Grupy dyskusyjne   »   jak sprawdzić czy auto nie po powodzi

jak sprawdzić czy auto nie po powodzi



1 Data: Listopad 26 2007 09:40:03
Temat: jak sprawdzić czy auto nie po powodzi
Autor:

Czesc

Znalazłem ciekawe ogłoszenia o sprzedaży. Autka wyglądajądobrze. Rozmawiałem z
handlarzami dokumenty podobno oki. Tak sie zastanawiam czy może auta nie są po
powodzi :)

jak sprawdzićczy auto nie było zalana?

dzięki za odpowiedz
pozdrawiam
Artur

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Listopad 26 2007 10:00:14
Temat: Re: jak sprawdzić czy auto nie po powodzi
Autor: go! 

 wrote:

Czesc

Znalazłem ciekawe ogłoszenia o sprzedaży. Autka wyglądajądobrze. Rozmawiałem z handlarzami dokumenty podobno oki. Tak sie zastanawiam czy może auta nie są po powodzi :)


Mieszkalem pare lat w holandii. Tam sporo tanich aut jest po "kanalowaniu"
Ale w takich wynalazkach woda chlapala w dywanikach i siedzenia byly mokre:)
Jak ktos wysuszy wilgoc i zacieki to zostanie ci tylko rozkrecenie jakiegos elementu. Wode nie tak latwo usunac z kazdego zakamarka. Po prostu obejrzyj dokladnie

3 Data: Listopad 26 2007 11:04:25
Temat: Re: jak sprawdzić czy auto nie po powodzi
Autor: emes 


Użytkownik "go!"  napisał w wiadomości

 wrote:
Czesc

Znalazłem ciekawe ogłoszenia o sprzedaży. Autka wyglądajądobrze.
Rozmawiałem z handlarzami dokumenty podobno oki. Tak sie zastanawiam czy
może auta nie są po powodzi :)


Mieszkalem pare lat w holandii. Tam sporo tanich aut jest po "kanalowaniu"
Ale w takich wynalazkach woda chlapala w dywanikach i siedzenia byly
mokre:)
Jak ktos wysuszy wilgoc i zacieki to zostanie ci tylko rozkrecenie
jakiegos elementu. Wode nie tak latwo usunac z kazdego zakamarka. Po
prostu obejrzyj dokladnie

+ musza byc zasniedziale kable, gdzies.

4 Data: Listopad 26 2007 18:28:21
Temat: Re: jak sprawdzić czy auto nie po powodzi
Autor: Filip 

Użytkownik emes napisał:

Mieszkalem pare lat w holandii. Tam sporo tanich aut jest po "kanalowaniu"
Ale w takich wynalazkach woda chlapala w dywanikach i siedzenia byly mokre:)
Jak ktos wysuszy wilgoc i zacieki to zostanie ci tylko rozkrecenie jakiegos elementu. Wode nie tak latwo usunac z kazdego zakamarka. Po prostu obejrzyj dokladnie

+ musza byc zasniedziale kable, gdzies.
Gdzies, gdzie nie maja byc prawa zasniedziale. A jest mnostwo takich miejc w kazdym aucie! Tylko trzeba sie znac.

Bez rozebrania pojazdu, NIC sie nie stwierdzi. Trzeba rozebrac w kilku newralgicznych punktach i tam sprawdzic.
Zalezy jaki pojazd. Zaciekow na gabce wygluszajacej pod dywanikiem nie da rady w zaden sposob usunac. Oczywiscie na upartego da rade, ale jest to zbyt pracochlonne i czasochlonne, do tego trzeba miec odpowiednie srodki i miejsce, jakas duza suszarnie ze stalym cieplym nadmuchem, ale zacieki i tak i tak beda. Nawet minimalnie, a nie maja prawa byc.
Pod roznymi plastikami (tapicerkami), sa czasami jakies biale karteczki ponaklejane, jak raz zalejesz taka karteczke, to koniec, bedzie zolta, a jak nie zolta, to pofaldowana od wody. Generalnie bez rozebrania pojazdu, nie sprawdzi sie czy byl zalany. Ale laik tego nie oceni golym okiem. Trzeba rozbierac auta, by wiedziec (znac), jak wyglada auto FABRYCZNE, ktore jest nieruszane w zaden sposob. Ja mam takiego jobla, ze rozpoznaje nawet czy ktos jakas opaske niefabryczna zamontowal gdzies w instalacji elektrycznej, w miejscu, w ktorym fabryka nie montuje tu i takich opasek. Kazda srubke rozpoznaje w VW. Czy jest z tego miejsca, czy tez nie. Auto raz rozebrane nieprofesjonalnie, zawsze mozna rozpoznac, w bardzo prosty sposob, to po prostu widac! Po sladach od torxow, po zlym zamontowaniu, po zgieciach, po sladach od paluchow, od jakiejkolwiek ingerencji. Czasem jest tak, ze czuc czy dany plastik byl juz sciagany, czy tez nie. Czuc po samym odrywaniu go. Jak schodzi latwo, to juz wiadomo ze bylo sciagane i ten kto to robil, nie wymienil kolkow jednorazowego uzytku. Zawsze drugi raz, specyficznie sie rozbiera, albo z reguly latwiej, albo ciezej. Zalezy jakie auto i konkretnie co. Bo nawet jak ktos rozbieral i cos peklo, jakis zatrzask i skleil to, to pozniej znow ciezej taki plastik schodzi. To sa takie pierdoly, po ktorych bardzo latwo rozpoznac, czy cos bylo robione, czy sciagane. Jesli rozbieramy auto w miejscu, w ktorym moga byc slady jakiekolwiek zalania i widzimy, ze boczek, czy tapicerka, czy cokolwiek innego, jakas listwa progowa itp. BYLA juz sciagana, to juz jest podejrzenie, ze moglo byc wszystko rozbierane, do suszenia samochodu. Dlatego mowie, zalezy wszystko od tego jakie to jest auto. Czy juz bylo zabezpieczane (montowany alarm itp.) itd.  Po tym na pewno latwiej dojcc w miejsca, gdzie nikt nie dochodzi. Rozbiera sie takie rzeczy, ktorych sie nie rozbiera, montujac np. alarm i inne temu potrzebne rzeczy, do zabezpieczenia, czy zbajerowania samochodu.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

5 Data: Listopad 26 2007 12:07:59
Temat: Re: jak sprawdzić czy auto nie po powodzi
Autor: romanserwis 

 pisze:

jak sprawdzićczy auto nie było zalana?

Poodkręcać elementy, posprawdzać w zakamarkach, czy nie ma śladów obecności wody, czyli zacieki, piasek. Obejrzeć elektrykę, czy nie śniedzieje. Widziałem kiedyś auto odpicowane, jak z salonu, miało problemy z elektryką, a była to full opcja vana. Po odkręceniu licznika, wylała się z niego woda.
Właśnie na elektrykę trzeba zwrócić uwagę, czy wszystko dobrze działa.

--
     / ________ pozdrawiam, Andrzej Romańczuk - możesz mi mówić Roman
   _/_|        |      >>>>>>>>>> www.romanserwis.pl <<<<<<<<<<
  /|_||        |   usługi elektroniczne - serwis RTV i komputerów
[_|_||________|   usługi transportowe busem, do 1,5 t, kraj i UE
  O          O  gsm: +48 602 500 904   gg:443102   skype: romanserwis

jak sprawdzić czy auto nie po powodzi



Grupy dyskusyjne