Uytkownik "dddddddd" napisa w wiadomości grup dyskusyjnych:
No i na koniec: inwestować w minetki czy boczne drogi są takie same i nie warto przepacać. Przyjmijmy e miejsce docelowe to Budapeszt.
Boczne drogi są fatalne, gorsze ni w Polsce.
Znaczy asfalt niby lepszy, albo taki sam, ale kapelusznikw więcej i wleczesz się niemiosiernie.
Ja z tego kierunku wybraem więc podr przez A4+A1 do Ostrawy i dalej czeskimi autostradami do Breclav.
Na Sowację winietki nie kupowaem, bo to niecae 100 km, w tym czę bezpatnymi autostradami w Bratysawie.
Antyradaru nigdy nie zdejmuję, moe na normalnych granicach od czasu gdy się Szwajcar onegdaj przyczepi.
3 |
Data: Lipiec 22 2014 18:54:01 |
Temat: Re: jak to jest z wyjazdem za granicę? |
Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-22 18:32, Cavallino pisze:
Uytkownik "dddddddd" napisa w wiadomości grup
dyskusyjnych:
No i na koniec: inwestować w minetki czy boczne drogi są takie same i
nie warto przepacać. Przyjmijmy e miejsce docelowe to Budapeszt.
Boczne drogi są fatalne, gorsze ni w Polsce.
Znaczy asfalt niby lepszy, albo taki sam, ale kapelusznikw więcej i
wleczesz się niemiosiernie.
Ja z tego kierunku wybraem więc podr przez A4+A1 do Ostrawy i dalej
czeskimi autostradami do Breclav.
Na Sowację winietki nie kupowaem, bo to niecae 100 km, w tym czę
bezpatnymi autostradami w Bratysawie.
Antyradaru nigdy nie zdejmuję, moe na normalnych granicach od czasu gdy
się Szwajcar onegdaj przyczepi.
dobra, czyli na Czechy winietę i tam mam drogi z gowy, Z Breclav do Bratysawy częściowo bezpatnie (czyli jak ominąć te patne?) i dalej winietke na Węgry (ącznie za Czechy i Węgry wyjdzie ok. 100z winiet, czyli tyle co za dwa wyjazdy z Wrocawia do Krakowa A4... :)
--
Pozdrawiam
Łukasz
4 |
Data: Lipiec 22 2014 22:25:05 | Temat: Re: jak to jest z wyjazdem za granicę? | Autor: Cavallino |
Uytkownik "dddddddd" napisa w wiadomości grup
W dniu 2014-07-22 18:32, Cavallino pisze:
Uytkownik "dddddddd" napisa w wiadomości grup
dyskusyjnych:
No i na koniec: inwestować w minetki czy boczne drogi są takie same i
nie warto przepacać. Przyjmijmy e miejsce docelowe to Budapeszt.
Boczne drogi są fatalne, gorsze ni w Polsce.
Znaczy asfalt niby lepszy, albo taki sam, ale kapelusznikw więcej i
wleczesz się niemiosiernie.
Ja z tego kierunku wybraem więc podr przez A4+A1 do Ostrawy i dalej
czeskimi autostradami do Breclav.
Na Sowację winietki nie kupowaem, bo to niecae 100 km, w tym czę
bezpatnymi autostradami w Bratysawie.
Antyradaru nigdy nie zdejmuję, moe na normalnych granicach od czasu gdy
się Szwajcar onegdaj przyczepi.
dobra, czyli na Czechy winietę i tam mam drogi z gowy, Z Breclav do Bratysawy częściowo bezpatnie (czyli jak ominąć te patne?)
Wączyć w nawigacji "omijaj opaty okresowe".
A tak na powanie - po prostu jedziesz do Bratysawy zwykymi drogami.
i dalej
winietke na Węgry (ącznie za Czechy i Węgry wyjdzie ok. 100z winiet, czyli tyle co za dwa wyjazdy z Wrocawia do Krakowa A4... :)
A gdzie na tych Węgrzech?
Bo do Gyor czy nad Balaton winietka bez sensu.
5 |
Data: Lipiec 22 2014 19:42:42 | Temat: Re: jak to jest z wyjazdem za granicę? | Autor: dddddddd |
W dniu 2014-07-22 18:32, Cavallino pisze:
Uytkownik "dddddddd" napisa w wiadomości grup
dyskusyjnych:
No i na koniec: inwestować w minetki czy boczne drogi są takie same i
nie warto przepacać. Przyjmijmy e miejsce docelowe to Budapeszt.
Boczne drogi są fatalne, gorsze ni w Polsce.
Znaczy asfalt niby lepszy, albo taki sam, ale kapelusznikw więcej i
wleczesz się niemiosiernie.
Ja z tego kierunku wybraem więc podr przez A4+A1 do Ostrawy i dalej
czeskimi autostradami do Breclav.
Na Sowację winietki nie kupowaem, bo to niecae 100 km, w tym czę
bezpatnymi autostradami w Bratysawie.
Antyradaru nigdy nie zdejmuję, moe na normalnych granicach od czasu gdy
się Szwajcar onegdaj przyczepi.
Pytanie te czy faktycznie pchać się na A1 - jak będę jecha to w nocy, ale A4 teraz remontowana, a przez Kodzko 130km bliej - czasowo niby google pokazują to samo.
p.s. antyradar masz standardowo montowany, na dole i do zapalniczki, czy jakoś ukryty?
--
Pozdrawiam
Łukasz
6 |
Data: Lipiec 22 2014 22:28:04 | Temat: Re: jak to jest z wyjazdem za granicę? | Autor: Cavallino |
Uytkownik "dddddddd" napisa w wiadomości grup dyskusyjnych:
Pytanie te czy faktycznie pchać się na A1 - jak będę jecha to w nocy, ale A4 teraz remontowana, a przez Kodzko 130km bliej - czasowo niby google pokazują to samo.
W jedną stronę jechaem tak jak piszesz, w drugą autostradami.
Przejechać przejedziesz, ale osobiście nie lubię tej trasy, komfort autostradami lepszy, a e wracaem w deszczu to się nawet nie zastanawiaem.
Gwoli ścisości, wrciem do Poznania przez Łd nie przez Wrocaw, szkoda mi byo z bezpatnej A1 zjedać.
Ale zazwyczaj wracaem przez Wrocaw, tyle e wtedy remontw nie byo.
p.s. antyradar masz standardowo montowany, na dole i do zapalniczki, czy jakoś ukryty?
Standardowy, ukryty w maskotce na desce rozdzielczej.
7 |
Data: Lipiec 22 2014 20:15:53 | Temat: Re: jak to jest z wyjazdem za granicę? | Autor: Shrek |
On 2014-07-22 18:32, Cavallino wrote:
No i na koniec: inwestować w minetki czy boczne drogi są takie same i
nie warto przepacać. Przyjmijmy e miejsce docelowe to Budapeszt.
Boczne drogi są fatalne, gorsze ni w Polsce.
Znaczy asfalt niby lepszy, albo taki sam, ale kapelusznikw więcej i
wleczesz się niemiosiernie.
NIe kapeluszy więcej tylko się jedzi 50 w zabudowanym - taki mają klimat. Ale jak ja jechaem do Rumuni to odniosem wraenie, e zabudowanego jest relatywnie mao a przede wszystki odcinki niezabudowanego są dugie i jedzi się po nich 110-120, więc tragedii nie ma.
Shrek.
8 |
Data: Lipiec 23 2014 20:49:44 | Temat: Re: jak to jest z wyjazdem za granicę? | Autor: AZ |
On 2014-07-22, dddddddd wrote:
Trasę rozpoczynam we Wrocawiu, więc będę lecia przez Czechy - wie ktoś
czy nadal mona uywać tam antyradarw? Bo w Węgrzech ponoć mona (nie
wiem tylko na ile aktualne są to informacje)
Pytanie po co? Latam tamtedy co roku i nigdzie FR nie widzialem...
No i na koniec: inwestować w minetki czy boczne drogi są takie same i
nie warto przepacać. Przyjmijmy e miejsce docelowe to Budapeszt.
Minetki na Wegrzech to grosze, moim zdaniem sie oplaca.
--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6
| | | | | |