Grupy dyskusyjne   »   kupno salonowego

kupno salonowego



1 Data: Marzec 24 2009 14:07:43
Temat: kupno salonowego
Autor: Zygmunt 

NIgdy nie mialem auta prosto z salonu.Ale nadszedl taki czas, ze się to zmieni. Niebawem jade kupic auto z salonu - konkretnie suzuki.

Mam kilka pytań. Pewnie zupełnie infantylnych, ale wolę sie anonimowo zblaznic przez Grupa niz w salonie:

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.

2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

pozdrawiam,



2 Data: Marzec 24 2009 14:15:12
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Grzegorz 

Hello Zygmunt !:

NIgdy nie mialem auta prosto z salonu.Ale nadszedl taki czas, ze się to zmieni. Niebawem jade kupic auto z salonu - konkretnie suzuki.

;-)


1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.

Zależy od salonu, chyba jeszcze z nimi się nie dogadałeś ....


2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia.

odwrotnie chyba ;-)

I dopiero jak mam blachy i
ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

Nooo ;-)


3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

No nie ..... chyba pierwsze auto kupujesz ... nówka po 3 latach dopiero.

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

Tak - ale to już Twoja w tym głowa. Jak w danym salonie się nie da, to pogadaj w innym. Ale często po prostu dostaniesz za friko jakieś dodatki albo opony albo coś w tym rodzaju.

pozdrawiam,

i ja
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

3 Data: Marzec 24 2009 14:18:16
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości news:

otrzymuje
wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia.

odwrotnie chyba ;-)

Co odwrotnie?
Najpierw ma ubezpieczyć a potem zarejestrować? ;-)

4 Data: Marzec 24 2009 16:39:07
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Grzegorz 

Hello Cavallino !:

wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia.

odwrotnie chyba ;-)

Co odwrotnie?
Najpierw ma ubezpieczyć a potem zarejestrować? ;-)

Hmmm, a dostanie tablice bez ubezpieczenia ?????

Faktem jest, że numery trza znać .... ;-)

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

5 Data: Marzec 24 2009 16:40:54
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

Hello Cavallino !:

wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia.

odwrotnie chyba ;-)

Co odwrotnie?
Najpierw ma ubezpieczyć a potem zarejestrować? ;-)

Hmmm, a dostanie tablice bez ubezpieczenia ?????

Oczywiście.
Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.

6 Data: Marzec 24 2009 16:46:07
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: krzysiek82 

Cavallino pisze:

Oczywiście.
Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.

Wykupi bez problemu.

--
krzysiek82

7 Data: Marzec 24 2009 18:44:28
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
Oczywiście.
Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.

Wykupi bez problemu.

No nie wiem.
Pytanie o dowód było zawsze pierwszym pytaniem które zadawał ubezpieczyciel.
Wniosku bez nr rejestracyjnego też nie chcieli przyjąć.

9 Data: Marzec 25 2009 00:00:06
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Pytanie o dowód było zawsze pierwszym pytaniem które zadawał ubezpieczyciel.
Wniosku bez nr rejestracyjnego też nie chcieli przyjąć.

W przypadku uzywanych niemiecki im wystarczal.

Dopuszczonych do ruchu czy nie?

10 Data: Marzec 25 2009 02:14:28
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: J.F. 

On Wed, 25 Mar 2009 00:00:06 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Pytanie o dowód było zawsze pierwszym pytaniem które zadawał
ubezpieczyciel.
Wniosku bez nr rejestracyjnego też nie chcieli przyjąć.

W przypadku uzywanych niemiecki im wystarczal.

Dopuszczonych do ruchu czy nie?

Bez OC niedopuszczone sa :-)

A trudno zakladac ze nowe auto z salonu i swieza homologacja mialoby
byc niedopuszczone ..


J.

11 Data: Marzec 25 2009 10:23:04
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

A trudno zakladac ze nowe auto z salonu i swieza homologacja mialoby
byc niedopuszczone ..

Przed zarejestrowaniem jak najbardziej jest niedopuszczone.
Jest pewna różnica, pomiędzy ubezpieczaniem auta na obcych blachach, a takiego zupełnie bez.

12 Data: Marzec 24 2009 18:42:27
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: kb 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości
Hello Cavallino !:

wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własność i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia.

odwrotnie chyba ;-)

Co odwrotnie?
Najpierw ma ubezpieczyć a potem zarejestrować? ;-)

Hmmm, a dostanie tablice bez ubezpieczenia ?????

Oczywiście.
Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.

Wykupi, wpisujesz VIN, a potem zmieniasz jak juz masz normalne tablice.

13 Data: Marzec 24 2009 18:48:53
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "kb"  napisał w wiadomości news:

Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.

Wykupi, wpisujesz VIN, a potem zmieniasz jak juz masz normalne tablice.

A jaki numer rejestracyjny wpisujesz?

Ale dobra, niech będzie.
Pytanie na cholerę Ci ubezpieczenie na nieodebrane auto?
Na przypadki, kiedy auto odbierasz niezarejestrowane i takowe trzymasz pod domem jakiś czas?
Kto tak robi?

14 Data: Marzec 24 2009 23:58:49
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: J.F. 

On Tue, 24 Mar 2009 18:48:53 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "kb"  napisał w wiadomości
Wykupi, wpisujesz VIN, a potem zmieniasz jak juz masz normalne tablice.

A jaki numer rejestracyjny wpisujesz?

Zaden. Albo siedem spacji czy dwa minusy jesli komputer wymaga
niepustego :-)

Ale dobra, niech będzie.
Pytanie na cholerę Ci ubezpieczenie na nieodebrane auto?
Na przypadki, kiedy auto odbierasz niezarejestrowane i takowe trzymasz pod
domem jakiś czas? Kto tak robi?

Ten kto ma lawete ?
Albo np ten kto nie ma czasu w piatek zalatwic ubezpieczenia po
rejestracji, i woli przed ..

J.

15 Data: Marzec 25 2009 00:00:44
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Ale dobra, niech będzie.
Pytanie na cholerę Ci ubezpieczenie na nieodebrane auto?
Na przypadki, kiedy auto odbierasz niezarejestrowane i takowe trzymasz pod
domem jakiś czas? Kto tak robi?

Ten kto ma lawete ?
Albo np ten kto nie ma czasu w piatek zalatwic ubezpieczenia po
rejestracji, i woli przed ..

Znaczy o 5:00? ;-)

16 Data: Marzec 24 2009 18:58:34
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Paweł W. 


Oczywiście.
Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.
Wykupisz bez problemu. Numer nadwozia wystarczy.

p.

17 Data: Marzec 24 2009 11:06:20
Temat: Re: kupno salonowego
Autor:

On 24 Mar, 18:58, "Paweł W."  wrote:

> Oczywiście.
> Natomiast ubezpieczenia bez dowodu rejestracyjnego nie wykupi.

Wykupisz bez problemu. Numer nadwozia wystarczy.

p.

przed wyjazdem z salonu sprzedawca skontaktuje ciebie z ubezpieczyciem
z którym ma umowę na pakitowe ubezpieczenia /korzystniejsze/  i
wyjeżdżasz ubezpieczonym samochodem

18 Data: Marzec 24 2009 14:19:03
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Zygmunt 

Grzegorz pisze:

Zależy od salonu, chyba jeszcze z nimi się nie dogadałeś ....


Konkretnie to jeszcze nie - w kwietniu będe gadał :)


2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia.

odwrotnie chyba ;-)

??? jasniej proszę :)

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

No nie ..... chyba pierwsze auto kupujesz ...

Tak, to pierwsze NOWE auto. wczesniejsze były z Niemiec lub francji i daleko im było do "nowosci".



dzieki za wszystko

19 Data: Marzec 24 2009 14:19:58
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 24 Mar 2009 14:07:43 +0100, Zygmunt napisał(a):

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie
przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że
na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.

Przedpłata, potem dostajesz fakturę i płacisz przelewem. Możesz też
przynieść gotówkę - w końcu kilkadziesiąt tysięcy to się w kieszeni zmieści
;)

2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje
wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własność i z nimi jade
do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i
ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

Tak.

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

Nie

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

Tak. Możesz starać się o rabat, alebo dodatkowe wyposażenie w cenie. Firmy
mają różną i zmienną politykę w tym zakresie - poszukaj w sieci. Nieźle
można skorzystać na kupnie samochodu "ubiegłorocznego", zwłaszcza jeśli
importer ma plac zawalony niesprzedanym towarem

T.

20 Data: Marzec 24 2009 14:21:51
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Pan Piskorz 

zblaznic przez Grupa niz w salonie:


czemu uważasz, że sie zbłaźnisz się pytając w salonie?
to jest ich praca,
sprzedawcy żywią się prowizją

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie
przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że
na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.


pewnie będą chcieli zaliczkę,
na umowie - zamówieniu będzie numer konta,
i termin, do którego należy wpłaty dokonać,
można też wpłacić w kasie,


2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje
wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade
do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i
ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

tak,
poproś, by policzono Ci koszt ubezpieczenia w salonie,
dla nowych aut bywa taniej niż na ulicy
i możesz dostać jakiś grant w postaci obowiązywania ceny fakturowej przez rok


3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

wszystkie czynności zrobią Ci w salonie i wpiszą do książki serwisowej


4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

jak najbardziej,
odwiedź kilka salonów oferujących wybrane auto,
trudniej zbić cenę, jeśli pojazd cieszy się dużym popytem


zdrówko

P.

21 Data: Marzec 24 2009 14:47:08
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Arek (G) 

Zygmunt pisze:

Pan Piskorz pisze:
zblaznic przez Grupa niz w salonie:


czemu uważasz, że sie zbłaźnisz się pytając w salonie?


wiem. Ale wiesz jacy sa ludzie... na infantylne pytanie potrafia odpowiedziec miło, ale z szemranym usmieszkime który mówi: "co za debil".

Masz zamiar wydać tam sporo kasy, więc *mają* Cię odpowiednio traktować. Jeśli nie - zbierasz się i wychodzisz. Salonów jest ogrom idziesz po prostu do innego.

Zakup nowego auta w salonie to fajna sprawa, nie stresuj się tylko to kontempluj;)))

A.

22 Data: Marzec 24 2009 16:21:12
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Maciej S. 

Zakup nowego auta w salonie to fajna sprawa, nie stresuj się tylko to kontempluj;)))

A.


Dokładnie, dopiero co to przechodziłem - i to całkiem miłe jest :))

MS

23 Data: Marzec 24 2009 19:04:13
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Paweł W. 


Użytkownik "Maciej S."  napisał w wiadomości

Zakup nowego auta w salonie to fajna sprawa, nie stresuj się tylko to
kontempluj;)))

A.


Dokładnie, dopiero co to przechodziłem - i to całkiem miłe jest :))

No miłe. Kupowałem kilka lat temu autko w jednym salonie, wytargowałem
rabacik i parę gadżetów przy zakupie, a za jakieś dwa lata znajomi mnie
poprosili o pomoc w kupnie samochodu tej samej marki. To ich oczywiście do
tego salonu zaprowadziłem, a sprzedawca w drzwiach mnie rozpoznał i na sam
widok mojej gęby od razu 3 tysie rabatu im dał :)

p.

24 Data: Marzec 24 2009 19:10:51
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

Paweł W. w

sprzedawca w drzwiach mnie rozpoznał i na sam
widok mojej gęby od razu 3 tysie rabatu im dał :)

A mogli dostać na wejściu 5 000... ;P

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

25 Data: Marzec 24 2009 19:32:00
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Paweł W. 


A mogli dostać na wejściu 5 000... ;P

Może i mogli ;-P Ale przy zakupie auta w kwocie cirka 30000 PLN, rabat 10%
na dzień dobry chyba nie jest zły?

p.

26 Data: Marzec 24 2009 19:39:04
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Paweł W. 


Może i mogli ;-P Ale przy zakupie auta w kwocie cirka 30000 PLN, rabat 10%
na dzień dobry chyba nie jest zły?

I jeszcze jak swoje odbierałem to taki mały souvenirek mi dodali w postaci 4
oponek zimowych Continental na felgach stalowych + kapselki do tego :) Nie
omieszkałem o tym przypomnieć dwa lata później i znajomi też dostali :)

p.

27 Data: Marzec 24 2009 19:33:11
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: JG 

Paweł W. pisze:

No miłe. Kupowałem kilka lat temu autko w jednym salonie, wytargowałem rabacik i parę gadżetów przy zakupie, a za jakieś dwa lata znajomi mnie poprosili o pomoc w kupnie samochodu tej samej marki. To ich oczywiście do tego salonu zaprowadziłem, a sprzedawca w drzwiach mnie rozpoznał i na sam widok mojej gęby od razu 3 tysie rabatu im dał :)
Mi się udało w zeszłym roku 21% wynegocjować :)
Dopiero byłem szczęśliwy...

pozdrawiam,
JG

28 Data: Marzec 24 2009 19:42:40
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Paweł W. 


Mi się udało w zeszłym roku 21% wynegocjować :)
Dopiero byłem szczęśliwy...

No bo to mniej więcej cena, którą możesz dostać na giełdzie zaraz po
wyjeździe z salonu :)))

p.

29 Data: Marzec 24 2009 19:57:56
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: JG 

Paweł W. pisze:

No bo to mniej więcej cena, którą możesz dostać na giełdzie zaraz po wyjeździe z salonu :)))
Wyobraź sobie, że nie - w tej chwili auto bym sprzedał za więcej, w stosunku do tego, za ile kupiłem ;)
Niestety nie oznacza to, że można za pomocą kilku takich transakcji zrobić złoty interes, bo od zeszłego roku z uwagi na wysoki kurs euro taki rabat ciężko dostać.

pozdrawiam,
JG

30 Data: Marzec 24 2009 20:02:07
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Paweł W. 


zrobić złoty interes, bo od zeszłego roku z uwagi na wysoki kurs euro
taki rabat ciężko dostać.

No właśnie kurs euro...

p.

31 Data: Marzec 24 2009 21:31:56
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: atman 


Użytkownik "JG"  napisał w wiadomości

Paweł W. pisze:
No bo to mniej więcej cena, którą możesz dostać na giełdzie zaraz po wyjeździe z salonu :)))
Wyobraź sobie, że nie - w tej chwili auto bym sprzedał za więcej, w stosunku do tego, za ile kupiłem ;)

   Ejże ?
   Co to za samochód ?

32 Data: Marzec 25 2009 07:17:57
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: JG 

atman pisze:

  Ejże ?
  Co to za samochód ?
Audi S3, chociaż kiedyś taki sam efekt występował ze Skodą Felicią, więc reguły nie ma ;)
Ale mówię - zawdzięczam to zjawisko tylko osłabieniu złotówki i bardzo korzystnej ofercie rabatowej. W tym roku już coś takiego jest nierealne.

pozdrawiam,
JG

33 Data: Kwiecien 01 2009 09:31:15
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Pszemol 

"JG"  wrote in message

atman pisze:
  Ejże ?
  Co to za samochód ?
Audi S3, chociaż kiedyś taki sam efekt występował ze Skodą Felicią, więc reguły nie ma ;)

No nie wiem - zastanów się ile sprzedają rocznie tych S3.
To bardzo nietypowe auto.

Ale mówię - zawdzięczam to zjawisko tylko osłabieniu złotówki i bardzo korzystnej ofercie rabatowej. W tym roku już coś takiego jest nierealne.

Upewniłbym się też czy nie jest przypadkiem coś złego z tym autem :-)

34 Data: Kwiecien 02 2009 07:48:30
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: JG 

Pszemol pisze:

No nie wiem - zastanów się ile sprzedają rocznie tych S3.
To bardzo nietypowe auto.
Nie do końca. Taki rabat był na naprawdę wiele modeli tej marki - uwzględniając też np. 'zwykłe' A5.

Upewniłbym się też czy nie jest przypadkiem coś złego z tym autem :-)
Nie kupowałem z placu, a konfigurowałem, więc raczej wątpię, żeby coś miało być ;)

pozdrawiam,
JG

35 Data: Kwiecien 01 2009 09:29:56
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Pszemol 

"JG"  wrote in message

Paweł W. pisze:
No bo to mniej więcej cena, którą możesz dostać na giełdzie zaraz po wyjeździe z salonu :)))
Wyobraź sobie, że nie - w tej chwili auto bym sprzedał za więcej, w stosunku do tego, za ile kupiłem ;)
Niestety nie oznacza to, że można za pomocą kilku takich transakcji zrobić złoty interes, bo od zeszłego roku z uwagi na wysoki kurs euro taki rabat ciężko dostać.

Poza tym dużo zależy od typu samochodu jaki kupujesz...
Na jedne jest wzięcie a na inne nie.

36 Data: Marzec 24 2009 19:09:51
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: LEPEK 

Zygmunt pisze:

wiem. Ale wiesz jacy sa ludzie... na infantylne pytanie potrafia odpowiedziec miło, ale z szemranym usmieszkime który mówi: "co za debil".

No to idź do salonu marki, której nie kupujesz i "potrenuj". Będziesz wiedział, na jakie triki i rozwiązania możesz mniej więcej liczyć, a nie "spalisz" sobie żadnego salonu swojej marki.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

37 Data: Marzec 24 2009 20:28:16
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Zygmunt 

LEPEK pisze:

No to idź do salonu marki, której nie kupujesz i "potrenuj". Będziesz wiedział, na jakie triki i rozwiązania możesz mniej więcej liczyć, a nie "spalisz" sobie żadnego salonu swojej marki.

To tez jest rozwiązanie - ale wolałem zacząć od Was. Wiem teraz na co zwrócić uwagę.

38 Data: Marzec 24 2009 06:29:24
Temat: Re: kupno salonowego
Autor:

On 24 Mar, 14:07, Zygmunt  wrote:

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie
przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że
na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.

Gotówka czy przelew to zależy od salonu i musisz sam zapytać. W
salonie Renault absolutnie nie chcieli gotówki, w salonie Fiata
zaskoczyło ich że zapłaciłem przelewem i musiałem czekać aż dodzwonią
się do księgowości żeby ten przelew potwierdzić.

Zaliczka chyba tylko wtedy, gdy każesz sobie zarezerwować jakiś
samochód z salonu.

2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje
wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własność i z nimi jade
do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i
ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

Bez blach to raczej tylko na lawecie ;) A ubezpieczenie załatwia się
zwykle w salonie, czasem nawet dają gratis :)

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

Niektóre firmy wymagają wymiany oleju po jakimś niewielkim przebiegu.
Ale przegląd techniczy to dopiero po trzech latach, a następny dwa
lata później, a potem już co rok.

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?


Oczywiście, byłbyś frajerem płacąc za nowy samochód cenę z cennika ;)

Pozdrawiam
MK

39 Data: Marzec 24 2009 15:08:04
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

 w


3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

Niektóre firmy wymagają wymiany oleju po jakimś niewielkim przebiegu.
Ale przegląd techniczy to dopiero po trzech latach, a następny dwa
lata później, a potem już co rok.

"Techniczny" raczej kojarzy się z gwarancją, a Ty piszesz o
"rejestracyjnym", czyli takim wbijanym do dowodu rejestracyjnego

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

40 Data: Marzec 24 2009 07:27:48
Temat: Re: kupno salonowego
Autor:

On 24 Mar, 15:08, TomN  wrote:


"Techniczny" raczej kojarzy się z gwarancją, a Ty piszesz o
"rejestracyjnym", czyli takim wbijanym do dowodu rejestracyjnego


Miałem na myśli ten wbijany do dowodu, robiony na stacji
diagnostycznej :)

Pozdrawiam
MK

41 Data: Marzec 24 2009 14:27:23
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-03-24, Zygmunt  wrote:

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie
przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że
na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.

Możesz pojechać z walizką, możesz jak bialy człowiek podpisać umowę i
przelewem zapłacić pro-formę.

2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje
wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własność i z nimi jade
do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i
ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

Jak porządny dealer to Ci da kluczyki oraz komplet papierów. Jak gorszy
to z umową jedziesz do WK i sam załatwiasz.

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

Nie.

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

Tak.

Krzysiek Kiełczewski

42 Data: Marzec 24 2009 19:05:58
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

Krzysiek Kielczewski w


On 2009-03-24, Zygmunt  wrote:

Jak porządny dealer to Ci da kluczyki oraz komplet papierów. Jak gorszy
to z umową jedziesz do WK i sam załatwiasz.

O drobiazgach typu pełnomocnictwo dla "porządnego dilera" nie
wspomniałeś. No chyba, że w karcie pojazdu ma być jako I właściciel
dealer...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

43 Data: Marzec 24 2009 19:19:57
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Cavallino 

Użytkownik "TomN"  napisał w wiadomości

Krzysiek Kielczewski w


On 2009-03-24, Zygmunt  wrote:

Jak porządny dealer to Ci da kluczyki oraz komplet papierów. Jak gorszy
to z umową jedziesz do WK i sam załatwiasz.

O drobiazgach typu pełnomocnictwo dla "porządnego dilera" nie
wspomniałeś.


Porządny dealer ma punkt rejestracji u siebie w firmie.

44 Data: Marzec 24 2009 19:23:21
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

Cavallino w

Użytkownik "TomN"  napisał w wiadomości

Krzysiek Kielczewski w


On 2009-03-24, Zygmunt  wrote:

Jak porządny dealer to Ci da kluczyki oraz komplet papierów. Jak gorszy
to z umową jedziesz do WK i sam załatwiasz.

O drobiazgach typu pełnomocnictwo dla "porządnego dilera" nie
wspomniałeś.

Porządny dealer ma punkt rejestracji u siebie w firmie.

Mówisz, że WK mają "zdalne" lokalizacje? Ciekawe gdzie...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

45 Data: Marzec 24 2009 19:32:51
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

TomN pisze:

Cavallino w
Użytkownik "TomN"  napisał w wiadomości
Krzysiek Kielczewski w


On 2009-03-24, Zygmunt  wrote:
Jak porządny dealer to Ci da kluczyki oraz komplet papierów. Jak gorszy
to z umową jedziesz do WK i sam załatwiasz.
O drobiazgach typu pełnomocnictwo dla "porządnego dilera" nie
wspomniałeś.

Porządny dealer ma punkt rejestracji u siebie w firmie.

Mówisz, że WK mają "zdalne" lokalizacje? Ciekawe gdzie...



We Wrocławiu na Karkonoskiej na przykład. W jednym miejscu kilku dealerów, m.in. Fiat i Peugeot. I również centrum likwidacji szkód PZU. No i dwa okienka oddziału WK.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

46 Data: Marzec 24 2009 20:00:41
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

Marcin "Kenickie" Mydlak w

TomN pisze:
Cavallino w
Użytkownik "TomN"  napisał w wiadomości

Krzysiek Kielczewski w


On 2009-03-24, Zygmunt  wrote:
Jak porządny dealer to Ci da kluczyki oraz komplet papierów. Jak gorszy
to z umową jedziesz do WK i sam załatwiasz.
O drobiazgach typu pełnomocnictwo dla "porządnego dilera" nie
wspomniałeś.

Porządny dealer ma punkt rejestracji u siebie w firmie.
Mówisz, że WK mają "zdalne" lokalizacje? Ciekawe gdzie...
We Wrocławiu na Karkonoskiej na przykład. W jednym miejscu kilku
dealerów, m.in. Fiat i Peugeot. I również centrum likwidacji szkód PZU.
No i dwa okienka oddziału WK.

Dobrze, kajam się, niekonkretne pytanie zadałem, choć inteligentny,
jak Ty człowiek mógł sie domyślić o co chodzi w "zdalnym"...

Powinno brzmieć: czy niejaki SP może np. we Wrocławiu zarejestrować
pojazd u dealera (BMW) i natychmiast dostać rejestracje z Przemyśla ;)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

47 Data: Marzec 24 2009 20:05:42
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

TomN pisze:

Powinno brzmieć: czy niejaki SP może np. we Wrocławiu zarejestrować
pojazd u dealera (BMW) i natychmiast dostać rejestracje z Przemyśla ;)


Oczywiście. Ale będzie go to drożej kosztowało. Dokładniej - zapłaci nie tylko za tablice "twarde", ale też za "miękkie" - tymczasowe.
Dokładnie tak samo, jak w sytuacji gdyby sobie wymyślił jazdę na tablicach "R0 PUCHA" czy "R1 LYABST". :P

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

48 Data: Marzec 24 2009 20:24:45
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

Marcin "Kenickie" Mydlak w

TomN pisze:
Powinno brzmieć: czy niejaki SP może np. we Wrocławiu zarejestrować
pojazd u dealera (BMW) i natychmiast dostać rejestracje z Przemyśla ;)
Oczywiście. Ale będzie go to drożej kosztowało. Dokładniej - zapłaci nie
tylko za tablice "twarde", ale też za "miękkie" - tymczasowe.

Czyli jednak nie ma "zdalnych", są "lokalne", ale świadczą "inne"
usługi za kasę, co było celem mojego wystąpienia ;P

Dokładnie tak samo, jak w sytuacji gdyby sobie wymyślił jazdę na
tablicach "R0 PUCHA"

Taka z niego (SP) paskuda? ;>

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

49 Data: Marzec 24 2009 21:05:18
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

TomN pisze:

Marcin "Kenickie" Mydlak w
TomN pisze:
Powinno brzmieć: czy niejaki SP może np. we Wrocławiu zarejestrować
pojazd u dealera (BMW) i natychmiast dostać rejestracje z Przemyśla ;)
Oczywiście. Ale będzie go to drożej kosztowało. Dokładniej - zapłaci nie tylko za tablice "twarde", ale też za "miękkie" - tymczasowe.

Czyli jednak nie ma "zdalnych", są "lokalne", ale świadczą "inne"
usługi za kasę, co było celem mojego wystąpienia ;P


No tak. Trudno, żeby we Wrocławiu był przemyski WK. To nie konsulat. ;)

Dokładnie tak samo, jak w sytuacji gdyby sobie wymyślił jazdę na tablicach "R0 PUCHA"

Taka z niego (SP) paskuda? ;>


Ja tam nie wiem, nie oceniam, bom hetero. Ale kobity do niego lgną. Co widać m.in. na zdjęciach w jego profilu na NK. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

50 Data: Marzec 24 2009 21:10:25
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Rafał "SP" Gil 

TomN pisze:

Taka z niego (SP) paskuda? ;>

Sam oceń ;P
http://www.rafalgil.pl/troll.jpg

Ongiś na hasło troll - 1 strona w wyszukiwarce grafiki google ;)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

51 Data: Marzec 24 2009 21:26:50
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: TomN 

"Rafał \"SP\" Gil" w

TomN pisze:

Taka z niego (SP) paskuda? ;>

Sam oceń ;P
http://www.rafalgil.pl/troll.jpg

Do cukierniczki jak znalazł, THX ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

52 Data: Marzec 24 2009 21:06:12
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 24 Mar 2009 20:05:42 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Oczywiście. Ale będzie go to drożej kosztowało. Dokładniej - zapłaci nie
tylko za tablice "twarde", ale też za "miękkie" - tymczasowe.
Dokładnie tak samo, jak w sytuacji gdyby sobie wymyślił jazdę na
tablicach "R0 PUCHA" czy "R1 LYABST". :P

Ostatnio widziałem "P1 DACHY" (Honda Legend). Czekam na "V1 AGRA" ;)
Okropne krowiarstwo swoją drogą...

T.

53 Data: Marzec 25 2009 20:11:23
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: LEPEK 

Tomasz Nowicki pisze:

 Czekam na "V1 AGRA" ;)

Jeszcze nie ma u nas rejestracji zaczynających sie na "V".

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

54 Data: Marzec 25 2009 20:10:19
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: LEPEK 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

 czy "R1 LYABST". :P

Za dużo znaków ;P
R1 LABST - tak by przeszło :D

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

58 Data: Marzec 24 2009 06:55:16
Temat: Re: kupno salonowego
Autor:

On 24 Mar, 14:07, Zygmunt  wrote:

NIgdy nie mialem auta prosto z salonu.Ale nadszedl taki czas, ze się to
zmieni. Niebawem jade kupic auto z salonu - konkretnie suzuki.

Mam kilka pytań. Pewnie zupełnie infantylnych, ale wolę sie anonimowo
zblaznic przez Grupa niz w salonie:

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie
przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że
na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.

2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje
wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własność i z nimi jade
do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i
ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

pozdrawiam,

targuj się do oporu. Teraz mają taki czas że sprzedać coś jest trudno.
Wytarguj się wjednym salonie następnie spróbuj w drugim może
utargujesz więcej.

59 Data: Marzec 24 2009 14:12:51
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: kamil 


 wrote in message

On 24 Mar, 14:07, Zygmunt  wrote:


4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

pozdrawiam,

targuj się do oporu. Teraz mają taki czas że sprzedać coś jest trudno.
Wytarguj się wjednym salonie następnie spróbuj w drugim może
utargujesz więcej.

E tam, teraz kupuje sie roczne hondy, czeka 2 lata i sprzedaje drozej niz
nowe w salonie stoja, a ty tu jakies smieszne upusty proponujesz ;)



Pozdrawiam
Kamil

60 Data: Marzec 24 2009 18:05:12
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Weronika Styka 

kamil  napisał(a):

E tam, teraz kupuje sie roczne hondy, czeka 2 lata i sprzedaje drozej niz
nowe w salonie stoja, a ty tu jakies smieszne upusty proponujesz ;)

Albo dobrze nie przeczytałeś, albo przeczytałeś i nie zrozumiałeś. Jednym
słowem: gdzieś dzwonią, ale nie wiesz w którym kościele. Ja na Twoim miejscu
przeszłabym w tryb wyłącznie czytania grupy. Pisanie za za jakiś czas.

Pozdrawiam
Weronika  

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

61 Data: Marzec 24 2009 18:11:33
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Weronika Styka 

 napisał(a):

targuj si=EA do oporu. Teraz maj=B1 taki czas =BFe sprzeda=E6 co=B6 jest
tr=
udno.
Wytarguj si=EA wjednym salonie nast=EApnie spr=F3buj w drugim mo=BFe
utargujesz wi=EAcej.

Kiedy ostatnio kupileś samochód, jaki rocznik i za ile?
Przecież Zygmunt pisze "Dodam, że na samochód będę musiał czekac kilka
tygodni." To co, co ma targować? Plac pusty, na nowe samochody czeka się po
kilka tygodni (miesięcy w przypadku Hondy), a Zygmunt ma targować się do
oporu? Poczytaj trochę gazet, - odejmnij od ich statystyk 30% propagandowej
treści, to i tak Ci wyjdzie, że samochody sprzedają się wcale wcale, i to
nie tylko w Polsce.

Pozdrawiam
Weronika



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

62 Data: Marzec 24 2009 19:29:23
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Maciej S. 

Kiedy ostatnio kupileś samochód, jaki rocznik i za ile?
Przecież Zygmunt pisze "Dodam, że na samochód będę musiał czekac kilka
tygodni." To co, co ma targować? Plac pusty, na nowe samochody czeka się po
kilka tygodni (miesięcy w przypadku Hondy), a Zygmunt ma targować się do
oporu? Poczytaj trochę gazet, - odejmnij od ich statystyk 30% propagandowej
treści, to i tak Ci wyjdzie, że samochody sprzedają się wcale wcale, i to
nie tylko w Polsce.

Pozdrawiam
Weronika


Weroniko byłoby tak jak piszesz jak by w polsce był jeden salon jednej marki.
Istnieje konkurencja - ja na nowego Superba którego sopiero co odebrałem czekałem ponad 2 miesiące a i tak dostałem upust 15 tys.

Tak, ma się tragować do oporu, ale pomiędzy różnymi dealerami.

MS

63 Data: Marzec 24 2009 14:58:47
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Czarek 


Użytkownik "Zygmunt"  napisał w wiadomości

NIgdy nie mialem auta prosto z salonu.Ale nadszedl taki czas, ze się to zmieni. Niebawem jade kupic auto z salonu - konkretnie suzuki.

Mam kilka pytań. Pewnie zupełnie infantylnych, ale wolę sie anonimowo zblaznic przez Grupa niz w salonie:


W zasadzie koledzy juz wszystko powiedzieli ale jest jedno "ale".

Przed odbiorem sprawdz czy auto nie bylo naprawiane blacharsko. Moze to wydawać sie smieszne ale normalna praktyka serwisow jest lakierowanie samochodów nowych uszkodzonych w transporcie i sprzedaz bez informowania o powyzszym. Zarządaj zmierzenia powloki lakierniczej i ewentualnie pisma ze gwarantuja za oryginalnosc lakieru a w przypadku odkrycia w przyszlosci ze klamali wymiane auta

pzdr
Czarek

64 Data: Marzec 24 2009 17:26:19
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Czabu 


Użytkownik "Czarek"  napisał w wiadomości


powyzszym. Zarządaj zmierzenia powloki lakierniczej i ewentualnie pisma ze
gwarantuja za oryginalnosc lakieru a w przypadku odkrycia w przyszlosci ze
klamali wymiane auta

Ciekawe jakbyś w przyszłości wyegzekwował taki zapis (pomijając, że żaden
diler takiego zobowiązania nie podpisze) i ewentualnie udowodnił kłamstwo
pracowników salonu?

Pozdrawiam
Czabu

65 Data: Marzec 24 2009 21:56:26
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Piotrek 

Ciekawe jakbyś w przyszłości wyegzekwował taki zapis (pomijając, że żaden
diler takiego zobowiązania nie podpisze) i ewentualnie udowodnił kłamstwo
pracowników salonu?

nie udowodnisz niestety, ani w jedna ani w druga strone :)
kolega sie bujal z dealerem o gwarancje na blache jak po 2 latach mu
rdzewial samochod, ASO odrzucilo jego roszczenia uzasadniajac ze samochod
mial naprawe blacharska w tym miejscy wykonana poza ASO wiec gwarancja sie
nie nalezy.
problem w tym ze samochod nowy wyjechal z salonu i nie mial przez te 2 lata
zadnej przygody blacharskiej wiec musial byc malowany jeszcze przed
sprzedaza.

nie do udowodnienia po wyjechaniu z salonu ......

--
pzdr
piotrek

66 Data: Marzec 24 2009 15:18:07
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Pan Piskorz 

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?


jakby to ew. miał być SX4 HB
to masz większe pole manewru w negocjacjach,
bo ten model sprzedawany jest również jako fiat sedici,
oba mają silniki benzynowe suzuki a diesle fiata,
oba produkowane są w tej samej fabryce na Węgrzech (czuwa nad nimi duch tego samego zmarłego Japończyka - SUZUKI, SPIRIT OF JAPAN),
samochód z logo fiat ma panele z boku zamiast listew,
sedici ani trochę do innego fiata nie podobny,
więc należy domniemać, że współpraca Włochów ogranicza się na dostawie silników i emblematów

powodzenia

P.

67 Data: Marzec 24 2009 15:37:27
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Zygmunt 

Pan Piskorz pisze:

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?


jakby to ew. miał być SX4 HB

NIe, ale historia podobna, bo zamierzam kupić suzuki splash, a prawie identyczne auto robi Opel pod nazwa Agila :)

68 Data: Marzec 25 2009 09:58:57
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2009-03-24 15:37,  *Zygmunt* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

jakby to ew. miał być SX4 HB

NIe, ale historia podobna, bo zamierzam kupić suzuki splash, a prawie identyczne auto robi Opel pod nazwa Agila :)

No to ta sama fabryka :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

69 Data: Marzec 24 2009 21:08:37
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 24 Mar 2009 15:18:07 +0100, Pan Piskorz napisał(a):

oba produkowane są w tej samej fabryce na Węgrzech (czuwa nad nimi duch tego samego zmarłego Japończyka - SUZUKI, SPIRIT OF JAPAN),

Tego, co popełnił seppuku, jak zobaczył suzuki z fabryki na Węgrzech? ;)

T.

70 Data: Marzec 25 2009 01:07:55
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: krzyss 

Pan Piskorz pisze:

jakby to ew. miał być SX4 HB
to masz większe pole manewru w negocjacjach,
bo ten model sprzedawany jest również jako fiat sedici,
oba mają silniki benzynowe suzuki a diesle fiata,

A diesel nie jest francuski jak w Suzuki Grand Vitarze 1,9 ?

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

71 Data: Marzec 24 2009 17:23:23
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Maciek "Sołtys" 

Zygmunt pisze:


1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.


Najlepiej przelew ale ojciec znajomej wziął reklamówkę kasy i kupił Jeepa za gotówkę płacąc ponad 160 tys PLN

2. rejestracja/ubezpieczenie
Jak już auto bedzie do odbioru to rozumiem, ze jade i otrzymuje wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające moją własnoć i z nimi jade do rejestracji, potem ubezpieczenia. I dopiero jak mam blachy i ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?


Normalny salon (nawet skoda) da ci zarejestrowane auto a ubezpieczenie w salonie wychodzi na nowy często taaaaniej w pakiecie.

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

Nie musi - nowy nie musi :)

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

W sumie bogatemu wolno ale ja zawsze się pytam czy można coś urwać z ceny - niektóre marki mają spore narzuty i mają z czego obciąć
Przedzwoń po salonach i spytaj o najlepszą cenę danej konfiguracji.
--
Maciek "Sołtys"
Kraków

72 Data: Marzec 24 2009 20:32:49
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Zygmunt 

Maciek "Sołtys" pisze:

Normalny salon (nawet skoda) da ci zarejestrowane auto a ubezpieczenie w salonie wychodzi na nowy często taaaaniej w pakiecie.

Tego nie czaje.
Salon zarejestruje auto na moje nazwisko? Serio czy jaja sobie robicie?

ubezpieczenie będzie tańsze? U jakiego ubezpieczyciela? Obecnie mam 65% znizki i wolalbym kontynuowac u obecnego.

73 Data: Marzec 24 2009 12:48:59
Temat: Re: kupno salonowego
Autor:

On 24 Mar, 20:32, Zygmunt  wrote:

Maciek "Sołtys" pisze:

> Normalny salon (nawet skoda) da ci zarejestrowane auto a ubezpieczenie w
> salonie wychodzi na nowy często taaaaniej w pakiecie.

Tego nie czaje.
Salon zarejestruje auto na moje nazwisko? Serio czy jaja sobie robicie?

ubezpieczenie będzie tańsze? U jakiego ubezpieczyciela? Obecnie mam 65%
znizki i wolalbym kontynuowac u obecnego.

miałem 60 i 60% zniżki i w pakiecie wychodziło taniej ku mojemu
zdziwieniu.
A co wyobrażasz sobie że salon zarejestruje na swojego pracownika?
Zarejestruje na właściciela.

74 Data: Marzec 24 2009 20:54:33
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Zygmunt 

 pisze:

A co wyobrażasz sobie że salon zarejestruje na swojego pracownika?
Zarejestruje na właściciela.

No ale jak to funkcjonuje.
Jakieś upowaznienie im daje, czy jak?

75 Data: Marzec 25 2009 12:16:05
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: dudley 

Użytkownik "Zygmunt"  napisał w wiadomości

No ale jak to funkcjonuje.
Jakieś upowaznienie im daje, czy jak?

Dokładnie tak.
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III
naklejka w schowku ;)

76 Data: Marzec 27 2009 13:49:16
Temat: Re: kupno salonowego
Autor:


Użytkownik "Zygmunt"  napisał w wiadomości

Jakieś upowaznienie im daje, czy jak?

To, ze gdzieniegdzie jest wygoda to fajne.
Rutynowo to będziesz jeździł wielokrotnie między dilerem a wydziałem komunikacji i czekał...
Zaliczkę wpłacisz gotówką wiele dni wcześniej, resztę kwoty przelewem na podstawie faktury proforma kilka dni przed odbiorem, jak Twój egzemplarz już fizycznie będzie stał u dilera
Ubezpieczenie zapłacisz u dilera czy dowolnego agenta jak już będziesz miał dowód rejestracyjny tymczasowy.
Zwykle nie da się zapłacić i wyjechać w tym samym dniu.
Negocjować to możesz, jak towar zawadza i też w standardowych ramach (upusty sami reklamują). Jak schodzi na bieżąco to możesz gadżet typu breloczek, dywanik albo opony dostać. Ewentualnie rabat jak przygotują Ci auto nie takie jak chciałeś. Czasami okazuje się, ze zamówienia nie zrealizowano dokładnie, bo czegoś tam nie było. Możesz się obrażać, nie brać, iść do innego i poczekać na następne, albo brać co mają dla Ciebie.
Jak mieszkasz daleko od dilera to zastanów się czy będziesz Go potem odwiedzał i czekał....

78 Data: Marzec 24 2009 19:36:41
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: JG 

Zygmunt pisze:
(...)

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że na samochód będe musiał czekac kilka tygodni.
Tu już koledzy odpowiedzieli, ale jedna rzecz - gotówki (poza zaliczką) salony często nie chcą przyjmować.

(...)
4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?
Zawsze.

pozdrawiam,
JG

79 Data: Marzec 24 2009 21:51:35
Temat: Re: kupno salonowego
Autor: Piotrek 

1. platnosc. Jak to wygląda? Jade z walizka pieniedzy do salonu? Robie
przelew na wskazane konto? Czy najpierw przedpłate? Czy jak? Dodam, że na
samochód będe musiał czekac kilka tygodni.


zalezy od umowienia sie z dealerem ale pewnie przelew najlepszy bedzie :)

I dopiero jak mam blachy i ubezpieczenia to jade odebrac auto, tak?

do dogadania z dealerem, mozesz mu dac pelnomocnictwo i on za ciebie zalatwi
papierologie.

3. Czy samochód z salonu musi jechac na przegląd?

nie

4. Czy ceny katalogowe podlegaja negocjacjom?

oczywiscie :)

5. sprawdz baaaardzo dokldanie samochod przed odbiorem, lacznie z czujnikiem
lakieru(akurat tutaj nie musisz kupowac, dealer jak ma warsztat to ma swom
miernik grubosci lakieru wiec przy tobie powinien sprawdzic bez problemu :)
sprawdz cale wyposazenie, czy wszystko jest, czy wszystko dziala itd itp

--
pzdr
piotrek

kupno salonowego



Grupy dyskusyjne