jak pech to pech ;)
1 | Data: Maj 15 2007 12:31:22 |
Temat: jak pech to pech ;) | |
Autor: Jurgen | witam 2 |
Data: Maj 15 2007 14:49:16 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Johny | przeczytalem 2 razy a i tak nie zrozumialem.o co ci chodzi ? 3 |
Data: Maj 15 2007 14:54:25 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: GrzegorzG |
przeczytalem 2 razy a i tak nie zrozumialem.o co ci chodzi ? Jurgen wyprzedzal pajaca co przyspieszal zeby wyprzedzanie utrudnic. Jednak udalo sie wyprzedzic, obaj skrecili w tą samą wąską uliczke i Jurgen sie odplacil pięknym za nadobne jadąc 20km/h. Tak ja to zrozumialem :> 4 |
Data: Maj 15 2007 15:14:44 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 15 May 2007 14:54:25 +0200, GrzegorzG napisał(a): przeczytalem 2 razy a i tak nie zrozumialem.o co ci chodzi ? Czyli wyprzedał, by zaraz skręcić w lewo? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 5 |
Data: Maj 15 2007 15:25:06 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Rafał "SP" Gil | Borys Pogoreło napisał(a): Czyli wyprzedał, by zaraz skręcić w lewo? A wcześniej dać po heblach, by wytracić prędkość u tego wyprzedzanego ;) -- |______ Rafał "SP" Gil o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + AT 1500 (Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB: http://www.rafalgil.pl []=******=[] Serwis skuterów i motocykli Wawer: http://www.motopower.pl/ 6 |
Data: Maj 15 2007 15:26:34 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Tomasz Pyra | Rafał "SP" Gil pisze: Borys Pogoreło napisał(a): Tylko co do tego ma sarenka? -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 7 |
Data: Maj 15 2007 15:41:52 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Tomek | Tomasz Pyra pisze: Tylko co do tego ma sarenka? A co do tego ma pech, toż zwykła ludzka głupota. 8 |
Data: Maj 15 2007 15:38:09 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Tomasz Pyra wrote: Tylko co do tego ma sarenka? Sarenka na mrozie nie może czeka na ciepły oddech, leśniczy ją głaszcze po udzie niech się naje do syta http://www.wrzuta.pl/audio/oJhhkFGudc/15_-_haiku_fristajl_-_sarenka http://www.haikufristajl.com/me.html -- catherine gazeta-cojones. 9 |
Data: Maj 15 2007 15:54:38 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: ..::||::.. | Czyli wyprzedał, by zaraz skręcić w lewo? bo jurgen to taka kurwa drogowa, ktora sie na chama wpierdala ludziom przed maske a pozniej placze ze mu policja dala mandat, kiedy wyprzedzany przypierdolil mu w bok. a bezczelny jest do tego stopnia ze sie nawet nie zatrzymal. po reszte odsylam do archiwum. 10 |
Data: Maj 15 2007 16:33:22 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: J.F. | On Tue, 15 May 2007 15:14:44 +0200, Borys Pogoreło wrote: Dnia Tue, 15 May 2007 14:54:25 +0200, GrzegorzG napisał(a): No, jak zle poszlo to moglo byc 500m wczesniej rozpoczete wyprzedzanie :-) J. 11 |
Data: Maj 15 2007 14:35:32 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Tue, 15 May 2007 15:14:44 +0200, Borys Pogoreło wrote: Dnia Tue, 15 May 2007 14:54:25 +0200, GrzegorzG napisał(a): i to usprawiedliwia przyspieszanie ? musze cie zmartwic, jak napisalem jechalismy jakis czas bok w bok, sciganie nie mialo sensu bo nikt z przeciwka nie jechal, bocznych uliczek nie bylo ale jak cie fantazja ponosi mozesz dospiewac wlasny scenariusz -- pozdrawiam Jurek 12 |
Data: Maj 15 2007 16:43:45 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Jurgen wrote: musze cie zmartwic, jak napisalem jechalismy jakis czas bok w bok, sciganie nie mialo sensu czyli niejako jechales pod prad, drogi angielski pacjencie? -- safety signature: for emergency use only. unauthorised use will be prosecuted to the full extent of law. 13 |
Data: Maj 15 2007 17:27:55 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Tue, 15 May 2007 16:43:45 +0200, elmer radi radisson wrote: Jurgen wrote: tak cioto ktora nie umie ocenic kupowanego pojazdu i placze potem na pms -- pozdrawiam Jurek 14 |
Data: Maj 16 2007 09:55:32 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Jurgen wrote: tak cioto ktora nie umie ocenic kupowanego pojazdu i placze potem na pms nie dosc ze nie ogarniasz swiata, slowo "dyskusja" zapewne kojarzy ci sie przede wszystkim z dyskoteka, to jeszcze kompletnie mylisz osoby. PLONK. -- safety signature: for emergency use only. unauthorised use will be prosecuted to the full extent of law. 15 |
Data: Maj 15 2007 16:44:24 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Tue, 15 May 2007 14:35:32 +0000 (UTC), Jurgen napisał(a): Czyli wyprzedał, by zaraz skręcić w lewo? Bo Ci żyłka pęknie.. Wyprzedzanie by zaraz skręcić to jest IMO jeden z większych kretynizmów które się spotyka na drogach. Nie wiem co chcą udowodnić ci, którym się _tak strasznie spieszy_. No chyba że mają straszne parcie na pęcherz, to jestem w stanie wybaczyć ;> -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 16 |
Data: Maj 15 2007 18:38:32 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jacek "Plumpi" | Wyprzedzanie by zaraz skręcić to jest IMO jeden z większych kretynizmów Ale "miszczom, samozwańczym nauczycielom" wolno i do tego nie wolno ich denerwować przyspieszaniem podczas takiego wyprzedzania, bo mogą ukarać np. gwałtownym "chamowaniem" :) 17 |
Data: Maj 15 2007 17:00:21 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: 'Tom N' | Borys Pogoreło w Wyprzedzanie by zaraz skręcić to jest IMO jeden z większych kretynizmów Tez tak myślałem do czasu gdy nie chciało mi sie wyprzedzać tira ponieważ za 500 metrów miałem i tak na stacje zjechać, by zatankować. Na moje nieszczęście tir tez zjechał i swoje 20 minut odstałem przed dystrybutorem zanim się _wytankował_ PS Nie, nie mogłem dalej jechać, bo kolejna stacja była zbyt daleko jak na zawartość mojego baku. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 18 |
Data: Maj 15 2007 17:29:58 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Tue, 15 May 2007 16:44:24 +0200, Borys Pogoreło wrote: Dnia Tue, 15 May 2007 14:35:32 +0000 (UTC), Jurgen napisał(a): masz cos z glowa ze sie uczepiles tego "zaraz" (retorycznie jak bys nie zalapal) gdyby wyprzedzany nie przyspieszal manewr zakonczyl by sie duuuuuuzo przed skretem -- pozdrawiam Jurek 19 |
Data: Maj 15 2007 21:23:13 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jacek "Plumpi" | masz cos z glowa ze sie uczepiles tego "zaraz" (retorycznie jak bys nie Zdradzasz się :)))) 20 |
Data: Maj 15 2007 20:14:27 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Tue, 15 May 2007 21:23:13 +0200, Jacek "Plumpi" wrote: masz cos z glowa ze sie uczepiles tego "zaraz" (retorycznie jak bys nie potrafisz wyrazic swoja mysl poza zdawkowymi wtretami ? -- pozdrawiam Jurek 21 |
Data: Maj 16 2007 16:42:41 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jacek "Plumpi" | potrafisz wyrazic swoja mysl poza zdawkowymi wtretami ? Oczywiście, że potrafię. A czy Ty potrafisz przyjąć krytykę pod swoim adresem ? Z tego co widzę to raczej nie, gdyż tych, którzy mają inne zdanie od Twojego nazywasz ciotą lub osobą, która ma coś z głową, przypuszczalnie chodzi Ci o to, że ta osoba jest nienormalna. Tak więc po co mam się wypowiadać co myślę ? A jeżeli chcesz się dowiedzieć to Ci powiem, że także nie cierpię kierowców, którzy utrudniają wyprzedzanie. Jednak jeszcze bardziej nie cierpię kierowców, którzy utrudniają jazdę np. wyprzedzając przed skrzyżowaniem po to, zeby później przyblokować na tym skrzyżowaniu innych. A najbardziej nie cierpię "samozwańczych instruktorów i policjantów", którym się wydaje, że mają prawo pouczać, a wręcz nawet tresować innych, dokładnie tak jak Ty to zrobiłeś, kiedy specjalnie gościa blokowałeś jadąc 20km/h. Tak więc dla mnie "burakiem drogowym" jest zarówno ten, który utrudnia wyprzedzanie jak i ten, który innych poucza gwałtownym hamowaniem lub blokowaniem. 22 |
Data: Maj 17 2007 09:30:19 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Wed, 16 May 2007 16:42:41 +0200, Jacek "Plumpi" wrote: potrafisz wyrazic swoja mysl poza zdawkowymi wtretami ? rzeczowa, nie wyimaginowana Z tego co widzę to raczej nie, gdyż tych, którzy mają inne zdanie od Twojego to byla odpowiedz na epitet z drugiej strony, dlaczego tego nie zauwazasz ? lub osobą, która ma coś z głową, przypuszczalnie chodzi Ci o bo chyba ma skoro nie bedac swiadkiem zdazenia wypowiada sie ze wyprzedzalem przed samym skretem Tak więc po co mam się wypowiadać co myślę ? skoro tak to po co piszesz wogole ? :) przeciez mozna wogole nie komentowac skoro uwazasz ze nie ma po co A jeżeli chcesz się dowiedzieć to Ci powiem, że także nie cierpię kierowców, i to rozumiem -- pozdrawiam Jurek 23 |
Data: Maj 17 2007 12:41:10 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Jurgen wrote: to byla odpowiedz na epitet z drugiej strony, dlaczego tego nie zauwazasz ? epitet? odrozniasz "angielskiego pacjenta" i zaszyta ironie nawiazujaca do kierunku ruchu na pasie drogi, od dresiarskiego epitetu? raczej nie. -- safety signature: for emergency use only. unauthorised use will be prosecuted to the full extent of law. 24 |
Data: Maj 17 2007 10:52:11 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Thu, 17 May 2007 12:41:10 +0200, elmer radi radisson wrote: Jurgen wrote: hej, to nie splonkowales mnie ? :) coz moge napisac, ten wyraz "pacjent" niestety nie wygladal mi ironicznie tu jest pms, tu jest wojna jak kiedys napisal Dziadzia ja opisalem zdazenie, jakis ...... imputuje mi cos tam niestety typowe dla pms doszukiwanie sie drugiego dna Ty wyjezdzasz z tym pacjentem, a mogles poprostu napisac ze jechalem po angielsku skoro chciales skomentowac niewlasciwy wg Ciebie sposob poruszania dodajac do tego Twoje przygody z pewnym mistsubishi z karkowa o ktorym zdajesz sie nie pamietac napisalem co napisalem -- pozdrawiam Jurek 25 |
Data: Maj 17 2007 13:10:40 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Jurgen wrote: hej, to nie splonkowales mnie ? :) owszem, ale jak sie jest wywolanym do tablicy w temacie epitetu to wypada sie wypowiedziec i sprawe wyjasnic. Ty wyjezdzasz z tym pacjentem, a mogles poprostu napisac ze jechalem po angielsku przeciez byly zestawione w bezposredniej bliskosci dwa kluczowe okreslenia: "pod prad", "angielski". dodajac do tego Twoje przygody z pewnym mistsubishi z karkowa o ktorym zdajesz sie nie pamietac moje? serio? to pasjonujace, szczegolnie biorac pod uwage ze w nie mialem w zyciu mitsubishi. pokazesz linka do archiwum? ;) -- safety signature: for emergency use only. unauthorised use will be prosecuted to the full extent of law. 26 |
Data: Maj 18 2007 06:28:36 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Thu, 17 May 2007 13:10:40 +0200, elmer radi radisson wrote: Ty wyjezdzasz z tym pacjentem, a mogles poprostu napisac ze jechalem po angielsku byl rowniez pacjent
mowisz ze zbieznosc nickow ? :) http://tiny.pl/dvgp -- pozdrawiam Jurek 27 |
Data: Maj 17 2007 09:30:19 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Wed, 16 May 2007 16:42:41 +0200, Jacek "Plumpi" wrote: potrafisz wyrazic swoja mysl poza zdawkowymi wtretami ? rzeczowa, nie wyimaginowana Z tego co widzę to raczej nie, gdyż tych, którzy mają inne zdanie od Twojego to byla odpowiedz na epitet z drugiej strony, dlaczego tego nie zauwazasz ? lub osobą, która ma coś z głową, przypuszczalnie chodzi Ci o bo chyba ma skoro nie bedac swiadkiem zdazenia wypowiada sie ze wyprzedzalem przed samym skretem Tak więc po co mam się wypowiadać co myślę ? skoro tak to po co piszesz wogole ? :) przeciez mozna wogole nie komentowac skoro uwazasz ze nie ma po co A jeżeli chcesz się dowiedzieć to Ci powiem, że także nie cierpię kierowców, i to rozumiem -- pozdrawiam Jurek 28 |
Data: Maj 17 2007 12:41:10 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Jurgen wrote: to byla odpowiedz na epitet z drugiej strony, dlaczego tego nie zauwazasz ? epitet? odrozniasz "angielskiego pacjenta" i zaszyta ironie nawiazujaca do kierunku ruchu na pasie drogi, od dresiarskiego epitetu? raczej nie. -- safety signature: for emergency use only. unauthorised use will be prosecuted to the full extent of law. 29 |
Data: Maj 17 2007 10:52:11 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Thu, 17 May 2007 12:41:10 +0200, elmer radi radisson wrote: Jurgen wrote: hej, to nie splonkowales mnie ? :) coz moge napisac, ten wyraz "pacjent" niestety nie wygladal mi ironicznie tu jest pms, tu jest wojna jak kiedys napisal Dziadzia ja opisalem zdazenie, jakis ...... imputuje mi cos tam niestety typowe dla pms doszukiwanie sie drugiego dna Ty wyjezdzasz z tym pacjentem, a mogles poprostu napisac ze jechalem po angielsku skoro chciales skomentowac niewlasciwy wg Ciebie sposob poruszania dodajac do tego Twoje przygody z pewnym mistsubishi z karkowa o ktorym zdajesz sie nie pamietac napisalem co napisalem -- pozdrawiam Jurek 30 |
Data: Maj 17 2007 13:10:40 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: elmer radi radisson | Jurgen wrote: hej, to nie splonkowales mnie ? :) owszem, ale jak sie jest wywolanym do tablicy w temacie epitetu to wypada sie wypowiedziec i sprawe wyjasnic. Ty wyjezdzasz z tym pacjentem, a mogles poprostu napisac ze jechalem po angielsku przeciez byly zestawione w bezposredniej bliskosci dwa kluczowe okreslenia: "pod prad", "angielski". dodajac do tego Twoje przygody z pewnym mistsubishi z karkowa o ktorym zdajesz sie nie pamietac moje? serio? to pasjonujace, szczegolnie biorac pod uwage ze w nie mialem w zyciu mitsubishi. pokazesz linka do archiwum? ;) -- safety signature: for emergency use only. unauthorised use will be prosecuted to the full extent of law. 31 |
Data: Maj 18 2007 06:28:36 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Jurgen | On Thu, 17 May 2007 13:10:40 +0200, elmer radi radisson wrote: Ty wyjezdzasz z tym pacjentem, a mogles poprostu napisac ze jechalem po angielsku byl rowniez pacjent
mowisz ze zbieznosc nickow ? :) http://tiny.pl/dvgp -- pozdrawiam Jurek 32 |
Data: Maj 15 2007 15:04:33 | Temat: Re: jak pech to pech ;) | Autor: Massai | Jurgen wrote: On Tue, 15 May 2007 15:14:44 +0200, Borys Pogoreło Zaraz - czyli wyprzedzałeś żeby za chwilę skręcić w lewo. Blokując sój i pas, przepuszczając tych z naprzeciwka. A ten którego wyprzedzałeś musiałby czekać... -- Pozdro Massai |