kupie prawko kat B
1 | Data: Styczen 16 2012 13:31:04 |
Temat: kupie prawko kat B | |
Autor: jerzy.n | http://e-prawnik.pl/forum/domowy/prawo-karne/kupie-prawko-kat-b.html 2 |
Data: Styczen 16 2012 13:50:14 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: WW | W dniu 2012-01-16 13:31, jerzy.n pisze: http://e-prawnik.pl/forum/domowy/prawo-karne/kupie-prawko-kat-b.html "Tam gdzie prawo okrutne, lud tęskni za bezprawiem". Czy ci "specjaliści" od mierzenia linijka odległości kół od krawężnika nie pomyśleli, że ludzie znajda i na nich sposób? A gdzie nadzór, co od la tolerował ten kretynizm? Jestem po stronie ludzi. Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm 3 |
Data: Styczen 18 2012 21:09:03 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Mlody | Użytkownik "WW" napisał w wiadomości W dniu 2012-01-16 13:31, jerzy.n pisze: A potem jezdżą takie beztalencia jak widać na codzień na drogach... Mi udało się zdać za pierwszym razem i to w złotych latach łapówkarstwa na Odlewicznej w DC. I znam jeszcze kilka osób które również nie dały a zdały, więc są żywe przykłady że można. A jak ktoś ma ze zdaniem poważne problemy to może nie powinien jeździć? 4 |
Data: Styczen 19 2012 07:12:49 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Lukasz | W dniu 2012-01-18 21:09, Mlody pisze: A potem jezdżą takie beztalencia jak widać na codzień na drogach... bo ci co zdali to miszczowie... Mi udało się zdać za pierwszym razem i to w złotych latach łapówkarstwa na mi też, tyle że nie w DC I znam jeszcze kilka osób które również nie dały a zdały, więc są żywe ja w sumie nie znam nikogo co dał, tylko o takich słyszałem A jak ktoś ma ze zdaniem poważne problemy to może nie powinien jeździć? są jeszcze tacy którzy na samym egzaminie się zdenerwują i tyle, ja też każdy manewr na egzaminie robiłem po dwa razy choć w garażu parkowałem jak miałem poniżej 10 lat i poduszkę pod dupą bo ledwo co nad kierownicę sięgałem. Znam takich co zdawali po kilka razy właśnie przez nerwy, a jeżdżąc z nimi uważam że jeżdżą dobrze -- Pozdrawiam Lukasz 5 |
Data: Styczen 19 2012 08:17:07 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Grejon | W dniu 2012-01-19 07:12, Lukasz pisze: są jeszcze tacy którzy na samym egzaminie się zdenerwują i tyle, ja też I uważasz, że tacy ludzie powinni mieć prawko? Odporność na stres też jest za kółkiem potrzebna. Egzamin na prawko to nie obrona pracy dyplomowej. Nie zdasz, to cię nikt nie zabije, tylko zabulisz za kolejny egzamin. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 6 |
Data: Styczen 19 2012 08:17:55 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: nowy140 |
zle napisales, przepisze i poprawie co trzeba: Egzamin na prawko to nie obrona pracy dyplomowej. Nie zdasz, to cię nikt nie zabije, TYLKO ZABULISZ za kolejny egzamin. Widzisz roznice? a teraz experyment myslowy. 1. obecna zdawalnosc - jaka jest? jakie sa uwarunkowania w kontekscie tego co napisales wyzej a co poprawilem? 2. zmieniasz przepisy i oplata za egzamin jest ryczaltwoa jedna w roku. przystepowac mozesz ile chcesz. tzn az zdasz lub az minie termin np. roku. >> jak myslisz jaka bedzie zdawalnosc? experyment jest latwy wiec nie komentuje, wniosek? pytanie? czy zdawalnosc jest bardziej powiazana z trzepaniem kasy za egzaminy czy tez z umiejetnosciami kierowcow? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 7 |
Data: Styczen 19 2012 09:29:07 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Grejon | W dniu 2012-01-19 09:17, nowy140 pisze: experyment jest latwy wiec nie komentuje, Missing the point. Chodzi mi o sam fakt "nerwów" na egzaminie. Czym się tu denerwować? Jak nie zdasz to co się stanie? Pójdziesz do więzienia? Zabiją cię? Żona się rozwiedzie i zabierze dzieci? -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 8 |
Data: Styczen 20 2012 01:04:53 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Mlody | Użytkownik "Grejon" napisał w wiadomości W dniu 2012-01-19 09:17, nowy140 pisze: Dokładnie, jak kogoś stres tak zjada że na egzaminie na PJ nie daje rady to jak on będzie jeździł? Stersujących sytuacji na drodze nie da się uniknąć, dorzucić takiemu jeszcze strasującą pracę i co? A umiejętności wielu kierowców na prawdę stawiam pod wątpliwość, zdolność myślenia za kierownicą też w wielu przypadkach jest czymś obcym... Moim zdaniem egzaminy powinny być jeszcze trudniejsze, bo teroretycznie jeździć każdy może, ale nie każdy powinien... -- Pozdrawiam! Mlody www.partacze.pl '99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro '81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P 9 |
Data: Styczen 20 2012 07:24:38 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Lukasz | W dniu 2012-01-20 01:04, Mlody pisze: Użytkownik napisał w wiadomości tak jak mówię, sam się denerwowałem na placu, a nie uważam żeby mi to jakoś po egzaminie przeszkadzało, fakt zdałem za 1 razem ale IMO dużo w tym szczęścia. Miałem już sytuacje awaryjne i potrafiłem sobie z nimi poradzić, ale zawdzięczam to nauce ojca, który od dzieciństwa wpajał mi jak jeździć i na co zwracać uwagę. Egzamin to tylko zbijanie kasy i nie jest w stanie zweryfikować umiejętności. Znam chociażby obecnego kierowcę autobusu który jeszcze kilka (może to już naście...) lat temu męczył się z kat. B, a teraz jeździ b.dobrze, po egzaminie też wcale nie gorzej. Choćby przykład ode mnie z egzaminu: mam ustąpić pierwszeństwa, przecinam drogę na której są: dwa pasy jadące w poprzek w prawo, tory tramwajowe, dwa pasy jadące w lewo i dalej już luzik. Zauważam że jedyne auto stojące na pasie rozdzielającym kierunki rusza i ma miejsce żeby opuścić skrzyżowanie więc też ruszam. W tym momencie auto przede mną jednak się zatrzymuje, ja już jestem na skrzyżowaniu, auta z lewej zaczynają jechać... więc wjechałem obok tego auta na środku, niejako 'pod prąd'. Egzaminator powiedział mi że to błąd, ale lepiej że tak stanąłem niż jakbym miał stać na środku i mnie puścił - ale to był piątek 13-go więc chyba łagodniej podchodzili ;), sądzę że wiele osób w taki sposób mogło 'uwalić' egzamin (lub w wiele innych sposobów) i nie świadczy to o braku ich umiejętności. Nikt mi nie powie że na egzaminie wystarczy umieć jeździć i znać przepisy... trzeba jeszcze mieć trochę szczęścia! -- Pozdrawiam Lukasz 10 |
Data: Styczen 29 2012 19:51:56 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Grejon | W dniu 2012-01-20 07:24, Lukasz pisze: tak jak mówię, sam się denerwowałem na placu, a nie uważam żeby mi to Choćby przykład ode mnie z egzaminu: mam ustąpić pierwszeństwa, Czyli jednak potrafiłeś opanować emocje i zdałeś. I właśnie nie chodzi o to, żeby na egzaminie się nie denerwować, tylko o to, żeby nerwy opanować i zdać. - ale to był piątek 13-go więc chyba łagodniej podchodzili ;), sądzę że wiele osób w Jasne - tylko wiesz, szczęście ci g... pomoże jak nie umiesz jeździć. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi 11 |
Data: Maj 16 2014 13:13:24 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-01-19 09:29, Grejon pisze: Missing the point. Chodzi mi o sam fakt "nerwów" na egzaminie. Czym się tu denerwować? Jak nie zdasz to co się stanie? Wiesz że uwalają 70%, i wiesz że uwalili cię już np. 2x za kompletne idiotyzmy. Że bardzo możliwe, że znów uwalą i zapłacisz po raz kolejny na pasożytów. no więc nie wiem jak ty, ale ja w takiej sytuacji łapię wkurw... A jeśli chodzi o dowody anecdatyczne: znajomy jeździ b. dobrze, niestety raczej szybko i przekręcił licznik i stracił prawko. Myślał, że zda od ręki. Po trzech podejściach w Gdyni wkurwiony pojechał do Ostrołęki i tam oczywiście zdał bez kłopotu. -- JW 12 |
Data: Maj 19 2014 13:06:05 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2014-05-16, o godz. 13:13:24 A jeśli chodzi o dowody anecdatyczne: znajomy jeździ b. dobrze, Gdy zadawałem na jedną z kategorii w 2005 roku w tej samej grupie trafił się facet którego także skierowano na powtórny egzamin. Drugi raz podchodził. Zgadaliśmy się czekając na manewry na placu bo byliśmy wyraźnie starsi od całej grupy. Facet na co dzień jeździł w pracy jakimś małym dostawczakiem. Na egzaminie wsiadł do małej osobówki - OIDP to do Corsy. Oblał w pierwszym podejściu w tempie ekspresowym plac - w obu próbach nie zmieścił się w łuku. Zapytałem go czy przed egzaminem wsiadł choć na pół godziny do auta takiego jak na egzaminie - otóż nie. Podszedł do tego na zasadzie: ja codziennie jeżdżę busikiem to przecież jeździć umiem. A tu Corsa miała inne wymiary, inny promień skrętu. Przed drugim podejściem wziął - mimo kilkunastoletniego doświadczenia - kilka godzin z instruktorem na aucie egzaminacyjnym. Zdał bez kłopotu. I sam potem przyznał że powinien odświeżyć nawyki przed pierwszym razem. Zdrówko 13 |
Data: Maj 19 2014 16:37:37 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: J.F | Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" napisał w wiadomości Gdy zadawałem na jedną z kategorii w 2005 roku w tej samej Chyba nawet nie - auta osobowe zmieniam jak rekawiczki i to nie jest problem. W busiku inaczej siedzisz - calkiem z przodu. Trzeba "spozniac" zakret, bo inaczej wjedziesz na chodnik. Wiec przy przesiadce z busika odwrotnie - trzeba wczesniej krecic niz sie przyzwyczailo. Przed drugim podejściem wziął - mimo Duzo tez moga pomoc inne wskazowki instruktora - na czym egzamin sie najczesciej oblewa. Czlowiek zaprawiony w jezdzie nawet nie wie ile przepisow olewa. No i przyzwyczaic sie trzeba do jazdy prawym pasem z predkoscia 50 :-) J. 14 |
Data: Maj 26 2014 11:20:40 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | Dnia 2014-05-19, o godz. 16:37:37 Chyba nawet nie - auta osobowe zmieniam jak rekawiczki i to nie jest Zależy w jakim busiku. ;-) Mam za sobą parę lat praktyki w codziennym powożeniu KIA Preggio i Ducato II. W tym pierwszym siedzisz przed przednią osią i trzeba robić tak jak piszesz. W tym drugim siedzisz za osią i prowadzi się podobnie jak w większości osobówek. Niemniej do obu musiałem - a zwłaszcza do KIA - musiałem się przyzwyczaić. Duzo tez moga pomoc inne wskazowki instruktora - na czym egzamin sie Także to w którym momencie podczas manewru jak mocno skręcić plus na bieżąco korygowanie błędów. Czlowiek zaprawiony w jezdzie nawet nie wie ile przepisow olewa. Ja na jednym z egzaminów miałem sytuację że wyszła mi przed maskę kobieta o kulach. Zatrzymałem się do przepuszczenia i ze strony egzaminatora padło pytanie czemu to zrobiłem. Zacząłem podejrzewać że inwalidka to pracownik WORD-u ale po egzaminie egzaminator powiedział mi że jednak nie. ;-) Inna sprawa że pakowanie się o kulach w poprzek trzypasmowej trasy gdzie ruch spory nie jest rozsądne. Zdrówko 15 |
Data: Maj 16 2014 17:04:56 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-01-19 09:17, nowy140 pisze: a teraz experyment myslowy. System, w którym liczba oblanych delikwentów rzutuje bezpośrednio na przychody WORD-u, a także na dochody i zatrudnienie egzaminatorów, jest oczywiście bardzo patogenny. Zastanawiam się, w jaki sposób można by to urządzić tak aby egzaminator był możliwie neutralny? Szczerze mówiąc żadne dobre rozwiązanie nie przychodzi mi do głowy. 1) "Stawka ryczałtowa" spowoduje wypychanie kursantów na siłę - też niedobrze. 2) Zakaz zdawania dwa razy pod rząd w tym samym WORD-zie: na pewno ograniczyłby presję na uwalenie, ale byłby bardzo niewygodny i kosztowny dla kursantów, o jeżdżeniu gdzieś po nieznanych miastach nie wspomnę. 3) Wzmożone kontrole, wyrywkowe analizy nagrań z egzaminów... sam w to nie wierzę... 4) ? -- JW 16 |
Data: Maj 16 2014 13:29:05 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-01-18 21:09, Mlody pisze: A gdzie nadzór, co od la tolerował ten kretynizm? W PL zdawalność wynosi coś około 30-40%. A np. w Czechach (i większości krajów, tak naprawdę) - jest rzędu 90%. W wielu krajach zdobycie PJ to formalność. I jak to się przekłada na poziom "beztalencia", które widać u nas i tam na drogach? Ano - nijak. A przecież gdyby niska zdawalność brała się z obiektywnie wysokich kryteriów i ostrej selekcji (a nie była wynikiem "optymalizacji przychodowej" w RORD-ach), to poziom kierowców powinien być u nas dożo wyższy. A nie jest. Wnioski: taki system jest nie tylko patogenny, ale i nieskuteczny, a na dodatek drogi. -- JW 17 |
Data: Styczen 19 2012 08:19:49 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Filip | W dniu 2012-01-16 13:50, WW pisze: Pozdrawiam Jesteś jakiś lepszy, czy co? Wytłumaczcie mi, bo już wyszedłem z "mody". 18 |
Data: Styczen 17 2012 06:19:21 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Eneuel Leszek Ciszewski |
http://e-prawnik.pl/forum/domowy/prawo-karne/kupie-prawko-kat-b.html I biznes kręci się -- pijaczek płaci akcyzą Fiskusowi a Fiskus płaci policjantowi. ;) Nie można by tak po prostu zdelegalizować picia alkoholu? :) Z tytoniem jest jeszcze gorzej -- bo państwo dotuje plantatorów tytoniowych. -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... 19 |
Data: Styczen 17 2012 07:50:58 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Lukasz | W dniu 2012-01-16 13:31, jerzy.n pisze: http://e-prawnik.pl/forum/domowy/prawo-karne/kupie-prawko-kat-b.html No to ja mam pytanie: czy posiadając ukraińskie prawko w naszym kraju dostawałbym mandat płatny na miejscu, bez punktów karnych? czy to trzeba jeszcze jakie warunki spełnić żeby być zwolnionym z programu lojalnościowego? :) -- Pozdrawiam Lukasz 20 |
Data: Styczen 20 2012 15:26:32 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: kogutek | Lukasz napisał(a): W dniu 2012-01-16 13:31, jerzy.n pisze:Zrób sobie dowód bez adresu. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 21 |
Data: Styczen 21 2012 11:53:18 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Lukasz | W dniu 2012-01-20 16:26, kogutek pisze: napisał(a): i co, nie dostanę wtedy punktów karnych? nie mów że takie to proste ;) -- Pozdrawiam Lukasz 22 |
Data: Styczen 21 2012 13:37:56 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Bydlę | On 2012-01-21 10:53:18 +0000, Lukasz said: W dniu 2012-01-20 16:26, kogutek pisze: A punkty karne przypisuje się adresowi czy osobie? -- Bydlę 23 |
Data: Styczen 21 2012 15:03:00 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Lukasz | W dniu 2012-01-21 13:37, Bydlę pisze: No to ja mam pytanie: czy posiadając ukraińskie prawko w naszym krajuZrób sobie dowód bez adresu. no też sądzę że osobie, więc pytanie nadal aktualne ;) -- Pozdrawiam Lukasz 24 |
Data: Maj 12 2014 07:04:32 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: | W dniu poniedziałek, 16 stycznia 2012 13:31:04 UTC+1 użytkownik jerzy.n napisał: http://e-prawnik.pl/forum/domowy/prawo-karne/kupie-prawko-kat-b.html Nazywam się Sasza i pomagam zdobyć prawo jazdy na Ukraina.Każda kategoria/zabrane/zatrzymane. Z Wpisem do Rejestru i całą dokumentacją, z możliwością osobistego odbioru w urzędzie ! Zapewiam transport i sprawy formalne. Szybko Tanio Bezproblemowo ! + 48 697-078-769 / 25 |
Data: Maj 12 2014 07:04:51 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: | Nazywam się Sasza i pomagam zdobyć prawo jazdy na Ukraina.Każda kategoria/zabrane/zatrzymane. Z Wpisem do Rejestru i całą dokumentacją, z możliwością osobistego odbioru w urzędzie ! Zapewiam transport i sprawy formalne. Szybko Tanio Bezproblemowo ! + 48 697-078-769 / 26 |
Data: Maj 12 2014 21:42:35 | Temat: Re: kupie prawko kat B | Autor: Uncle Pete | On 2014-05-12 16:04, wrote: Nazywam się Sasza i pomagam zdobyć prawo jazdy na Ukraina.Każda kategoria/zabrane/zatrzymane. Z Wpisem do Rejestru i całą dokumentacją, z możliwością osobistego odbioru w urzędzie ! Zapewiam transport i sprawy formalne. Szybko Tanio Bezproblemowo ! + 48 697-078-769 / Sasza, ty wierisz, chto tiebia nie najdut? |