Grupy dyskusyjne   »   jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala

jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala



1 Data: Kwiecien 04 2008 01:20:26
Temat: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Bartek 

hej:)
Nie ma ryzyka nie ma zabawy:) więc  sprawdziłem.

jakieś 5 000 KM temu zmieniłem olej w golfinie.

był bodaj elf 15w40, ja wlałem midland avanza 10w40
:)

i co?:) i nic.
nuda!
nic się nie dzieje.
oleju nie bierze
olejem nie kapie
silnika nie rozpuściło
a auto jest dość mocno, eksploatowane.
tzn. jeździ może nie wiele ale dynamicznie, chociaż w przypadku tego silnika
to może trochę radośnie brzmieć.

na zimnym jak było słychać tak nadal słychać przez chwil kilka regulatory
hydrauliczne.


aktualny przebieg licznikowy ~250 000
realny nie wiadomy, ale auto zadbane jest w miarę jak na 89 rok, więc nawet
może prawdopodobny.


--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] GOLF II 1.6D "żywa czerwień:)"



2 Data: Kwiecien 04 2008 06:06:36
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: romanserwis 

Bartek pisze:
[...]

był bodaj elf 15w40, ja wlałem midland avanza 10w40
[...]

A jakie wyszły plusy, mniej pali, co się poprawiło?
Bo syntetyk, wiadomo droższy jest. Więc co zyskałeś?
Pytam, bo nie wiem.

--
     / ________ pozdrawiam, Andrzej Romańczuk - możesz mi mówić Roman
   _/_|        |      >>>>>>>>>> www.romanserwis.pl <<<<<<<<<<
  /|_||        |przyjazny serwis: komputery, RTV, okablowanie, anteny
[_|_||________|ekspresowy transport towarów busem do 1,4t, kraj i UE
  O          O  gsm: +48 602 500 904   gg:443102   skype: romanserwis

6 Data: Kwiecien 04 2008 18:40:23
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Nex@pl 

Radosław Wnuk pisze:

Agent wrote:
To ja się pytam czemu wszyscy nie lejecie najtańszych minerali skoro
tak ciągle się wyśmiewa pytania o olej?

No właśnie dołączam się do pytania :-) Ostatnio robiłem remont silnika i rozmawiałem dużo z mechanikiemna ten temat, powiedział że jak się regularnie olej wymienia to nie widzi powodu, dla którego trzeba lac najdroższe oleje. Więc co te oleje dają?

Pozdrawiam
Radosław Wnuk

Lepsze samopoczucie - "Patrz ja mam castrola za 200zł za litr a ty jakiś platinum..."

Większość olei idzie i tak z jednej fabryki... Ja leje BP (castrol) Visco 3000 do diesli, a do benzyniaka 5000. Nie zauważyłem problemów, najważniejszym jest pilnowanie wymiany ot cała filozofia - można i na lotosie/hipolu/whatever posuwać :)

7 Data: Kwiecien 04 2008 11:27:04
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: 666 

Jesli ten 10W40 to jest syntetyk, to mi kaktusy na oponach powyrastaja.
JaC


-- -- -


midland avanza 10w40

8 Data: Kwiecien 05 2008 01:53:55
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Bartek 

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Jesli ten 10W40 to jest syntetyk, to mi kaktusy na oponach powyrastają.

jak czytam twoje wypowiedzi to mam wrażenie ze już ci po wyrastały kaktusy.
na oponach. mózgowych.

wniesiesz kiedyś coś ciekawego do dyskusji?

--
Bartek
[SG] GOLF II 1.6D "żywa czerwień:)"

9 Data: Kwiecien 05 2008 01:51:25
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Bartek 

Użytkownik "romanserwis"  napisał w wiadomości

Bartek pisze:
[...]
był bodaj elf 15w40, ja wlałem midland avanza 10w40
[...]

A jakie wyszły plusy, mniej pali, co się poprawiło?

czy mniej pali nie mam pojęcia.
palił ~5.2  po mieście i nadal tyle pali, mniej więcej oczywiście. ale
wiadomo ze nie jest to do końca do  sprawdzenia.
lepiej kreci gdy jest zimny. to słychać.
czy cos więcej?:) nie mam pojęcia.

Bo syntetyk, wiadomo droższy jest. Więc co zyskałeś?

nie wiem czy droższy. ja za tego midlanda dałem w sklepie normalnym, tzn.
nie do końca normalny, bo takim który ma midlanda:), za 5 l ~70 pln.
co prawda jakas promocja byla.

aha,
co ciekawe na allegro jest wystawione jako semi syntetyk, na opakowaniu
pisze syntetyk, na innej stronie też jest jako syntetyk;)

a kupilem go wlasnie z racji ceny, no i ciekawosci;)


--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] GOLF II 1.6D "żywa czerwień:)"

10 Data: Kwiecien 05 2008 07:28:21
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: nowy140 


aha,
co ciekawe na allegro jest wystawione jako semi syntetyk, na opakowaniu
pisze syntetyk, na innej stronie też jest jako syntetyk;)

a kupilem go wlasnie z racji ceny, no i ciekawosci;)


--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] GOLF II 1.6D "żywa czerwień:)"

Jesli to jest faktycznie 10W to pewnie semi. Obseruj barwe. Moze zaczac
plukac motor. Zapomnialem wczesniej napisac ze ja przejsciowo zrobilem
wymiane 3 mineral +1,5 litra mobila 1. I ta mieszana tak przeplukala motor.
Po 2000 poszlo to do wymiany. Potem dopiero poszedl na pelen syntetyk z
orlenu.

13 Data: Kwiecien 04 2008 11:05:00
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Agent 



O widzisz, ciekawa rzecz. Bo ja myślałem, że jak stary motor, to syntetyk, a mineralny to tylko w nowym. A okazuje się, że syntetyk i w starym może przynieść pożytek.

Na odwrót radcze

16 Data: Kwiecien 06 2008 13:20:12
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Piotr P 

ps napisał(a):

Hmm.. przy okazji zapytam - czemu niektóre nowe silniki (fabrycznie) zalewa się mineralnym, a potem zmienia po około 3kkm na syntetyk?


Żeby go porządnie dotrzeć.

17 Data: Kwiecien 04 2008 11:33:15
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: nowy140 

Kiedys po necie krazyl taki plik oleje.pdf, tam bylo to wyjasnione o co
chdozi z syntetykiem i mineralem.
w skrocie i po najwazniejszym idac:
mineral jest gesty jak asfalt na zimno i plynny jak woda czy wódka :-) w
czasie pracy silnika.
Syntetyk jest plynny zawsze. Syntetyk nie zrywa filmu olejowego w wysokich
obrotach itp...
co to moze dac w silniku to wiecie sami.
tyle

22 Data: Kwiecien 05 2008 11:50:55
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: Marcin Jan 

Radion napisał(a):

Nie ma ryzyka nie ma zabawy:) więc  sprawdziłem.
  Silnik w mroźne dni łatwiej się uruchamia i pracuje ciszej - olej
tak nie gęstnieje, rozrusznik ma do pokonania mniejszy opór podczas kręcenia na mrozie, rzadszy olej szybciej dociera do zakamarków silnika i do turbosprężarki, która nie ma lekko...


to ja się pytam czy my mieszkamy na syberii??

BTW właśnie leci reklama z Wisławskim "Wymień olej na wiosnę..."
wiec teraz wymieniamy olej nie po przebiegu ale tak jak opony na wiosnę i na zimę. Oj dziwię się wisławskiemu.

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

23 Data: Kwiecien 04 2008 18:37:26
Temat: Re: jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala
Autor: shaw 



i co?:) i nic.

Moja sierra 2.4V6 od poczatku ma wywalona uszczelke pod glowica i plyn miesza  sie z olejem - jezdzi na majonezie. Przejechala 40kkm i co? I nic!Przez ten czas dolalem okolo 2 litry najtanszego 15W40, wybralem kilka garsci "majonezu" z pokryw klawiatury, przy okazji regulacji zaworow. Jaki wniosek? Smialo mozna jezdzic na majonezie, nie zmieniac oleju i lac co popadnie ;)

jak by ktos mial dylemat olejowy - syntetyk zamiast minerala



Grupy dyskusyjne