Grupy dyskusyjne   »   koszty eksploatacji pojazdow...

koszty eksploatacji pojazdow...



1 Data: Pa?dziernik 08 2008 09:16:19
Temat: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Paweł 

witam,

dosc czesto sie tu pisze o tym co/jak/tanio/dobrze kupic,
ale mniej o tym jak ten wymarzony zakup nas pozniej rabie
po kieszeni. chcialbym aby uzytkownicy roznych modeli
zmieniajac odpowiednio temat podzielili sie swoimi wrazeniami
z ekspolatacji, np. ile kosztuja was zdechle elementow elektryki
(przelaczniki na kierownicy, przelaczniki w drzwiach, itp.),
jakies seryjne przypadlosci modeli, kosztowne cuda w stylu FAP,
kola dwumasowe i wszystko co wam przychodzi do glowy.



2 Data: Pa?dziernik 08 2008 08:19:28
Temat: Re: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Hants 

Ale o ssso chozzzi??

W skali roku? Na 1000 km? Utracone - potencjalne zyski w trakcie napraw auta?

3 Data: Pa?dziernik 08 2008 09:23:38
Temat: [peugeot 406] Re: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Paweł 

Paweł wrote:

dosc czesto sie tu pisze o tym co/jak/tanio/dobrze kupic,
ale mniej o tym jak ten wymarzony zakup nas pozniej rabie
po kieszeni. chcialbym aby uzytkownicy roznych modeli
zmieniajac odpowiednio temat podzielili sie swoimi wrazeniami
z ekspolatacji, np. ile kosztuja was zdechle elementow elektryki

moze na poczatek sam sobie odpowiem :)
- przelacznik zespolony na kierownicy (swiatla, kierunki, wycieraczki)
  -> koszt okolo 1000 pln.
- przelacznik na drzwiach (el. regulacja lusterek i szyb przednich)
  -> koszt ponad 450pln.

po prawie 6 latach uzytkowania sie w.w. rozsypaly i cena tego kawalka
plastiku z odrobina prostej elektroniki mnie zabila. szacuje, ze warte
to jest nie wiecej jak 50pln, a tu 1500 wolaja za czesci. jednym slowem
rozboj producenta.

4 Data: Pa?dziernik 08 2008 10:12:34
Temat: [passat b5 1.9 tdi] Re: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Pawel Grzeda 


207kkm, 2000 r.

Przez niecale 8 lat wymienione:
- koncowka drazka kierownicy
- 3 koncowki wahacza
- lewy przegub
Wszystko to po 7 latach. Nie jest to jednak miarodajne, gdyz problemy z zawieszeniem pojawily sie w momencie przeprowadzki do Wroclawia i intensywnego uzytkowania pojazdu tamze.

Padly i byly wymieniane:
- przeplywomierz po 6 latach
- czujnik temperatury plynu w silniku po 7 latach

pozdr
PG

5 Data: Pa?dziernik 08 2008 12:15:03
Temat: Re:(Ford Scorpio) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Grzegorz 

Przywieziony koniec 2004, średnio 28 kkm rocznie, 2,9 Cosworth kombi (207 KM), gaz brc.

Wszystkie koszty wraz z utratą wartości, naprawami, opony, ubezpieczenia itd. ok. 55 groszy na 1 km.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

6 Data: Pa?dziernik 08 2008 12:20:59
Temat: Re: Re:(Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Krzys 

Wszystkie koszty wraz z utratą wartości, naprawami, opony, ubezpieczenia
itd. ok. 55 groszy na 1 km.

pzdrw.
--
Grzegorz


zastanawiam się jaki sens ma liczenie kosztów utrzymania samochodu w
przeliczeniu na 1 km ?
z ciekawości sobie policzyłem na swoim przypadku
Astra II classic
uwzględniłem utratę wartości, paliwo i koszty ubezpieczenia
przejechałem ok. 36 tys km
wyszedł mi koszt 1,2 zł / 1km

7 Data: Pa?dziernik 08 2008 13:16:04
Temat: Re: Re:(Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Paweł 

Użytkownik "Krzys"  napisał w wiadomości

Wszystkie koszty wraz z utratą wartości, naprawami, opony, ubezpieczenia
itd. ok. 55 groszy na 1 km.
zastanawiam się jaki sens ma liczenie kosztów utrzymania samochodu w
przeliczeniu na 1 km ?


Moim zdaniem to dosyć ciekawe. Choć bardzo niewymierne bo zależy bardzo od
rocznego przebiegu. Wiele kosztów jest stalych.

Volvo C70 Cabrio
eksploatowany wyłącznie w ładne weekendy w sezonie
3,00 PLN/km

Toyota Corolla E12
roczny przebieg 30k
0,46 PLN/km


--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

8 Data: Pa?dziernik 08 2008 11:50:19
Temat: Re: Re:(Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Michał Przestrzelski 

Paweł  napisał(a):

Użytkownik "Krzys"  napisał w wiadomości

>> Wszystkie koszty wraz z utratą wartości, naprawami, opony, ubezpieczenia
>> itd. ok. 55 groszy na 1 km.
> zastanawiam się jaki sens ma liczenie kosztów utrzymania samochodu w
> przeliczeniu na 1 km ?


Moim zdaniem to dosyć ciekawe. Choć bardzo niewymierne bo zależy bardzo od

Jak najbardziej wymierne.
Zobacz, że może okazać się, że taniej wyjdzie jeżdzić taxi.

--
Pozdrawiam
Michał

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Pa?dziernik 08 2008 12:09:46
Temat: Re: Re:(Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: BrunoJ 

=?ISO-8859-2?Q?Micha=B3__Przestrzelski?=
 napisał(a):

> Moim zdaniem to dosyć ciekawe. Choć bardzo niewymierne bo zależy bardzo od

Jak najbardziej wymierne.
Zobacz, że może okazać się, że taniej wyjdzie jeżdzić taxi.
Moze taniej, ale w wielu przypadkach mniej praktycznie. I to jest wlasnie
niewymierne. Wymiernie taniej wyjdzie rowerem, i co niby z tego wynika?

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Pa?dziernik 09 2008 05:45:59
Temat: Re: Re:(Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Michał Przestrzelski 

 BrunoJ  napisał(a):

Wymiernie taniej wyjdzie rowerem, i co niby z tego wynika?

, że jak kogos nie stac na samochód to jeździ rowerem.

Chyba nie wiesz do końca co znaczy słowo wymierne.
W przypadku tego wskaźnika czarno na białym wyjedzie czy taniej będzie
utrzymywać Ci samochód czy dzwonić po taxi albo odwrotnie. A to czy ktoś woli
sam prowdzić czy woli siedzieć z boku i sączyć piwko to już Twoja prywatna
bardzo nie wymierna sprawa. Inny przykład. Wymiernie taniej jest pojechać na
urlop do hotelu siedzieć na basanie i pić drinki. A mimo są tacy którzy płacą
dużo wiecej, wspinają się na jakies góry po 8K m mając z tego bardzo nie
wymietna korzyści.

--
Pozdrawiam
Michał

Pozdrawiam
Michał


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Pa?dziernik 09 2008 00:20:29
Temat: Re: (Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Michał Przestrzelski pisze:

Paweł  napisał(a):
Użytkownik "Krzys"  napisał w wiadomości

Wszystkie koszty wraz z utratą wartości, naprawami, opony, ubezpieczenia
itd. ok. 55 groszy na 1 km.
zastanawiam się jaki sens ma liczenie kosztów utrzymania samochodu w
przeliczeniu na 1 km ?

Moim zdaniem to dosyć ciekawe. Choć bardzo niewymierne bo zależy bardzo od

Jak najbardziej wymierne.
Zobacz, że może okazać się, że taniej wyjdzie jeżdzić taxi.

Taniej nie znaczy przyjemniej. Ja wolę wozić niż być wożony. A pokaż mi taksiarza, który wpuści mnie za kółko swojego auta. :P


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

12 Data: Pa?dziernik 08 2008 11:20:42
Temat: Re: Re:(Astra II) koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: BrunoJ 

Krzys  napisał(a):

> Wszystkie koszty wraz z utratą wartości, naprawami, opony, ubezpieczenia
> itd. ok. 55 groszy na 1 km.

zastanawiam się jaki sens ma liczenie kosztów utrzymania samochodu w
przeliczeniu na 1 km ?
z ciekawości sobie policzyłem na swoim przypadku
Astra II classic
uwzględniłem utratę wartości, paliwo i koszty ubezpieczenia
przejechałem ok. 36 tys km
wyszedł mi koszt 1,2 zł / 1km
No wlasnie taki jest sens - zebys zobaczyl ze Twoje auto jest drozsze w
eksploatacji ;-). Przy czym i tak jest tutaj sporo warunkow dodatkowych.
Kupisz starsze auto, sypnie sie sprzeglo i masz koszt. Moglo sie nie sypnac.
Sprzeglo to w koncu eksploatacjia, wiec trudno mowic o awarii. A srednia jest
zepsuta.
Mi wyszlo ok 1zl w pierwszym roku uzytkowania auta (w tym kupno opon i paru
innych drozszych rzeczy w ramach dopieszczania auta), a w kolejnych latach juz
w okolicach 0.55-0,6 wlasnie, przy czym tendencja jakby rosnaca - starosc sie
objawia. Powyzsze wyliczenia to koszty przejechanego km, w sensie wydatkow. Bo
jesli uczciwie policzyc to trzeba by jeszcze uwzglednic ze czesc eksploatacji
byla robiona na kilometrowce, i realne koszty byly sporo nizsze.
Kilometrowka jest rowniez wazna w tym wzgledzie ze pewne nadmiarowe inwestycje
w auto byly czynione wlasnie ze wzgledu na ich pokrycie przez kilometrowke w
krotkim czasie, w normalnych warunkach byc moze takich wydatkow po prostu by
nie bylo.
Acha - w powyzszym nie liczylem utraty wartosci, po prostu wydatki/km.
Liczac utrate wartosci wyszlo by odpowiednio wiecej, zwlaszcza w pierwszych
dwoch latach uzytkowania. Paliwo benzyna.

pozdrawiam
Bruno, Citroen ZX, Bydg

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

13 Data: Pa?dziernik 08 2008 11:31:07
Temat: Re: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: BrunoJ 

Paweł  napisał(a):

witam,

dosc czesto sie tu pisze o tym co/jak/tanio/dobrze kupic,
ale mniej o tym jak ten wymarzony zakup nas pozniej rabie
po kieszeni. chcialbym aby uzytkownicy roznych modeli
zmieniajac odpowiednio temat podzielili sie swoimi wrazeniami
z ekspolatacji, np. ile kosztuja was zdechle elementow elektryki
(przelaczniki na kierownicy, przelaczniki w drzwiach, itp.),
jakies seryjne przypadlosci modeli, kosztowne cuda w stylu FAP,
kola dwumasowe i wszystko co wam przychodzi do glowy.
problem w tym ze to jest nieprzewidywalne. Kolo masowe czy FAP moga ale nie
musza wystapic w okresie gdy ty eksploatujesz auto. Takiego kosztu nie do
konca da sie przewidziec. Jak bedziesz tak kalkulowal to wyjdzie ze najtanszy
w eksloatacji jest golf1, bo za flaszke kupisz drugiego na czesci, a poza tym
gola blacha i kola, wiec co ma sie psuc. A przeciez nie oto chodzi.
Ludzie ktorzy wybieraja auto przeliczajac wszystko na lewo i prawo robia to
pozniej rowniez podczas jego eksploatacji. Zamiast korzystac i czerpac
przyjemnosc z jechania, wpatrzeni sa w komputer i sprawdzaja czy czasem nie
podskoczylo im o 0.1 l/100 zuzycie paliwa, i koszty uzytkowania.
Auto ma byc fajne i fajnie jezdzic, a dopiero potem ma byc tanie w
eksploatacji. W miare tanie. Auto to koszt z zalozenia. Jesli juz cos ma
kosztowac to niech bedzie fajne. Jestem przeciwnikiem pogladu gdzie cena jest
glownym i najwazniejszym wyznacznikiem, podobnie jak koszty eksploatacji.
Po co komu duza plazma wciagajaca kupe pradu, tanszy w zakupie i eksploatacji
jest CRT 21". Podstawowe warunki spelnia, a bardziej sie oplaca...

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Pa?dziernik 09 2008 08:47:46
Temat: Re: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Robert_J 

...... Jak bedziesz tak kalkulowal to wyjdzie ze najtanszy
w eksloatacji jest golf1, bo za flaszke kupisz drugiego na czesci, a poza tym
gola blacha i kola, wiec co ma sie psuc. A przeciez nie oto chodzi.
Ludzie ktorzy wybieraja auto przeliczajac wszystko na lewo i prawo robia to
pozniej rowniez podczas jego eksploatacji. Zamiast korzystac i czerpac
przyjemnosc z jechania, wpatrzeni sa w komputer i sprawdzaja czy czasem nie
podskoczylo im o 0.1 l/100 zuzycie paliwa, i koszty uzytkowania.
Auto ma byc fajne i fajnie jezdzic, a dopiero potem ma byc tanie w
eksploatacji. W miare tanie. Auto to koszt z zalozenia. Jesli juz cos ma
kosztowac to niech bedzie fajne. Jestem przeciwnikiem pogladu gdzie cena jest
glownym i najwazniejszym wyznacznikiem, podobnie jak koszty eksploatacji.
Po co komu duza plazma wciagajaca kupe pradu, tanszy w zakupie i eksploatacji
jest CRT 21". Podstawowe warunki spelnia, a bardziej sie oplaca...

Bardzo dobrze powiedziane, więc nie będę powtarzał ;-). Jestem tego samego zdania. I rzygać mi już się chce od postów tego typu :-).

15 Data: Pa?dziernik 08 2008 14:18:18
Temat: Re: koszty eksploatacji pojazdow Scenic Grand 2004 1.9 dCi
Autor: dziadekJacek 

Po zakupie uzywki z przebiegiem pow. 100.000 km nalezy zmienic od reki górna
poduszke silnika. Koszt ok. 400 zl + koszty wymiany
W miedzyczasie padl silniczek sterowania klapka obiegu wewnetrznego - koszt
350 zl + wymiana
Przetarla sie rurka hydrauliki wspomagania sprzegla - koszt 250 zl + wymiana
No i oczywiscie z racji fatalnych dróg padl lewy przedni wahacz - koszt ok.
350 zl + wymiana

W miedzyczasie zmienilem takze przednie hamulce (tarcze + klocki) co
kosztowalo ok 1100 zl + wymiana

Teraz jestem szczesliwym posiadaczem Opla Vectry C kombi, nie jest ona wolna
od wad, ale ich usuniecie jest o wiele tansze :)


--

dziadekJacek

16 Data: Pa?dziernik 09 2008 00:31:03
Temat: Re: koszty eksploatacji pojazdow...
Autor: Michał 

Paweł  napisał(a):

witam,

dosc czesto sie tu pisze o tym co/jak/tanio/dobrze kupic,
ale mniej o tym jak ten wymarzony zakup nas pozniej rabie
po kieszeni. chcialbym aby uzytkownicy roznych modeli
zmieniajac odpowiednio temat podzielili sie swoimi wrazeniami
z ekspolatacji, np. ile kosztuja was zdechle elementow elektryki
(przelaczniki na kierownicy, przelaczniki w drzwiach, itp.),
jakies seryjne przypadlosci modeli, kosztowne cuda w stylu FAP,
kola dwumasowe i wszystko co wam przychodzi do glowy.

renault safrane:

około 0.6zł/km przy przebiegach 25kkm/rok (z czego paliwo koło 11k pln)

co leci:
-rolka napinacza jak sie nie wymieni, z paskami
-przełacznik świateł
-komp klimatronika zwariował i się z głównym nie lubi :)
-wiatrak nawiewu

tyle chyba :) świece jeszcze zrobiły 50kkm :).


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

koszty eksploatacji pojazdow...



Grupy dyskusyjne