jak on to zrobił ?
1 | Data: Lipiec 05 2011 13:51:46 |
Temat: jak on to zrobił ? | |
Autor: mz | http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/pijany-kursant-zdawal-egzamin-na-prawo-jazdy 2 |
Data: Lipiec 05 2011 12:56:42 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 5 Jul 2011 13:51:46 +0200, mz napisał(a): http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/pijany-kursant-zdawal-egzamin-na-prawo-jazdy Na placu egzaminacyjnym to nawet prawa nie narusza. Co innego jak mieli do miasta wyjeżdżać. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 3 |
Data: Lipiec 05 2011 14:29:58 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Waldek, http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/pijany-kursant-zdawal-egzamin-na-prawo-jazdyNa placu egzaminacyjnym to nawet prawa nie narusza. Oczywiście, że narusza. Nigdy nie pojmę, dlaczego art. 1 ust 2 jest tak trudny do zrozumienia. Co innego jak mieli do miasta wyjeżdżać. Nic innego. -- Best regards, RoMan 4 |
Data: Lipiec 05 2011 14:42:56 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: WW | W dniu 2011-07-05 14:29, RoMan Mandziejewicz pisze: Oczywiście, że narusza. Nigdy nie pojmę, dlaczego art. 1 ust 2 jest No, jeśli zdał "manewrówkę" to znaczy, że nie był zagrożeniem. Co innego jak mieli do miasta wyjeżdżać. Ale nie wyjechał - gdzie więc tu wykroczenie ?. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 5 |
Data: Lipiec 05 2011 16:29:48 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello WW, Oczywiście, że narusza. Nigdy nie pojmę, dlaczego art. 1 ust 2 jestNo, jeśli zdał "manewrówkę" to znaczy, że nie był zagrożeniem. Może jeszcze napiszesz, że był trzeźwy? PoRD mówi o unikaniu zagrożenia. Jazda pijanego samochodem stwarza zagrożenie. Na placu egzaminacyjnym odbywa się ruch wielu pojazdów i często również pieszych (egzaminatorów i egzaminowanych idących do/od pojazdów). Ale nie wyjechał - gdzie więc tu wykroczenie ?.Co innego jak mieli do miasta wyjeżdżać.Nic innego. j.w. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 6 |
Data: Lipiec 05 2011 16:19:24 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: to | begin RoMan Mandziejewicz PoRD mówi o unikaniu zagrożenia. Jazda pijanego samochodem stwarza Skoro "zdał" i Twoim zdaniem stwarzał zagrożenie, to co powiesz o tym, który był trzeźwy, ale nie "zdał"? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 7 |
Data: Lipiec 05 2011 14:18:46 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 5 Jul 2011 14:29:58 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): Oczywiście, że narusza. Nigdy nie pojmę, dlaczego art. 1 ust 2 jest On jest bardzo prosty. Zdefiniuj "ruch" Najlepiej tak, żeby nie być w sprzeczności z art 2 PoRD. W szczególności z pkt 17. Warto też spojrzeć do różnych definicji prawnych, które definiują "ruch lądowy" jako przemieszczanie się pojazdów. Pojazdów a nie jednego pojazdu w zamkniętej przestrzeni, w której nie ma prawa być innego pojazdu. Orzecznictwo też jest sprzeczne, ale większośc przypadków skazań dotyczy dróg prywatnych, czyli miejsc w których faktycznie poruszają się pojazdy a nie pojazd. W każdym razie temat pijanego kierowcy na _zamkniętym_ terenie jest materiałem na kilkadziesiąt lat nieustannych procesów. Ale to z kolei dowodzi, że nie ma prostego złamania prawa w takiej sytuacji. W przypadku powyżej nikt się tym nie będzie przejmował, bo facet złamał KK wyjeżdzając na drogę publiczną, co znakomicie upraszcza sprawę. Bycie pijanym na placu jest też złamaniem regulaminów, więc i tak go udupią na egzaminie. Ale z ukaraniem będzie trochę problemu. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 8 |
Data: Lipiec 05 2011 18:58:20 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Kuba (aka cita) |
Hello Waldek, podaj więc konkretną definicje ruchu lądowego. Tylko nie własnymi słowami, a prawną definicję. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka 9 |
Data: Lipiec 05 2011 05:43:09 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: WS | On 5 Lip, 13:56, Waldek Godel wrote: Na placu egzaminacyjnym to nawet prawa nie narusza. ciekawe, a KK? Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 WS 10 |
Data: Lipiec 05 2011 14:20:27 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 5 Jul 2011 05:43:09 -0700 (PDT), WS napisał(a): Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod "w ruchu" Na placu manewrowym podczas egzaminu nie ma ruchu z definicji. Jeden pojazd na zamkniętym terenie. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 11 |
Data: Lipiec 05 2011 15:25:16 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Leszek Kowalski |
Dnia Tue, 5 Jul 2011 05:43:09 -0700 (PDT), WS napisał(a): Ciekawe w którym WORD-zie. Ja kojarze, że na placu jest kilka "stanowisk" i jednocześnie porusza się tam kilka aut. Do tego znajdują się też tam ludzie oczekujący na egzamin. -- pozdrawiam Leszek Kowalski 12 |
Data: Lipiec 05 2011 19:41:47 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Excite | W dniu 2011-07-05 15:20, Waldek Godel pisze: "w ruchu" A skąd ci się wzięło że ruch występuje tylko przy więcej niż 1 pojeździe ? Ruch lądowy to nie to samo co ruch po drogach publicznych. Jeśli po lądzie wprawiłeś pojazd w ruch to jest on w ruchu i nie wiem o czym tu dyskutować. 13 |
Data: Lipiec 05 2011 18:42:40 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 05 Jul 2011 19:41:47 +0200, Excite napisał(a): A skąd ci się wzięło że ruch występuje tylko przy więcej niż 1 pojeździe najlepiej o tym, który paragraf własnie podałeś i numer dziennika ustaw. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 14 |
Data: Lipiec 05 2011 19:51:27 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Excite | W dniu 2011-07-05 19:42, Waldek Godel pisze: najlepiej o tym, który paragraf własnie podałeś i numer dziennika ustaw. Poczytaj sobie http://forumprawne.org/prawo-karne/78983-prawo-o-ruchu-drogowym-nie-trzezwi.html i pomyśl jak się ma do tego plac manewrowy w ośrodku egzaminacyjnym. 15 |
Data: Lipiec 05 2011 19:47:56 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Waldek Godel | Dnia Tue, 05 Jul 2011 19:51:27 +0200, Excite napisał(a): Poczytaj sobie świetnie, opanowałeś już google. I teraz trzeci post. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić. 16 |
Data: Lipiec 05 2011 14:13:47 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Olo | W dniu 2011-07-05 13:51, mz pisze: http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/pijany-kursant-zdawal-egzamin-na-prawo-jazdy jebnął przed egzaminem "na odwagę" ;) 17 |
Data: Lipiec 05 2011 15:51:40 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Myjk | Tue, 05 Jul 2011 14:13:47 +0200, Olo jebnÄ ł przed egzaminem "na odwagÄ" ;) Albo na znieczulenie, w razie gdyby znowu go oblali. :D Do robienia prawka trzeba mieÄ niestety nerwy ze stali. KoleżankÄ niedawno oblali, bo przy skrÄcie w lewo na skrzyżowaniu "zmieniła pas ruchu". :P Podobno na skrzyżowaniu nie można zmieniaÄ pasów ruchu. Ba, niektórzy nawet twierdzÄ , że na skrzyżowaniach w ogóle nie ma pasów ruchu. :P -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 18 |
Data: Lipiec 05 2011 16:30:53 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Dysiek | Albo na znieczulenie, w razie gdyby znowu go oblali. :D Do robienia prawka Te wszystkie bajki o tym jak trudno jest zdac prawko i jacy to egzaminatorzy sa zli pochodza od cymbalow, ktorzy nie sa w stanie nauczyc sie jezdzic. Mozna nie zdac raz - stres, pech itp. ale zdawac po 3-5 razy to lekkie przegiecie. Nie spotkalem jeszcze egzaminatora, ktory uwalilby za nic (przeciez w autach sa kamery - mozna sie odwolywac!). Ja na B zdalem za drugim razem (slusznie mnie uwalono, naerwy mnie zjadly) na A za pierwszym. Pozdrawiam Dysiek 19 |
Data: Lipiec 05 2011 15:05:38 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: to | begin Dysiek Mozna nie zdac raz - stres, pech itp. ale zdawac po Nie uwalajÄ za nic, tylko za bzdury i drobiazgi albo podpuszczajÄ . (przeciez w autach sa kamery - mozna sie odwolywac!). Tak, zajebiste to "odwołanie", jak "wygrasz" to zdajesz kolejny raz tylko za darmo. Farsa, a nie droga odwoławcza. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 20 |
Data: Lipiec 05 2011 17:22:59 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Nie uwalają za nic, tylko za bzdury i drobiazgi albo podpuszczają. Nie podpuszczaja - to, ze mowia "prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu" a balwany zawracaja na kierunkowym to jeszcze nie podpuszczanie. Za bzdury uwalic nie moga - drobne bledy moga ci sie zdarzyc po jednym razie i nie wplywaja na wynik egzmainu (nie wlaczenie migacza, itp). (przeciez w autach sa kamery - mozna sie odwolywac!). A co, mieliby ci dac od razu prawko jak np. wygrales odwolanie bo nie najechales na linie na placyku? Dysiek 21 |
Data: Lipiec 05 2011 15:40:39 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: to | begin Dysiek Nie uwalajÂą za nic, tylko za bzdury i drobiazgi albo podpuszczajÂą.Nie podpuszczaja (...) Na podstawie czego tak twierdzisz? Swoich dwóch egzaminów? A co, mieliby ci dac od razu prawko jak np. wygrales odwolanie bo nie JeĹli wyjeździłeĹ regulaminowy czas na mieĹcie, a egzaminator uwalił "na punkty" to oczywiĹcie, że powinni daÄ. W innych przypadkach trzeba by oceniÄ to indywidualnie. Z kolei egzaminator powinien ponosiÄ realne konsekwencje za tego typu "błÄdy". I problem by zniknÄ ł. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 22 |
Data: Lipiec 05 2011 18:22:30 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Na podstawie czego tak twierdzisz? Swoich dwóch egzaminów? Trzech. I rozmow ze znajomymi, ktorzy zdac nie mogli przez egzaminatora. Dziwnym trafem po dluzszej rozmowie wychodzilo, ze jednak to oni zawalili sprawe. Z kolei egzaminator powinien ponosić realne Tutaj nie jestem pewnien, ale chyba nawet na tej grupie bylo, ze dwa pozytywne odwolania w jakims tam czasie i typ wylatuje. Dysiek 23 |
Data: Lipiec 05 2011 17:54:29 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-05 17:22, Dysiek pisze: Nie uwalają za nic, tylko za bzdury i drobiazgi albo podpuszczają. Jasne - obecnie się trochę poprawiło, ale to co wyczyniali jeszcze nie tak dawno to byś dopiero zobaczył. Za bzdury uwalic nie moga - drobne bledy moga ci sie zdarzyc No pewnie - robisz najpierw całą trasę egzaminacyjną (ułożoną złośliwie, tak by utłuc większość), po czym już na na sam koniec, przy dojeździe do ośrodka nagle się okazuje, że gdzieś na którymś skrzyżowaniu wcześniej linię ciągłą przekroczyłeś i to spowodowało negatywny wynik egzaminu - i spotkamy się drugi raz... Kamer nie ma itd. 24 |
Data: Lipiec 05 2011 18:23:18 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Jasne - obecnie się trochę poprawiło, ale to co wyczyniali jeszcze Zdawalem w 2002 i 2010 - bylo podobnie. No pewnie - robisz najpierw całą trasę egzaminacyjną (ułożoną Szukasz spisku. Dysiek 25 |
Data: Lipiec 05 2011 18:47:24 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-05 18:23, Dysiek pisze: Jasne - obecnie się trochę poprawiło, ale to co wyczyniali jeszcze I na tej podstawie wyciągasz uogólnione wnioski? Wolne żarty. No pewnie - robisz najpierw całą trasę egzaminacyjną (ułożoną Wręcz przeciwnie - miałem okazję weryfikować takie trasy. Doświadczony kierowca mógł się spokojnie naciąć, a co dopiero zestresowany kandydat na kierowcę. Jak pisałem - to się poprawiło, ale od niedawna. Kamery się pojawiły chyba w 2006. Zdaje się, że przeoczyłeś sporo zmian, a już w szczególności wrzaski z różnych WORD, że trzeba to i tamto, że kamery, że niby egzaminy będą dłuższe itd. Podobnie ukróciło im się linijkowanie itd. Raport NIK, mówiący, że ponad połowa "ośrodków" "bierze" to też pewnie przeoczyłeś... 26 |
Data: Lipiec 05 2011 19:28:59 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Zdawalem w 2002 i 2010 - bylo podobnie. Wyciagam wniosi z wlasnych egzaminow i egzaminow znajomych. Kazdy ma dzisiaj prawko i kazdy ma chyba znajomych, ktorzy je zdawali? Wręcz przeciwnie - miałem okazję weryfikować takie trasy. W jaki sposob weryfikowales? Jezdziles tamtedy? Ja prawie codziennie jezdze w strefie egzaminowania i trasy jak trasy - nic w nich szczegolnego. Dysiek 27 |
Data: Lipiec 05 2011 20:47:08 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Dysiek, Jasne - obecnie się trochę poprawiło, ale to co wyczyniali jeszczeZdawalem w 2002 i 2010 - bylo podobnie. Jakiego spisku? Egzaminatorzy mają płacone od sztuki. Im więcej uwalą, tym więcej wróci na kolejny egzamin. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 28 |
Data: Lipiec 05 2011 21:33:28 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Jakiego spisku? Egzaminatorzy mają płacone od sztuki. Im więcej uwalą, Sa wymagajacy, na A i B zdawalem trzy razy i nikt mnie na sile nie chcial uwalic. Osob ktore zdawaly ze mna tez na sile nie oblewali. Dysiek 29 |
Data: Lipiec 05 2011 21:36:01 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Jakiego spisku? Egzaminatorzy mają płacone od sztuki. Im więcej uwalą, To moze jeszcze inaczej - ile znasz osob, ktore na sto% zostaly nieslusznie uwalone? Ale takich na sto% pewnych. Ja nie znam zadnej, a prawie kazdy moj znajomy ma prawko. Wiekszosc nie zdala za pierwszym razem - rekordzisci za 6-7. Z ich wyjasniej jasno wynikalo, ze nikt sie na nich nie uwziac tylko sami dali ciala. Dysiek 30 |
Data: Lipiec 05 2011 22:53:43 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Dysiek, Jakiego spisku? Egzaminatorzy mają płacone od sztuki. Im więcej uwalą,To moze jeszcze inaczej - ile znasz osob, ktore na sto% zostaly nieslusznie Mi wystarczy jedna - własny syn. Egzaminator wyraźnie upraszał się o łapówkę. O niezdanym egzaminie poinformował po powrocie z miasta do WORDa, po chwilowym graniu wariata "wie pan, panie Zbyszku... itd.". To było jeszcze przed kamerami. Oczywiście sprawa nie do wygrania - słowa przeciw słowom. Egzamin grupy, z którą zdawałem też wygladał nieciekawie. Sam nie zaliczyłem za pierwszym razem i dopiero za drugim razem, jak wjechałem egzaminatorowi na ambicję i powiedziałem, żeby sam wjechał dużym Fiatem przodem do "garażu" dla malucha, to się okazało, że podczas wjazdu mam prawo cofnąć, żeby ułatwić sobie wjazd... Próbował mnie uwalić jeszcze w mieście klasyczną prowokacją ze skrętem na zakazie ale nie udało się. Nacmokał się, ale zatwierdził. Stwierdził, że dwa egzaminy w moim wypadku starczą. Uprzedzając zarzut: dało się oczywiście wjechać od razu do garażu dużym Fiatem, na którym uczyłem się na kursie. Z niewiadomych powodów jednak duży Fiat egzaminacyjny przy skręcie w prawo miał ćwierć obrotu kierownicy mniej a w lewo ćwierć obrotu więcej. Do "garażu" był skręt w prawo. Całkiem przypadkiem było coś zdrowo pomieszane na maglownicy i drążkach... Moja żona zdała za pierwszym razem. Zdawała razem z koleżanką, żoną policjanta, który przyglądał się egzaminowi zza płota. Zdała cała grupa - same kobiety. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 31 |
Data: Lipiec 06 2011 09:09:23 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Dysiek | Egzamin grupy, z którą zdawałem też wygladał nieciekawie. Sam nie Jak zdawales na fiacie, to pewie bylo to kilka lat temu, nie wiem jakie byly reguly. Jak ja zdawalem mozna bylo zrobic korekte przy garazu przodem i mowil mi o tym instruktor. Skoro tobie nie powiedzial to moze nie ma co zwalac na egzaminatora? Próbował mnie uwalić jeszcze w mieście klasyczną prowokacją ze skrętem Polecenia typu prosze zawrocic na najblizszym skrzyzowaniu nie uwazam za prowokacje. Moja żona zdała za pierwszym razem. Zdawała razem z koleżanką, żoną A skad wiedzial, ze to zona policjanta? Dysiek 32 |
Data: Lipiec 06 2011 09:50:15 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Dysiek, Moja żona zdała za pierwszym razem. Zdawała razem z koleżanką, żonąA skad wiedzial, ze to zona policjanta? Sęk w tym, że nie wiedział która. I zdały wszystkie w grupie... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 33 |
Data: Lipiec 06 2011 11:03:19 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Myjk | Wed, 6 Jul 2011 09:50:15 +0200, RoMan Mandziejewicz SÄk w tym, że nie wiedział która. Może właĹnie dlatego zdały wszystkie. :P -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 34 |
Data: Lipiec 06 2011 12:09:49 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Myjk, Sęk w tym, że nie wiedział która. Może właśnie dlatego zdały wszystkie. :P No pacz pan! Jaki domyślny ;P -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 35 |
Data: Lipiec 06 2011 08:03:59 | Temat: Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Seba | Dnia Tue, 5 Jul 2011 21:36:01 +0200, Dysiek napisał(a): Z ich wyjasniej jasno wynikalo, ze nikt sie na nich nie uwziac tylko Ja mam podobne obserwacje - jak zdawałem na Poldinim (dawne czasy) na kat. B, to zdecydowana większość grupy egzaminacyjnej uwaliła jazdę po placu manewrowym (pamiętam, że mieliśmy możliwość zrobienia kazdego manewru dwukrotnie a ci ludzie po prostu dwukrotnie dawali ciała najakimś tam manewrze - wtedy jeździło się "cały placyk"). Na "miasto" dostały się dwie osoby (ja i jeszcze jeden chłopak) i obydwaj zaliczyliśmy. Egzamin odbywał się w spokojnej atmosferze, bez zbędnych komentarzy czy złośliwych zagrań. Przy kat. A (w bardziej aktualnej rzeczywistości) sytuacja była analogiczna - kto miał oblać to oblał na placu manewrowym (każdą z sytuacji widziałem i po prostu egzaminator za dużego wyjścia nie miał - 80% grupy odpadło), na "mieście" za dużej możliwości pomyłki za bardzo nie ma (trasa wyznaczona) więc i tym razem "udało się" mi zaliczyć egzamin za pierwszym razem. -- Pozdrawiam, Sebastian S. 36 |
Data: Lipiec 05 2011 18:36:14 | Temat: OT Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: ToMasz | Artur Maśląg pisze: W dniu 2011-07-05 17:22, Dysiek pisze:Zdawałem prawko wieki temu, i zazwyczaj 95% zdawało. później były jaja z wczasami i 100% zdających, nawet jakaś afera ze Cygan nie piśmienny i nie czytaty zdał. Potem przyszły lata trwogi, oblewania za byle gówna. OStatnio następne pokolenie zaczyna zdawać. Za co lecą? ano jest skrzyżowanie typu T gdzie pionową _jednokierunkową_ w górę jedzie kursant. polecenie skręć w lewo. I pomimo ze na końcu jest znak stop, i namalowane na jezdni _dwa_ słowa STOP, ta ślepa ofiara skręca w lewo z prawego pasa! Toż to przecież nie o prawko chodzi na litość boską! Drugim razem dojeżdża do dużego skrzyżowania z masą przejć dla pieszych i światłami. Dojechał do czerwonego przed pasami dla pieszych, ale ze pieszych nie było to pojechał przez przejście, na czerwonym, zeby sie zatrzymać przed następnym sygnalizatorem za 3.5 metra dalej. .... Ja tak sobie myśle, ze dzieci są teraz bezstresowe, w szkole nie zabardzo nauczycielowi wolno.... wiec to "prawko" to pierwszy _prawdziwy_ egzamin. taki na którym trzeba _myśleć_, a nie popisać sie wiedza na siłę wbitą w czaszkę. Stąd takie marne wyniki? ToMasz 37 |
Data: Wrzesien 10 2011 12:32:22 | Temat: Re: OT Re: jak on to zrobi3 ? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 5 Jul 2011, ToMasz wrote: skrzyżowanie typu T gdzie pionową _jednokierunkową_ w górę jedzie Ale tak jedzie spora część kierowców. Tych "z PJ w kieszeni". I jeszcze potrafią zatrąbić na rowerzystę, który stanie po lewej. O włączeniu migacza w momencie rozpoczęcia wyjazdu nie wspomnę bo po co, "standard drogowy" :> pzdr, Gotfryd 38 |
Data: Lipiec 05 2011 17:36:06 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-05 16:30, Dysiek pisze: Te wszystkie bajki o tym jak trudno jest zdac prawko i jacy to egzaminatorzy Nie, no jasne. Jak widać mało wiesz. Mozna nie zdac raz - stres, pech itp. ale zdawac po 3-5 razy to lekkie ROTFL - kamery? Od kiedy? A co do odwołania - niewiele to daje. Ja na B zdalem za Przy poziomie panującym od jakiegoś czasu to żaden wyczyn... 39 |
Data: Lipiec 05 2011 18:25:19 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Dysiek | ROTFL - kamery? Od kiedy? A co do odwołania - niewiele to daje. Sa montowane w pojazdach - nagrywaja tez polecenia egzaminatora.
Zdawalem na B w 2002 roku. Na A w 2010. Dzwinym trafem stalo kolo mnie pelno ludzi, ktorzy zdawali ktorys tam raz z rzedu. Zdanie prawka to nie wyczyn o ile potrafi sie jezdzic. Wiekszosc zdajacych egzamin tego nie potrafi. Dysiek 40 |
Data: Lipiec 05 2011 18:38:10 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-07-05 18:25, Dysiek pisze: ROTFL - kamery? Od kiedy? A co do odwołania - niewiele to daje. Od kiedy pytałem. Przy poziomie panującym od jakiegoś czasu to żaden wyczyn... Toż mówię, że to żaden wyczyn. Na A w 2010. No i? Dzwinym trafem stalo kolo mnie pelno No proszę - to jakaś rzadkość? Zdanie prawka to nie wyczyn o ile potrafi sie jezdzic. Niestety z tym różnie bywało - teraz jest lepiej, ponieważ są kamery i porozbijali sporo układzików. Wiekszosc zdajacych egzamin tego nie potrafi. To akurat nic nowego, ale zdawalność po 20% to już raczej coś dziwnego. 41 |
Data: Lipiec 05 2011 19:33:32 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Dysiek | Od kiedy pytałem. W 2002 nie byly i nie odczulem, ze egzaminator chce mnie uwalic. W 2010 juz byly, a wrazenia takie same. Zdawalem na B w 2002 roku. No jak to - przeciez wg twojej teorii wteyd nie bylo kamer a WORD-y oblewaly na potege. Na A w 2010. No i nie odczulem roznicy w podejsciu do kandydatow na prawko - sztywno, ale bez uwalania za nic. Dzwinym trafem stalo kolo mnie pelno Nie, ale smiem twierdzic, ze stali tam slusznie - babka np. trzy razy luku nie potrafila zrobic. Wiekszosc zdajacych egzamin tego nie potrafi. Watpie czy w 30 godzin mozna kogos nauczyc jezdzic - stac 20% wynik zdawalnosci za pierwszym razem to i tak niezle. Dysiek 42 |
Data: Lipiec 05 2011 19:46:30 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Excite | W dniu 2011-07-05 18:38, Artur Maśląg pisze: To akurat nic nowego, ale zdawalność po 20% to już raczej Faktycznie dziwne jest że grubo ponad połowa chętnych na egzamin zapisuje się na niego nie potrafiąc jeździć. Tylko kogo za to winić ? Instruktorów co słodkie bajki ludziom opowiadają zamiast rzetelnie oceniać czyjeś umiejętności czy kursantów co własnej samooceny nie mają ? 43 |
Data: Lipiec 05 2011 21:53:23 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Myjk | Tue, 5 Jul 2011 16:30:53 +0200, Dysiek ale zdawac po 3-5 razy to lekkie przegiecie. Nie spotkalem Zaiste. DoĹwiadczeĹ maszzz.... że hoho. :P (przeciez w autach sa kamery - mozna sie odwolywac!). Ĺmiechu warte. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 44 |
Data: Lipiec 05 2011 20:26:56 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Excite | W dniu 2011-07-05 15:51, Myjk pisze: Koleżankę niedawno oblali, bo przy Ta jasne. To wypytaj ją dokładnie co wtedy zrobiła. Jestem niemal pewien że chodziło o niekontrolowaną zmianę pasa ruchu czyli np. skręcała z pasa lewego a chciała skończyć ten manewr na pasie prawym. 45 |
Data: Lipiec 05 2011 20:49:44 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: 'Tom N' | Excite w W dniu 2011-07-05 15:51, Myjk pisze: Ta jasne. To wypytaj ją dokładnie co wtedy zrobiła. Jestem niemal pewien To tak nie wolno (zakładam, że nie było znaków zabraniających takiego manewru)? Tylko poproszę o konkrety. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 46 |
Data: Lipiec 05 2011 21:07:54 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Excite, Koleżankę niedawno oblali, bo przyTa jasne. To wypytaj ją dokładnie co wtedy zrobiła. Jestem niemal pewien Jeśli pasy skrętu nie są wyznaczone na samym skrzyżowaniu, to nie znajdziesz przepisu, który nakazywałby kończenie skrętu w lewo na lewym pasie. Uważaj tylko na skręcających w prawo z naprzeciwka. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 47 |
Data: Lipiec 05 2011 21:12:10 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: 'Tom N' | RoMan Mandziejewicz w Uważaj tylko na skręcających w prawo z naprzeciwka. Zwłaszcza, gdy skręcasz na sygnalizatorze S-3 ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 48 |
Data: Lipiec 05 2011 22:35:45 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello 'Tom, Uważaj tylko na skręcających w prawo z naprzeciwka.Zwłaszcza, gdy skręcasz na sygnalizatorze S-3 ;-) Nie widzę nic w wątku o S-3 - coś przegapiłem? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 49 |
Data: Lipiec 05 2011 22:36:59 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Excite | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał Jeśli pasy skrętu nie są wyznaczone na samym skrzyżowaniu, to nie Zgadza się, jednak jeśli ktoś inny skręca z pasa prawego to zajechanie mu drogi jest błędem przerywającym egzamin. Na pewno albo były pasy wyznaczone albo zajechała komuś drogę. Gdyby dostała wynik negatywny za nic to mogła by złożyć odwołanie. Skoro tego nie zrobiła to znaczy że ma swiadomość swojego błędu tylko bajki znajomym opowiada. 50 |
Data: Lipiec 05 2011 21:56:46 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Myjk | Tue, 05 Jul 2011 20:26:56 +0200, Excite Ta jasne. To wypytaj jÄ dokładnie co wtedy zrobiła. Jestem niemal pewien Nie, był tylko jeden pas do skrÄtu w lewo i dwa odbiorcze. -- Pozdor Myjk xcarlink *MP3* player http://xcarlink.pl 51 |
Data: Lipiec 05 2011 22:38:47 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Excite | Użytkownik "Myjk" napisał Nie, był tylko jeden pas do skrÄtu w lewo i dwa odbiorcze. I pewnie nie odowołała siÄ od wyniku ? Na zapisie z kamery wyszło by ile prawdy jest w jej opowieĹci. 52 |
Data: Lipiec 05 2011 14:42:21 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: mleko | On 2011-07-05 13:51, mz wrote: http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/pijany-kursant-zdawal-egzamin-na-prawo-jazdy Popił w sobote, niedziele, a w poniedzialek poszedl na egzamin. Pewnie czul sie normalnie, a alkohol w krwi pozostal. 53 |
Data: Lipiec 05 2011 15:27:26 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Leszek Kowalski |
On 2011-07-05 13:51, mz wrote: To musiałby by pić chyba non stop do rana. Każdy organizm inaczej spala alkohol, ze swojej strony mogę powiedzieć, że nawet po ostrej imprezie nie mam po 8 godzinach snu więcej niż pół promila. Zazwyczaj to budzę się i w wydychanym powietrzu jest 0,0 (co nie zmienia faktu, że czuje się fatalnie i badanie krwi pewnie coś by wykazało). -- pozdrawiam Leszek Kowalski 54 |
Data: Lipiec 05 2011 16:32:45 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: Dysiek | To musiałby by pić chyba non stop do rana. Nie mam prawdzwego alkomatu - czasami dla jakiejs orientacji sprawdzam sie tym: http://alkomaty.biz/wirtualny-alkomat Po konkretnej imprezie do 2-3 rano, alkohol schodzi ze mnie do okolo 19-20 wieczorem. Pozdrawiam Dysiek 55 |
Data: Lipiec 05 2011 15:02:35 | Temat: Re: jak on to zrobił ? | Autor: to | begin mz http://regiomoto.pl/portal/aktualnosci/pijany-kursant-zdawal-egzamin-na-prawo-jazdy
Ja też bym zrobił plac z 1.37 promila. :-) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |