Grupy dyskusyjne   »   jak(i) wybrać warsztat?

jak(i) wybrać warsztat?



1 Data: Sierpien 24 2007 17:08:58
Temat: jak(i) wybrać warsztat?
Autor: Mo 


Witam,

Poszukałam trochę w archiwum, ale podobnego tematu nie znalazłam.
A pytanie ważkie, bo skąd osoba bez znajomości tematu ma wiedzieć, czy
mechanik dobry? Poszukałam po sieci, popytałam, ok, wybrałam gościa,
który jest blisko, sprawia porządne wrażenie. Ale ja myślę po fakcie. No
i tak po wymianie paska rozrządu naszła mnie myśl: skąd ja mogę
wiedzieć, czy on naprawdę ten pasek mi wymienił? Auto jeździło przed i
jeździ dalej, owszem, fakturę jako swego rodzaju gwarancję mam, ale...
Miał mi wymienić też filtry, jak to sprawdzić? Bo jak auto zepsute, to
ok, stukało, a nie stuka, nie jeździł, a jeździ, ale jak wymiany
serwisowe? Nie będę mu stać nad głową, bo muszę iść do roboty, jak
przychodzę odebrać, to już stoi znów przed warsztatem. Żądać okazania
opakowań i starych elementów? Mógł je po drodze wyrzucić, w końcu miał 9
godzin na tę robotę, zrobił też i inne w międzyczasie, a poza tym i tak
nie będę mieć pewności, że to moje...

Jakie macie rady dla nowicjuszki, koledzy?

Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)



2 Data: Sierpien 24 2007 11:20:58
Temat: Re: jak(i) wybrać warsztat?
Autor: mw 

On Aug 24, 5:08 pm, Mo  wrote:

Jakie macie rady dla nowicjuszki, koledzy?
Moj stary mechaniol pokazywal to co wymienil, i jak chcialbym to
moglem sobie wziac i w domu na sciane powiesic, lub zregenerowac i
sprzedac na allegro ;-).

3 Data: Sierpien 24 2007 20:23:43
Temat: Re: jak(i) wybrać warsztat?
Autor: marcin.d 

Napisz skad jestes i jakie masz auto, moze ktos poleci ci sprawdzony warszat.
Mechanik do ktorego jezdze od wielu lat, zawsze pokazuje mi stare czesci, choc nigdy specjalnie go o to nie prosze. Po prostu ma taki dobry zwyczaj ale to nie jest standart. Jesli cos podejrzewasz, to filtry sprawdzic jest latwo, oleju zobaczysz ze nowy, powietrza wystarczy uchylic obudowe. Ale poza tym to niewiele wiecej sprawdzisz sam na szybko.

pzdr

4 Data: Sierpien 25 2007 18:20:24
Temat: Re: jak(i) wybrać warsztat?
Autor: J.F. 

On Fri, 24 Aug 2007 17:08:58 +0200,  Mo wrote:

A pytanie ważkie, bo skąd osoba bez znajomości tematu ma wiedzieć, czy
mechanik dobry?

Dzwonisz, pytasz kiedy ma pierwszy wolny termin,
jak wczesniej niz za tydzien to dzwonisz do nastepnego - ten widac nie
ma stalych, zadowolonych klientow.
A jak juz trafisz - to jedziesz i sprawdzasz - ma roznych klientow
czy picuje cala lawete samochodow z niemiec na najblizsza gielde :-)

Troche zartuje .. ale czy aby na pewno ?

Nie będę mu stać nad głową, bo muszę iść do roboty, jak
przychodzę odebrać, to już stoi znów przed warsztatem. Żądać okazania
opakowań i starych elementów? Mógł je po drodze wyrzucić, w końcu miał 9
godzin na tę robotę, zrobił też i inne w międzyczasie, a poza tym i tak
nie będę mieć pewności, że to moje...

Jakie macie rady dla nowicjuszki, koledzy?

Meza/chlopaka wyslac, niech stoi i czuwa ? :-)

A stare czesci zabrac - "dla brata/dziecka, bo on robota buduje".
Tobie na nic, ale moze kolejna klientka nie zostanie oszukana.

No i nieprzyjemna rzecz - rachunek. Skoro on kupil dla Ciebie czesci,
dostaniesz na nie i robote fakture, to jest potem jakas podstawa
do dochodzenia swego. Niestety - w mniejszych warsztatach nie ma
zwyczaju wystawiania, a i cena potrafi wzrosnac.

J.

5 Data: Sierpien 26 2007 18:38:59
Temat: Re: jak(i) wybrać warsztat?
Autor: Mo 

J.F. pisze:

On Fri, 24 Aug 2007 17:08:58 +0200,  Mo wrote:
A pytanie ważkie, bo skąd osoba bez znajomości tematu ma wiedzieć, czy
mechanik dobry?

Dzwonisz, pytasz kiedy ma pierwszy wolny termin,
jak wczesniej niz za tydzien to dzwonisz do nastepnego - ten widac nie
ma stalych, zadowolonych klientow.
A jak juz trafisz - to jedziesz i sprawdzasz - ma roznych klientow
czy picuje cala lawete samochodow z niemiec na najblizsza gielde :-)

Troche zartuje .. ale czy aby na pewno ?

Myślę, że po części możesz mieć rację. Wprawdzie u mnie nie był to
tydzień, ale autek parę stało... I jeden dobrze zbudowany pan został
odesłany z kwitkiem, chciał wziąć audi z gazem za 500 i pytał o radę. :)

Nie będę mu stać nad głową, bo muszę iść do roboty, jak
przychodzę odebrać, to już stoi znów przed warsztatem. Żądać okazania
opakowań i starych elementów? Mógł je po drodze wyrzucić, w końcu miał 9
godzin na tę robotę, zrobił też i inne w międzyczasie, a poza tym i tak
nie będę mieć pewności, że to moje...

Jakie macie rady dla nowicjuszki, koledzy?

Meza/chlopaka wyslac, niech stoi i czuwa ? :-)

Problem w tym, że on jeszcze mniej mechaniczny niż ja. Jakbym miała
warunki, to bym sobie np. filtry sama zmieniła, instrukcję mam. :)

No i nieprzyjemna rzecz - rachunek. Skoro on kupil dla Ciebie czesci,
dostaniesz na nie i robote fakture, to jest potem jakas podstawa
do dochodzenia swego. Niestety - w mniejszych warsztatach nie ma
zwyczaju wystawiania, a i cena potrafi wzrosnac.

No ten warsztat niewielki, ale fakturę dostałam bez problemu. I pan
bardzo sympatyczny, jak na tę dzicz, której się spodziewałam po
lekturach na sieci, aż za bardzo! ;)

Wniosek z wątku taki, że mechanik ważniejszy jak spowiednik... no więc,
czy ktoś tu jest z Zielonej Góry? :)


Pozdrawiam
M.
--
VW Polo 1.4 TDI

jak(i) wybrać warsztat?



Grupy dyskusyjne