Grupy dyskusyjne   »   kolejne pomysły chorych ludzi

kolejne pomysy chorych ludzi



1 Data: Styczen 09 2013 20:51:15
Temat: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: megrims 

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2


za podwjne przekroczenie prędkości utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe być.

BTW: Duo ostatnio w mediach o tym caym bezpieczeństwie
na frogach. Ciekawe od czego chcą odwrcić naszą uwagę.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....



2 Data: Styczen 09 2013 21:06:58
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Lewis 

W dniu 2013-01-09 20:51, megrims pisze:

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2



za podwjne przekroczenie prędkości utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe być.

BTW: Duo ostatnio w mediach o tym caym bezpieczeństwie
na frogach. Ciekawe od czego chcą odwrcić naszą uwagę.


Ta, a wyobra sobie e na tej samej autostradzie drogowcy partacze zostawią znak ograniczenie do 30 a obok kawaek pachoka i wpadniesz tam z zawrotną prędkością 60km/h :D

--
Pozdrawiam
Lewis

3 Data: Styczen 09 2013 21:20:39
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

W dniu 2013-01-09 20:51, megrims pisze:

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2



za podwjne przekroczenie prędkości utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe być.

Są autostrady na obszarze zabudowanym? Oczywiście oznakowane D-42 (obszar zabudowany) z i z podwyszona prędkości do 140 km/h?
Pytam, bo nie wiem.

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze zabudowanym.

A 280 na autostradzie wydaje się być sensowne, aczkolwiek mimo mojej chęci przekroczenia 200 km/h posiadane przeze mnie samochody nie chciay...

Ale czyme jest 280/140 po hipotetycznej autostradzie w porwnaniu
do 60/30 na Wisostradzie w DC przy tunelu. Fotoradar ju stoi.
Albo 80/40 na Pileckiego w Warszawie, Fotoradar tez ju jest.


BTW: Duo ostatnio w mediach o tym caym bezpieczeństwie
na frogach. Ciekawe od czego chcą odwrcić naszą uwagę.


Te się zastanawiam :-)

Pozdrawiam

Seco

4 Data: Styczen 09 2013 21:25:22
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-01-09 21:20, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze zabudowanym.

To tylko gadanie. Przecie dobrze wiemy, e nie chcą nawet wlepiać punktw, eby za szybko nie wyczerpać rda mandatw.

Z tego zabierania prawa jazdy wycofają się po "konsultacjach spoecznych". To będzie takie ich "ustępstwo" a my odetchniemy z ulgą, e będziemy "tylko" pacić tajniakom w krzakach.

--
MN

5 Data: Styczen 09 2013 21:33:36
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-09 21:25, Marcin N pisze:

W dniu 2013-01-09 21:20, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze zabudowanym.

To tylko gadanie. Przecie dobrze wiemy, e nie chcą nawet wlepiać
punktw, eby za szybko nie wyczerpać rda mandatw.

Z tego zabierania prawa jazdy wycofają się po "konsultacjach
spoecznych". To będzie takie ich "ustępstwo" a my odetchniemy z ulgą,
e będziemy "tylko" pacić tajniakom w krzakach.

Ja od duszego czasu jedę tak do obrzygania przepisowo, e
spalanie mae, adnych mandatw. Nie dam chujom zarobić. :)

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

6 Data: Styczen 09 2013 21:53:31
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Jacek 

W dniu 2013-01-09 21:33, megrims pisze:

Ja od duszego czasu jedę tak do obrzygania przepisowo, e
spalanie mae, adnych mandatw. Nie dam chujom zarobić. :)
Ja dziś te tak chciaem, ale jest mae ALE. Nie sposb przeczytać 100% znakw przy drodze, a więc byy odcinki, gdzie nie wiedziaem co tam na okrągej blasze napisali. Widoczno dziś po zmroku bya kiepska, ale co to obchodzi FR. Jechać tak, jak wszyscy te nie za bardzo, bo mao kto jedzie 50/50.
Jacek

7 Data: Styczen 10 2013 00:29:46
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: neoniusz 

On 09.01.2013 21:53, Jacek wrote:

Nie sposb przeczytać 100%
znakw przy drodze

Bo?

8 Data: Styczen 10 2013 03:38:50
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-10 00:29, neoniusz pisze:

On 09.01.2013 21:53, Jacek wrote:
Nie sposb przeczytać 100%
znakw przy drodze

Bo?
Bo ciemno, brudne znaki, bo ktoś jadący w przeciwnym
kierunku ma chińskie xenony, bo w Polsce znak zakazu
wyprzedzania jest tylko po prawej stronie (w Niemczech
po obu) itp.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

9 Data: Styczen 09 2013 21:43:21
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Aron 

jak ja bylem na Litwie to tam generalnie poza miastem jest jazda
90-120 ( 120 to raczej jada Polacy), ale w zabudowanym to wszyscy
grzecznie 50. Czyli podejrzewam ze jednak wsadzaja

no i do rzadkosci nalezy tam wyprzedzanie na 3-go, ale byc moze to
dlatego ze jednak jest mniejszy ruch na drogach niz u nas ( z wyj.
okolic Wilna i Kowna)

10 Data: Styczen 10 2013 01:00:42
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 03:38:50 UTC+1 uytkownik megrims napisa:


Bo ciemno, brudne znaki, bo kto jadcy w przeciwnym

kierunku ma chiskie xenony, bo w Polsce znak zakazu

wyprzedzania jest tylko po prawej stronie (w Niemczech

po obu) itp.

Chyba pora odda prawko jak si znakw nie widzi.

Climbus

11 Data: Styczen 10 2013 10:05:59
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Climbus,

Thursday, January 10, 2013, 10:00:42 AM, you wrote:

Bo ciemno, brudne znaki, bo kto jadcy w przeciwnym
kierunku ma chiskie xenony, bo w Polsce znak zakazu
wyprzedzania jest tylko po prawej stronie (w Niemczech
po obu) itp.
Chyba pora odda prawko jak si znakw nie widzi.

Raczej pora nauczy si czyta. Moesz nie widzie znakw po prawej
stronie jezdni, jesli zasoni Ci je pojazd wyprzedzany. Moesz widzie
brudny/zanieony znak ale nie zobaczysz jego znaczenia. Moesz
rwnie zosta olepiony przez le ustawione wiata pojazdu jadcego
z naprzeciwka.

Ale ty jest supermen - widzisz znaki przez inne pojazdy, brud/niego a
chiskie ksenony przeciwnikw wypalasz laserami w swoich oczach.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

12 Data: Styczen 10 2013 01:19:57
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 10:05:59 UTC+1 uytkownik RoMan Mandziejewicz napisa:

Hello Climbus,



Thursday, January 10, 2013, 10:00:42 AM, you wrote:



>> Bo ciemno, brudne znaki, bo kto� jad�cy w przeciwnym

>> kierunku ma chi�skie xenony, bo w Polsce znak zakazu

>> wyprzedzania jest tylko po prawej stronie (w Niemczech

>> po obu) itp.

> Chyba pora odda� prawko jak si� znak�w nie widzi.



Raczej pora nauczy� si� czyta�. Mo�esz nie widzie� znak�w po prawej

stronie jezdni, jesli zas�oni Ci je pojazd wyprzedzany. Mo�esz widzie�

brudny/za�nie�ony znak ale nie zobaczysz jego znaczenia. Mo�esz

r�wnie� zosta� o�lepiony przez �le ustawione �wiat�a pojazdu jad�cego

z naprzeciwka.



Ale ty jest supermen - widzisz znaki przez inne pojazdy, brud/�niego a

chi�skie ksenony przeciwnik�w wypalasz laserami w swoich oczach.

Moe i jestem bo nie mam takich problemw.




--

Best regards,

 RoMan

PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

13 Data: Styczen 10 2013 10:26:09
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Climbus,

Thursday, January 10, 2013, 10:19:57 AM, you wrote:

>> Bo ciemno, brudne znaki, bo kto� jad�cy w przeciwnym
>> kierunku ma chi�skie xenony, bo w Polsce znak zakazu
>> wyprzedzania jest tylko po prawej stronie (w Niemczech
>> po obu) itp.
> Chyba pora odda� prawko jak si� znak�w nie widzi.
Raczej pora nauczy� si� czyta�. Mo�esz nie widzie� znak�w po prawej
stronie jezdni, jesli zas�oni Ci je pojazd wyprzedzany. Mo�esz widzie�
brudny/za�nie�ony znak ale nie zobaczysz jego znaczenia. Mo�esz
r�wnie� zosta� o�lepiony przez �le ustawione �wiat�a pojazdu jad�cego
z naprzeciwka.
Ale ty jest supermen - widzisz znaki przez inne pojazdy, brud/�niego a
chi�skie ksenony przeciwnik�w wypalasz laserami w swoich oczach.
Moe i jestem bo nie mam takich problemw.

W takim ukadzie masz podstawowy problem - nie jeste kierowc.

Problem numer dwa - psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery bez
sensu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

14 Data: Styczen 10 2013 01:33:02
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 10:26:09 UTC+1 uytkownik RoMan Mandziejewicz napisa:


W takim uk�adzie masz podstawowy problem - nie jeste� kierowc�.


Jestem i przejedam rocznie wicej ni przecitny kierowca.

Ty tak serio? Masz takie problemy? Nie potrafisz z wikszej odlegoci zauway znaku i jak nie wiesz co to za znak to zakoczy manewr wyprzedzania?

Jadc przepisowo masz tyle sytuacji do wyprzedzania, e to jest realny problem?


Masz problem z wiecznie niewidocznymi znakami? Podpowiem: jak znaki nie s widoczne to znaczy, e i tak trzeba zwolni.

Jak cie olepia samochd zwolnij i poczekaj a znak bdzie widoczny..





Problem numer dwa - psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery bez

sensu.



--

Best regards,

 RoMan

PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

15 Data: Styczen 10 2013 17:58:17
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-10 10:33,  pisze:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 10:26:09 UTC+1 uytkownik RoMan Mandziejewicz napisa:

(ciach)
Masz problem z wiecznie niewidocznymi znakami? Podpowiem: jak znaki nie s widoczne to znaczy, e i tak trzeba zwolni.

Jak cie olepia samochd zwolnij i poczekaj a znak bdzie widoczny.
Przy najbliszej okazji jak bdzie za mn jecha radiowz to dam
po heblach - bo nic nie widziaem i musiaem zahamowa.



--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

16 Data: Styczen 10 2013 01:36:42
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 10:26:09 UTC+1 uytkownik RoMan Mandziejewicz napisa:


Problem numer dwa - psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery bez


Przepraszam. Klient googla psuje.

17 Data: Styczen 10 2013 10:44:55
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Climbus,

Thursday, January 10, 2013, 10:36:42 AM, you wrote:

Problem numer dwa - psujesz poprawnie zadeklarowane polskie litery bez
Przepraszam. Klient googla psuje.

To go nie uywaj.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

18 Data: Styczen 10 2013 12:26:33
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

climbus wrote:

Moe i jestem bo nie mam takich problemw.

Sprawiasz wraenie trolla. :)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

19 Data: Styczen 10 2013 04:40:11
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 13:26:33 UTC+1 uytkownik tᴏ napisa:

climbus wrote:



> Moe i jestem bo nie mam takich problemw.



Sprawiasz wraenie trolla. :)


A z jakiego powodu? Że potrafię jedzić zgodnie z przepisami? Ciekawa teoria.




--

ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

20 Data: Styczen 10 2013 12:25:44
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

climbus wrote:

Chyba pora oddać prawko jak się znakw nie widzi.

Jak mona zobaczyć zakaz wyprzedzania zasonięty przez cięarwkę?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

21 Data: Styczen 10 2013 04:39:15
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 13:25:44 UTC+1 uytkownik tᴏ napisa:

climbus wrote:



> Chyba pora oddać prawko jak się znakw nie widzi.



Jak mona zobaczyć zakaz wyprzedzania zasonięty przez cięarwkę?



hmm, nie wiem jak wytumaczyć?

Wystarczy dobrze obserwować drogę przed wyprzedzaniem i w trakcie.. Wydaje się to naturalne. Oczywiście są sytuacje, e znak mona przegapić ale muszą to być skrajne sytuacje (dugi ciąg cięarwek i bardzo, bardzo duga prosta aby ten ciąg wyprzedzać na raz z zachowaniem odpowiedniej prędkości).

Tak jak pisaem są to (razem z niewidocznymi znakami) skrajne przypadki.



--

ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

22 Data: Styczen 10 2013 15:17:11
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 10 Jan 2013 04:39:15 -0800 (PST),  napisa(a):

W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 13:25:44 UTC+1 uytkownik tᴏ napisa:
climbus wrote:



Chyba pora odda prawko jak si znakw nie widzi.



Jak mona zobaczy zakaz wyprzedzania zasonity przez ciarwk?



hmm, nie wiem jak wytumaczy?

Wystarczy dobrze obserwowa drog przed wyprzedzaniem i w trakcie. Wydaje si to naturalne. Oczywicie s sytuacje, e znak mona przegapi ale musz to by skrajne sytuacje (dugi cig ciarwek i bardzo, bardzo duga prosta aby ten cig wyprzedza na raz z zachowaniem odpowiedniej prdkoci).

Tak jak pisaem s to (razem z niewidocznymi znakami) skrajne przypadki.

Przy deklarowanym "zero tolerancji" skrajne przypadki stan si powszechnym
problemem.

Bo przegapisz jaki zostawiony X lat temu przy okazji remontu znak,
przejedziesz i np. stracisz prawo jazdy.

23 Data: Styczen 09 2013 22:05:34
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-09 21:20, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

W dniu 2013-01-09 20:51, megrims pisze:
http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2

za podwjne przekroczenie prędkości utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe być.

Są autostrady na obszarze zabudowanym? Oczywiście oznakowane D-42
(obszar zabudowany) z i z podwyszona prędkości do 140 km/h?
Pytam, bo nie wiem.

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze zabudowanym.

I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)

A 280 na autostradzie wydaje się być sensowne, aczkolwiek mimo mojej
chęci przekroczenia 200 km/h posiadane przeze mnie samochody nie chciay...

Sensowne :) Nawet w tym kraju, co to niby ograniczeń nie ma, to okazuje
się średnio sensowne :)

Ale czyme jest 280/140 po hipotetycznej autostradzie w porwnaniu
do 60/30 na Wisostradzie w DC przy tunelu. Fotoradar ju stoi.

30 jest tylko z racji objazdu tunelu - pniej podniosą (no chyba,
e sobie jaja robisz).

Albo 80/40 na Pileckiego w Warszawie, Fotoradar tez ju jest.

W ktrym miejscu jest to 40?

BTW: Duo ostatnio w mediach o tym caym bezpieczeństwie
na frogach. Ciekawe od czego chcą odwrcić naszą uwagę.

Te się zastanawiam :-)

Na pms same pacze, ale, dorabianie ideologii itd. Tymczasem tych
FR (i pochodnych) niewiele (przez grzeczno nie porwnam z
"ilościami" zagranicznymi) i dać się zapać (w tym wielokrotnie)
to naprawdę trzeba mieć nierwno pod sufitem. Navi z poi,
jakieś yanosiki, CB, telefony od przyjaciela. Pomijam ju jazdę
względnie zgodną z przepisami, ktra jest trudna i daje sporo
satysfakcji, w postaci braku stresu, niewypatrywania patroli
itd.

24 Data: Styczen 09 2013 13:08:46
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Aron 

na Litwie jest ponoc tak ze za 100 w zabudowanym wsadzaja z automatu i
Litwini jada wolniutko we wsi oj jado

25 Data: Styczen 09 2013 22:19:05
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-09 22:08, Aron pisze:

na Litwie jest ponoc tak ze za 100 w zabudowanym wsadzaja z automatu i
Litwini jada wolniutko we wsi oj jado

Hmm, nie wiem, nie sprawdzaem osobiście (w sensie tych 100) :) Jednak
w większości krajw, ktre miaem okazję poznać (piszę o Europie) to na
zabudowanym jednak jedzi się spokojnie i bez cudw, a za "ciekawsze"
wyczyny PJ mona stracić (najpierw mio i przyjemnie na jakiś czas) -
no, ale oczywiście na pms co jakiś czas czytam ale, e jakie to chamy
Sowaki czy inne Czechi, poniewa zatrzymali w zabudowanym za cae
62km/h. No, ale to zdaje się przeszo, poniewa popularniejsze stay
się doniesienia z kraju, e tutaj kogoś zapali za 60,5, ale FR to
zośliwie postawiony, niczego nie udowodnią, a w ogle to burki mają
lipną homologację i ich wydymamy ;)

26 Data: Styczen 09 2013 22:51:34
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w wiadomości

Hmm, nie wiem, nie sprawdzaem osobiście (w sensie tych 100) :) Jednak
w większości krajw, ktre miaem okazję poznać (piszę o Europie) to na
zabudowanym jednak jedzi się spokojnie i bez cudw, a za "ciekawsze"
wyczyny PJ mona stracić (najpierw mio i przyjemnie na jakiś czas) -
no, ale oczywiście na pms co jakiś czas czytam ale, e jakie to chamy
Sowaki czy inne Czechi, poniewa zatrzymali w zabudowanym za cae
62km/h.

Za 62 to chamy. Szczegolnie Slowaki, jak mozna bylo u nich 60 :-)

Ale to chyba 82 bylo ... tez chamy :-)

J.

27 Data: Styczen 09 2013 22:53:12
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

W dniu 2013-01-09 22:05, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2013-01-09 21:20, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
W dniu 2013-01-09 20:51, megrims pisze:
http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2


za podwjne przekroczenie prędkości utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe być.

Są autostrady na obszarze zabudowanym? Oczywiście oznakowane D-42
(obszar zabudowany) z i z podwyszona prędkości do 140 km/h?
Pytam, bo nie wiem.

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze zabudowanym.

I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)

Boję się, e będzie tak jak teraz. Będą apać na Sobieskiego pod kadka przy Kostrzewskiego - tam 100 jest sporo, ale ujdzie.

Ale nie zobaczy się fotoradaru na Chemskiej, gdzie 100 zakrawa o bandytyzm.


A 280 na autostradzie wydaje się być sensowne, aczkolwiek mimo mojej
chęci przekroczenia 200 km/h posiadane przeze mnie samochody nie
chciay...

Sensowne :) Nawet w tym kraju, co to niby ograniczeń nie ma, to okazuje
się średnio sensowne :)

Ale czyme jest 280/140 po hipotetycznej autostradzie w porwnaniu
do 60/30 na Wisostradzie w DC przy tunelu. Fotoradar ju stoi.

30 jest tylko z racji objazdu tunelu - pniej podniosą (no chyba,
e sobie jaja robisz).

Robię sobie jaja, ale nie cakiem. Wiadomo gdzie się widuje fotoradary w naszym pięknym kraju.


Albo 80/40 na Pileckiego w Warszawie, Fotoradar tez ju jest.

W ktrym miejscu jest to 40?

Jestem prawie pewien, e na pasie w stronę Puawskiej przed Herbsta byo ograniczenie do 40 km/h. Zerkaem na streetview ale nie ma.\
Ktoś pamięta?


BTW: Duo ostatnio w mediach o tym caym bezpieczeństwie
na frogach. Ciekawe od czego chcą odwrcić naszą uwagę.

Te się zastanawiam :-)

Na pms same pacze, ale, dorabianie ideologii itd. Tymczasem tych
FR (i pochodnych) niewiele (przez grzeczno nie porwnam z
"ilościami" zagranicznymi) i dać się zapać (w tym wielokrotnie)
to naprawdę trzeba mieć nierwno pod sufitem. Navi z poi,
jakieś yanosiki, CB, telefony od przyjaciela. Pomijam ju jazdę
względnie zgodną z przepisami, ktra jest trudna i daje sporo
satysfakcji, w postaci braku stresu, niewypatrywania patroli
itd.


Jadąc samochodem nie spieszę się, więc fotoradary mi nie straszne,
dodatkowo uywam CB :-)

Seco

28 Data: Styczen 10 2013 11:36:31
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-09 22:53, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

W dniu 2013-01-09 22:05, Artur Maśląg pisze:
(...)
Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze
zabudowanym.

I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)

Boję się, e będzie tak jak teraz. Będą apać na Sobieskiego pod kadka
przy Kostrzewskiego - tam 100 jest sporo, ale ujdzie.

AFAIR tam jest 70km/h i wielu przekracza.

Ale nie zobaczy się fotoradaru na Chemskiej, gdzie 100 zakrawa o
bandytyzm.

Hmmm, na Chemskiej? Tam się fizycznie tyle nie da jechać (no,
znaczy jakby się ktoś upar to nie zaprzeczę).

30 jest tylko z racji objazdu tunelu - pniej podniosą (no chyba,
e sobie jaja robisz).

Robię sobie jaja, ale nie cakiem. Wiadomo gdzie się widuje fotoradary w
naszym pięknym kraju.

Jak tak czowiek popatrzy na spokojnie i bez zacietrzewienia, to w
znakomitej większości są jednak ustawione sensownie i jest ich niewiele.
Byo (pewnie jest) trochę patologii (szczeglnie ze strony SM), ale
nawet ograniczenia prędkości są sukcesywnie weryfikowane i poprawiane.
SM te się ukrcio. W mojej opinii podąamy do "normalności", ktrą
spotykam w "lepszej" części Europy. No, ale droga duga i daleka.

Albo 80/40 na Pileckiego w Warszawie, Fotoradar tez ju jest.

W ktrym miejscu jest to 40?

Jestem prawie pewien, e na pasie w stronę Puawskiej przed Herbsta byo
ograniczenie do 40 km/h. Zerkaem na streetview ale nie ma.\
Ktoś pamięta?

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach
(okoliczne pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba
przeszed FR (i chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili
świata - FR dalej stoi. Przed tą operacją wielokrotnie syszaem
z okna piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
i czasem *dup*.

Jadąc samochodem nie spieszę się, więc fotoradary mi nie straszne,
dodatkowo uywam CB :-)

Czasem się śpieszę, ale to w granicach rozsądku. CB te mam, tyle e
ostatni raz go uywaem chyba w sierpniu :)

29 Data: Styczen 10 2013 12:32:23
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor:

Artur Maśląg wrote:

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach (okoliczne
pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba przeszed FR (i
chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili świata - FR dalej stoi.
Przed tą operacją wielokrotnie syszaem z okna
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i czasem *dup*.

Bo debil jakiś zrobi niewidoczne przejście na uku. Takie coś powinno
być karalne. Ale atwiej postawić FR ni przebudować skrzyowanie.
Notabene potem je przebudowano, ale FR zosta, chyba tylko po to, eby
golić frajerw.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

30 Data: Styczen 10 2013 14:45:36
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

W dniu 2013-01-10 13:32, tᴏ pisze:

Artur Maśląg wrote:

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach (okoliczne
pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba przeszed FR (i
chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili świata - FR dalej stoi.
Przed tą operacją wielokrotnie syszaem z okna
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i czasem *dup*.

Bo debil jakiś zrobi niewidoczne przejście na uku. Takie coś powinno
być karalne. Ale atwiej postawić FR ni przebudować skrzyowanie.
Notabene potem je przebudowano, ale FR zosta, chyba tylko po to, eby
golić frajerw.


Cze

Zgadzam z Tobą.

Dodam jeszcze, e fotoradar stoi odpowiednio daleko od skrzyowania,
aby Ci, ktrzy odpuścili na skrzyowaniu zdoali się na nowo rozpędzić.
Lub w druga stronę, apie tych, ktrzy jeszcze odpuszczają przed skrzyowaniem.

Seco

31 Data: Styczen 10 2013 14:51:05
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-10 14:45, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

W dniu 2013-01-10 13:32, tᴏ pisze:
Artur Maśląg wrote:

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach (okoliczne
pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba przeszed FR (i
chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili świata - FR dalej stoi.
Przed tą operacją wielokrotnie syszaem z okna
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i czasem *dup*.

Bo debil jakiś zrobi niewidoczne przejście na uku. Takie coś powinno
być karalne. Ale atwiej postawić FR ni przebudować skrzyowanie.
Notabene potem je przebudowano, ale FR zosta, chyba tylko po to, eby
golić frajerw.


Cze

Zgadzam z Tobą.

Dodam jeszcze, e fotoradar stoi odpowiednio daleko od skrzyowania,
aby Ci, ktrzy odpuścili na skrzyowaniu zdoali się na nowo rozpędzić.
Lub w druga stronę, apie tych, ktrzy jeszcze odpuszczają przed
skrzyowaniem.

To fakt:
https://maps.google.pl/maps?q=Warszawa,+Herbsta&hl=pl&ll=52.150792,21.026738&spn=0.005076,0.009645&sll=52.24755,21.193789&sspn=5.186783,9.876709&t=h&hq=Herbsta&hnear=Warszawa,+mazowieckie&z=17

Łatwo sprawdzić pasy na *uku* i inne rewelacje ;)

32 Data: Styczen 10 2013 14:58:38
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

W dniu 2013-01-10 14:51, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2013-01-10 14:45, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
W dniu 2013-01-10 13:32, tᴏ pisze:
Artur Maśląg wrote:

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach
(okoliczne
pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba przeszed FR (i
chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili świata - FR dalej stoi.
Przed tą operacją wielokrotnie syszaem z okna
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i czasem *dup*.

Bo debil jakiś zrobi niewidoczne przejście na uku. Takie coś powinno
być karalne. Ale atwiej postawić FR ni przebudować skrzyowanie.
Notabene potem je przebudowano, ale FR zosta, chyba tylko po to, eby
golić frajerw.


Cze

Zgadzam z Tobą.

Dodam jeszcze, e fotoradar stoi odpowiednio daleko od skrzyowania,
aby Ci, ktrzy odpuścili na skrzyowaniu zdoali się na nowo rozpędzić.
Lub w druga stronę, apie tych, ktrzy jeszcze odpuszczają przed
skrzyowaniem.

To fakt:
https://maps.google.pl/maps?q=Warszawa,+Herbsta&hl=pl&ll=52.150792,21.026738&spn=0.005076,0.009645&sll=52.24755,21.193789&sspn=5.186783,9.876709&t=h&hq=Herbsta&hnear=Warszawa,+mazowieckie&z=17


Łatwo sprawdzić pasy na *uku* i inne rewelacje ;)


Pasy na uku byy, nieco dawno. teraz ich nie ma. ZTCP byy tak na linii pomiędzy napisami "Czapli" i "Edwarda"

Pozostaje kwestia, na ile tan uk jest ukiem, widoczno tam bya dosyć zacna.

Seco

33 Data: Styczen 10 2013 15:21:10
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-10 14:58, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

W dniu 2013-01-10 14:51, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2013-01-10 14:45, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
W dniu 2013-01-10 13:32, tᴏ pisze:
Artur Maśląg wrote:

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach
(okoliczne
pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba przeszed FR (i
chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili świata - FR dalej stoi.
Przed tą operacją wielokrotnie syszaem z okna
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i czasem
*dup*.

Bo debil jakiś zrobi niewidoczne przejście na uku. Takie coś powinno
być karalne. Ale atwiej postawić FR ni przebudować skrzyowanie.
Notabene potem je przebudowano, ale FR zosta, chyba tylko po to, eby
golić frajerw.


Cze

Zgadzam z Tobą.

Dodam jeszcze, e fotoradar stoi odpowiednio daleko od skrzyowania,
aby Ci, ktrzy odpuścili na skrzyowaniu zdoali się na nowo rozpędzić.
Lub w druga stronę, apie tych, ktrzy jeszcze odpuszczają przed
skrzyowaniem.

To fakt:
https://maps.google.pl/maps?q=Warszawa,+Herbsta&hl=pl&ll=52.150792,21.026738&spn=0.005076,0.009645&sll=52.24755,21.193789&sspn=5.186783,9.876709&t=h&hq=Herbsta&hnear=Warszawa,+mazowieckie&z=17

Łatwo sprawdzić pasy na *uku* i inne rewelacje ;)

Pasy na uku byy, nieco dawno. teraz ich nie ma. ZTCP byy tak na linii
pomiędzy napisami "Czapli" i "Edwarda"

Byo jeszcze jedno między Herbsta a Puawską. Z 6 lat temu?

Pozostaje kwestia, na ile tan uk jest ukiem, widoczno tam bya dosyć
zacna.

Ot to - stąd pisaem o rewelacjach. Postawili FR, pniej przejścia
przenieśli (zrobili jedno z potkiem), postawili świata. Zrobio się
dzięki temu duo bezpieczniej - FR zosta. No, a co widzę w cytacie?

34 Data: Styczen 10 2013 15:04:07
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

W dniu 2013-01-10 11:36, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2013-01-09 22:53, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
W dniu 2013-01-09 22:05, Artur Maśląg pisze:
(...)
Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze
zabudowanym.

I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)

Boję się, e będzie tak jak teraz. Będą apać na Sobieskiego pod kadka
przy Kostrzewskiego - tam 100 jest sporo, ale ujdzie.

AFAIR tam jest 70km/h i wielu przekracza.

Coś mi się wydaje, e 50 jako obszar zabudowany.


Ale nie zobaczy się fotoradaru na Chemskiej, gdzie 100 zakrawa o
bandytyzm.

Hmmm, na Chemskiej? Tam się fizycznie tyle nie da jechać (no,
znaczy jakby się ktoś upar to nie zaprzeczę).


Ot to. Dwa razy widziaem radar w bardzo sensownym miejscu.
Śrdziemnomorska, uk, pasy wiele razy, wyjazdy z osiedli itd. teraz sa tam progi.
Jastrzębowskiego, Łuk, pasy, ludzie aą.



30 jest tylko z racji objazdu tunelu - pniej podniosą (no chyba,
e sobie jaja robisz).

Robię sobie jaja, ale nie cakiem. Wiadomo gdzie się widuje fotoradary w
naszym pięknym kraju.

Jak tak czowiek popatrzy na spokojnie i bez zacietrzewienia, to w
znakomitej większości są jednak ustawione sensownie i jest ich niewiele.
Byo (pewnie jest) trochę patologii (szczeglnie ze strony SM), ale
nawet ograniczenia prędkości są sukcesywnie weryfikowane i poprawiane.
SM te się ukrcio. W mojej opinii podąamy do "normalności", ktrą
spotykam w "lepszej" części Europy. No, ale droga duga i daleka.

Czasem są naprawdę sensownie, choćby te Sobieskiego/Sikorskiego.
A powinny być tylko sensownie, aby się nie dao przyczepić co do lokalizacji i powodw postawienia (bezpieczeństwo/zasilanie budetu)


Albo 80/40 na Pileckiego w Warszawie, Fotoradar tez ju jest.

W ktrym miejscu jest to 40?

Jestem prawie pewien, e na pasie w stronę Puawskiej przed Herbsta byo
ograniczenie do 40 km/h. Zerkaem na streetview ale nie ma.\
Ktoś pamięta?

Jeeli dobrze pamiętam, to 40 postawili tam po paru wypadkach
(okoliczne pasy + zdarzenia na samym skrzyowaniu). Pniej chyba
przeszed FR (i chyba w tedy zdjęli 40), po czym postawili
świata - FR dalej stoi. Przed tą operacją wielokrotnie syszaem
z okna piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
i czasem *dup*.

Jadąc samochodem nie spieszę się, więc fotoradary mi nie straszne,
dodatkowo uywam CB :-)

Czasem się śpieszę, ale to w granicach rozsądku. CB te mam, tyle e
ostatni raz go uywaem chyba w sierpniu :)


Te w sierpniu, wyjazdowo w dusze trasy.

Seco

35 Data: Styczen 10 2013 17:44:24
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-10 15:04, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

W dniu 2013-01-10 11:36, Artur Maśląg pisze:
(...)
AFAIR tam jest 70km/h i wielu przekracza.

Coś mi się wydaje, e 50 jako obszar zabudowany.

Być moe masz rację - jak nie zapomnę to zerknę w sobotę ;)
Osobiście uwaam, e podniesienie np. do 60-70 krzywdy by nikomu nie
zrobio (o ile go nie ma).

Hmmm, na Chemskiej? Tam się fizycznie tyle nie da jechać (no,
znaczy jakby się ktoś upar to nie zaprzeczę).

Ot to. Dwa razy widziaem radar w bardzo sensownym miejscu.

To ja widuję i widywaem wielokrotnie. Trudno stawiać FR tam, gdzie
do wypadkw nie dochodzi i szanse na *idiotę* prawie zerowe. Znaczy
czasem warto prewencyjnie, ale to ju inna kwestia.

Śrdziemnomorska, uk, pasy wiele razy, wyjazdy z osiedli itd. teraz sa
tam progi.
Jastrzębowskiego, Łuk, pasy, ludzie aą.

Sam widzisz - ja bym wola FR i spokojną jazdę z ograniczeniem nawet do
20-30km/h ni te progi, ale ycie jest yciem. Do często jestem
wyprzedzany waśnie na progach - przy progach cyklicznych stosuję
technikę staej jazdy z ograniczeniem, nie hamuję, nie przyśpieszam.
No, ale wielu jest takich (nie, nie, nie większo), ktrzy w gaz,
w hamulec, w gaz, w hamulec, a jak się uda, to na lewo i heja.
A mieszkają tam ludzie, aą, wyjazdy z osiedli, posesji... 30km/h.

Jak tak czowiek popatrzy na spokojnie i bez zacietrzewienia, to w
znakomitej większości są jednak ustawione sensownie i jest ich niewiele.
Byo (pewnie jest) trochę patologii (szczeglnie ze strony SM), ale
nawet ograniczenia prędkości są sukcesywnie weryfikowane i poprawiane.
SM te się ukrcio. W mojej opinii podąamy do "normalności", ktrą
spotykam w "lepszej" części Europy. No, ale droga duga i daleka.

Czasem są naprawdę sensownie, choćby te Sobieskiego/Sikorskiego.

Sporo jest sensownych i są one zazwyczaj maszynkami do pieniędzy.

A powinny być tylko sensownie, aby się nie dao przyczepić co do
lokalizacji i powodw postawienia (bezpieczeństwo/zasilanie budetu)

Zawsze ktoś się przyczepi, choćby lokalizacja bya jak najlepsza.
Kady kraj ma dochd z tych wynalazkw i nikt tego nie ukrywa.
Trudno, by w Polsce byo inaczej, co nagle stao się przyczyną
'powszechnego' oburzenia. Pki co, to tak naprawdę patologią
mona byo zobaczyć w wykonaniu SM - stąd te trochę spraw
w sądach, zmiany w przepisach, ktre im ukrciy samowolę.
Co dalej - czas pokae.

Czasem się śpieszę, ale to w granicach rozsądku. CB te mam, tyle e
ostatni raz go uywaem chyba w sierpniu :)


Te w sierpniu, wyjazdowo w dusze trasy.

A ja nawet nie to - radio na stae, antena w baganiku, uywane w
zasadzie tylko urlopowo przy wyjazdach w większej liczbie zag
i to najczęściej za tzw. granicę. Teraz to moe ju nawet nie jest
tak potrzebne poniewa roaming tani, ale jakiś sentyment do
starych czasw pozosta :)

36 Data: Styczen 09 2013 22:56:51
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa
W dniu 2013-01-09 21:20, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Są autostrady na obszarze zabudowanym? Oczywiście oznakowane D-42
(obszar zabudowany) z i z podwyszona prędkości do 140 km/h?
Pytam, bo nie wiem.

Jedyny mozliwy przypadek to chyba Wroclaw i Slask - tam brak D42.

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze zabudowanym.
I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)

W niemczech zabieraja i za przekroczenie na autostradzie. Tyle ze trzeba na ograniczenie trafic i o 30 przekroczyc ... co nie jest trudne.

W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie jezdzi :-0

J.

37 Data: Styczen 10 2013 09:32:42
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Andy Niwinski 


"J.F"

W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie jezdzi :-0

J.

W Niemczech większo PMS-owych "miszczw kierownicy" dawno by ju prawa jazdy nie miaa. Np. za dwukrotne przekroczenie w ciągu roku prędkości dozwolonej na autostradze o 25 kmh na 3-mce prawko się idzie j.....

38 Data: Styczen 10 2013 11:57:56
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Andy Niwinski"  napisa w wiadomości
"J.F"

W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie jezdzi :-0

W Niemczech większo PMS-owych "miszczw kierownicy" dawno by ju prawa jazdy nie miaa. Np. za dwukrotne przekroczenie w ciągu roku prędkości dozwolonej na autostradze o 25 kmh na 3-mce prawko się idzie j.....

Nie przesadzaj. Dawniej, o ile sie dobrze orientowalem, za 21-25 dawali 1 punkt.
Tych punktow mozna bylo miec 7, wiec bolalo tylko to, ze kasowaly sie po roku bezpunktowej jazdy, czy jakos tak.
za 26-30 byly 3 punkty, wiec 2x wolno bylo przekroczyc, a za 31 ponad limit zabierali na 1-3 miesiace PJ za to jedno wykroczenie.

O, to chyba bylo to
http://www.bussgeldkatalog-mpu.de/bussgeld/bussgeldkatalog/geschwindigkeit/index.php

A teraz ma sie cos zmienic ...
http://blog.meinauto.de/neuwagen-blog/13679/neues-punktesystem-8-punkte-in-flensburg-fuehrerschein-weg

I o ile zrozumialem, to dawniej po 8 pkt dostawalo sie ostrzenie, a PJ tracilo po 18.

J.

39 Data: Styczen 10 2013 18:39:11
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Andy Niwinski 


"J.F"  schrieb im Newsbeitrag

Uytkownik "Andy Niwinski"  napisa w wiadomości
"J.F"
W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie jezdzi :-0

W Niemczech większo PMS-owych "miszczw kierownicy" dawno by ju prawa jazdy nie miaa. Np. za dwukrotne przekroczenie w ciągu roku prędkości dozwolonej na autostradze o 25 kmh na 3-mce prawko się idzie j.....

Nie przesadzaj. Dawniej, o ile sie dobrze orientowalem, za 21-25 dawali 1 punkt.
Tych punktow mozna bylo miec 7, wiec bolalo tylko to, ze kasowaly sie po roku bezpunktowej jazdy, czy jakos tak.
za 26-30 byly 3 punkty, wiec 2x wolno bylo przekroczyc, a za 31 ponad limit zabierali na 1-3 miesiace PJ za to jedno wykroczenie.

Tutaj odpowiedni fragmet z aktualnego (2013) Bussgeldkatalog´u:

"Achtung, ein Fahrverbot wird auch verhängt, wenn innerhalb eines Jahres
2 Geschwindigkeitsüberschreitungen von mehr als 25 km/h festgestellt wurden !
Ist außerdem beim dritten Geschwindigkeits-Eintrag in Flensburg möglich. "

40 Data: Styczen 10 2013 10:40:50
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2013-01-09 22:56, J.F pisze:

W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie jezdzi :-0

Jak śmiesz, to nie pasuje pod tezę, więc spadaj lemingu... ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caości poglądom ich Autora.

41 Data: Styczen 10 2013 11:06:54
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-09 22:56, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa
W dniu 2013-01-09 21:20, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
Są autostrady na obszarze zabudowanym? Oczywiście oznakowane D-42
(obszar zabudowany) z i z podwyszona prędkości do 140 km/h?
Pytam, bo nie wiem.

Jedyny mozliwy przypadek to chyba Wroclaw i Slask - tam brak D42.

Hmmm, to w takim razie nie ma :)

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze
zabudowanym.
I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)

W niemczech zabieraja i za przekroczenie na autostradzie. Tyle ze trzeba
na ograniczenie trafic i o 30 przekroczyc ... co nie jest trudne.

W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA
aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie
jezdzi :-0

Wiesz, ale ja to wszystko wiem :) Tyle, e to tutaj mocno niepopularne.

42 Data: Styczen 10 2013 13:05:11
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Maśląg"  napisa w wiadomości
W dniu 2013-01-09 22:56, J.F pisze:

Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze
zabudowanym.
I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)
W niemczech zabieraja i za przekroczenie na autostradzie. Tyle ze trzeba
na ograniczenie trafic i o 30 przekroczyc ... co nie jest trudne.
W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA
aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie
jezdzi :-0

Wiesz, ale ja to wszystko wiem :) Tyle, e to tutaj mocno niepopularne.

Co nie znaczy ze musimy zle przyklady wdrazac u nas, a nie skupiac sie na dobrych :-)

W niemczech co prawda mozna stracic PJ za predkosc na autostradzie, ale jest tez sporo odcinkow gdzie nie mozna.
We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu tak nie zrobic ?

I alkoholu do 0.5 promila (albo i 0.8 :-)) i zamek wpisac do kodeksu ....

J.

43 Data: Styczen 10 2013 14:39:23
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-10 13:05, J.F pisze:

"Artur Maśląg"  napisa w wiadomości
W dniu 2013-01-09 22:56, J.F pisze:
Wspomniane zabieranie PJ za przekroczenie ma być na obszarze
zabudowanym.
I jest to sensowne, stosowane powszechnie w innych krajach. Tylko
pytanie jak to ze szczegami będzie ;)
W niemczech zabieraja i za przekroczenie na autostradzie. Tyle ze trzeba
na ograniczenie trafic i o 30 przekroczyc ... co nie jest trudne.
W Anglii zabieraja, w Szwajcarii zabieraja, we Francji zabieraja, w USA
aresztuja ... ba, i to za jakie predkosci, szybciej sie po Warszawie
jezdzi :-0

Wiesz, ale ja to wszystko wiem :) Tyle, e to tutaj mocno niepopularne.

Co nie znaczy ze musimy zle przyklady wdrazac u nas, a nie skupiac sie
na dobrych :-)

Rozwiązanie z zatrzymywaniem PJ i wręcz aresztem jest dobre
i sprawdzone. Takie rozwiązania nie są tworzone tylko po to, by
nękać "biednych" kierowcw dla samego nękania. Tylko pytanie jak
jest realizowana caa reszta, ktra z tym jest związana.
W ustawie jest zapisana moliwo kontroli z powietrza, a tutaj
nagle rewelacje, e nawet paralotnie się przydadzą. Tymczasem
kontrola jest prowadzona od dawna (tylko w niewielkiej skali
- na śmigowce LPR nie ma pieniędzy, a co dopiero na resztę).

W niemczech co prawda mozna stracic PJ za predkosc na autostradzie, ale
jest tez sporo odcinkow gdzie nie mozna.

No, zdecydowanie atwiej w mieście i chyba zgodzisz się ze mą, e
skutki i zagroenie większe ni na wielopasmowych autostradach.

We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu tak nie
zrobic ?

U nas jest 140km/h. Co zmieni podniesienie do 150km/h? Da lepsze
samopoczucie paru osobom na pms?

I alkoholu do 0.5 promila (albo i 0.8 :-)) i zamek wpisac do kodeksu ...

Tutaj masz moje poparcie - no chyba, e wypadkowo z winy alkoholu
zacznie rosnąć - pki co nie jest to problemem.

44 Data: Styczen 10 2013 16:41:34
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 


We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu tak nie
zrobic ?

U nas jest 140km/h. Co zmieni podniesienie do 150km/h? Da lepsze
samopoczucie paru osobom na pms?

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec świata prognozowali, a tu nic.

Więc w czym problem eby podnie? Dobra droga i się nie tuką, FR nie trzeba, a podobno "prędko zabija"

45 Data: Styczen 10 2013 17:57:13
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-10 16:41, BaX pisze:


We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu tak nie
zrobic ?

U nas jest 140km/h. Co zmieni podniesienie do 150km/h? Da lepsze
samopoczucie paru osobom na pms?

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec świata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.
Wosi dopuścili do jazdy szybszej tylko na niektrych odcinkach
autostrad. Swoją ścieką to mają je w stanie nie najlepszym (o cenach
nie piszę) i coraz bardziej walczą z prędkością (bardziej pomiary
odcinkowe miedzy bramkami).

Więc w czym problem eby podnie? Dobra droga i się nie tuką,

Tuką, tuką...

FR nie
trzeba, a podobno "prędko zabija"

Proszę bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

Te gupoty wypisują?

46 Data: Styczen 10 2013 18:35:09
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Michoo 

On 10.01.2013 17:57, Artur Maśląg wrote:


Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.
Wosi dopuścili do jazdy szybszej tylko na niektrych odcinkach
autostrad. Swoją ścieką to mają je w stanie nie najlepszym (o cenach
nie piszę) i coraz bardziej walczą z prędkością (bardziej pomiary
odcinkowe miedzy bramkami).

Akurat co do autostrad to imo znacznie bardziej od prędkości niebezpieczna wydaje się być chęć jej wykorzystania - samo to, e ktoś jedzie 180 czy 200 na autostradzie raczej nie stwarza zagroenia. Zagroenie stwarza to, e ktoś kto jedzie 180 czy 200 będzie te siada na ogon i "popycha" tych wolniejszych, jedzi slalomem miedzy innymi pojazdami... A wtedy o utratę panowania nie tak trudno.


Więc w czym problem eby podnie? Dobra droga i się nie tuką,

Tuką, tuką...

FR nie
trzeba, a podobno "prędko zabija"

Proszę bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

When raining the speed limit is 110 km/h.
....


Te gupoty wypisują?

Oczywiście. Przecie cay (prawie) PMS jedzi "szybko ale bezpiecznie".

Sam niecay rok po zdaniu egzaminu poczuem się tak pewnie, e nie wylądowaem w rowie a na poboczu chyba tylko dzięki lekcji na pycie poślizgowej... Jakbym kupi na początek coś o większej mocy to pewnie bym statystykę podbi. (A jak mi się od tamtego wydarzenia spalanie poprawio ;))


--
Pozdrawiam
Michoo

47 Data: Styczen 10 2013 20:04:36
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-10 18:35, Michoo pisze:

On 10.01.2013 17:57, Artur Maśląg wrote:
(...)
Akurat co do autostrad to imo znacznie bardziej od prędkości
niebezpieczna wydaje się być chęć jej wykorzystania - samo to, e ktoś
jedzie 180 czy 200 na autostradzie raczej nie stwarza zagroenia.

Nie zgadzam się z tym - sama chęć jeszcze nie jest niebezpieczna.
Sam mam nieraz chęć i na niej się kończy, poniewa nie bardzo
widzę warunki ku temu. Nawet na niemieckiej autostradzie.

Zagroenie stwarza to, e ktoś kto jedzie 180 czy 200 będzie te siada
na ogon i "popycha" tych wolniejszych, jedzi slalomem miedzy innymi
pojazdami... A wtedy o utratę panowania nie tak trudno.

Tutaj nawet nie chodzi o utratę panowania, a wprowadzanie zamieszania
na drodze, straszenie innych itd. Za takie zachowanie w Niemczech
rwnie PJ stracić atwo - tu nie chodzi o samą prędko. Niewątpliwie
jest ona jedną z przyczyn wypadkw i nie darmo jest jednak ścigana
wszędzie.

Proszę bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

When raining the speed limit is 110 km/h.
...

Trzeba byo cao zamieścić (poniewa ju pado 150km/h):
"
We invite everybody driving on the motorway to drive cautiously on the whole network, not only in proximity of speed control devices.

If not otherwise indicated, the speed limit on the motorway is 130km/h.
When raining the speed limit is 110 km/h.
"
Te gupoty wypisują?

Oczywiście. Przecie cay (prawie) PMS jedzi "szybko ale bezpiecznie".

Zauwayem, a wręcz się przyzwyczaiem. Z wieloma te cięko na podobne
tematy dyskutować, poniewa uczepią się jak pijany potu jakiegoś
absurdalnego przykadu (czy te czegoś wyrwanego z kontekstu) i będą
erystykę stosować. Przy okazji czowiek się czegoś miego dowie o sobie
itd. ;)

Sam niecay rok po zdaniu egzaminu poczuem się tak pewnie, e nie
wylądowaem w rowie a na poboczu chyba tylko dzięki lekcji na pycie
poślizgowej... Jakbym kupi na początek coś o większej mocy to pewnie
bym statystykę podbi. (A jak mi się od tamtego wydarzenia spalanie
poprawio ;))

W czasach, kiedy ja robiem PJ, to pojęcie "pyta poślizgowa" raczej
nie istniao, na ulicach Polski grasowao ORMO i zanim poszedem na
kurs (mona chyba byo te eksternistycznie, ju nie pamiętam od kiedy
do kiedy), to ju miaem sporo kilometrw zrobionych z ojcem jako
nauczycielem. Owszem, jako mody czowiek miaem swoje za konierzem,
ale w rozsądnych granicach. Niebezpieczna brawura pojawia się ~30.
Na szczęście szybko doszedem do wniosku, e moje umiejętności
(wysze ni przeciętne, bo szkolone ;) ) niestety skutkoway te
pozwalaniem sobie na zbyt duo na drogach cywilnych. Na szczęście
krtko i bez skutkw ubocznych. Lepiej je w takim ruchu wykorzystać
w sytuacjach skrajnych (co się wielokrotnie sprawdzio), ni jedzić
regularnie na krawędzi i pakać na FR, ktrych jak kot napaka.

BTW - kiedyś nawet rozumiaem jakieś ale, e granicą to i owo,
e w Niemczech tak pinkie i w ogle. No, ale tam jakoś przepisw
przestrzegali, a w Polsce nie - magiczna granica moralności.
Obecnie to ju takich rnic nie ma (sporo się podciągnęliśmy),
ale rozwiązania z tamtych krajw jakoś się wielu nie podobają ;)

48 Data: Styczen 10 2013 21:48:43
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 10 Jan 2013, Artur Malg wrote:

W dniu 2013-01-10 16:41, BaX pisze:

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

  OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dao"?
  Spowodowao wzrost wypadkowoci na autostradach, w szczeglnoci
wzrost klasyfikowanych "z powodu prdkoci" (zupenie abstrahujc
od tez twierdzcych e faktyczne powody s inne), czy nie
spowodowao?

  Bo przyjmowanie a priori tezy, ktra tylko "wyglda" na
oczywicie prawdziw, nie zawsze jest suszne.
  Gwna przyczyna jest prosta jak drut: jak bardzo ta zmiana
w przepisach wpyna na RZECZYWIST maksymaln prdko
pojazdw na autostradzie?
  Jeli nie wpyna, to skutek moe by... pozytywny.
  A to dlatego, e wicej "legalistw" jedzie w prdkoci
zblion do "wikszoci", spadnie wic gsto wyprzedza.

Wic w czym problem eby podnie? Dobra droga i si nie tuk,

Tuk, tuk...

  Pytanie czy bardziej ni poprzednio.
  Bo tego, e w danych warunkach *moe* wystpowa zjawisko
"wypadku przy 70" (znaczy w danym miejscu 70++ jest
wypadkogenne i stawia si 50, ale wszyscy jad dalej
70 i ci co jad 90 powoduj wypadki, wskutek czego
stawia si 40 i *nadal* wikszo jedzie 70, potem
stawia si 30... i *nadal* ci co jad >90 wylatuj)
chyba nie wykluczamy?

trzeba, a podobno "prdko zabija"

Prosz bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

Te gupoty wypisuj?

  Ale nie.
  Pytaniem pozostaje, czy ograniczenia *rzeczywistej* maksymalnej
prdkoci np. do 180kmph przypadkiem nie wystarczy, aby jeszcze
ograniczy straty w ludziach w porwnaniu do dzi.

pzdr, Gotfryd

49 Data: Styczen 11 2013 09:25:32
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

 OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dao"?

Ju si przyzwyczaiem, e tu na proste pytanie dostaje si wrcz filozoficzne przesanie mydlce niewygodny kontekst.

50 Data: Styczen 11 2013 09:59:15
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-10 21:48, Gotfryd Smolik news pisze:

On Thu, 10 Jan 2013, Artur Malg wrote:

W dniu 2013-01-10 16:41, BaX pisze:

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

  OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dao"?

Ano nic nie dao, moe poza lepszym samopoczuciem niektrych ludzi.
Ciko ocenia sam wzrost wypadkowoci z tego tytuu (brak konkretnych
danych). Spowodowao natomiast z ca pewnoci dodatkowe koszty
oraz podwyszenie prdkoci na odcinkach, gdzie to nie powinno mie
miejsca. Ludzie i tak rzadko to wykorzystuj, mao kogo api na
autostradach za niewielkie przekroczenia, za to piknie wyglda
na tablicach wjazdowych do kraju. Dodatkowo odbiega od pewnego
standardu europejskiego, ktry zosta ustalony (kompromisowo).
Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.

51 Data: Styczen 11 2013 11:51:31
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci grup

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

  OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dao"?

Ano nic nie dao, moe poza lepszym samopoczuciem niektrych ludzi.

Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko na niewielki mandat.

Ciko ocenia sam wzrost wypadkowoci z tego tytuu (brak konkretnych
danych). Spowodowao natomiast z ca pewnoci dodatkowe koszty

Znaczy sie powinni podjac dzialanie populistyczne i obnizyc do 110 ?
O ile byscie obywatele bezpieczniejsi byli. Ile paliwa zaoszczedzicie, i nie bedziecie juz musieli narzekac na wysoka cene benzyny.

oraz podwyszenie prdkoci na odcinkach, gdzie to nie powinno mie
miejsca.

Sa jeszcze znaki. I przeciez nie ma obowiazku jechac tyle co na znaku+9.
Mozna wolniej.

Ludzie i tak rzadko to wykorzystuj,

A to jest argument ?
Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc dopuszczalna do 9 ?

mao kogo api na autostradach za niewielkie przekroczenia,

I niech tak zostanie. Ale w tym celu trzeba jeszcze podniesc :-)

za to piknie wyglda
na tablicach wjazdowych do kraju. Dodatkowo odbiega od pewnego
standardu europejskiego, ktry zosta ustalony (kompromisowo).

No to u nas kompromisowo ustalilismy sobie troche wiecej niz w wielu krajach europejskich.
Nie wolno ?

Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.

Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na tych gdzie obowiazuje 130 :-)

J.

52 Data: Styczen 11 2013 13:41:28
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 11:51, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci grup

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

  OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dao"?

Ano nic nie dao, moe poza lepszym samopoczuciem niektrych ludzi.

Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko na
niewielki mandat.

W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie s ku temu odpowiednie?

Ciko ocenia sam wzrost wypadkowoci z tego tytuu (brak konkretnych
danych). Spowodowao natomiast z ca pewnoci dodatkowe koszty

Znaczy sie powinni podjac dzialanie populistyczne i obnizyc do 110 ?

W jakim celu? Kto chce administracyjnego obnienia do 110 na
autostradach?

O ile byscie obywatele bezpieczniejsi byli. Ile paliwa zaoszczedzicie, i
nie bedziecie juz musieli narzekac na wysoka cene benzyny.

Terefere.

oraz podwyszenie prdkoci na odcinkach, gdzie to nie powinno mie
miejsca.

Sa jeszcze znaki. I przeciez nie ma obowiazku jechac tyle co na znaku+9.
Mozna wolniej.

Jak pisaem - mona znakami w stosownym miejscach podwyszy, a nie
wszdzie.

Ludzie i tak rzadko to wykorzystuj,

A to jest argument ?

Fakt.

Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc
dopuszczalna do 9 ?

Widz, e coraz absurdalniej argumentujesz.

mao kogo api na autostradach za niewielkie przekroczenia,

I niech tak zostanie. Ale w tym celu trzeba jeszcze podniesc :-)

Nie, wrcz bym wrci do normalnoci i obniy do 130km/h i tam
gdzie mona podwyszy znakami.

No to u nas kompromisowo ustalilismy sobie troche wiecej niz w wielu
krajach europejskich.
Nie wolno ?

Wolno i wyglda to delikatnie powiedziawszy niezbyt mdrze.

Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.

Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na
tych gdzie obowiazuje 130 :-)

Nie, skd, nie ma te odcinkowych pomiarw prdkoci. Poczytaj co
w linku podrzuciem.

53 Data: Styczen 11 2013 14:05:17
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci
W dniu 2013-01-11 11:51, J.F pisze:

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.
Ano nic nie dao, moe poza lepszym samopoczuciem niektrych ludzi.

Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko na
niewielki mandat.

W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie s ku temu odpowiednie?

A co, jest jakis zakaz zwalniania ?
Jak pokazuje terazniejszosc - wiekszosc osob jedzie wolniej niz limit.
Czy to zle, ze mozna szybciej ?

W niemczech przypominam - wcale nie maja limitu i jakos jezdza bezpieczniej od nas.

Ciko ocenia sam wzrost wypadkowoci z tego tytuu (brak konkretnych
danych). Spowodowao natomiast z ca pewnoci dodatkowe koszty
Znaczy sie powinni podjac dzialanie populistyczne i obnizyc do 110 ?

W jakim celu? Kto chce administracyjnego obnienia do 110 na
autostradach?

O ile byscie obywatele bezpieczniejsi byli. Ile paliwa zaoszczedzicie, i
nie bedziecie juz musieli narzekac na wysoka cene benzyny.

Terefere.

Skoro 130 lepsze niz 140, to jak uzasadnisz ze 110 nie jest lepsze od 130 ?
I bez kozery napisze nawet 90, albo 88 :-P

oraz podwyszenie prdkoci na odcinkach, gdzie to nie powinno mie
miejsca.
Sa jeszcze znaki. I przeciez nie ma obowiazku jechac tyle co na znaku+9.
Mozna wolniej.

Jak pisaem - mona znakami w stosownym miejscach podwyszy, a nie
wszdzie.

Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.
Mamy podnosic znakami w lepszych miejscach, czy obnizac znakami w gorszych ?

P.S. Wedle obecnej ustawy poza terenem zabudowanym podniesc predkosci znakiem nie mozna.

Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc
dopuszczalna do 9 ?

Widz, e coraz absurdalniej argumentujesz.

Uzyles pewnej logiki w argumentacji.
To ja absurdalnych przykladach demostruje Ci, ze to jest glupia logika.

Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec powinni tego zabronic :-P

mao kogo api na autostradach za niewielkie przekroczenia,
I niech tak zostanie. Ale w tym celu trzeba jeszcze podniesc :-)
Nie, wrcz bym wrci do normalnoci i obniy do 130km/h i tam
gdzie mona podwyszy znakami.

Ale dlaczego normalnosc ma wynosic 130, a nie 110, 150, czy "bez limitu" ?

No to u nas kompromisowo ustalilismy sobie troche wiecej niz w wielu
krajach europejskich.
Nie wolno ?

Wolno i wyglda to delikatnie powiedziawszy niezbyt mdrze.

A czemu ?

Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.
Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na
tych gdzie obowiazuje 130 :-)

Nie, skd, nie ma te odcinkowych pomiarw prdkoci. Poczytaj co
w linku podrzuciem.

Dopiero od 3 lat ... "italian driving style" nie wzial sie bez powodu :-)

J.

54 Data: Styczen 11 2013 14:27:15
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 14:05, J.F pisze:

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci
(...)
Jak pisaem - mona znakami w stosownym miejscach podwyszy, a nie
wszdzie.

Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.

Proponuj by wrci par postw wczeniej - napisaem, e administracyjnym podwyszeniem podniesiono rwnie tam, gdzie
nie ma ku temu warunkw i teraz kady *debil* argumentuje, e
przecie mona na autostradzie 140 , a nawet 150, wic czego
od niego chc - podobn argumentacj widz i tutaj. Pisaem
rwnie, e lepszym rozwizaniem jest zostawienie 130km/h
i podwyszanie prdkoci na pewnych odcinkach.

Mamy podnosic znakami w lepszych miejscach, czy obnizac znakami w
gorszych ?

Odpowiedzi ju udzieliem - wielokrotnie.

P.S. Wedle obecnej ustawy poza terenem zabudowanym podniesc predkosci
znakiem nie mozna.

Nie. To powinno by zmienione. No, ale tam nie innych rzeczy, ktre
mogy by si znale, a s taki, ktre mona by spokojnie usun dla
czytelnoci i bezpieczestwa.

>> Rano do pracy na wielu drogach jest korek i ludzie jada 10km/h.
Czy dlatego ze 80% jedzie 10km/h, nalezy ograniczyc predkosc
dopuszczalna do 9 ?

Widz, e coraz absurdalniej argumentujesz.

Uzyles pewnej logiki w argumentacji.
To ja absurdalnych przykladach demostruje Ci, ze to jest glupia logika.

Idc tropem Twojej argumentacji - mylisz, e gupi i absurdaln
argumentacj cokolwiek pokaesz/obalisz? Nie, ona pozostanie gupia
i efekt z tego aden.

Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec powinni
tego zabronic :-P

Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.

Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.
Tylko ze we Wloszech policja nie stawia FR na autostradach, nawet na
tych gdzie obowiazuje 130 :-)

Nie, skd, nie ma te odcinkowych pomiarw prdkoci. Poczytaj co
w linku podrzuciem.

Dopiero od 3 lat ... "italian driving style" nie wzial sie bez powodu :-)

No to ju wiesz, e gdzie indziej tak jest od jakiego czasu.

55 Data: Styczen 11 2013 14:54:23
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 


Jak pisaem - mona znakami w stosownym miejscach podwyszy, a nie
wszdzie.

Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.

Proponuj by wrci par postw wczeniej - napisaem, e administracyjnym podwyszeniem podniesiono rwnie tam, gdzie
nie ma ku temu warunkw i teraz kady *debil* argumentuje, e
przecie mona na autostradzie 140 , a nawet 150, wic czego
od niego chc - podobn argumentacj widz i tutaj. Pisaem
rwnie, e lepszym rozwizaniem jest zostawienie 130km/h
i podwyszanie prdkoci na pewnych odcinkach.

W taki sam sposb obniyli z 60km/h do 50km/h w zabudowanym /ace, polu, lesie/

56 Data: Styczen 11 2013 18:06:13
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 14:54, BaX pisze:
(...)

od niego chc - podobn argumentacj widz i tutaj. Pisaem
rwnie, e lepszym rozwizaniem jest zostawienie 130km/h
i podwyszanie prdkoci na pewnych odcinkach.

W taki sam sposb obniyli z 60km/h do 50km/h w zabudowanym /ace, polu,
lesie/

By debilnie podnie z 50 do 60 w godzinach nocnych w miecie (23-5?).

57 Data: Styczen 11 2013 22:58:18
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 18:06:13 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-11 14:54, BaX pisze:
W taki sam sposb obniyli z 60km/h do 50km/h w zabudowanym /ace, polu,
lesie/

By debilnie podnie z 50 do 60 w godzinach nocnych w miecie (23-5?).

Dlaczego debilnie ?

Debilna to argumentacja byla, ze 50 za bardzo zwolni podrozowanie po kraju.

Ja tam nie widze problemu pojechac w nocy 60 w miescie, ale 60 przez  wies,
gdzie akurat pijani piesi nieoswietlona jezdnia wracaja z dyskoteki ... to
jest bardziej niebezpieczne niz w innych warunkach :-)

A jednak w nocy wypadkow malo i spokojnie mozna podniesc do 70 :-)

J.

58 Data: Styczen 12 2013 09:30:39
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 

od niego chc - podobn argumentacj widz i tutaj. Pisaem
rwnie, e lepszym rozwizaniem jest zostawienie 130km/h
i podwyszanie prdkoci na pewnych odcinkach.

W taki sam sposb obniyli z 60km/h do 50km/h w zabudowanym /ace, polu,
lesie/

By debilnie podnie z 50 do 60 w godzinach nocnych w miecie (23-5?).

Bardzo dobrze, ze podnieli, przynajmniej przez te zabudowane aki,pola, lasy mona szybciej jecha.

59 Data: Styczen 11 2013 16:13:21
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci grup W dniu 2013-01-11 14:05, J.F pisze:

Jak pisaem - mona znakami w stosownym miejscach podwyszy, a nie
wszdzie.
Pisales ze sie zwiekszy przedkosc tam gdzie nie nalezy.

Proponuj by wrci par postw wczeniej - napisaem, e administracyjnym podwyszeniem podniesiono rwnie tam, gdzie
nie ma ku temu warunkw i teraz kady *debil* argumentuje, e

No ale tam mozna ograniczyc, w czym problem ?
Tylko po co ?

Bo widzisz jak jest - wolno 140, a nawet 149, wiekszosc jedzie 120, kilku 160 - debile to raczej nie sa, bo chocby samochody maja dobre :-)

przecie mona na autostradzie 140 , a nawet 150, wic czego
od niego chc - podobn argumentacj widz i tutaj. Pisaem
rwnie, e lepszym rozwizaniem jest zostawienie 130km/h
i podwyszanie prdkoci na pewnych odcinkach.

A ja uwazam ze lepsze jest zostawienie 150 i ograniczanie, i kto ma racje ?

[...]
Uzyles pewnej logiki w argumentacji.
To ja absurdalnych przykladach demostruje Ci, ze to jest glupia logika.

Idc tropem Twojej argumentacji - mylisz, e gupi i absurdaln
argumentacj cokolwiek pokaesz/obalisz? Nie, ona pozostanie gupia
i efekt z tego aden.

Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec powinni
tego zabronic :-P
Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.

Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane. Studiow nad optymalna predkoscia nie znam, a z praktyki wynika ze zadnych ostrych kryteriow nie ma.
Wiec rownie dobrze mozna 140 czy 120 uchwalic.

Popatrzyli w lewo, popatrzyli w prawo, i przepisali 130. Niektore kraje ustalily inaczej i wydaja sie byc zadowolone.
Mysmy tak kiedys zrobili ze swiatlami ... i to dopiero jest smieszne .... ale teraz nie ma odwaznego zeby sie przyznac ..

Wiec czemu niby u nas akurat 130 jest ta najlepsza predkoscia ?

J.

60 Data: Styczen 11 2013 19:10:41
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 16:13, J.F pisze:

"Artur Malg"  napisa: w wiadomoci grup
(...)
Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec powinni
tego zabronic :-P
Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.

Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.

Skd taki wniosek? Nie, 130 nie jest 'arbitralnie dobrane'.

Studiow nad optymalna predkoscia nie znam,

To moe czas si tym zainteresowa? Skd Niemcy zalecaj te 130km/h?
Te 'arbitralnie dobrali'?

a z praktyki wynika ze zadnych ostrych kryteriow
nie ma.

To czemu niektre kraje obniyy, a nie podwyszyy? Czemu te walcz
z przekraczaniem prdkoci (w tym na autostradach)?

Wiec rownie dobrze mozna 140 czy 120 uchwalic.

Hmmm - wszytko mona. Jestemy jedyni, ktrzy zrobili to
administracyjnie w gr - podobnie jak z podniesieniem prdkoci w
nocy, w zabudowanym.

Popatrzyli w lewo, popatrzyli w prawo, i przepisali 130. Niektore kraje
ustalily inaczej i wydaja sie byc zadowolone.

Najwyej ustaliy niej - daj ten drugi kraj w Europie, ktry niby nie
ma ogranicze na autostradach i nie ma tam FR.

Mysmy tak kiedys zrobili ze swiatlami ... i to dopiero jest smieszne ...
ale teraz nie ma odwaznego zeby sie przyznac ..

A, Ty znowu o wiatach. Wiesz, w wielu krajach obowizku nie ma, ale
s zalecenia i wida, e nie ma w tym niczego miesznego, skoro od 2011
wszystkie nowe pojazdy do 3,5t musz by wyposaone w DDRL.

Wiec czemu niby u nas akurat 130 jest ta najlepsza predkoscia ?

Czemu "najlepsz"? To rozsdny wybr, sprawdzony gdzie indziej, zgodny
ze standardem budowanych autostrad.

61 Data: Styczen 11 2013 18:32:58
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 19:10:41 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisa:

A, Ty znowu o światach. Wiesz, w wielu krajach obowiązku nie ma, ale są
zalecenia i widać, e nie ma w tym niczego śmiesznego, skoro od 2011
wszystkie nowe pojazdy do 3,5t muszą być wyposaone w DDRL.

znaczy zrobienie jeszcze większego debilizmu zmienia coś w debilimie
poprzedniego przepisu?

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

62 Data: Styczen 11 2013 22:44:57
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 19:10:41 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-11 16:13, J.F pisze:
(...)
Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec powinni
tego zabronic :-P
Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.
Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.
Skd taki wniosek? Nie, 130 nie jest 'arbitralnie dobrane'.

No jak nie, jak tak ? Ze wzroru matematycznego tyle wynika ?

Studiow nad optymalna predkoscia nie znam,
To moe czas si tym zainteresowa? Skd Niemcy zalecaj te 130km/h?
Te 'arbitralnie dobrali'?

Moze ich spytaj.
Popatrzyli w lewo, popatrzyli w prawo ... i jakos nie ograniczyli.
Widac z tego wzoru nie wynika ze powyzej 130 to Sodoma i Gomora, bo by
inaczej wlasnie taki limit ustawili.

No i jeszcze masz przyklad Bremy, landu Bremy, gdzie sobie uchwalili limit
na autostradach. Na 120, a co. Pewnie liczyc nie potrafia i im z tego wzoru
inna predkosc wychodzi.

a z praktyki wynika ze zadnych ostrych kryteriow nie ma.
To czemu niektre kraje obniyy, a nie podwyszyy? Czemu te walcz
z przekraczaniem prdkoci (w tym na autostradach)?

Bo tam widac same takie kapeluszniki siedza we wladzach :-P

A inne podwyzszyly (u/SA). I ta walka z przekraczaniem tez tam wyglada
troche inaczej.

Wiec rownie dobrze mozna 140 czy 120 uchwalic.
Hmmm - wszytko mona. Jestemy jedyni, ktrzy zrobili to
administracyjnie w gr - podobnie jak z podniesieniem prdkoci w
nocy, w zabudowanym.

Kiepska masz pamiec. Mysmy obnizyli w dzien.

Popatrzyli w lewo, popatrzyli w prawo, i przepisali 130. Niektore kraje
ustalily inaczej i wydaja sie byc zadowolone.
Najwyej ustaliy niej - daj ten drugi kraj w Europie, ktry niby nie
ma ogranicze na autostradach i nie ma tam FR.

No dobra jeden, ale za to duzy.
Czekaj - Watykan, Andorra .. maja ograniczenia ? :-)

Mysmy tak kiedys zrobili ze swiatlami ... i to dopiero jest smieszne ...
ale teraz nie ma odwaznego zeby sie przyznac ..
A, Ty znowu o wiatach. Wiesz, w wielu krajach obowizku nie ma, ale
s zalecenia i wida, e nie ma w tym niczego miesznego,

Smieszna to byla argumentacja jednego posla "bo inne kraje, ktore to
wprowadzily na pewno to sprawdzily, ze to jest dobre".
Po naszym przodujacym przepisie pewnie jakis inny dyzurny posel w innym
kraju dolaczyl nas do listy krajow, ktore sprawdzily ze to jest dobre.

O austryjackich, a takze o naszych wynikach statystycznych, jakos sie nie
mowi ..

skoro od 2011
wszystkie nowe pojazdy do 3,5t musz by wyposaone w DDRL.

A z kiedy ten przepis pochodzi ? Z czasow gdy i Austria uchwalala nakaz ?

Wiec czemu niby u nas akurat 130 jest ta najlepsza predkoscia ?
Czemu "najlepsz"? To rozsdny wybr, sprawdzony gdzie indziej, zgodny
ze standardem budowanych autostrad.

Sprawdzone gdzie indziej jest od 88 do "bez limitu".
Wiec czemu 140 to "blad" ?

Przyznaj, boisz sie szybciej pojechac :-P

Jesli o mnie chodzi, o ile w ogole ma byc jakies ograniczenie ... to tak
gdzies 180 ..

J.

63 Data: Styczen 12 2013 17:10:50
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 19:10:41 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisa:

W dniu 2013-01-11 16:13, J.F pisze:
"Artur Maśląg"  napisa: w wiadomości grup
(...)
Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec
powinni tego zabronic :-P
Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.

Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.

http://goo.gl/maps/jxEFJ
poka jakie jest niearbitralne uzasadnienie postwaienia na 200 metrach
ograniczeń jak w linku? 120-90-50-80



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

64 Data: Styczen 12 2013 19:04:13
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tom N 

masti w


Dnia piknego Fri, 11 Jan 2013 19:10:41 +0100 osobnik zwany Artur Malg
napisa:

W dniu 2013-01-11 16:13, J.F pisze:
"Artur Malg"  napisa: w wiadomoci grup
(...)
Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec
powinni tego zabronic :-P
Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.
Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.

http://goo.gl/maps/jxEFJ
poka jakie jest niearbitralne uzasadnienie postwaienia na 200 metrach
ogranicze jak w linku? 120-90-50-80

Ale tam jest 120-90-50-80-50, kto przez niedopatrzenie postawi 80, ktry
obowizuje na 50 metrach

--
'Tom N'

65 Data: Styczen 12 2013 20:40:13
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 12 Jan 2013 19:04:13 +0100 osobnik zwany Tom N napisa:

masti w


Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 19:10:41 +0100 osobnik zwany Artur
Maśląg napisa:

W dniu 2013-01-11 16:13, J.F pisze:
"Artur Maśląg"  napisa: w wiadomości grup
(...)
Napisz po prostu ze boisz sie pojechac szybciej niz 130, a wiec
powinni tego zabronic :-P
Tylko na to czekaem - sztandarowy argument mistrzw.
Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.

http://goo.gl/maps/jxEFJ
poka jakie jest niearbitralne uzasadnienie postwaienia na 200 metrach
ograniczeń jak w linku? 120-90-50-80

Ale tam jest 120-90-50-80-50, ktoś przez niedopatrzenie postawi 80,
ktry obowiązuje na 50 metrach

na szczęście nie, bo jest zaraz znowu 80, choć jakby podej bardzo
formalnie to mozna by tak zinterpretować



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

66 Data: Styczen 12 2013 21:43:55
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Saturday, January 12, 2013, 6:10:50 PM, you wrote:

[...]

Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.
http://goo.gl/maps/jxEFJ
poka jakie jest niearbitralne uzasadnienie postwaienia na 200 metrach
ogranicze jak w linku? 120-90-50-80

Dobre miejsce dla fotoradaru.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

67 Data: Styczen 12 2013 20:45:41
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 12 Jan 2013 21:43:55 +0100 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisa:

Hello masti,

Saturday, January 12, 2013, 6:10:50 PM, you wrote:

[...]

Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.
http://goo.gl/maps/jxEFJ
poka jakie jest niearbitralne uzasadnienie postwaienia na 200 metrach
ograniczeń jak w linku? 120-90-50-80

Dobre miejsce dla fotoradaru.

we wypluj ;)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

68 Data: Styczen 13 2013 01:36:15
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Sat, 12 Jan 2013 21:43:55 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Hello masti,

Saturday, January 12, 2013, 6:10:50 PM, you wrote:

[...]

Tak czy inaczej - 130 jest arbitralnie dobrane.
http://goo.gl/maps/jxEFJ
poka jakie jest niearbitralne uzasadnienie postwaienia na 200 metrach
ogranicze jak w linku? 120-90-50-80

Dobre miejsce dla fotoradaru.

Ale mobilnego w radiowozie, eby nie trzeba byo oznakowa :)

69 Data: Styczen 11 2013 14:52:56
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 11 Jan 2013, Artur Malg wrote:

W dniu 2013-01-11 11:51, J.F pisze:
Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko na
niewielki mandat.

W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie s ku temu odpowiednie?

  Po czym poznajesz "odpowiednio" warunkw?

Znaczy sie powinni podjac dzialanie populistyczne i obnizyc do 110 ?

W jakim celu? Kto chce administracyjnego obnienia do 110 na
autostradach?

  To ustal kryterium suce ocenie tego limitu.

  Jak to ma by czyje widzimisi, to te napisz :|

Sa jeszcze znaki. I przeciez nie ma obowiazku jechac tyle co na znaku+9.
Mozna wolniej.

Jak pisaem - mona znakami w stosownym miejscach podwyszy, a nie
wszdzie.

  Nie widzisz podstawowego problemu.
  Mylenia, e to prdko maksymalna powinna stanowi ogranicznik
prdkoci dla kierowcy, a nie pewien rozsdek ze strony kierowcy.
  Tak, jest moliwe, e tego rozsdku kierowcy nie staje - i miar
tego braku s wypadki.
  Tak czy nie?

  Jeli tak, to ju napisae: nie ma danych.
  Czyli teza e to by bd zostaa wyczytana z sufitu.

I niech tak zostanie. Ale w tym celu trzeba jeszcze podniesc :-)

Nie, wrcz bym wrci do normalnoci i obniy do 130km/h i tam
gdzie mona podwyszy znakami.

  Problem w tym, e *przekonanie* co do miejsc (i w ogle konkretnych
przyczyn wypadkowoci w danym miejscu) nie zawsze ma racjonalne
podoe.
  Ba, jest moliwy wanie "przypadek 90/30", rwnie przy prdkoci
dopuszczalnej 130kmph, mianowicie wypadek z przyczyn "przekroczenie
prdkoci dopuszczalnej", ale z bardzo istotnym pytaniem: czy
ten przekraczajcy jecha 150 czy moe 210.

  Dlatego brak istotnych danych stanowi powany problem :(
  Tak, wszystko ma swoj cen.
  Podniesienie prdkoci pojazdu ze 130 do 150 kmph te, pytanie, jaka
jest *rzeczywista* (mierzona w skali przyrostu zabitych, rannych i strat
materialnych) skala tej ceny.
  I - raz jeszcze - nie jest wcale oczywiste, jak krytykowana przez
Ciebie zmiana wpyna na *rzeczywist* prdko maksymaln pojazdw.

  Skoro fakt powszechnego amania ograniczenia nie jest dla wikszoci
obecnych niczym dziwnym, to moe GWNIE spowodowaa ona (ta zmiana)
zmniejszenie liczby popeniajcych wykroczenie, niespecjalnie
wpywajc na maksymaln? (czy te redniokwadratow, albo odpowiednik
mediany ale dla np. 10% najszybszych lub inn warto dobrze oddajc
"istotn cz szybciej jadcych").

No to u nas kompromisowo ustalilismy sobie troche wiecej niz w wielu
krajach europejskich.
Nie wolno ?

Wolno i wyglda to delikatnie powiedziawszy niezbyt mdrze.

  A miar tej mdroci jest...?
  Bo ja bym chcia wiedzie jak wpyna ona na dwie wartoci:
- liczb i kategorie ofiar i strat
- atwo wczania si do ruchu

pzdr, Gotfryd

70 Data: Styczen 11 2013 18:04:23
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 14:52, Gotfryd Smolik news pisze:

On Fri, 11 Jan 2013, Artur Malg wrote:

W dniu 2013-01-11 11:51, J.F pisze:
Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko na
niewielki mandat.

W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie s ku temu odpowiednie?

  Po czym poznajesz "odpowiednio" warunkw?

Ja? To zaley, ale generalnie chodzio raczej o zwolnienie w
specyficznych warunkach, a nie czyje widzimisi, e mona szybciej.

W jakim celu? Kto chce administracyjnego obnienia do 110 na
autostradach?

  To ustal kryterium suce ocenie tego limitu.

To nie ja mam ustala - zreszt pisaem, ze jest to jako kompromisowo
ustalane, a nie na podstawie czyjego widzimisi. Znaczy powinno.

  Jak to ma by czyje widzimisi, to te napisz :|

No, tak jak *mdrze* podniesiono prdko w zabudowanym do 60km/h po
22.

  Nie widzisz podstawowego problemu.

Raz, e tak si Tobie wydaje, a dwa, e uwaasz go za podstawowy.

  Mylenia, e to prdko maksymalna powinna stanowi ogranicznik
prdkoci dla kierowcy, a nie pewien rozsdek ze strony kierowcy.
  Tak, jest moliwe, e tego rozsdku kierowcy nie staje - i miar
tego braku s wypadki.
  Tak czy nie?

Tak i nie - wiat nie jest binarny i nie bardzo mona tak sobie sprawy
upraszcza (cho to bardzo wygodne - szczeglnie tutaj).
Dopuszczalna prdko powinna stanowi pewien ogranicznik prdkoci
dla kierowcy. Rozsdek to zupenie inna kwestia.

  Jeli tak, to ju napisae: nie ma danych.
  Czyli teza e to by bd zostaa wyczytana z sufitu.

Jak sam widzisz, sam sobie stawiasz tezy i sam na nie odpowiadasz.

Nie, wrcz bym wrci do normalnoci i obniy do 130km/h i tam
gdzie mona podwyszy znakami.

  Problem w tym, e *przekonanie* co do miejsc (i w ogle konkretnych
przyczyn wypadkowoci w danym miejscu) nie zawsze ma racjonalne
podoe.

Czyje przekonanie? Indywidualnego kierowcy? To nie oni decyduj o tych
ograniczeniach, nie oni konstruuj samochody, nie oni tworz fizyk.

  Dlatego brak istotnych danych stanowi powany problem :(

Hmmm, eby mie istotne dane to naleaoby mie odpowiedni
liczb prbek, przy wzgldnej niezmiennoci innych czynnikw.
Najzabawniejsze jest to, e Ty jedynie bawisz si w prb podwaenia
tego co napisaem. Szkoda.

  I - raz jeszcze - nie jest wcale oczywiste, jak krytykowana przez
Ciebie zmiana wpyna na *rzeczywist* prdko maksymaln pojazdw.

To znowu jest teza, ktr sam wymylie i prbujesz przypisa mi jej
autorstwo. Nie wiem czy pamitasz, ale ja pisaem, e ludzie i tak
w wikszoci jed wolniej, za to przekonanie o tym, e mona sporo
wicej (zawsze i wszdzie, mniejszy mandat jak zapi) powoduje jednak
zachowania mocno nieakceptowalne dla innych. No i w sumie niebezpieczne.

Skoro fakt powszechnego amania ograniczenia nie jest dla wikszoci
obecnych niczym dziwnym, to moe GWNIE spowodowaa ona (ta zmiana)
zmniejszenie liczby popeniajcych wykroczenie, niespecjalnie
wpywajc na maksymaln? (czy te redniokwadratow, albo odpowiednik
mediany ale dla np. 10% najszybszych lub inn warto dobrze oddajc
"istotn cz szybciej jadcych").

Idc tym tropem, to kade ograniczenie bdzie ze. No, jakie trzeba
przyj, by ludzie jednak mogli si spodziewa, e inni ich
przestrzegaj. Takie s zasady.

Wolno i wyglda to delikatnie powiedziawszy niezbyt mdrze.

  A miar tej mdroci jest...?

Jak wiem jak to opisa? Sensowne rozwizania, ktra s form
kompromisu (uzasadnione choby ekonomicznie). Moe kwestia
wyrzdzanych szkd (to si wprost na wypadki nie przekada).
Spokj?

  Bo ja bym chcia wiedzie jak wpyna ona na dwie wartoci:
- liczb i kategorie ofiar i strat

Taka wiedza to nie mdro i jak wczeniej napisaem, ciko wprost
to oceni. Bazowa mona na danych z innych pastw.

- atwo wczania si do ruchu

Na autostradzie? To kwestia techniczna, uzaleniona od konkretnego
miejsca.

71 Data: Styczen 11 2013 23:07:28
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 18:04:23 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-11 14:52, Gotfryd Smolik news pisze:
Dlaczego nic ? Mozna pojechac 145, a nawet 159 i sie narazac tylko na
niewielki mandat.
W miejscach, gdzie i kiedy warunki nie s ku temu odpowiednie?
  Po czym poznajesz "odpowiednio" warunkw?
Ja? To zaley, ale generalnie chodzio raczej o zwolnienie w
specyficznych warunkach, a nie czyje widzimisi, e mona szybciej.

W jakim celu? Kto chce administracyjnego obnienia do 110 na
autostradach?
To ustal kryterium suce ocenie tego limitu.

To nie ja mam ustala - zreszt pisaem, ze jest to jako kompromisowo
ustalane, a nie na podstawie czyjego widzimisi. Znaczy powinno.

Czyli nie masz pojecia jaka jest wlasciwa predkosc, ale piszesz "to blad"
:-P

A skad ten nagly brak zaufania do demokratycznych wladz ?
Jak uchwali 130 to byli dobrzy i trzeba tego przestrzegac, a jak 140 to juz
bladza ? :-P

  Jak to ma by czyje widzimisi, to te napisz :|
No, tak jak *mdrze* podniesiono prdko w zabudowanym do 60km/h po
22.

W sumie ... nawet z poprawka na tych pijakow z dyskoteki, to i tak uwazam
za dobre. Szkoda ze tak malo :-)

Nie, wrcz bym wrci do normalnoci i obniy do 130km/h i tam
gdzie mona podwyszy znakami.
  Problem w tym, e *przekonanie* co do miejsc (i w ogle konkretnych
przyczyn wypadkowoci w danym miejscu) nie zawsze ma racjonalne
podoe.
Czyje przekonanie? Indywidualnego kierowcy? To nie oni decyduj o tych
ograniczeniach, nie oni konstruuj samochody, nie oni tworz fizyk.

A kto decyduje ? Indywidualny "organizator ruchu", czy indywidualny doradca
grzejacy d* gdzies w ministerstwie ?

J.

72 Data: Styczen 11 2013 12:05:54
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 


Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.

Jak podnios limit odnonie limitw promili do woskiego bdziesz powoywa si na woski czy na ten gdzie jest dopuszczalne 0.0 i biadoli e podnieli zamiast obniy?

73 Data: Styczen 11 2013 13:45:45
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 12:05, BaX pisze:


Wystarczyo zrobi mdrze - tak jak np. we Woszech.

Jak podnios limit odnonie limitw promili do woskiego bdziesz
powoywa si na woski czy na ten gdzie jest dopuszczalne 0.0 i
biadoli e podnieli zamiast obniy?

Widz prb dryfu - moje stanowisko w tej materii jest zdaje si
do jasne od dawna i wprost z tego nie naley wyciga wnioskw
w zakresie opinii na temat ogranicze prdkoci i FR.

74 Data: Styczen 11 2013 14:33:55
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 


Jak podnios limit odnonie limitw promili do woskiego bdziesz
powoywa si na woski czy na ten gdzie jest dopuszczalne 0.0 i
biadoli e podnieli zamiast obniy?

Widz prb dryfu - moje stanowisko w tej materii jest zdaje si
do jasne od dawna i wprost z tego nie naley wyciga wnioskw
w zakresie opinii na temat ogranicze prdkoci i FR.

Moj, raczej Twoj na wzr tej Nowaka w myl, odpowiednio dobrane argumentu udokumentuj kad teze.

75 Data: Styczen 13 2013 13:24:29
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Smok Eustachy 

W dniu 11.01.2013 13:45, Artur Malg pisze:
/..../

Widz prb dryfu - moje stanowisko w tej materii jest zdaje si
do jasne od dawna i wprost z tego nie naley wyciga wnioskw
w zakresie opinii na temat ogranicze prdkoci i FR.

Ja nie kumam zupenie o co Ci chodzi.
Zasadniczo najlepiej jest przyj JEDNO rozwizanie. Czyli znakiem obniamy dopuszczaln prdko.  Bo nie da si wprowadzi jakiej minimalnej prdkoci tylko podwysza j znakami.

76 Data: Styczen 13 2013 13:00:49
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Marek Wodarz 

W artykule
Smok Eustachy napisa(a):

W dniu 11.01.2013 13:45, Artur Malg pisze:
/..../
Widz prb dryfu - moje stanowisko w tej materii jest zdaje si
do jasne od dawna i wprost z tego nie naley wyciga wnioskw
w zakresie opinii na temat ogranicze prdkoci i FR.

Ja nie kumam zupenie o co Ci chodzi.
Zasadniczo najlepiej jest przyj JEDNO rozwizanie. Czyli znakiem
obniamy dopuszczaln prdko.  Bo nie da si wprowadzi jakiej
minimalnej prdkoci tylko podwysza j znakami.

Dlaczego nie da si? Przecie to jest powszechnie robione...

Pozdrawiam,
Marek W.
--
Suma inteligencji ludzkoci jest staa. Tylko ludzi jest coraz wicej.

77 Data: Styczen 13 2013 21:51:04
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Smok Eustachy 

W dniu 13.01.2013 14:00, Marek Wodarz pisze:

Ja nie kumam zupenie o co Ci chodzi.
Zasadniczo najlepiej jest przyj JEDNO rozwizanie. Czyli znakiem
obniamy dopuszczaln prdko.  Bo nie da si wprowadzi jakiej
minimalnej prdkoci tylko podwysza j znakami.

Dlaczego nie da si? Przecie to jest powszechnie robione...
  Nie powszechnie tylko w miastach to po pierwsze a po drugie przyjcia zasady,
e najnisza prdko, na jak s zakazy (5 czy 20 km/h) jest domylna i eby jecha wicej trzeba znak byoby niepraktyczne.

78 Data: Styczen 14 2013 15:13:11
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Marek Wodarz 

W artykule
Smok Eustachy napisa(a):

W dniu 13.01.2013 14:00, Marek Wodarz pisze:

Ja nie kumam zupenie o co Ci chodzi.
Zasadniczo najlepiej jest przyj JEDNO rozwizanie. Czyli znakiem
obniamy dopuszczaln prdko.  Bo nie da si wprowadzi jakiej
minimalnej prdkoci tylko podwysza j znakami.

Dlaczego nie da si? Przecie to jest powszechnie robione...
  Nie powszechnie tylko w miastach to po pierwsze a po drugie przyjcia
zasady,
e najnisza prdko, na jak s zakazy (5 czy 20 km/h) jest domylna i
eby jecha wicej trzeba znak byoby niepraktyczne.

A kto niby proponuje obnienie "domylnej dozwolonej" do 20 km/h?

Co to "powszechnie" - nie tylko w miastach, cho (przyznaj) w Polsce
nie widziaem. Ale poza - owszem. Np. jest sobie taki kraj, w ktrym
domylne ograniczenie (wszdzie poza autostradami) wynosi 60 km/h.
W zwizku z tym nie istnieje w tym kraju pojcie "obszaru zabudowanego"
ani nic podobnego. Po prostu - jeli droga nie jest oznaczona jako
autostrada i nie ma dodatkowych znakw, to wolno 60 i tyle. I naprawd
prawie nikt nie jedzi szybciej.

No i w tyme kraju widziaem odcinki drg, zdecydowanie
"pozamiejskie", ktre autostradami nie byy, ale miay ustawione znaki
"80" czy "100"... Cho inna sprawa, e czciej mona tam spotka "40"
lub "30"...

Przy okazji - na autostradach jest tam domylnie 120. I nie ma
odcinkw "podniesionych", za to s liczne z obnieniem...

Pozdrawiam,
Marek W.
--
Suma inteligencji ludzkoci jest staa. Tylko ludzi jest coraz wicej.

79 Data: Styczen 14 2013 16:56:08
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "MarekWodarz"  napisa w wiadomoci

Nie powszechnie tylko w miastach to po pierwsze a po drugie przyjcia  zasady,
e najnisza prdko, na jak s zakazy (5 czy 20 km/h) jest domylna i
eby jecha wicej trzeba znak byoby niepraktyczne.

A kto niby proponuje obnienie "domylnej dozwolonej" do 20 km/h?

Zobaczysz, najpierw wolno +10, potem FR, potem zabieranie PJ tym co przekrocza dwukrotnie,  a potem "tu byly wypadki, wiec obnizylismy do 40, nadal byly wypadki wiec postawilismy 30, nadal byly wypadki, wiec teraz postawilismy 20 i FR".

A potem kiedys nie pojdziesz na wybory, albo wybierzesz jakiegos POradnego ktory obieca usprawnic ruch w miescie i skonczy sie tak
http://www.eltis.org/index.php?id=13&study_id=1928

Co to "powszechnie" - nie tylko w miastach, cho (przyznaj) w Polsce
nie widziaem. Ale poza - owszem. Np. jest sobie taki kraj, w ktrym
domylne ograniczenie (wszdzie poza autostradami) wynosi 60 km/h.
W zwizku z tym nie istnieje w tym kraju pojcie "obszaru zabudowanego"
ani nic podobnego. Po prostu - jeli droga nie jest oznaczona jako
autostrada i nie ma dodatkowych znakw, to wolno 60 i tyle. I naprawd
prawie nikt nie jedzi szybciej.

Ale czy tego chcemy u siebie ?

I napisz jeszcze ile maja tych autostrad na km^2, bo moze nie ma problemu ... no ale w Szwajcarii to jest ich tak srednio :-)

Przy okazji - na autostradach jest tam domylnie 120. I nie ma
odcinkw "podniesionych", za to s liczne z obnieniem...

Ale to jest dziwny narod :-)

A obok za granica wszyscy jada ponad 120, i jakos nie czuja potrzeby obnizania :-)


J.

80 Data: Styczen 14 2013 16:39:09
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Marek Wodarz 

W artykule
J.F napisa(a):

A kto niby proponuje obnienie "domylnej dozwolonej" do 20 km/h?

Zobaczysz, najpierw wolno +10, potem FR, potem zabieranie PJ tym co
przekrocza dwukrotnie,  a potem "tu byly wypadki, wiec obnizylismy do
40, nadal byly wypadki wiec postawilismy 30, nadal byly wypadki, wiec
teraz postawilismy 20 i FR".

Jak dotd, pomysu obnienia _oglnego_ ograniczenia (w razie gdyby
zapomnia - aktualnie jest to 90) nie widziaem.

A potem kiedys nie pojdziesz na wybory, albo wybierzesz jakiegos
POradnego ktory obieca usprawnic ruch w miescie i skonczy sie tak
http://www.eltis.org/index.php?id=13&study_id=1928

W wielu polskich miastach takie ograniczenie jest realne, tzn.
faktycznie nie da si jedzi szybciej. Wic jego wprowadzenie nic by
de facto nie zmienio. A na tranzytowych przelotkach czy obwodnicach
mona ustawi wysz prdko. aden problem.

autostrada i nie ma dodatkowych znakw, to wolno 60 i tyle. I
naprawd
prawie nikt nie jedzi szybciej.

Ale czy tego chcemy u siebie ?

Przewidywalnoci zachowa innych kierowcw? Tak, bardzo bym chcia.

Ot, typowa sytuacja. Zwyka (jednojezdniowa droga), doganiam
ciarwk, ktr mog wyprzedzi nie przekraczajc 90 (albo
niewiele). Gdzie "na horyzoncie" widz co jadcego w moj stron.
No i pytanie - czy on te jedzie 90? Bo jeli tak, to mam mnstwo
czasu na wyprzedzanie i spory, bezpieczny margines. Ale jeli on
zapieprza 160, to moemy spotka si nos w nos, gdy bd na lewym
pasie, nie majc dokd ucieka...

Zdecydowanie wolabym nie mie takich dylematw. A na naszych drogach
niestety co chwila je mam.

I napisz jeszcze ile maja tych autostrad na km^2, bo moze nie ma
problemu ... no ale w Szwajcarii to jest ich tak srednio :-)

Nieco ponad 6 tys. km przy powierzchni wynoszcej niecae 380 tys.
kwadratowych. Nie wiem, czy to duo, czy mao. Niemcy maj dwa razy
wicej przy nieco mniejszej powierzchni. No, ale Niemcy s gwnie
paskie, a tam s same gry... No i nie wiem, czy w ogle gdzie jest
gstsza sie autostrad, ni w Niemczech - moe w Luksemburgu... :>

Natomiast sie drg jako takich maj najgstsz na wiecie.

Przy okazji - na autostradach jest tam domylnie 120. I nie ma
odcinkw "podniesionych", za to s liczne z obnieniem...

Ale to jest dziwny narod :-)

Dziwny. Ale taki jest.

A obok za granica wszyscy jada ponad 120, i jakos nie czuja potrzeby
obnizania :-)

"Obok za granic" w tym wypadku nie istnieje. Za granic trzeba si
wybra statkiem albo samolotem...

Pozdrawiam,
Marek W.
--
Suma inteligencji ludzkoci jest staa. Tylko ludzi jest coraz wicej.

81 Data: Styczen 14 2013 18:40:52
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "MarekWodarz"  napisa w wiadomoci
J.F napisa(a):

A kto niby proponuje obnienie "domylnej dozwolonej" do 20 km/h?

Zobaczysz, najpierw wolno +10, potem FR, potem zabieranie PJ tym co
przekrocza dwukrotnie,  a potem "tu byly wypadki, wiec obnizylismy do
40, nadal byly wypadki wiec postawilismy 30, nadal byly wypadki, wiec
teraz postawilismy 20 i FR".

Jak dotd, pomysu obnienia _oglnego_ ograniczenia (w razie gdyby
zapomnia - aktualnie jest to 90) nie widziaem.

Ja tam przed wyborami tez nie widzialem pomyslu co by podatki podniesc, FR dokupic, rejestracje utrudnic itp ..

A potem kiedys nie pojdziesz na wybory, albo wybierzesz jakiegos
POradnego ktory obieca usprawnic ruch w miescie i skonczy sie tak
http://www.eltis.org/index.php?id=13&study_id=1928

W wielu polskich miastach takie ograniczenie jest realne, tzn.
faktycznie nie da si jedzi szybciej.

No widzisz, i juz jestes przygotowany.
A ze potem szczyt sie konczy i mozna jechac 70 ... ale tylko poslom z immunitetem..

Nieco ponad 6 tys. km przy powierzchni wynoszcej niecae 380 tys.

A to mi zadales cwieka - cos to za wyspa ?  A, widze, Japonia.

No to wprowadzanei drugiej Japonii proponuje zaczac od tego:
http://www.youtube.com/watch?v=eQdS5HY_O6k

Tak to nalezy robic, z kultura, w bialych rekawiczkach :-)

J.

82 Data: Styczen 11 2013 12:57:11
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 09:59:15 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisa:

W dniu 2013-01-10 21:48, Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 10 Jan 2013, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2013-01-10 16:41, BaX pisze:

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
świata prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.

  OK, ale mamy proste pytanie BaXa: "a co to dao"?

Ano nic nie dao, moe poza lepszym samopoczuciem niektrych ludzi.
Cięko oceniać sam wzrost wypadkowości z tego tytuu (brak konkretnych
danych).

czyli to e nic ine dao wyssaeś z palca.

Spowodowao natomiast z caą pewnością dodatkowe koszty

konkretnie jakie?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

83 Data: Styczen 14 2013 00:50:20
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 09:59:15 +0100, Artur Malg napisa(a):

Dodatkowo odbiega od pewnego
standardu europejskiego, ktry zosta ustalony (kompromisowo).

A sprawdziem jaki to "ustalony standard europejski".
130km/h obowizuje nawet nie w poowie pastw UE bo w 12 pastwach.
W 13 pastwach obowizuj inne limity, a 2 nie ma autostrad.

Wic na pewno bardzo si wszyscy miej e nie obowizuje u nas 130km/h :)

84 Data: Styczen 10 2013 23:08:23
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 10 Jan 2013 17:57:13 +0100, Artur Malg napisa(a):

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?
Jakie tysice ofiar miertelnych wrd ludzi ktrzy jechali 140km/h
autostrad i zginli w mczarniach, a gdyby jechali 130, to by yli?

85 Data: Styczen 11 2013 10:05:03
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-10 23:08, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Thu, 10 Jan 2013 17:57:13 +0100, Artur Malg napisa(a):

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.
Wystarczyo na odcinkach gdzie mona podnie znakami prdko, a
nie globalnie. Rozwizanie sprawdzone i mdre.

86 Data: Styczen 11 2013 11:48:00
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 10:05:03 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-10 23:08, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Thu, 10 Jan 2013 17:57:13 +0100, Artur Malg napisa(a):

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

A jakie niezmylone argumenty?

87 Data: Styczen 11 2013 13:34:09
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 11:48, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Fri, 11 Jan 2013 10:05:03 +0100, Artur Malg napisa(a):
(...)
A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

A jakie niezmylone argumenty?

Aha, jak si podobaj to s zmylone.

88 Data: Styczen 11 2013 13:52:10
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 13:34:09 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-11 11:48, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Fri, 11 Jan 2013 10:05:03 +0100, Artur Malg napisa(a):
(...)
A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

A jakie niezmylone argumenty?

Aha, jak si podobaj to s zmylone.

Skoro nie s to zmylone argumenty, to kto i gdzie si mieje i co w tym
ograniczeniu takiego miesznego?
Bo ja jako si z nikim innym kogo by to mieszyo nie spotkaem.

I o jakiej kwocie i z jakiego tytyuu mwisz piszc "zapacilimy za te
zamiany"?

89 Data: Styczen 11 2013 11:58:08
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

Ale to prdko minimalna?

Wystarczyo na odcinkach gdzie mona podnie znakami prdko, a

reszte obstawi FR. Jak si kto rozpdzi moe zapomni zwolni.

90 Data: Styczen 11 2013 14:13:17
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 11:58:08 +0100, BaX napisa(a):

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

Ale to prdko minimalna?

Musisz zrozumie, e s ludzie ktrzy uwaaj e McDonald jest winny tego
e klient wyla sobie na gowe gorc kaw bo nie napisa na kubku e nie
naley tego robi.
e producent mikrofalwki jest winny usmaenia kota, bo nie napisa w
instrukcji e nie wolno w niej suszy kotw.
I e to przepisy s winne temu, e jaki bezmzg jadc np. w nieycy na
letnich oponach nie opanowa samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
prdkoci nie uwzgldniao nieycy.

91 Data: Styczen 11 2013 14:31:46
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 14:13, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Fri, 11 Jan 2013 11:58:08 +0100, BaX napisa(a):

A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

Ale to prdko minimalna?

Musisz zrozumie, e s ludzie ktrzy uwaaj e McDonald jest winny tego
e klient wyla sobie na gowe gorc kaw bo nie napisa na kubku e nie
naley tego robi.
e producent mikrofalwki jest winny usmaenia kota, bo nie napisa w
instrukcji e nie wolno w niej suszy kotw.

Tak, tak musisz przyj, nawet stawiajc spraw w ten sposb. Po to s
przepisy, by ludzie si do nich stosowali.

To z dedykacj:
http://i.imgur.com/XAo0T.jpg

I e to przepisy s winne temu, e jaki bezmzg jadc np. w nieycy na
letnich oponach nie opanowa samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
prdkoci nie uwzgldniao nieycy.

Wniosek nieuzasadniony, cho informacja o ograniczeniu w deszcz jest
mdrym posuniciem.

92 Data: Styczen 11 2013 16:43:20
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 14:31:46 +0100, Artur Malg napisa(a):

I e to przepisy s winne temu, e jaki bezmzg jadc np. w nieycy na
letnich oponach nie opanowa samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
prdkoci nie uwzgldniao nieycy.

Wniosek nieuzasadniony, cho informacja o ograniczeniu w deszcz jest
mdrym posuniciem.

Deszczyk te przeraa?
Gdyby chocia wiedzia o ile trzeba zwolni eby na suchym i w deszczu
mie te same marginesy panowania nad pojazdem... :)

93 Data: Styczen 11 2013 18:35:51
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 16:43, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Fri, 11 Jan 2013 14:31:46 +0100, Artur Malg napisa(a):

I e to przepisy s winne temu, e jaki bezmzg jadc np. w nieycy na
letnich oponach nie opanowa samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
prdkoci nie uwzgldniao nieycy.

Wniosek nieuzasadniony, cho informacja o ograniczeniu w deszcz jest
mdrym posuniciem.

Deszczyk te przeraa?

No tak, skoro brak argumentw, to uyjmy ad personam :)
Zdaje si, e ta potrzeba jest tak silna, e przesonia fakty z innych
pastw, o ktrych tutaj pisano (nie tylko ja).

Gdyby chocia wiedzia o ile trzeba zwolni eby na suchym i w deszczu
mie te same marginesy panowania nad pojazdem... :)

Wiesz, ale to naprawd nieistotne co ja wiem w tej materii. Na drodze
cywilnej  *wszyscy* maj si stosowa do przepisw, znakw itd.
i ponadprzecitne moliwoci (w szczeglnoci przekonanie o nich)
nie s adn argumentacj, czy te usprawiedliwieniem zachowa
wykraczajcych poza ramy prawne.

94 Data: Styczen 11 2013 19:49:13
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 18:35:51 +0100, Artur Malg napisa(a):

Gdyby chocia wiedzia o ile trzeba zwolni eby na suchym i w deszczu
mie te same marginesy panowania nad pojazdem... :)

Wiesz, ale to naprawd nieistotne co ja wiem w tej materii.

Postulujesz eby Tobie ograniczy prawo do rozwijania w deszczu danej
prdkoci, zakadaem wic e moe poprzesz to jakimkolwiek argumentem
innym ni wirtualna "mieszno na zachodzie"... No ale widz e nie.

Na drodze
cywilnej  *wszyscy* maj si stosowa do przepisw, znakw itd.

No i dlatego jest ograniczenie do 140 i ju...

i ponadprzecitne moliwoci (w szczeglnoci przekonanie o nich)
nie s adn argumentacj, czy te usprawiedliwieniem zachowa
wykraczajcych poza ramy prawne.

No i jazda 140 polsk autostrad nie jest adnym wykroczeniem, a z tego co
wida na tych autostradach jest to w dodatku tak bezpieczne jak adna inna
rzecz ktr mona robi na polskich drogach.

No ale jak wida malkontent zawsze si znajdzie, ktrego ograniczenie do
140 uwiera, bo za due...
Zrozum e naprawd nie musisz jedzi 140, jeeli maksymalna prdko na
ktr si czujesz jest nisza, to jed wolniej. Prawym pasem oczywicie.
I wszyscy bd zadowoleni.

Jak w miecie po 22 uwaasz e warunki s takie e powiniene jecha 50, to
jed 50. W czym wic widzisz problem?

A statystyki wypadkw pokazuj, e tam gdzie obowizuj te podniesienia
jest cakiem bezpiecznie. A problemem nie jest ani noc, ani deszcz.

95 Data: Styczen 11 2013 20:08:19
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 19:49, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Fri, 11 Jan 2013 18:35:51 +0100, Artur Malg napisa(a):

Gdyby chocia wiedzia o ile trzeba zwolni eby na suchym i w deszczu
mie te same marginesy panowania nad pojazdem... :)

Wiesz, ale to naprawd nieistotne co ja wiem w tej materii.

Postulujesz eby Tobie ograniczy prawo do rozwijania w deszczu danej
prdkoci, zakadaem wic e moe poprzesz to jakimkolwiek argumentem
innym ni wirtualna "mieszno na zachodzie"... No ale widz e nie.

Widz, e nie masz innych argumentw przeciw, poza ad personam. Spoko.

Na drodze
cywilnej  *wszyscy* maj si stosowa do przepisw, znakw itd.

No i dlatego jest ograniczenie do 140

No wanie, jest...

i ju...

Nie, nie i ju. Ciekawe, czemu przemilczae ograniczenia z tytuu np.
deszczu w innych krajach.

No i jazda 140 polsk autostrad nie jest adnym wykroczeniem,

Hmm, zdaje si, e niezupenie o to chodzio wprost. Za 149 nawet nie
mog w teorii zapa. No, i 180 to ju tylko 40 wiecej, a nie 50.

a z tego co
wida na tych autostradach jest to w dodatku tak bezpieczne jak adna inna
rzecz ktr mona robi na polskich drogach.

Hmmm, Skd ten wniosek? Widziae A4? Masz jakie dane, ktre by
potwierdziy to super bezpieczne 140?

No ale jak wida malkontent zawsze si znajdzie, ktrego ograniczenie do
140 uwiera, bo za due...

C, jak widz niewiele zrozumiae, ale mnie to nie dziwi.

Zrozum e naprawd nie musisz jedzi 140, jeeli maksymalna prdko na
ktr si czujesz jest nisza, to jed wolniej. Prawym pasem oczywicie.
I wszyscy bd zadowoleni.

Tylko potwierdzasz to, co napisaem wyej.

Jak w miecie po 22 uwaasz e warunki s takie e powiniene jecha 50, to
jed 50. W czym wic widzisz problem?

W sumie to po 23 i nie jest to kwestia warunkw. Dla pieszych te 10
wicej to kolosalna rnica. I jak zwykle nie chodzi tutaj o mnie.

A statystyki wypadkw pokazuj, e tam gdzie obowizuj te podniesienia
jest cakiem bezpiecznie. A problemem nie jest ani noc, ani deszcz.

Tak, poka te statystyki, ktre potwierdz, e jest tak samo
bezpiecznie (ze szczegami) jak przy prdkoci przyjtej wszdzie,
czyli 10 niej. Aaaa, moesz przy okazji poda jakie koszty generuje
ta dualno moliwoci oraz kto si do tego stosuje.

96 Data: Styczen 11 2013 21:18:38
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 20:08:19 +0100, Artur Malg napisa(a):

Postulujesz eby Tobie ograniczy prawo do rozwijania w deszczu danej
prdkoci, zakadaem wic e moe poprzesz to jakimkolwiek argumentem
innym ni wirtualna "mieszno na zachodzie"... No ale widz e nie.

Widz, e nie masz innych argumentw przeciw, poza ad personam. Spoko.

No i niestety, nadal nie usyszaem adnego argumentu poza wymylon
"miesznoi europejsk", ktra nie ma miejsca. Nikt si nie mieje.
Jak Niemiec przejedzie z pnocy na poudnie Polski, to nie rozmieszy go
140 na autostradzie, a rozmieszy go raczej Wocawek.


No i dlatego jest ograniczenie do 140

No wanie, jest...

i ju...

Nie, nie i ju. Ciekawe, czemu przemilczae ograniczenia z tytuu np.
deszczu w innych krajach.

Nie tylko u nas prawem drogowym zajmuj si ludzie ktrzy nie znaj si na
tym. A miejska legenda o wielkiej liskoci mokrej jezdni istotnie jest
szeroko rozpowszechniona, bo ma pokrycie w subiektywnych odczuciach i
lkach kierowcw, ktrzy skonni s do zbliania si bliej do granic
moliwoci na suchej nawierzchni ni mokrej.

A w czasie deszczu ginie jakie 10% ofiar, nawet dokonujc cudw na tym
polu i ograniczajc ilo ofiar o poow, uratowa mona 220 osb.
Gdyby zamiast tego udao si ograniczy liczb ofiar suchej nawierzchni o
zaldwie 10%, to przeyo by wicej ludzi.

Takie proste prawida - poprawia trzeba tam gdzie gin ludzie, bo nie
chodzi o adne procenty czy stosunki, a liczb ofiar.

No i jazda 140 polsk autostrad nie jest adnym wykroczeniem,

Hmm, zdaje si, e niezupenie o to chodzio wprost. Za 149 nawet nie
mog w teorii zapa.

Nie jest to prawda. Mandat za przekroczenie o 1km/h jest i wynosi 50z i
1pkt karny i nie ma adnych przeszkd eby za takie wykroczenia kara.
Domylam si e pomylie prdkoci dozwolone z warunkami samoczynnego
pomiaru prdkoci, ale to tylko gdybanie.

No, i 180 to ju tylko 40 wiecej, a nie 50.

I to tu jest problem?
Lepiej by byo gdyby 180 to byo o 70 wicej ni 140, czy jak?


a z tego co
wida na tych autostradach jest to w dodatku tak bezpieczne jak adna inna
rzecz ktr mona robi na polskich drogach.

Hmmm, Skd ten wniosek? Widziae A4? Masz jakie dane, ktre by
potwierdziy to super bezpieczne 140?

W 2011 roku na 1km autostrady przypadao 18km krajwek, a na 1 wypadek na
autostradzie przypadao 42.5 wypadku na krajwkach.
Chocia oczywicie mona mwi e autostradami nikt nie jedzi :)


Jak w miecie po 22 uwaasz e warunki s takie e powiniene jecha 50, to
jed 50. W czym wic widzisz problem?

W sumie to po 23 i nie jest to kwestia warunkw. Dla pieszych te 10
wicej to kolosalna rnica.

Jak pamitam przy podnoszeniu limitu w nocy, ilo pieszych ktrzy byli
ofiarami wypadkw bya stosunkowo duo nisza. Co zreszt jest do
przewidywalne, bo noc pieszych zdecydowanie mniej.
A tam gdzie pieszych jest mniej, mona jecha szybciej.

A statystyki wypadkw pokazuj, e tam gdzie obowizuj te podniesienia
jest cakiem bezpiecznie. A problemem nie jest ani noc, ani deszcz.

Tak, poka te statystyki, ktre potwierdz, e jest tak samo
bezpiecznie (ze szczegami) jak przy prdkoci przyjtej wszdzie,
czyli 10 niej.

W nocy i w deszczu wypadkw jest po prostu mao - na sztuki.

Aaaa, moesz przy okazji poda jakie koszty generuje
ta dualno

Mnie kosztowao pki co 0z, a Ciebie?

97 Data: Styczen 11 2013 21:47:44
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 21:18, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Fri, 11 Jan 2013 20:08:19 +0100, Artur Malg napisa(a):

Postulujesz eby Tobie ograniczy prawo do rozwijania w deszczu danej
prdkoci, zakadaem wic e moe poprzesz to jakimkolwiek argumentem
innym ni wirtualna "mieszno na zachodzie"... No ale widz e nie.

Widz, e nie masz innych argumentw przeciw, poza ad personam. Spoko.

No i niestety, nadal nie usyszaem adnego argumentu poza wymylon
"miesznoi europejsk", ktra nie ma miejsca.

Znaczy przeoczye. Szkoda. To wr i przeczytaj jeszcze raz.

Nikt si nie mieje.

Nie skd.

Jak Niemiec przejedzie z pnocy na poudnie Polski, to nie rozmieszy go
140 na autostradzie, a rozmieszy go raczej Wocawek.

Niemiec? Czemu nie Szwajcar, Francuz, czy Woch?

Nie, nie i ju. Ciekawe, czemu przemilczae ograniczenia z tytuu np.
deszczu w innych krajach.

Nie tylko u nas prawem drogowym zajmuj si ludzie ktrzy nie znaj si na
tym.

Hmmm, znaczy teraz bdziesz podwaa dowiadczenia innych. OK.

A miejska legenda o wielkiej liskoci mokrej jezdni istotnie jest
szeroko rozpowszechniona, bo ma pokrycie w subiektywnych odczuciach i
lkach kierowcw, ktrzy skonni s do zbliania si bliej do granic
moliwoci na suchej nawierzchni ni mokrej.

A tak, zapomniaem - mistrzostwo w kierownicy.

A w czasie deszczu ginie jakie 10% ofiar, nawet dokonujc cudw na tym
polu i ograniczajc ilo ofiar o poow, uratowa mona 220 osb.

Te 10% ofiar to u nas (gdzie cz i tak zwalnia), czy te z
niemieckich autostrad, gdzie s stosowne znaki?

Gdyby zamiast tego udao si ograniczy liczb ofiar suchej nawierzchni o
zaldwie 10%, to przeyo by wicej ludzi.

No popatrz. Pomijam ju fakt, e lawirujesz, ale pokazae 'pikn'
rzecz - do najwikszej iloci wypadkw dochodzi w dobrych warunkach
pogodowych i niestety prdko jest jednym z gwnych czynnikw
wyrzdzanych szkd, ofiar itd. Tak, ludziom si wydaje, e jest
sucho, mio, mona polata...

Takie proste prawida - poprawia trzeba tam gdzie gin ludzie, bo nie
chodzi o adne procenty czy stosunki, a liczb ofiar.

Nie tylko tam, gdzie gin, tylko dlaczego gin. No i nie jest to
tylko kwestia prdkoci.

No i jazda 140 polsk autostrad nie jest adnym wykroczeniem,

Hmm, zdaje si, e niezupenie o to chodzio wprost. Za 149 nawet nie
mog w teorii zapa.

Nie jest to prawda.

No jak nie - przecie w kko o tym "piszecie".

Mandat za przekroczenie o 1km/h jest i wynosi 50>z i
1pkt karny i nie ma adnych przeszkd eby za takie wykroczenia kara.
Domylam si e pomylie prdkoci dozwolone z warunkami samoczynnego
pomiaru prdkoci, ale to tylko gdybanie.

O wanie - znowu brakuje argumentw, to prbujesz ad personam. Trudno.
le si domylasz - niczego nie pomyliem.

No, i 180 to ju tylko 40 wiecej, a nie 50.

I to tu jest problem?
Lepiej by byo gdyby 180 to byo o 70 wicej ni 140, czy jak?

By moe - w kocu to Twoja matematyka i Twoja argumentacja.

Hmmm, Skd ten wniosek? Widziae A4? Masz jakie dane, ktre by
potwierdziy to super bezpieczne 140?

W 2011 roku na 1km autostrady przypadao 18km krajwek, a na 1 wypadek na
autostradzie przypadao 42.5 wypadku na krajwkach.
Chocia oczywicie mona mwi e autostradami nikt nie jedzi :)

Pytam jeszcze raz - "Masz jakie dane, ktre by potwierdziy to super
bezpieczne 140?"

W sumie to po 23 i nie jest to kwestia warunkw. Dla pieszych te 10
                                                     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
wicej to kolosalna rnica.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Jak pamitam przy podnoszeniu limitu w nocy, ilo pieszych ktrzy byli
ofiarami wypadkw bya stosunkowo duo nisza.

A przeczytae co napisaem?

Co zreszt jest do
przewidywalne, bo noc pieszych zdecydowanie mniej.
A tam gdzie pieszych jest mniej, mona jecha szybciej.

To Twoja opinia. Tam, gdzie pieszych by nie powinno, tam mona
jecha szybciej. Nie tam gdzie w teorii mniej.

Tak, poka te statystyki, ktre potwierdz, e jest tak samo
bezpiecznie (ze szczegami) jak przy prdkoci przyjtej wszdzie,
czyli 10 niej.

W nocy i w deszczu wypadkw jest po prostu mao - na sztuki.

Ja nie o to pytaem.

Aaaa, moesz przy okazji poda jakie koszty generuje
ta dualno

Mnie kosztowao pki co 0z, a Ciebie?

Mnie kosztowaa sporo wicej ni te 0z, ale nie potrafi dokadnie
okreli ile. Z ca pewnoci zapaciem za drog legislacyjn,
za ustawy, za wdroenie itd. W tym za modyfikacje w oprogramowaniu
FR i pochodnych, ktre od 23 do 5 musz 'samoczynnie' zmienia prg
pomiaru. A, zapomniabym o znakach...

98 Data: Styczen 12 2013 02:04:56
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 21:47:44 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-11 21:18, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Fri, 11 Jan 2013 20:08:19 +0100, Artur Malg napisa(a):

Postulujesz eby Tobie ograniczy prawo do rozwijania w deszczu danej
prdkoci, zakadaem wic e moe poprzesz to jakimkolwiek argumentem
innym ni wirtualna "mieszno na zachodzie"... No ale widz e nie.

Widz, e nie masz innych argumentw przeciw, poza ad personam. Spoko.

No i niestety, nadal nie usyszaem adnego argumentu poza wymylon
"miesznoi europejsk", ktra nie ma miejsca.

Znaczy przeoczye. Szkoda. To wr i przeczytaj jeszcze raz.

Nikt si nie mieje.

Nie skd.

Jak Niemiec przejedzie z pnocy na poudnie Polski, to nie rozmieszy go
140 na autostradzie, a rozmieszy go raczej Wocawek.

Niemiec? Czemu nie Szwajcar, Francuz, czy Woch?

Nie, nie i ju. Ciekawe, czemu przemilczae ograniczenia z tytuu np.
deszczu w innych krajach.

Nie tylko u nas prawem drogowym zajmuj si ludzie ktrzy nie znaj si na
tym.

Hmmm, znaczy teraz bdziesz podwaa dowiadczenia innych. OK.

A miejska legenda o wielkiej liskoci mokrej jezdni istotnie jest
szeroko rozpowszechniona, bo ma pokrycie w subiektywnych odczuciach i
lkach kierowcw, ktrzy skonni s do zbliania si bliej do granic
moliwoci na suchej nawierzchni ni mokrej.

A tak, zapomniaem - mistrzostwo w kierownicy.

A w czasie deszczu ginie jakie 10% ofiar, nawet dokonujc cudw na tym
polu i ograniczajc ilo ofiar o poow, uratowa mona 220 osb.

Te 10% ofiar to u nas (gdzie cz i tak zwalnia), czy te z
niemieckich autostrad, gdzie s stosowne znaki?

Gdyby zamiast tego udao si ograniczy liczb ofiar suchej nawierzchni o
zaldwie 10%, to przeyo by wicej ludzi.

No popatrz. Pomijam ju fakt, e lawirujesz, ale pokazae 'pikn'
rzecz - do najwikszej iloci wypadkw dochodzi w dobrych warunkach
pogodowych i niestety prdko jest jednym z gwnych czynnikw
wyrzdzanych szkd, ofiar itd. Tak, ludziom si wydaje, e jest
sucho, mio, mona polata...

Takie proste prawida - poprawia trzeba tam gdzie gin ludzie, bo nie
chodzi o adne procenty czy stosunki, a liczb ofiar.

Nie tylko tam, gdzie gin, tylko dlaczego gin. No i nie jest to
tylko kwestia prdkoci.

No i jazda 140 polsk autostrad nie jest adnym wykroczeniem,

Hmm, zdaje si, e niezupenie o to chodzio wprost. Za 149 nawet nie
mog w teorii zapa.

Nie jest to prawda.

No jak nie - przecie w kko o tym "piszecie".

Mandat za przekroczenie o 1km/h jest i wynosi 50>z i
1pkt karny i nie ma adnych przeszkd eby za takie wykroczenia kara.
Domylam si e pomylie prdkoci dozwolone z warunkami samoczynnego
pomiaru prdkoci, ale to tylko gdybanie.

O wanie - znowu brakuje argumentw, to prbujesz ad personam. Trudno.
le si domylasz - niczego nie pomyliem.

No, i 180 to ju tylko 40 wiecej, a nie 50.

I to tu jest problem?
Lepiej by byo gdyby 180 to byo o 70 wicej ni 140, czy jak?

By moe - w kocu to Twoja matematyka i Twoja argumentacja.

Hmmm, Skd ten wniosek? Widziae A4? Masz jakie dane, ktre by
potwierdziy to super bezpieczne 140?

W 2011 roku na 1km autostrady przypadao 18km krajwek, a na 1 wypadek na
autostradzie przypadao 42.5 wypadku na krajwkach.
Chocia oczywicie mona mwi e autostradami nikt nie jedzi :)

Pytam jeszcze raz - "Masz jakie dane, ktre by potwierdziy to super
bezpieczne 140?"

W sumie to po 23 i nie jest to kwestia warunkw. Dla pieszych te 10
                                                     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
wicej to kolosalna rnica.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Jak pamitam przy podnoszeniu limitu w nocy, ilo pieszych ktrzy byli
ofiarami wypadkw bya stosunkowo duo nisza.

A przeczytae co napisaem?

Co zreszt jest do
przewidywalne, bo noc pieszych zdecydowanie mniej.
A tam gdzie pieszych jest mniej, mona jecha szybciej.

To Twoja opinia. Tam, gdzie pieszych by nie powinno, tam mona
jecha szybciej. Nie tam gdzie w teorii mniej.

Piesi s wszdzie i nie ma znaczenia czy powinni tam by czy nie.
Bo s na chodnikach i w terenie zabudowanym na ulicach i poza terenem
zabudowanym, na autostradach te s, tylko ile razy rzadziej.
Tam gdzie szansa na spotkanie pieszego jest mniejsza, tam i ryzyko wypadku
z pieszym jest mniejsze, czyli jest bezpiecznej.
A tam gdzie jest bezpieczniej, tam mona podnosi limity prdkoci.

Zawsze kosztem tego bezpieczestwo, ale te jak najwysze prdkoci te s
wartoci w ruchu drogowym. Istotne jest tu jakie wyporodkowanie.
Mona celowa w vision zero i red flag act, a mona zrobi to rozsdnie.


Tak, poka te statystyki, ktre potwierdz, e jest tak samo
bezpiecznie (ze szczegami) jak przy prdkoci przyjtej wszdzie,
czyli 10 niej.

W nocy i w deszczu wypadkw jest po prostu mao - na sztuki.

Ja nie o to pytaem.

Ale oczywicie e przy 60km/h bdzie wicej wypadkw i ofiar ni przy 50.
A przy 40 jest jeszcze mniej.

Natomiast wypadkw w tych porach jest na tyle mao, e rnica midzy
ograniczeniem 60 i 50 jest na tyle niewielka, e do zaakceptowania wobec
korzyci ktre daje podniesie prdkoci maksymalnej.

Ja wiem e to takie niemodne w czasach "vision zero" mwi o akceptowalnej
iloci wypadkw i ofiar, ale takie niestety jest ycie e wypadki zdarzaj
si zawsze i wszdzie i nie tylko na drogach.

Aaaa, moesz przy okazji poda jakie koszty generuje
ta dualno

Mnie kosztowao pki co 0z, a Ciebie?

Mnie kosztowaa sporo wicej ni te 0z, ale nie potrafi dokadnie
okreli ile.

Aha...

99 Data: Styczen 12 2013 04:16:04
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Tomasz Pyra"

...
Piesi s wszdzie i nie ma znaczenia czy powinni tam by czy nie.
Bo s na chodnikach i w terenie zabudowanym na ulicach i poza terenem
zabudowanym, na autostradach te s, tylko ile razy rzadziej.
Tam gdzie szansa na spotkanie pieszego jest mniejsza, tam i ryzyko wypadku
z pieszym jest mniejsze, czyli jest bezpiecznej.

Ryzyko spotkania czego albo kogo na jezdni jest oczywicie mniejsze noc ni dniem, ale skutki kolizji bd statystycznie gorsze noc ni dniem bo noc gorzej wida i pniej si zauwaa. Dlatego noc czy we mgle naley jedzi wolniej a nie szybciej.

100 Data: Styczen 12 2013 03:43:46
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Tomasz Pyra"


Jak w miecie po 22 uwaasz e warunki s takie e powiniene jecha 50, to
jed 50. W czym wic widzisz problem?

W sumie to po 23 i nie jest to kwestia warunkw. Dla pieszych te 10
wicej to kolosalna rnica.

Jak pamitam przy podnoszeniu limitu w nocy, ilo pieszych ktrzy byli
ofiarami wypadkw bya stosunkowo duo nisza. Co zreszt jest do
przewidywalne, bo noc pieszych zdecydowanie mniej.
A tam gdzie pieszych jest mniej, mona jecha szybciej.

Piesi poruszaj si po chodnikach a samochody po ulicach, wic bez zwizku. A noc naley jedzi wolniej a nie szybciej, bo mniej wida.

101 Data: Styczen 11 2013 15:05:25
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 


A ile byo paczu jak podnieli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
wiata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje si, e przeoczye par kwestii - w Polsce podniesiono
prdko administracyjnie *wszdzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bd i dziaanie typowo populistyczne.

A bd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany i miesznie wygldamy na tle Europy.

Ale to prdko minimalna?

Musisz zrozumie, e s ludzie ktrzy uwaaj e McDonald jest winny tego
e klient wyla sobie na gowe gorc kaw bo nie napisa na kubku e nie
naley tego robi.

A strach si ba co taki zrobi z kup, w kolorze podobna do czekolady.


e producent mikrofalwki jest winny usmaenia kota, bo nie napisa w
instrukcji e nie wolno w niej suszy kotw.
I e to przepisy s winne temu, e jaki bezmzg jadc np. w nieycy na
letnich oponach nie opanowa samochodu przy 140km/h, bo ograniczenie
prdkoci nie uwzgldniao nieycy.

No masakra, a jak taki bdzie sprawdza ostro noa na onie, dziecku, czy sprzedawcy? Zakaza sprzeday ostrych noy.

102 Data: Styczen 11 2013 12:55:04
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 11 Jan 2013 10:05:03 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisa:

W dniu 2013-01-10 23:08, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Thu, 10 Jan 2013 17:57:13 +0100, Artur Maśląg napisa(a):

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec
świata prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.

A bąd dlaczego?

Dlatego, e podniesiono wszędzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapaciliśmy za te zmiany

w jaki sposb?

i śmiesznie wyglądamy na tle Europy.
Wystarczyo na odcinkach gdzie mona podnie znakami prędko, a nie
globalnie. Rozwiązanie sprawdzone i mądre.

dopiero wtedy musielibysmy zapacić za znaki



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett

103 Data: Styczen 11 2013 14:12:03
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci

A bd dlaczego?
Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany

Ile zaplacilismy ?

i miesznie wygldamy na tle Europy.

Bo w jednych krajach mozna 110, w innych 130, w innych bez limitu, a u nas 140 ? I to jest niby smieszne ?
Znajomych Niemcow wcale to nie smieszy, ot, norma jak kazda inna, a nawet chwala te +10 :-)

Wystarczyo na odcinkach gdzie mona podnie znakami prdko, a
nie globalnie. Rozwizanie sprawdzone i mdre.

Mozna tez budowac autostrady takie, zeby dalo sie po nich pojechac 160, a w nielicznych miejscach ograniczyc predkosc.
Rozwiazanie rownie sprawdzone i madre.

A to zaden problem, bo po starszych jechalem jeszcze szybciej :-P

Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do warunkow na drodze ...


J.

104 Data: Styczen 11 2013 14:51:50
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 14:12, J.F pisze:

"Artur Malg"  napisa w wiadomoci
A bd dlaczego?
Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany

Ile zaplacilismy ?

Ile by nie byo to zapacilimy. Nie znam konkretnych liczb. Choby
droga legislacyjna kosztuje, oj kosztuje.

i miesznie wygldamy na tle Europy.

Bo w jednych krajach mozna 110, w innych 130, w innych bez limitu, a u
nas 140 ? I to jest niby smieszne ?
Znajomych Niemcow wcale to nie smieszy, ot, norma jak kazda inna, a
nawet chwala te +10 :-)

LOL - (pisaem wczeniej) ciekawe skd komentarze na temat zasad na
naszych drogach po zobaczeniu tablic na wjedzie do PL (o co tutaj
chodzi) . Zreszt sam widzisz, e jest 130 (czasem 110 - ale to
wolniej). Co do innych krajw bez limitu - podaj minimum 2 europejskie,
skoro jest to liczba mnoga.

Wystarczyo na odcinkach gdzie mona podnie znakami prdko, a
nie globalnie. Rozwizanie sprawdzone i mdre.

Mozna tez budowac autostrady takie, zeby dalo sie po nich pojechac 160,
a w nielicznych miejscach ograniczyc predkosc.
Rozwiazanie rownie sprawdzone i madre.

Hmmm, ile znasz takich przykadw? Znowu jeden, w ktrym si zaleca
130km/h i wci dyskutuje o administracyjnym ograniczeniu prdkoci?

A to zaden problem, bo po starszych jechalem jeszcze szybciej :-P

Nie Ty jeden to aden argument.

Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to
jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do
warunkow na drodze ...

Tyle, e to rozwizanie kosztowne - by moe w przyszoci.

105 Data: Styczen 11 2013 15:58:57
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F 

Uytkownik "Artur Malg"  napisa w wiadomoci
W dniu 2013-01-11 14:12, J.F pisze:

Dlatego, e podniesiono wszdzie (nawet tam, gdzie jest to za duo),
zapacilimy za te zmiany
Ile zaplacilismy ?
Ile by nie byo to zapacilimy. Nie znam konkretnych liczb. Choby
droga legislacyjna kosztuje, oj kosztuje.

Czy sie stoi czy sie lezy, dieta sie nalezy :-P

A poza tym w czym problem - wystarczy sie nie klocic, nie wyciagac durnych argumentow o smiesznosci, i podniesc do 180, to naprawde niewiele kosztuje, 10 minut komisji i 10 minut marszalka :-P

No i jak od razu podniesiemy na 180, to zaoszczedzimy w przyszlosci kosztow legislacji :-P

Znajomych Niemcow wcale to nie smieszy, ot, norma jak kazda inna, a
nawet chwala te +10 :-)
LOL - (pisaem wczeniej) ciekawe skd komentarze na temat zasad na
naszych drogach po zobaczeniu tablic na wjedzie do PL (o co tutaj
chodzi) .

Kiedy pisales te komentarze ?

Wystarczyo na odcinkach gdzie mona podnie znakami prdko, a
nie globalnie. Rozwizanie sprawdzone i mdre.
Mozna tez budowac autostrady takie, zeby dalo sie po nich pojechac 160,
a w nielicznych miejscach ograniczyc predkosc.
Rozwiazanie rownie sprawdzone i madre.
Hmmm, ile znasz takich przykadw? Znowu jeden, w ktrym si zaleca
130km/h i wci dyskutuje o administracyjnym ograniczeniu prdkoci?

Ale na razie ciagle nie ograniczaja, za to dobudowuja trzeci pas ruchu, na ktorym  mozna pojechac szybciej, bo kapelusznikom wjazd tam zakazany :-)

A to zaden problem, bo po starszych jechalem jeszcze szybciej :-P
Nie Ty jeden to aden argument.

Ale sie da, i to juz jest argument ;-P

Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to
jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do
warunkow na drodze ...

Tyle, e to rozwizanie kosztowne - by moe w przyszoci.

Juz teraz sie to dzieje, kosztowne owszem - ale za to jakie madre.

A wystarczy popatrzec na byle stadion pilkarski - na ile kilometrow autostrad starczylyby te ekrany, na ktorych tam reklamy leca ..

J.

106 Data: Styczen 11 2013 18:41:37
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-11 15:58, J.F pisze:

"Artur Malg"  napisa w wiadomoci
(...)
Ile by nie byo to zapacilimy. Nie znam konkretnych liczb. Choby
droga legislacyjna kosztuje, oj kosztuje.

Czy sie stoi czy sie lezy, dieta sie nalezy :-P

Tu nie chodzi tylko o diety. Dla nich to kad bzdur mona przyklepa.

LOL - (pisaem wczeniej) ciekawe skd komentarze na temat zasad na
naszych drogach po zobaczeniu tablic na wjedzie do PL (o co tutaj
chodzi) .

Kiedy pisales te komentarze ?

Pisaem?

Hmmm, ile znasz takich przykadw? Znowu jeden, w ktrym si zaleca
130km/h i wci dyskutuje o administracyjnym ograniczeniu prdkoci?

Ale na razie ciagle nie ograniczaja,

To ile jest tych krajw?

Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to
jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do
warunkow na drodze ...

Tyle, e to rozwizanie kosztowne - by moe w przyszoci.

Juz teraz sie to dzieje, kosztowne owszem -

Dobre okrelenie - dzieje. Gdzie takie ostatnio widziae?

ale za to jakie madre.

Tak, do czasu jak zaczn w Polsce instalowa. Wtedy si oczywicie
okae, e s gupie itd.

107 Data: Styczen 11 2013 22:50:36
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 11 Jan 2013 18:41:37 +0100, Artur Malg napisa(a):

W dniu 2013-01-11 15:58, J.F pisze:
(...)
LOL - (pisaem wczeniej) ciekawe skd komentarze na temat zasad na
naszych drogach po zobaczeniu tablic na wjedzie do PL (o co tutaj
chodzi) .

Kiedy pisales te komentarze ?

Pisaem?

Pisales "(pisaem wczeniej)", nie zauwazylem, a chetnie poczytam.

Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to
jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do
warunkow na drodze ...
Tyle, e to rozwizanie kosztowne - by moe w przyszoci.
Juz teraz sie to dzieje, kosztowne owszem -
Dobre okrelenie - dzieje. Gdzie takie ostatnio widziae?

MIesiac temu, na A4.
Sa tam zreszta od dawna ... tylko ze ich "inteligencja" ograniczala sie do
wyswietlenia "110" tym ktorzy szybciej jada :-)

ale za to jakie madre.
Tak, do czasu jak zaczn w Polsce instalowa. Wtedy si oczywicie
okae, e s gupie itd.

Jak maja dynamicznie wyswietlac "110" to faktycznie glupie :-)
Jak maja wyswietlac "80" bo jakiemus dziadkowi za konsoleta sie wydaje ze
to odpowiednia predkosc z powodu paru kropel deszczu to tez glupie.

J.

108 Data: Styczen 12 2013 04:27:18
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."


ale za to jakie madre.
Tak, do czasu jak zaczn w Polsce instalowa. Wtedy si oczywicie
okae, e s gupie itd.

Jak maja dynamicznie wyswietlac "110" to faktycznie glupie :-)
Jak maja wyswietlac "80" bo jakiemus dziadkowi za konsoleta sie wydaje ze
to odpowiednia predkosc z powodu paru kropel deszczu to tez glupie.

Tam po prostu maj by czytelne informacje o warunkach, ktrych zmian da si stwierdzi.

109 Data: Styczen 12 2013 00:33:12
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Friday, January 11, 2013, 2:12:03 PM, you wrote:

[...]

Mozna tez budowac autostrady takie, zeby dalo sie po nich pojechac
160, a w nielicznych miejscach ograniczyc predkosc.
Rozwiazanie rownie sprawdzone i madre.
A to zaden problem, bo po starszych jechalem jeszcze szybciej :-P

Do 140 to ja zwalniaem przy Dobromierzu dopiero ;)

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

110 Data: Styczen 12 2013 04:17:31
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F"


Moza tez wybudowac tablice informacyjne i wyswietlac na nich znaki, i to jest jeszcze madrzejsze, bo umozliwia dostosowanie ograniczenia do warunkow na drodze ...

Ale jak zmierzysz jak szybko mona jecha w danych warunkach ? :-)

111 Data: Styczen 11 2013 14:54:15
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 11 Jan 2013, Artur Malg wrote:

miesznie wygldamy na tle Europy.

  A to chyba politycznie moe by opacalne?
(bo w roli innego argumentu nie ma znaczenia, prawda?)

pzdr, Gotfryd

112 Data: Styczen 11 2013 09:52:00
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 

We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu tak nie
zrobic ?

U nas jest 140km/h. Co zmieni podniesienie do 150km/h? Da lepsze
samopoczucie paru osobom na pms?

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec świata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.

Bzdura, sam mając pojazd dla ktrego 200km/h to jak dla większości toczyde ~120km/h wcale nie zapierdalam na zamanie karku po A4. Porwnanie mam na przykadzie mojej ony Clio. Jej samochodem jazda tyle ile mona /po autostradzie/ czyli +/- 140-150km/h licznikowe to na dystansie 250km autostrady męczarnia, a spalanie większe ni u mnie przy tej samej prędkości. Dla mnie 140-150km/h to luz, prędkośc przelotowa, docisnąc do 200km/h moge w kadej chwili i tu mona powiedzieć, ze skupienie na tym co się dzieje w koo i przewidywanie zachowań reszty kierowcw staje się męczące na duszą mete. Nie nie jedze tyle normalnie, to są sytuacje kiedy trzeba coś szybko wyprzedzić albo uciec przed kimś.

Wosi dopuścili do jazdy szybszej tylko na niektrych odcinkach
autostrad. Swoją ścieką to mają je w stanie nie najlepszym (o cenach
nie piszę) i coraz bardziej walczą z prędkością (bardziej pomiary
odcinkowe miedzy bramkami).

Więc w czym problem eby podnie? Dobra droga i się nie tuką,

Tuką, tuką...

Ale tego się nie wyeliminuje, tuc się będą nawet jak będzie max 90km/h.



FR nie
trzeba, a podobno "prędko zabija"

Proszę bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

Te gupoty wypisują?


Taa, a policja to wszędzie ma tylko "niedostosowanie..." to te "oczywista oczywisto"

113 Data: Styczen 11 2013 10:24:55
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-01-11 09:52, BaX pisze:

We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu
tak nie
zrobic ?

U nas jest 140km/h. Co zmieni podniesienie do 150km/h? Da lepsze
samopoczucie paru osobom na pms?

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec świata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.

Bzdura,

Aha :)

sam mając pojazd dla ktrego 200km/h to jak dla większości
toczyde ~120km/h wcale nie zapierdalam na zamanie karku po A4.
Porwnanie mam na przykadzie mojej ony Clio. Jej samochodem jazda tyle
ile mona /po autostradzie/ czyli +/- 140-150km/h licznikowe to na
dystansie 250km autostrady męczarnia, a spalanie większe ni u mnie przy
tej samej prędkości. Dla mnie 140-150km/h to luz, prędkośc przelotowa,

A co to ma do rzeczy? Obowiązują pewne przepisy, gdzie prędkości nie
zostay ustalone przypadkowo i wszyscy się powinni do nich stosować.
W Polsce obowiązuje taka sama fizyka jak na caym świecie - no, moe
poza pms-em.

docisnąc do 200km/h moge w kadej chwili i tu mona powiedzieć, ze
skupienie na tym co się dzieje w koo i przewidywanie zachowań reszty
kierowcw staje się męczące na duszą mete. Nie nie jedze tyle
normalnie, to są sytuacje kiedy trzeba coś szybko wyprzedzić albo uciec
przed kimś.

Aha, znaczy to ma być uzasadnienie do podnoszenia prędkości na
autostradach - w sumie w nieskończono, poniewa zaraz ktoś napisze,
e u niego to 250km/h to jak w ony Clio przy 120km/h.

Więc w czym problem eby podnie? Dobra droga i się nie tuką,

Tuką, tuką...

Ale tego się nie wyeliminuje, tuc się będą nawet jak będzie max 90km/h.

Najpierw piszesz, ze się nie tuką, teraz ju przyznajesz e tuką.
No, ale skutki kontaktu przy 140km/h będą duo powaniejsze ni przy
150km/h.

Proszę bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

Te gupoty wypisują?

Taa, a policja to wszędzie ma tylko "niedostosowanie..." to te
"oczywista oczywisto"

Wszędzie powiadasz... No tak, przecie to "oczywista oczywisto" dla
mistrzw z pms :)

114 Data: Styczen 11 2013 11:56:01
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: BaX 

We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu
tak nie
zrobic ?

U nas jest 140km/h. Co zmieni podniesienie do 150km/h? Da lepsze
samopoczucie paru osobom na pms?

A ile byo paczu jak podnieśli ze 130km/h? Prawie drogowy koniec świata
prognozowali, a tu nic.

Hmm, zdaje się, e przeoczyeś parę kwestii - w Polsce podniesiono
prędko administracyjnie *wszędzie* do 140km/h, a efektywnie do
150km/h. Uwaam to za bąd i dziaanie typowo populistyczne.

Bzdura,

Aha :)

sam mając pojazd dla ktrego 200km/h to jak dla większości
toczyde ~120km/h wcale nie zapierdalam na zamanie karku po A4.
Porwnanie mam na przykadzie mojej ony Clio. Jej samochodem jazda tyle
ile mona /po autostradzie/ czyli +/- 140-150km/h licznikowe to na
dystansie 250km autostrady męczarnia, a spalanie większe ni u mnie przy
tej samej prędkości. Dla mnie 140-150km/h to luz, prędkośc przelotowa,

A co to ma do rzeczy? Obowiązują pewne przepisy, gdzie prędkości nie
zostay ustalone przypadkowo i wszyscy się powinni do nich stosować.

No waśnie, to po co popakujesz nad podniesionym limitem?

W Polsce obowiązuje taka sama fizyka jak na caym świecie - no, moe
poza pms-em.

W niemczech na autostradach obowiązuje inna FIZYKA?

BTW:

docisnąc do 200km/h moge w kadej chwili i tu mona powiedzieć, ze
skupienie na tym co się dzieje w koo i przewidywanie zachowań reszty
kierowcw staje się męczące na duszą mete. Nie nie jedze tyle
normalnie, to są sytuacje kiedy trzeba coś szybko wyprzedzić albo uciec
przed kimś.

Aha, znaczy to ma być uzasadnienie do podnoszenia prędkości na
autostradach - w sumie w nieskończono, poniewa zaraz ktoś napisze,
e u niego to 250km/h to jak w ony Clio przy 120km/h.


Niemcy nie mają tego problemu, po ich drogach jedzą kierowcy caej europy.


Więc w czym problem eby podnie? Dobra droga i się nie tuką,

Tuką, tuką...

Ale tego się nie wyeliminuje, tuc się będą nawet jak będzie max 90km/h.

Najpierw piszesz, ze się nie tuką, teraz ju przyznajesz e tuką.

Ile więcej/mniej ni kiedyś? Aha sam przyznaeś e nie sposb policzyć. Więc widać rnicy nie ma bo by policja yć nie daa i dalej trua dupe, e podniesienie limitu to będzie katastrofa.

No, ale skutki kontaktu przy 140km/h będą duo powaniejsze ni przy
150km/h.

No, no, a przy 120 km/h duo mniejsze ni przy 130km/h. Co z tego, widać ktoś pomyśla i podnis prędko.


Proszę bardzo:
http://www.autostrade.it/en/assistenza-al-traffico/tutor.html

Te gupoty wypisują?

Taa, a policja to wszędzie ma tylko "niedostosowanie..." to te
"oczywista oczywisto"

Wszędzie powiadasz... No tak, przecie to "oczywista oczywisto" dla
mistrzw z pms :)

Nie, zawsze będzie "niedostosowanie..." przecie to nie wina drogowcw/państwa e drogi nie poprawią, zakrętu nie wyprofilują tylko kierowcw, taniej znak postawić a ju najlepiej FR bo zamiast dokadać do interesu, jeszcze się na tym interesie zarobi.

115 Data: Styczen 12 2013 04:33:55
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Artur Maśląg"


sam mając pojazd dla ktrego 200km/h to jak dla większości
toczyde ~120km/h wcale nie zapierdalam na zamanie karku po A4.
Porwnanie mam na przykadzie mojej ony Clio. Jej samochodem jazda tyle
ile mona /po autostradzie/ czyli +/- 140-150km/h licznikowe to na
dystansie 250km autostrady męczarnia, a spalanie większe ni u mnie przy
tej samej prędkości. Dla mnie 140-150km/h to luz, prędkośc przelotowa,

A co to ma do rzeczy? Obowiązują pewne przepisy, gdzie prędkości nie
zostay ustalone przypadkowo i wszyscy się powinni do nich stosować.
W Polsce obowiązuje taka sama fizyka jak na caym świecie - no, moe
poza pms-em.

Jak mowa o fizyce to te prędkości zostay ustalone przypadkowo. Raz ktoś się przypadkiem stukną, drugi raz ktoś inny i trzeci ... to postawili ograniczenie na ktrym potem pasą się przerni "stre" bezpieczeństwa.

116 Data: Styczen 10 2013 17:41:10
Temat: Re: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 10 Jan 2013, J.F wrote:

Uytkownik "Artur Malg"  napisa
[...]
Wiesz, ale ja to wszystko wiem :) Tyle, e to tutaj mocno niepopularne.

Co nie znaczy ze musimy zle przyklady wdrazac u nas

  Ale akurat zatrzymywanie (a nie odbieranie) PJ nie jest rozwizaniem
zym. Zerojedynkowo prowokuje do swoistej "gry" - mam jeszcze
12 punktw w zapasie to mog :P
  Oddziaywanie przerwy w podry mogoby dawa znacznie lepszy efekt
khem, "wychowawczy".
  Oczywicie pod standardowym warunkiem - e dolny prg kary
bdzie niski.

We wloszech na 3 pasowych odcinkach dopuszczone jest 150 - czemu tak nie zrobic ?

I alkoholu do 0.5 promila (albo i 0.8 :-))

  Ale to nie dziaa i nie trafia do wiaomoci, jeli nie samych
decydentw, to przynajmniej do ich przekonania e nie trafi
do przekonania wyborcw.
  Wanie w 1PR co na temat "pijastwo na drodze" wspominali,
rwnie o tym i PiS proponowa zabieranie pojazdu.
  O tym, eby jasno odpowiedzie czy ta sama kara ma by
za 0,051% i 0,3% nie wspominali.

IMVHO, bezwzgldnie potrzebne jest, aby zacz zbiera
  i *ujawnia* statystyki wysokoci opromilowania sprawcw
  i poszkodowanych kierujcych w poszczeglnych kategoriach
  (a nie tylko uczestnikw, wrd ktrych trudno oddzieli
  pasaera od motocyklisty).
  Gdzie tak na poziomach wanie 0,05 0,08 0,12 i moe 0,2%
  (a moe wyej).
  Ciekawe, czy propaganda by si zepsua.
  Przypomn, e moje prby odszukania danych (co do ktrych
byem niemal pewien e kilka lat temu byy podane publicznie)
nt proporcji winnych w zdarzeniach "pijany z trzewym" spezy
na niczym. Nie ma. Znikny.

i zamek wpisac do kodeksu ...

  A nie prociej narzeka na polskich kierowcw, e gupi s
i korzystaj z przepisw ktre istniej? ;)
(oczywicie mam na myli potencjalne stuczki na przeweniu
przy zachowaniu pierwszestwa na "swoim" pasie).

pzdr, Gotfryd

117 Data: Styczen 12 2013 04:58:52
Temat: Re: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"


 Ale akurat zatrzymywanie (a nie odbieranie) PJ nie jest rozwizaniem
zym. Zerojedynkowo prowokuje do swoistej "gry" - mam jeszcze
12 punktw w zapasie to mog :P
 Oddziaywanie przerwy w podry mogoby dawa znacznie lepszy efekt
khem, "wychowawczy".
 Oczywicie pod standardowym warunkiem - e dolny prg kary
bdzie niski.

E tam. To tylko bardziej uciliwe ograniczanie swobd obywatelskich w imi fikcyjnej walki o bezpieczestwo na drogach. Te kto kalkuluje czy moe sobie pozwoli na zatrzymanie i podejmuje ryzyko lub nie.

118 Data: Styczen 09 2013 22:43:05
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2013-01-09 20:51, megrims pisze:

za podwjne przekroczenie prędkości utrata PJ.
Ju Rostkowski zadba o to by to nie weszo.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

119 Data: Styczen 10 2013 15:06:59
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 09 Jan 2013 20:51:15 +0100, megrims napisa(a):

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2


za podwjne przekroczenie prdkoci utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe by.

Ciekawe czy za niewskazanie bd zabiera PJ wacicielowi w ramach kary
administracyjnej? ;)

120 Data: Styczen 10 2013 17:57:35
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Michoo 

On 10.01.2013 15:06, Tomasz Pyra wrote:

Dnia Wed, 09 Jan 2013 20:51:15 +0100, megrims napisa(a):

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2


za podwjne przekroczenie prdkoci utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe by.

Ciekawe czy za niewskazanie bd zabiera PJ wacicielowi w ramach kary
administracyjnej? ;)

A jak waciciel nie ma PJ rozstrzela.

--
Pozdrawiam
Michoo

121 Data: Styczen 10 2013 18:01:44
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-10 17:57, Michoo pisze:

On 10.01.2013 15:06, Tomasz Pyra wrote:
Dnia Wed, 09 Jan 2013 20:51:15 +0100, megrims napisa(a):

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2



za podwjne przekroczenie prdkoci utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe by.

Ciekawe czy za niewskazanie bd zabiera PJ wacicielowi w ramach kary
administracyjnej? ;)

A jak waciciel nie ma PJ rozstrzela.

A jak wacicielem jest MB Leasing?

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

122 Data: Styczen 10 2013 18:43:25
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Thu, 10 Jan 2013 18:01:44 +0100, megrims napisa(a):

Ciekawe czy za niewskazanie bd zabiera PJ wacicielowi w ramach kary
administracyjnej? ;)

A jak waciciel nie ma PJ rozstrzela.

A jak wacicielem jest MB Leasing?

Pewnie stoj za nim np. jacy akcjonariusze czy co ;)

123 Data: Styczen 10 2013 19:15:54
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: megrims 

W dniu 2013-01-10 18:43, Tomasz Pyra pisze:

Dnia Thu, 10 Jan 2013 18:01:44 +0100, megrims napisa(a):

Ciekawe czy za niewskazanie bd zabiera PJ wacicielowi w ramach kary
administracyjnej? ;)

A jak waciciel nie ma PJ rozstrzela.

A jak wacicielem jest MB Leasing?

Pewnie stoj za nim np. jacy akcjonariusze czy co ;)

I ich kurwa rozstrzela razem z zarzdem i tymi, co OWL
opracowuj.

--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....

124 Data: Styczen 10 2013 18:01:46
Temat: Re: kolejne pomysy chorych ludzi
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-01-10 17:57, Michoo pisze:

On 10.01.2013 15:06, Tomasz Pyra wrote:
Dnia Wed, 09 Jan 2013 20:51:15 +0100, megrims napisa(a):

http://moto.onet.pl/1674523,1,prawo-jazdy-za-predkosc-ida-zmiany,artykul.html?node=2



za podwjne przekroczenie prdkoci utrata PJ.
Czyli na autostradzie 280 km/h :)
No to moe by.

Ciekawe czy za niewskazanie bd zabiera PJ wacicielowi w ramach kary
administracyjnej? ;)

A jak waciciel nie ma PJ rozstrzela.

A skd ten pomys? mier nie jest wystarczajc kar. Najpierw otru
Azorka.

kolejne pomysły chorych ludzi



Grupy dyskusyjne