Witam

Noszę się z zamiarem  zakupu sprężarki i kluczy pneumatycznych. Czy macie
jakieś
doświadczenia w tym temacie . W szczególności interesuje mnie wydajność
powietrza i moment  udarowy. Czy tymi urządzeniami za 200-300 zł da coś się
odkręcić czy szkoda pieniędzy.

            Janusz

Janusz napisał(a):

Noszę się z zamiarem  zakupu sprężarki i kluczy pneumatycznych. Czy macie
jakieś
doświadczenia w tym temacie . W szczególności interesuje mnie wydajność
powietrza i moment  udarowy. Czy tymi urządzeniami za 200-300 zł da coś się
odkręcić czy szkoda pieniędzy.

Nie napisales do czego te klucze maja sluzyc, wiec nie oczekuj zbyt konkretnych odpowiedzi.
Klucze pneumatyczne sa drogie - za 200-300 zl to kupuje sie chinski/tajwanski zlom, ktory nadaje sie do okazjonalnego uzytkowania, ale nie do warsztatu ( chyba, ze planujesz uzywac ich sporadycznie ).
Liczy sie wykonanie i materialy - najprostsza grzechotka to koszt 800-1000zl, udarowe sa jeszcze drozsze.
Generalnie na kluczach nie warto oszczedzac.
W warsztacie ojca pracuje sprezarka 4cyl w ukladzie V, wydajnosci nie pamietam, w kazdym razie ok 700l beczke do cisnienia 6 bar nabija dosc szybko, a i tak jak sie podepnie duzy udar produkcji Archimedes to wlancza sie dosc czesto.
Wszystko zalezy od tego jakich narzedzi planujesz uzywac oraz jak intensywnie - jak juz o bedziesz wiedzial to sobie wyliczysz jaka sprezarka i jaka beczka jest Ci potrzebna...
Byl okres, kiedy likwidowano POMy i inne zaklady, wowczas dobre narzedzia pneumatyczne mozna bylo kupic za grosze - warto popytac wsrod znajomych, czasem zalegaja gdzies w garazach.

pozdrawiam Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

Liczy sie wykonanie i materialy - najprostsza grzechotka to koszt
800-1000zl, udarowe sa jeszcze drozsze.

???
Chyba piszesz o kluczach na produkcję, a nie do serwisu?
Profesjonalne pistolety 1/2" np. do odkręcania kół kupuje się za 400-700 zł
brutto.

Paweł

PaweL napisał(a):

Profesjonalne pistolety 1/2" np. do odkręcania kół kupuje się za 400-700 zł
brutto.

podaj przyklad profesjonalnego udaru np. Facom, Gedore, King-tony,Beta za  400zl...

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

podaj przyklad profesjonalnego udaru np. Facom, Gedore, King-tony,Beta
za  400zl...

http://www.techman.com.pl/banner.php
No może trochę zaniżyłem cenę, kupowałem z rabatem :)
2 takie klucze testuję i dzielnie dają radę prawie rok w serwisie Jeden
klucz na 3 mechaników.

A firmy, które wymieniłeś nie produkują kluczy. Zamawiają je ze swoją nazwą
u producentów narzędzi pneumatycznych. Jak dobrze poszukasz, to kupisz klucz
różniący się tylko nazwą (i może pokrętłem) za cenę 1,5-2 razy niższą niż
np. facom.

Najlepsze grzechotki 1/2" (do sam. osobowych większych się nie używa)
kosztują ~200 zł, a nie jak napisałeś ~900zl.

Paweł

PaweL napisał(a):

http://www.techman.com.pl/banner.php
No może trochę zaniżyłem cenę, kupowałem z rabatem :)
2 takie klucze testuję i dzielnie dają radę prawie rok w serwisie Jeden
klucz na 3 mechaników.

lol..rok czasu... poczekaj jeszcze ze dwa...
Co do firm ktore wymienilem  - nie wazne, kto to dla nich robi, wazne, ze gdy kupuje klucz facom-a czy Bety, to sluzy dobrze dlugi czas...

Najlepsze grzechotki 1/2" (do sam. osobowych większych się nie używa)
kosztują ~200 zł, a nie jak napisałeś ~900zl.

... ktore sie rozpadaja po roku max dwoch, albo odrazu, jak mechanik sie zapomni i szarpnie mocniej... - przerabialismy tanie grzechotki i to sie nie oplaca  - od trzech lat sluzy intensywnie eksploatowana grzechotka jakies japonskiej firmy sprzedawana przez Wurth-a zero problemow, kosztowala cos ok 1kzl.

Blyskacz
--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

lol..rok czasu... poczekaj jeszcze ze dwa...
Co do firm ktore wymienilem  - nie wazne, kto to dla nich robi, wazne,
ze gdy kupuje klucz facom-a czy Bety, to sluzy dobrze dlugi czas...

A więc dobry napis na obudowie poprawia jakość wyrobu?

> Najlepsze grzechotki 1/2" (do sam. osobowych większych się nie używa)
> kosztują ~200 zł, a nie jak napisałeś ~900zl.
.. ktore sie rozpadaja po roku max dwoch, albo odrazu, jak mechanik sie
zapomni i szarpnie mocniej... - przerabialismy tanie grzechotki i to sie
nie oplaca  - od trzech lat sluzy intensywnie eksploatowana grzechotka
jakies japonskiej firmy sprzedawana przez Wurth-a zero problemow,
kosztowala cos ok 1kzl.

Podawane przez ciebie na początku firmy facom, gedore, beta sprzedają
grzechotki po 200 zł. (z kingtony nie błysnąłeś - to tania, średnia firma).
Uważasz że warto zapłacić kilkaset złotych dodatkowo za napis na na kluczach
pneumatycznych tych firm, a nie warto kupić u nich grzechotki którą
produkują?
Wurth też ma grzechotki po ~200zł. Albo was handlowiec nieźle orżnął, albo
serwisujecie jakieś lokomotywy, statki, czy maszyny do kopalni odkrywkowej i
klucze są odpowiednio większe i droższe, albo słowo "grzechotka" oznacza dla
ciebie coś innego niż normalnie. Dla mnie jest to pokrętka do nasadek z
zapadką. Do samochodów osobowych łącznik z nasadkami to kwadrat 1/2".

Paweł

PaweL napisał(a):

A więc dobry napis na obudowie poprawia jakość wyrobu?

nie napis - po prostu na narzedziach sprzedawanych pod marka facom czy beta sie nie "przejechalem" - czyli maja jakas sensowna selekcje dostawcow.

Podawane przez ciebie na początku firmy facom, gedore, beta sprzedają
grzechotki po 200 zł.

a daj mi linka do grzechotki Facomu za 200zl...

(z kingtony nie błysnąłeś - to tania, średnia firma).
owszem, ale lepsza od chinszczyzny z allegro za 400zl.

Wurth też ma grzechotki po ~200zł. Albo was handlowiec nieźle orżnął, albo

ma...wielkie i toporne. ta ktora kupilismy jest dosc krotka a przy tym dosc mocna...
co do handlowca to akurat koles ok, natomiast firma troche z nami kiedys zagrala i darowalismy sobie wspolprace z nia ( przyslali jedno zamowienie dwa razy, ojciec sie nie zorientowal i odebral)

klucze są odpowiednio większe i droższe, albo słowo "grzechotka" oznacza dla
ciebie coś innego niż normalnie. Dla mnie jest to pokrętka do nasadek z
zapadką. Do samochodów osobowych łącznik z nasadkami to kwadrat 1/2".

na mysli mam cos takiego :
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=56_171_176&products_id=12328&currency=PLN
tyle, ze o innych parametrach... ale jakbys mi znalazl takiego facoma to pewnie bym rozwazyl zakup, zawsze sie przyda a i autor postu pewnie sie ucieszy.

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

natomiast firma troche z nami kiedys

zagrala i darowalismy sobie wspolprace z nia ( przyslali jedno zamowienie
dwa razy, ojciec sie nie zorientowal i odebral)

Widzę że mają ostatnio taki sposób na zwiększenie obrotów. Ja w ostatnim
czasie dostałem 2 zdublowane dostawy.

klucze są odpowiednio większe i droższe, albo słowo "grzechotka" oznacza
dla
ciebie coś innego niż normalnie. Dla mnie jest to pokrętka do nasadek z
zapadką. Do samochodów osobowych łącznik z nasadkami to kwadrat 1/2".

na mysli mam cos takiego :
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=56_171_176&products_id=12328&currency=PLN
tyle, ze o innych parametrach... ale jakbys mi znalazl takiego facoma to
pewnie bym rozwazyl zakup, zawsze sie przyda a i autor postu pewnie sie
ucieszy.

To cały czas pisaliśmy o różnych narzędziach. Dla mnie od zawsze grzechotka
to np:
http://www.narzedziowy.pl/index.php?cPath=248_250_106&currency=PLN
I nie tylko dla mnie. Spójrz na nazwę działu w tym sklepie.


A założyciel wątku dalej nie wie czy warto kupić zestaw pneumatów za 200 zł.
Mnie tez to ciekawi - czy do użytku przydomowego sprawdzi się taki klucz? Na pewno trwałość nie będzie za duża, ale czy będzie miał dość siły?
Wiem że w takich zestawach sa wężyki z twardego, cienkiego plastiku o za małej wydajności. Klucze nie mają siły kręcić zasilane tak cienkim przewodem.


Paweł

PaweL napisał(a):

To cały czas pisaliśmy o różnych narzędziach. Dla mnie od zawsze grzechotka
to np:
http://www.narzedziowy.pl/index.php?cPath=248_250_106&currency=PLN
I nie tylko dla mnie. Spójrz na nazwę działu w tym sklepie.

sa grzechotki reczne,elektryczne i pneumatyczne - w tym watku piszemy o narzedziach pneumatycznych, wiec wydalo mi sie to oczywiste i nie uscislalem. Jest to wygodne narzedzie, mozesz w pierwszej/ostatniej fazie uzywac go jak zwyklej recznej grzechotki, wazne zeby miala maly skok i byla wytrzymala.

A założyciel wątku dalej nie wie czy warto kupić zestaw pneumatów za 200 zł.

jak to na niusach... gdyby okreslil do czego mu to potrzebne byloby latwiej...

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

Janusz napisał(a):

Witam

Noszę się z zamiarem  zakupu sprężarki i kluczy pneumatycznych. Czy macie
jakieś
doświadczenia w tym temacie . W szczególności interesuje mnie wydajność
powietrza i moment  udarowy. Czy tymi urządzeniami za 200-300 zł da coś się
odkręcić czy szkoda pieniędzy.

            Janusz

Jeśli nie planujesz ciągłej pracy narzędziami pneumatycznymi na kilku stanowiskach, zainteresuj sie zakupem sprężarki z małym zbiornikiem o dużej wydajności przystosowanej do pracy ciągłej np.  Big Pioneer 402M prod. Fini. Wydajnośc 400l/min bez problemu zasili każde narzędzie na jednym stanowisku roboczym, dzięki małemu zbiornikowi można rozpocząć pracę kilkanaście sekund po włączeniu. A dzięki jej konstrukcji i wadze 37kg bez problemu można ja wrzucić do bagażnika i zawieźć na miejsce pracy. Jednomodułowy silnik-agregat w układzie V jest praktycznie bezawaryjny i ma stosunkowo niskie wibracje. Używam takiej sprężarki od 2 lat do narzędzi pneumatycznych (m.inn. młotka i wiertarki) oraz do piaskowania szkła. Jak za ok 2000 zł które za nią zapłaciłem uważam ze jest rewelacyjna.Jeśli starczy Ci 250l/min, jest identyczny model z silnikiem o 2x mniejszych obrotach(1400)zdecydowanie cichszy.

Przedtem miałem sprężarkę ABAC (popularne w hipermarketach), po kwadransie pracy stanęła w płomieniach jakby ktoś rzucił butelkę z benzyną i dzięki szybkiej akcji straży spaliło się do cna tylko jedno pomieszczenie. Nigdy sie nie dowiem co mogło sie w niej zapalić bo temperatura w pożarze była taka, że nawet sie agregat z aluminium stopił i został z niego placek pod zbiornikiem.