Witam!
Mój samochodzik (fiesta'92) tego bardzo nie lubi i jak wjedzie w głęboką
kałużę, zdarza się mu zakrztusić.
2 dni temu właśnie zaliczyłem kałużę, silnik zaczął stękać i szarpać.
Zatrzymałem się na poboczu i na chwilę wyłączyłem silnik. Po włączeniu (na
luzie) silnik zaczął wyć potępieńczo - obroty skoczyły na gdzieś 5000,
hamulec jakby stracił wspomaganie (stał się bardzo twardy - tak jakby przy
wyłączonym silniku). Jakby się linka gazu zacięła, ale w sumie na nacisk
pedału gazu reagował.. Dopiero mu pomogło, jak przejechałem się na jedynce
(bez wciskania gazu).. Co mu się mogło stać?
W sumie incydent, bo nawet tego samego dnia kilka godzin później zastartował
normalnie.
Piotr
2 |
Data: Styczen 08 2007 20:06:41 |
Temat: Re: kałuża - problem ;-) |
Autor: Petrov |
w sluzbowym bo w jechaniu w kaluze, ale zazwyczaj jakas duza duszenie
sie to norma, ale tylko na gazie, po przelaczeniu na benzyne problem
znika. Kiedys jak pracowalem w likwidacji szkod, przyszedl facet i
zglaszal szkode zalanie i szukodzenie silnika po wjechaniu w gleboka
kaluze:) a samochod to byl terenowe daewoo nie pamietam jak ten model
sie nazywa:)
piotrek
3 |
Data: Styczen 08 2007 20:07:06 | Temat: Re: kałuża - problem ;-) | Autor: Petrov |
w sluzbowym bo w jechaniu w kaluze, ale zazwyczaj jakas duza duszenie
sie to norma, ale tylko na gazie, po przelaczeniu na benzyne problem
znika. Kiedys jak pracowalem w likwidacji szkod, przyszedl facet i
zglaszal szkode zalanie i szukodzenie silnika (silnik zassal wode) po
wjechaniu w gleboka kaluze:) a samochod to byl terenowe daewoo nie
pamietam jak ten model sie nazywa:)
piotrek
4 |
Data: Styczen 08 2007 20:06:41 | Temat: Re: kałuża - problem ;-) | Autor: Petrov |
w sluzbowym bo w jechaniu w kaluze, ale zazwyczaj jakas duza duszenie
sie to norma, ale tylko na gazie, po przelaczeniu na benzyne problem
znika. Kiedys jak pracowalem w likwidacji szkod, przyszedl facet i
zglaszal szkode zalanie i szukodzenie silnika po wjechaniu w gleboka
kaluze:) a samochod to byl terenowe daewoo nie pamietam jak ten model
sie nazywa:)
piotrek
5 |
Data: Styczen 08 2007 20:07:06 | Temat: Re: kałuża - problem ;-) | Autor: Petrov |
w sluzbowym bo w jechaniu w kaluze, ale zazwyczaj jakas duza duszenie
sie to norma, ale tylko na gazie, po przelaczeniu na benzyne problem
znika. Kiedys jak pracowalem w likwidacji szkod, przyszedl facet i
zglaszal szkode zalanie i szukodzenie silnika (silnik zassal wode) po
wjechaniu w gleboka kaluze:) a samochod to byl terenowe daewoo nie
pamietam jak ten model sie nazywa:)
piotrek
| | | |