Grupy dyskusyjne   »   jaki samochód dla początkującego

jaki samochód dla początkującego



1 Data: Lipiec 20 2008 12:24:48
Temat: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.
Jestem w tych sprawach laikiem, więc proszę o wyrozumiałość
Jak sie sprawa ma z francuskimi autami słyszałem że podwozie/zawieszenie jest do niczego, i śruby mają połówki zamiast całe rozmiary, więc może być problem w warsztatach.
--
pozdrawiam
mazi



2 Data: Lipiec 20 2008 12:29:11
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: minorman 

Jak sie sprawa ma z francuskimi autami słyszałem że podwozie/zawieszenie
jest do niczego, i śruby mają połówki zamiast całe rozmiary, więc może być
problem w warsztatach.

Co jeszcze ciekawego slyszales?

--
pozdrawiam, minorman
[SG] [NO] xsara '98 LPG
harry II + ml-145

3 Data: Lipiec 20 2008 12:35:12
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Grzegorz Prędki 

mazi pisze:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.

Szukalem ostatnio samochodu dla dziewczyny w podobnych pieniadzach. Nie wiem czy mialem takiego pecha, ale obojetnie jakiej marki to nie byl samochod, znajdowal sie w stanie technicznym co najwyzej kiepskim. Z tych bym chyba szukal punto.

Pozdrawiam

4 Data: Lipiec 20 2008 03:38:21
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Roberto 

On 20 Lip, 12:35, Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO]
[malpa]transkomp.com> wrote:

mazi pisze:

> Witam, niedawno zda�em prawo jazdy, chc� kupi� u�ywane auto, kt�re
> by�cie polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
> Opel Corsa
> Ford Fiesta
> Renault Clio
> Peugeot 306
> Fiat Punto?
> Mo�e jakie� inne ma�e,ma�o awaryjne auto?Mam na to 6 tysi�cy z�.B�d�
> g��wnie je�dzi� po mie�cie.

Szukalem ostatnio samochodu dla dziewczyny w podobnych pieniadzach. Nie
wiem czy mialem takiego pecha, ale obojetnie jakiej marki to nie byl
samochod, znajdowal sie w stanie technicznym co najwyzej kiepskim. Z
tych bym chyba szukal punto.

Pozdrawiam

Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.

5 Data: Lipiec 20 2008 12:39:53
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Grzegorz Prędki 


Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.

Do takiego samego wniosku doszlismy i dolozylismy kase na cos lepszego (w duzo lepszym stanie) :)

Pozdrawiam

6 Data: Lipiec 20 2008 12:43:39
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

Roberto pisze:

Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.

No niestety nie stać mnie na nic lepszego, więc ponawiam pytanie co warto kupić w tej cenie, nie jestem wymagający, dopiero zaczynam.
--
pozdrawiam
mazi

7 Data: Lipiec 20 2008 12:45:45
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: J.F. 

On Sun, 20 Jul 2008 12:43:39 +0200,  mazi wrote:

Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.
No niestety nie stać mnie na nic lepszego, więc ponawiam pytanie co
warto kupić w tej cenie, nie jestem wymagający, dopiero zaczynam.

Sierra.

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..

J.

8 Data: Lipiec 20 2008 12:48:15
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

J.F. pisze:

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..

Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

--
pozdrawiam
mazi

9 Data: Lipiec 20 2008 12:55:21
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: kml 


Użytkownik "mazi"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..

Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.


Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_


--
pozdrawiam
kml

10 Data: Lipiec 20 2008 12:55:22
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

kml pisze:

Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_

Seicento za taka kase mozna kupić w bdb stanie.
Widze ze tutaj tylko jadem plują ludzie, zamiast konkretnie odpowiedziec. Z resztą jak na kazdej grupie dyskusyjnej


--
pozdrawiam
mazi

11 Data: Lipiec 20 2008 13:00:36
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Grzegorz Prędki 

mazi pisze:

kml pisze:

Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_

Seicento za taka kase mozna kupić w bdb stanie.
Widze ze tutaj tylko jadem plują ludzie, zamiast konkretnie odpowiedziec. Z resztą jak na kazdej grupie dyskusyjnej



Bo tutaj ludzie maja samochody, w przeciwienstwie do Ciebie, i wiedza ile ich utrzymanie kosztuje.

12 Data: Lipiec 20 2008 13:08:16
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: lublex 


Użytkownik "mazi"  napisał w wiadomości

kml pisze:

Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_

Seicento za taka kase mozna kupić w bdb stanie.
Widze ze tutaj tylko jadem plują ludzie, zamiast konkretnie odpowiedziec. Z resztą jak na kazdej grupie dyskusyjnej

Tak se mów, tak se mów tylko se co nie zrób. Trochę dystansu, luzu toż to grupa dyskusyjna (jedna z lepszych!). Każdy tutaj może i ma prawo się wypowiadać jak on chce, a Ty chciałbyś aby się wypowiadał tylko tak jak Ty chcesz.
A w temacie: Corsa B, około '97 r. koniecznie z silnikiem 1,4. Zostanie Ci parę groszy na niezbędne działania i powinieneś być zadowolony.

pozdr
lublex

13 Data: Lipiec 20 2008 13:16:03
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

lublex pisze:

Tak se mów, tak se mów tylko se co nie zrób. Trochę dystansu, luzu toż to grupa dyskusyjna (jedna z lepszych!). Każdy tutaj może i ma prawo się wypowiadać jak on chce, a Ty chciałbyś aby się wypowiadał tylko tak jak Ty chcesz.
A w temacie: Corsa B, około '97 r. koniecznie z silnikiem 1,4. Zostanie Ci parę groszy na niezbędne działania i powinieneś być zadowolony.
Nie ja rozumiem ze jest wolność słowa, ale jak ktos ma napisac cos złośliwego zamiast konkretnie to lepiej niech sie nie odzywa. Dzięki za konkretną odpowiedz bede szukał takiego auta.

--
pozdrawiam
mazi

14 Data: Lipiec 20 2008 13:19:54
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 1:16:03 PM, you wrote:

Tak se mów, tak se mów tylko se co nie zrób. Trochę dystansu, luzu toż
to grupa dyskusyjna (jedna z lepszych!). Każdy tutaj może i ma prawo się
wypowiadać jak on chce, a Ty chciałbyś aby się wypowiadał tylko tak jak
Ty chcesz.
A w temacie: Corsa B, około '97 r. koniecznie z silnikiem 1,4. Zostanie
Ci parę groszy na niezbędne działania i powinieneś być zadowolony.
Nie ja rozumiem ze jest wolność słowa, ale jak ktos ma napisac cos
złośliwego zamiast konkretnie to lepiej niech sie nie odzywa.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

15 Data: Lipiec 20 2008 13:47:04
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Myślisz ze pierwszy raz siedze na grupie dyskusyjnej?Taki z Ciebie cwaniak, moze powiesz cos konkretnego wartego uwagi, odpowiedz na moje pytanie, z trollami internetowymi tez miałem do czynienia.
--
pozdrawiam
mazi

16 Data: Lipiec 20 2008 16:30:33
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 1:47:04 PM, you wrote:

http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Myślisz ze pierwszy raz siedze na grupie dyskusyjnej?

Całe 219 postów wyprodukowałeś z tego adresu od 2005 roku. Myślę, że
ciężko będzie cię pokonać.

Taki z Ciebie cwaniak, moze powiesz cos konkretnego wartego uwagi,
odpowiedz na moje pytanie,

Nie przeczytałeś czy nie zrozumiałeś treści z podanego linka?

z trollami internetowymi tez miałem do czynienia.

Co ty, kwa!, wiesz o trollach...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

17 Data: Lipiec 20 2008 21:24:18
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:


Nie przeczytałeś czy nie zrozumiałeś treści z podanego linka?
Po co mi podajesz linki które mnie wogóle nie interesują, zajmij się lepieniem pierogów, nie o to pytałem człowieku, konkrety konkrety.

--
pozdrawiam
mazi

18 Data: Lipiec 20 2008 21:42:30
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 9:24:18 PM, you wrote:

Nie przeczytałeś czy nie zrozumiałeś treści z podanego linka?
Po co mi podajesz linki które mnie wogóle

"w ogóle"

nie interesują,

To się zainteresuj wreszcie - przestaniesz wychodzić na idiotę.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

19 Data: Lipiec 20 2008 21:52:40
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

To się zainteresuj wreszcie - przestaniesz wychodzić na idiotę.

Stary ja pytałem konkretnie o model auta który można kupić za 6 koła, Ty mi wysyłasz linka jak się zadaje pytania na grupie, co mnie kompletnie nie interesuje, bo wiem dobrze jak to się robi, a ty wyszedłeś na oszołoma nie odpowiadając kompletnie na moje pytanie, tylko ganiąc mnie za źle zadane pytanie, dla mnie jesteś trollem.
--
pozdrawiam
mazi

20 Data: Lipiec 20 2008 22:07:39
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Karolek 


"mazi"  wrote in message

RoMan Mandziejewicz pisze:

To się zainteresuj wreszcie - przestaniesz wychodzić na idiotę.

Stary ja pytałem konkretnie o model auta który można kupić za 6 koła, Ty mi wysyłasz linka jak się zadaje pytania na grupie, co mnie kompletnie nie interesuje, bo wiem dobrze jak to się robi, a ty wyszedłeś na oszołoma nie odpowiadając kompletnie na moje pytanie, tylko ganiąc mnie za źle zadane pytanie, dla mnie jesteś trollem.


A co to kurwa informacja?!
Nikt tutaj nie jest oplacany, aby siedzial i odpisywal na twoje kretynskie pytania.
Wiec zamiast pierdolic to idz lepiej na wakacyjne roboty polowe, to moze bedzie cie w koncu stac na samochod.




Karolek

21 Data: Lipiec 20 2008 22:13:25
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Karolek pisze:

A co to kurwa informacja?!
Nikt tutaj nie jest oplacany, aby siedzial i odpisywal na twoje kretynskie pytania.
Wiec zamiast pierdolic to idz lepiej na wakacyjne roboty polowe, to moze bedzie cie w koncu stac na samochod.

Następny troll, od tego są grupy dyskusyjne kretynie żeby ktoś bardziej doświadczony wypowiedział się w kwestiach niejasnych tym mniej doswiadczonym użytkownikom, a nie tylko do spamowania i pieprzenia bzdur, albo wyżywania się, idź pryszczaty dzieciaku do mamusi, odejdź od kompa bo łapiesz stresa
--
pozdrawiam
mazi

22 Data: Lipiec 20 2008 22:19:45
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Karolek 


"mazi"  wrote in message

Następny troll, od tego są grupy dyskusyjne kretynie żeby ktoś bardziej doświadczony wypowiedział się w kwestiach niejasnych tym mniej doswiadczonym użytkownikom,

Nie, sa od dyskutowania jak sama nazwa wskazuje.
Ty tu przychodzisz i zadasz informacji, malo tego, zadasz informacji tylko takiej jaka tobie odpowiada.
Wypowiedzi bardziej doswiadczonych nie trafily jakos do twojego ograniczonego rozumu.

a nie tylko do spamowania i pieprzenia bzdur, albo wyżywania się, idź pryszczaty dzieciaku do mamusi, odejdź od kompa bo łapiesz stresa

Wiec przesatn juz pieprzyc bo to pozna godzina jak na ciebie szczeniaku.




Karolek

23 Data: Lipiec 20 2008 22:24:39
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Karolek pisze:

Nie, sa od dyskutowania jak sama nazwa wskazuje.
Ty tu przychodzisz i zadasz informacji, malo tego, zadasz informacji tylko takiej jaka tobie odpowiada.
Wypowiedzi bardziej doswiadczonych nie trafily jakos do twojego ograniczonego rozumu.

Więc dyskutuję, zadałem pytanie i nawiązała się dyskusja, ale ktoś o mało rozgarniętej psychice tego nie rozumie i woli sobie pisać bzdury, jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pieprz, naucz się pisać po polsku, i naprawdę powinieneś chyba odejść od tego kompa bo za nerwowy jesteś.

--
pozdrawiam
mazi

24 Data: Lipiec 20 2008 22:45:17
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Karolek 


Glupiec "mazi"  wrote in message

Więc dyskutuję,

ROTFL

zadałem pytanie i nawiązała się dyskusja, ale ktoś o mało rozgarniętej psychice tego nie rozumie i woli sobie pisać bzdury,

ROTFL^2

jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pieprz, naucz się pisać po polsku, i naprawdę powinieneś chyba odejść od tego kompa bo za nerwowy jesteś.


Za mlody i za glupi jestes, zebys mi mowil co mam robic, a czego nie.





Karolek

25 Data: Lipiec 20 2008 14:05:09
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Arek ;-) 

Podsumowując:
200 km miesięcznie to jakieś... 2500km rocznie!  Pomysł ze skuterem z
Carrefour jest wart rozważenia. Za 2 koła masz 2 osobowy pojazd o
aptekarskim spalaniu, w korkach szybszy od wszystkiego. A koszty
utrzymania śmieszne.

Jeżeli myślisz, że mało jeżdżąc nie będziesz nic dokładał do auta to
się mylisz. No chyba, że schowasz go do garażu i będziesz pucował.. W
zimę też lepiej nie jeździć, bo sól jest i opony trzeba zimowe
kupić...

Hmm 200 km to ja robię w 3-4 dni, wychodzę z założenia że skoro mam
auto to go używam. Nie rozumiem ludzi którzy mają coś by tylko to
mieć. Taksówki nie są takie drogie, a 6 patoli ci zostanie w kieszeni,
może na jakiś własny biznes czy coś w tym stylu. Takie auta nie
zyskują na wartości, a płacić od tego oc, rejestrować i inwestować, a
nie używać - bezsensu.

A jeżeli nadal myślisz, że kupno starego strucla (żeby raz w tygodniu
gdzieś jechać) to dobry pomysł, to zmień grupę dyskusyjną.

26 Data: Lipiec 20 2008 23:08:59
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Arek ;-) pisze:

Podsumowując:
200 km miesięcznie to jakieś... 2500km rocznie!  Pomysł ze skuterem z
Carrefour jest wart rozważenia. Za 2 koła masz 2 osobowy pojazd o
aptekarskim spalaniu, w korkach szybszy od wszystkiego. A koszty
utrzymania śmieszne.

dzięki za cenną odpowiedz rozważę ją

Jeżeli myślisz, że mało jeżdżąc nie będziesz nic dokładał do auta to
się mylisz. No chyba, że schowasz go do garażu i będziesz pucował. W
zimę też lepiej nie jeździć, bo sól jest i opony trzeba zimowe
kupić...

coś tam będe ale nie 500 zł miesięcznie.

Hmm 200 km to ja robię w 3-4 dni, wychodzę z założenia że skoro mam
auto to go używam. Nie rozumiem ludzi którzy mają coś by tylko to
mieć. Taksówki nie są takie drogie, a 6 patoli ci zostanie w kieszeni,
może na jakiś własny biznes czy coś w tym stylu. Takie auta nie
zyskują na wartości, a płacić od tego oc, rejestrować i inwestować, a
nie używać - bezsensu.

Na lepsze mnie nie stać i podejrzewam ze większość początkujących jeździ takimi.

A jeżeli nadal myślisz, że kupno starego strucla (żeby raz w tygodniu
gdzieś jechać) to dobry pomysł, to zmień grupę dyskusyjną.

no tak tu sami bossowie z wypasionymi furami za ponad 100 tys. sorki nie ta grupa faktycznie
--
pozdrawiam
mazi

27 Data: Lipiec 20 2008 14:20:30
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Arek ;-) 

Ja zaczynałem od malucha. tylko bestia sporo paliła.

Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.
Koszta dodatkowe związane z autem nie są tego nie warte, a nie daj los
ci coś wysiądzie (np tylna belka w 306, ot nawet nie wiesz że masz na
to dużą szansę) i cały misterny plan posiadania taniego w eksploatacji
auta nawali.

Kup coś małego z gazem (tico rlz) i tym jeździj często to będziemy cię
traktować poważnie. Niedzielni kierowcy nie są tu mile widziani.
Zresztą skoro masz prawko od niedawna to tym bardziej bym to zalecał.
Po 10 latach takiej weekendowej jazdy będziesz nadal jak świeżo po
kursie. Zrobisz jak zechcesz, to twoje pieniądze. Inwestycja w auto to
najgorsza inwestycja.

28 Data: Lipiec 20 2008 23:33:34
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: J.F. 

On Sun, 20 Jul 2008 14:20:30 -0700 (PDT),  Arek ;-) wrote:

Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.

Czemu nie ? jak lubisz raz na tydzien pojechac 200km to czym ?

Koszta dodatkowe związane z autem nie są tego nie warte,

Jak sie malo jezdzi to nie sa znow takie duze.

a nie daj los
ci coś wysiądzie (np tylna belka w 306, ot nawet nie wiesz że masz na
to dużą szansę)

Nie kupuje sie samochodow na F :-)

J.

29 Data: Lipiec 20 2008 23:53:10
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Yakhub 

W liście datowanym 20 lipca 2008 (23:33:34) napisano:

On Sun, 20 Jul 2008 14:20:30 -0700 (PDT),  Arek ;-) wrote:
Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.

Czemu nie ? jak lubisz raz na tydzien pojechac 200km to czym ?

Koszta dodatkowe związane z autem nie są tego nie warte,

Jak sie malo jezdzi to nie sa znow takie duze.

No właśnie niekoniecznie. Spora część kosztów związanych ze starym
samochodem nie zależy tak do końca od tego, ile się jeździ.

--
Pozdrawiam
 Yakhub
Nie pisz do mnie na ten adres.

30 Data: Lipiec 21 2008 23:23:15
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *J.F* napisał:

Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.

Czemu nie ? jak lubisz raz na tydzien pojechac 200km to czym ?

To na pewno nie zmieścisz się w stówie z miesięcznymi wydatkami na
samochód. (stówa to na samo OC pójdzie)

Krzysiek Kiełczewski

31 Data: Lipiec 21 2008 14:33:20
Temat: Re: jaki samochód dla pocz tkuj cego
Autor: Arek ;-) 

Weźcie już przestańcie odpisywać w tym temacie? Ile jeszcze osób
napisze to samo? Większość waszych przemyśleń pisałem/pisaliśmy już
wczoraj, a może przedwczoraj.

Nie kupuj nic albo skuter albo zainwestuj w co innego.

Jeżeli nadal chcesz kolego kupić auto to przeczytaj te 1XX postów, a
następnie kup to co ci się najbardziej podoba (może być nawet BMW 7) i
miej to w du... I tak to będzie auto wymagające inwestycji, a ty
niedługo napiszesz "czemu model siakiś owaki nie chce odpalić i gdzie
można kupić do niego część ową i srową jak najtaniej?". Jak się nie
sparzysz to nie zrozumiesz.

32 Data: Lipiec 22 2008 18:02:04
Temat: Re: jaki samochód dla pocz tkuj cego
Autor: mazi 

Arek ;-) pisze:

Nie kupuj nic albo skuter albo zainwestuj w co innego.

Dzięki za radę, nie zrozumiałeś pytania.

--
pozdrawiam
mazi

33 Data: Lipiec 21 2008 23:35:58
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: J.F. 

On Mon, 21 Jul 2008 23:23:15 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:

Sami popatrzcie co *J.F* napisał:
Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.

Czemu nie ? jak lubisz raz na tydzien pojechac 200km to czym ?

To na pewno nie zmieścisz się w stówie z miesięcznymi wydatkami na
samochód. (stówa to na samo OC pójdzie)

Ja place 30zl/mc, no ale nie mam 20 lat :-(

J.

34 Data: Lipiec 21 2008 23:51:22
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *J.F* napisał:

Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.

Czemu nie ? jak lubisz raz na tydzien pojechac 200km to czym ?

To na pewno nie zmieścisz się w stówie z miesięcznymi wydatkami na
samochód. (stówa to na samo OC pójdzie)

Ja place 30zl/mc, no ale nie mam 20 lat :-(

I pewnie prawko dłużej niż rok i jakiś większy staż ubezpieczeniowy ;-)

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

35 Data: Lipiec 22 2008 17:56:22
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: mazi 

J.F. pisze:

On Mon, 21 Jul 2008 23:23:15 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Sami popatrzcie co *J.F* napisał:
Nie zajarzyłeś chyba puenty. Nie po to się kupuje samochód, aby
jeździć nim raz na tydzień. Nie ważne czy kosztuje 10 czy 100 tys zł.
Czemu nie ? jak lubisz raz na tydzien pojechac 200km to czym ?
To na pewno nie zmieścisz się w stówie z miesięcznymi wydatkami na
samochód. (stówa to na samo OC pójdzie)

Ja place 30zl/mc, no ale nie mam 20 lat :-(

Ja też nie mam tylko 20 lat, a pod oc podepne się do starego, więc taniej wyjdzie.


--
pozdrawiam
mazi

36 Data: Lipiec 21 2008 08:04:28
Temat: OT, było: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 20 Jul 2008, Arek ;-) wrote:
[...komuś...]

Zrobisz jak zechcesz, to twoje pieniądze. Inwestycja w auto to
najgorsza inwestycja.

  Y tam, tylko bardzo zła. Istnieją gorsze.
  Przez ostatnich parę lat taką rolę (gorszych od zakupu auta celem
postawienia w garażu) pełnił np. zakup cyfrowego aparatu foto celem
postawienia na półce. Niezależnie od klasy.

pzdr, Gotfryd

37 Data: Lipiec 21 2008 15:15:29
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Roberto 

On 20 Lip, 23:08, mazi  wrote:

Arek ;-) pisze:

> Podsumowując:
> 200 km miesięcznie to jakieś... 2500km rocznie!  Pomysł ze skuterem z
> Carrefour jest wart rozważenia. Za 2 koła masz 2 osobowy pojazd o
> aptekarskim spalaniu, w korkach szybszy od wszystkiego. A koszty
> utrzymania śmieszne.

dzięki za cenną odpowiedz rozważę ją

> Jeżeli myślisz, że mało jeżdżąc nie będziesz nic dokładał do auta to
> się mylisz. No chyba, że schowasz go do garażu i będziesz pucował. W
> zimę też lepiej nie jeździć, bo sól jest i opony trzeba zimowe
> kupić...

coś tam będe ale nie 500 zł miesięcznie.

> Hmm 200 km to ja robię w 3-4 dni, wychodzę z założenia że skoro mam
> auto to go używam. Nie rozumiem ludzi którzy mają coś by tylko to
> mieć. Taksówki nie są takie drogie, a 6 patoli ci zostanie w kieszeni,
> może na jakiś własny biznes czy coś w tym stylu. Takie auta nie
> zyskują na wartości, a płacić od tego oc, rejestrować i inwestować, a
> nie używać - bezsensu.

Na lepsze mnie nie stać i podejrzewam ze większość początkujących jeździ
takimi.

> A jeżeli nadal myślisz, że kupno starego strucla (żeby raz w tygodniu
> gdzieś jechać) to dobry pomysł, to zmień grupę dyskusyjną.

no tak tu sami bossowie z wypasionymi furami za ponad 100 tys. sorki nie
ta grupa faktycznie
--
pozdrawiam
mazi

Ty się nie obrażaj. Ludzie ci dobrze radzą. Masz mało kasy. Wydasz ją
i stracisz.

38 Data: Lipiec 20 2008 22:26:37
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 10:13:25 PM, you wrote:

[.......... tupanie nóżkami ............]

Stare przysłowie: jak trzecia osoba mówi ci, że jesteś pijany, to idź
się wyśpij zamiast rozrabiać - choćbyś był pewien, że mało wypiłeś.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

39 Data: Lipiec 20 2008 22:29:36
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 10:13:25 PM, you wrote:

[.......... tupanie nóżkami ............]

Stare przysłowie: jak trzecia osoba mówi ci, że jesteś pijany, to idź
się wyśpij zamiast rozrabiać - choćbyś był pewien, że mało wypiłeś.

mentor się znalazł, ja znam inne:jak masz powiedzieć głupotę, to lepiej się nie odzywać. Dobra ojciec EOT
--
pozdrawiam
mazi

40 Data: Lipiec 20 2008 22:14:51
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 9:52:40 PM, you wrote:

To się zainteresuj wreszcie - przestaniesz wychodzić na idiotę.
Stary

Dla ciebie - Pan Stary.

[...]

nie odpowiadając kompletnie na moje pytanie,

Nikt nie ma obowiązku odpowiadać na twoje głupie pytania. Być może
rodzice cię we wczesnym dzieciństwie nauczyli, że jak zaciszniesz
piąstki, zatupiesz nóżkami i wrzaśniesz, że chcesz, to wszystko
dostaniesz. To jest twój i ich problem - tutaj taką metodą nic nie
zwojujesz.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

41 Data: Lipiec 20 2008 22:19:48
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 9:52:40 PM, you wrote:

To się zainteresuj wreszcie - przestaniesz wychodzić na idiotę.
Stary

Dla ciebie - Pan Stary.

[...]

nie odpowiadając kompletnie na moje pytanie,

Nikt nie ma obowiązku odpowiadać na twoje głupie pytania. Być może
rodzice cię we wczesnym dzieciństwie nauczyli, że jak zaciszniesz
piąstki, zatupiesz nóżkami i wrzaśniesz, że chcesz, to wszystko
dostaniesz. To jest twój i ich problem - tutaj taką metodą nic nie
zwojujesz.

Od tego jest grupa dyskusyjna żeby pytac, jeśli nie chcesz odpowiadać to nic nie pisz, a nie pouczaj jak się zadaje pytania, jeśli są głupie to mój problem nie Twój, mi się wydaje że zadałem sensowne pytanie, poza tym jestem tu nowy, i nie wiedziałem że tyle trolli tu siedzi. Jak widać znaleźli się porządni ludzie i odpisali mi konkretnie na moje pytanie. Ale znalazł się także jeden kretyn. Jak nie czujesz o co kuma w grupie dyskusyjnej to po co tu wchodzisz, żeby kogoś opierdolić? Ojciec uczyć możesz swoje dzieci.

--
pozdrawiam
mazi

42 Data: Lipiec 20 2008 22:29:51
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 10:19:48 PM, you wrote:

[...]

nie odpowiadając kompletnie na moje pytanie,
Nikt nie ma obowiązku odpowiadać na twoje głupie pytania. Być może
rodzice cię we wczesnym dzieciństwie nauczyli, że jak zaciszniesz
piąstki, zatupiesz nóżkami i wrzaśniesz, że chcesz, to wszystko
dostaniesz. To jest twój i ich problem - tutaj taką metodą nic nie
zwojujesz.
Od tego jest grupa dyskusyjna żeby pytac,

Grupa dyskusyjna jest od dyskusji a nie od odpowiadania na głupie
pytania szczeniaków.

[...]

Ale znalazł się także jeden kretyn.

Tak - ty.

Jak nie czujesz o co kuma w grupie dyskusyjnej to po co tu
wchodzisz, żeby kogoś opierdolić? Ojciec uczyć możesz swoje dzieci.

Mój syn jest starszy od ciebie i takiego wstydu w sieci nigdy mi nie
przyniósł.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

43 Data: Lipiec 20 2008 22:33:26
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Grupa dyskusyjna jest od dyskusji a nie od odpowiadania na głupie
pytania szczeniaków.

Wiem, jak Ty byłeś szczeniakiem nie było internetu.

Ale znalazł się także jeden kretyn.

Tak - ty.

Ja sądzę że to TY jednak. Mimo wszystko bardziej cenie konkretnych ludzi, niż zaśmiecanie grupy dyskusyjnej dennymi odpowiedziami

Mój syn jest starszy od ciebie i takiego wstydu w sieci nigdy mi nie
przyniósł.

A to sorry nie rozmawiam z dziadkami!

--
pozdrawiam
mazi

44 Data: Lipiec 20 2008 22:38:57
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Karolek 


"mazi"  wrote in message

Tak - ty.

Ja sądzę że to TY jednak. Mimo wszystko bardziej cenie konkretnych ludzi, niż zaśmiecanie grupy dyskusyjnej dennymi odpowiedziami

Ty ja zasmieciles dennym pytaniem i swoja osoba.




Karolek

45 Data: Lipiec 20 2008 22:42:29
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Karolek pisze:

Ty ja zasmieciles dennym pytaniem i swoja osoba.

Ty za to jesteś bardzo konkretny i twoje wypowiedzi są cenne!Na innych grupach pytają o to samo jaki kupić przedmiot X w danej cenie, nie rozumiem co w tym złego. Lepiej opierdalać innych co?
--
pozdrawiam
mazi

46 Data: Lipiec 20 2008 22:49:49
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 10:42:29 PM, you wrote:

Ty ja zasmieciles dennym pytaniem i swoja osoba.
Ty za to jesteś bardzo konkretny i twoje wypowiedzi są cenne!Na innych
grupach pytają o to samo jaki kupić przedmiot X w danej cenie, nie
rozumiem co w tym złego. Lepiej opierdalać innych co?

Dziecko - sam zacząłeś z "pluciem jadem". Prowokujesz a potem z
płaczem, że cię opierdalają i pomóc nie chcą.
Jak ci nie odpowiadają grupy dyskusyjne - idź sobie na forum Onetu -
tam znajdziesz więcej takich emo jak ty.
--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

47 Data: Lipiec 20 2008 22:52:21
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Dziecko - sam zacząłeś z "pluciem jadem". Prowokujesz a potem z
płaczem, że cię opierdalają i pomóc nie chcą.
Jak ci nie odpowiadają grupy dyskusyjne - idź sobie na forum Onetu -
tam znajdziesz więcej takich emo jak ty.
Nie, to ty zaczałeś z linkiem o zadawaniu pytań, dobrze wiem jak to się robi. Muszą się znaleźć zawsze dwa kretyny, które zniszczą kogoś bo jest nowy, i nie zna się na autach załóżmy. Po to tu jestem żeby się czegoś dowiedzieć, a nie żeby pieprzyć smuty z tobą dziadku.

--
pozdrawiam
mazi

48 Data: Lipiec 20 2008 23:01:12
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 10:52:21 PM, you wrote:

Dziecko - sam zacząłeś z "pluciem jadem". Prowokujesz a potem z
płaczem, że cię opierdalają i pomóc nie chcą.
Jak ci nie odpowiadają grupy dyskusyjne - idź sobie na forum Onetu -
tam znajdziesz więcej takich emo jak ty.
Nie, to ty zaczałeś z linkiem o zadawaniu pytań,

Nie czaruj rzeczywistości - mój post został napisany pół godziny po
twoim "pluciu jadem".

Idź już spać, bo rozrabiasz tylko bez sensu.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

49 Data: Lipiec 20 2008 23:04:18
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 10:52:21 PM, you wrote:

Dziecko - sam zacząłeś z "pluciem jadem". Prowokujesz a potem z
płaczem, że cię opierdalają i pomóc nie chcą.
Jak ci nie odpowiadają grupy dyskusyjne - idź sobie na forum Onetu -
tam znajdziesz więcej takich emo jak ty.
Nie, to ty zaczałeś z linkiem o zadawaniu pytań,

Nie czaruj rzeczywistości - mój post został napisany pół godziny po
twoim "pluciu jadem".

Idź już spać, bo rozrabiasz tylko bez sensu.

Roberto pisze:

> Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.

No niestety nie stać mnie na nic lepszego, więc ponawiam pytanie co warto kupić w tej cenie, nie jestem wymagający, dopiero zaczynam.


Kto zaczął?

--
pozdrawiam
mazi

50 Data: Lipiec 20 2008 23:13:40
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 11:04:18 PM, you wrote:

[...]

Nie czaruj rzeczywistości - mój post został napisany pół godziny po
twoim "pluciu jadem".
Idź już spać, bo rozrabiasz tylko bez sensu.
Roberto pisze:
 > Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.
No niestety nie stać mnie na nic lepszego, więc ponawiam pytanie co
warto kupić w tej cenie, nie jestem wymagający, dopiero zaczynam.
Kto zaczął?

Ty.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

51 Data: Lipiec 20 2008 23:15:37
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello mazi,

Sunday, July 20, 2008, 11:04:18 PM, you wrote:

[...]

Nie czaruj rzeczywistości - mój post został napisany pół godziny po
twoim "pluciu jadem".
Idź już spać, bo rozrabiasz tylko bez sensu.
Roberto pisze:
 > Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.
No niestety nie stać mnie na nic lepszego, więc ponawiam pytanie co
warto kupić w tej cenie, nie jestem wymagający, dopiero zaczynam.
Kto zaczął?

Ty.

Heh, okej dziadziusiu

--
pozdrawiam
mazi

52 Data: Lipiec 20 2008 22:50:01
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Karolek 


"mazi"  wrote in message

Karolek pisze:

Ty ja zasmieciles dennym pytaniem i swoja osoba.

Ty za to jesteś bardzo konkretny i twoje wypowiedzi są cenne!Na innych grupach pytają o to samo jaki kupić przedmiot X w danej cenie, nie rozumiem co w tym złego. Lepiej opierdalać innych co?

W samym pytaniu nie wiele zlego, chociaz jest po prostu glupie.
Ale juz w nie przyjmowaniu do wiadomosci sensownej odpowiedzi i posuwanie sie do pouczania innych to juz wiecej zlego.
Do tego to ty zaczales pyskowac, wiec lepiej zebys to ty tez skonczyl.





Karolek

53 Data: Lipiec 20 2008 23:02:38
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Karolek pisze:

W samym pytaniu nie wiele zlego, chociaz jest po prostu glupie.
Ale juz w nie przyjmowaniu do wiadomosci sensownej odpowiedzi i posuwanie sie do pouczania innych to juz wiecej zlego.
Do tego to ty zaczales pyskowac, wiec lepiej zebys to ty tez skonczyl.

Nie ma głupich pytan, są głupie odpowiedzi. Sensownych odpowiedzi było kilka i przyjąłem je. Pouczać ktoś mnie zaczał że zadałem głupie pytanie, i chciał mnie nauczyć jak się je zadaje podając linka a nie o to mi chodziło, tylko o konkretne odpowiedzi co do marki i modelu auta za x zł.
--
pozdrawiam
mazi

54 Data: Lipiec 20 2008 13:26:09
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Dus 

Użytkownik "mazi"  napisał w wiadomości

kml pisze:

Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_

Seicento za taka kase mozna kupić w bdb stanie.
Widze ze tutaj tylko jadem plują ludzie, zamiast konkretnie odpowiedziec.
Z resztą jak na kazdej grupie dyskusyjnej


--
pozdrawiam
mazi

Ja jako początkujący miałem cinquecento 700 z gazem, 94r. Może i auto nie
jest rewelacyjne, ale opłaty niskie - a koszty utrzymania nie są wysokie.
Średnio około 200zł miesięcznie.
Takie auto kupisz za 2-3kpln - za resztę ubezpieczysz i będziesz miał na
naprawy przez rok.

Musisz się liczyć z tym, że kupując tanie auto nie będziesz miał pewności
czy ruszysz z parkingu gdy popada (nie mówiąc o mrozie), jest strasznie
niebezpieczne i pewnie kilka razy przyjdzie Ci je pchać.

Z tym 100zł to trochę przesadziłeś. :)
-
Pozdrawiam
Dus

55 Data: Lipiec 20 2008 13:46:01
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: .Peeter 

Dus wrote:

Ja jako początkujący miałem cinquecento 700 z gazem, 94r. Może i auto
nie jest rewelacyjne, ale opłaty niskie - a koszty utrzymania nie są
wysokie. Średnio około 200zł miesięcznie.

Ja jako nowicjusz miałem Cinquecento 700 98r. benzyna, potrafiło toto
zdoić >8l/100 po mieście. :) Dość krótko nim jeździłem, zmieniłem na
Golfa 3 1.8 75KM 92r. :) Też chlał >8 na mieście, ale komfort jazdy
i osiągi bez porównania. :) Kupiłem go za... 5000zł. :)

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

56 Data: Lipiec 20 2008 14:14:21
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Marcin Cerkiewnik 

..Peeter wrote:

Dus wrote:
Ja jako nowicjusz miałem Cinquecento 700 98r. benzyna, potrafiło toto
zdoić >8l/100 po mieście. :) Dość krótko nim jeździłem, zmieniłem na
Golfa 3 1.8 75KM 92r. :) Też chlał >8 na mieście, ale komfort jazdy
i osiągi bez porównania. :) Kupiłem go za... 5000zł. :)


Bo tyle ten samochod pali na miescie - sam mam Seicento 899, z 2001 i tak to, mniej wiecej, wychodzi.
Te 100 zl miesiecznie, przy dojazdach tylko do pracy, nalezy wlozyc miedzy bajki. Tankowanie 30 l to okolo 150 PLN. A w miescie paliwo szybko idzie, jakos 2x szybciej niz w trasie.

57 Data: Lipiec 20 2008 18:29:05
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Marcin Cerkiewnik"  napisał w wiadomości

.Peeter wrote:
Dus wrote:
Ja jako nowicjusz miałem Cinquecento 700 98r. benzyna, potrafiło toto
zdoić >8l/100 po mieście. :) Dość krótko nim jeździłem, zmieniłem na
Golfa 3 1.8 75KM 92r. :) Też chlał >8 na mieście, ale komfort jazdy
i osiągi bez porównania. :) Kupiłem go za... 5000zł. :)


Bo tyle ten samochod pali na miescie - sam mam Seicento 899, z 2001 i tak to, mniej wiecej, wychodzi.
Te 100 zl miesiecznie, przy dojazdach tylko do pracy, nalezy wlozyc miedzy bajki. Tankowanie 30 l to okolo 150 PLN. A w miescie paliwo szybko idzie, jakos 2x szybciej niz w trasie.

Przecież napisał, że nie jeździ samochodem do pracy:
"Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz
na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię."

Fakt, że lepiej by kupił sobie rower, ale to w końcu jego hobby.
A Ty czytaj dokładniej, bo potem nie wiadomo, o czym jest dyskusja i kto stoi po której stronie  :)

--
Pozdrawiam (dziś z Wawy) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

58 Data: Lipiec 20 2008 20:37:50
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Dus 

To w sumie jak chce wydawać 100zł na paliwo to warto rozważyć przejazdy
taksówkami.

A co do spalania to cinquecento 700- to mi w trasie palił nawet 6l lpg a w
mieście 9l lpg, benzyny nie wiem.
-
Dus

59 Data: Lipiec 20 2008 16:09:21
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: kml 


Użytkownik "mazi"  napisał w wiadomości

kml pisze:

Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_

Seicento za taka kase mozna kupić w bdb stanie.
Widze ze tutaj tylko jadem plują ludzie, zamiast konkretnie odpowiedziec. Z resztą jak na kazdej grupie dyskusyjnej

A ja widze, że się spodziewałeś cudów na kiju a teraz się buzujesz. Bądź mądry i ucz się cudzych błędach a nie swoich to dobrze na tym wyjdziesz. W tej kwocie kupisz stary samochód i szanse na to, że będzie bezawaryjny i tani w eksploatacji są bardzo małe. W miare sensowne wydaje sie być tico aczkolwiek jest to pieruńsko małe, skorodowane i mało bezpieczne auto. Z drugiej strony tanie naprawy i opłaty.

Jezeli nie masz jakiegoś mega ciśnienia to odłóż troche jeszcze i będziesz mieć bez porówniana więcej możliwości przy kupnie.



--
pozdrawiam
kml

60 Data: Lipiec 21 2008 23:21:22
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *mazi* napisał:

kml pisze:

Za 6 k PLN to na pewno w _idealnym_

Seicento za taka kase mozna kupić w bdb stanie.

Śmiała opinia jak na laika.

Widze ze tutaj tylko jadem plują ludzie, zamiast konkretnie
odpowiedziec. Z resztą jak na kazdej grupie dyskusyjnej

Raczej znudzeni kolejnym identycznym pytaniem wskazują na te same
problemy.

Krzysiek Kiełczewski

61 Data: Lipiec 20 2008 11:25:18
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Brzezi 

nie, 20 lip 2008 o 12:48 GMT, mazi napisał(a):

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..
Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz
na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

+opony
+wycieraczki
+plyny
+przeglady
+ubezpieczenie
+naprawa usterek

i jak juz bedziesz mial samochod, to bedziesz nim jezdzil, a 100zl na
paliwo to jakies 200km...


wiec miesiecznie trzeba przeznaczyc na samochod min. z 300-400zl


Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

62 Data: Lipiec 20 2008 14:36:26
Temat: Re: jaki samochód dla poc zštkujšcego
Autor: Mik 



Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i
raz na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

100zł na paliwo, to chyba troszkę mało (kupiłem 3 tygodnie temu
cinquecento) i troszkę mnie zaskakuje spalanie:) Ale to przez to, że
zazwyczaj krótkie trasy w mieście - póki silnik jest zimny, to więcej
spala (tak to sobie tłumaczę). Faktem jest to, że nie wiem dokładnie
ile pali, bo jedyny sposób to zatankować do pełna i przejechać 100km :)
Ale w tym miesiącu na pełny bak już mnie nie stać :(

Za 6 tys kupisz zadbane autko, naprawdę, seicento można fajne
trafić, może matiz (ale na to bym nie liczył, bo w dobrym stanie za
około 7tys zł).  Zrób jak Ci ktoś radził - kup tańsze, żeby było Cię
stać na dodatkowe koszty, jak wymiana amortków chociażby.

Dowiedz się też kiedy olej był wymieniany, bo jak by co,
dolicz wymianę oleju i filtrów.

Skompletuj sobie żaróweczki do auta, linkę holowniczą i takie
tam pierdółki, bo ja bez tego kupiłem i wolałem zainwestować, bo dość
tanio kupiłem autko i do tego lekko zaniedbne.

To jest to co ja sobie myślę, a pierwsze auto mam dopiero od 3
tygodni... i tak to dla mnie mniej więcej wygląda.



pozdrawiam
Mik
ps. Zapraszam na www.doromi.net - moje próby zarobienia milionów :)

63 Data: Lipiec 20 2008 18:36:56
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Jacek Sowiński 

Użytkownik "Mik"  napisał w wiadomości



Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i
raz na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

100zł na paliwo, to chyba troszkę mało (kupiłem 3 tygodnie temu
cinquecento) i troszkę mnie zaskakuje spalanie:) Ale to przez to, że
zazwyczaj krótkie trasy w mieście - póki silnik jest zimny, to więcej
spala (tak to sobie tłumaczę). Faktem jest to, że nie wiem dokładnie
ile pali, bo jedyny sposób to zatankować do pełna i przejechać 100km :)
Ale w tym miesiącu na pełny bak już mnie nie stać :(
 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

moze nie zaskakuje spalanie, tylko mały zbiornik paliwa, i dlatego wskazówka
leci bardzo szybko :)
W miescie zima na krótkich dystansach na wiecznym ssaniu potrafił spalic
8/100, teraz latem w miescie spala mi koło 6,5, w trasie schodze do 5-5,3
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1.9D '00 & TTI 880 / Hustler

64 Data: Lipiec 20 2008 14:54:13
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: kamil d 

mazi pisze:

J.F. pisze:

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..

Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.


J.F. ma rację, chyba że rzeczywiście nie będziesz używał tego samochodu.

--
kamil d
red 206 powered by limedia.pl
mysłowice

65 Data: Lipiec 20 2008 12:20:44
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Brzezi 

nie, 20 lip 2008 o 12:48 GMT, mazi napisał(a):

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..
Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz
na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

Czyli zamierzasz kupic samochod zeby stal i "jezdzic nim w niedziele do
kosciola"...

wiesz ile moglbys przejezdzic taxowka za te 6k pln? i zero stresu ze sie
cos zepsuje, ze trzeba ubezpieczyc, ze nie ma gdzie zaparkowac, ze
przeglad, ze rejestracja itp...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][  brzezi:~# uptime                         ]
[       Ekg: #3781111            ][   15:20:57 up 18 days, 17:47,  4 users,   ]
[ LinuxUser: #249916             ][   load average: 0.43, 0.37, 0.42          ]

66 Data: Lipiec 20 2008 21:33:40
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Brzezi pisze:

Czyli zamierzasz kupic samochod zeby stal i "jezdzic nim w niedziele do
kosciola"...

Po to żeby jeździć sporadycznie do sklepu, do lekarza, odwieźć kogoś, raz w tygodniu, albo dwa, przy  8 l/100 km, zrobie 100 km w ciągu miesiąca i to naprawdę będę się musiał starać, więc to wychodzi jakieś 40 zł na benzynę, no to 200 km już 80, więc styknie mi stówka. Części tak często się nie wymienia bez przesady, chyba ze kupisz szrota. Nie jeżdżę w żadne trasy więc auto faktycznie będzie sporadycznie używane

wiesz ile moglbys przejezdzic taxowka za te 6k pln? i zero stresu ze sie
cos zepsuje, ze trzeba ubezpieczyc, ze nie ma gdzie zaparkowac, ze
przeglad, ze rejestracja itp...

takie pieprzenie to nie do mnie naprawdę, prosiłem o konkretne odpowiedzi co do modelu auta.

--
pozdrawiam
mazi

67 Data: Lipiec 20 2008 20:07:26
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Brzezi 

nie, 20 lip 2008 o 21:33 GMT, mazi napisał(a):

Czyli zamierzasz kupic samochod zeby stal i "jezdzic nim w niedziele do
kosciola"...
Po to żeby jeździć sporadycznie do sklepu, do lekarza, odwieźć kogoś,
raz w tygodniu, albo dwa, przy  8 l/100 km, zrobie 100 km w ciągu
miesiąca i to naprawdę będę się musiał starać, więc to wychodzi jakieś
40 zł na benzynę, no to 200 km już 80, więc styknie mi stówka. Części
tak często się nie wymienia bez przesady, chyba ze kupisz szrota. Nie
jeżdżę w żadne trasy więc auto faktycznie będzie sporadycznie używane

Twoje zalozenie jest BARDZO optymistyczne, a zazwyczaj nigdy nie jest
optymistycznie... zawsze cos wychodzi

Ja np. na same opony w ciagu niecalego roku jak mam obecny samochod wydalem
3kpln...(chociazby nieprzewidziany wydatek: prostowanie 3 felg, w sumie
oprocz ceny opon, zalozenie opon kosztowalo mnie 360zl)

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][   Ta sygnatura zostala automagicznie      ]
[       Ekg: #3781111            ][   wygenerowana programem Signify v1.14.   ]
[ LinuxUser: #249916             ][   Po ten i inne super programy,           ]
                                  [   zajrzyj na http://www.debian.org/       ]

68 Data: Lipiec 20 2008 23:18:43
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Tomasz Pyra 

mazi pisze:

Brzezi pisze:

Czyli zamierzasz kupic samochod zeby stal i "jezdzic nim w niedziele do
kosciola"...

Po to żeby jeździć sporadycznie do sklepu, do lekarza, odwieźć kogoś, raz w tygodniu, albo dwa, przy  8 l/100 km, zrobie 100 km w ciągu miesiąca i to naprawdę będę się musiał starać,

Po pierwsze zaufaj starszym stażem kolegom i dorzuć jedno zero do tych 100km miesięcznie. 100km miesięcznie to 3km dziennie, czyli "wyprawa" 1500m w jedną stronę.

Nie obraź się, bo na prawdę nie to mam na myśli, ale jeżeli nie przewidzisz w domowym budżecie 500zł miesięcznie na utrzymanie samochodu, to kupując coś za 6000zł wyrzucisz te pieniądze w błoto.

Po prostu nie licz za te pieniądze, na samochód który będziesz tylko tankował i jeździł. Co jakiś czas będziesz musiał coś przy nim zrobić, naprawić czy wymienić i to są wydatki rzędu powiedzmy 1000zł spadające nagle i niespodziewanie, a jakoś tak zwykle jest że często spadają zaraz po kupnie samochodu.
Jak nie masz takich możliwości finansowych, to po prostu się w to nie ładuj bo nie ma sensu - wydasz 6000zł, przejedziesz powiedzmy te 200km w 2 miesiące i samochód ugrzęźnie na parkingu bo założyłeś budżet 100zł miesięcznie, a za to nawet jednej opony nie kupisz, nie mówiąc o bieżących naprawach.
Okaże się że 1km kosztował Cię 30zł...




więc to wychodzi jakieś 40 zł na benzynę, no to 200 km już 80, więc styknie mi stówka.

700zł za OC + 100zł przegląd + 100zł olej z wymianą - i to co roku.
Nawet jeżeli będziesz każdego miesiąca sumiennie to odkładał i nigdy nic się w samochodzie nie zepsuje ani nie zużyje to samo to będzie Cię kosztowało 75zł miesięcznie, więc stówka Ci raczej nie styknie.


Części tak często się nie wymienia bez przesady, chyba ze kupisz szrota.

No ale kupujesz samochód za 6000zł.
Nie licz że to będzie "igiełka".

Nie jeżdżę w żadne trasy więc auto faktycznie będzie sporadycznie używane

Ale czy to ma aby sens?
Kupisz samochód za 6000zł, policzmy dla 3 lat eksploatacji
W tym czasie wydasz 2400zł na ubezpieczenie i przeglądy, a przejedziesz (wg. Twoich założeń) 3600km - na paliwo wydasz 1600zł.
Załóżmy że na utrzymanie samochodu przy życiu przez 3 lata wydasz 1500zł (bardzo optymistyczne).
W sumie masz 3600km za 11500zł, czyli 3.19zł za kilometr.

Możesz to nazywać pieprzeniem, ale jak byś nie kombinował to taksówkę masz tańszą i pewną - nie wyskoczy Ci żadna nieplanowana naprawa, ani nic takiego.

69 Data: Lipiec 20 2008 23:24:56
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Tomasz Pyra pisze:

Po pierwsze zaufaj starszym stażem kolegom i dorzuć jedno zero do tych 100km miesięcznie. 100km miesięcznie to 3km dziennie, czyli "wyprawa" 1500m w jedną stronę.

Nie obraź się, bo na prawdę nie to mam na myśli, ale jeżeli nie przewidzisz w domowym budżecie 500zł miesięcznie na utrzymanie samochodu, to kupując coś za 6000zł wyrzucisz te pieniądze w błoto.

Masz pewnie rację, i faktycznie się chyba nie opłaca kupić samochodu za tą forsę, lepiej nowy, albo prawie nowy, niż później dokładać forsę co chwilę, na 500 zł mnie stać spokojnie, ale takie seicento za 6 k to już chyba nie jest jakoś poważnie zjechane?Nie wiem nie znam się, dlatego pytam co warto kupić, czy w ogóle pchać się w auto za tą cenę.

--
pozdrawiam
mazi

70 Data: Lipiec 20 2008 23:27:15
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Grzegorz Prędki 


Masz pewnie rację, i faktycznie się chyba nie opłaca kupić samochodu za tą forsę, lepiej nowy, albo prawie nowy, niż później dokładać forsę co chwilę, na 500 zł mnie stać spokojnie, ale takie seicento za 6 k to już chyba nie jest jakoś poważnie zjechane?Nie wiem nie znam się, dlatego pytam co warto kupić, czy w ogóle pchać się w auto za tą cenę.


Juz Ci chyba kilka osob napisalo, ze w Twojej sytuacji nie warto ?

71 Data: Lipiec 20 2008 23:29:54
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Grzegorz Prędki pisze:

Juz Ci chyba kilka osob napisalo, ze w Twojej sytuacji nie warto ?

To kto kupuje auta do 6 tysiecy?ludzie którzy wtapiają kasę, i się nie znają?Nie mogę uwierzyć ze za ta kase nie kupisz w miare dobrego używanego auta.
--
pozdrawiam
mazi

72 Data: Lipiec 20 2008 23:32:58
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Grzegorz Prędki 

mazi pisze:

Grzegorz Prędki pisze:

Juz Ci chyba kilka osob napisalo, ze w Twojej sytuacji nie warto ?

To kto kupuje auta do 6 tysiecy?ludzie którzy wtapiają kasę, i się nie znają?Nie mogę uwierzyć ze za ta kase nie kupisz w miare dobrego używanego auta.

Czy Ty umiesz czytac? Na samym poczatku napisalem, ze tez szukalem takiego auta, obejrzalem ich mase i kazdy z nich byl szrotem. Nie mowie, ze sie nie da, ale jest zajebiscie trudno. Wiecej by kosztowalo paliwo i moj czas spedzony na jezdzeniu, szukaniu i ogladaniu niz to wszytsko jest warte.

73 Data: Lipiec 20 2008 23:32:59
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Karolek 


"mazi"  wrote in message

Grzegorz Prędki pisze:

Juz Ci chyba kilka osob napisalo, ze w Twojej sytuacji nie warto ?

To kto kupuje auta do 6 tysiecy?ludzie którzy wtapiają kasę, i się nie znają?Nie mogę uwierzyć ze za ta kase nie kupisz w miare dobrego używanego auta.

Czy ty naprawde nie rozumiesz, czy tylko udajesz?
Nie chodzi o to jakie auto kupisz za 6kzl, tylko o to ze przy twoich przebiegach miesiecznych po prostu nie oplaca sie kupowac w ogole samochodu, nawet nowego z salonu :>
Taniej, albo tak samo drogo cie wyjdzie jazda taksowkami za te pieniadze.




Karolek

74 Data: Lipiec 20 2008 23:41:57
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Grzegorz Prędki 


Czy ty naprawde nie rozumiesz, czy tylko udajesz?
Nie chodzi o to jakie auto kupisz za 6kzl, tylko o to ze przy twoich przebiegach miesiecznych po prostu nie oplaca sie kupowac w ogole samochodu, nawet nowego z salonu :>
Taniej, albo tak samo drogo cie wyjdzie jazda taksowkami za te pieniadze.

Moze chce dupy na auto wyrywac ? ;)

MSPANC

75 Data: Lipiec 20 2008 20:45:03
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Brzezi 

nie, 20 lip 2008 o 23:32 GMT, Karolek napisał(a):

Taniej, albo tak samo drogo cie wyjdzie jazda taksowkami za te pieniadze.

I tutaj cale sedno problemu.

On pewnie nie jezdzi taksowkami, bo "nie stac go", a stac go na jazde
samochodem, chociaz bedzie go to kosztowac wiecej... heheh :)

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][   We prefer to speak evil of ourselves    ]
[       Ekg: #3781111            ][   rather than not speak of ourselves      ]
[ LinuxUser: #249916             ][   at all.                                 ]

76 Data: Lipiec 21 2008 00:05:16
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Pete 



"Karolek"  wrote

Nie chodzi o to jakie auto kupisz za 6kzl, tylko o to ze przy twoich przebiegach miesiecznych po prostu nie oplaca sie kupowac w ogole samochodu,

Czy kupowanie auta zawsze musi się opłacac?  Może gosc po prostu chce miec auto, bo lubi usiąśc za kółkiem od czasu do czasu.

Pozdr.
Pete

77 Data: Lipiec 21 2008 18:33:15
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: mazi 

Pete pisze:

Czy kupowanie auta zawsze musi się opłacac?  Może gosc po prostu chce miec auto, bo lubi usiąśc za kółkiem od czasu do czasu.

No dokładnie, lubię poprostu jeździć spodobało mi się to, ale często nie mam zamiaru, np po piwo do tesco, w długie trasy może kiedyś. Dla mnie 100km, 200 na miesiąc to jest max.
--
pozdrawiam
mazi

78 Data: Lipiec 20 2008 20:41:42
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Brzezi 

nie, 20 lip 2008 o 23:29 GMT, mazi napisał(a):

Juz Ci chyba kilka osob napisalo, ze w Twojej sytuacji nie warto ?
To kto kupuje auta do 6 tysiecy?ludzie którzy wtapiają kasę, i się nie
znają?Nie mogę uwierzyć ze za ta kase nie kupisz w miare dobrego
używanego auta.

Ale nie czytasz ze zrozumieniem, juz ktorys raz w tym watku widze to samo z
Twojej strony...

Nie chodzi o to ze samochod za 6k to szrtor, jak kogos stac i jest mu
potrzebny to kupuje...

W Twoim wypadku samochod nie jest potrzebny, badz jest, ale musisz sie
liczyc z wiekszymi wydatkami niz myslisz... tego caly czas jakos nie
potrafisz do siebie dopuscic...

I caly czas piszesz i "plujesz jadem", ze wiesz lepiej, ze to tyle nie
kosztuje, a potem piszesz ze jestes niedowsiadczony i pytasz o rade, no ale
wlasnie jak juz ja dostniesz, to nie dopuszcza do siebie i uwazasz ze ktos
cie obraza, musisz zmienic podjescie albo darowac sobie...

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][   Try `stty 0' -- it works much better.   ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

79 Data: Lipiec 20 2008 23:47:56
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Tomasz Pyra 

mazi pisze:

Masz pewnie rację, i faktycznie się chyba nie opłaca kupić samochodu za tą forsę, lepiej nowy, albo prawie nowy, niż później dokładać forsę co chwilę, na 500 zł mnie stać spokojnie, ale takie seicento za 6 k to już chyba nie jest jakoś poważnie zjechane?

Zależy jakie się trafi - jeżeli potrafisz to ocenić, albo zainwestujesz w mechanika którego odwiedzisz z kilkoma egzemplarzami, to masz całkiem spore szanse na kupno przyzwoitego samochodu.



Nie wiem nie znam się, dlatego pytam co warto kupić, czy w ogóle pchać się w auto za tą cenę.

Jeżeli pytasz o to czy warto, to mimo wszystko odpowiedzią będzie że nie warto kupować żadnego samochodu przy przebiegu 100km/mc.
Dla takich przebiegów nie warto w ogóle mieć samochodu choćby nawet ktoś podarował Ci za darmo nówkę sztukę - po prostu sama gotowość do jazdy będzie Cię kosztować więcej niż zapłacisz za taksówkę. Więc nie warto - w sensie że się nie opłaca.

Jeżeli pytasz "czy się da?" - owszem da się kupić za 6000zł samochód który będzie wart tych pieniędzy i którym da się jeździć. Tylko musisz samochód przebadać, mieć szczęście, ewentualnie pewne źródło i celować w segment małych samochodów.

Ale gdzieś tam padł przewidywany budżet utrzymania na poziomie 100zł/mc, a to już się nie da.
Sporo stoi na parkingach takich samochodów - często nawet droższych niż 6000zł, które wyróżniają się tym że cały czas stoją w jednym miejscu i nigdy nie jeżdżą. To są właśnie samochody ludzi, którzy założyli że za 100-200zł miesięcznie da się jeździć samochodem ;)

80 Data: Lipiec 20 2008 16:42:53
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: J.F. 

On Sun, 20 Jul 2008 12:48:15 +0200,  mazi wrote:

J.F. pisze:
Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..

Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz
na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

Nie mowie ze tyle wydasz, ale musi cie byc stac.

Paliwo to nie wszystko - sam widzisz - ubezpieczenie z 700zl,
zagazowanie 2000, przeglad 160,  opony 600, wymiana oleju 200,
zmiana opon 80, jeszcze nic sie nie zepsulu, a tu znow trzeba na OC
skladac ..

Potem juz niby gaz masz, ale swiece 100, kable 150, filtr 50,
znow przeglad, zmiana opon, szyba pekla, amorki do wymiany,
tulejki, zbieznosc ustawic ... wydatkom nie ma konca,
a jeszcze sie cieszysz ze nic sie nie zepsulo i auto tanie
w eksploatacji ..

J.

81 Data: Lipiec 20 2008 08:23:35
Temat: Re: jaki samochód dla pocz tkuj cego
Autor: wofek_ 

Przyjrzyj się temu (robie sobie reklame ;) ):

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5068400

A tak na marginesie ciężko się teraz sprzedaje auta zadbane auta. 95%
kupujacych patrzy TYLKO na cene - a stan... to juz nikogo nie
interesuje. Takie sa przynajmniej moje odczucia.

82 Data: Lipiec 20 2008 17:58:26
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: slimoks 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 20 Jul 2008 12:48:15 +0200,  mazi wrote:
Paliwo to nie wszystko - sam widzisz - ubezpieczenie z 700zl,
zagazowanie 2000, przeglad 160,  opony 600, wymiana oleju 200,
zmiana opon 80, jeszcze nic sie nie zepsulu, a tu znow trzeba na OC
skladac ..

Potem juz niby gaz masz, ale swiece 100, kable 150, filtr 50,
znow przeglad, zmiana opon, szyba pekla, amorki do wymiany,
tulejki, zbieznosc ustawic ... wydatkom nie ma konca,
a jeszcze sie cieszysz ze nic sie nie zepsulo i auto tanie
w eksploatacji ..

Ale gupoty gadacie. Mam Astre i wiekszosc rzeczy mnie nie dotyczy.
Zagazowania nie robie, nie wymieniam oleju od 6 lat, opony od kupna sa te
same i nie pali mi sie jeszcze z wymiana, a na szrocie sa za grosze lepsze
niz te co mam teraz, swiec nie wymienilem jeszcze od kupna samochodu, kabli
i filtra tez - auto pieknie smiga codziennie po 30KM do pracy :) Leje tylko
benzyne i z tych kosztow to tylko OC.

83 Data: Lipiec 20 2008 09:33:31
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: Arek ;-) 

A na przeglądzie dajesz na flaszkę diagnoście... Albo niedzielny
kierowca. Albo tania prowokacja, zwłaszcza z tym olejem.

Nie karmić trolla.

84 Data: Lipiec 20 2008 23:23:18
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: J.F. 

On Sun, 20 Jul 2008 17:58:26 +0200,  slimoks wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Potem juz niby gaz masz, ale swiece 100, kable 150, filtr 50,
znow przeglad, zmiana opon, szyba pekla, amorki do wymiany,
tulejki, zbieznosc ustawic ... wydatkom nie ma konca,

Ale gupoty gadacie. Mam Astre i wiekszosc rzeczy mnie nie dotyczy.
Zagazowania nie robie,

No to placisz dwa razy wiecej za paliwo :-)

nie wymieniam oleju od 6 lat,

No coz, poprosimy o coroczne sprawozdanie.

opony od kupna sa te same i nie pali mi sie jeszcze z wymiana,

Dla innych moze to oznaczac wypadek na pierwszym sniegu.

a na szrocie sa za grosze lepsze niz te co mam teraz

Te ze szrotu to mi jakos dziwie szybko sie zuzywaly.
Ale moze inni beda bardziej zadowoleni.

swiec nie wymienilem jeszcze od kupna samochodu, kabli
i filtra tez - auto pieknie smiga codziennie po 30KM do pracy :) Leje tylko
benzyne i z tych kosztow to tylko OC.

No to pogratulowac. Ja do opli jakos mam mniejsze zaufanie.

J.

85 Data: Lipiec 21 2008 15:08:03
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: Roberto 

On 20 Lip, 17:58, "slimoks"  wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w

> On Sun, 20 Jul 2008 12:48:15 +0200,  mazi wrote:
> Paliwo to nie wszystko - sam widzisz - ubezpieczenie z 700zl,
> zagazowanie 2000, przeglad 160,  opony 600, wymiana oleju 200,
> zmiana opon 80, jeszcze nic sie nie zepsulu, a tu znow trzeba na OC
> skladac ..

> Potem juz niby gaz masz, ale swiece 100, kable 150, filtr 50,
> znow przeglad, zmiana opon, szyba pekla, amorki do wymiany,
> tulejki, zbieznosc ustawic ... wydatkom nie ma konca,
> a jeszcze sie cieszysz ze nic sie nie zepsulo i auto tanie
> w eksploatacji ..

Ale gupoty gadacie. Mam Astre i wiekszosc rzeczy mnie nie dotyczy.
Zagazowania nie robie, nie wymieniam oleju od 6 lat, opony od kupna sa te
same i nie pali mi sie jeszcze z wymiana, a na szrocie sa za grosze lepsze
niz te co mam teraz, swiec nie wymienilem jeszcze od kupna samochodu, kabli
i filtra tez - auto pieknie smiga codziennie po 30KM do pracy :) Leje tylko
benzyne i z tych kosztow to tylko OC.

Nie wiem jak ty ale ja też mam Astrę i silnik ekstra ale atak
korozyjny jest taki że już mam dośc i chętnie ją sprzedam. To była
pomyłka jeśli chodzi o kupno

86 Data: Lipiec 22 2008 13:57:15
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: slimoks 


Użytkownik "Roberto"  napisał w wiadomości

On 20 Lip, 17:58, "slimoks"  wrote:

Nie wiem jak ty ale ja też mam Astrę i silnik ekstra ale atak
korozyjny jest taki że już mam dośc i chętnie ją sprzedam. To była
pomyłka jeśli chodzi o kupno

Po kupnie pojechalem do znajomego i wysmarowalem podwozie smołą - taką do
dachu. Nie wiem, moze to był lepik. Smarowane zostało całe podwozie po
uprzednim wyczyszczeniu, oraz oczywiscie nadkola. Sa jakies tam wzery w
karoserii pod maska, ale to naprawde niewiele jak na auto ktore ma sluzyc
ędo zajechania" trzyma sie naprawde swietnie i nie sadzilem, ze tak dlugo
pochodzi. Jak bedzie trzeba remontowac to na zlom i kupie kolejne ;) Narazie
jezdze, a w olej mozecie wierzyc czy nie, ale 6 lat nie jest wymieniany.
Kolega w maluchu nie wymienial oleju przez kilkanascie i tez jezdzil :)

87 Data: Lipiec 20 2008 18:50:56
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: złoty 

J.F. pisze:


Nie mowie ze tyle wydasz, ale musi cie byc stac.

Paliwo to nie wszystko - sam widzisz - ubezpieczenie z 700zl,
zagazowanie 2000, przeglad 160,  opony 600, wymiana oleju 200,
zmiana opon 80, jeszcze nic sie nie zepsulu, a tu znow trzeba na OC
skladac ..


...troszkę przesadzasz. Jak weźmie sobie kogoś, kto zna się na autach i - co ważniejsze - uzbroi się w cierpliwość spokojnie za 4000-5000 pln ma szansę kupić coś już zagazowanego w miarę "przyzwoitym" stanie (Tłumaczenie: "w miarę przyzwoity stan"= coś, czym da się z min. rok przejeździć bez poważnych remontów :) ).
Nie wiem dlaczego zakładasz też, iż od razu musi wymieniać opony. Wymiana oleju - hmm.. to chyba o syntetyku mówisz. Bo jak by nie patrzeć: olej mineralny (5l) ok. 60 pln, filtr oleju z 17 pln (do w miarę popularnego modelu), olej - może wymienić sobie sam. Jeśli nie potrafi/nie chce mu się -  jak poszuka, to znajdzie wymianę za 20 pln. Jakkolwiek by nie liczyć - nadal nie przekracza 100 pln. Na wymianę opon spokojnie wystarczy mu 60 pln/kpl za robociznę. Nie wiem tylko, czy nie za mało liczysz za OC..ale to zależy od pojemności i od miejsca zamieszkania.
Już prędzej należałoby doliczyć z 200 pln na częściową naprawę wydechu (dość częste w starszych, tanich autach), czy z 300 pln na tarcze/klocki (lub mniej w zależności czy sam sobie będzie potrafił to wymienić).

Potem juz niby gaz masz, ale swiece 100,

NGK ok. 55 pln/kpl (do w miarę pospolitego modelu)

kable 150,

w miarę przyzwoite (nie mylić "z naprawdę dobrymi") ok. 75 pln/kpl (jw)

filtr 50,

przypuszczam, że chodzi Ci o powietrzny, zatem - 20-25 pln/szt (jw). W większości aut da sobie radę samodzielnie z wymianą.
Kurcze.. ależ Ty drogie części kupujesz :)

znow przeglad, zmiana opon, szyba pekla, amorki do wymiany,
tulejki, zbieznosc ustawic ... wydatkom nie ma konca, a jeszcze sie cieszysz ze nic sie nie zepsulo i auto tanie w eksploatacji ..


...nie dobijaj chłopaka :)

pzdr
A.

88 Data: Lipiec 20 2008 23:18:59
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: J.F. 

On Sun, 20 Jul 2008 18:50:56 +0200,  złoty wrote:

J.F. pisze:
Nie mowie ze tyle wydasz, ale musi cie byc stac.
Paliwo to nie wszystko - sam widzisz - ubezpieczenie z 700zl,
zagazowanie 2000, przeglad 160,  opony 600, wymiana oleju 200,
zmiana opon 80, jeszcze nic sie nie zepsulu, a tu znow trzeba na OC
skladac ..

..troszkę przesadzasz.

Tylko troche. Nie mowie ze tyle wyjdzie, ale ze trzeba byc
przygotowanym.
Bo inaczej to skonczy sie tak ze przez dwa miesiace nie tankujemy
benzyny lub alkoholu, bo zbliza sie termin placenia OC.

Jak weźmie sobie kogoś, kto zna się na autach i -
co ważniejsze - uzbroi się w cierpliwość spokojnie za 4000-5000 pln ma
szansę kupić coś już zagazowanego w miarę "przyzwoitym" stanie

A czy ja powyzej pisalem cos o naprawach ? :-)

(Tłumaczenie: "w miarę przyzwoity stan"= coś, czym da się z min. rok
przejeździć bez poważnych remontów :) ).

A za rok koszt wroci do normy ? :-)

Nie wiem dlaczego zakładasz też, iż od razu musi wymieniać opony.

Od razu nie, w listopadzie :-)

Wymiana oleju - hmm.. to chyba o syntetyku mówisz.

No mowie.

Na wymianę opon
spokojnie wystarczy mu 60 pln/kpl za robociznę.

podaj adres :-)

Nie wiem tylko, czy nie za mało liczysz za OC

Chcialem jakas srednia, nie dobijac najwyzsza stawka :-)

Już prędzej należałoby doliczyć z 200 pln na częściową naprawę wydechu
(dość częste w starszych, tanich autach), czy z 300 pln na tarcze/klocki
(lub mniej w zależności czy sam sobie będzie potrafił to wymienić).

No i dlatego pisze ze razem z paliwem jednak 500 ..

filtr 50,
Kurcze.. ależ Ty drogie części kupujesz :)

Sie okaze ze jeszcze jakis jeden potrzebny - kabinowy, paliwa
i razem 50

znow przeglad, zmiana opon, szyba pekla, amorki do wymiany,
tulejki, zbieznosc ustawic ... wydatkom nie ma konca,
a jeszcze sie cieszysz ze nic sie nie zepsulo i auto tanie
w eksploatacji ..

..nie dobijaj chłopaka :)

Ja mu po prostu uzmyslawiam prawde - 6000 moze byc za malo :-)

J.

89 Data: Lipiec 21 2008 01:15:37
Temat: Re: jaki samochód dla pocz?tkuj?cego
Autor: złoty 

J.F. pisze:


A za rok koszt wroci do normy ? :-)


...a za rok będzie już wiedział, czy mu potrzebny samochód czy nie (ew. jaki), jaką ma kondycję finansową oraz czy planuje jakieś remonty auta, czy też - woli je sprzedać.

Wymiana oleju - hmm.. to chyba o syntetyku mówisz.

No mowie.


...syntetyk? do auta za 4000-6000 pln? pogięło Cię? ;)

Na wymianę opon spokojnie wystarczy mu 60 pln/kpl za robociznę.

podaj adres :-)


...a przyjedziesz z Wrocka do Krk na wymianę opon? :) A adresu na grupie nie podam, bo zwali się pół Krakowa i będę mógł zapomnieć o dobrych cenach :) Jak ktoś chce - to znajdzie.. A na marginesie - ależ drożyznę macie w tym Wrocku. Planujecie dogonić stolYcę czy jak? :)


pzdr
A.

90 Data: Lipiec 21 2008 23:20:21
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *mazi* napisał:

Tylko pytanie czy cie w ogole na samochod stac - musi cie byc stac na
jakies 500zl miesiecznie ..

Bez przesady nie jezdze do pracy autem, najwyzej 100 zł na paliwo i raz
na rok ubezpieczenie, a czesci, to zalezy w jakim stanie kupię.

100pln na paliwo to jest obecnie około 21l paliwa. W mieście jakieś
300km, czyli koszt taksówki rocznie wyjdzie jakieś 300x2x12 = 7200.
Według Twoich założeń tyle wydasz na samochód i samo paliwo. A do tego
musisz doliczyć OC (a to bez zniżek około 1000pln), przegląd (kolejna
stówa), przynajmniej jedna wymiana rozrządu i płynów (kilkaset złotych),
komplet wycieraczek, żarówki (w używanym samochodzie pewnie będą stare),
kilka baniek płynu do spryskiwaczy (w sumie kolejna stówa). Razem będzie
z dziewięć tysięcy za pierwszy rok. A, i nie policzyłem żadnych napraw:
ani części które się popsują (w samochodzie za 6k *na pewno* coś przez
rok padnie), ani ewentualnych napraw postłuczkowych, ani ewentualnych
mandatów. Dobrze się zastanów czy Ci się opłaca kupować samochód zanim
zaczniesz więcej i częściej jeździć.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

91 Data: Lipiec 23 2008 21:28:18
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 21 Jul 2008 23:20:21 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

100pln na paliwo to jest obecnie około 21l paliwa. W mieście jakieś

Chyba, że gazu - wtedy prawie 50 litrów...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

92 Data: Lipiec 23 2008 22:59:45
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

100pln na paliwo to jest obecnie około 21l paliwa. W mieście jakieś

Chyba, że gazu - wtedy prawie 50 litrów...

Jak się w korporacji wykupi stałe zamówienie to też będzie taniej...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

93 Data: Lipiec 21 2008 11:56:46
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Roberto 

On 20 Lip, 12:43, mazi  wrote:

Roberto pisze:

> Bo za 6 tyś to rower a nie samochód.

No niestety nie stać mnie na nic lepszego, więc ponawiam pytanie co
warto kupić w tej cenie, nie jestem wymagający, dopiero zaczynam.
--
pozdrawiam
mazi

To lepiej wpłać na konto. To nie jest nabijanie się z ciebie. Kupisz
grata to będziesz do niego ciągle dokładał. To jest studnia baz dna.. I
aby być uczciwym to ja tak zrobiłem tylko nie za 6 tyś a za 8.500. A
człowiek mądry po szkodzie. Poniżej 10 tyś nie ma co schodzić. No
chyba, że chcesz koniecznie to ja ci sprzedam swojego nawet za 3 tyś

Pozdrawiam,
Roberto

94 Data: Lipiec 21 2008 22:21:43
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: J.F. 

On Mon, 21 Jul 2008 11:56:46 -0700 (PDT),  Roberto wrote:

To lepiej wpłać na konto. To nie jest nabijanie się z ciebie. Kupisz
grata to będziesz do niego ciągle dokładał. To jest studnia baz dna. I
aby być uczciwym to ja tak zrobiłem tylko nie za 6 tyś a za 8.500. A
człowiek mądry po szkodzie. Poniżej 10 tyś nie ma co schodzić.

Przesadzasz. Sporo calkiem dobrych wozidel da sie kupic za pol tej
ceny.

J.

95 Data: Lipiec 21 2008 22:05:08
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 21 Jul 2008 11:56:46 -0700 (PDT), Roberto
wrote:

grata to będziesz do niego ciągle dokładał. To jest studnia baz dna. I
aby być uczciwym to ja tak zrobiłem tylko nie za 6 tyś a za 8.500. A
człowiek mądry po szkodzie. Poniżej 10 tyś nie ma co schodzić. No
chyba, że chcesz koniecznie to ja ci sprzedam swojego nawet za 3 tyś

Wiesz, jakoś nei potwierdzę Twoich rewelacji. Kupiłem sierrę za 3
tysie, tysiaka dołożyłem, na razie zasuwa, aż miło.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

96 Data: Lipiec 20 2008 03:36:59
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: ardz 

On 20 Lip, 12:24, mazi  wrote:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które
byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:

Jakiekolwiek sprawne (w archiwum masz multum po czym poznac).

97 Data: Lipiec 20 2008 13:17:48
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: łukasz 


Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy

za 4700 kupiłem używanego lanosa
w swietnym stanie z 2000r
z przebiegiem 130000 km
auto wygodne , nie uswiadczysz
w nim rdzy oraz bez awaryjne
moim zdaniem dosk komfortowe
miekkie zawieszenie
po dolozeniu gazu stosunkowo
tania eksploatacja jesli tylko nie
masz awersji do marki daewoo
nie przeszkadzaja ci troche tandetne
plastiki oraz uda ci sie znalexc nie
skatowany egzemplarz to z czystym sumieniem polecam
za te pieniadze nie kupisz nic lepszego
(mialem wczesniej golfa III td i fieste mk3 d - milo wspominam)

Pozdrawiam

98 Data: Lipiec 20 2008 13:25:15
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

łukasz pisze:

Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy

za 4700 kupiłem używanego lanosa
w swietnym stanie z 2000r
z przebiegiem 130000 km
auto wygodne , nie uswiadczysz
w nim rdzy oraz bez awaryjne
moim zdaniem dosk komfortowe
miekkie zawieszenie
po dolozeniu gazu stosunkowo
tania eksploatacja jesli tylko nie
masz awersji do marki daewoo
nie przeszkadzaja ci troche tandetne
plastiki oraz uda ci sie znalexc nie
skatowany egzemplarz to z czystym sumieniem polecam
za te pieniadze nie kupisz nic lepszego
(mialem wczesniej golfa III td i fieste mk3 d - milo wspominam)

No właśnie jakoś do tej marki nie jestem przekonany, ale rozglądam się też za golfem III podobno dobre auta, i nie bedzie problemu ze sprzedarzą.


--
pozdrawiam
mazi

99 Data: Lipiec 20 2008 13:36:43
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: łukasz 

No właśnie jakoś do tej marki nie jestem przekonany, ale rozglądam się też
za golfem III podobno dobre auta, i nie bedzie problemu ze sprzedarzą.

To fakt ze sprzedaży problemu nie ma
ale malem to auto i w konfrontacji z lanosem
obiektywnie wybralbym lanosa
golf psul sie dosc czesto pierdoly ale meczace
standardowe bolaczki tylnia klapa oraz progi z przodu
bujajace sie kolo pasowe na pocieszenie powiem ze
ceny czesci niezwykle tanie
Kupic golfa w dobrym stanie to sztuka
milion razy trudniejsza niz kupic lanosa w dobrym stanie
a zadbane golfy sa drogie- poprostu

poczatkowo tez bylem sceptykiem jesli chodzi o daewoo
mozesz poogladac przejechac sie jesli nie przypadnie Ci
do gustu w Korei ups na Zeraniu na pewno nie oglosza zaloby :))

100 Data: Lipiec 20 2008 19:19:52
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

mazi pisze:


No właśnie jakoś do tej marki nie jestem przekonany, ale rozglądam się też za golfem III podobno dobre auta, i nie bedzie problemu ze sprzedarzą.


...trafić golfa III w tej cenie w przyzwoitym stanie to naprawdę sztuka. Podobnie jak Ty myśli wielu, więc mocno trzymają swoją cenę. Jeśli jest tani - to nastaw się na to, iż sporo będziesz musiał dołożyć, by doprowadzić go do "jako-takiego" stanu. A jeśli jest w przyzwoitym stanie - to się ceni. A tak w ogóle to.. czasem mam wrażenie, że te auta wychodziły już z fabryki jako "powypadkowe" bądź zajeżdżone ;P
Raczej szukałbym wśród modeli, które wymieniłeś wcześniej. Pamiętaj - przy tych rocznikach liczy się stan a nie marka.

pzdr
A .

101 Data: Lipiec 21 2008 10:28:43
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Vlad The Ripper 

No właśnie jakoś do tej marki nie jestem przekonany, ale rozglądam się też
za golfem III podobno dobre auta, i nie bedzie problemu ze sprzedarzą.

Mam golfa 3 z 1992. Kupiłem własnie za 6000zł ponad 2 lata temu. Jeżdzę do
tej pory. Przejechane 27 kkm. W sumie mogę go polecić. Ale realnie koszty
utrzymania to około 400 - 450zł miesięcznie z czego co najmniej 300zł to
paliwo. Ubezpieczenie załatwiłem za ok 1200zł.  Tylko jeśli naprawdę chcesz
robić tak małe przebiegi jak pisałeś wcześniej to polecam kupić jaką
jeżdżącą ładę samarę, skodę favorit czy jakiś podobny wynalazek, a resztę
kasy przeznaczyć na lokatę celem zakupu jakiegoś lepszego samochodu za rok.
W tym czasie przekonasz się ile naprawdę będziesz jeździł i ile naprawdę
kosztuje utrzymanie bryki.
Pozdrawiam

102 Data: Lipiec 20 2008 13:38:32
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Marcin Barłowski 

mazi pisze:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.

a moze Suzuki Swift?

Pozdrawiam,
Marcin

103 Data: Lipiec 20 2008 13:53:46
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: AL 

mazi pisze:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.
Jestem w tych sprawach laikiem, więc proszę o wyrozumiałość
Jak sie sprawa ma z francuskimi autami słyszałem że podwozie/zawieszenie jest do niczego, i śruby mają połówki zamiast całe rozmiary, więc może być problem w warsztatach.

:)
Fajne rzeczy slyszales - dlatego w Polsce jest mit aut na F i drugi mit aut ze znaczkiem VW.  (Nie mam awersji do VW - nawet i takie stoi w garazu, podobnie jak dwa z szewronami na masce).

Tylko dlaczego np. zza Odra auta na F maja sie duzo lepiej niz u nas w PL?  Bo w PL ludzie sa przesadni i jakosc tak traktuja ten VW jak bozyszcze (co przeklada sie na cene).

A na serio - to nie sztuka kupic auto - sztuka je utrzymac.
Czyli pierwsza sztuka - to kupic auto z jak najmniej do zainwestowania, choc w przypadku auta 10-cio letniego musisz sie liczyc z normalnym zuzywaniem niektorych elementow i nie bedzie tu przesada, ze powinienes sie liczyc, ze co roku dolozysz do niego ok 1tys zl za naprawy/eksploatacje - procz normalnych-przewidywalnych kosztow eksploatacyjnych (ubezpieczenie, benzyna, plyny i filtry).

Kup wiec auto ponizej Twojej dopuszczalnej kwoty by miec rezerwe - bo na 99% cos trzeba bedzie z autem zrobic po kupnie - a to amortyzatory czy inna czesc zawieszenia, a to opony zuzyte (lub potrzeba kupna zimowych), a to rozrzad, blacharka czy inne pierdolki to poprawy po poprzednim wlascicielu.

Zobacz jeszcze np Saxo, AX, P106

--
pozdr
Adam (AL)
TG

104 Data: Lipiec 20 2008 05:31:58
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Arek ;-) 

Tak na prawdę to masz ok 5 tys zł na auto. Pakiet startowy wyniesie
cię spokojnie ok 1 tys zł, o ile nie będziesz musiał wykupić OC.

Ja bym celował w Fiat/Daewoo mimo wszystko. Samochody nie są jak wino,
nieważne jakiej marki (no może japończyki, które generalnie trzymają
się lepiej, ale cenę również trzymają). Za 5 tys zł to można kupić
średniej klasy skuter, a nie samochód (bez urazy). Dlatego im nowszy
tym lepszy. A w sumie - im mniejszy przebieg. Lanos jest dobrą opcją,
o ile z w miarę udokumentowanym przebiegiem.

Poza tym dla ciebie najważniejsze jest aby miał gaz. Przy dzisiejszych
cenach benzyny zje cię spalanie każdego większego silnika.

Tego bym szukał, skłaniając się ku dwóm pierwszym:
CC/SC, Lanos, Matiz,  Punto 1.1

105 Data: Lipiec 20 2008 16:35:13
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: slimoks 


Użytkownik "mazi"  napisał w wiadomości

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście
polecali,
Opel Astra. Naprawde warto i przewaznie niekatiowane.

106 Data: Lipiec 20 2008 17:35:01
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Hants 

Moje typy:

Honda Civic hatchback 1.6 - moze troche za szybkie, ale malutkie i pozwala nauczyc sie plynnie jezdzic i zorientowac sie, gdzie sa krance pojazdu.

Hyundai Accent - male, wygladajace jak samochod autko. Niezbyt zwawe, ale proste w naprawach i calkiem ekonomiczne. Dobry wstep przed czyms wiekszym

Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia, trzeszczace plastiki

Mazda Mx3 - wyglada jak sportowy woz - calkiem szybka, gorzej z ekonomia i (pewnie) z tanim ubezpieczeniem.

I znowu hyundai - Lantra - wieksze od Accenta, wygodne, choc ale toporne, tanie w naprawach, swietne do nauki jazdy i jako trening przed czyms duzo wiekszym.

107 Data: Lipiec 20 2008 21:42:17
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

Hants pisze:

Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia, trzeszczace plastiki

Ten mi się najbardziej podoba, albo 306. Będę myślał nad nimi, albo fordem fiestą, oplem corsą, co myślicie o tych dwóch ostatnich?
--
pozdrawiam
mazi

108 Data: Lipiec 20 2008 23:02:06
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: slimoks 


Użytkownik "mazi"  napisał w wiadomości

Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia,
trzeszczace plastiki

Ten mi się najbardziej podoba, albo 306. Będę myślał nad nimi, albo fordem
fiestą, oplem corsą, co myślicie o tych dwóch ostatnich?

Dozbieraj i kup Kamaza.

109 Data: Lipiec 20 2008 22:57:07
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

slimoks pisze:

Dozbieraj i kup Kamaza.

LOL

--
pozdrawiam
mazi

110 Data: Lipiec 21 2008 00:17:13
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Hants 

Znajoma wlasnie kupila 306 jako pierwsze auto. Niewygodne i... jakos ciezko sie prowadzi swiezakom.

111 Data: Lipiec 21 2008 00:27:57
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Hants 


"mazi"  wrote in message

Hants pisze:

Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia, trzeszczace plastiki

Ten mi się najbardziej podoba, albo 306.

Nie wiem czy 306 to dobry pomysl, jakos biegi sa dziwnie zaprojektowane - trojka to za malo, czworka - juz za slabo... Malo miejsca z tylu. Moja prywatna opinia - wiec traktuj ja na luzie..


Będę myślał nad nimi, albo fordem fiestą,

Na drodze na ktorej nie mialo prawa sie nic zdarzyc- kreta, ale ladnie wyprofilowana -moja kolejna znajoma (prawko od roku) dachowala fiesta. Poza tym ten pierdoped rozwija kosmiczne predkosci, wg mnie - dyskwalifikacja ;)

oplem corsą, ?

Brak znajomych z takim modelem.


Nie odrzucaj korei - zadbany, tani deu, kia, czy hultaj bedzie lepszym pierwszym autem, niz jakis bardzo popularny zachodni przystanek, do ktorego "czesci sa tanie i jest ich pelno', tyle, ze nikt tego nie robi...

pozdrawiam
mazi

pozdrawiam
hants

112 Data: Lipiec 21 2008 01:47:29
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

mazi pisze:

Hants pisze:

Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia, trzeszczace plastiki

Ten mi się najbardziej podoba, albo 306. Będę myślał nad nimi, albo fordem fiestą, oplem corsą, co myślicie o tych dwóch ostatnich?

...a "na początek" ja poleciłbym Ci coś takiego:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-ax-1-1-benzyna-9141898.html?w=afe76e370d916d50&s=1
Wbrew pozorom całkiem sympatyczne autko i niskie ceny części no i.. zostanie Ci całkiem sporo na ubezpieczenia, opony, ew. naprawy itd. Ma nawet swój funclub :)

pzdr
A.
PS. ..nie mam nic wspólnego z tym autkiem - ogłoszenie znalezione na necie

113 Data: Lipiec 21 2008 08:57:39
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: AL 

złoty pisze:

mazi pisze:
Hants pisze:

Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia, trzeszczace plastiki

Ten mi się najbardziej podoba, albo 306. Będę myślał nad nimi, albo fordem fiestą, oplem corsą, co myślicie o tych dwóch ostatnich?

..a "na początek" ja poleciłbym Ci coś takiego:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-ax-1-1-benzyna-9141898.html?w=afe76e370d916d50&s=1 Wbrew pozorom całkiem sympatyczne autko i niskie ceny części no i.. zostanie Ci całkiem sporo na ubezpieczenia, opony, ew. naprawy itd. Ma nawet swój funclub :)

ok - tez polecam- zona takiego ujezdza od 4 lat prawie (tyle, z silnikiem diesla 1.5D - spalanie srednie (Katowice z 4rema osobami na pokladzie) to ok 4.5l/100km (w trasie ok 3.5l/100km.  Dziennie nim robi ok 60km i autko dziala bez zazutu, ale....
jego stan po tych prawie 4ch latach jest lepszy niz w momencie kupna (niestety wyszlo troche spraw po pewnym czasie po kupnie - pewnie dlatego, ze autem jezdzil mechanik samochodowy i umial co nieco poukrywac) - wychodzi srednio ze jego koszt to ok 1000pln rocznie na jakis remoncik (choc ceny naleza do tych tanszych).
Autko kupione zostalo celowo na dojazdy zony do pracy + doskonalenie jej jazdy. Sprawdzilo sie z nawiazka.

Co do podanego ogloszenia - z tym autkiem jest cos nie tak - raczej wyglada to na skladaka.  W 91 roku musialby posiadac stara deske rozdzielcza (wspomnial, ze nowa), tylna klape inna (taka wneke pod tablice).  Chyba nie bylo wowczas silnikow 1.1  W AX blachy nie byly jeszcze ocynkowane - jak podaje sprzedawca.  Zdjecia tez dziwnie robione.  A wiec ostroznie...

--
pozdr
Adam (AL)
TG

114 Data: Lipiec 21 2008 20:02:10
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

AL pisze:


Co do podanego ogloszenia - z tym autkiem jest cos nie tak - raczej wyglada to na skladaka.  W 91 roku musialby posiadac stara deske rozdzielcza (wspomnial, ze nowa), tylna klape inna (taka wneke pod tablice).  Chyba nie bylo wowczas silnikow 1.1  W AX blachy nie byly jeszcze ocynkowane - jak podaje sprzedawca.  Zdjecia tez dziwnie robione.  A wiec ostroznie...


...nawet mu się specjalnie nie przyglądałem. Bardziej chodziło mi o model i wielkości cen niż o ten konkretny egzemplarz.
Co do deski.. Ty wiesz, ilu fanatyków przerabia je sobie? Zupełnie co prawda nie rozumiem dlaczego, gdyż "stare" były praktyczniejsze (dużo więcej schowków) ale.. jak ktoś lubi :) O ile pamiętam wymiana nie wiązała się z jakimiś super przeróbkami.
Blachy faktycznie w tym roczniku nie były jeszcze ocynkowane.
Co do klapy.. no wiesz :) Przez tyle lat, wiele mogło się zdarzyć :)
Z resztą - nie ma znaczenia. Czytałeś, że mu się nie podoba.

pzdr
A.

115 Data: Lipiec 21 2008 18:41:09
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

złoty pisze:

..a "na początek" ja poleciłbym Ci coś takiego:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-ax-1-1-benzyna-9141898.html?w=afe76e370d916d50&s=1

Nie podoba mi się ten model, wolę Saxo, już sam nie wiem co mam kupić, chyba byle jaki model, żeby był tylko sprawny.

--
pozdrawiam
mazi

116 Data: Lipiec 21 2008 19:55:17
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

mazi pisze:

złoty pisze:

..a "na początek" ja poleciłbym Ci coś takiego:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-ax-1-1-benzyna-9141898.html?w=afe76e370d916d50&s=1


Nie podoba mi się ten model, wolę Saxo, już sam nie wiem co mam kupić, chyba byle jaki model, żeby był tylko sprawny.


...jak ktoś Ci zaproponuje saxo w podobnej cenie to.. zacznij się bać :)

pzdr
A.

117 Data: Lipiec 21 2008 21:30:03
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: AL 

mazi pisze:

złoty pisze:

..a "na początek" ja poleciłbym Ci coś takiego:
http://moto.gratka.pl/tresc/citroen-ax-1-1-benzyna-9141898.html?w=afe76e370d916d50&s=1


Nie podoba mi się ten model, wolę Saxo, już sam nie wiem co mam kupić, chyba byle jaki model, żeby był tylko sprawny.

no tak, ale ax w dobry stanie to tak za 2-3 krotnosc tej ceny kupisz dopiero.
Saxo - nieco wiecej - raczej powyzej zakladanych 6kpln (mowa oczywiscie o aucie do jazdy nie do naprawy od razu)

A co do ax'a - to b.przyjemne autko zawieszenie i wygoda jak na takie malenstwo) - znacznie przyjemniejsze i wygodniejsze niz np. nowsze matizy (i wieksze od nich wewnatrz i bagaznikowo).
Jedne z oszczedniejszych - jesli juz tez i na to zwracasz uwage.
Oczywiscie - lepiej kupic wieksze i nowsze konstrukcyjnie, ale... to kosztuje w momencie kupna (utrzymanie tez).

--
pozdr
Adam (AL)
TG

118 Data: Lipiec 20 2008 22:09:32
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

Hants pisze:

Moje typy:
Pug 106 - maly dupowozik. Moze nawet zbyt maly.. Swietna ekonomia, trzeszczace plastiki
Jak to samo z innym znaczkiem to Citroen Saxo
Jak za małe to Peugeot 306 lub Citroen ZX - znów bliźniacze modele, ale
306 - trochę mniejsza wewnątrz.
Ekonomia szczególnie z małym silnikiem benzynowym 1.1 jest mile odczuwalna :) w kieszeni.
Bardzo dobre zawieszenie na nasze drogi.


--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

119 Data: Lipiec 21 2008 00:19:10
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Hants 

Ekonomia

W modelu 1,8??

szczególnie z małym silnikiem benzynowym 1.1

A to nie za maly silnik do 306?

Bardzo dobre zawieszenie na nasze drogi.

Tu sie nie wypowiem, Bo Polsce to kanciakiem jezdzilem ;)

120 Data: Lipiec 21 2008 01:35:42
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

Hants pisze:

Ekonomia

W modelu 1,8??

...nie jest tak źle - to ok. 12 l LPG przy dynamicznej jeździe w dużym mieście. Z "lekką nogą" myślę, że spokojnie da się zejść na 10 l LPG. Gorzej z OC od 1.8 gdy się nie ma zniżek.


szczególnie z małym silnikiem benzynowym 1.1

A to nie za maly silnik do 306?


...za mały. Ale nie wiem, czy on nie pisał o 106. A nawet jeśli nie - to nie każdy jest zwolennikiem dynamicznej jazdy. No i OC tańsze.

Bardzo dobre zawieszenie na nasze drogi.

Tu sie nie wypowiem, Bo Polsce to kanciakiem jezdzilem ;)

...zawieszenie faktycznie w miarę przyzwoite. I wbrew mitom wcale nie aż tak kosztowne w naprawach. Regeneracja - to ok. 900 - 1100 pln (zależy gdzie) ew. obecnie często kupują belki z rozbiórki "niemców" (nie są wytłuczone jak po naszych drogach) a to koszt ok. 300-500 pln (+ robocizna cudza/własna). Jak ktoś się lubi bawić, to dodatkowo przy okazji może sobie obniżyć zawieszenie "na belce" (opisy jak to można zrobić można znaleźć na sieci) i wrzucić bardziej sportowe amorki.

pzdr
A.

pzdr
A.

121 Data: Lipiec 21 2008 00:41:35
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Hants 


..za mały. Ale nie wiem, czy on nie pisał o 106. A nawet jeśli nie - to
nie każdy jest zwolennikiem dynamicznej jazdy. No i OC tańsze.

Nie pamietam, czy mialem przyjemnosc ze 106 1,1 czy 1,3, ale faktycznie - spalanie bylo malutkie..


Bardzo dobre zawieszenie na nasze drogi.

To fakt - na tych kolkach od roweru autko swietnie trzyma sie drogi w okolicach 130-140..
Ale: jest juz bardzo glosne, wnetrze jest tandetne, nogom niewygodnie przy dlugich podrozach. Wiecej nie pamietam - zrobilem tym autem tylko 3000 km..

122 Data: Lipiec 21 2008 09:17:22
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

złoty pisze:

Hants pisze:
Ekonomia

W modelu 1,8??
Pisałem o 1.1 - a to nie to samo
A to nie za maly silnik do 306?


..za mały. Ale nie wiem, czy on nie pisał o 106. A nawet jeśli nie - to nie każdy jest zwolennikiem dynamicznej jazdy. No i OC tańsze.
Silnik 1.1 występował zarówno w Citroenie Saxo/Peugeocie 106, jak i w Citroenie ZX/Peugeocie 306 - owszem, że 60KM nie jest szczytem mocy, ale do normalniej spokojnej jazdy wystarcza. Nie jestem zwolennikiem kupowania na pierwszy samochód "koniecznie szypkiego, szportofego - niech sbie młody poszaleje" - za dużo krzyży przy drogach.
Auto z tak małym silnikiem uczy lepszej kultury jazdy - kierowca wie, że nie poszaleje na drodze, że jak będzie wyprzedał, to nie na 3, tylko musi mieć sporo miejsca...
Piszę z własnego doświadczenia - miałem ZX-a i bardzo miło go do dzisiaj wspominam...

Bardzo dobre zawieszenie na nasze drogi.
..zawieszenie faktycznie w miarę przyzwoite. I wbrew mitom wcale nie aż tak kosztowne w naprawach. Regeneracja - to ok. 900 - 1100 pln (zależy gdzie) ew. obecnie często kupują belki z rozbiórki "niemców" (nie są wytłuczone jak po naszych drogach) a to koszt ok. 300-500 pln (+ robocizna cudza/własna). Jak ktoś się lubi bawić, to dodatkowo przy okazji może sobie obniżyć zawieszenie "na belce" (opisy jak to można zrobić można znaleźć na sieci) i wrzucić bardziej sportowe amorki.
Przecież każdy marzy tylko o tym, jak obniżyć i utwardzić samochód! Tylko co to daje - jak się ryje rurą i podwoziem, na każdym progu, czy kręgosłupem czuje każdą zapałkę leżącą na drodze?

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

123 Data: Lipiec 21 2008 19:56:45
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

Przecież każdy marzy tylko o tym, jak obniżyć i utwardzić samochód! Tylko co to daje - jak się ryje rurą i podwoziem, na każdym progu, czy kręgosłupem czuje każdą zapałkę leżącą na drodze?


...a czy ja mu każę to robić? Wskazuję tylko możliwości ;)

pzdr
A.

124 Data: Lipiec 20 2008 18:59:58
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

mazi pisze:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?

...patrz raczej na stan niż na model/markę.

Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.

...weź sobie kogoś, kto zna się na autach a nie słuchaj/czytaj porad z netu.


jest do niczego, i śruby mają połówki zamiast całe rozmiary, więc może być problem w warsztatach.

...ależ ludzie bajki wymyślają :)

pzdr
A.

125 Data: Lipiec 20 2008 20:18:04
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: =Marcos= 

Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.

Wszystko za 6tys. jest awaryjne w jakimś stopniu. Z powyższych aut zapewne Fiesta i Punto są najtańsze w naprawie.

Jak sie sprawa ma z francuskimi autami słyszałem że podwozie/zawieszenie jest do niczego, i śruby mają połówki zamiast całe rozmiary, więc może być problem w warsztatach.

W Peugeocie Partnerze przez 190kkm nic w podwoziu/zawieszeniu nie było do roboty. Żaden warsztat nie miał też żadnego problemu z naprawami.
Logicznie rzecz biorąc, Peugeotów/Citroenów jest na polskich drogach olbrzymia ilość, więc warsztaty muszą umieć sobie z nimi radzić, jeśli chcą zarabiać.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

126 Data: Lipiec 20 2008 23:41:05
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Yakhub 

W liście datowanym 20 lipca 2008 (12:24:48) napisano:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które
byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę
głównie jeździł po mieście.

Za podobne pieniądze kupiłem Micrę K11 z 96 roku i nie narzekam. Tyle
tylko, że kupowałem od rodziny, więc miałem pewność co do stanu auta
i przebiegu. Na ślepo to nie wiem, czy bym się na 12 letnie auto
decydował. Z auta jestem zadowolony, choć na dzień dobry do wymiany
było sprzęgło i przednia szyba. W najbliższym czasie czeka mnie
jeszcze rozrząd, letnie opony (bo łyse już trochę są) i radio.

Co do kosztów ekspoloatacji takiego samochodu - o ile 500zł/miesiąc
to może lekka przesada, to jednak spokojnie możesz liczyć 200zł +
benzyna. I nie wierz w to, że miesięcznie będziesz robił 100km. Ja
naprawdę mało jeżdżę, a pomimo to w pierwszym miesiącu zrobiłem
150km, w drugim 250, a w czerwcu po 5 miesiącach prawie 600km... To
się tak człowiekowi wydaje, że nigdzie nim nie pojedzie - ale jak już
samochód stoi pod domem, to się go zaczyna używać i człowiek się
przyzwyczaja do tego, że może nim sobie wszędzie pojechać...




--
Pozdrawiam
 Yakhub
Nie pisz do mnie na ten adres.

127 Data: Lipiec 20 2008 23:44:40
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Grzegorz Prędki 


Za podobne pieniądze kupiłem Micrę K11 z 96 roku i nie narzekam. Tyle
tylko, że kupowałem od rodziny, więc miałem pewność co do stanu auta
i przebiegu. Na ślepo to nie wiem, czy bym się na 12 letnie auto
decydował. Z auta jestem zadowolony, choć na dzień dobry do wymiany
było sprzęgło i przednia szyba. W najbliższym czasie czeka mnie
jeszcze rozrząd, letnie opony (bo łyse już trochę są) i radio.

Widzisz autorze watku, wymiana sprzegla, opon, szybe pomine. Kupisz auto od kogos obcego dochodzi rozrzad, paski, filtry, olej, plyny. W zaleznosci od auta to jest 1000-1500zl, czyli nawet 25% kasy ktora chcesz na to auto przeznaczyc.

128 Data: Lipiec 21 2008 18:40:05
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: mazi 

Grzegorz Prędki pisze:

Widzisz autorze watku, wymiana sprzegla, opon, szybe pomine. Kupisz auto od kogos obcego dochodzi rozrzad, paski, filtry, olej, plyny. W zaleznosci od auta to jest 1000-1500zl, czyli nawet 25% kasy ktora chcesz na to auto przeznaczyc.

Ja wiem ,że będę musiał dać kasę na części na początek z 2k, ale później jak już będzie wszystko wymienione, w to 500 zł na miesiąc nie chce mi się wierzyć. Moja stara ma seicento za 6k i nie wymieniała nic od kupna, czyli 6 miesięcy temu. Wszystko to zalezy od szczęścia widocznie.

--
pozdrawiam
mazi

129 Data: Lipiec 21 2008 20:20:03
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 20 Jul 2008 23:44:40 +0200, Grzegorz Prędki
 wrote:

Widzisz autorze watku, wymiana sprzegla, opon, szybe pomine. Kupisz auto
od kogos obcego dochodzi rozrzad, paski, filtry, olej, plyny. W

Nie dotyczy sierry - albo łańcuch, albo silnik niekolizyjny.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

130 Data: Lipiec 21 2008 20:28:35
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: złoty 

Adam Płaszczyca pisze:


Nie dotyczy sierry - albo łańcuch, albo silnik niekolizyjny.

...sugerujesz, że w silnikach niekolizyjnych nie wymienia się paska? Odważna teoria :)

pzdr
A.

131 Data: Lipiec 21 2008 21:21:29
Temat: Re: jaki samochód dla poczštkujšcego
Autor: J.F. 

On Mon, 21 Jul 2008 20:28:35 +0200,  złoty wrote:

Adam Płaszczyca pisze:
Nie dotyczy sierry - albo łańcuch, albo silnik niekolizyjny.

..sugerujesz, że w silnikach niekolizyjnych nie wymienia się paska?
Odważna teoria :)

Jesli sierra naprawde niekolizyjna to moze miec racje -
po co wymieniac za wczesnie, wymieni sie jak peknie,
to prosta robota, nawet na poboczu, nie to co w innych pojazdach..

J.

132 Data: Lipiec 21 2008 22:05:52
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 21 Jul 2008 20:28:35 +0200, złoty
wrote:

Nie dotyczy sierry - albo łańcuch, albo silnik niekolizyjny.

..sugerujesz, że w silnikach niekolizyjnych nie wymienia się paska?
Odważna teoria :)

Sugeruje, że nei ma konieczności jego wymiany z braku zauwfania do
sprzedającego. Najwyżej strzeli, to wtedy wymienisz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

133 Data: Lipiec 21 2008 20:16:17
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 20 Jul 2008 12:24:48 +0200, mazi  wrote:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które
byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę
głównie jeździł po mieście.

Sierra. Kup za 3-4 tysiaki, resztę odłóż.
Jedna wada. Po kilku latach będziesz miał problem z kupieniem
kolejnego auta.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

134 Data: Lipiec 21 2008 21:32:11
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: AL 

Adam Płaszczyca pisze:

On Sun, 20 Jul 2008 12:24:48 +0200, mazi  wrote:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę głównie jeździł po mieście.

Sierra. Kup za 3-4 tysiaki, resztę odłóż. Jedna wada. Po kilku latach będziesz miał problem z kupieniem
kolejnego auta.

cale osczednosci pochlonie sierra, ktora na koniec swoja ostatnia droge odbedzie na zlomowisko?
;)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

135 Data: Lipiec 21 2008 21:33:13
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Alex81 

  

Adam Płaszczyca pisze:
> On Sun, 20 Jul 2008 12:24:48 +0200, mazi  wrote:
>
>> Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które
>> byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
>> Opel Corsa
>> Ford Fiesta
>> Renault Clio
>> Peugeot 306
>> Fiat Punto?
>> Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę
>> głównie jeździł po mieście.
>
> Sierra. Kup za 3-4 tysiaki, resztę odłóż.
> Jedna wada. Po kilku latach będziesz miał problem z kupieniem
> kolejnego auta.

cale osczednosci pochlonie sierra, ktora na koniec swoja ostatnia droge
odbedzie na zlomowisko?
;)
Nie "odbędzie". Jej ostatnia droga "zostanie odbędnięta" :P

--
pzdr
alex
prawopaśny typowy maruder :)

136 Data: Lipiec 21 2008 22:07:32
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 21 Jul 2008 21:32:11 +0200, AL  wrote:

Sierra. Kup za 3-4 tysiaki, resztę odłóż.
Jedna wada. Po kilku latach będziesz miał problem z kupieniem
kolejnego auta.

cale osczednosci pochlonie sierra, ktora na koniec swoja ostatnia droge
odbedzie na zlomowisko?
;)

Własnie, z bólem serca odesłałem do krainy niekończących się autostrad
Granadę #2. Znaczy numer drugi, ta znana dalej jeździ ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

137 Data: Lipiec 21 2008 23:14:01
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *mazi* napisał:

Witam, niedawno zdałem prawo jazdy, chcę kupić używane auto, które
byście polecali, jaka jest wasza opinia o tych autach:
Opel Corsa
Ford Fiesta
Renault Clio
Peugeot 306
Fiat Punto?
Może jakieś inne małe,mało awaryjne auto?Mam na to 6 tysięcy zł.Będę
głównie jeździł po mieście.

Większy. Ford sierra (tani!), escort, astra, corolla.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

138 Data: Lipiec 23 2008 21:29:02
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 21 Jul 2008 23:14:01 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Większy. Ford sierra (tani!), escort, astra, corolla.

Ty Sierrę proponujesz? Świat sie kończy ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

139 Data: Lipiec 23 2008 23:00:36
Temat: Re: jaki samochód dla początkującego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Większy. Ford sierra (tani!), escort, astra, corolla.

Ty Sierrę proponujesz? Świat sie kończy ;)

Ty chyba nie pamiętasz zbyt dokładnie naszych rozmów o Granadach,
Scorpiakach i Sierrach...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

PS: FUT warning

jaki samochód dla początkującego



Grupy dyskusyjne