Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to doć kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

W dniu 2011-08-14 19:26, megrims pisze:

Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to doć kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

To jest możliwe w każdym aucie. Uderzenie było na tyle silne, że odpaliło poduchy i na tyle słabe, że plastikowy "zderzak" wrócił do pierwotnego kształtu niemal bez śladu.
Zresztą widać wyraźnie rozjechany przód - maska, błotniki, reflektory.
Ciekawi mnie, jak wygląda belka pod zderzakiem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2011-08-14 19:50, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-08-14 19:26, megrims pisze:

Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to doć kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

To jest możliwe w każdym aucie. Uderzenie było na tyle silne, że
odpaliło poduchy i na tyle słabe, że plastikowy "zderzak" wrócił do
pierwotnego kształtu niemal bez śladu.

No to powinno być jednak niemożliwe.
Warunkiem uruchomienia poduszek jest przekroczenie przeciążenia mierzonego przez akcelerometry.
A słabo widzę szanse na wygenerowanie tak dużego przeciążenia bez uszkodzenia zderzaka.

Raczej pooglądałbym dół, bo mogło być tak że konkretny strzał przyjęło coś innego niż zderzak - zawieszenie albo podwozie.

begin Tomasz Pyra

No to powinno być jednak niemożliwe. Warunkiem uruchomienia poduszek
jest przekroczenie przeciążenia mierzonego przez akcelerometry.
A słabo widzę szanse na wygenerowanie tak dużego przeciążenia bez
uszkodzenia zderzaka.

To jeszcze zależy od powierzchni zderzenia, może siły się ładnie
rozłożyły na dużej powierzchni, więc nie pojawiły się duże
zniekształcenia pomimo sporego przeciążenia.
 

Raczej pooglądałbym dół, bo mogło być tak że konkretny strzał przyjęło
coś innego niż zderzak - zawieszenie albo podwozie.

Też prawda.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-08-14 21:52, to pisze:

begin Tomasz Pyra

Raczej pooglądałbym dół, bo mogło być tak że konkretny strzał przyjęło
coś innego niż zderzak - zawieszenie albo podwozie.

Też prawda.

mógł tez kupić na giełdzie plastikowy nosek do swojego modelu i w swoim kolorze za 300 zł - i autko "prawie nietknięte" - a pod zderzakiem masakra.
Albo - jak wyżej pisano - przyjebał podwoziem/zawieszeniem. Czujniki poduszek nie potrzebują odkształcenia, działają na przeciążenie / przyspieszenie.

begin scobowski

mógł tez kupić na giełdzie plastikowy nosek do swojego modelu i w swoim
kolorze za 300 zł - i autko "prawie nietknięte" - a pod zderzakiem
masakra. Albo - jak wyżej pisano - przyjebał podwoziem/zawieszeniem.
Czujniki poduszek nie potrzebują odkształcenia, działają na przeciążenie
/ przyspieszenie.

Chyba najbardziej prawdopodobne jest właśnie przywalenie "zawieszeniem",
a ten przód to był drobiazg (np. po wszystkim się o coś lekko oparł).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

No to powinno być jednak niemożliwe.
Warunkiem uruchomienia poduszek jest przekroczenie przeciążenia mierzonego przez akcelerometry.
A słabo widzę szanse na wygenerowanie tak dużego przeciążenia bez uszkodzenia zderzaka.

Matka Oplem dzika trzasła. Poduchy na miejscu siedzą, plastiki wróciły ale do wymiany reflektora trzeba było blachę za lampami prostować bo się pogieła. Elastyczne te plastiki teraz robią. A mógł kolo na serwisie z włÄ…czonym zapłonem auto zostawić i młotkiem w akceleromert uderzyć i impreza w kabinie gotowa.

W dniu 2011-08-14 19:50, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-08-14 19:26, megrims pisze:

Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to doć kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

To jest możliwe w każdym aucie. Uderzenie było na tyle silne, że
odpaliło poduchy i na tyle słabe, że plastikowy "zderzak" wrócił do
pierwotnego kształtu niemal bez śladu.
Zresztą widać wyraźnie rozjechany przód - maska, błotniki, reflektory.
Ciekawi mnie, jak wygląda belka pod zderzakiem.

Miałem ostatnio wśród znajomych szkodę w Mercedesie.
Najechanie na hak. Do wymiany maska, lampy, zderzak, chłodnice
belka. Szkoda wyszła na prawie 70kpln. A poduszki ani napinacze
nie "wyszszczeliły". No to jak to jest z tymi poduszkami.

Miałem ostatnio wśród znajomych szkodę w Mercedesie.
Najechanie na hak. Do wymiany maska, lampy, zderzak, chłodnice
belka. Szkoda wyszła na prawie 70kpln. A poduszki ani napinacze
nie "wyszszczeliły". No to jak to jest z tymi poduszkami.

Czujniki umiejscowione w różnych miejscach pojazdu ?
WOJO

begin megrims

Miałem ostatnio wśród znajomych szkodę w Mercedesie. Najechanie na hak.
Do wymiany maska, lampy, zderzak, chłodnice belka. Szkoda wyszła na
prawie 70kpln. A poduszki ani napinacze nie "wyszszczeliły". No to jak
to jest z tymi poduszkami.

Bo hak jest mały i wszystko skupiło się na małym obszarze. Stąd duże
uszkodzenia. A przeciążenie nie musiało wcale być duże.

Mi jakiś czas temu goć wjechał w tył, odrzuciło mnie tak, że myślałem,
że nie mam połowy auta, a efekty były takie, że jak ktoś nie wiedział na
co dokładnie patrzeć, to nie poznałby, że była jakaś stłuczka. U niego
podobnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Miałem ostatnio wśród znajomych szkodę w Mercedesie.
Najechanie na hak. Do wymiany maska, lampy, zderzak, chłodnice
belka. Szkoda wyszła na prawie 70kpln. A poduszki ani napinacze
nie "wyszszczeliły". No to jak to jest z tymi poduszkami.

A ja jakiś czas temu jechałem sobie Chryslerem Voyagerem polną drogą z prędkością ok. 15km/h i nagle w większy dołek wjechałem, jak pierdolnęły poduchy to mi mało syna nie zabiło (jechał jako pasażer z przodu).

p.

On 2011-08-14 20:44:20 +0200, megrims  said:

Miałem ostatnio wśród znajomych szkodę w Mercedesie.

Ty, czy oni?
;>

Najechanie na hak. Do wymiany maska, lampy, zderzak, chłodnice
belka. Szkoda wyszła na prawie 70kpln. A poduszki ani napinacze
nie "wyszszczeliły". No to jak to jest z tymi poduszkami.

Jak to, jak?
Normalnie - nie musiały, to nie wystrzeliły.
Zauważ, że ten, kto najechał - żyje...




--
Bydlę

W dniu 2011-08-14 19:26, megrims pisze:

Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to dość kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

nie wyszły tylko "wyszczeliły" :D

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

przyjrzyj się całemu przodowi auta, widać, że
"kosz na śmieci" to to raczej nie był :)

piękne są te opisy - "delikatnie uszkodzone" :)

Użytkownik "Olo"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-08-14 19:26, megrims pisze:

Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to dość kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

nie wyszły tylko "wyszczeliły" :D

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

przyjrzyj się całemu przodowi auta, widać, że
"kosz na śmieci" to to raczej nie był :)

piękne są te opisy - "delikatnie uszkodzone" :)

Wyposażenie :Poduszka powietrzna.
  Powinien jeszcze dodać "biała" ;-)

 --
ff

begin fifi

WyposaÂżenie :Poduszka powietrzna.
  Powinien jeszcze dodaĂŚ "biaÂła" ;-)

Boczne zostały. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

piękne są te opisy - "delikatnie uszkodzone" :)

No pewnie że delikatnie!!
Kubica to przydzwonił NIEDELIKATNIE

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

Fajnie jest jeszcze zrobione, że bardzo często prawa poduszka rozwala przednią szybę.

Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

Nie wystarczy, musi być konkrente uderzenie a że z wierzchu nie wygląda źle to nie znaczy że spód jest ok. Znajomy miał dzwona ze swojej winy, zahaczył go koleś polówką. Na VW uszkodzenia kosmetyczne a sypneło kukurydzą. Okazalo się, że podłużnica poszła i zrobiła się szkoda całkowita z czegoś co było pogiętym błotnikiem i strzeloną poduchą na pierwszy rzut oka.

Stawiam, że to samo jest z tym Reno. Szkoda całkowita. BTW: od pasażera szyba jest zbita.

Jeżeli już bawimy się we wróżki to ja stawiam, że samochód jest zgięty i to jest powodem sprzedaży a nie strzał centralnie z przodu.


--
pozdrawiam
kml

"megrims"  wrote in message

Pisali gdzieś ostatnio, że Renault to doć kontrowersyjne auto
w zakresie niezawodności i jakości. Ale to?

http://allegro.pl/fluence-1-5-dci-salon-polska-2011-vat-i1769445118.html

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!

Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

1. Najpiękniejsze są zdjęcia tylu samochodu. Ja na miejscu sprzedającego sfotografowałbym jeszcze traktor w stodole i rodzinę na imieninach u ciotki Kornackiej.
2. Nie reno tylko Samsung
3. Zderzak jest potargany też
4. Sprzedający z Łasku. Łask, Zduńska Wola i okolice to podłodzkie zagłÄ™bie blacharsko - szpachlarskie. Stamtąd żaden samochód nie ma prawa być bez zatajonej przeszłości.

hk

Dnia Tue, 16 Aug 2011 21:03:15 +0200, Heinzkalter napisał(a):

2. Nie reno tylko Samsung

Pomerdałeś z Latitude.
Fluence to Megane sedan.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

"Waldek Godel"  wrote in message

Dnia Tue, 16 Aug 2011 21:03:15 +0200, Heinzkalter napisał(a):

2. Nie reno tylko Samsung

Pomerdałeś z Latitude.
Fluence to Megane sedan.

-- Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Słusznie - z tym Latitude mi się pop....

hk

W dniu 2011-08-16 21:05, Waldek Godel pisze:

Pomerdałeś z Latitude.
Fluence to Megane sedan.

Latitude to też Samsung.
Nie ma Megane sedan obecnej generacji, jest Samsung SM3 sprzedawany u nas jako Fluence.
P.

On Tue, 16 Aug 2011 21:03:15 +0200, "Heinzkalter"
 wrote:

4. Sprzedający z Łasku. Łask, Zduńska Wola i okolice to podłodzkie zagłębie
blacharsko - szpachlarskie. Stamtąd żaden samochód nie ma prawa być bez
zatajonej przeszłości.

Jak tak czytam pms to czasem zastanawiam, gdzie w Polsce takiego
"zagłębia blacharsko-szpachlarskiego" nie ma.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Dnia Tue, 16 Aug 2011 21:21:12 +0200, jerzu napisał(a):

Jak tak czytam pms to czasem zastanawiam, gdzie w Polsce takiego
"zagłębia blacharsko-szpachlarskiego" nie ma.

W Pleszewie ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2011-08-16 22:09, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Tue, 16 Aug 2011 21:21:12 +0200, jerzu napisał(a):

Jak tak czytam pms to czasem zastanawiam, gdzie w Polsce takiego
"zagłÄ™bia blacharsko-szpachlarskiego" nie ma.

W Pleszewie ;)

Tam to się nazywa "zagłÄ™biem artystycznej metaloplastyki".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2011-08-16 22:09, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Tue, 16 Aug 2011 21:21:12 +0200, jerzu napisał(a):

Jak tak czytam pms to czasem zastanawiam, gdzie w Polsce takiego
"zagłębia blacharsko-szpachlarskiego" nie ma.

W Pleszewie ;)

otam, gadacie. Co jade w tamte strony, serce mi rośnie.
Przeciez ci ludzie przez 20 lat spawali piece (przedtem mieli badyle, i do tych szklarni te piece spawali :P), potem się przebranżowili.. no to chyba na spawaniu się znają..?

Kto: megrims Gdzie:  pl.misc.samochody
Kiedy: 14 sierpień 2011, 19:26:50

Poduszki wyszły. To ja si pytam jak to możliwe!
Wystarczy w kosz na śmieci wjechać, albo ptaka zaliczyć i już?
o co tu chodzi!

http://www.youtube.com/watch?v=AAzrhMPFL7c  :-)


--
Llort