecane ze jak sie nauczy jezdzic na 2 kolach to dostanie motocykl o dwoch kolach (trojkolowca juz ma) Ale ja mu kupie enduraka na pierwszy motor. No i mysle ze jesli bedzie tak zawziety na jazde jak jest to w wieku 18 lat bedzie juz 13 lat jezdzil motocyklami. Wtedy R6 nie bedzie czyms dziwnym... z tym ze... boje sie ze on wtedy bedzie chcial kolejnego enduraka :P albo R1 na tor, a nie takie nie wiadomo co jak R6 :-)

a co do omawianego przypadku... mysle ze Rossi w wieku 18 lat nie zarywal panienien na R6 a glownie na swoja fryzure :P
--
piomay
www.piomay.riders.pl

7 Data: Sierpien 16 2009 07:14:36
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Hinek 


Uzytkownik "Domin"  napisal


A juz sie balem ze sam jestem z takim podejsciem do tematu. Ja swoja
Honde sprzedalem i teraz sie boje kupic, co by dzieciaki kliematem nie
przesiakaly. Meka straszna.
A Ty jezdzisz/jezdziles caly czas?


Ostatnio mialem Deauvilke, przedtem GSXa -  ktory magnetycznie na syna dzialal.
Bawie sie tez z roznymi zabytkami made in ZSRR
Pozdr

--
Hinek

8 Data: Sierpien 16 2009 14:06:01
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Hinek 

Inaczej mowiac caly czas mam (mialem) do czynienia z motocyklami.
Jest to jak wiadomo zarazliwe. Zawarlem jednak z mlodym pewien uklad
ekonomiczno-dzentelmenski :) Narazie to dziala.
Pozdr

--
Hinek

10 Data: Sierpien 15 2009 21:59:14
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: scibor1 

On 16 Sie, 00:18, Piotr May  wrote:

 I... nie wiem jak bedzie. Wiem jedno. Nie bede synowi
wybijal z glowy niczego. Co bedzie chcial robic to bedzie i w tym go
bede wspieral. Nawet jesli to beda szachy...

Cholera, moj nalogowo i po kryjomu zre cukierki. Wspieram go jak
moge... ale coraz trudniej mi sie zmiescic w ciuchy na motor:/
Natomiast mototaksji nie wykazuje. Moze i lepiej...

scibor
czarna perla CBF500

11 Data: Sierpien 16 2009 15:12:37
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Kuczu 

Piotr May pisze:

bede wspieral. Nawet jesli to beda szachy...

A jesli postanowi zostac tancerzem ? ;)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

12 Data: Sierpien 14 2009 13:29:14
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: krzychut 

On 14 Sie, 20:31, Piotr May  wrote:

jak bardzo trzeba nienawidziec swojego syna zeby kupic mu na 18ste
urodziny, pierwszy motocykl o ktorym cale zycie marzyl i cale swoje

Wiesz dobrze,  ze to nie nienawisc tylko lustrzyca czyli milosc
wlasnego wizerunku czlowieka sukcesu opartego na posiadaniu  polaczona
z nieumiejetnoscia uzytkowania zwojow mozgowych. W tym przypadku
dzieci i to jak sie prezentuja to pewnie tez gadzety.

pzdr
krzychut

13 Data: Sierpien 14 2009 22:38:14
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Piotr May 

krzychut pisze:

On 14 Sie, 20:31, Piotr May  wrote:
jak bardzo trzeba nienawidziec swojego syna zeby kupic mu na 18ste
urodziny, pierwszy motocykl o ktorym cale zycie marzyl i cale swoje

Wiesz dobrze,  ze to nie nienawisc tylko lustrzyca czyli milosc
wlasnego wizerunku czlowieka sukcesu opartego na posiadaniu  polaczona
z nieumiejetnoscia uzytkowania zwojow mozgowych. W tym przypadku
dzieci i to jak sie prezentuja to pewnie tez gadzety.

znaczy sie... rodzice da;z.a;cy do samozag?ady swojego gatunku (podswiadomie) poprzez (nieswiadmome) niszczenie swojego potomstwa.

Hmmm, pote;ga ewolucji jest wielka.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

14 Data: Sierpien 14 2009 23:05:48
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: sanczeski 

hmm - mnie ojciec kupił mzetkę w 86 r - r 6 - nie było, ale mzetka była równie niebezpiecznym narzędziem i lat na karku było podobnie ale nie przekonasz mnie, że mnie Ojciec nienawidził wówczas, przejeżdziłem i tą mzetę i kolejne...
Trochę żle zadałeś pytanie, cos tam o odpowiedzialnośc bym zagaił czy co,
Ja przelatałem póki co z raptem dwoma niegrożnymi przypadkami - fakt, wtedy byłem bardziej niebezpieczny
ale będę zachwycony jak kiedyś  mój Franio (4-mce na tym świecie) zapragnie dośiąść motocykla i na pewno mu w tym pomogę
ale masz rację z pracą organiczną  - ja najpierw zachciałem bardzo motocykiela, a potem zrozumiałem po co on
pozdr
--
sanczes -- -- -- Sopot
gsxf 600 -wydana
rf600 - wydana
cz 350 '83 - w reanimacji

15 Data: Sierpien 14 2009 23:43:32
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Piotr May 

sanczeski pisze:

hmm - mnie ojciec kupił mzetkę w 86 r - r 6 - nie było, \

ile miales lat ?  ja w 86 mialem 15. Pierwszy motocykl kupilem sobie sam. w 88. CZ 175- mialem wtedy 17 lat. Dwa lata pozniej mialem Jawe 350. MZtka byla dla pedałów :-)

--
piomay
www.piomay.riders.pl

16 Data: Sierpien 15 2009 01:54:19
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Viking 


Użytkownik "Piotr May"  napisał w wiadomości

sanczeski pisze:
hmm - mnie ojciec kupił mzetkę w 86 r - r 6 - nie było, \

ile miales lat ?  ja w 86 mialem 15. Pierwszy motocykl kupilem sobie sam.
w 88. CZ 175- mialem wtedy 17 lat. Dwa lata pozniej mialem Jawe 350. MZtka
byla dla pedałów :-)

PIOTREK!
no nie znałem Cie z tej strony:))
z tą MZ to i ja tak mniemałem:))))))  (sorki Jacek:) )

pierwsza Jawa 350 TS moj 5 sprzęt ale za to nowy.! po ogarkach ,WSkach i
Junaku (Junak stał obok Jawy dłuugo) w wieku 18 lat. Ale mój tata podszedł
inaczej. Sam był prezesem klubu motocyklowego Pttk. i wiedział juz ze nie
wypleni ze mnie tego. Podszedł jak dr. Judym. :) praca organiczna. Pierwsze
wyjazdy Ogarkiem za młodego jechał za mną albo ze mną ,pilował ,edukował,
opowiadał.,.. opowiadał ,... opowiadał jak stryjek wpakował sie pod
naczepę.. jak go urządliła osa gdy jechał w orzechu i połknoł ose. itd...
opowiadął,... interesował się..
I nie zapomnę jak powiedział kiedyś znajomej...
''" on i tak bedzie jeżdził.... czy się zgodzę czy nie..ale jak się zgodzę..
to mam nad tym kontrolę i ma NOWY sprzęt.. co hamuje i ma swiatła.. "/...
pamiętacie czym sie kiedyś latało?:) i jaki był stan tamtejszych wynalaków?

teraz inaczej latam... niz kiedyś.. mimo ze sprzęty lepsze niż moje stare
strucle.. to jednak jako młodziak Jawą darłem tłumiki... tymi hondami nie..
czemu?
pochowałem paru znajomych, dzieci sie do mnie tulą jak do nich jeżdzę.. moze
dlatego? nie wiem.. boję się? nie wiem..
fan mi został.. i starcza.. ; tłumików nie przycieram.. a moze sa wyżej po
prostu? ;)

Pozdr.
Tomek
VFRanek..
do 40stki 25 motocykli i 1 kobieta...
po 40stce sytuacja sie diametralnie odwraca.. ;/

17 Data: Sierpien 15 2009 09:20:59
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: sanczeski 

w 86 miałem 18 - niestety dopiero pod koniec roku kończyłem i moto musiał kupić mi ojciec bo ja jeszcze nie miałem zdolności do "czynności cywilnoprawnych", chociaż pieniędze w dużej mierze zarobiłem sam, a mzetka była piękna, niebieska, z obrotomierzem i tarczą - wersja LUX :-) popierdułki cezetki mogły mi jeno niebieski smrodek wąchać z lufy :-)))
cezeta zresztą też była dopóki mi pan jeden maluchem z podporządkowanej nie wytoczył się...
zresztą znalazłem kiedyś babcię czeszkę pod płotem, kupiłem i mimo przekonywań poprzedniego właściciela, że nie da rady uruchomić (zgasła nie wiedzieć czemu 7 lat temu -czyli teraz 10 ) parę sprawdzonych zabiegów przy zapłonie i zagadała:-)))
kiedyś to robili motóry :-)))
--
sanczes -- -- -- Sopot
gsxf 600 -wydana
rf600 - wydana
cz 350 '83 - w reanimacji

18 Data: Sierpien 15 2009 10:59:01
Temat: Re: jak bardzo ?
Autor: Spider A.J. 


"sanczeski"  wrote

w 86 miałem 18 - niestety dopiero pod koniec roku kończyłem i moto musiał
kupić mi ojciec bo ja jeszcze nie miałem zdolności do "czynności
cywilnoprawnych",

??? Cos pier..licie hipolicie swoj pierwszy motocykl kupilem
w wieku lat 16 sam na umowe kupna sprzedazy i nikt sie nie czepial
o zadne "czynnosci cywilno prawne".
Normalnie go zarejestrowalem i "oczywiscie" zaczalem uzytkowac w wieku lat
17
po uzyskaniu pj :-)
Oczywiscie byla to jawa 350 TS, czarna jak noc :-)
--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
http://www.foto-spider.pl
RF900RS2

jak bardzo ?



Grupy dyskusyjne