Ale wrażenia :) jutro po raz pierwszy sprzedaje auto
ciekawe jak to jest :) - klijent czeka.

Zajeżona w trupa (ale jeszcze jeździ) nexia97 która służyła
firmie ze 3 lata
-4 el szyby -gaz -bez poduchy -bez napinaczy -bez trakcji -800zł:)

ale będą atrakcje :)

nie wiem co mi tych aut tak szkoda swoje własne chyba sobie zostawie
na pamiątke, schowam :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Ale wrażenia :) jutro po raz pierwszy sprzedaje auto
ciekawe jak to jest :) - klijent czeka.

no, daj ogloszenie kliiijjjjjent

Zajeżona w trupa (ale jeszcze jeździ) nexia97 która służyła

a czy powiesz temu co kupuje, ze to trup?

firmie ze 3 lata
-4 el szyby -gaz -bez poduchy -bez napinaczy -bez trakcji -800zł:)

ale będą atrakcje :)

beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji

> ciekawe jak to jest :) - klijent czeka.

no, daj ogloszenie kliiijjjjjent

eee, nie bede przez worda przepuszczał co pisze bo
mi sie nie chce - sorki :)

ogłoszenia nie ma, bo bym dał a potem się patrzył za
długo ile osób klika zamiast pracować i czas tracił a kolega
znalazł chętnego :)

> ale będą atrakcje :)

beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji

już jest i widział auto (ale ponoć tylko widział - nie jeździł)
- jutro jade podpis zrobić :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "Seba_Fan"  napisał w wiadomości

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

Ale wrażenia :) jutro po raz pierwszy sprzedaje auto
ciekawe jak to jest :) - klijent czeka.

no, daj ogloszenie kliiijjjjjent

Zajeżona w trupa (ale jeszcze jeździ) nexia97 która służyła

a czy powiesz temu co kupuje, ze to trup?

firmie ze 3 lata
-4 el szyby -gaz -bez poduchy -bez napinaczy -bez trakcji -800zł:)

ale będą atrakcje :)

beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji

Też tak myslałem jak sprzedawałem swoja cytrtynę a klientów była cała masa. Założę sie że na ta nexie bedzie podobnie. Pójdzie pierwszego dnia dla pierwszego klienta. Podpicują ją, cofna licznik i pójdzie za 2000-3000 tys.

beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji

Też tak myslałem jak sprzedawałem swoja cytrtynę a klientów była cała masa. Założę sie że na ta nexie bedzie podobnie. Pójdzie pierwszego dnia dla pierwszego klienta. Podpicują ją, cofna licznik i pójdzie za 2000-3000 tys. ^^^^^^^^^^^^^^

2-3 mln złotych??? eee bez przesady :DDD

>> ale będą atrakcje :)
>
> beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji
Też tak myslałem jak sprzedawałem swoja cytrtynę a klientów była cała masa.
Założę sie że na ta nexie bedzie podobnie. Pójdzie pierwszego dnia dla
pierwszego klienta. Podpicują ją, cofna licznik i pójdzie za 2000-3000 tys.

nie da się - za bardzo zajeżdzone :)
gołym okiem widać że do wymiany wszystko w zasadzie;
już nawet licznika nie ma co cofać samochód ma na oko 350kkm zrobione.
(nie wiem ile miał 3 lata temu). Citroen z tym fajnym zaweszeniem
to auto nie do zajechania ponoć było, a nexie popsuć łatwo.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " Michał"  napisał w wiadomości

>> ale będą atrakcje :)
>
> beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji
Też tak myslałem jak sprzedawałem swoja cytrtynę a klientów była cała masa.
Założę sie że na ta nexie bedzie podobnie. Pójdzie pierwszego dnia dla
pierwszego klienta. Podpicują ją, cofna licznik i pójdzie za 2000-3000 tys.

nie da się - za bardzo zajeżdzone :)
gołym okiem widać że do wymiany wszystko w zasadzie;
już nawet licznika nie ma co cofać samochód ma na oko 350kkm zrobione.
(nie wiem ile miał 3 lata temu). Citroen z tym fajnym zaweszeniem
to auto nie do zajechania ponoć było, a nexie popsuć łatwo.

to nie był Citroen z fajnym zawieszeniem tylko AX  1,5 d 1995 przeżarty mocno rdzą z nie małym przebiegiem. Sprzedałem go za niewiele ponad 1000 zł. MZ jak nie zdejmiecie ogłoszenia to będzie sporo klientów. Napisz potem czy się myliłem. Sprzedajesz pewnie w dobrej cenie jak za ten stan  ale u nas w Poslce tak jest że zawsze się znajdzie ktoś kto niskim kosztem poprawi jego stan wizualny i techniczny (cofnie licznik) i zarobi na nim 1000 - 2000 zł.

> nie da się - za bardzo zajeżdzone :)
> gołym okiem widać że do wymiany wszystko w zasadzie;
> już nawet licznika nie ma co cofać samochód ma na oko 350kkm zrobione.
> (nie wiem ile miał 3 lata temu). Citroen z tym fajnym zaweszeniem
> to auto nie do zajechania ponoć było, a nexie popsuć łatwo.
>
to nie był Citroen z fajnym zawieszeniem tylko AX  1,5 d 1995 przeżarty
mocno rdzą z nie małym przebiegiem. Sprzedałem go za niewiele ponad 1000

zł.

MZ jak nie zdejmiecie ogłoszenia to będzie sporo klientów. Napisz potem czy
się myliłem. Sprzedajesz pewnie w dobrej cenie jak za ten stan  ale u nas w
Poslce tak jest że zawsze się znajdzie ktoś kto niskim kosztem poprawi jego
stan wizualny i techniczny (cofnie licznik) i zarobi na nim 1000 - 2000 zł.

Sprzedane, 800zł - starczy na 2 tankowania safrana :)
15 minut podpis i sprzedane.

Jak ktoś zrobi remont zawieszenia, powymienia coś tam w silniku to jeszcze
auto pojeździ, to tu aż takiej tragedii chyba nie ma - tylko to poprostu
sensu zabardzo nie ma :)


Teraz jest dobry okres do kupowania dużych ciężkich i.. tanich samochodów
są w zasadzie za darmo: mazda9, safrane, merc w140, itp... to są fajne
zabawki :) i zajeździć się tego poprostu nie da - trwałość częsci zdecydownie
większa, i.. duze  jest lepsze :)


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji

Też tak myslałem jak sprzedawałem swoja cytrtynę a klientów była cała masa.
Założę sie że na ta nexie bedzie podobnie. Pójdzie pierwszego dnia dla
pierwszego klienta. Podpicują ją, cofna licznik i pójdzie za 2000-3000 tys.

                                                                ^^^^^^^^^^^^^
się mi źle podkreśliło w poprzednim poście :(

Użytkownik "jarry"  napisał w wiadomości

beda atrakcje jak ktos bedzie, bo moze byc 0 atrakcji

Też tak myslałem jak sprzedawałem swoja cytrtynę a klientów była cała masa.
Założę sie że na ta nexie bedzie podobnie. Pójdzie pierwszego dnia dla
pierwszego klienta. Podpicują ją, cofna licznik i pójdzie za 2000-3000 tys.

^^^^^^^^^^^^^
się mi źle podkreśliło w poprzednim poście :(

 W tym też :)

Dnia pięknego Thu, 27 Mar 2008 22:51:07 +0000, osobnik zwany
 Michał wystukał:

Ale wrażenia :) jutro po raz pierwszy sprzedaje auto ciekawe jak to jest
:) - klijent czeka.

podziel się z nami wrażeniami

Zajeżona w trupa (ale jeszcze jeździ) nexia97 która służyła firmie ze 3
lata

3 lata i zajeżdżona w trupa? to co ze 2 przystanki zaliczyła?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!"
Terry Pratchett

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Thu, 27 Mar 2008 22:51:07 +0000, osobnik zwany
Michał wystukał:

Ale wrażenia :) jutro po raz pierwszy sprzedaje auto ciekawe jak to jest
:) - klijent czeka.

podziel się z nami wrażeniami

Zajeżona w trupa (ale jeszcze jeździ) nexia97 która służyła firmie ze 3
lata

3 lata i zajeżdżona w trupa? to co ze 2 przystanki zaliczyła?

od 97 roku to jezdzona 11 lat :)

> Zajeżona w trupa (ale jeszcze jeździ) nexia97 która służyła firmie ze 3
> lata

3 lata i zajeżdżona w trupa? to co ze 2 przystanki zaliczyła?

Już powiem jak to leci:

-odpalmy
-start i decha !!! na maxa (98koni czy ile tam było - 1.5 16v)
-dziury zaliczne wszystkie

-2.8 roku tylko wymieniane klocki i świece (z 70km/dzień)
 i chyba pasek i akumulator ale nie wiem kiedy :) aż uszkodził się
 gaz - jeżdziło ok ale czasami zdaża się że zgaśnie.

-potem mu coś na parkingu dżwi wgnioło, i poobijało nadkole.

-a i rdza wyszła takie bąbelki, i kilka zarówek padło

-poduszki pod silnikiem brak - rozwalona od strzelania ze
 sprzegła i ruszani z piskami

ogólnie do wymiany na moje oko wszystko od zawieszenia po silnik,
tłucze się trzeszczy i gaśnie czasami na gazie.

moja wycena jak na to patrzyłem jak przyjeżdza (ostatni raz jechałem
z 3 mieś temu - wrażenia mocne, na dziury nie trzeba było uważać ;) )
to 1000zł :) realnie 1000zł, noo może 1200zł bo za więcej to głupio.


oceniam to tak: jeździło lepiej od dobrego cinqecento, gorzej od corsy1,
trochę gorzej od megane1(400kkm) - ale frajda była z jazdy.


Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

  Michał wrote:

-potem mu coś na parkingu dżwi wgnioło, i poobijało nadkole.

jesli to bylo jakos na jesieni, to moze wielki wkurzony syczacy jeż.




--

deutschlanding on the moon

> -potem mu coś na parkingu dżwi wgnioło, i poobijało nadkole.

jesli to bylo jakos na jesieni, to moze wielki wkurzony syczacy jeż.

zawracający dostawczak - zostawił kartke za szybą


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

zawracający dostawczak - zostawił kartke za szybą

wycieraczką.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Dnia 2008-03-28 00:57,  * Michał* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

-potem mu coś na parkingu dżwi wgnioło, i poobijało nadkole.

jesli to bylo jakos na jesieni, to moze wielki wkurzony syczacy jeż.

zawracający dostawczak - zostawił kartke za szybą

No to by się zgadzało ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++