wracale wczoraj z urlopu.
pare km przed trzebnica jadac od rawicza mowia na CB
ze na XXX kilometrze fotki robia.
,jestem na tym kilometrze wszedzie pola tylko w jednym miejscu
 jakies drzewa/krzaki przy ulicy
a w krzakach schowany Peugeot 206 ...
zdazylem tylko zauwazyc co to za autko i ze jacys kolesie w nim siedzieli.
nie widzialem czy cos stalo przed autem czy cykali ze srodka...
to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?
moga sie chowac ? moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

On 14 Wrz, 12:45, "yoytek"  wrote:

wracale wczoraj z urlopu.
pare km przed trzebnica jadac od rawicza mowia na CB
ze na XXX kilometrze fotki robia.
,jestem na tym kilometrze wszedzie pola tylko w jednym miejscu
 jakies drzewa/krzaki przy ulicy
a w krzakach schowany Peugeot 206 ...
zdazylem tylko zauwazyc co to za autko i ze jacys kolesie w nim siedzieli..
nie widzialem czy cos stalo przed autem czy cykali ze srodka...
to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?
moga sie chowac ? moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

PiotReK pisze:

a tak na serio, to chyba ktos na CB jaja sobie robił...
w 206 to raczej nie straż a tym bardziej policja.

W dniu 2010-09-14 12:58, PiotReK pisze:

a tak na serio, to chyba ktos na CB jaja sobie robił...
w 206 to raczej nie straż a tym bardziej policja.

Użytkownik "yoytek"  napisał w wiadomości

wracale wczoraj z urlopu.
pare km przed trzebnica jadac od rawicza mowia na CB
ze na XXX kilometrze fotki robia.
,jestem na tym kilometrze wszedzie pola tylko w jednym miejscu
jakies drzewa/krzaki przy ulicy
a w krzakach schowany Peugeot 206 ...
zdazylem tylko zauwazyc co to za autko i ze jacys kolesie w nim siedzieli. nie widzialem czy cos stalo przed autem czy cykali ze srodka...
to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?
moga sie chowac ? moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

dokladnie
niebieski P206
miedzy drzewami w krzakach
zobaczylem ich dopiero bedac pod katem 90 stopni do tej "drogi" na ktorej
stali zamaskowani przez krzaki.






Użytkownik "Piotr K."  napisał w wiadomości

Użytkownik "yoytek"  napisał w wiadomości

wracale wczoraj z urlopu.
pare km przed trzebnica jadac od rawicza mowia na CB
ze na XXX kilometrze fotki robia.
,jestem na tym kilometrze wszedzie pola tylko w jednym miejscu
jakies drzewa/krzaki przy ulicy
a w krzakach schowany Peugeot 206 ...
zdazylem tylko zauwazyc co to za autko i ze jacys kolesie w nim
siedzieli. nie widzialem czy cos stalo przed autem czy cykali ze
srodka...
to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?
moga sie chowac ? moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

Jakieś 2 tygodnie temu też tam jechałem.
Ukryli się w krzakach między Żmigrodem a Trzebnicą. Nie wiem co to był za
samochód, bo był schowany, wiem  tylko że był "niebieski". ;)
Na skraju drzew (jakieś 10 m od drogi)  mieli postawiony aparat do fotek
(chyba nawet bez flesza).
Według mnie to była straż gminna lub coś podobnego, po parę kilometrów
dalej widziałem jak stali na poboczu. No i ten kolor niebieski... ;)
Swoją drogą to się dobrze kryli, bo jadąc do Wroclawia to ich nie mogłem
wypatrzeć, dopiero wracając ich zobaczyłem.

Pozdrawiam
dziejek7

W dniu 2010-09-14 13:25, Piotr K. pisze:

Według mnie to była straż gminna lub coś podobnego, po parę kilometrów
dalej widziałem jak stali na poboczu. No i ten kolor niebieski... ;)

Użytkownik "Tomasz Finke"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-14 13:25, Piotr K. pisze:

Według mnie to była straż gminna lub coś podobnego, po parę kilometrów
dalej widziałem jak stali na poboczu. No i ten kolor niebieski... ;)

Tak, to gminny szeryf z Prusic.  Stoją poza terenem zabudowanym
na długiej prostej i robią zdjęcia wszystkim, którzy przekraczają
tam 90 km/h.  W sierpniu ustrzelili mnie od tyłu przy 119/90,
dostałem list z propozycją mandatu 200 zł+4 punkty i prośbą o wskazanie
sprawcy.  Zdjęcie było zrobione pod dużym kątem z boku, więc musieli
zaczaić się spory kawałek od drogi.  Zadzwoniłem do UG w Prusicach
i zapytałem, czy mogę się przyznać i dostać tylko mandat, na co pan
strażnik poradził mi, żeby na oświadczeniu zaznaczyć opcję niewskazania
sprawcy i będę mieć punkty z głowy, bo "my nie dochodzimy".  To
się nazywa biznesowe podejście ;-)

W dniu 2010-09-14 14:13, Cavallino pisze:

Rozumiem że opcja niewskazania kosztowała 500 zł?

begin Tomasz Finke

Zdjęcie było zrobione pod dużym kątem z boku, więc musieli zaczaić się
spory kawałek od drogi.

W dniu 2010-09-14 14:21, to pisze:

Mają sprzęt homologowany na taki "duży kąt"?

W dniu 2010-09-14 14:32, Tomasz Finke pisze:

W dniu 2010-09-14 14:21, to pisze:

Mają sprzęt homologowany na taki "duży kąt"?

Przyznam, że w pierwszym odruchu chciałem ich zapytać o ten kąt,
homologację radaru i jego źródła zasilania, a także o licencje
na system operacyjny i wszystkie aplikacje użyte do obrobienia
i wysłania mi zdjęcia. :-) Ale ponieważ po każdą przesyłkę za zwrotnym
potwierdzeniem odbioru muszę odstać godzinę w kolejce na poczcie, szybko
mi przeszła ochota na korespondowanie z Urzędem. I tak jestem
zadowolony, bo wypełnione i podpisane oświadczenie przyjęli mailem
w postaci zdjęć zrobionych telefonem komórkowym.

T.

W dniu 2010-09-14 15:44, Piotr Jurczak pisze:

A sprawdziłeś czy numer konta i numer telefonu należy do urzędu gminy :)

W dniu 2010-09-14 16:00, Tomasz Finke pisze:

W dniu 2010-09-14 15:44, Piotr Jurczak pisze:

A sprawdziłeś czy numer konta i numer telefonu należy do urzędu gminy :)

Mandat nadszedł znów tradycyjną pocztą, z pieczątkami i podpisem,
wypełniony na drukarce igłowej z mocno zużytą taśmą, więc wyglądał
całkiem wiarygodnie :-)

T.

strażnik poradził mi, żeby na oświadczeniu zaznaczyć opcję niewskazania
sprawcy i będę mieć punkty z głowy, bo "my nie dochodzimy".  To
się nazywa biznesowe podejście ;-)

Dnia Tue, 14 Sep 2010 18:07:46 +0200, sympatyczna_poczta_a napisał(a):

Od kiedy straże gminne mają prawo karać za "niewskazanie "? Jakos w ich
uprawnieniach tego nie ma. Ostatnio był też jakiś głośniejszy wyrok w
tej sprawie.

Użytkownik "yoytek"  napisał w wiadomości

,jestem na tym kilometrze wszedzie pola tylko w jednym miejscu
jakies drzewa/krzaki przy ulicy
a w krzakach schowany Peugeot 206 ...
zdazylem tylko zauwazyc co to za autko i ze jacys kolesie w nim siedzieli. nie widzialem czy cos stalo przed autem czy cykali ze srodka...
to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?

W dniu 2010-09-14 12:45, yoytek pisze:

wracale wczoraj z urlopu.
pare km przed trzebnica jadac od rawicza mowia na CB
ze na XXX kilometrze fotki robia.
,jestem na tym kilometrze wszedzie pola tylko w jednym miejscu
  jakies drzewa/krzaki przy ulicy
a w krzakach schowany Peugeot 206 ...
zdazylem tylko zauwazyc co to za autko i ze jacys kolesie w nim siedzieli.
nie widzialem czy cos stalo przed autem czy cykali ze srodka...
to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?
moga sie chowac ? moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości news:

straz gminy prusice zbierala budzet na przyszly rok.
tutaj poczytasz wiecej:
http://antyradary.phi.pl/forum/viewtopic.php?p=26173#26173

W dniu 2010-09-14 14:39, Cavallino pisze:

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości news:

straz gminy prusice zbierala budzet na przyszly rok.
tutaj poczytasz wiecej:
http://antyradary.phi.pl/forum/viewtopic.php?p=26173#26173

Typowy przypadek - szczere pole, równy asfalt, pusta droga, czyli
idealna okazja na fotoradar.
A debile na grupie chcą tego więcej.

Użytkownik "Piotr Jurczak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-14 14:39, Cavallino pisze:

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości news:

straz gminy prusice zbierala budzet na przyszly rok.
tutaj poczytasz wiecej:
http://antyradary.phi.pl/forum/viewtopic.php?p=26173#26173

Typowy przypadek - szczere pole, równy asfalt, pusta droga, czyli
idealna okazja na fotoradar.
A debile na grupie chcą tego więcej.

To ile byś tam jechał, nie pytam złośliwie tylko chciałbym wiedzieć.

http://images8.fotosik.pl/458/e3253bd23647d43fmed.jpg
http://images8.fotosik.pl/458/b598f02e9fef414amed.jpg
to penie coś pomiędzy 110 a 140

W dniu 2010-09-14 15:57, Piotr Jurczak pisze:

To ile byś tam jechał, nie pytam złośliwie tylko chciałbym wiedzieć.

Użytkownik "Piotr Jurczak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-14 14:39, Cavallino pisze:

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości news:

straz gminy prusice zbierala budzet na przyszly rok.
tutaj poczytasz wiecej:
http://antyradary.phi.pl/forum/viewtopic.php?p=26173#26173

Typowy przypadek - szczere pole, równy asfalt, pusta droga, czyli
idealna okazja na fotoradar.
A debile na grupie chcą tego więcej.

To ile byś tam jechał,

Tue, 14 Sep 2010 16:12:15 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

>> Typowy przypadek - szczere pole, równy asfalt, pusta droga, czyli
>> idealna okazja na fotoradar.
>> A debile na grupie chcą tego więcej.
> To ile byś tam jechał,

A co to za różnica?
Tyle żeby w nikogo nie wjechać i nie iść pieszo.

begin

A co to za różnica?
Tyle żeby w nikogo nie wjechać i nie ić pieszo.

Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.

14 Sep 2010 16:46:39 GMT, w  to
 napisał(-a):

begin

>> A co to za różnica?
>> Tyle żeby w nikogo nie wjechać i nie iść pieszo.
>
> Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.

Dla Poloneza czy Imprezy STI?

begin

> Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.

Dla Poloneza czy Imprezy STI?

A za kółkiem którego siedzisz?

14 Sep 2010 17:48:21 GMT, w  to
 napisał(-a):

begin

>> > Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.
>>
>> Dla Poloneza czy Imprezy STI?
>
> A za kółkiem którego siedzisz?

A co to ma za znaczenie?

begin

>> > Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.
>>
>> Dla Poloneza czy Imprezy STI?
>
> A za kółkiem którego siedzisz?

A co to ma za znaczenie?

Bo auto generalnie samo nie jeździ.

17 Sep 2010 09:28:46 GMT, w  to
 napisał(-a):

begin

>> >> > Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.
>> >>
>> >> Dla Poloneza czy Imprezy STI?
>> >
>> > A za kółkiem którego siedzisz?
>>
>> A co to ma za znaczenie?
>
> Bo auto generalnie samo nie jeździ.

To jednak odkryłeś, że "rozsądny maks" będzie różny dla różnych aut i
różnych kierowców?

Użytkownik  napisał w wiadomości Tue, 14 Sep 2010 16:12:15 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

>> Typowy przypadek - szczere pole, równy asfalt, pusta droga, czyli
>> idealna okazja na fotoradar.
>> A debile na grupie chcą tego więcej.
> To ile byś tam jechał,

A co to za różnica?
Tyle żeby w nikogo nie wjechać i nie iść pieszo.

Akurat 110km/h to rozsądny maks tam.

W dniu 2010-09-14 16:12, Cavallino pisze:

Użytkownik "Piotr Jurczak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-14 14:39, Cavallino pisze:

Użytkownik "mister"  napisał w wiadomości news:

straz gminy prusice zbierala budzet na przyszly rok.
tutaj poczytasz wiecej:
http://antyradary.phi.pl/forum/viewtopic.php?p=26173#26173

Typowy przypadek - szczere pole, równy asfalt, pusta droga, czyli
idealna okazja na fotoradar.
A debile na grupie chcą tego więcej.

To ile byś tam jechał,

A co to za różnica?
Tyle żeby w nikogo nie wjechać i nie iść pieszo.

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie jak na zdjęciach.

Cavallino w

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie jak
na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

Użytkownik "'Tom N'"  napisał w wiadomości

Cavallino w

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie jak
na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

Czyli kapelusznik-warrior zza klawiatury.

W dniu 2010-09-14 21:41, Cavallino pisze:

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie
jak na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

On 2010-09-15 11:46, lleeoo wrote:

I dlatego potrzeba więcej fotoradarów, i naprawdę mam gdzieś czy
rozwalisz się na jakimś drzewie czy nie to jest twój problem, tylko
pojmij swoim móżdżkiem że tą JEDNOPASMOWĄ drogą z przeciwka też ktoś
jedzie i nawet jak jedzie przepisowo to przy czołówce nie ma żadnych
szans na przeżycie.

W dniu 2010-09-15 12:08, elmer radi radisson pisze:

On 2010-09-15 11:46, lleeoo wrote:

I dlatego potrzeba więcej fotoradarów, i naprawdę mam gdzieś czy
rozwalisz się na jakimś drzewie czy nie to jest twój problem, tylko
pojmij swoim móżdżkiem że tą JEDNOPASMOWĄ drogą z przeciwka też ktoś
jedzie i nawet jak jedzie przepisowo to przy czołówce nie ma żadnych
szans na przeżycie.

A co zaproponujesz na to, aby celem faktycznego zapobiezenia czolowce
nie wyprzedzano tam na trzeciego nawet przy dozwolonych, a az ponadto
smiertelnie skutecznych 90km/h?

On 2010-09-15 12:18, lleeoo wrote:

Edukacje społeczeństwa kijem, co z tego że jeden z drugim zapłaci mandat
powiedzmy 500zł jak następnym razem kupi CB i ma wszytko w dupie "bo
jemu się spieszy". Patroli z fotoradarem wcale mało nie jeździ ale jak
by karali jeszcze odpowiednio nie tylko za prędkoć ale np za
wyprzedzania na trzeciego powiedzmy kwotą 2000zł bezwzględnie, wielu by
się zastanowiło przed takim manewrem.

W dniu 2010-09-15 11:46, lleeoo pisze:

W dniu 2010-09-14 21:41, Cavallino pisze:

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie
jak na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

I dlatego potrzeba więcej fotoradarów, i naprawdę mam gdzieś czy rozwalisz się na jakimś drzewie czy nie to jest twój problem, tylko pojmij swoim móżdżkiem że tą JEDNOPASMOWĄ drogą z przeciwka też ktoś jedzie i nawet jak jedzie przepisowo to przy czołówce nie ma żadnych szans na przeżycie.

W dniu 2010-09-15 14:48, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2010-09-15 11:46, lleeoo pisze:

W dniu 2010-09-14 21:41, Cavallino pisze:

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie
jak na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

I dlatego potrzeba więcej fotoradarów, i naprawdę mam gdzieś czy
rozwalisz się na jakimś drzewie czy nie to jest twój problem, tylko
pojmij swoim móżdżkiem że tą JEDNOPASMOWĄ drogą z przeciwka też ktoś
jedzie i nawet jak jedzie przepisowo to przy czołówce nie ma żadnych
szans na przeżycie.

Przy czółówce śmierć na miejscu. Przepisowej bądź nie. Z czego wynika że
trzeba
walić mandaty za przekroczenia, bo umierać nalezy przepisowo.

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-15 11:46, lleeoo pisze:

W dniu 2010-09-14 21:41, Cavallino pisze:

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie
jak na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

I dlatego potrzeba więcej fotoradarów, i naprawdę mam gdzieś czy rozwalisz się na jakimś drzewie

Przy czółówce śmierć na miejscu.

Przepisowej bądź nie. Z czego wynika że trzeba
walić mandaty za przekroczenia, bo umierać nalezy przepisowo.

W dniu 2010-09-15 16:09, Cavallino pisze:

Dokładnie.
Klient który poszedł ze mną na czołówkę był nawalony jak perszing, ale
wiadomo, kluczowym zagrożeniem jest to czy się jedzie 90 czy 130. ;-)

lleeoo  wrote in
 

drogą z przeciwka też ktoś jedzie i nawet jak jedzie przepisowo
to przy czołówce nie ma żadnych szans na przeżycie.

W dniu 2010-09-16 11:33, Viking pisze:

  wrote in

drogą z przeciwka też ktoś jedzie i nawet jak jedzie przepisowo
to przy czołówce nie ma żadnych szans na przeżycie.

bo jak w niego wjade z predkoscia 90km/h to przezyje...

Tue, 14 Sep 2010 21:41:02 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

> Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie jak
> na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

W dniu 2010-09-16 20:36,  pisze:

W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

W dniu 2010-09-16 20:36,  pisze:

W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.

W jego ukochanych niemcach, 80 % dalekiej podróży pokonał by autostradami, i zjeżdżając z niej zupełnie nie miałby powodów ciąć na "ostatnich kilometrach" bo gówno statyustycznie by mu to dało ;)

Thu, 16 Sep 2010 20:41:30 +0200, w  "Rafał
\"SP\" Gil"  napisał(-a):

W dniu 2010-09-16 20:36,  pisze:

> W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.

W jego ukochanych niemcach, 80 % dalekiej podróży pokonał by
autostradami, i zjeżdżając z niej zupełnie nie miałby powodów
ciąć na "ostatnich kilometrach" bo gówno statyustycznie by mu to
dało ;)

Użytkownik  napisał w wiadomości Tue, 14 Sep 2010 21:41:02 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik "pj"  napisał w wiadomości news:

> Ja jako kapelusznik bym pewnie tak 100-110 jeśli warunki byłyby takie > jak
> na zdjęciach.

Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

W jakim kraju byłoby to możliwe?

W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.

Thu, 16 Sep 2010 21:13:07 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

> Bez jakichś nadzwyczajnych okoliczności pewnie 130-140 bym jechał.

>W jakim kraju byłoby to możliwe?

W każdym.
Praktycznie nigdzie nie jeżdżę wolniej.
Cała różnica między poszcz. krajami że w jednych jest to dozwolone na
normalnych drogach (którymi są autostrady) a w innych nie (bo zamiast
autostrad mają drogę gminną dla zmyłki oznaczoną jedną cyfrą).

>W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.

Nie, bo tam byłaby to autostrada.

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.

Nie, bo tam byłaby to autostrada.

Tak, mają tam takie 1-pasmowe autostrady bez poboczy

Fri, 17 Sep 2010 22:28:41 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

> >W Twoich ukochanych Niemczech straciłbyś prawko na 3 m-ce.
>
> Nie, bo tam byłaby to autostrada.

>Tak, mają tam takie 1-pasmowe autostrady bez poboczy

Nie, za to mają 3 pasmowe i nie zmuszają ludzi do jeżdżenia krajowymi
drogami w wykonaniu gminnych.

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>Tak, mają tam takie 1-pasmowe autostrady bez poboczy

Nie, za to mają 3 pasmowe i nie zmuszają ludzi do jeżdżenia krajowymi
drogami w wykonaniu gminnych.

Jak już podajemy idiotyczne argumenty,

Mon, 20 Sep 2010 18:31:55 +0200, w  "Cavallino"
 napisał(-a):

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

> >Tak, mają tam takie 1-pasmowe autostrady bez poboczy
>
> Nie, za to mają 3 pasmowe i nie zmuszają ludzi do jeżdżenia krajowymi
> drogami w wykonaniu gminnych.

>Jak już podajemy idiotyczne argumenty,

Jak ktoś nie rozumie związku przyczynowo skutkowego,

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

Jak ktoś nie rozumie związku przyczynowo skutkowego,

Właśnie podałem przyczynę -- brak kasy.

yoytek wrote:

to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?

oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?

moga sie chowac ?

moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

On 2010-09-14 19:05, Bydlę wrote:

moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

Tak.

begin elmer radi radisson

moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

Tak.

Z tym to jest jakiś wał, bo do obsługi FR potrzebne jest przeszkolenie i
uprawnienia (...)

On 2010-09-15 02:12, to wrote:

Ależ nie są potrzebne, możesz sobie kupić FR i fotografować nim w
zasadzie co Ci się podoba. Do używania FR nie jest konieczna żadna
licencja.

begin elmer radi radisson

To wiadomo.  Fotopamiatkarstwo dobrowolne takie jak z niedzwiedziem w
Zakopanem. Tyle, ze nie ma podstaw zeby sie powolywac na jakas legalnosc
takiego dokumentu jako dowodu wykroczenia.

W dniu 14.09.2010 23:22, elmer radi radisson pisze:

On 2010-09-14 19:05, Bydlę wrote:

moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?

Tak.

Z tym to jest jakiś wał, bo do obsługi FR potrzebne jest przeszkolenie
i uprawnienia, które niebiescy i SM nabywaja po przeszkoleniu w CSP.

Wiec jesli jest choc cien podejrzenia, ze urzadzenie postawily jakies
prywatne wiesniaki, co do ktorych nie ma pewnosci czy umieja chocby
jesc nozem i widelcem, to wypada sie pytac o pokazanie papierow
poswiadczajacych uprawnienia tego kto to urzadzenie obslugiwal.

Inaczej
to jak dla mnie, to ciagnie wrecz proba wyludzenia. Aby to mialo cien
legalnosci, to w ich towarzystwie powinien byc chociaz uprawniony straznik.

On 2010-09-15 08:51, Andrzej Lawa wrote:

Ojej. I co grozi za używanie bez?

A na jakiej podstawie?

Stoją sobie i fotografują. Ktoś chciał ci to zdjęcie sprzedać?

W dniu 15.09.2010 11:41, elmer radi radisson pisze:

On 2010-09-15 08:51, Andrzej Lawa wrote:

Ojej. I co grozi za używanie bez?

Olaboga, niewaznosc dowodu wykroczenia.

Masz gdzies w jakiejs ustawie
zapisane, ze prywatne firmy sa uprawnione do przeprowadzania takich
pomiarow? Analogicznie jak napisano o SM?

A na jakiej podstawie?

Takiej, na jakiej ktos chce wystawic mandat karny uzyskany poprzez
prace urzadzenia charakteryzujacego sie okreslonymi warunkami do
wykonania prawidlowego pomiaru. Analogicznie, jak urzadzenie musi byc
legalizowane.

To moze nie widzisz nic przeciwko temu zeby policja wystawiala tanio
oplacanych staczy z suszarkami i sama tylko zatrzymywala i wypisywala
mandaty? Przeciez to tez chyba zaden problem, nie?

Stoją sobie i fotografują. Ktoś chciał ci to zdjęcie sprzedać?

Takiego wyludzenia, ze probuje sie poswiadczyc fakt wykroczenia i
uzyskac srodki z mandatu karnego (z reguly na rzecz kasy gminnej)

w oparciu o pomiar dokonany z naruszeniem przepisow, czyli
z premedytacja niewazny. A zapewne wiesz ze juz samo nieprawidlowe

On 2010-09-15 12:28, Andrzej Lawa wrote:

Masz gdzies w jakiejs ustawie
zapisane, ze prywatne firmy sa uprawnione do przeprowadzania takich
pomiarow? Analogicznie jak napisano o SM?

A ty co, dziecko Stalina?

Żeby było coś zabronione, musi zostać zakazane - a nie odwrotnie.

Przepraszam bardzo - może niedowidzę, ale gdzie w początkowym tekście
było coś o mandatach karnych?
Zresztą w ogóle w całym wątku - poza twoimi urojeniami - nie widzę żeby
ci "cywile" robili cokolwiek poza staniem.

W dniu 15.09.2010 12:46, elmer radi radisson pisze:

A ty co, dziecko Stalina?

Rozumiem ze nie masz argumentow, ale proponuje z klawiatury wziac lapki

dalej od kwestii rodzinnych, za to skupic sie na prawnych konkretach.

Żeby było coś zabronione, musi zostać zakazane - a nie odwrotnie.

Wiec co powiesz na to:

Przepraszam bardzo - może niedowidzę, ale gdzie w początkowym tekście
było coś o mandatach karnych?
Zresztą w ogóle w całym wątku - poza twoimi urojeniami - nie widzę żeby
ci "cywile" robili cokolwiek poza staniem.

Slowo "fotoradar", wlacznie z odnosnikiem do zdjecia padlo w tym watku
dobre kilka razy, nie badz dziecinny i nie udawaj ze nie wiesz do czego
wykorzystuje sie to urzadzenie.

On 2010-09-16 10:47, Andrzej Lawa wrote:

Kontrola ruchu drogowego to jedno, a stanie sobie z fotoradarem to coś
zupełnie innego. Dopiero jak ktoś zacznie zatrzymywać i przystępować do
kontroli i ewentualnego ukarania, to zaczyna się czynność "ustawowo
reglamentowana".

elmer radi radisson wrote:
> On 2010-09-14 19:05, Bydlę wrote:
>
>>> moga to byc jabyc "dziwni prywatni ludzie ?
>>
>>
>> Tak.
>
>
> Z tym to jest jakiś wał,

Bezczelnie odpowiadałem na pytania.

Czy każdy może robić zdjęcia?
Każdy.

Czy może być to dziwny człowiek?
Może.

Czy można sprzedać zdjęcia SM?
Nie można.

:-)



> bo do obsługi FR potrzebne jest przeszkolenie
> i uprawnienia,

Nieprawda.
Możesz sobie kupić FR, trzaskać zdjęcia i żadnych przeszkoleń nie potrzebujesz.

Problem robi się wtedy, gdy chcesz to robić _dla_ SM czy policji...
Ale wtedy nie sprzedajesz zdjęć.


> Wiec jesli jest choc cien podejrzenia, ze urzadzenie postawily jakies
> prywatne wiesniaki, co do ktorych nie ma pewnosci czy umieja chocby
> jesc nozem i widelcem, to wypada sie pytac o pokazanie papierow
> poswiadczajacych uprawnienia

To zawsze - bez wyjątku.


> tego kto to urzadzenie obslugiwal. Inaczej
> to jak dla mnie, to ciagnie wrecz proba wyludzenia


Dlatego właśnie *zawsze* trzeba się handryczyć.


>. Aby to mialo cien
> legalnosci, to w ich towarzystwie powinien byc chociaz uprawniony straznik.

RU sure?

--
Bydlę

On 2010-09-15 19:25, Bydlę wrote:

Nieprawda.
Możesz sobie kupić FR, trzaskać zdjęcia i żadnych przeszkoleń nie
potrzebujesz.

RU sure?

elmer radi radisson wrote:

On 2010-09-15 19:25, Bydlę wrote:

Nieprawda.
Możesz sobie kupić FR, trzaskać zdjęcia i żadnych przeszkoleń nie
potrzebujesz.

Wydawalo mi sie ze wyraznie mowa o znanych sytuacjach ze stawianiem
FR przez prywatne firmy wykonujacych foty dla SM

RU sure?

Yep. Zobacz mojego posta z 12:46.

On 2010-09-16 19:16, Bydlę wrote:

A ja odpowidałem na pytania postawione bez takiego założenia.
Zacytować?
 > to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
 > oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?

elmer radi radisson wrote:

On 2010-09-16 19:16, Bydlę wrote:

A ja odpowidałem na pytania postawione bez takiego założenia.
Zacytować?
 > to juz tak kazdy moze sobie zakupic sprzet i fotki robic ?
 > oni to potem sprzedaja policji/strazy gminnej ?

Chyba widac o jakie zalozenie chodzilo i jakiego typu wykorzystanie sprzetu, w zwiazku z nastepnym pytaniem.
W koncu jakos sie nikt nie pyta na grupie, czy mozna stac na parkingu
w lesie i siku robic albo jesc kanapki.