Grupy dyskusyjne   »   laguna 1994 benzyna....

laguna 1994 benzyna....



1 Data: Pa?dziernik 09 2007 19:04:11
Temat: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marek.M. 

Witam,

Wpadla mi w oko Renault Laguna 1.8 benzyna z 1994, przebieg 208 tys, czyli
prawdopodobnie oryginalny.

Ledwo co sprowadzone i zjechalo z lawety.
Tak sie zastanawiam nad zakupem, bo gosc chce tylko 5500, plus oczywiscie
1-sza rej

Przekulałem sie nia na placu, ogladnalem i...:
- tlumik chyba do wymiany - glosny ale w sumie mozna jezdzic bez wymiany
- pry tylnych drzwiach odchodzi guma od dolnej czesci szyby. mozna jezdzic
w sumie...
- nie gasnie
- nie wariuje
- widac ze oryginalny lakier, nie puknieta, jedynie w dwoch miejscach pzy
przdnim kole troche koroduje, ale dzis zostalo to zrobione
- wnetrze - kurde, jak nowka. Nie widzialem lepszego stanu w rocznikach '94
- dynamiczne
- hamulce i reczny - bajka.

Autko jak na swoj rocznik naprawde niezle. Obok stala Fiesta 1995 za 3000
ale rdza go troche zrzerala juz :)
Jedyne co chcialbym wymienic to pasek rozrzadu, ale pytanie zasadnicze...
Czy warto pakowac sie w takie auto ? 5500 + rejestracja to ok 7000 plus
ewentualne naprawy...

Druga sprawa, jak jest z czesciami ? Nie chodzi mi o to ze "sa drogie"
tylko pytanie "o ile drozsze" od innych np Forda, Opla, Citroena.

To ze duzo pali to ok, przełkne...

BTW,
Bedzie uzytkowane przez osobe jako pierwsze auto ale z doswiadczeniem.



2 Data: Pa?dziernik 09 2007 19:33:48
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: =Marcos= 

Wpadla mi w oko Renault Laguna 1.8 benzyna z 1994, przebieg 208 tys, czyli
prawdopodobnie oryginalny.

Opierasz to na czymś głębszym niż tylko ilość kilometrów?
Przedstawiam ci Laguny 1.8 benzyna:
1998 = 327.000km (http://www.allegro.pl/item252555849.html)
1999 = 220.000km (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3513121)
I tak dalej - dużo tego.
To jest 13-letnie auto. Wystarczy, żeby ktoś dojeżdżał z Tarnowskich Gór do
Sosnowca do pracy i nabija 16500 rocznie. Dorzuć do tego 3000 na wakacje w
Chorwacji co roku, 1500 na narty w Austrii i 700 na comiesięczną delegację w
centrali firmy w Warszawie. Mamy 282.000km w 13 lat.

Auto z Niemiec? To wyobraź sobie, że ten ktoś dojeżdża z Dessau do Berlina
do pracy - wygodny dojazd autostradą, trasa 120km to 50-70 minut. W ten
sposób robi 26400 rocznie. 1800 na narty we Włoszech, raz w miesiącu
konferencja w Amsterdamie - 12000 rocznie. Mamy 40200km rocznie. 13 lat =
522600km. Czy to wygląda aż tak nierealnie? Gdy auto ma więcej niż rok, nie
ma co się sugerować przebiegiem... :)

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

3 Data: Pa?dziernik 09 2007 20:28:23
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marek.M. 

e. 13 lat =
522600km. Czy to wygląda aż tak nierealnie? Gdy auto ma więcej niż rok, nie

zalozmy ze jest to drugie auto w rodzinie...albo ze leniwy niemiec z duzym
bruchem ktory jezdzi po piwo do sklepu 20 dalej...I cala twoja teoria w leb
:)

4 Data: Pa?dziernik 09 2007 21:01:09
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: darma 


Użytkownik "=Marcos="  napisał w
wiadomości

> Wpadla mi w oko Renault Laguna 1.8 benzyna z 1994, przebieg 208 tys,
czyli
> prawdopodobnie oryginalny.

Opierasz to na czymś głębszym niż tylko ilość kilometrów?
Przedstawiam ci Laguny 1.8 benzyna:
1998 = 327.000km (http://www.allegro.pl/item252555849.html)
1999 = 220.000km (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3513121)
I tak dalej - dużo tego.
To jest 13-letnie auto. Wystarczy, żeby ktoś dojeżdżał z Tarnowskich Gór
do
Sosnowca do pracy i nabija 16500 rocznie. Dorzuć do tego 3000 na wakacje w
Chorwacji co roku, 1500 na narty w Austrii i 700 na comiesięczną delegację
w
centrali firmy w Warszawie. Mamy 282.000km w 13 lat.


wiesz przebieg można zweryfikować, a nawet określić bez patrzenia na
licznik, jeśli ktoś się troche zna nie ma z tym problemu. Wyobraź sobie, ze
mam Seata z 1993 roku z przebiegiem 190 000, przebieg jak najbardziej
autentyczny, auto sprowadziłem osobiście w 2001 roku z przebiegiem 165 000.
Czasem trafiają się starsze auta z mniejszym przebiegiem, choć faktycznie
ciężko takie znaleźć.

Pozdr.

5 Data: Pa?dziernik 10 2007 00:20:26
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *darma* napisał:

wiesz przebieg można zweryfikować, a nawet określić bez patrzenia na
licznik, jeśli ktoś się troche zna nie ma z tym problemu.

To weź opisz jak poznasz prawdziwy przebieg w dwóch autach, obu
dziesięcioletnich. Jedno jeździło po 200km autostrady dziennie (czyli w
sumie 500'000km, a drugie osiem razy dziennie po cztery kilometry po
mieście, czyli w sumie 40'000. No i pytanie pomocnicze: które byś wolał
kupić...

Krzysiek Kiełczewski

6 Data: Pa?dziernik 10 2007 11:42:39
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Mietek 

wiesz przebieg można zweryfikować, a nawet określić bez patrzenia na
licznik, jeśli ktoś się troche zna nie ma z tym problemu. Wyobraź sobie,
ze
mam Seata z 1993 roku z przebiegiem 190 000, przebieg jak najbardziej
autentyczny, auto sprowadziłem osobiście w 2001 roku z przebiegiem 165
000.
Czasem trafiają się starsze auta z mniejszym przebiegiem, choć faktycznie
ciężko takie znaleźć.


głupoty wypisujesz
znany przebieg to ten który ty zrobiłes. Te 165 kkm za granicą to weź sobie
w cudzysłów. Tyle samochód tam przejechał bo ktoś ci tak powiedział ?

7 Data: Pa?dziernik 09 2007 20:46:37
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Robert 


Użytkownik "Marek.M."  napisał w wiadomości

Witam,
Tak sie zastanawiam nad zakupem, bo gosc chce tylko 5500, plus oczywiscie
1-sza rej

Tylko ? Hmmm.... Moj szwagier 2 m-ce temu sprzedal zrejestrowaną w Polsce, z
gazem, klimą rocznik 1995 (był właścicielem od 3 lat) w dobrym stanie
(zrobione sprzeglo, rdza nie wychodzila, wymienione amortyzatory) za 5600
zł...

Pozdr

8 Data: Pa?dziernik 09 2007 20:55:03
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marcin Jan 

Marek.M. napisał(a):

Witam,

Wpadla mi w oko Renault Laguna 1.8 benzyna z 1994, przebieg 208 tys, czyli
prawdopodobnie oryginalny.

Ledwo co sprowadzone i zjechalo z lawety.
Tak sie zastanawiam nad zakupem, bo gosc chce tylko 5500, plus oczywiscie
1-sza rej

Przekulałem sie nia na placu, ogladnalem i...:
- tlumik chyba do wymiany - glosny ale w sumie mozna jezdzic bez wymiany
- pry tylnych drzwiach odchodzi guma od dolnej czesci szyby. mozna jezdzic
w sumie...
- nie gasnie
- nie wariuje
- widac ze oryginalny lakier, nie puknieta, jedynie w dwoch miejscach pzy
przdnim kole troche koroduje, ale dzis zostalo to zrobione
- wnetrze - kurde, jak nowka. Nie widzialem lepszego stanu w rocznikach '94
- dynamiczne
- hamulce i reczny - bajka.

Autko jak na swoj rocznik naprawde niezle. Obok stala Fiesta 1995 za 3000
ale rdza go troche zrzerala juz :)
Jedyne co chcialbym wymienic to pasek rozrzadu, ale pytanie zasadnicze...
Czy warto pakowac sie w takie auto ? 5500 + rejestracja to ok 7000 plus
ewentualne naprawy...

Druga sprawa, jak jest z czesciami ? Nie chodzi mi o to ze "sa drogie"
tylko pytanie "o ile drozsze" od innych np Forda, Opla, Citroena.

To ze duzo pali to ok, przełkne...

BTW, Bedzie uzytkowane przez osobe jako pierwsze auto ale z doswiadczeniem.

ale Marcos wylał Ci kubeł zimnej wody na głowę z tym przebiegiem ;).
Przy tym roczniku najważniejszy jest stan techniczny a nie przebieg.
Miałem też lagunę z 94 r. ale z silnikiem 2.0 F3R. Z różnych opinii wynika że jednak silnik 1.8 jest zbyt słaby jak na tak duże auto. Spalanie w 2.0 będziesz miał o 0.5 litra więcej a komfort podróżowania o wiele lepszy. Aha silnik 2.0 jest na pełnym wtrysku. Z tego co pamiętam to pasek + napinacze to koszt ok. 450 zł w silniku f3r nie wiem jak w silnik 1,8. Co do rdzy przy przednich nadkolach to w sumie dziwne, bo laguny mają dobre zabezpieczanie i jeśli nie było coś wcześniej robione to nie powinno być rudej (choć czytałem na necie że jednak czasem ruda wychodzi ale na drzwiach tylnych i progach). Z bolączek to przednie zawieszenie które lubi pukać - na szczęście koszty naprawy nie wielkie bo pada najczęściej łącznik stabilizatora albo poduszka amora. Pierwsze to 30-70 zł a drugie 75-120 + koszty naprawy (lub można samemu bo to bardzo prosta wymiana). Z innych bolączek to elektryka, jak już pisałem na pms to miałem problemy z rozrusznikiem, abs, wypaliły się też skrzynka z bezpiecznikami, alarm wariował i takie inne pierdółki (zapchana nagrzewnica -można samemu przepłukać).
Ale generalnie auto nie było złe, duży bagażnik, wnętrze po mimo upływu czasu może nadal się podobać,dobrze wyposażone - prawnie każde miało klimę, abs. Łatwo tez można upgrejdować do wersji po lifcie, gdyż zderzaki, lampy (tył przód), przedni podłokietnik, wyświetlacz z radia i kompa też pasują. Co do cen części to nie masz się co martwić że zbankrutujesz. Po pierwsze nie sądzę abyś musiał pół auta wymienić to raz a dwa przy tym roczniku oryginały z ASO można pominąć i kupować zamienniki albo oryginały poza ASO lub ew. używki (a te z  faktu że po przywozili dużo lagun z GB są tanie i ogólnie dostępne).
Aha najlepiej oczywiście wyposażone są laguny w wersji RXE (taką właśnie miałem) naprawdę miała dużo gadżetów. Jeszcze lepiej wyposażona była laguna RXE ale silnikiem 3.0 - skóra, tempomat.
Jakby co to pisz.

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

9 Data: Pa?dziernik 10 2007 14:40:31
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marek 

ale Marcos wylał Ci kubeł zimnej wody na głowę z tym przebiegiem ;).
Przy tym roczniku najważniejszy jest stan techniczny a nie przebieg.
Miałem też lagunę z 94 r. ale z silnikiem 2.0 F3R. Z różnych opinii wynika
że jednak silnik 1.8 jest zbyt słaby jak na tak duże auto. Spalanie w 2.0
będziesz miał o 0.5 litra więcej a komfort podróżowania o

dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.
Auto ledwo co przyjechalo. Niby chce 5500, ale jeszcze trzebaby bylo
wladowac w nie - wydech buczy, czyl do wymiany lub zespawania jedna czesc,
pod tylnym lewym oknem odchodzi wewnetrzna czesc plastiku od szyby (nie
wyglada to na pokniecie - moze od slonca...ale drzwi dobrze sie zamykaja),
brak felg, wymienic wartoby bylo pasek...
Do tego 1sza rejestracja (ca. 1100-1300), ubezpieczenie (ca. 1200)
ewentualnie AC jakby ktos chcial naciagac ZU ;)

Na minus rowniez - brak klimy, brak szyberdachu, tylko benzyna
Nie wiem czy sie w takie autko pakowac. Jazda po placu - bajka, nawet na
zakretach, tylko cholera jak tu dojechac do stacji co by mi go sprawdzili -
to tak jak kupowanie kota w worku - po przejechaniu 2 km...
Na oko laczny koszt (wsiadz i jedz) to ok 9000 za auto '94....Co sadzicie o
takim zakupie ?

10 Data: Pa?dziernik 10 2007 18:48:38
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marek G 

Wed, 10 Oct 2007 14:40:31 +0200, "Marek"
pisal(a):

Na minus rowniez - brak klimy, brak szyberdachu, tylko benzyna

Cześć,

Poczekaj mniej więcej rok:-) i kup moją  (Alize 1.8) - 98, ma klimę
automatyczną i bezproblemowy gaz. Będzie miała wówczas jakieś 140-145
kkm PRZEBIEGU - mam ją od nowości, nocuje w garażu, od półtora roku
jeździ nią żona, na razie bardzo sobie chwali i absolutnie nie chce
sprzedawać.

Nie wiem czy sie w takie autko pakowac. Jazda po placu - bajka, nawet na
zakretach, tylko cholera jak tu dojechac do stacji co by mi go sprawdzili -
to tak jak kupowanie kota w worku - po przejechaniu 2 km...

Z moją bedziesz mógł pojechac na dowolną stacje, a przeglądy do <>
100kkm są w systemie ASO.

Na oko laczny koszt (wsiadz i jedz) to ok 9000 za auto '94....Co sadzicie o
takim zakupie ?

Moim zdaniem za drogie w potencjalnych naprawach auto, by kupować w
ciemno, bez dokładnego sprawdzenia. Z kolei jeśli jest zadbane i
niezarżnięte, to nie sprawia większych problemów, oferując bardzo
wysoki poziom komfortu w stosunku do ceny.


--
Pozdrawiam - Marek

11 Data: Pa?dziernik 11 2007 01:43:06
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marek 

Poczekaj mniej więcej rok:-) i kup moją  (Alize 1.8) - 98, ma klimę
automatyczną i bezproblemowy gaz. Będzie miała wówczas jakieś 140-145
kkm PRZEBIEGU - mam ją od nowości, nocuje w garażu, od półtora roku
jeździ nią żona, na razie bardzo sobie chwali i absolutnie nie chce
sprzedawać.

Hmm, ewentualnie do konca tego albo przyszlego tygodnia :)

Moim zdaniem za drogie w potencjalnych naprawach auto, by kupować w
ciemno, bez dokładnego sprawdzenia. Z kolei jeśli jest zadbane i
niezarżnięte, to nie sprawia większych problemów, oferując bardzo
wysoki poziom komfortu w stosunku do ceny.

Cholera najgorsze jest to ze dookola same warsztaty i trudno zeby ktos kogos
nie znal :(

12 Data: Pa?dziernik 11 2007 22:17:20
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Raf :-) 

Dnia Wed, 10 Oct 2007 14:40:31 +0200, Marek napisał(a) w
 :

Nie wiem czy sie w takie autko pakowac. Jazda po placu - bajka, nawet na
zakretach, tylko cholera jak tu dojechac do stacji co by mi go sprawdzili -
to tak jak kupowanie kota w worku - po przejechaniu 2 km...

Laweta kosztuje od 1,10 (Rybnik) do 2 zł (Warszawa) za kilometr.

Myślę, że zmieścisz się w góra 100 złotych, jeśli dobrze poszukasz.
Laweciarz przewiezie auto (z Tobą w kabinie ciężarówki) i zaczeka tę
godzinkę, o ile jesteś w stanie z lekka się dostosować do jego
terminarza. Jeśli dzwonisz, żeby cię przewieźli, bo miałeś wypadek
albo auto się zepsuło, masz znacznie słabszą pozycję przetargową.

Raf :-)


--
www.myprofile.w.pl

13 Data: Pa?dziernik 11 2007 23:12:18
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marcin Jan 

Marek napisał(a):
/../

Na minus rowniez - brak klimy, brak szyberdachu, tylko benzyna
Nie wiem czy sie w takie autko pakowac. Jazda po placu - bajka, nawet na zakretach, tylko cholera jak tu dojechac do stacji co by mi go sprawdzili - to tak jak kupowanie kota w worku - po przejechaniu 2 km...
Na oko laczny koszt (wsiadz i jedz) to ok 9000 za auto '94....Co sadzicie o takim zakupie ?

hej

ja swoją w ubiegłym roku sprzedałem za 9400 pln. Była to wersja RXE czyli najwyższa na owe czasy. Stan ogólny był ok. Wnętrze było bez zarzutu, zawieszenie też, klima sprawna. Z bolączek to nie wyjaśniona sprawa z rozrusznikiem lub stacyjką bo czasem brakowało prądu przy zapalaniu, oraz jak zauważyłem wyszła ruda na masce ale to z powodu źle przeprowadzonej naprawy po lekkim dzwonie :). także jakieś 500-600 zł i można było tym dalej bez probelmu jeździć. Miała nowy tłumik, klocki i tarcze.
--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

14 Data: Pa?dziernik 12 2007 01:11:55
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Marek 

ja swoją w ubiegłym roku sprzedałem za 9400 pln. Była to wersja RXE czyli
najwyższa na owe czasy. Stan ogólny był ok. Wnętrze było bez zarzutu,
zawieszenie też, klima sprawna. Z bolączek to nie wyjaśniona sprawa z
rozrusznikiem lub stacyjką bo czasem brakowało prądu przy zapalaniu, oraz
jak zauważyłem wyszła ruda na masce ale to z powodu źle przeprowadzonej
naprawy po lekkim dzwonie :). także jakieś 500-600 zł i można było tym
dalej bez probelmu jeździć. Miała nowy tłumik, klocki i

no twoja to na pewn o nie byl '94 :)
ale jak mowicie ze sie kula i nie psuje to moze zaryzykuje

15 Data: Pa?dziernik 10 2007 02:27:41
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: Jaro 


Użytkownik "Marek.M."  napisał w

Wpadla mi w oko Renault Laguna 1.8 benzyna z 1994, przebieg 208 tys, czyli
prawdopodobnie oryginalny.

Ledwo co sprowadzone i zjechalo z lawety.
Tak sie zastanawiam nad zakupem, bo gosc chce tylko 5500, plus oczywiscie
1-sza rej

Przekulałem sie nia na placu, ogladnalem i...:
- tlumik chyba do wymiany - glosny ale w sumie mozna jezdzic bez wymiany
- pry tylnych drzwiach odchodzi guma od dolnej czesci szyby. mozna jezdzic
w sumie...
- nie gasnie
- nie wariuje
- widac ze oryginalny lakier, nie puknieta, jedynie w dwoch miejscach pzy
przdnim kole troche koroduje, ale dzis zostalo to zrobione
- wnetrze - kurde, jak nowka. Nie widzialem lepszego stanu w rocznikach '94
- dynamiczne
- hamulce i reczny - bajka.

Czesc,
Od początku tego roku jeżdżę Laguną I phI z 95r 1,8benzyna. Przesiadłem się z Passata B3 1,8B i przyznam, że komfort jazdy jest zdecydowanie lepszy w lali. Do tej pory poza regularnymi wymianami/naprawami, dręczył mnie trochę rozrusznik, ale po kilku akcjach, że trzeba było pchać auto w końcu kupiłem nowy i już wszystko śmiga.
Generalnie polecam Ci to autko, ale tak jak już ktoś wspominał, zastanów sie też nad poj. 2,0. Nie jezdziłem z takim silnikiem, ale podobno jest lepiej, chociaz ja aż tak bardzo na dynamike swojej lali nie narzekam ;)
Zapraszam Cię na forum laguny, gdzie jest wielu doświadczonych Laguniarzy, którzy chętnie służa pomocą ;) http://renaultlaguna.pl/forum/
pozdrawiam,
Jaro /Laguna I phI 1,8 RT/

16 Data: Pa?dziernik 11 2007 19:11:43
Temat: Re: laguna 1994 benzyna....
Autor: venioo 

Jaro pisze:

Czesc,
Od początku tego roku jeżdżę Laguną I phI z 95r 1,8benzyna. Przesiadłem się z Passata B3 1,8B i przyznam, że komfort jazdy jest zdecydowanie lepszy w lali. Do tej pory poza regularnymi wymianami/naprawami, dręczył mnie trochę rozrusznik, ale po kilku akcjach, że trzeba było pchać auto w końcu kupiłem nowy i już wszystko śmiga.
Generalnie polecam Ci to autko, ale tak jak już ktoś wspominał, zastanów sie też nad poj. 2,0. Nie jezdziłem z takim silnikiem, ale podobno jest lepiej, chociaz ja aż tak bardzo na dynamike swojej lali nie narzekam ;)
Zapraszam Cię na forum laguny, gdzie jest wielu doświadczonych Laguniarzy, którzy chętnie służa pomocą ;) http://renaultlaguna.pl/forum/
pozdrawiam,
Jaro /Laguna I phI 1,8 RT/

A mozesz powiedziec ile mniej wiecej pali taka lala? Bo zbliza sie czas wymiany auta ;) i wlasnie po przejechaniu sie ostatnio lala (znajomego kolegi, ktory ma znajomego i potrzebowal kierowcy ;) ) bardzo mi sie autko spodobalo. I chyba blacha jest ocynk?

Pozdrawiam
--
venioo

laguna 1994 benzyna....



Grupy dyskusyjne