jak w temacie, co polecacie?

czy lepiej kupić oryginalne czy kupic tańsze?
Czy macie doświadczenia z klockami EBC albo Gold Fren?

Zastanawiam się czy dołożyć więcej grosza i nie kupić oryginalnych np na www.davidsilverspares.co.uk
Podobno te "lepsze są twardsze" co za tym idzie szybciej się zużywają tarcze hamulcowe te tańsze jak wspomniane wcześniej EBC czy Gold Fren bardziej miękkie i o wiele cieńsze jeżeli chodzi o grubość.
Co byście wybrali?

Pzdr
R2

Spójrz na ceny klocków i obejrzyj ceny tarcz,rzeczywiście twarde
klocki będą Ci się wolniej zużywały,za cenę szybszego zużycia tarcz
hamulcowych.Ponieważ różnica w cenie klocków i tarcz może być nawet
kilkunastokrotna wolałbym częściej zmieniać klocki i cieszyć się
dobrymi tarczami.
Pozdroo

W dniu 2011-01-30 21:19, siinski pisze:

Spójrz na ceny klocków i obejrzyj ceny tarcz,rzeczywiście twarde
klocki będą Ci się wolniej zużywały,za cenę szybszego zużycia tarcz
hamulcowych.Ponieważ różnica w cenie klocków i tarcz może być nawet
kilkunastokrotna wolałbym częściej zmieniać klocki i cieszyć się
dobrymi tarczami.
Pozdroo

"Kuczu"  wrote >

A do watkotworcy: nie oszczedzaj, kup oryginaly.

W dniu 2011-02-04 16:48, R2 pisze:

"Kuczu"  wrote >

A do watkotworcy: nie oszczedzaj, kup oryginaly.

a słyszał ktoś z Was kiedyś o klockach firmy SBS?

Jakieś doświadczenia?

W dniu 2011-02-04 16:48, R2 pisze:

a słyszał ktoś z Was kiedyś o klockach firmy SBS?
Jakieś doświadczenia?

"[]v[]artec"  wrote

Potwierdzam, miałem o nich pisać, ale nie mogłem sobie przypomnieć ich nazwy. Znajomy używa w Hornecie 900 i sobie bardzo chwali. Jeździ już na drugim komplecie SBSów. Ponoć zachowują się jak OEMy.

"R2"  wrote

a te z linka to na tył czy przód? bo nie ma opisu

On 30 Sty, 21:19, siinski  wrote:

Spójrz na ceny klocków i obejrzyj ceny tarcz,rzeczywiście twarde
klocki będą Ci się wolniej zużywały,za cenę szybszego zużycia tarcz
hamulcowych.Ponieważ różnica w cenie klocków i tarcz może być nawet
kilkunastokrotna wolałbym częściej zmieniać klocki i cieszyć się
dobrymi tarczami.

On 30 Sty, 19:50, "R2"  wrote:

jak w temacie, co polecacie?

czy lepiej kupić oryginalne czy kupic tańsze?
Czy macie doświadczenia z klockami EBC albo Gold Fren?

Zastanawiam się czy dołożyć więcej grosza i nie kupić oryginalnych np nawww.davidsilverspares.co.uk
Podobno te "lepsze są twardsze" co za tym idzie szybciej się zużywają tarcze
hamulcowe te tańsze jak wspomniane wcześniej EBC czy Gold Fren bardziej
miękkie i o wiele cieńsze jeżeli chodzi o grubość.
Co byście wybrali?

"AZ"  wrote :

Kup oryginalne, dłużej pojeżdżą (więc za wiele nie przepłacasz) i mam
wrażenie, że nie zużywają tak tarcz jak innych producentów. Rozważ też
Carbone Lorraine, IMHO są lepsze niż oryginalne.

Użytkownik "R2"  napisał w wiadomości

jak w temacie, co polecacie?

czy lepiej kupić oryginalne czy kupic tańsze?
Czy macie doświadczenia z klockami EBC albo Gold Fren?

Dnia 31.01.2011 pearljb  napisał/a:

Moge sie wypowiedziec w temacie oryginalow, bo tylko takie uzywalem. Tyl
pierwszy raz byl wymieniony przy 55tys, przod przy 70tys. Aktualnie (94tys)
tarcze sa jeszcze oryginalne, tyl z wyraznym rantem, przod jeszcze z 10 tys
zrobi. Klocki przednie na moje oko sa prawie niezuzyte. Nic nie piszczy, a skoro
da sie podniesc tyl z pasazerka i 30kg bagazu na ogonie to chyba z hamowaniem
tez jest ok, ale porownania jak pisalem nie mam.

Uwagi dla niedowiarkow:
-tak, nie pomylily mi sie przebiegi
-czesto hamuje silnikiem,
-nie, nie jezdze jak p*zda...ekhm chyba :D

W dniu 2011-01-31 10:06, kakmar pisze:

Ale weź no napisz czym taki cruising uprawiasz.
Bo po prostu podejrzewam że masz coś fabrycznie bez hamulców.

On 2011-01-31, KJ Siła Słów  wrote:

Ale weź no napisz czym taki cruising uprawiasz.
Bo po prostu podejrzewam że masz coś fabrycznie bez hamulców.

PawelACE podobne przebiegi robil na klockach na Varadero.
Tez duzo hamowal silnikiem.

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

Tyle, ze Varadero to fauka i lepiej hamuje silnikiem. Rzedowka to sobie
mozna nahamowac silnikiem... U mnie fabryczne Tokico zrobily 33 tys ale
jak zaczalem jezdzic to klocki nie wytrzymuja 8 tys.

W dniu 2011-01-31 12:10, Jasio pisze:

jak zaczalem jezdzic to klocki nie wytrzymuja 8 tys.

I po co ten lans? (:

KJ Siła Słów  wrote:

W dniu 2011-01-31 12:10, Jasio pisze:

Jaki lans, lans to jest wydrzec klocki w 5 kkm (i to byly Nissiny całe
złote). Dalo rade i to starym ZX10.

Co prawda z szerokiej dystrybucji a nie salonu motocyklowego (dla nowych:
wyszlo tu kiedys ze teoretycznie te same klocki np. z salonu Hondy z
napisami Honda genuine na pudelku w porownaniu z tym samym modelem np.
Nissina kupionym jako Nissin to Honda genuine wytrzymuja duzo dluzej).

W dniu 2011-01-31 14:09, Glub pisze:

Pod marką Honda Nissin w jakiej są relacji cenowej do Nissina Nissina?

uzyszkodnika to wsio rawno byle dłużej wytrzymały, lepiej hamowały i były
tańsze.

KJ Siła Słów napisał(a):

Honda N jest duzo drozsza niz NN ale i tak cena za kilometr hamowania wychodzi na korzysc.

On 2011-01-31 14:13:49 +0100, KJ Siła Słów said:

W dniu 2011-01-31 14:09, Glub pisze:

Pod marką Honda Nissin w jakiej są relacji cenowej do Nissina Nissina?

Honda N jest duzo drozsza niz NN ale i tak cena za kilometr hamowania wychodzi na korzysc.

 > Dla

uzyszkodnika to wsio rawno byle dłużej wytrzymały, lepiej hamowały i były
tańsze.

tak to tylko w Erze.

Siemka

*** "KJ Siła Słów" Jaki lans, lans to jest wydrzec klocki w 5 kkm (i to byly Nissiny całe
 złote). Dalo rade i to starym ZX10.

Zapomnial kolega o recznym???

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

On 2011-01-31, Jasio  wrote:

I po co ten lans? (:

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

On 2011-01-31, Jasio  wrote:

I po co ten lans? (:

To nie lans. Tylko w rzedowce nie masz szans zrobic takich przebiegow na
jednym komplecie klockow.

On 2011-01-31, Jasio  wrote:

NamawiaĂŚ mnie, Âżebym nie kupowaÂł rzĂŞdówki to jak sprzedawaĂŚ Âśnieg
Eskimosowi.

Siemka

*** "AZ"
Znam takiego jednego co uwazal ze V jest najlepsze, najmocniejsze i
 najszypsze a teraz marzy mu sie R4.

Falki rzondzom
http://img407.imageshack.us/img407/1252/imag0112m.jpg

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-01-31 17:44, Tytus pisze:

Siemka

*** "AZ"
Znam takiego jednego co uwazal ze V jest najlepsze, najmocniejsze i
najszypsze a teraz marzy mu sie R4.

Falki rzondzom
http://img407.imageshack.us/img407/1252/imag0112m.jpg

Tytus pisze:

Siemka

*** "AZ"
Znam takiego jednego co uwazal ze V jest najlepsze, najmocniejsze i
najszypsze a teraz marzy mu sie R4.

Falki rzondzom
http://img407.imageshack.us/img407/1252/imag0112m.jpg

Siemka

*** "Arni"
a co mu sie staneło w tylne koło? gasnica wybuchła?

Jest zima to jest zimno pani kierownik, driftowalo siem troche :) a jest czym, to ma jakies 320 czy 360 w Avon'ie z tylu.

*** PEES: dostałem mojego maila na priv w sprawie wozu?

Nie dostales???


--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-01-31 17:44, Tytus pisze:

Siemka

*** "AZ"
Znam takiego jednego co uwazal ze V jest najlepsze, najmocniejsze i
najszypsze a teraz marzy mu sie R4.

Falki rzondzom
http://img407.imageshack.us/img407/1252/imag0112m.jpg

Siemka

*** "Monster"
Oho,starzejemy się:-P

He he jak cykne se fotke z nastepna falka to nawet AZ'owi szczeka opadnie.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

W dniu 2011-01-31 19:34, Tytus pisze:

He he jak cykne se fotke z nastepna falka to nawet AZ'owi szczeka opadnie.

On 31 Sty, 19:10, Monster  wrote:

Oho,starzejemy się:-P

W dniu 2011-02-01 00:04, AZ pisze:

Ten scenariusz z KillJohnem już przewidzieliśmy zeszłej zimy na
motobajzlu. Teraz trzeba czekać na ogłoszenie o sprzedaży żółtego po
szlifie ;-)

W dniu 2011-02-01 00:04, AZ pisze:

On 31 Sty, 19:10,   wrote:

Oho,starzejemy się:-P

Ten scenariusz z KillJohnem już przewidzieliśmy zeszłej zimy

W dniu 2011-01-31 17:44, Tytus pisze:

http://img407.imageshack.us/img407/1252/imag0112m.jpg

On 31 Sty, 17:44, "Tytus"  wrote:

Falki rzondzom http://img407.imageshack.us/img407/1252/imag0112m.jpg

Siemka

***"AZ"
U mnie fabryczne Tokico zrobily 33 tys ale
 jak zaczalem jezdzic to klocki nie wytrzymuja 8 tys.

Wyglada na bledy pofabrycznego montazu.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

Dnia 31.01.2011 KJ Siła Słów  napisał/a:

PawelACE podobne przebiegi robil na klockach na Varadero.
Tez duzo hamowal silnikiem.

Siemka

*** "KJ Siła Słów"
PawelACE podobne przebiegi robil na klockach na Varadero.
 Tez duzo hamowal silnikiem.

Taaa tylko wez napisz ze on to jezdzi na trasach W-wa - Wladywostok czy tez Polska -Australia.
A nie po miescie.

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

On 31/01/2011 10:52, KJ Siła Słów wrote:

Ale weź no napisz czym taki cruising uprawiasz.

PawelACE podobne przebiegi robil na klockach na Varadero.

Tez duzo hamowal silnikiem.

  T.F. napisał:

W Viadrze, przy spokojnej jezdzie, 30kkm bylo wartoscia graniczna
(dla klockow, opon, lancucha)

Tez duzo hamowal silnikiem.

tia,
jak ruszyl ze Skierniewic
to dopiero na Nordkapie hebla uzyl pierwszy raz.
bo mu sie kontynent skonczyl :-)

Siemka

*** "tango" Coraz wiecej staruszkuf na tym forumie widze ;)
 Dinozaury wylaza :)

No :)

--
         Tytus
żółta motorynka
  i malagutek

tango  wrote:

T.F. napisał:

Coraz wiecej staruszkuf na tym forumie widze ;)
Dinozaury wylaza :)

Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomości

Ale weź no napisz czym taki cruising uprawiasz.
Bo po prostu podejrzewam że masz coś fabrycznie bez hamulców.

Dnia 31.01.2011 pearljb  napisał/a:

Tytulowym CB600, w wersji S

Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomości

No toto ma hamulce, więc moja teoria poszła się...
To pewnie styl oraz miejsce jazdy. Sam mam co najmniej 5x
mniejsze przebiegi dla klocków, i dlatego się zadziwiłem,
ale ja to mało kiedy z zasięgu sygnalizacji świetlnej wyjadę.
Cóż okazuje się że da się na klockach zrobić spore przebiegi.
Opony i paliwo też pewnie wolniej schodzą.

Ja praktycznie klockow nie zmieniam. Zmieniam motocykle.
Na takie z dobrymi klockami...W sumie to taniej wychodzi.
Poniewaz albowiem:
1. Najdalej po dwoch sezonach kazdy motocykl mnie nudzi :)
2. Akurat wtedy nadchodzi czas na klocki, zestaw, opony...
3. Jestem leniwy.
4. Nie widze sensu w wymianie tego wszystkiego przed
   sprzedaza.
W zwiazku z tym sprzedaje moto, kupuje nastepne - w takim stanie zeby nie martwic sie o klocki itd i jezdze...
Mijaja dwa lata itd...
Naprawde tak mozna :]
Pozdr

--
Hinek

On 31 Sty, 21:15, "Hinek"  wrote:

Ja praktycznie klockow nie zmieniam. Zmieniam motocykle.
Na takie z dobrymi klockami...W sumie to taniej wychodzi.
[...]
Mijaja dwa lata itd...