Grupy dyskusyjne   »   [thalia] jazda po mokrej nawierzchni

[thalia] jazda po mokrej nawierzchni



1 Data: Pa?dziernik 30 2006 14:00:26
Temat: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: hephalump 

Witam
Wczoraj dość niemiło zostałem zaskoczony przez swoją Thalie (1,4 r. 2002). Auto mam o miesiąca i wczoraj pierwszy raz mogłem sprawdzić jak ten samochód sprawuje się podczas jazdy na dobrze podlanej nawierzchni. Dopóki asfalt był gładki nie działo się nic szczególnego. Problem zaczyna się gdy na drodze pojawią się większe kałuże lub koleiny. Podczas przejazdu przez kałużę (prędkość około 60 km/h) koła wyrzucają wodę tak, że zalewa szybę czołową. W przypadku kolein zaskoczyła mnie duża czułość tego auta na te dość powszechne u nas usterki w nawierzchni, prędkość >70 km/h i autko zaczyna tańczyć (4 osoby na pokładzie).

Wcześniej jeździłem Skodą Felicią (1,3 r. 1997) i muszę przyznać, że w takich warunkach stara Fela spisywała się lepiej.

Zastanawiam się czy Thalia już tak ma, czy coś jest nie tak np. z oponami (gy 175/65 R14).

--
to powiedział *hephalump*



2 Data: Pa?dziernik 30 2006 15:47:11
Temat: Re: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: służbowo na statek 


Użytkownik "hephalump"  napisał w wiadomości

Witam
Wczoraj dość niemiło zostałem zaskoczony przez swoją Thalie (1,4 r. 2002).
Auto mam o miesiąca i wczoraj pierwszy raz mogłem sprawdzić jak ten
samochód sprawuje się podczas jazdy na dobrze podlanej nawierzchni. Dopóki
asfalt był gładki nie działo się nic szczególnego. Problem zaczyna się gdy
na drodze pojawią się większe kałuże lub koleiny. Podczas przejazdu przez
kałużę (prędkość około 60 km/h) koła wyrzucają wodę tak, że zalewa szybę
czołową. W przypadku kolein zaskoczyła mnie duża czułość tego auta na te
dość powszechne u nas usterki w nawierzchni, prędkość >70 km/h i autko
zaczyna tańczyć (4 osoby na pokładzie).

Wcześniej jeździłem Skodą Felicią (1,3 r. 1997) i muszę przyznać, że w
takich warunkach stara Fela spisywała się lepiej.

Zastanawiam się czy Thalia już tak ma, czy coś jest nie tak np. z oponami
(gy 175/65 R14).

a co ma samochód do wyrzucania wody ? przeciez to kwestia opon

3 Data: Listopad 02 2006 11:18:01
Temat: Re: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: hephalump 

służbowo na statek napisał(a):

a co ma samochód do wyrzucania wody ? przeciez to kwestia opon

Pewnie macie rację, ze to tylko kwesta jakości opon. Zobaczymy co będzie się działo jak zmienię na zimowe. Może uda mi się dobrze wybrać.

--
to powiedział *hephalump*

4 Data: Pa?dziernik 31 2006 15:05:00
Temat: Re: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: sts 

|| Zastanawiam się czy Thalia już tak ma, czy coś jest nie tak np. z
| oponami (gy 175/65 R14).
|
Opony !!

--
SlawekS
Thalia 1,4 K7J LPG Etagas
Panda 1,2 LPG Omegas

5 Data: Pa?dziernik 31 2006 15:23:53
Temat: Re: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: sevq 

Wcześniej jeździłem Skodą Felicią (1,3 r. 1997) i muszę przyznać, że w
takich warunkach stara Fela spisywała się lepiej.

Kiedys miałem okazje przekechac sie felicja na mokrej nawierzchni i wszystko
było ok
do czasu kiedu nie chciałem sie zatrzymać jeden wielki ślizg ale to napewno
była wina opon Debica :)
Teraz mam Clio II na mokrej nawierzchni spisuje sie ok fakt, że opony to
contonentall :)
Pozdrwaiam

"sts"  wrote in message
|| Zastanawiam się czy Thalia już tak ma, czy coś jest nie tak np. z
| oponami (gy 175/65 R14).
|
Opony !!

--
SlawekS
Thalia 1,4 K7J LPG Etagas
Panda 1,2 LPG Omegas



6 Data: Listopad 02 2006 14:13:07
Temat: Re: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: maciek kanski 

On Mon, 30 Oct 2006 14:00:26 +0100, hephalump wrote:

W przypadku kolein zaskoczyła mnie duża czułość tego auta na te dość
powszechne u nas usterki w nawierzchni, prędkość >70 km/h i autko zaczyna
tańczyć (4 osoby na pokładzie).
Odbierając nówkę z Salonu o mało jej (i siebie) nie skasowałem na szybszej
trasie, bo zaskoczyła mnie jej miękkość i bujanie na boki przy wyprzedzaniu
na koleinach. Ale to było ponad rok temu, teraz nawet zapomniałem o tych
doświadczeniach, moim zdaniem to kwestia przyzwyczajenia się do nowego wozu,
każdy samochód przecież inaczej się prowadzi.

w takich warunkach stara Fela spisywała się lepiej
nie może być, Skoda nawet swojego teamu w F1 nie miała, a zważ, że piszesz o
drugim pod rząd zwycięzcy klasyfikacji konstruktorów;)

Pzdr

--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?

7 Data: Listopad 03 2006 13:12:22
Temat: Re: [thalia] jazda po mokrej nawierzchni
Autor: hephalump 

maciek kanski napisał(a):

Odbierając nówkę z Salonu o mało jej (i siebie) nie skasowałem na szybszej trasie, bo zaskoczyła mnie jej miękkość i bujanie na boki przy wyprzedzaniu na koleinach. Ale to było ponad rok temu, teraz nawet zapomniałem o tych doświadczeniach,

Mam nadzieję, że szybko się przyzwyczaję i opanuję technikę jazdy tym cudem ;>

moim zdaniem to kwestia przyzwyczajenia się do nowego wozu, każdy samochód przecież inaczej się prowadzi.


Podobnie uważa mój teść. Przy okazji wspomina dawne czasy gdy jeździł wartburgiem i dla poprawy 'prowadzenia się' auta woził ze sobą coś ciężkiego w bagażniku :)

w takich warunkach stara Fela spisywała się lepiej
nie może być, Skoda nawet swojego teamu w F1 nie miała, a zważ, że piszesz o drugim pod rząd zwycięzcy klasyfikacji konstruktorów;)


A jednak ;>

--
to powiedział *hephalump*

[thalia] jazda po mokrej nawierzchni



Grupy dyskusyjne