jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa
1 | Data: Czerwiec 09 2014 10:20:33 |
Temat: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | |
Autor: Andrzej Lawa | Ave! 2 |
Data: Czerwiec 09 2014 10:29:47 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: mastalerz | Dnia 2014-06-09, o godz. 10:20:33 JaĹniepan PoĹpieszny na trasie katowickiej - standardowe zachowanie PomijajÄ c już to, że też mnie takie zachowanie jak opsisałeĹ wpienia i nie lubiÄ palantów na zderzaku, to przykro patrzeÄ jak sobie roĹnie ku chwale ludowej ojczyzny społeczeĹstwo kapusiów i innych ĹwiĹ zaopatrzonych we wszystkie możliwe rejestratory dźwiÄku i obrazu, którzy tylko czekajÄ aż nagra im siÄ coĹ, co można zanieć na milicjÄ tłumaczÄ c sobie, że jest siÄ praworzÄ dnym obywatelem. W kraju, gdzie gówniane prawo sprawia, że właĹciwie wszystko jest nielegalne. Aż do czasu, kiedy drugi taki sam palant nagra ciebie i też dostaniesz grzywnÄ za coĹ, o czym nawet nie wiedzialeĹ, że jest nielegalne od zeszłego piÄ tku. Sami siÄ wykoĹczycie, niewolnicy. 3 |
Data: Czerwiec 09 2014 10:43:03 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 9 Jun 2014 10:29:47 +0200, mastalerz PomijajÄ c już to, że też mnie takie zachowanie jak opsisałeĹ wpienia i nie Też nie lubiÄ i póki siÄ nie zachowujÄ jak palant który mnie próbuje po miniÄciu zepchnÄ Ä z drogi, to nie zamierzam interweniowaÄ. Niech sobie jedzie, ale i da jechaÄ innym. to przykro patrzeÄ jak sobie roĹnie ku chwale ludowej CoĹ ci siÄ pozajÄ czkowało. Odróżniasz "kapowanie" na rzecz władzy "ludowej" która dziÄki temu może kontrolowaÄ jednostkÄ (a może i społeczeĹĹtwo) a "kapujÄ cy" ma z tego własny profit od "kapowania" na frustrata, który swoim działaniem _szkodzi_ nie tylko "kapujÄ cemu" ale także zapewnie może szkodziÄ innym ludziom żyjÄ cym w społeczeĹstwie? zaopatrzonych we wszystkie możliwe rejestratory dźwiÄku i obrazu, Owszem, jest nawet takie forum w necie (nie, nie podam nazwy, żeby nie reklamowaÄ tego syfu), które gromadzi takich frustratów co nagrywajÄ i siÄ "dzielÄ " swoimi przygodami na drodze. Oni co prawda tylko siÄ swoimi nagraniami chwalÄ przed podobnÄ internetowÄ publikÄ , ale kto wie co im do głowy strzeli i czy nie zacznÄ każdego przypadku najechania na ciÄ głÄ liniÄ słaÄ do "wydziału". milicjÄ CoĹ ci siÄ ewidentnie pozajÄ czkowało. tłumaczÄ c sobie, że jest siÄ praworzÄ dnym obywatelem. ROTFL Aż do czasu, kiedy drugi taki sam palant nagra Jest jeszcze coĹ takiego jak skala. Ale widaÄ dla ciebie to bez znaczenia. -- Pozdor Myjk 4 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:04:06 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 10:43, Myjk pisze: Mon, 9 Jun 2014 10:29:47 +0200, mastalerz Jechanie na zderzaku to już zachowanie siÄ jak palant i powodowanie zagrożenia. JeĹli ja chcÄ jechaÄ szybciej niż ktoĹ, kto w mojej ocenie mógłby przyĹpieszyÄ lub zjechaÄ z drogi to błyskam delikatnie raz czy dwa z bezpiecznej odległoĹci. JeĹli nie przyĹpieszy lub nie zjedzie - widaÄ ma jakiĹ powód i nie ma sensu powdowowaÄ zagrożenia siedzÄ c na zderzaku i/lub oĹlepiajÄ c. Dodatkowo z wiÄkszej odległoĹci łatwiej bÄdzie go wyprzedziÄ w razie pojawienia siÄ miejsca z przeciwka (w przypadku np. drogi jednopasmowej) - gdybym jechał mu na zderzaku to mógłbym przyĹpieszaÄ dopiero po zjechaniu na pas obok, a jadÄ c w bezpiecznej odległoĹci miałbym wiÄcej miejsca na rozpÄdzenie siÄ i tym samym szybiciej mógłbym zakoĹczyÄ wyprzedzanie. W mojej ocenie jazdÄ "na zderzaku" należy bezwzglÄdnie tÄpiÄ gdyż jest to zachowanie powodujÄ ce zagrożenie i pozbawione jakigokolwiek sensu. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 5 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:21:02 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 11:04:06 +0200, Andrzej Lawa W mojej ocenie jazdÄ "na zderzaku" należy bezwzglÄdnie tÄpiÄ gdyż jest Jak widzisz, wszystko jest kwestiÄ skali. Ja nie jeżdżÄ na zderzaku, żeby kogoĹ popÄdzaÄ (gryzÄ c kierownicÄ), tylko po prostu minimalizujÄ miejsce które zajmujÄ na drodze, a którego jest u nas przecież mało. :P Nie mam też pretensji, jeĹli ktoĹ tylko jedzie blisko mojego zderzaka. Problem siÄ zaczyna gdy jeszcze siÄ piekli za mnÄ , a po wyprzedzeniu zajeżdża drogÄ i takie tam inne cyrki... Nie lubiÄ też i wg mnie to gorsze niż sama jazda (z głowÄ !) na zderzaku, gdy mnie tez z przodu uczy (hamowaniem), że mam siÄ odsunÄ Ä... -- Pozdor Myjk 6 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:53:51 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 11:21, Myjk pisze: takie tam inne cyrki... Nie lubiÄ też i wg mnie to gorsze niż sama jazda (z JeĹli ktoĹ jedzie zby blisko to wrÄcz należy zwolniÄ. Bo co zrobisz jak np. ktoĹ wyskoczy ci nagle na drogÄ? Albo ten z tyłu zmasakruje ciebie, albo ciÄ pchnie tak, że zmazakrujesz tego, co wyskoczył chociaż w innych warunkach miałbyÄ szansÄ. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 7 |
Data: Czerwiec 09 2014 12:28:57 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 11:53:51 +0200, Andrzej Lawa JeĹli ktoĹ jedzie zby blisko to wrÄcz należy zwolniÄ. Nie widze w tym postÄpowaniu logicznego działania. Ponadto, ile to jest blisko? Bo co zrobisz jak np. ktoĹ wyskoczy ci nagle na drogÄ? Przecież mam oczy i widzÄ zazwyczaj nie mniej niż ten co jedzie przede mnÄ . Jak widzÄ że ktoĹ może wliźÄ pod koła, to odpuszczam szybciej niż ten przede mnÄ zdÄ ży pomyĹleÄ. Jak nie widzÄ, to proste że jestem dalej i "nie siedzÄ na zderzaku". Dlatego pisałem o jeździe z głowÄ (jak wszÄdzie). Realnie to wiÄcej miałem niebezpiecznych sytuacji przez hamujÄ cych "nauczycieli" niż z samej jazdy na zderzaku (których miałem ZERO). Albo ten z tyłu zmasakruje ciebie, albo ciÄ pchnie tak, Aha, w korku też nie mogÄ "jechaÄ na zderzaku" bo mogłoby tam kiedyĹ ić całe przedszkole? Z takim podejĹciem, to najlepiej z domu nie wychodziÄ. -- Pozdor Myjk 8 |
Data: Czerwiec 09 2014 12:56:31 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 12:28, Myjk pisze: Mon, 09 Jun 2014 11:53:51 +0200, Andrzej Lawa FizykÄ znasz? Podstawy psychofizjologii sÄ ci znane? Bo co zrobisz jak np. ktoĹ wyskoczy ci nagle na drogÄ? Mhm. Miszcz kierownicy. siedzÄ na zderzaku". Dlatego pisałem o jeździe z głowÄ (jak wszÄdzie). Może zauważyli coĹ, czego ty nie zauważyłeĹ. Albo ten z tyłu zmasakruje ciebie, albo ciÄ pchnie tak, LitoĹci... Pełzanie w korku to sÄ tak jakby nieco inne prÄdkoĹci, nie uważasz? O, proszÄ, tu masz film szkoleniowy: http://www.youtube.com/watch?v=fjZR7sWMSAo Od 7-mej minuty, o ile pamiÄtam, jest o palantach jeżdżÄ cych "na zajÄ ca". -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 9 |
Data: Czerwiec 09 2014 13:13:09 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 12:56:31 +0200, Andrzej Lawa Nie widze w tym postÄpowaniu logicznego działania.FizykÄ znasz? Podstawy psychofizjologii sÄ ci znane? OczywiĹcie, oraz instynkt samozachowawczy, "czytanie" sytuacji na drodze itd. To ile jest w koĹcu to "blisko" że wtedy zaczynasz "kapowaÄ"? NastÄpnym razem bÄdÄ uważaÄ. :> Przecież mam oczy i widzÄ zazwyczaj nie mniej niż ten co jedzie przede mnÄ .Mhm. Miszcz kierownicy. Mhm. Nauczyciel zza kierownicy i "kapuĹ". siedzÄ na zderzaku". Dlatego pisałem o jeździe z głowÄ (jak wszÄdzie).Może zauważyli coĹ, czego ty nie zauważyłeĹ. Może jest szerokie i głÄbokie. Aha, w korku też nie mogÄ "jechaÄ na zderzaku" bo mogłoby tam kiedyĹ ićLitoĹci... Pełzanie w korku to sÄ tak jakby nieco inne prÄdkoĹci, nie Nie, podobnie jak tobie nie robi różnicy jaki przypadek rozpatrujesz, a tylko zakładasz wygodny dla swojej jedynie słusznej teorii. O, proszÄ, tu masz film szkoleniowy: Ĺał, to nawet trzeba szkoleniowe filmy oglÄ daÄ... -- Pozdor Myjk 10 |
Data: Czerwiec 09 2014 13:17:40 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 13:13, Myjk pisze: Nie widze w tym postÄpowaniu logicznego działania.FizykÄ znasz? Podstawy psychofizjologii sÄ ci znane? Zależy od prÄdkoĹci i warunków drogowych. Przecież mam oczy i widzÄ zazwyczaj nie mniej niż ten co jedzie przede mnÄ .Mhm. Miszcz kierownicy. Wal siÄ, piracie drogowy. siedzÄ na zderzaku". Dlatego pisałem o jeździe z głowÄ (jak wszÄdzie).Może zauważyli coĹ, czego ty nie zauważyłeĹ. Twoja ortografia też kuleje. Aha, w korku też nie mogÄ "jechaÄ na zderzaku" bo mogłoby tam kiedyĹ ićLitoĹci... Pełzanie w korku to sÄ tak jakby nieco inne prÄdkoĹci, nie Bredzisz. O, proszÄ, tu masz film szkoleniowy: Tobie najwyraźniej by siÄ przydał, skoro masz problem z rozpoznaniem bezpiecznego odstÄpu. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 11 |
Data: Czerwiec 09 2014 13:54:59 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 13:17:40 +0200, Andrzej Lawa Zależy od prÄdkoĹci i warunków drogowych.OczywiĹcie, oraz instynkt samozachowawczy, "czytanie" sytuacji na drodzeNie widze w tym postÄpowaniu logicznego działania.FizykÄ znasz? Podstawy psychofizjologii sÄ ci znane? Czyli? Chciałbym wiedzieÄ na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem piratem drogowym. Ĺťeby uważaÄ na kapusiów. Wal siÄ, piracie drogowy.Mhm. Nauczyciel zza kierownicy i "kapuĹ".Przecież mam oczy i widzÄ zazwyczaj nie mniej niż ten co jedzie przede mnÄ .Mhm. Miszcz kierownicy. Kultury! Kultury! Kapusiu ludowy! Twoja ortografia też kuleje.Może jest szerokie i głÄbokie.siedzÄ na zderzaku". Dlatego pisałem o jeździe z głowÄ (jak wszÄdzie).Może zauważyli coĹ, czego ty nie zauważyłeĹ. Jaki błÄ d ortograficzny jest w słowie "może"? :> BTW Tobie kultura kuleje, od dawna. Bredzisz.Nie, podobnie jak tobie nie robi różnicy jaki przypadek rozpatrujesz, aAha, w korku też nie mogÄ "jechaÄ na zderzaku" bo mogłoby tam kiedyĹ ićLitoĹci... Pełzanie w korku to sÄ tak jakby nieco inne prÄdkoĹci, nie Mhm! Rzeczowo. Tobie najwyraźniej by siÄ przydał, skoro masz problemO, proszÄ, tu masz film szkoleniowy:Ĺał, to nawet trzeba szkoleniowe filmy oglÄ daÄ... Ja nie mam. Ty masz, nauczycielu od siedmiu boleĹci. -- Pozdor Myjk 12 |
Data: Czerwiec 09 2014 14:04:09 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 13:54, Myjk pisze: Zależy od prÄdkoĹci i warunków drogowych.FizykÄ znasz? Podstawy psychofizjologii sÄ ci znane?OczywiĹcie, oraz instynkt samozachowawczy, "czytanie" sytuacji na drodze Obejrzyj sobie film. Specjalnie zrobiony tak, żeby nawet myjki... znaczy siÄ nawet dzieci zrozumiały. Chciałbym wiedzieÄ na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem piratem Sam pisałeĹ, że jeździsz ludziom "na zderzaku". Wycofujesz siÄ? Wal siÄ, piracie drogowy.Mhm. Nauczyciel zza kierownicy i "kapuĹ".Przecież mam oczy i widzÄ zazwyczaj nie mniej niż ten co jedzie przede mnÄ .Mhm. Miszcz kierownicy. Piraci drogowi nie majÄ prawa powoływaÄ siÄ na kulturÄ - podobnie jak np. literacki król Herod nie miałby prawa powoływaÄ siÄ na dobro dzieci. Twoja ortografia też kuleje.Może jest szerokie i głÄbokie.siedzÄ na zderzaku". Dlatego pisałem o jeździe z głowÄ (jak wszÄdzie).Może zauważyli coĹ, czego ty nie zauważyłeĹ. Przyganił kocioł garnkowi. Bredzisz.Nie, podobnie jak tobie nie robi różnicy jaki przypadek rozpatrujesz, aAha, w korku też nie mogÄ "jechaÄ na zderzaku" bo mogłoby tam kiedyĹ ićLitoĹci... Pełzanie w korku to sÄ tak jakby nieco inne prÄdkoĹci, nie Adekwatnie do twoich konfabulacji. Tobie najwyraźniej by siÄ przydał, skoro masz problemO, proszÄ, tu masz film szkoleniowy:Ĺał, to nawet trzeba szkoleniowe filmy oglÄ daÄ... Masz. Z mojÄ ocenÄ zgodzili siÄ policjanci oraz sÄ d. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 13 |
Data: Czerwiec 09 2014 14:31:32 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 14:04:09 +0200, Andrzej Lawa Chciałbym wiedzieÄ na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem piratem Nie. Odległoć dostosowujÄ wg okolicznoĹci tak, żeby nie stwarzaÄ zagrożenia. Dla ciebie jestem piratem choÄ nawet nie wiesz jaka to odległoć, bo zakładasz "centymetry", wiÄc nie tylko mnie nauczysz jak jechaÄ "poprawnie" hamujÄ c i coĹ tam dziamgajÄ c do wstecznego lusterka, ale pewnie jeszcze zakapujesz na policjÄ... Czy nie? Piraci drogowi nie majÄ prawa powoływaÄ siÄ na kulturÄKultury! Kultury! Kapusiu ludowy!Wal siÄ, piracie drogowy.Mhm. Nauczyciel zza kierownicy i "kapuĹ".Przecież mam oczy i widzÄ zazwyczaj nie mniej niż ten co jedzie przede mnÄ .Mhm. Miszcz kierownicy. WyglÄ da na to, że kapusie rzeczywiĹcie majÄ prawo nie tylko do kapowania, ale także pełne prawo do braku kultury. Jak widaÄ mastalerz nie był tak daleko od prawdy jak siÄ wydawało, stÄ d pewnie taka twoja nerwowa reakcja na jego tekst. :> -- Pozdor Myjk 14 |
Data: Czerwiec 09 2014 14:41:07 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 14:31, Myjk pisze: Mon, 09 Jun 2014 14:04:09 +0200, Andrzej Lawa Skoro jeździsz z zachowaniem bezpiecznej odległoĹci (tj. takiej która pozwala na bezpiecznie wyhamowanie nawet w razie awaryjnego hamowania pojazdu poprzedzajÄ cego) to dlaczego piszesz o jeżdżeniu komuĹ na zderzaku? Może niech głosy w twojej głowie uzgodniÄ zeznania, hmm? [ciach bełkot] -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 15 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:06:21 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 14:41:07 +0200, Andrzej Lawa to dlaczego piszesz o jeżdżeniu komuĹ na zderzaku? Ponieważ próbujÄ ci wykazaÄ, że sama jazda na zderzaku nie jest elementem który doprowadza do kolizji. NajczÄĹciej NIE doprowadza i czÄĹciej sytuacje niebezpieczne biorÄ siÄ z tego, że z przodu znajdzie siÄ "nauczyciel" który stwierdza że ten z tyłu ma "niebezpiecznÄ " odległoć (czyt. jedzie na "centymetry") i musi nauczyÄ hamujÄ c mu BEZ PRZYCZYNY, a potem siÄ jeszcze bezczelnie tłumaczy, że mu siÄ coĹ wydawało że widzi, albo kot przebiegał, albo inna zjawa, choÄ było to ewidentnie złoĹliwe zachowanie "Ĺwiatłego nauczyciela". Tym sposobem to ja co chwilÄ mogÄ mieÄ kogoĹ nagranego i też mi policja i sÄ d przyzna racjÄ. -- Pozdor Myjk 16 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:32:43 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 15:06, Myjk pisze: Mon, 09 Jun 2014 14:41:07 +0200, Andrzej Lawa Mhm. Podobnie jak wysoka prÄdkoć. A także wypadniÄcie z samolotu czy wysokiego piÄtra nie doprowadza bezpoĹrenio do kalectwa/Ĺmierci. niebezpieczne biorÄ siÄ z tego, że z przodu znajdzie siÄ "nauczyciel" który A skÄ d wiesz, że nie przebiegał? Udowodnij! albo inna zjawa, choÄ było to ewidentnie złoĹliwe zachowanie "Ĺwiatłego JeĹli powie, że złoĹliwie zahamował - owszem. JeĹli poda jakÄ Ĺ przyczynÄ to nawet jeĹli był to jakiĹ miraż to winny jest ten idiota, który jedzie na zderzaku. Każdy, kto nie zachowuje bezpiecznej odległoĹci powinien z miejsca straciÄ prawo jazdy i móc je odzyskaÄ dopiero po porzÄ dnej psychoterapii, bo ewidentnie usiłuje leczyÄ na drodze jakieĹ swoje kompleksy. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 17 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:56:32 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 15:32:43 +0200, Andrzej Lawa Ponieważ próbujÄ ci wykazaÄ, że sama jazda na zderzaku nie jest elementemMhm. Podobnie jak wysoka prÄdkoć. A także wypadniÄcie z samolotu czy Twoim błÄdem jest założenie, że ktoĹ wypadł z okna czy samolotu, choÄ jeszcze tego nie zrobił. Typowe. niebezpieczne biorÄ siÄ z tego, że z przodu znajdzie siÄ "nauczyciel" któryA skÄ d wiesz, że nie przebiegał? Udowodnij! Co bÄdzie trzeba to udowdniÄ, bo tak jak ty kamerÄ posiadam. JednoczeĹnie nie dajÄ siÄ prowokowaÄ sfrustrowanym lamerom co mi próbujÄ na złoć robiÄ, bo wtedy im ego roĹnie, a niektórzy to nawet "kapujÄ ". :> albo inna zjawa, choÄ było to ewidentnie złoĹliwe zachowanie "ĹwiatłegoJeĹli powie, że złoĹliwie zahamował - owszem. O ile dojdzie do kolizji, bo sama jazda na zderzaku przewinieniem nie jest. Każdy, kto nie zachowuje bezpiecznej odległoĹci powinien z miejsca Podobnie jak każdy "nauczyciel" i "prowokator" który celowo doprowadza do wytworzenia niebezpiecznej sytuacji na drodze, a potem jeszcze ma czelnoć twierdziÄ, że to wynik jazdy na zderzaku. -- Pozdor Myjk 18 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:19:12 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 18:56, Myjk pisze: Jeśli poda jakąś przyczynę to nawet jeśli był to jakiś I tyle jeśli chodzi o twoją znajomość przepisów, ignorancie. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 19 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:38:38 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 23:19:12 +0200, Andrzej Lawa I tyle jeĹli chodzi o twojÄ znajomoć przepisów, ignorancie.JeĹli poda jakÄ Ĺ przyczynÄ to nawet jeĹli był to jakiĹO ile dojdzie do kolizji, bo sama jazda na zderzaku przewinieniem nie jest. Może mi powiesz, że sÄ d ukarał kolesia za jazdÄ na zderzaku albo oĹlepianie? :D Pokaż no ten wyrok, bo chcÄ uwierzyÄ że ĹniÄ. :> -- Pozdor Myjk 20 |
Data: Czerwiec 10 2014 11:58:35 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: mlodz | Dnia Mon, 9 Jun 2014 15:06:21 +0200, Myjk napisał(a): Ponieważ próbuję ci wykazać, że sama jazda na zderzaku nie jest elementem .... nieważne co to było. Jeżeli hamowanie tego z przodu powoduje, że sytuacja staje się faktycznie niebezpieczna, to ewidentnie jedziesz zbyt blisko. A jeżeli myślisz, że zawsze z wyprzedzeniem przewidzisz przyczyny czyjegoś nagłego hamowania, to może zrób sobie przerwę w prowadzeniu? 21 |
Data: Czerwiec 11 2014 10:14:54 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Tue, 10 Jun 2014 11:58:35 +0200, mlodz ... nieważne co to było. Ważne. Jeżeli hamowanie tego z przodu powoduje, że sytuacja staje Kluczowym słowem jest JEĹťELI. I tego siÄ trzymaj zanim zaczniesz ustalaÄ winnego sytuacji która siÄ jeszcze nie wydażyła. To tak jakby skazaÄ kogoĹ za morderstwo, bo trzymał siekierÄ blisko głowy i tym samym mógł jÄ uciÄ Ä. A jeżeli myĹlisz, że zawsze z wyprzedzeniem przewidzisz Równie dobrze można siÄ zwyczajnie zawiesiÄ -- patrz anacron i jego niedawny dzwon. W którymĹ momencie faktycznie był "na zderzaku". :P Ale to nie za bycie "na zderzaku" dostał czapÄ. Nie wspominajÄ c o tym, że już "kombinował" jak siÄ wyłgaÄ. :>>>>>> to może zrób sobie przerwÄ w prowadzeniu? Zajmij siÄ sobÄ z łaski swojej. :) -- Pozdor Myjk 22 |
Data: Czerwiec 12 2014 14:53:14 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: mlodz | Dnia Wed, 11 Jun 2014 10:14:54 +0200, Myjk napisał(a): Jeżeli hamowanie tego z przodu powoduje, że sytuacja stajeKluczowym słowem jest JEŻELI. I tego się trzymaj [...] Trzymałem się tego, co sam napisałeś. 23 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:24:43 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Grzegorz | Hello Andrzej Lawa !: JeĹli nie przyĹpieszy lub nie zjedzie - widaÄ ma Może ma - król szos ... Ja też0 tego nie lubiÄ, a jak siÄ zdarzy mi zagapiÄ, to staram siÄ szybko zjechaÄ albo daÄ znaÄ że np. dalej wyprzedzam. Z drugiej strony jazda bardzo blisko innego auta (centymetry !!!) spowoduje mniejsze straty, bo nie bÄdzie tak dużego uderzenia :-D !!! A najlepiej unikaÄ i tych buraków czy urzÄdasów, co siÄ kurczowo lewego pasa trzymajÄ , i tych co na zderzak wsiadajÄ . Pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?3qm2wmAjMM 24 |
Data: Czerwiec 09 2014 12:10:54 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 11:24, Grzegorz pisze: Hello Andrzej Lawa !: Albo wiezie histerycznÄ matkÄ-staruszkÄ. Lub szlag mu trafił sprzÄgło i nie ma jak zmieniÄ biegu. Nie wnikam - zakładam dobrÄ wolÄ jeĹli po deliktatnym mrugniÄciu gwałtownie nie hamuje. Ja też0 tego nie lubiÄ, a jak siÄ zdarzy mi zagapiÄ, to staram siÄ Logiczne. Ale czÄsto nie działa. SygnalizujÄ, że zaraz skrÄcam w lewo a na skrzyżowaniu i tak czerwone - dureĹ siedzi na plecach i pogania. Ten akurat omawiany (w nocy!) włÄ czył na stałe wszystkie Ĺwiatła jakie miał, wiÄc niczego nie widziałem i musiałem siÄ zatrzymaÄ. WczeĹniej zjechaÄ na prawy nie mogłem, bo jeszcze ktoĹ tam był. Z drugiej strony jazda bardzo blisko innego auta (centymetry !!!) Ummm... A pamiÄtasz co miałeĹ z fizyki w szkole? ;-> (chociaż w sumie dochodzi jeszcze temat psychofizjologii ;) ) -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 25 |
Data: Czerwiec 09 2014 12:17:28 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Grzegorz | Hello Andrzej Lawa !: Z drugiej strony jazda bardzo blisko innego auta (centymetry !!!) No, jeden z najlepszych byłem - im mniejsza różnica prÄdkoĹci tym mniejsza energia do pochłoniÄcia w uderzeniu. Potem tylko siła hamowania ... A efekt psychologiczny - jak goć przede mnÄ ma auto na kredyt, to ... Ale jak by to ujÄ Ä, szkoda auta :-D ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?3qm2wmAjMM 26 |
Data: Czerwiec 09 2014 12:29:08 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 12:17, Grzegorz pisze: Hello Andrzej Lawa !: Nie o to chodzi - jadÄ c "na zderzaku" praktycznie nie masz czasu na reakcjÄ i zanim zdÄ żysz zaczÄ Ä hamowaÄ już masz kolizjÄ. http://www.youtube.com/watch?v=fjZR7sWMSAo Od, powiedzmy, 7 minuty. Ale jak by to ujÄ Ä, szkoda auta :-D ! Mi nie. Ja samochód traktujÄ czyto utylitarnie. Dla mnie ważne jest bezpieczeĹstwo. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 27 |
Data: Czerwiec 12 2014 07:46:07 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Grzegorz | Hello Andrzej Lawa !: Nie o to chodzi - jadÄ c "na zderzaku" praktycznie nie masz czasu na To zupełnie inny aspekt tego problemu. Ja pisałem o energii uderzenia, gdy jedziesz bardzo blisko drugiego auta. Wyobraź sobie np. małÄ poduszkÄ powietrznÄ - która przejmie energiÄ wynikajÄ cÄ z niewielkiej w tym wypadku różnicy prÄdkoĹci, zostanie tylko siła od hamowania. http://www.youtube.com/watch?v=fjZR7sWMSAo Heheh - masz maluchy w domu ??? Dawno nie oglÄ dałem. Ale parÄ lat temu przeżyłem - zaczÄło siÄ od przestraszonej lekko kobitki w ciÄ ży. Potem drugie auto, potem moje (zatrzymałem siÄ ok. pół metra przed poprzednim, hamowanie z ok. 80), trzecie ... niewiele z Golfa przodu zostało. U mnie tylko zderzak i 2 żarówki od oĹwietlenia tablicy. Ale jak by to ujÄ Ä, szkoda auta :-D ! BezpieczeĹstwo - owszem. Jest najważniejsze - tego chyba nikt nie podważy. Ale po co niszczyÄ auto ? Szczególnie dobre, niezawodne, wygodne, ale już niestety trudne do zdobycia ? JeżdżÄ codziennie, niemało, i uważam że jak można kolizji uniknÄ Ä - to należy to zrobiÄ. W każdym wypadku, nawet jeżeli byłaby to nie moja wina. ChoÄby dlatego, że ktoĹ mógł siÄ na chwilkÄ zagapiÄ - i tak też przecież bywa ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?3qm2wmAjMM 28 |
Data: Czerwiec 09 2014 17:26:10 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: J.F. | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomoĹci Też nie lubiÄ i póki siÄ nie zachowujÄ jak palant który mnie próbuje po Jechanie na zderzaku to już zachowanie siÄ jak palant i powodowanie zagrożenia. A nie wolno blyskac, i jak cie ktos sfilmuje, to zaplacisz 500 :-P JeĹli nie przyĹpieszy lub nie zjedzie - widaÄ ma jakiĹ powód i nie ma sensu powdowowaÄ zagrożenia siedzÄ c na zderzaku i/lub oĹlepiajÄ c. Dodatkowo z wiÄkszej odległoĹci łatwiej bÄdzie go wyprzedziÄ w razie pojawienia siÄ miejsca z przeciwka (w przypadku np. drogi jednopasmowej) Zakladamy chyba dwa pasy w jedna strone. Bo jesli jest jeden pas i szerokie pobocze oddzielone linia ciagla ... to ja proponuje dodatkowe +300 za naklanianie do wykroczenia :-P A jak przerywana ... to choc +200zl za spychanie na pobocze :-) A przy jednym pasie trzymanie wiekszej odleglosci raczej nie ma sensu - manewr trwa jednak dluzej. Jedyna zaleta ze mozna zaczac rozpedzanie jak jeszcze przeciwny pas bedzie zajety/niewidoczny - a potem szybka decyzja - gaz i wyprzedzamy albo hamulec. Ale jak sie to nagra, to proponuje 100zl - to bedzie usilowanie wyprzedzania bez upewnienia sie o wystarczajacej ilosci wolnego miejsca :-) J. 29 |
Data: Czerwiec 09 2014 19:05:31 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 9 Jun 2014 17:26:10 +0200, J.F. A nie wolno blyskac, i jak cie ktos sfilmuje, to zaplacisz 500 :-P C'mon. Przecież AL kolesia sprowokował, tamten wk* załapał bo trafił na podobnego do siebie "cwaniaka", wyprzedził na ciÄ głej, wjechał mu przed machÄ i za to pewnie dostał czapÄ od sÄ du, a nie za "jazdÄ na zderzaku" i "oĹlepianie". Nie dajmy siÄ zwariowaÄ. :P -- Pozdor Myjk 30 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:17:41 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 19:05, Myjk pisze: Mon, 9 Jun 2014 17:26:10 +0200, J.F. Jak ja sprowokowałem, to ty molestujesz dzieci pod przedszkolami. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 31 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:39:34 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 23:17:41 +0200, Andrzej Lawa Jak ja sprowokowałemA nie wolno blyskac, i jak cie ktos sfilmuje, to zaplacisz 500 :-PC'mon. Przecież AL kolesia sprowokował, tamten wk* załapał bo trafił na Nie zdziwiłbym siÄ. Ale możesz pokazaÄ nagranie. :> -- Pozdor Myjk 32 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:27:34 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 17:26, J.F. pisze: Jeśli ja chcę jechać szybciej niż ktoś, kto w mojej ocenie mógłby A art. 29 PoRD znasz? Jeśli nie przyśpieszy lub nie zjedzie - widać ma jakiś powód i nie ma Określenie "nadinterpretacja" w stosunku do powyższego byłoby jak określenie 20kt eksplozji mianem "małego pierdnięcia". Ktoś się mógł zagapić, zamyślić... ba, w sumie jechać sobie powolutku podziwiając krajobraz - co jest jak najbardziej dopuszczalne, jeśli nikogo się nie blokuje - i przegapił, że ktoś inny się na drodze pojawił. Co innego proponujesz? Nie da się uprzejmie chrząknąć pomiędzy odrębnymi pojazdami ;) A przy jednym pasie trzymanie wiekszej odleglosci raczej nie ma sensu - Ale krócej trwa krytyczny moment dwóch pojazdów obok siebie - kiedy nie ma miejsca na ucieczkę. Czyli zasadnicze wyprzedzanie. I o to chodzi. Jedyna zaleta ze mozna zaczac rozpedzanie jak jeszcze przeciwny pas Bingo. Z poprawką że oczywiście nie przy braku widoczności - i tylko jeśli widać, że lada chwila będzie miejsce. Ale jak sie to nagra, to proponuje 100zl - to bedzie usilowanie Ty, co ty bierzesz, że masz taki odlot? Usiłowanie wyprzedzenia? Może jeszcze zamiar ewentualny i przygotowanie do popełnienia wykroczenia, hmm? ;-> -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 33 |
Data: Czerwiec 10 2014 01:33:06 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: J.F. | Dnia Mon, 09 Jun 2014 23:27:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): W dniu 09.06.2014 17:26, J.F. pisze: Ostrzegasz o niebezpieczenstwie ? Znaczy sie "zjezdzaj chamie, bo ci wjade w bagaznik" ? Za takie cos to 2000 i odebranie PJ na rok :-P Jeśli nie przyśpieszy lub nie zjedzie - widać ma jakiś powód i nie ma Ja nic nie proponuje, ale musi byc zgodne z przepisami :-P A przy jednym pasie trzymanie wiekszej odleglosci raczej nie ma sensu -Ale krócej trwa krytyczny moment dwóch pojazdów obok siebie - kiedy nie Ale zazwyczaj nie widac. Albo jak juz widac, to lepiej byc blizej niz dalej. Niestety - zysk to daje jak rozpedzasz w ciemno. Ale jak sie to nagra, to proponuje 100zl - to bedzie usilowanieTy, co ty bierzesz, że masz taki odlot? Usiłowanie wyprzedzenia? Może No a co ? jeszcze zamiar ewentualny i przygotowanie do popełnienia wykroczenia, A to zalezy jakie znaki i predkosc - mysle ze na 90km/h sie wyprzedzanie nie skonczy :-) J. 34 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:45:07 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2014 01:33, J.F. pisze: A nie wolno blyskac, i jak cie ktos sfilmuje, to zaplacisz 500 :-P To jest właśnie jechanie na zderzaku, promowane przez myjka, masz-talerza i kupęlina. Delikatne błyśnięcie z większej odległości to odpowiednik uprzejmego odchrząknięcia ostrzegającego przed ewentualnym zagapieniem się tego, do kogo błysk jest skierowany. Za takie cos to 2000 i odebranie PJ na rok :-P Podstawa? (poza twoimi urojeniami) [ciach] Określenie "nadinterpretacja" w stosunku do powyższego byłoby jak I jest. [ciach] Jedyna zaleta ze mozna zaczac rozpedzanie jak jeszcze przeciwny pasBingo. Z poprawką że oczywiście nie przy braku widoczności - i tylko Może zainwestuj w prawidłowe okulary, hmm? Albo jak juz widac, to lepiej byc blizej niz Brednie. Siedzenie "na zderzaku" dodatkowo ogranicza widoczność. Niestety - zysk to daje jak rozpedzasz w ciemno. Nieprawda. Ale jak sie to nagra, to proponuje 100zl - to bedzie usilowanieTy, co ty bierzesz, że masz taki odlot? Usiłowanie wyprzedzenia? Może Może przestań trollować, bo tylko wychodzisz na żałosnego idiotę... Pewnie nie zauważyłeś, ale wg twojej "logiki" włączenie kierunkowskazu to taka sama "zbrodnia". -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 35 |
Data: Czerwiec 14 2014 10:28:12 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: J.F. | Dnia Tue, 10 Jun 2014 08:45:07 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): W dniu 10.06.2014 01:33, J.F. pisze: Ale tego ci nie wolno, to kosztuje 200 :-) Za takie cos to 2000 i odebranie PJ na rok :-PPodstawa? (poza twoimi urojeniami) Jesli sie upierasz ze ostrzegales przed niebezpieczenstwem to znaczy ze zamierzales wjechac jesli nie ustapi :-P A za takie myslenie, to chyba adekwatna kara :-P I jest.Ktoś się mógł zagapić, zamyślić... ba, w sumie jechać sobie powolutkuJa nic nie proponuje, ale musi byc zgodne z przepisami :-P Podstawe zacytujesz ? Może zainwestuj w prawidłowe okulary, hmm?Ale zazwyczaj nie widac.Jedyna zaleta ze mozna zaczac rozpedzanie jak jeszcze przeciwny pasBingo. Z poprawką że oczywiście nie przy braku widoczności - i tylko Okulary mam dobre, ale rentgena nie maja. Kiepsko widac co jedzie za tym pojazdem z przeciwka. Bo oczywiscie zakladamy ze jest dluga prosta. Albo jak juz widac, to lepiej byc blizej nizBrednie. Siedzenie "na zderzaku" dodatkowo ogranicza widoczność. Ale przypiesza wyprzedzenie - nie musisz pokonywac dodatkowych metrow. Niestety - zysk to daje jak rozpedzasz w ciemno.Nieprawda. Nagranie z kamerki moze jakies ? :-) Może przestań trollować, bo tylko wychodzisz na żałosnego idiotę...No a co ?Ale jak sie to nagra, to proponuje 100zl - to bedzie usilowanieTy, co ty bierzesz, że masz taki odlot? Usiłowanie wyprzedzenia? Może Na razie do ty sie bawiles w policjanta. Nie mowie nie, w zasadzie policji nalezy pomagac, ale pomysl co bedzie jak ciebie ktos nagra :-) Tu migasz swiatlami bez potrzeby, tam przekraczasz dozwolona predkosc .... J. 36 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:27:16 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Wiwo |
JeĹli ja chcÄ jechaÄ szybciej niż ktoĹ, kto w mojej ocenie mógłby przyĹpieszyÄ lub zjechaÄ z drogi to błyskam delikatnie raz czy dwa z bezpiecznej odległoĹci. Jak Kali ukrać krowa to dobrze, ale jak kto inny ukrać Kali krowa to źle... Z jednej strony marudzisz jak to siadajÄ Ci na zderzaku i oĹlepiajÄ Ĺwiatłami, żeby popÄdziÄ, z drugiej strony przyznajesz, że też popÄdzasz... No tak, Ty to robisz z "bezpiecznej" odległoĹci... To CiÄ rozgrzesza... Dodatkowo z wiÄkszej odległoĹci łatwiej bÄdzie go wyprzedziÄ w razie pojawienia siÄ miejsca z przeciwka (w przypadku np. drogi jednopasmowej) - gdybym jechał mu na zderzaku to mógłbym przyĹpieszaÄ dopiero po zjechaniu na pas obok, a jadÄ c w bezpiecznej odległoĹci miałbym wiÄcej miejsca na rozpÄdzenie siÄ i tym samym szybiciej mógłbym zakoĹczyÄ wyprzedzanie. CzÄĹciowo prawda... JeĹli jedziesz wozem drabiniastym, to rzeczywiĹcie potrzebujesz miejsca do rozpÄdzania, jeĹli jednak dysponujesz mocnym autem, to już nie jest tak istotny argument. W mojej ocenie jazdÄ "na zderzaku" należy bezwzglÄdnie tÄpiÄ gdyż jest to zachowanie powodujÄ ce zagrożenie i pozbawione jakigokolwiek sensu. W sumie prawda, tylko mam wÄ tpliwoĹci co do oceny tego "na zderzaku". Dlaczego? Bo regularnie na to marudzisz. A z mojego doĹwiadczenia to nie jest aż tak duży problem. Czasem jeżdżÄ szybko, czasem naprawdÄ spokojnie, na różnych drogach, od lokalnych przez krajówki, do autostrad i nie zdarza siÄ, żeby mnie ktoĹ poganiał. Znacznie czÄĹciej widujÄ przyklejonych do lewego pasa, którzy za żadne skarby Ĺwiata nie dadzÄ siÄ zmusiÄ do zjechania na prawy albo sieroty, które koniecznie chcÄ wyprzedziÄ tylko siÄ bojÄ , albo nie majÄ czym i tworzÄ cały konwój. Jak trafia siÄ speedy gonzales, to po prostu go puszczam i nie mam z tym problemu. Wiwo 37 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:31:55 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 18:27, Wiwo pisze: Z jednej strony marudzisz jak to siadają Ci na zderzaku i oślepiają Wyraźnie pisałem nie o popędzaniu tylko o zasygnalizowaniu swojej obecności. Dodatkowo z większej odległości łatwiej będzie go Nawet najmocniejsze nie ma kompensatora bezwładności i różnica zawsze będzie. To po pierwsze. Po drugie: czyżby istniał jakiś urzędowy nakaz kupowania "mocnego auta"? Bo twoja wypowiedź to jakby sugeruje... W mojej ocenie jazdę "na zderzaku" należy bezwzględnie tępić gdyż jest Ach, tak, straszną zbrodnię popełniam nie zapierdalając stówą przez wsie i opłotki... A z mojego doświadczenia to nie jest aż tak duży problem. Czasem jeżdżę Wiesz, a ja jeszcze nigdy nie spotkałem delfina. Znaczy się nie istnieją? Znacznie częściej widuję przyklejonych do lewego pasa, którzy za żadne Za to masz problem z czytaniem. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 38 |
Data: Czerwiec 10 2014 10:09:34 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Wiwo |
Wyraźnie pisałem nie o popędzaniu tylko o zasygnalizowaniu swojej obecności. Aha... Gdzie w PORD albo innym akcie prawnym jest zapis o informowaniu o swojej obecności na drodze poprzez miganie światłami? Jakkolwiek tego nie nazwiesz, robisz to samo co ci, których krytykujesz. Nawet najmocniejsze nie ma kompensatora bezwładności i różnica zawsze będzie. To po pierwsze. Przejdź się jakimś autem, które dysponuje mocą większą niż Twoje toczydło, wtedy będziesz wiedział jaka to różnica. Po drugie: czyżby istniał jakiś urzędowy nakaz kupowania "mocnego auta"? Bo twoja wypowiedź to jakby sugeruje... Nie zrozumiałeś. Ty stwierdziłeś, że jazda na zderzaku uniemożliwia dynamiczne wyprzedzenie, ponieważ potrzebna jest droga na rozpędzenie. Ja stwierdziłem, że mocniejsze auta nie muszą mieć tej drogi tak długiej jak słabe toczydła. Jeśli ktoś "wisi" Ci na zderzaku i popędza światłami, to raczej nie jest Tico, tylko coś mocniejszego co chce polecieć szybciej, a Ty mu to uniemożliwiasz. Ach, tak, straszną zbrodnię popełniam nie zapierdalając stówą przez wsie i opłotki... No popatrz, ja przez opłotki też nie zapierdalam, a jakos nie trafiam na gości, którzy mnie taktują w taki sposób jak opisujesz. Wiesz, a ja jeszcze nigdy nie spotkałem delfina. Znaczy się nie istnieją? Są tacy, którzy widzieli Boga, to znaczy, że istnieje? Za to masz problem z czytaniem. Nie, nie mam. Za często na tej grupie żalą się różne osoby, jak to są gnębione na drogach. A to ktoś ich bez przerwy popędza, albo drogę zajeżdża, a to spycha, a to coś tam. Kilku z takich frustratów pochwaliło się takimi nagranymi zdarzeniami i w większości przypadków okazało się, że sami mieli za uszami więcej, niż ich drogowi ciemiężyciele. Nie dziw się, że do Twoich opowieści podchodzę z dystansem, tym bardziej, że moje osobiste obserwacje nie potwierdzają tego co opisujesz. Wiwo 39 |
Data: Czerwiec 10 2014 10:59:49 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2014 10:09, Wiwo pisze: Wyraźnie pisałem nie o popędzaniu tylko o zasygnalizowaniu swojej Czyli dla ciebie "Ahem, czy mógłby pan uprzejmie mnie przepuścić?" jest tożsame z "Spierdalaj mi z drogi, bo ja jadę! Paszoł won!" (plus napieranie fizyczne). Wow. Ciekawą patologię psychiki prezentujesz. Nawet najmocniejsze nie ma kompensatora bezwładności i różnica zawsze Powtarzam: różnica zawsze będzie. A im krócej dwa pojazdy przebywają obok siebi przy wyprzedzaniu - tym lepiej. Dodatkowo siedzenie na zderzaku ogranicza widoczność do przodu, co też nie jest wskazane. Po drugie: czyżby istniał jakiś urzędowy nakaz kupowania "mocnego Twoje manipulacje, a wręcz fałszowanie moich wypowiedzi, bardzo źle o tobie świadczy. Masz problem z językiem polskim czy jesteś kolejnym zasranym kłamcą? Jeśli ktoś "wisi" Ci na zderzaku i popędza światłami, to raczej nie jest Niestety, nie opanowałem jeszcze techniki maskowania fazowego (http://en.memory-alpha.org/wiki/Phasing_cloaking_device). Nie wiem jak ty... Ach, tak, straszną zbrodnię popełniam nie zapierdalając stówą przez Głupi ma szczęście? Wiesz, a ja jeszcze nigdy nie spotkałem delfina. Znaczy się nie istnieją? Mają uznane przez sąd za wiarygodne nagranie z owym "bogiem"? Za to masz problem z czytaniem. No to bezczelnie kłamiesz. Za często na tej grupie żalą się różne osoby, jak to są Te twoje "bez przerwy" to duża nadintepretacja. Albo bardziej bezpośrednio - usiłujesz sprytnie kłamać. Kilku z takich frustratów pochwaliło się takimi nagranymi zdarzeniami i I mam na to tylko twoje słowo, które - jak widać po twoich maniplacjach moimi wypowiedziami - jest gówno warte. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 40 |
Data: Czerwiec 10 2014 11:35:32 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Wiwo |
Czyli dla ciebie "Ahem, czy mógłby pan uprzejmie mnie przepuścić?" jest tożsame z "Spierdalaj mi z drogi, bo ja jadę! Paszoł won!" (plus napieranie fizyczne). Wow. Ciekawą patologię psychiki prezentujesz. Nie to Twoja jest bardzo ciekawa. Niejeden psychiatra miałby ciekawą zagwostkę. Kiedy Ty migasz światłami, to jest "przepraszam", kiedy Tobie migają, to jest "spierdalaj"... Tak z ciekawości, jest gdzieś dostępna książka kodowa takich sygnałów? Nie chciałbym się w przyszłości przejęzyczyć, używając tej mowy mignięć... Powtarzam: różnica zawsze będzie. A im krócej dwa pojazdy przebywają obok siebi przy wyprzedzaniu - tym lepiej. Dodatkowo siedzenie na zderzaku ogranicza widoczność do przodu, co też nie jest wskazane. Tłumacz to komuś kto tego nie wie. Ciekawi mnie coraz bardziej co rozumiesz przez wiszenie na zderzaku. Mam wrażenie, że sposób jazdy np. w NASCAR przy Twoich przeżyciach to mały pikuś... Twoje manipulacje, a wręcz fałszowanie moich wypowiedzi, bardzo źle o tobie świadczy. Masz problem z językiem polskim czy jesteś kolejnym zasranym kłamcą? Ty potrafisz wypowiadać się bez obelg? Bo jeśli tak samo jeździsz jak zwracasz się do ludzi, to mnie przestaje całe masz problemy na drodze. Niestety, nie opanowałem jeszcze techniki maskowania fazowego (http://en.memory-alpha.org/wiki/Phasing_cloaking_device). Nie wiem jak ty... Ja najwyraźniej tak, bo mnie wrogie jednostki nie zauważają... Głupi Jednak nie potrafisz. To kwestia wychowania, czy tabletek nie zażyłeś? ma szczęście? Nie sądzę, żeby to była kwestia szczęścia. To raczej najzwyklejsze myślenie i nie utrudnianie życia innym. Mają uznane przez sąd za wiarygodne nagranie z owym "bogiem"? Po pierwsze, w naszym kraju sąd od jest od wydawania wyroków, a nie dociekania prawdy i sprawiedliwości. Po drugie, nie pokazałeś uzasadnienia tego wyroku i materiału na podstawie którego ten wyrok został wydany. Masz coś do ukrycia? No to bezczelnie kłamiesz. To Ty kłamiesz, że ja kłamię... Te twoje "bez przerwy" to duża nadintepretacja. Albo bardziej bezpośrednio - usiłujesz sprytnie kłamać. Tia... Jasne, krynico prawdo objawionej... I mam na to tylko twoje słowo, które - jak widać po twoich maniplacjach moimi wypowiedziami - jest gówno warte. Za to słwo frustrata, który nie potrafi spłodzić odpowiedzi bez kilku wyzwisk jest warte więcej. Najwyraźniej nie śledzisz grupy to i nie wiesz o czym piszesz. Przejrzyj archiwum i wróć przeprosić. Wiwo 41 |
Data: Czerwiec 10 2014 13:46:33 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2014 11:35, Wiwo pisze:
I znowu manipulujesz, patologiczny kłamco... BARDZO WYRAŹNIE pisałem o (czyimś) siedzeniu na zderzaku i uporczywym świeceniu oraz (moim) króciutkim błyśnięciu bez napierania na plecy. Z mojej strony EOT, bo nie będę dyskutował z niereformowalnie zakłamanym śmieciem twojego pokroju - co drugie moje słowo przekręcasz! -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 42 |
Data: Czerwiec 12 2014 16:58:42 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Wiwo |
I znowu manipulujesz, patologiczny kłamco... BARDZO WYRAŹNIE pisałem o (czyimś) siedzeniu na zderzaku i uporczywym świeceniu oraz (moim) króciutkim błyśnięciu bez napierania na plecy. To jest Twoje zdanie. Większość kierowców odbierze Twoje "króciutkie błyśnięcie" jako standardowe "Spierdalaj mi z drogi, bo ja jadę! Paszoł won!". Z mojej strony EOT, bo nie będę dyskutował z niereformowalnie zakłamanym śmieciem twojego pokroju - co drugie moje słowo przekręcasz! No cóż, najwyraźniej nie panujesz nad emocjami. Zapewne nie chciałeś nazwać mnie śmieciem (bo to by przecież świadczyło, że nie masz argumentów, a przecież masz film i wyrok, które zapewne w końcu nam pokażesz...), tylko dać mi do zrozumienia, że nie zgadzasz się z moim zdaniem. Miało być: "Ahem, czy mógłby pan uprzejmie tak nie pisać?", a wyszło jakbyś był tępym i chamskim prostakiem. Na drodze zadziałał ten sam mechanizm, Twój oponent nie zrozumiał Twoich sygnałów i dlatego zachował się tak, a nie inaczej. Nie dziwne, że na drodze masz problemy. Nie wiem czy Twoje zachowanie wynika z zaburzeń psychicznych, czy rodzice włożyli za mało pracy w Twoje wychowanie, ale sugeruję żebyś poszukał pomocy u jakiegoś psychologa czy psychiatry. Jeśli przestaniesz zwracać się do ludzi jak dresiarski menel, zapewne docenią co masz do powiedzenia i nie będą odbierali Cię jak tępego chama. Okaże się też, że na drodze nie próbują Cię zabić, przestaną Cię atakować światłami i życie stanie się łatwiejsze. Życzę powodzenia w walce z Twoją słabością. Trzymam kciuki. Na pewno Ci się uda. Wiwo 43 |
Data: Czerwiec 10 2014 11:20:11 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Adam Wysocki | Andrzej Lawa wrote: Jechanie na zderzaku to już zachowanie się jak palant i powodowanie Niech jedzie, on płaci. -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ 44 |
Data: Czerwiec 10 2014 13:39:02 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2014 13:20, Adam Wysocki pisze: Andrzej Lawa wrote: Wiesz, jakbym jeździł czymś równie mocnym jak np. SKOT to pewnie bym się nie przejmował. W razie awaryjnego hamowania on ginie a jego ubezpieczyciel płaci mi za lakierowanie - czysty zysk dla wszystkich z ludzkością włącznie. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 45 |
Data: Czerwiec 09 2014 10:56:13 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 10:29, mastalerz pisze: Może jakby wiÄcej osób miało nagrania i je wykorzystywało, to by siÄ ĹwiĹ to szukaj we własnej rodzinie, skurwysynu. nagra im siÄ coĹ, co można zanieć na milicjÄ tłumaczÄ c sobie, że jest siÄ O czym ty bredzisz, bezrozumy gnomie? Chodziło o ukaranie idioty, który POWODOWAĹ ZAGROĹťENIE W RUCHU DROGOWYM. No, ale może dla takiego skurwysyna jak ty powiadomienie organów o np. przypadku znÄcania siÄ nad dzieÄmi czy wylewania toskycznych odpadów do rzeki to też "kapusiostwo". Normalny człowiek jest w stanie odróżniÄ kogoĹ hodujÄ cego sobie konopie na własny użytek od dilera sprzedajÄ cego jakieĹ podejrzane tabletki dzieciakom z podstawówki. Podobnie jak ja jestem w stanie odróżniÄ najechanie pół centymetra na liniÄ na pustej drodze od drogowego bandytyzmu. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 46 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:03:06 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 10:56:13 +0200, Andrzej Lawa ĹwiĹ to szukaj we własnej rodzinie, skurwysynu. .... O czym ty bredzisz, bezrozumy gnomie? To siÄ zgadza, ale co ty chcesz od jego matki? Rozumiem, że mogła siÄ do wychowania nie przyłożyÄ, ale może jej nie miał, albo zwyczajnie coĹ mu siÄ w późniejszym okresie pozajÄ czkowało... Normalny człowiek jest w stanie odróżniÄ kogoĹ hodujÄ cego sobie konopie SkÄ d wiesz czy sÄ siad hodujÄ cy konopie na własny użytek nie "poczÄstuje" twojego dziecka, a może i jakieĹ inne ciekawe rzeczy produkuje "na swój użytek"? :P Podobnie jak ja jestem w stanie odróżniÄ [...] ....kulturÄ. -- Pozdor Myjk 47 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:18:11 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 11:03, Myjk pisze: ĹwiĹ to szukaj we własnej rodzinie, skurwysynu. Od matki? Nic. To słowo już dawno straciło "rodzinne" znaczenie i okreĹla wyłÄ cznie charakter bezpoĹrednio nim okreĹlonego. Normalny człowiek jest w stanie odróżniÄ kogoĹ hodujÄ cego sobie konopie A skÄ d wiesz, że ktoĹ rÄ biÄ cy drewno nie zarÄ bie nagle twojego dziecka? a może i jakieĹ inne ciekawe rzeczy produkuje "na swój użytek"? :P Na swój użytek to jego problem. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 48 |
Data: Czerwiec 09 2014 11:49:13 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: CzesĹaw WiĹniak |
PomijajÄ c już to, że też mnie takie zachowanie jak opsisałeĹ wpienia i nie A rozumiem. Jak ktos tobie siedzi na zderzaku to jest be, ale jak ty komus to juz jest w porzadku :) 49 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:42:37 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: mastalerz | Dnia 2014-06-09, o godz. 11:49:13 A rozumiem. Jak ktos tobie siedzi na zderzaku to jest be, ale jak ty Nie, ja akurat nie jeżdżÄ na zderzaku ani nie wyprawiam takich rzeczy na drodze. Raczej stosujÄ zasadÄ żyj i daj żyÄ innym. Ale w ogóle nie o to mi chodziło, tylko tak patrzÄ na internetowe ORMO wyposażone w kamerki, zwłaszcza jak teraz dostało piany na usta, że ktoĹ może mieÄ inne zdanie od nich. A to, że około połowa nie zrozumiała nawet niezbyt subtelnych aluzji i wziÄła wszystko literalnie, to tylko potwierdza moje wczeĹniejsze obserwacje, że ludzie z poczuciem misji naprawienia Ĺwiata kamerkami w samochodzie majÄ martwicÄ mózgu. Jest taki bałwan, jakiĹ architekt, nie pamiÄtam naziwska, który z misjÄ sobie obrał uprzykrzanie życia ludziom, którzy jego zdaniem jakos tam źle zaparkujÄ . Taki nawiedzony rowerzysta, czy coĹ takiego. Blokuje im samochód, mÄdrkuje, poucza, a to wszystko tylko dlatego, że może to nagraÄ, wrzuciÄ na YT i otrzymaÄ lajki od podobnych do niego nawiedzonych rowerzystów, którzy nienawidzÄ ludzi. 50 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:50:44 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 15:42, mastalerz pisze: Jest taki bałwan, jakiĹ architekt, nie pamiÄtam naziwska, który z misjÄ A dlaczego nie nazywasz bałwanami tych, co źle parkujÄ ? Dla ciebie pewnie bałwan ten, kto zwróci uwagÄ komuĹ ĹmiecÄ cemu na chodniku/drodze, a nie ten kto Ĺmieci... -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 51 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:59:54 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Dawid | W dniu 2014-06-09 15:50, Andrzej Lawa pisze: Dla ciebie pewnie bałwan ten, kto zwróci uwagÄ komuĹ ĹmiecÄ cemu nai ty to wszystko nagrywasz? chory jesteĹ 52 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:33:08 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 15:59, Dawid pisze: W dniu 2014-06-09 15:50, Andrzej Lawa pisze: Czyżby język polski był dla ciebie językiem obcym i nie rozumiesz co znaczy "zwrócić uwagę"? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 53 |
Data: Czerwiec 09 2014 13:33:00 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Trybun | W dniu 2014-06-09 10:29, mastalerz pisze:
No niestety przykro. Jednak do takich praktyk z kapitalistycznego szamba w którym nam przyszło żyÄ nie należy wiÄ zaÄ z "ludowÄ ojczyznÄ ". Druga sprawa jest taka że taka kamerka to nic złego, a nawet rzecz wskazana, jednak tylko do przedstawiania dowodów w swojej, własnej sprawie, zwykłe kapusiostwo na innych jest nie tylko wysoce niemoralne a wrÄcz obrzydliwe. 54 |
Data: Czerwiec 09 2014 14:05:26 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 13:33, Trybun pisze: No niestety przykro. Jednak do takich praktyk z kapitalistycznego szamba Tia, dzielny pan trybun widzÄ c bandytÄ zagrażajÄ cemu komuĹ nie zareaguje, bo to nie jego sprawa... Cóż, taka szmata moralnoĹciÄ pyska nie powinna sobie wycieraÄ. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 55 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:12:17 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Trybun | W dniu 2014-06-09 14:05, Andrzej Lawa pisze: W dniu 09.06.2014 13:33, Trybun pisze:Co jest przyczynÄ że zaraz musisz próbowaÄ obrażaÄ innych, bo ci maja inne zdanie niż ty? Donoszenie na bliźnich może sprawia ci jakÄ Ĺ satysfakcjÄ, jednak trzeba ci wiedzieÄ że takie postÄpowanie wzbudza w takich jak ja tylko i wyłÄ cznie niesmak, delikatnie mówiÄ c. Ordynarnie wpieprzasz siÄ miÄdzy wódÄ a zakÄ skÄ innym i jeszcze próbujesz z robiÄ z tego cnotÄ. 56 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:28:31 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 15:12:17 +0200, Trybun Donoszenie na bliźnich może sprawia ci jakÄ Ĺ satysfakcjÄ, Na jakich bliźnich? Bliźni robiÄ innym bliźnim koło tyłka? Problem zaczyna siÄ rzeczywiĹcie, gdy ktoĹ prowokuje takie sytuacje. Ordynarnie wpieprzasz siÄ miÄdzy wódÄ a zakÄ skÄ innym Akurat w przypadku AL to całkiem prawdopodobne. Strasznie szybko reaguje agresjÄ , łatwo go wyprowadziÄ z równowagi najmniejszÄ nawet pierdołÄ , słowem czy zaniedbaniem. Strach pomyĹleÄ co siÄ dzieje na drodze i czy opisanej sytuacji sam nie sprowokował. Z tego co już wyczytałem pewnie "struĹ pÄdziwiatr" mu mrygał z daleka, potem podjechał "na zderzak", AL uznał że jest za blisko, wiÄc zamiast jechaÄ dalej swoje i zjechaÄ robiÄ c miejsce, to jeszcze "miszczowi kierownicy" zwolnił przed nosem (i bez znaczenia czy tylko odejmujÄ c gazu czy także ĹwiecÄ c stopami). Potem "struĹ" siÄ chciał odegraÄ i mu zajechał drogÄ. Konic był w sÄ dzie. Ale to tylko moje przypuszczenia, wszelkie zbieżnoĹci ze stanem faktycznym proszÄ uznaÄ za niebyłe. :> Może AL pokaże CAĹE nagranie to bÄdzie jasnoć. :P -- Pozdor Myjk 57 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:41:27 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 15:28, Myjk pisze: opisanej sytuacji sam nie sprowokował. Z tego co już wyczytałem pewnie Mhm, z daleka przy ruszaniu spod Ĺwiateł... uznał że jest za blisko, wiÄc zamiast jechaÄ dalej swoje i zjechaÄ robiÄ c ZjechaÄ na barierkÄ czy pojazd obok? znaczenia czy tylko odejmujÄ c gazu czy także ĹwiecÄ c stopami). Potem Myjk, właĹnie udowodniłeĹ że jesteĹ parszywÄ , zakłamanÄ szmatÄ . Gdybym miał zejć do twojego poziomu moralnego, zaczÄ łbym przypuszczaÄ, że jesteĹ Äpunem molestujÄ cym małe dzieci "niewinnie" zastrzegajÄ c, że mogÄ siÄ myliÄ. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 58 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:41:50 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 15:41:27 +0200, Andrzej Lawa Myjk, właĹnie udowodniłeĹ ... Ależ to nie ja już raz ciÄ pomawiałem, oczerniałem tutaj na grupie i nie ja siÄ potem przed tobÄ później kajałem -- tylko ty przede mnÄ . :> Zawsze szybciej robisz niż myĹlisz. Nadal obstawiam, że w sytuacji którÄ siÄ chwalisz byłeĹ prawdopodobnie "nauczycielem" i "prowokatorem". TrafiłeĹ na jelenia który siÄ dał sprowokowaÄ, nagraÄ i zostałeĹ dziÄki temu BOHATEREM "kapujÄ c" na niego. Gratulacje! :> -- Pozdor Myjk 59 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:34:38 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 18:41, Myjk pisze: Mon, 09 Jun 2014 15:41:27 +0200, Andrzej Lawa Masz urojenia i jesteś patologicznym kłamcą. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 60 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:45:57 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 23:34:38 +0200, Andrzej Lawa Ależ to nie ja już raz ciÄ pomawiałem, oczerniałem tutaj na grupie i nie jaMasz urojenia i jesteĹ patologicznym kłamcÄ . KrótkÄ masz pamiÄÄ. :D Może weź sobie wszystko nagrywaj. :> -- Pozdor Myjk 61 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:45:49 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 15:41:27 +0200, Andrzej Lawa Mhm, z daleka przy ruszaniu spod Ĺwiateł... BTW To może ciebie nagrałem tutaj? :P http://www.youtube.com/watch?v=JtQDLiD0Dso -- Pozdor Myjk 62 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:40:17 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 18:45, Myjk pisze: Mon, 09 Jun 2014 15:41:27 +0200, Andrzej Lawa Dlaczego, zakłamana świnio, pomawiasz mnie o ignorowanie sygnalizacji świetlnej? Ach, prawda, kłamstwo masz we krwi... Ciekawe, co jeszcze... Może jakieś promile? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 63 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:46:57 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Mon, 09 Jun 2014 23:40:17 +0200, Andrzej Lawa Może jakieĹ promile? Nie wnikam ile pijesz. -- Pozdor Myjk 64 |
Data: Czerwiec 11 2014 11:41:40 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Trybun | W dniu 2014-06-09 15:28, Myjk pisze: Mon, 09 Jun 2014 15:12:17 +0200, Trybun Na swoich bliźnich. Istotnych problemow zwiazanych z ruchem drogowym w Polsce jest tak naprawdÄ tylko kilka. Kilka posuniÄÄ władz mogłoby usprawniÄ sytuacje do tego stopnia że wypadki na drogach to moglaby byÄ swoistymi białymi krukami. Jednak jak widaÄ władze wolÄ prowadziÄ politykÄ dyscyplinowania bydła, a tak naprawdÄ bezpieczeĹstwo ludzi majÄ c gdzieĹ.
Nie warto siÄ rozwodziÄ nad dziwactwami AL, który na dodatek za cnotÄ ma donoszenie na ludzi którzy nie robiÄ nikomu nic złego. 65 |
Data: Czerwiec 11 2014 12:01:15 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Wed, 11 Jun 2014 11:41:40 +0200, Trybun Na swoich bliźnich. Ale jak możesz nazywaÄ bliźnim kogoĹ, kto działa na TwojÄ szkodÄ? Bliźnim nazwiesz kierowcÄ, który zabije Ci dziecko na przejĹciu dla pieszych? Istotnych problemow zwiazanych z ruchem drogowym w Zgadzam siÄ. Kilka posuniÄÄ władz mogłoby usprawniÄ sytuacje do tego stopnia Nie zgadzam siÄ. Nigdy ostrzejsze zakazy (choÄ chyba masz tutaj na myĹli konkretnie kary) nie prowadziły do całkowitego eliminowania głupoty ludzkiej. Rzekłbym nawet, że jest wrÄcz przeciwnie. Jednak jak widaÄ władze wolÄ prowadziÄ politykÄ dyscyplinowania bydła, Nie zgadzam siÄ. "Bydło" samo siÄ "dyscyplinuje", a "władza", w tym wypadku, tylko tÄ "dyscyplinÄ" wdraża. Mowa o policji, kontrolach prÄdkoĹci, FR, itp. Nie warto siÄ rozwodziÄ nad dziwactwami AL, Czy on ma cnotÄ to nie jestem taki pewien, ale już nie w TYM mój interes. :P donoszenie na ludzi którzy nie robiÄ nikomu nic złego. Celowe zajeżdżanie drogi, zmuszanie do zatrzymania albo do uciekania w krawÄżnik, to nic złego? Ja parÄ złych rzeczy w tej sytuacji widzÄ. -- Pozdor Myjk 66 |
Data: Czerwiec 13 2014 09:37:19 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Trybun | W dniu 2014-06-11 12:01, Myjk pisze: Wed, 11 Jun 2014 11:41:40 +0200, Trybun OczywiĹcie że nie, jednak p. A. Lawa nie przedstawił żadnych argumentów na działanie tego zakapowanego kierowcy na swojÄ niekorzyć, a ponadto zaleca innym montowanie kamerek i donoszenie na popełniajÄ cych "wykroczenia drogowe" kierowców na policjÄ.
Nikt odpowiedzialny za dobro obywateli nie dopuĹciłby do ruchu pojazdów zdolnych wielokrotnie przekroczyÄ dozwolonÄ prÄdkoć. A nasze władze dopuszczajÄ , a kierowców którzy w pełni korzystajÄ z tego w co fabryka wyposażyła silniki w ich własnych autach nie tylko poddajÄ karze, ale nawet, wrÄcz nazywajÄ bandytami.. Na drogach Polski ginie wiÄcej ludzi niż w niejednej wojnie, władze jedyne co robiÄ to dyscyplinujÄ karami użytkowników dróg. Tych kilka posuniÄÄ władz o których pisałem , a które prawie zupełnie by wyeliminowały Ĺmiertelne wypadki drogowe to - powycinanie tych olbrzymich drzew z poboczy dróg. Montowany w autach chip ograniczajÄ cy automatycznie prÄdkoć do obowiÄ zujÄ cej na danym odcinku drogi. Bezkolizyjne skrzyżowania, podziemnie przejĹcia dla pieszych, i ogólnie szersze drogi. Wyjdzie drogo? - przecież ktoĹ kiedyĹ powiedział że życie ludzkie jest bezcenne. Karami dla kierowców rzÄ d go nie obroni.
A jednak - dyscyplinuje ten kto trzyma bat w rÄku. W tym wypadku s to nasi wybrankowie, policja itd. jest dla nich tylko narzÄdziem.
Cnota a bawienie siÄ w utrwalacza złego prawa i dzikich obyczajów to dwie różne, biegunowo odległe od siebie sprawy.
Jazda bez zapiÄtych pasów, przekraczanie ciÄ głej linii, "nadmierna" prÄdkoć, jazda po piwie itd. Takich kierowców miałem na myĹli a nie tych co działajÄ na szkodÄ innych użytkowników dróg. 67 |
Data: Czerwiec 11 2014 14:28:54 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2014 11:41, Trybun pisze: Nie warto się rozwodzić nad dziwactwami AL, który na dodatek za cnotę ma Mhm. Oślepianie i zajeżdżanie drogi to dla idiotów pokroju trybunka "nic złego". A co by było czymś złym? Ostrzał z broni palnej? A może nawet i to nie? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 68 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:28:46 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 15:12, Trybun pisze: Co jest przyczynÄ że zaraz musisz próbowaÄ obrażaÄ innych, bo ci majaNo niestety przykro. Jednak do takich praktyk z kapitalistycznego szamba Taaak, a potem lament, że policja nie może znaleźÄ złodziei, że wszystko poniszczone, że Ĺmiecie po lasach leżÄ , że na drogach niebezpiecznie... -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 69 |
Data: Czerwiec 11 2014 11:41:57 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Trybun | W dniu 2014-06-09 15:28, Andrzej Lawa pisze: W dniu 09.06.2014 15:12, Trybun pisze: Chyba nie odróżniasz prawdziwych przestÄpstw, od "polowaĹ na czarownice", w których tak radoĹnie próbujesz poprzez składanie donosów, uczestniczyÄ. 70 |
Data: Czerwiec 11 2014 14:29:53 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2014 11:41, Trybun pisze: Chyba nie odróżniasz prawdziwych przestępstw, od "polowań na Póki czarownice nie powodują zagrożenia w ruchu drogowym ani w inny sposób nie narażają innych - nic nie mam do czarownic. Zwłaszcza że nie istnieją. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 71 |
Data: Czerwiec 13 2014 09:37:42 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Trybun | W dniu 2014-06-11 14:29, Andrzej Lawa pisze: W dniu 11.06.2014 11:41, Trybun pisze: A jednak na nie polujesz, szukasz winnych tam gdzie ich nie ma. 72 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:24:44 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: ToMasz | to przykro patrzeÄ jak sobie roĹnie ku chwale Jak Ci jakieĹ jasne bmw zabije matkÄ albo córkÄ na przejĹciu dla pieszych, bÄdziesz na kolanach szukał takiego kapuĹa który sfilmował zajĹcie, okolice, albo same numery rejestracyjne. ToMasz 73 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:51:03 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Dawid | W dniu 2014-06-09 18:24, ToMasz pisze: po co porównujesz lot na ksiÄżyc z twoim pierdem?to przykro patrzeÄ jak sobie roĹnie ku chwale a gdyby to wasza matka.... było 1000 razy ormo zawsze bÄdzie ormo i tyle. 74 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:49:05 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: CzesĹaw WiĹniak | to przykro patrzeÄ jak sobie roĹnie ku chwale Dokladnie, wszystko jest OK dopoki cos sie nie stanie. 75 |
Data: Czerwiec 09 2014 22:09:48 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: PlaMa | W dniu 2014-06-09 10:29, mastalerz pisze: Może jakby wiÄcej osób miało nagrania i je wykorzystywało, to by siÄ dobrze prawisz przykro patrzeÄ jak sobie roĹnie ku chwale pierdolisz, nie nauczył debila tata? Nie nauczył instruktor jazdy, to nauczy Ä d. Kretynów i niebezpiecznych debili na drogach trzeba zgłaszaÄ i to jak najszybciej. Pierdolenie o donosicielstwie to zasłona dymna person o małych przyrodzeniach, którzy muszÄ siÄ wykazywaÄ na drogach (nadrabiaÄ iloć cm) i teraz siÄ obawiajÄ , że skoĹczyły siÄ piÄkne lata. 76 |
Data: Czerwiec 09 2014 22:28:05 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: mastalerz | Dnia 2014-06-09, o godz. 22:09:48 pierdolisz Jeden do mnie per skurwysynu, drugi "pierdolisz". Od razu widaÄ, że piana wam z pyska kapie. Może nawet taka jest etymologia słowa kapuĹ. Jak ktoĹ jest takim deklem, że siÄ spina o byle co, to nic dziwnego, że każdy inny na drodze mu przeszkadza. Zazwyczaj z tymi kamerkami w Polsce (bo Rosja to inna sprawa) popylajÄ szczeniaki z prawem jazdy od pół roku, którym siÄ wydaje, że jak ktoĹ zmieni pas, to od razu doszło z jego strony do "usiłowania spowodowania katastrofy w ruchu lÄ dowym". I powtarzam ci dobry człowieku, że nie stwarzam takich sytuacji na drodze i nie broniÄ cieciostwa, tylko niedobrze mi siÄ robi jak widzÄ takie szumowiny z tescokamerkami w kolejce do dyżurnego WRD, bo ktoĹ coĹ gdzieĹ na drodze zrobił, czego oni nie przewidzieli, bo majÄ g. a nie doĹwiadczenie. A że jeżdżÄ już dłużej niż wy pewnie macie lat, to wiem, że gdybym przy każdym kretynie z DTR czy GPU dostawał palpitacji serca i leciał na komendÄ, to już dawno bym umarł na zawał, czego wam życzÄ. 77 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:07:21 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Cavallino |
Dnia 2014-06-09, o godz. 22:09:48 Dokładnie - tu tkwi źródło problemu. 78 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:44:45 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 22:28, mastalerz pisze: I powtarzam ci dobry człowieku, że nie stwarzam takich sytuacji na drodze i Szumowinę to najprędzej zobaczysz we własnym lustrze. A że jeżdżę już dłużej niż wy pewnie macie lat, to wiem, że gdybym przy Brawo, jeszcze śmierci życzy... A nie mówiłem, że skurwysyn? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 79 |
Data: Czerwiec 10 2014 01:05:33 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: mastalerz |
Brawo, jeszcze Ĺmierci życzy... A nie mówiłem, że skurwysyn? MówiłeĹ, ale mam ciÄ w dupie. Teraz pÄdź z donosem na mowÄ nienawiĹci. 80 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:45:48 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2014 01:05, mastalerz pisze:
Nie mieszaj mnie do swoich odbytniczych fantazji, zboku. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 81 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:23:06 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Hans KloĂ |
PomijajÄ c już to, że też mnie takie zachowanie jak opsisałeĹ wpienia i nie A mnie wpienia mentalnoć "git człowieka" z pod celi, co to dla niego każdy meldujÄ cy o przestÄpcach, to zaraĹ kapuĹ i donosiciel. 83 |
Data: Czerwiec 10 2014 08:49:33 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Myjk | Tue, 10 Jun 2014 01:01:11 +0200, mastalerz Tutaj coĹ dla bardziej zaangażowanych społeczniaków: Ale, pytam ponownie, po cholerÄ mieszasz tak różne rzeczy? -- Pozdor Myjk 86 |
Data: Czerwiec 09 2014 14:56:40 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: TM |
Po przeczytaniu waszej "twórczości" nie chciałbym was spotkać na drodze. 87 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:33:34 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 14:56, stary komuch TM pisze: Po przeczytaniu waszej "twórczości" nie chciałbym was spotkać na drodze. Język polski nie jest twoim pierwszym językiem? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 88 |
Data: Czerwiec 09 2014 15:27:20 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Robson | pouczony grzywną 600zł + koszta (ciekaw jestem ile punktów dostał...). A to sąd może punkty wlepiać? R 89 |
Data: Czerwiec 09 2014 16:35:46 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: J.F. | Użytkownik "Robson" napisał w wiadomości pouczony grzywną 600zł + koszta (ciekaw jestem ile punktów dostał...).A to sąd może punkty wlepiać? Wedle uznania to nie, ale jak sie dopatrzyl wykroczenia lub kilku, to za kazde sie moga punkty nalezec. Poza tym nie musi punktami dzielic, moze i uznac winnego stworzenia zagrozenia bezpieczenstwa i PJ na pare miesiecy zabrac. J. 90 |
Data: Czerwiec 09 2014 16:39:06 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: J.F. | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup Może jakby więcej osób miało nagrania i je wykorzystywało, to by się trochę podniosła kultura na drodze? A przy okazji także bezpieczeństwo... Ja tam na kulture i bezpieczenstwo nie narzekam. Wiec kamerki zagrazalyby glownie mnie, jak sie znajdzie jakis praworzadny obywatel i zacznie meldowac ze on tu jechal 50 i byl wyprzedzony, wlokl sie przy ciaglej i byl wyprzedzony, albo zobaczyl jak parkuje w niezbyt dozwolonym miejscu itp :-) Na szczescie jeszcze sa kiepskie lub drogie, a i policjanty nie lubia konkurencji i donosiciela przeczolgac potrafia:-) J. 91 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:37:29 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 16:39, J.F. pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup Kpisz czy o drogę pytasz? Która amatorska kamera ma homologację do pomiaru własnej czy cudzej prędkości? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 92 |
Data: Czerwiec 09 2014 18:16:08 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: jerzu | On Mon, 09 Jun 2014 10:20:33 +0200, Andrzej Lawa
A Tobie powinni dopierdolić karę za notoryczną jazdę lewym pasem. No chyba że całe zajscie miało miejsce na prawym, to OK. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 93 |
Data: Czerwiec 09 2014 23:38:32 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.06.2014 18:16, jerzu pisze: On Mon, 09 Jun 2014 10:20:33 +0200, Andrzej Lawa Tia, bo oczywiście wg takiego idioty jak ty wjechanie w miejsce fizycznie zajęte przez pojazd obok jest najbardziej legalne i prawidłowe, hmm? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 94 |
Data: Czerwiec 10 2014 18:12:45 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: jerzu | On Mon, 09 Jun 2014 23:38:32 +0200, Andrzej Lawa Tia, bo oczywiście wg takiego idioty jak ty wjechanie w miejsce Sam jeste idiotą, nie raz to pokazałeś. Wiecznie masz jakieś problemy na drodze. Może czas zastanowić się nad tym, co robisz nie tak? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 95 |
Data: Czerwiec 10 2014 23:32:54 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: AZ | On 2014-06-10, jerzu wrote: On Mon, 09 Jun 2014 23:38:32 +0200, Andrzej Lawawrote: Przeciez to frustrat i jak widac zycie go nic nie nauczylo ;-) Poszukaj sobie w necie info o zajsciu w CH Janki :-) -- Artur ZZR 1200 96 |
Data: Czerwiec 11 2014 06:46:26 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: jerzu | On 10 Jun 2014 23:32:54 GMT, AZ wrote: Przeciez to frustrat i jak widac zycie go nic nie nauczylo ;-) Poszukaj Nie muszę szukać, dobrze pamiętam :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 97 |
Data: Czerwiec 11 2014 09:35:34 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2014 06:46, jerzu pisze: On 10 Jun 2014 23:32:54 GMT, AZ wrote: O, dyżurny chujek z kibla się odezwał... Nie muszę szukać, dobrze pamiętam :) Twoja pamięć jest mało wiarygodna skoro twierdzisz, że "wiecznie" mam jakieś problemy. To są pojedyncze przypadki, matole! -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 98 |
Data: Czerwiec 11 2014 17:59:21 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: jerzu | On Wed, 11 Jun 2014 09:35:34 +0200, Andrzej Lawa Twoja pamięć jest mało wiarygodna skoro twierdzisz, że "wiecznie" mam Myjk ma rację, łatwo Ciebie wyprowadzić z równowagi. Na drodze pewnie jest tak samo. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 99 |
Data: Czerwiec 11 2014 21:57:29 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 11.06.2014 17:59, jerzu pisze: On Wed, 11 Jun 2014 09:35:34 +0200, Andrzej Lawa Z równowagi? LOL Ja tylko jestem szczery, matole. Swoją drogą nieudolnie, matołku, usiłujesz być sprytny - wyraźnie usiłujesz odciągnąć uwagę od tego, że "wiecznie" to twoja konfabulacja. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 100 |
Data: Czerwiec 11 2014 09:34:17 | Temat: Re: jazda na zderzaku + oslepianie + wymuszenie pierwszenstwa | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 10.06.2014 18:12, jerzu pisze: On Mon, 09 Jun 2014 23:38:32 +0200, Andrzej Lawa Wiecznie? Ale masz jakieś wsparcie, czy znowu się czegoś naćpałeś i masz urojenia? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |