kto ma rację?
1 | Data: Maj 10 2010 10:44:52 |
Temat: kto ma rację? | |
Autor: krzysiek82 | witajcie 2 |
Data: Maj 10 2010 11:29:26 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Adam KĹobukowski | W dniu 10.05.2010 10:44, krzysiek82 pisze: witajcie Pasy ruchu nie muszÄ byÄ wyznaczone - jeżeli jest miejsca tyle że mieĹci siÄ dodatkowy samochód z zachowaniem bezpiecznej odległoĹci - można uznaÄ że sÄ dwa pasy. Od tego zależy kto ma racjÄ. Adam Kłobukowski 3 |
Data: Maj 10 2010 11:34:19 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-10 11:29, Adam Kłobukowski pisze: Pasy ruchu nie muszÄ byÄ wyznaczone - jeżeli jest miejsca tyle że mieĹci Zauwaz, ze po drugiej stronie skrzyzowania nie bylo juz miejsca na dwa auta. Zatem: 1. Autor watku jechal zgodnie z ustawa PRZY PRAWEJ KRAWEDZI JEZDNI 2. Tworca "wirtualnego" pasa mial autora watku PO PRAWEJ STRONIE zatem i tak musial mu ustapic pierwszenstwa. -- jarek 4 |
Data: Maj 10 2010 12:14:06 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Adam KĹobukowski | W dniu 10.05.2010 11:34, Jarek Pudelko pisze: W dniu 2010-05-10 11:29, Adam Kłobukowski pisze: 'Twórca' pasa był na swoim pasie. WÄ tkotwórca powinen najpierw siÄ zorientowaÄ czy pas jest wolny, zanim go zmieni. Adam Kłobukowski 5 |
Data: Maj 10 2010 13:06:14 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: szerszen |
'Twórca' pasa był na swoim pasie. WÄ tkotwórca powinen najpierw siÄ a od kiedy to pasy "wuznaczamy" od srodka jezdni a nie od jej prawej krawedzi? 6 |
Data: Maj 10 2010 16:58:25 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam Kłobukowski" napisał w wiadomoĹci Pasy ruchu nie muszÄ byÄ wyznaczone - jeżeli jest miejsca tyle że mieĹci I co wtedy - ktory zanika ? Dla utrudnienia mozemy rozwazyc przypadek gdy srodkowa linia jest ciagle prosta, za to prawy kraweznik ma zygzak :-) J. 7 |
Data: Maj 10 2010 11:33:16 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | krzysiek82 pisze: witajcie Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, że twoja wina. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch niewyznaczonych pasach ruchu. Pasów ruchu jest tyle ile się zmieści aut obok siebie. Jeśli te pasy nie są wyznaczone to NIE WOLNO wyprzedzać z PRAWEJ STRONY tylko z lewej. Twoim obowiązkiem było wpuścić tego człowieka przed siebie. Pozdrawiam, Grzegorz 8 |
Data: Maj 10 2010 11:38:05 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-10 11:33, G.K. pisze: Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal. Co w sytuacji, w ktorej autor watku przejechal idealnie prosto, natomiast kierowca drugie auta zrobil "wezyka", zeby wjechac na wlasciwy pas za skrzyzowaniem bo inaczej pojechalby pod prad? -- jarek 9 |
Data: Maj 10 2010 11:48:13 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Jarek Pudelko pisze: Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal. zwężał się od prawej, i ja byłem po prawej stronie. Co w sytuacji, w ktorej autor watku przejechal idealnie prosto, ja nie mogłem jechać idealnie na wprost, pas ruchu zwężał się do lewej. natomiast kierowca drugie auta pojechał prosto, mógł to zrobić ale moim zdaniem ja miałem przed nim pierwszeństwo ponieważ byłem z prawej strony. -- krzysiek82 10 |
Data: Maj 10 2010 12:02:36 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | krzysiek82 wrote: ja nie mogłem jechać idealnie na wprost, pas ruchu zwężał się do To jak nie mogłeś jechać to trzeba było nie jechać dalej tym pasem tylko go zgodnie z przepisami zmienić. W innej sytuacji jak masz zwężenie drogi po prawej bo sa np. roboty drogowe to też wskakujesz na lewy pas będąc przekonany o swoim pierwszeństwie ? 11 |
Data: Maj 10 2010 13:36:30 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | krzysiek82 pisze: Jarek Pudelko pisze: Mało eleganckie wymuszenie z Twojej strony i jeszcze Ci się wydaje, że miałeś rację... 12 |
Data: Maj 10 2010 13:03:48 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | Jarek Pudelko pisze: W dniu 2010-05-10 11:33, G.K. pisze: Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc pojazd jadący z prawej musiał wpuścić tego z lewej. Ale niestety mało kto o tym z kierujących wie. Tak samo jak zdarza się, że wyprzedzają mnie pojazdy jadące z prawej strony na drodze z dwoma nieoznaczonymi pasami ruchu, a tego im nie wolno robić. Radzę poczytać PoRD. Pozdrawiam, Grzegorz 13 |
Data: Maj 10 2010 04:12:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: VoyteG | On 10 Maj, 13:03, "G.K." wrote:
A wolno wyprzedzać na skrzyżowaniu? Bo jeśli już, to pojazd "z lewej" musiał na skrzyżowaniu wyprzedzić, by być ewentualnie potem wyprzedzanym... Dwa pojazdy stały w pierwszym rzędzie, czy tu miało miejsce wyprzedzanie, skoro jednocześnie ruszyły? 14 |
Data: Maj 11 2010 00:01:01 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: A wolno wyprzedzać na skrzyżowaniu? Bo jeśli już, to pojazd "z lewej" hmm wyprzedzanie stojącego pojazdu? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę, bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi" 15 |
Data: Maj 10 2010 13:25:09 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | G.K. pisze:
Wskaż definicję, zgodnie z którą da się wyprzedzić pojazd, który w żadnym momencie nie był przed tobą... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 16 |
Data: Maj 10 2010 14:11:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | Jakub Witkowski pisze: G.K. pisze: A gdzie jest w PoRD napisane, że pojazd MUSI być z przodu? Jeśli jadą równolegle to ten jadący szybciej wyprzedza tego drugiego, to zrozumiałe. A ten z prawej powinien stosować się do: Art 24 pkt 6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. I tyle... Pozdrawiam, Grzegorz 17 |
Data: Maj 10 2010 16:46:16 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: huri_khan | Dnia Mon, 10 May 2010 14:11:04 +0200, G.K. napisał(a): Art 24 pkt 6. Jak nie zwiększać prędkości ruszając ze skrzyżowania ? Chyba jednak ten artykuł zbytnio się nie nadaje do opisywanej sytuacji. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 18 |
Data: Maj 10 2010 15:28:09 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Massai | huri_khan wrote: Dnia Mon, 10 May 2010 14:11:04 +0200, G.K. napisał(a): Wiesz, są tacy cwaniacy w mundurach którzy w telewizji potrafią dowodzić że jak ruszasz w mieście na światłach, droga dwujezdniowa, po 3 pasy w każdym kierunku - to WSZYSCY łamią w cholerę przepisów. Ten na prawym pasie - przyspiesza będąc wyprzedzanym, ci na środkowym i lewym - wyprzedzają na pasach... -- Pozdro Massai 19 |
Data: Maj 10 2010 17:22:46 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Sergiusz Rozanski | Dnia 10.05.2010 Massai napisał/a:
Na pasach za światłami wolno wyprzedzać na pasach, chyba ze się coś zmieniło. -- "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę. 20 |
Data: Maj 10 2010 14:33:09 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-10, G.K. wrote: Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc Jeśli ruszył szybciej to żadnego wyprzedzania nie było. Krzysiek Kiełczewski 21 |
Data: Maj 10 2010 14:39:19 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Krzysiek Kielczewski pisze: Jeśli ruszył szybciej to żadnego wyprzedzania nie było. Ruszyłem od razu po zmianie świateł znacznie szybciej niż tamten kierowca, oczywiście bez żadnych pisków opon itp po prostu dynamiczniej żeby ruch był płynniejszy bo wiadomo jak to rano jest :) -- krzysiek82 22 |
Data: Maj 10 2010 17:13:47 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | krzysiek82 pisze: Krzysiek Kielczewski pisze: Proponuję obejrzeć: http://skroc.pl/a16c Wiele Wam wyjaśni. 23 |
Data: Maj 11 2010 02:01:03 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: J.F. | On Mon, 10 May 2010 17:13:47 +0200, G.K. wrote: Proponuję obejrzeć: Jak tego pana nie lubie, tak podpadl kolejny raz. Pewny ton ... tymczasem w niektorych filmowanych miejscach mialbym watpliwosci ktory pas zanika, a w tych oznaczonych znakiem .. jeszcze wieksze. Sama "T-8 tabliczka wskazująca miejsce, w którym ruch pojazdów został skierowany na tory tramwajowe". Nic mniej, nic wiecej. A ta prezentowana na filmie to mi raczej sugeruje ze ruch po torowisku byl zakazany. A przeciez nie byl. Ale pan dyrektor oczywiscie nie zaapeluje zeby zmienic. J. 24 |
Data: Maj 10 2010 17:39:32 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 10 May 2010 13:03:48 +0200, G.K. napisał(a): Nie ma znaczenia z której strony. Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać, więc Nic z tego. nawet jeśli nie wolno było wyprzedzać, to wyprzedzał pojazd z lewej. A i tak nie ma to znaczenia. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 25 |
Data: Maj 11 2010 00:01:24 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać z ciekaowsci - jaki przepis tego zabrania? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski 26 |
Data: Maj 11 2010 12:53:40 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | Budzik pisze: Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Radzę poczytać PoRD odpowiedni artykuł. Jeśli droga ma dwa NIEOZNACZONE PASY to wtedy nie wolno. Jak również w paru innych przypadkach. 27 |
Data: Maj 11 2010 17:01:06 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-11, Budzik wrote: Z prawej NIE WOLNO wyprzedzać Generalna zasada brzmi: nie wolno. Ale wyjątków jest w niej tyle, że prawie wszedzie gdzie się da bezpiecznie wyprzedzać z prawej to można. Gorąco polecam zaznajomienie się z właściwym przepisem... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 28 |
Data: Maj 10 2010 11:43:29 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | G.K. pisze: Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, że twoja wina. ale dlaczego, trzymałem się prawej krawędzi jezdni i jechałem, on jadąc przy lewej krawędzi jezdni za mną i zaczął trąbić. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch niewyznaczonych pasach ruchu. ciężko to nazwać wyprzedzaniem przecież. Pasów ruchu jest tyle ile się zmieści aut obok siebie. mieściły się dwa auta -- krzysiek82 29 |
Data: Maj 10 2010 13:01:20 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | G.K. pisze: krzysiek82 pisze: Jeśli za skrzyżowaniem pas był wyznaczony jeden i zwężał się to znaczy, że twoja wina. Nie wolno wyprzedzać z prawej strony na drodze o dwóch niewyznaczonych pasach ruchu. Tylko że ten drugi pojazd ani przez moment nie był przed kolegą. To co to za dziwne "wyprzedzanie"? :) Popatrz tak: jest szeroka droga - dwa (niewyznaczone) pasy. Rownolegle do siebie jadą 2 pojazdy. Następuje zwężenie. Kto ma pierwszeństwo? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 30 |
Data: Maj 10 2010 14:12:53 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | Jakub Witkowski pisze: Tylko że ten drugi pojazd ani przez moment nie był przed kolegą. A jakie to ma znaczenie? Gdzie w PoRD jest napisane, że pojazd musi być przed? Wystarczy, że jest obok. A ten z prawej powinien przestrzegać: Art 24 pkt 6. PoRD. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania. Pozdrawiam, Grzegorz 31 |
Data: Maj 10 2010 11:36:21 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | krzysiek82 pisze: Obok staje inne auto, ruszam jestem już w 3/4 skrzyżowania i nagle słyszę klakson. Za skrzyżowaniem facet wyskakuje z auta strzela paragrafami, Może trzeba było zapamiętać ich numery? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 32 |
Data: Maj 10 2010 11:45:42 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Jakub Witkowski pisze: on zapisał sobie moje, jak coś będę tłumaczył się na komisariacie. Ale chciałbym wiedzieć czy mam rację czy nie. Pierwszy raz taka sytuacja mi się trafiła. Moim zdaniem on nie powinien trąbić tylko jechać za mną bo ja nie czuje żebym mu drogę zajechał. -- krzysiek82 33 |
Data: Maj 11 2010 14:57:58 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: PSYLO | W dniu 2010-05-10 11:45, krzysiek82 pisze: on zapisał sobie moje, jak coś będę tłumaczył się na komisariacie. Jakubowi chyba raczej chodziło o numery paragrafów. -- PSYLO 34 |
Data: Maj 10 2010 11:31:13 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-10 10:44, krzysiek82 pisze: witajcie IMHO, bo byla juz o tym dyskusja, skoro ustawil sie obok Ciebie, czyli po lewej (i stworzyl wirtualny pas) - stajac przy lewej krawedzi pasa - to wygladalo tak, jakby chcial skrecac w lewo ew. wjechac na lewy pas po drugiej stronie skrzyzowania. Nie wiem czy tam sie da w ogole skrecic w lewo wiec to tylko taka teoria natomiast z Twojego opisu wynika, ze dwoch pasow po drugiej stronie skrzyzowania nie bylo. Zapis w ustawie jest jasny: "4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa." Moim zdaniem nie mial racji awanturujac sie. -- jarek 35 |
Data: Maj 10 2010 12:04:39 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Axel | "Jarek Pudelko" wrote in message IMHO, bo byla juz o tym dyskusja, skoro ustawil sie obok Ciebie, czyli po Skad ten wniosek? Zapis w ustawie jest jasny: Ten paragraf nie ma zadnego zwiazku z opisana sytuacja (oprocz tego, ze autor watku jechal zgodnie z nim). Gosc jechac "mozliwie blisko" prawej krawedzi - blizej nie mogl, bo tam stal watkotworca. Dwoch pasow tez nie zajmowal. -- Axel 36 |
Data: Maj 10 2010 12:08:49 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | Jarek Pudelko wrote: IMHO, bo byla juz o tym dyskusja, skoro ustawil sie obok Ciebie, czyli Nie ważne jak to wyglądało. Ważne że przy nie oznaczonych strzałkami pasach ruchu z obu może pojechać na wprost. Zapis w ustawie jest jasny: To jest ogólna definicja ruchu prawostronnego. Mógł zająć lewy wiedząc że prawym na wprost nie pojedzie z powodu zwężenia. 37 |
Data: Maj 10 2010 11:44:46 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | krzysiek82 wrote: Cały To bez znaczenia jeśli twój pas się kończył, była to zmiana pasa ruchu więc nie ustąpiłeś pierwszeństwa temu co był już na lewym pasie. 38 |
Data: Maj 10 2010 11:49:00 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-10 11:44, Feniks pisze: krzysiek82 wrote: Nie wiemy "czyj" pas sie konczyl - tak na serio to nie mam wiedzy jak sie okresla "konczenie" pasa jesli po jednej stronie skrzyzowania jest "szeroko" a po drugiej "wasko". Jak okreslic wtedy ktory pas sie konczyl - prawy czy lewy? -- jarek 39 |
Data: Maj 10 2010 11:57:10 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | Jarek Pudelko wrote: Jak okreslic wtedy ktory pas sie Wszystko zależy po której stronie jest zwężenie. 40 |
Data: Maj 10 2010 12:52:17 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | Feniks pisze: Jarek Pudelko wrote: Gdzie to jest w ustawie, i jak to zmierzyć? Mowa oczywiście o sytuacji gdy żadne pasy nie są wyznaczone - ot, za skrzyżowaniem ulica jest nieco węższa. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 41 |
Data: Maj 10 2010 13:31:36 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | Jakub Witkowski wrote: Gdzie to jest w ustawie, i jak to zmierzyć? Mowa oczywiście o Bez znaczenia czy ulica jest dużo czy nieco węższa, ważne czy pas ruchu jest kontynuowany. Jeśli mamy dwa pasy ruchu to jadąc prawym powinniśmy mieć świadomość istnienia pasa lewego, jeśli odległość pomiędzy prawą krawędzią jezdni a skrajem naszego pasa ruchu maleje to maleje również nasz pas ruchu którym jedziemy. W tym wątku wkleiłem link do rysunku z identyczną sytuacją kończącego się pasa ale nie na skrzyżowaniu, też jesteś przekonany o pierwszeństwie tego po prawej i braku pierwszeństwa tego po lewej co jedzie idealnie na wprost ? 42 |
Data: Maj 10 2010 19:15:00 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
Jakub Witkowski wrote: Znaczenie ma jedna rzecz - czy były WYRAŹNIE wyznaczone w jakikolwiek sposób dwa pasy ruchu. Jeśli nie były - to przyjmujesz, że droga jest jednopasmowa. Szerokość drogi nie ma tutaj nic do rzeczy - pasy są albo w jakiś sposób wyznaczone, albo jest jeden pas. W takiej sytuacji masz obowiązek trzymać się PRAWEJ strony drogi. Zawinił kierowca samochodu, który pojechał lewą stroną. Jurand. 43 |
Data: Maj 10 2010 19:33:57 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości news: Znaczenie ma jedna rzecz - czy były WYRAŹNIE wyznaczone w jakikolwiek sposób dwa pasy ruchu. Co za bzdura.... 44 |
Data: Maj 10 2010 21:49:37 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości news: Jaka bzdura? Nie wiemy dokładnie nic o tym, jak wyglądał dany odcinek drogi. Jeśli nie masz oznaczonych pasów ruchu w żaden sposób, to nie jesteś w stanie na podstawie znaków określić, który pas zanika. Dlatego przyjmujesz na potrzeby rozstrzygania o pierwszeństwie, że masz jeden pas i stosuje się tutaj regułę, że ma pierwszeństwo auto znajdujące się z Twojej prawej strony, jeśli tor poruszania się obu samochodów jest kolizyjny. Jurand. 45 |
Data: Maj 10 2010 21:53:01 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 21:49, Jurand pisze: Jaka bzdura? Ano bzdura - piramidalna :) Pasy nie muszą być oznaczone. Nie wiemy dokładnie nic o tym, jak wyglądał dany odcinek Wiemy - nawet nam to opisał sprawca całego zamieszania :) Jeśli nie masz oznaczonych pasów ruchu w żaden sposób, to nie Zazwyczaj bez problemu można to stwierdzić. Są oczywiście tacy, którzy mają z tym problemy. Dlatego Nie, to Ty przyjmujesz - błędnie zresztą. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 46 |
Data: Maj 10 2010 22:19:58 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
W dniu 2010-05-10 21:49, Jurand pisze: Do takich rozstrzygnięć, który ma pierwszeństwo - muszą. Bo musisz wyraźnie mieć oznakowane, że dany pas zanika. Albo przyjmujesz, że domyślnie pierwszeństwo ma auto po Twojej prawej. Nie wiemy dokładnie nic o tym, jak wyglądał dany odcinek Widocznie przeoczyłem w zalewie postów na temat. Jeśli nie masz oznaczonych pasów ruchu w żaden sposób, to nie Zazwyczaj to rano po przebudzeniu idę do toalety. Nie masz oznakowania pasów ruchu - musisz założyć, że prawy pas istnieje "cały czas". No chyba, że w Twoim mieście są drogi składające się z samego lewego pasa. Dlatego Oczywiście - bo nie podzielam Twojego zdania. Jurand. 47 |
Data: Maj 10 2010 22:34:40 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 22:19, Jurand pisze: Do takich rozstrzygnięć, który ma pierwszeństwo - muszą. Nie, nie muszą. Bo musisz wyraźnie mieć oznakowane, że dany pas zanika. Nie, nie muszę. Albo przyjmujesz, że domyślnie pierwszeństwo ma auto po Twojej prawej. Nie, nie mam takiego obowiązku ani potrzeby. Widocznie przeoczyłem w zalewie postów na temat. Wynika z powyższego, że wypowiadasz się nie na temat i bez znajomości omawianego zagadnienia. Zazwyczaj to rano po przebudzeniu idę do toalety. Nieistotne. Nie masz oznakowania A na jakiej niby podstawie? Może ją w końcu podasz... No Nie zauważyłem. Nie, to Ty przyjmujesz - błędnie zresztą. Moje zdanie jest nieistotne w tej materii. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 48 |
Data: Maj 10 2010 22:42:40 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand | Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości Nie masz oznakowania Na takiej, że mamy ruch prawostronny. Rozumiem, że Ty na drodze, bez oznaczonych pasów ruchu, liczysz pasy od lewej, tak? Jurand. 49 |
Data: Maj 10 2010 22:48:18 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 22:42, Jurand pisze: "Artur Maśląg" napisał: Mamy - to akurat nie podlega wątpliwości. Rozumiem, że Ty na drodze, bez Źle rozumiesz, ale wcale mnie to nie dziwi. Nie ma obowiązku tworzenia kolejki na skrajnym prawym pasie jeżeli ten z jego lewej strony jest wolny i zgodnie z PoRD można go wykorzystać do jazdy. U mnie na wsi nikogo nie dziwi, że ludzie korzystają ze wszystkich pasów ruchu - niezależnie od tego, czy są wyznaczone, czy też nie. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 50 |
Data: Maj 10 2010 22:52:56 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
W dniu 2010-05-10 22:42, Jurand pisze: Brawo - przynajmniej tutaj mamy ten sam punkt zaczepienia. Rozumiem, że Ty na drodze, bez A jak te dwa pasy zjeżdżają się w jeden, to mają pierwszeństwo Ci z lewej, tak? Jurand. 51 |
Data: Maj 10 2010 22:55:08 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 22:52, Jurand pisze: Na takiej, że mamy ruch prawostronny. Zaczepienia do czego, o co? Rozumiem, że Ty na drodze, bez To zależy i jest to wałkowane dość długo. Ty jednak nawet nie przeczytałeś tego, co napisał autor całego zamieszania. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 52 |
Data: Maj 10 2010 23:15:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
W dniu 2010-05-10 22:52, Jurand pisze: Rozumiem, że Ty na drodze, bez To właśnie od niczego nie zależy. Masz bowiem nie oznakowane pasy, z których jeden zanika i przy ruchu prawostronnym i zasadzie prawej ręki nie ma siły, żeby pierwszeństwo miały pojazdy z lewej. Jeśli twierdzisz inaczej - podaj jeden przykład, w którym tak mogłoby być - przy czym trzymaj się tego, że nie masz ŻADNEGO oznaczenia pasów ruchu. Jurand. 53 |
Data: Maj 10 2010 23:20:24 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 23:15, Jurand pisze: "Artur Maśląg" napisał"(...) To zależy i jest to wałkowane dość długo. Ty jednak nawet nie No cóż, tak wygląda Twoje podsumowanie kolejnej dyskusji z przykładami. (...) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 54 |
Data: Maj 11 2010 00:12:32 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
W dniu 2010-05-10 23:15, Jurand pisze: Bo tworzysz sobie jakieś wyimaginowane teorie, na bazie których coś od czegoś zależy. Nie bardzo chcesz dla konkretnego przykładu (brak oznakowania pasów) podać, CO i OD CZEGO zależy, tylko kręcisz się jak pies wokół własnego ogona. Jeśli jakimś cudem istnieje taki przykład - to chyba nic łatwiejszego, niż go podać, prawda? Z niecierpliwością czekam. Jurand. 55 |
Data: Maj 11 2010 08:41:49 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: szerszen |
Nie, to Ty przyjmujesz - błędnie zresztą. a kurat w tym przypadku i na tym skrzyzowaniu, ma racje, to jadacemu z lewej sie popierdzielilo 56 |
Data: Maj 11 2010 08:56:58 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | szerszen pisze: a kurat w tym przypadku i na tym skrzyzowaniu, ma racje, to jadacemu z lewej sie popierdzielilo<cite> > Nie wiadomo "z ktorej" strony sie zwezal. zwężał się od prawej, i ja byłem po prawej stronie. > Co w sytuacji, w ktorej autor > watku przejechal idealnie prosto, ja nie mogłem jechać idealnie na wprost, pas ruchu zwężał się do lewej. natomiast kierowca drugie auta pojechał prosto, mógł to zrobić ale moim zdaniem ja miałem przed nim pierwszeństwo ponieważ byłem z prawej strony. </cite> Message-ID: 57 |
Data: Maj 11 2010 09:30:11 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: szerszen |
58 |
Data: Maj 10 2010 23:08:31 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Cavallino | Użytkownik "Jurand" napisał w wiadomości
Ale nie do tego się odnosiłem, tylko dokładnie do tego co zacytowałem. 59 |
Data: Maj 10 2010 19:44:30 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 19:15, Jurand pisze: Bez znaczenia czy ulica jest dużo czy nieco węższa, ważne czy pas Co za bzdury - Art. 2 (definicje) 7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi; Coś się w PoRD zmieniło w tej materii? Możliwe, że o czymś nie wiem, ale wątpię - trzymam w ręku Kodeks Drogowy z komentarzami z 2009 :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 60 |
Data: Maj 12 2010 01:48:41 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 10 May 2010, Feniks wrote: Jarek Pudelko wrote: Może weźmy nieważką nić... no dobra ;), niech będzie zwykłe skrzyżowanie z czterema wlotami na którym jedna para przeciwległych wjazdów nie jest "na wprost", lecz przesunięta. Czy istnieje jakikolwiek przepis, pozwalający *nie* uznać pasa ruchu "na wprost" za ten sam, tylko dlatego że ma on "uskok"? A teraz z jednej strony skrzyżowania poszerzamy drogę. Konkurs trzeba ogłosić: po czym poznać, że to poszerzenie miało miejsce po lewej czy po prawej?? (IMO fakt, że jeden z pojazdów może jechać "bardziej prosto", przy braku oznakowania, nie może stanowić żadnego kryterium oceny "właściwego" przebiegu pasa - skoro nikt nie ma wątpliwości co do jego przebiegu "z uskokiem" jeśli zwężenia nie ma). pzdr, Gotfryd 61 |
Data: Maj 10 2010 12:02:00 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Jarek Pudelko pisze: Nie wiemy "czyj" pas sie konczyl - tak na serio to nie mam wiedzy jak sie okresla "konczenie" pasa jesli po jednej stronie skrzyzowania jest "szeroko" a po drugiej "wasko". Jak okreslic wtedy ktory pas sie konczyl - prawy czy lewy? no właśnie :) ja jechałem tak ulicą kacprzaka na wprost i przecinałem ulicę srebrzyńską -- krzysiek82 62 |
Data: Maj 10 2010 12:25:03 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | krzysiek82 pisze: Jarek Pudelko pisze: zapomniałem o linku do mapy http://tnij.org/gsww -- krzysiek82 63 |
Data: Maj 10 2010 12:54:50 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | krzysiek82 pisze: krzysiek82 pisze: Jeśli od dołu, to tam na prawym pasie widzę namalowaną strzałkę w prawo? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 64 |
Data: Maj 10 2010 12:56:49 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Jakub Witkowski pisze: Nie nie ma tam żadnych strzałek. -- krzysiek82 65 |
Data: Maj 10 2010 13:11:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | krzysiek82 pisze: Jakub Witkowski pisze: Widać zdjęcie z google'a jest stare. Tu nowsze: http://mapy.zumi.pl/warstwy.html?turystyka=6-2-11-8-5-9-4-10-3-7-148&long=19.42754345&lat=51.773469&type=2&scale=1b&svActive=false Może ten pan jechał na pamięć i nie wiedział że strzałki już nie ma... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 66 |
Data: Maj 10 2010 20:19:47 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: MadMan | Dnia Mon, 10 May 2010 13:11:04 +0200, Jakub Witkowski napisał(a): http://mapy.zumi.pl/warstwy.html?turystyka=6-2-11-8-5-9-4-10-3-7-148&long=19.42754345&lat=51.773469&type=2&scale=1b&svActive=false I w którym miejscu to się zwęża? Bo przykładam linijkę i nie widzę. Za to lekki zakręt widzę. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 67 |
Data: Maj 10 2010 15:10:16 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: MichałG | krzysiek82 pisze: Jakub Witkowski pisze:zapewne w pewnym momencie zacząłeś jechac 'mniej' przy prawej krawędzi i postraszyłes gościa zajechaniem drogi? M. 68 |
Data: Maj 10 2010 15:13:29 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | MichałG pisze: zapewne w pewnym momencie zacząłeś jechac 'mniej' przy prawej krawędzi i postraszyłes gościa zajechaniem drogi? Nie po prostu ruszyłem przyśpieszyłem do prędkości dozwolonej może troszkę szybciej on natomiast bardzo się zdenerwował, wyjechał z lewej chyba (nie jestem pewien) już przekraczając linię odgradzającą pasy i zaczął trąbić. Gdyby nie trąbił to cały manewr dawno by mi już wyleciał z głowy. -- krzysiek82 69 |
Data: Maj 10 2010 16:07:02 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: MichałG | krzysiek82 pisze: MichałG pisze: Bo trąbienie podbudowuje ego... Naucz sie z tym zyć. Na jełopow nie ma rady- szkoda czasu. Pozdrawiam Michał 70 |
Data: Maj 10 2010 17:13:31 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | MichałG pisze: krzysiek82 pisze: Proponuję obejrzeć: http://skroc.pl/a16c Wiele Wam wyjaśni. 71 |
Data: Maj 10 2010 21:36:11 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: castrol | G.K. pisze: Proponuję obejrzeć: To zupelnie inna sytuacja. Do tego jest jeszcze oznakowanie, ktore to reguluje. -- Pozdrawiam Jacek Kustra 72 |
Data: Maj 10 2010 21:48:24 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 21:36, castrol pisze: G.K. pisze: Bynajmniej - to dobry przykład jak się powinno zachowywać. Do tego jest jeszcze oznakowanie, ktore to reguluje. To nie oznakowanie reguluje, tylko zasady ruchu. Oznakowanie ma na celu rozwianie wątpliwości (czytelność i jednoznaczność), ale i tutaj jak widać nie do wszystkich to trafia... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 73 |
Data: Maj 10 2010 17:41:21 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 10 May 2010 12:56:49 +0200, krzysiek82 napisał(a): Jakub Witkowski pisze: Może do okulisty? Od południa są jak byk. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 74 |
Data: Maj 10 2010 19:55:14 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Marcin Stankiewicz | Dnia Mon, 10 May 2010 17:41:21 +0200, Adam Płaszczyca na pl.misc.samochody Może do okulisty? Może do ... ( w sumie to nie wiem gdzie się leczy takie przypadki ... ) Od południa są jak byk. Skoro mówi, że nie ma, to nie ma - nie potrafisz tego zaakceptować ? http://skocz.pl/kasprzaka -- Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ] m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl "Co do szczęścia to ma ono tylko tę użyteczność, że czyni możliwym nieszczęście. Marcel Proust" 75 |
Data: Maj 10 2010 11:57:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Feniks pisze: To bez znaczenia jeśli twój pas się kończył, była to zmiana pasa ruchu więc nie ustąpiłeś pierwszeństwa temu co był już na lewym pasie. ciężko to nazwać się kończeniem pasa, po prostu jechałem wzdłuż krawędzi jezdni która delikatnie się zwężała. -- krzysiek82 76 |
Data: Maj 10 2010 12:15:47 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | krzysiek82 wrote: ciężko to nazwać się kończeniem pasa, po prostu jechałem wzdłuż Ubzdurałeś sobie że jak jedziesz przy prawej krawędzi to zmiana pasa nie nastąpi. Któryś z was musiał pas zmienić skoro na początku były 2 a na końcu 1, jeśli on jechał na wprost a pasy nie były wyzaczone to on nie mógł zmienić pasa ruchu. 77 |
Data: Maj 10 2010 13:13:41 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jakub Witkowski | Feniks pisze: krzysiek82 wrote: Ubzdurałeś sobie że jak jedziesz przy osi jedzni to zmiana pasa nie nastąpi. Któryś z was musiał pas zmienić skoro na początku były 2 a na końcu 1, jeśli on jechał przy krawędzi a pasy nie były wyzaczone to on nie mógł zmienić pasa ruchu :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 78 |
Data: Maj 10 2010 11:58:42 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-10 11:44, Feniks pisze: To bez znaczenia jeśli twój pas się kończył, była to zmiana pasa ruchu I jeszcze tak sie zastanawiam skad to drugie auto wzielo sie po lewej stronie skoro powinno jechac mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni. Chcialo wyprzedzic na skrzyzowaniu czy co? -- jarek 79 |
Data: Maj 10 2010 12:04:49 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: krzysiek82 | Jarek Pudelko pisze: I jeszcze tak sie zastanawiam skad to drugie auto wzielo sie po lewej stronie skoro powinno jechac mozliwie blisko prawej krawedzi jezdni. Chcialo wyprzedzic na skrzyzowaniu czy co? ludzie różnie tam stają, zwykle ruszają dwa auta równo potem jeden drugiego wpuszcza, wszystko się ładnie zazębia. Lekkie zwężenie następuje jakieś 100m za skrzyżowaniem, koleś jechał za mną więc nie było żadnej niepokojącej sytuacji, na chama mnie wyprzedził, mimo iż z przeciwka jechały inne samochody w miejscu gdzie było jeszcze szeroko. -- krzysiek82 80 |
Data: Maj 10 2010 12:10:05 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Czarek Daniluk | W dniu 2010-05-10 11:58, Jarek Pudelko pisze: W dniu 2010-05-10 11:44, Feniks pisze:Masz prawo wyprzedzać na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym ;P Pozdrawiam !! 81 |
Data: Maj 10 2010 12:22:11 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2010-05-10 12:10, Czarek Daniluk pisze: Masz prawo wyprzedzać na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym ;P Zlapales mnie :) -- jarek 82 |
Data: Maj 10 2010 03:06:10 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: VoyteG | On 10 Maj, 11:44, "Feniks" wrote: To bez znaczenia jeśli twój pas się kończył, była to zmiana pasa ruchu więc pas sie nie kończył, bo przedłużeniem jazdy "najbliżej prawej krawędzi jezdni" przed skrzyżowaniem jest jazda "najbliżej prawej krawędzi jezdni" za skrzyżowaniem 83 |
Data: Maj 10 2010 12:17:14 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | VoyteG wrote: pas sie nie kończył, bo przedłużeniem jazdy "najbliżej prawej krawędzi Podaj paragraf. Już sam pomysł że kończył się pas lewy jest śmieszny :) 84 |
Data: Maj 10 2010 03:24:41 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: VoyteG | On 10 Maj, 12:17, "Feniks" wrote: Już sam pomysł że kończył się pas lewy jest śmieszny :)To co się stało z pasem z prawej strony, gdzie kierujący stal z zgodzie z kodeksem drogowym, najbliżej prawej krawędzi? Antycypujesz, ze jadący z lewej strony miał pierwszeństwo nad jadącym z prawej? 85 |
Data: Maj 10 2010 12:35:18 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | VoyteG wrote: To co się stało z pasem z prawej strony, gdzie kierujący stal z Pas się skończył. Nie do pomyślenia ? :) Antycypujesz, ze jadący z lewej strony miał pierwszeństwo nad jadącym Jadąc _swoim_ pasem ruchu, nie zmieniając kierunku jazdy miał pierwszeństwo przed pojazdem który na ten pas wjeżdzał. Zobacz na ten rysunek i powiedz mi który pojazd ma pierwszeństwo, czerwony czy zielony ? http://images38.fotosik.pl/288/3b93b3b11d455fd9.jpg 86 |
Data: Maj 10 2010 12:40:14 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-10, Feniks wrote: Antycypujesz, ze jadący z lewej strony miał pierwszeństwo nad jadącym A Ty powiedz dlaczego linia przerywana się skończyła akurat w tym miejscu. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 87 |
Data: Maj 10 2010 12:49:46 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | Krzysiek Kielczewski wrote: A Ty powiedz dlaczego linia przerywana się skończyła akurat w tym Po prostu tak się skończyła, mogło by jej w ogóle nie być. Jeśli Ci ona przeszkadza to wyobraź sobie że jej nie ma :) 88 |
Data: Maj 10 2010 13:48:13 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-10, Feniks wrote: A Ty powiedz dlaczego linia przerywana się skończyła akurat w tym Powinna być do końca - nikt by nie miał wątpliwości jak jechać. Jeśli Ci ona przeszkadza to wyobraź sobie że jej nie ma :) To powiedz dlaczego uważasz, że to prawy pas się kończy... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 89 |
Data: Maj 10 2010 13:50:50 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | Krzysiek Kielczewski wrote: To powiedz dlaczego uważasz, że to prawy pas się kończy... Wskazuje na to kształt jezdni ze zwężeniem od strony prawej. 90 |
Data: Maj 10 2010 04:57:47 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: VoyteG | On 10 Maj, 13:50, "Feniks" wrote: Krzysiek Kielczewski wrote: A tu gdzie sie kończy prawy pas? http://tiny.pl/htmkf Na zdjęciu samochód czerwony po przejechaniu skrzyżowania trafia na jezdnie, gdzie zmieści się tylko jedno auto. Stoi na środku, by prawdopodobnie dać możliwość skorzystania z "zielonej strzałki" lub skręca w lewo, ale w godzinach szczytu są tam dwa pasy pojazdów, a za skrzyżowaniem zbiegają się w jeden... 91 |
Data: Maj 10 2010 14:12:22 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | VoyteG wrote: A tu gdzie sie kończy prawy pas? Przed miejscem na którym jest jeden pas ruchu. Jadący prawym na wprost gdzie wyjedzie ? Na chodnik. Jadący lewym gdzie wyjedzie ? Na swój pas. Sytuacja identyczna jak w tym miejscu http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=krak%F3w%2C+saska&Submit=Szukaj&cId=&sId= Jadący od prawej do lewej, na wprost. Przed światłami są dwa pasy ruchu do jazdy na wprost, na wylocie ze skrzyżowania jeden (lewy) pas ruchu. 92 |
Data: Maj 10 2010 06:05:38 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: VoyteG | On 10 Maj, 14:12, "Feniks" wrote: VoyteG wrote: Na jakiej podstawie zakładasz, że to prawy pas tam się kończy, a nie lewy? Jadący na wprost wjedzie na pas ruchu, zaś jadący lewym pasem musi wjechać częściowo na pas ruchu, który przed skrzyżowaniem ma po prawej stronie. Tak jest układ krawężnika i jadący prawym pasem nie porusza kierownicą jadać przez te skrzyżowanie, zaś jadący środkiem, musi skręcić w prawo. 93 |
Data: Maj 10 2010 17:13:22 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: G.K. | VoyteG pisze: On 10 Maj, 14:12, "Feniks" wrote: Proponuję obejrzeć: http://skroc.pl/a16c Wiele Wam wyjaśni. 94 |
Data: Maj 10 2010 16:04:52 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 10 May 2010 13:50:50 +0200, w "Feniks" Krzysiek Kielczewski wrote: Zapamiętaj sobie, że jeżeli nie ma wymalowanych pasów, to PRAWY PAS NIGDY NIE KOŃCZY SIĘ. A reguła wynika z PoRD. 95 |
Data: Maj 10 2010 17:33:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: LEPEK | W dniu 2010-05-10 16:04, pisze: Zapamiętaj sobie, że jeżeli nie ma wymalowanych pasów, to PRAWY PAS NIGDY NIE A możesz podać konkretny paragraf, albo wywód logiczny tego dowodzący? Wg. mnie na logikę tak powinno być, problem tym, że argumentów w prawie nie znajduję. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 96 |
Data: Maj 10 2010 17:40:48 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 10 May 2010 17:33:04 +0200, w LEPEK W dniu 2010-05-10 16:04, pisze: Jakby był jeden jasny paragraf, to podałbym :). A wyjaśnień jest pełno w necie -- > pierwsze lepsze z googla: http://www.naukajazdy.pl/assets/modules/forum/viewtopic.php?p=8782 97 |
Data: Maj 10 2010 18:01:34 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: LEPEK | W dniu 2010-05-10 17:40, pisze: A wyjaśnień jest pełno w necie -- > pierwsze lepsze z googla: Dobre :) Pan naczelnik to chyba ma problemy z wyobrażaniem sobie konkretnych sytuacji: "- Nieważne, który z dwóch pasów się kończy, a który umożliwia dalszą jazdę - wyjaśnia Stachyra. - W obu przypadkach kierowca zmuszony do zmiany pasa ruchu musi ustąpić pierwszeństwa autu jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać." No niby nie napisał nieprawdy, ale z drugiej strony to takie masło maślane... Jak zmuszony do zmiany pasa, to znaczy, że jego się kończy. Jak zmienia, to ma ustąpić. Gdzie tu da przypadki? Ale to już nadużycie: "Inaczej ma się sprawa, gdy linia przerywana rozdzielająca dwa pasy ruchu się kończy, a jezdnia zwęża. W tym przypadku pierwszeństwo ma pojazd jadący przy prawej krawędzi jezdni zgodnie z zasadą ruchu prawostronnego." A jak brzmi zasada ruchu prawostronnego? Ano "Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny." oraz "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa" Nie widzę tu określenia pierwszeństwa... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 98 |
Data: Maj 10 2010 18:26:03 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 10 May 2010 18:01:34 +0200, w LEPEK Ale to już nadużycie: Bo powinien napisać "zgodnie z regułą prawej ręki" i nie byłoby problemu. 99 |
Data: Maj 10 2010 17:43:29 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 10 May 2010 16:04:52 +0200, napisał(a): Zapamiętaj sobie, że jeżeli nie ma wymalowanych pasów, to PRAWY PAS NIGDY NIE Bzdura. Podaj przepis. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 100 |
Data: Maj 10 2010 19:20:49 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
Krzysiek Kielczewski wrote: Zapamiętaj sobie, że jeżeli nie ma wymalowanych pasów, to PRAWY PAS NIGDY NIE A reguła wynika z PoRD. No jeżeli nie ma wymalowanych pasów ani w żaden inny sposób oznakowanego istnienia jakichkolwiek pasów - TO JEST JEDEN PAS JEZDNI ! Więc nie ma się co kończyć. Jurand. 101 |
Data: Maj 10 2010 20:18:20 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: LEPEK | W dniu 2010-05-10 19:20, Jurand pisze: No jeżeli nie ma wymalowanych pasów ani w żaden inny sposób oznakowanego Nawet na starość można się czegoś nauczyć ;P : "pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;" To jest definicja pasa ruchu. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 102 |
Data: Maj 10 2010 21:07:36 | Temat: Re: kto ma racjÄ? | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-05-10, Jurand wrote: A reguła wynika z PoRD. Tu się nieco rozpędziłeś, sprawdź definicję pasa. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 103 |
Data: Maj 10 2010 04:09:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: VoyteG | On 10 Maj, 12:35, "Feniks" wrote:
W przypadku narysowanym wyżej jest oznaczenie o końcu pasa ruchu i nie jest to przyklad adekwatny do sytuacji opisanej wyżej, ale na jakiej podstawie zakładasz, ze pas ruchu, którym jechał autor kończył się za skrzyżowaniem? 104 |
Data: Maj 10 2010 13:37:01 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | VoyteG wrote: W przypadku narysowanym wyżej jest oznaczenie o końcu pasa ruchu Gdzie to oznaczenie ???? i nie Skoro były dwa pasy do wjazdu na skrzyżowanie i jeden do wyjazdu a zajechanie drogi nastąpiło w 3/4 długości skrzyżowania to wnioski nasuwają się same. Choć jest to bez znaczenia czy zwężenie jest na skrzyżowaniu, za skrzyżowaniem czy po prostu na drodze bez skrzyżowania. 105 |
Data: Maj 10 2010 15:42:52 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Massai | Feniks wrote:
Proszę bardzo: http://skocz.pl/dbwbi Jedziesz z "prawo-góra" w "lewo-dół", na wprost przez skrzyżowanie. Przed skrzyżowaniem mieszczą się dwa samochody, za skrzyżowaniem "ni-dudu". Który "pas" się kończy? Jak się jedzie to linia za skrzyżowaniem rozdzielająca pasy dla przeciwnych kierunków wypada praktycznie pośrodku tego wcześniejszego szerokiego prawego pasa sprzed skrzyżowania. Tam to częsty problem, bo: 1. część uprzejmych kierowców ustawia się przy linii środkowej przed skrzyżowaniem, żeby przepuścić tych co sobie chca skręcić w prawo. 2. Dużo tam jest takich co skręcają w lewo, w związku z tym często prawy pas jest używany żeby ich objechać i pociągnąć prosto. -- Pozdro Massai 106 |
Data: Maj 10 2010 17:44:51 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 10 May 2010 13:37:01 +0200, Feniks napisał(a): Skoro były dwa pasy do wjazdu na skrzyżowanie i jeden do wyjazdu a Istotnie - jesteś głupkiem. To akurat typowa sytuacja, która jest opisana przez art. 25. u. 3. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 107 |
Data: Maj 10 2010 12:30:38 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: jerry |
VoyteG wrote:sam jesteś śmieszny. u mnie na jednej z ulic nieoznaczony pas lewy zajmują zwyczajowo skręcający w lewo. pas prawy do jazdy na wprost lub w prawo. Spróbuj z tego pasa pojechać na wprost i się pokłócić. 108 |
Data: Maj 10 2010 12:37:14 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | jerry wrote: u mnie na jednej z ulic nieoznaczony pas lewy zajmują zwyczajowo U mnie na parkingu zwyczajowo parkuje się zastawiając inne auta. Więc na pewno takie parkowanie jest zgodne z przepisami. 109 |
Data: Maj 10 2010 14:56:24 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: jerry |
jerry wrote: Nie ma co dyskutować o tym, który pas się kończy, póki nie zmierzysz geometrii skrzyżowania. Nie wymyślaj zatem że lewy pas "nie ma prawa" zniknąć. 110 |
Data: Maj 10 2010 15:03:08 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Feniks | jerry wrote: Nie ma co dyskutować o tym, który pas się kończy, póki nie zmierzysz Gdzie ja napisałeś że prawy nie ma prawa zniknąć ? Ma prawo jak najbardziej i moje zdanie jest właśnie takie że to prawy pas się kończy. Geometrii nie trzeba mierzyć aby spostrzec że jadący lewym pasem jedzie prościutko trafiając w pas ruchu, to po prostu widać. 111 |
Data: Maj 10 2010 16:12:41 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: radekp@konto.pl | Mon, 10 May 2010 15:03:08 +0200, w "Feniks" Gdzie ja napisałeś że prawy nie ma prawa zniknąć ? Ma prawo jak najbardziej Masz rację -- geometrii nie trzeba mierzyć -- brawy pas nigdy nie kończy się. Nieważne czy skrzyżowanie czy zwykła droga z krawężnikiem w kształcie węża. Dopóki jedziesz prawym pasem - ZAWSZE masz pierwszeństwo. Na takiej drodze co najwyżej może powstać lewy pas i równie szybko i samoistnie zniknąć. A jeżeli chcesz toczyć prawdziwy spór, to zapraszam do Wrocławia na most Trzebnicki (i kiedyś jeszcze Mieszczański). Uderz kogoś jadąc z lewego pasa, wezwij drogówkę i tłumacz się jak wyżej. Będzie wesoło :). 112 |
Data: Maj 10 2010 17:14:00 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 16:12, pisze: Mon, 10 May 2010 15:03:08 +0200, "Feniks" Możesz to wykrzyczeń nawet 10 razy - nadal się nie stanie prawdą. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 113 |
Data: Maj 10 2010 08:42:37 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: arek.pp | On 10 Maj, 17:14, Artur Maśląg wrote: > Masz rację -- geometrii nie trzeba mierzyć -- brawy pas nigdy nie kończy się. Bzdura. Jadąc przy prawej krawedzi masz zawsze pierwszenstwo. Jezeli byłoby inaczej, to musiałbys hamowac przed kazdym wyprzedzającym cie samochodem. Jasno wynika to z PoRD. Inna sprawa to zakaz przyspieszania bedac wyprzedzanym, ale nie liczyłbym na taka argumentację spychając na chodnik samochód jadący przy prawej krawedzi. Twoje /i innych miszczów/ wypowiedzi są uzupełnieniem chamstwa i nieodpowiedzialnosci w codziennym ruchu drogowym. 114 |
Data: Maj 10 2010 17:52:10 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 17:42, arek.pp pisze: On 10 Maj, 17:14, Artur wrote: Przykro mi, ale to nieprawda. Znajdź mi przepis, który tak mówi. Jezeli byłoby Tak? Niby dlaczego? Jakoś związku nie widzę. Jasno wynika to z PoRD. Dawaj stosowne przpisy. Inna sprawa to zakaz To się popisałeś, bez grama argumentacji :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 115 |
Data: Maj 10 2010 09:41:38 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: arek.pp | On 10 Maj, 17:52, Artur Maśląg wrote: W dniu 2010-05-10 17:42, arek.pp pisze: Nie cytuję przepisu. Chodzi jedynie o to, ze jezeli jadą dwa pojazdy obok siebie, to ten z lewej nie moze wjechac na prawy pas spychając jadących tym pasem (wydzielonym farbą lub myślowo).
No ale tak by było, jezeli twierdzisz ze jazda swoim pasem nie daje ci pierwszenstwa!
Daj spokój - to kanon. Moze ty podaj przepis, który mówi, ze ci zjezdzający z lewego mają pierwszenstwo. > Inna sprawa to zakaz Dac przykład? Oto stoimy na skrzyzowaniu - ja i ty. Ja na prawym, ty na lewym pasie. Za skrzyzowaniem droga sie zweza - tak symetrycznie i powoli. Ruszamy razem, jedziemy obok siebie i ty zaczynasz trabic spychając mnie na chodnik, bo uswiadamiasz sobie, ze jedziesz juz na "przeciwnym" pasie. Po prostu chamstwo i nieodpowiedzialnosc. Naprawdę EOT bo nie ma z kim i o czym gadac... Po prostu tragedia... :( 116 |
Data: Maj 10 2010 18:52:49 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 18:41, arek.pp pisze: ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Bzdura.
Widzę, że coś wymyślasz, by nie podać przepisu, który by uzasadniał Twoje wcześniejsze twierdzenie. No ale tak by było, jezeli twierdzisz ze jazda swoim pasem nie daje ci A gdzie niby coś takiego twierdziłem? Daj spokój - to kanon. Kanon czego? Jeszcze raz grzecznie proszę o przepisy, które uzasadniają Twoje wcześniejsze (i podkreślone) stwierdzenie. Moze ty podaj przepis, który mówi, ze ci Widzisz, problem polega na tym, że ja nic takiego nie twierdziłem, więc nie bardzo widzę podstawy do udowadniania Twojej tezy przedstawionej powyżej. Dac przykład? Oto stoimy na skrzyzowaniu - ja i ty. Ja na prawym, ty LOL - wymyśliłeś tę historię na poczekaniu, by usprawiedliwić braki w wychowaniu? Jakby to powiedzieć - ten przykład ma się nijak do omawianej sytuacji. Naprawdę EOT bo nie ma z kim i o czym gadac... To fakt, tragedia. Przyłazi jakiś anonimowy troll, obraża interlokutora bez grama rzeczowej argumentacji, po czym stwierdza, że nie ma z kim i o czym gadać. Życzę powodzenia :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 117 |
Data: Maj 10 2010 20:20:46 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: LEPEK | W dniu 2010-05-10 18:41, arek.pp pisze: Chodzi jedynie o to, ze jezeli jadą dwa pojazdy Zagadką jednak jest wciąż, czy po zwężeniu to jest tam ten "prawy" pas, czy ten "lewy". Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 118 |
Data: Maj 10 2010 19:23:04 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
Gdzie ja napisałeś że prawy nie ma prawa zniknąć ? Ma prawo jak najbardziej Masz rację -- geometrii nie trzeba mierzyć -- brawy pas nigdy nie kończy się. Przepraszam Cię - czy Ty prawo jazdy wygrałeś w jakimś audiotele??? Jak tak czytam, co tu w tym wątku niektórzy piszą, to aż się prosicie o delikatne przefasonowanie Wam kształtu Waszych samochodów właśnie w takich miejscach, w których "prawy pas nigdy się nie kończy". Policja bardzo szybko przeprowadza szkolenie dotyczące zasady zmiany pasa ruchu, kosztuje ono w okolicach 200-300 PLN. Jurand. 119 |
Data: Maj 10 2010 19:39:42 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: 'Tom N' | Jurand w Użytkownik napisał w wiadomości Neważne czy skrzyżowanie czy zwykła droga z krawężnikiem w kształcie węża.Przepraszam Cię - czy Ty prawo jazdy wygrałeś w jakimś audiotele??? Jak tak Zgadnij czyjego autorstwa jest to poniższe: " pasy są albo w jakiś sposób wyznaczone, albo jest jeden pas. W takiej sytuacji masz obowiązek trzymać się PRAWEJ strony drogi. Zawinił kierowca samochodu, który pojechał lewą stroną." -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 120 |
Data: Maj 10 2010 21:54:39 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
Jurand w Moje. Ale to co ja napisałem nie oznacza, że masz ZAWSZE pierwszeństwo jadąc prawą stroną drogi. Jeśli będziesz miał wyraźnie oznaczone pasy ruchu, np. liniami ciągłymi i przerywanymi, to jeśli zanikać będzie prawy pas wg takiego oznakowania to nie ma w ogóle mowy o tym, że pojazdy jadące tym pasem mają pierwszeństwo! Ja opisywałem tylko przypadek - szeroka droga, ZERO jakichkolwiek oznaczeń co do ilości pasów ruchu i na koniec zwężenie do szerokości jednego rzędu samochodów. Wtedy pierwszeństwo mają kierowcy jadący prawą stroną - a dlaczego - to już tłumaczyłem na zasadzie wyobrażenia ruchu na JEDNYM szerokim pasie. Sytuacja jest identyczna, gdy będziesz jechał równolegle np. z motocyklistą na jednym OZNACZONYM pasie jezdni, on po Twojej prawej stronie. Zgodnie z KD motocyklista będzie jechał też "pasem jezdni", tyle, że nieoznaczonym. I co - w sytuacji, gdy droga zacznie się zwężać tak, że nie będzesz się mieścił razem z tym motocyklem, to go staranujesz mając go z prawej strony? Jurand. 121 |
Data: Maj 10 2010 21:58:53 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 21:54, Jurand pisze: Sytuacja jest identyczna, gdy będziesz jechał równolegle np. z Co za bzdury - Art. 2 (definicje) 7) pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony ^^^^^^^^^^^^^^ znakami drogowymi; Teraz napiszesz, że z kolei miałeś na myśli motocykl z koszem? Coraz gorzej ze znajomością PoRD u Ciebie, że o zasadach ruchu nie wspomnę.... -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 122 |
Data: Maj 10 2010 22:29:05 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
W dniu 2010-05-10 21:54, Jurand pisze: Nie, napiszę, że sobie przeoczyłem ten wyraz i tyle. Przykład był jasny i prosty, a że w tym przykładzie wystąpił motocykl - tak naprawdę to jest szczegół i dla istoty rzeczy nie ma on większego znaczenia. Specjalnie więc dla Ciebie - równie dobrze możesz sobie wyobrazić, że na jednym szerokim pasie oznaczonym jadą obok siebie dwa samochody, tworząc pasy "nieoznaczone" (skoro dla Ciebie ta wielośladowość ma tak potężne znaczenie w zrozumieniu zagadnienia). W tej sytuacji oczywiście zepchniesz z drogi auto znajdujące się po prawej, jeśli nagle pas oznaczony zacznie być niewystarczający do poruszania się obok siebie dwóch pojazdów wielośladowych. Coraz gorzej ze znajomością PoRD u Ciebie, że o zasadach ruchu nie O to się nie martw, radzę sobie. Jurand. 123 |
Data: Maj 10 2010 22:42:36 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2010-05-10 22:29, Jurand pisze: Nie, napiszę, że sobie przeoczyłem ten wyraz i tyle. LOL - wcześniej przeoczyłeś całą definicję pasa ruchu, teraz już tylko 'wielośladowość'. Przykład był jasny i prosty,(...) Jasny, prosty, sprzeczny z PoRD które podobno znasz tak dobrze i traktujesz literalnie ... Coraz gorzej ze znajomością PoRD u Ciebie, że o zasadach ruchu nie W to akurat nie wątpię - wręcz sam opisujesz swe metody radzenia sobie na drodze. Problem w tym, że niekonieczne są one zgodne z zasadami poruszania się po drogach, że o samym PoRD nie wspomnę. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 124 |
Data: Maj 10 2010 22:54:15 | Temat: Re: kto ma rację? | Autor: Jurand |
W dniu 2010-05-10 22:29, Jurand pisze: |