Grupy dyskusyjne   »   letnie opony

letnie opony



1 Data: Kwiecien 02 2015 10:11:05
Temat: letnie opony
Autor: J.F. 

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)


W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

J.



2 Data: Kwiecien 02 2015 09:00:47
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)

W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

Za wczesnie na zmiane.
W ciagu dnia maks 10-15 stopni, w nocy regularne przymrozki.
Po co się spieszyc?

3 Data: Kwiecien 02 2015 14:28:17
Temat: Re: letnie opony
Autor: dddddddd 

W dniu 2015-04-02 o 11:00, Budzik pisze:

Użytkownik J.F.  ...

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)

W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

Za wczesnie na zmiane.

w tym roku to założyłem zimówki bo miałem w góry jechać, w drugim aucie cały czas letnie- ale po głównych drogach jeździ to i problemów nie ma

W ciagu dnia maks 10-15 stopni,

Przy takiej temperaturze to letnie dużo lepiej mi się sprawują

w nocy regularne przymrozki.

na lód to zimowa też nie pomoże...

Po co się spieszyc?


"bo ja panie władzo po prostu lubię zapierdalać" :)

--
Pozdrawiam
łukasz

4 Data: Kwiecien 02 2015 16:00:45
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik dddddddd  ...

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)

W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

Za wczesnie na zmiane.

w tym roku to założyłem zimówki bo miałem w góry jechać, w drugim aucie
cały czas letnie- ale po głównych drogach jeździ to i problemów nie ma

Ja tez w sumie. I nie załuje. Jadac do czarnej góry widziałem kilka aut w
rowach jak sie nagle zrobiło slisko.
Moje pojechało bez problemu dalej tam gdzie chciałem.

Co do jezdzenia zimą na letnich - cóż... to jest IMO oszczednosc do
pierwszego przypadku.
Po co, skoro komplet bieznikowanych zimówek mozna kupic za 320zł?
 
W ciagu dnia maks 10-15 stopni,

Przy takiej temperaturze to letnie dużo lepiej mi się sprawują

Wiadomo - rajdy i F1 mają swoje wymagania ;-P

w nocy regularne przymrozki.

na lód to zimowa też nie pomoże...

Na pewno bedzie lepsza niz letnia no chyba ze wjedziesz na lod rowny jak na
lodowisko.

Po co się spieszyc?

"bo ja panie władzo po prostu lubię zapierdalać" :)

To lepiej zapierdalac niz tracic czas w warsztacie na wymiany opon :)

5 Data: Kwiecien 02 2015 04:33:34
Temat: Re: letnie opony
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu czwartek, 2 kwietnia 2015 10:11:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:


Caloroczne jednak maja zalety :-)


No ja wlasnie druga zime przejezdzilem na calorocznych i nie mam
pomyslu co musialoby sie stac, zebym wrocil do dwoch kompletow
opon :)

Pozdrawiam
MK

6 Data: Kwiecien 02 2015 16:01:21
Temat: Re: letnie opony
Autor: Lewis 

W dniu 2015-04-02 o 13:33, Marcin Kiciński pisze:

W dniu czwartek, 2 kwietnia 2015 10:11:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Caloroczne jednak maja zalety :-)


No ja wlasnie druga zime przejezdzilem na calorocznych i nie mam
pomyslu co musialoby sie stac, zebym wrocil do dwoch kompletow
opon :)

Pozdrawiam
MK


Każdy ma inne potrzeby, Ty akurat nie musisz przechodzić ostrych zim gdzieś kilka km od cywilizacji. A latem też jeździsz normalnie bez nadmiernego upalania.
U siebie akurat muszę mieć solidną zimówkę z głębokim bieżnikiem a na lato dobrze klejącą oponę cy nawet semislick.

--
Pozdrawiam
Lewis
https://www.facebook.com/turbolaabpl

7 Data: Kwiecien 02 2015 16:13:15
Temat: Re: letnie opony
Autor: Shrek 

On 2015-04-02 13:33, Marcin Kiciński wrote:

W dniu czwartek, 2 kwietnia 2015 10:11:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Caloroczne jednak maja zalety :-)


No ja wlasnie druga zime przejezdzilem na calorocznych i nie mam
pomyslu co musialoby sie stac, zebym wrocil do dwoch kompletow
opon :)

Ja zmieniłem na całoroczne, z wyższej półki. To co mnie "martwi" to jak sprawdzają się latem, bo zimą jak jeżdzisz głównie po mieście i głównych drogach to są IMHO lepsze niż zimówki. W kopnym śniegu nie jeżdziłem na nich ani razu, a w błocie i deszczu trzymają się lepiej od zimówek.

Shrek.

8 Data: Kwiecien 02 2015 16:19:56
Temat: Re: letnie opony
Autor: Mateusz 

Zmieniłem na letnie 3 tygodnie temu,
jak była ostra wiosna przez kilka dni ponad 10 stopni w dzień :-)
Na razie nie ma problemów i myślę, że już tak zostanie...

M.

9 Data: Kwiecien 02 2015 07:51:32
Temat: Re: letnie opony
Autor: Bolko 

A ja jeżdże na zimówkach cały rok

Tylko że cały rok po Krakowie a i przebiegi dużo poniżej 1000 km

10 Data: Kwiecien 02 2015 16:00:45
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Bolko  ...

A ja jeżdże na zimówkach cały rok

Tylko że cały rok po Krakowie a i przebiegi dużo poniżej 1000 km

To takie bardziej rowerowe dystanse :)

11 Data: Kwiecien 02 2015 16:00:44
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Marcin Kiciński  ...

Caloroczne jednak maja zalety :-)

No ja wlasnie druga zime przejezdzilem na calorocznych i nie mam
pomyslu co musialoby sie stac, zebym wrocil do dwoch kompletow
opon :)

W moim przypadku: jazda po drogach lolanych + ilosc km.
Czyli czesto jezdzie po jakis mało uczeszczanych drogach i w razie czego
zimówka daje mi wieksze poczucie bezpieczesntwa.
Po drugie moje auto robi sporo km i czy kupie 1 komplet czy 2 to i tak oba
zjezdze.
A dodatkowy komplet felg to 200-400zł wiec nie az taki wydatek.

Natomiast w samochodzie miejskim jak najbardziej całoroczne.

12 Data: Kwiecien 02 2015 18:28:09
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Marcin Kiciński"  napisał w wiadomości grup

W dniu czwartek, 2 kwietnia 2015 10:11:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Caloroczne jednak maja zalety :-)


No ja wlasnie druga zime przejezdzilem na calorocznych i nie mam
pomyslu co musialoby sie stac, zebym wrocil do dwoch kompletow
opon :)

Mam tak samo.
Ale akurat te dwie zimy były mało śnieżne - ta ostatnia wręcz zerośnieżna.

13 Data: Kwiecien 03 2015 00:10:58
Temat: Re: letnie opony
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu czwartek, 2 kwietnia 2015 18:28:11 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:


Mam tak samo.
Ale akurat te dwie zimy byly malo sniezne - ta ostatnia wrecz zerosniezna..

Podczas pierwszej zimy moje opony praktycznie wogole nie widzialy sniegu,
wiec sie wtedy o ich wyzszosci nad zimowkami nie rozpisywalem. Ale w tym
roku mialem okazje jezdzic po sniegu swiezym i ubitym, mokrym i zmrozonym,
wiec moge juz spokojnie kazdemu polecic. No chyba, ze ktos naprawde
przedziera sie zima przez zasypane wsie, to wtedy lepsze beda zimowki
(ale tez nie kazde).

Pozdrawiam
MK

14 Data: Kwiecien 03 2015 10:42:55
Temat: Re: letnie opony
Autor: szerszen 

On Thu, 2 Apr 2015 04:33:34 -0700 (PDT)
Marcin Kiciński  wrote:


No ja wlasnie druga zime przejezdzilem na calorocznych i nie mam
pomyslu co musialoby sie stac, zebym wrocil do dwoch kompletow
opon :)

Od kilku lat się do tego przymierzam, tylko jakoś zawsze mam tak że
zimówki i letnie mam w różnym wieku i trochę mi szkoda. Teraz po
ostatniej zmianie samochodu mam w tym samym wieku więc na jesieni
zmienię.
Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to że kupię te Michelin Cross
Climate.


--
pozdrawiam
szerszen

15 Data: Kwiecien 03 2015 01:13:43
Temat: Re: letnie opony
Autor: Scobowski 

W dniu 2015-04-02 o 10:11, J.F. pisze:

Zdazyliscie zdjac zimowki ?


Kaczki wróciły ponad 2 tyg. temu. Od tego momentu na wszystkich samochodach mam letnie opony.
A że rano popadał śnieg z deszczem? Ójto, przy dodatniej temperaturze. Poprosiłem tylko żonę, żeby rano jechała obwodnicą z grubsza zgodnie z ograniczeniem.

16 Data: Kwiecien 03 2015 03:00:49
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Scobowski  ...

Zdazyliscie zdjac zimowki ?

Kaczki wróciły ponad 2 tyg. temu. Od tego momentu na wszystkich
samochodach mam letnie opony.
A że rano popadał śnieg z deszczem? Ójto, przy dodatniej temperaturze.
Poprosiłem tylko żonę, żeby rano jechała obwodnicą z grubsza zgodnie z
ograniczeniem.

Fajnie...
A nie lepiej było poczekać?
Zimą tez zmieniacie opony na letnie jak jest pare cieplejszych dni po +
10stopni? :)
Po co ten pospiech?

17 Data: Kwiecien 03 2015 10:44:44
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup Użytkownik Scobowski  ...

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
Kaczki wróciły ponad 2 tyg. temu. Od tego momentu na wszystkich
samochodach mam letnie opony.
A że rano popadał śnieg z deszczem? Ójto, przy dodatniej temperaturze.
Poprosiłem tylko żonę, żeby rano jechała obwodnicą z grubsza zgodnie z
ograniczeniem.

Fajnie... A nie lepiej było poczekać?
Zimą tez zmieniacie opony na letnie jak jest pare cieplejszych dni po +
10stopni? :)
Po co ten pospiech?

Hi hi - jak pisalem wczoraj rano, to snieg we Wrocku ograniczal sie do samochodow.
Ale jak wieczorem zaczelo sypac ... regularna zima sie zrobila

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3810373,sniezyca-w-nocy-zasypala-wroclaw-jak-bedzie-dzisiaj-zdjecia-i-film,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3808785,sniezyca-we-wroclawiu-atak-zimy-w-miescie-film-zdjecia-prognoza,id,t.html

Na zimowkach nalezy jezdzic jak MOZE spasc snieg.
Czyli u nas gdzies miedzy 30 pazdziernika a 3 maja :-)


Choc tak prawde mowiac, to majowe opady zwykle sa nie sa grozne - cieplo juz i z drog topnieje.

J.

18 Data: Kwiecien 03 2015 19:03:10
Temat: Re: letnie opony
Autor: janusz_k 

W dniu 2015-04-02 o 10:11, J.F. pisze:

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)


W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)
W górach byś na nich nie pojezdził, ja mam taką górę że w zimówkach mam problem wyjechać jak się dobrze nie rozpędzę. Poza tym mieszkam na przecznicy od głównej ulicy sam, w związku z tym jest ona nieodśnieżana i już raz w tym roku szuflowałem 80m przecznicy do głównej bo nie mogłem wyjechać, tak mi dosypało śniegu, i wcale nie mieszkam na jakimś strasznym zadupiu tylko na granicy Bielska-Białej i Kóz.


--
Pozdr

Janusz_K

19 Data: Kwiecien 04 2015 11:45:52
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 03 Apr 2015 19:03:10 +0200, janusz_k napisał(a):

W dniu 2015-04-02 o 10:11, J.F. pisze:
Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)

W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

W górach byś na nich nie pojezdził,

Jezdzilem. Nowe Navigatory radza sobie bardzo dobrze.
Po roku ... mam watpliwosci.

ja mam taką górę że w zimówkach mam
problem wyjechać jak się dobrze nie rozpędzę.

Czyli masz gorke ekstremalna i powinienes zainwestowac w
szybko-lancuchy lub odsniezarke, albo w petycje wsrod mieszkancow :-)

J.

20 Data: Kwiecien 04 2015 20:38:55
Temat: Re: letnie opony
Autor: janusz_k 

W dniu 2015-04-04 o 11:45, J.F. pisze:

Dnia Fri, 03 Apr 2015 19:03:10 +0200, janusz_k napisał(a):
W dniu 2015-04-02 o 10:11, J.F. pisze:
Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)

W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

W górach byś na nich nie pojezdził,

Jezdzilem. Nowe Navigatory radza sobie bardzo dobrze.
Po roku ... mam watpliwosci.
A ile cali mają felgi? bo moje tylko 13 i to jest problem.


ja mam taką górę że w zimówkach mam
problem wyjechać jak się dobrze nie rozpędzę.

Czyli masz gorke ekstremalna i powinienes zainwestowac w
szybko-lancuchy
Za dużo roboty, a poza tym jak dotąd przez 7 lat jakoś wyjeżdżam a zimy coraz lżejsze.

lub odsniezarke, albo w petycje wsrod mieszkancow :-)
To nie pomoże bo jak sypie to nie sypią solą tylko co najwyżej
odśnieżają, ale na dobrej górce 2-3cm wystarczą żeby był problem z wyjazdem, oczywiście największe problemy są z tymi co jeżdzą na letnich i utkną w połowie górki blokując ją.

--
Pozdr

Janusz_K

21 Data: Kwiecien 04 2015 20:50:37
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 04 Apr 2015 20:38:55 +0200, janusz_k napisał(a):

W dniu 2015-04-04 o 11:45, J.F. pisze:
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686
Caloroczne jednak maja zalety :-)
W górach byś na nich nie pojezdził,

Jezdzilem. Nowe Navigatory radza sobie bardzo dobrze.
Po roku ... mam watpliwosci.
A ile cali mają felgi? bo moje tylko 13 i to jest problem.

14, 15 ... teraz mam 16 i to tez jest problem, bo duzych tez nie robia
:-)

ja mam taką górę że w zimówkach mam
problem wyjechać jak się dobrze nie rozpędzę.
Czyli masz gorke ekstremalna i powinienes zainwestowac w
szybko-lancuchy
Za dużo roboty, a poza tym jak dotąd przez 7 lat jakoś wyjeżdżam a zimy
coraz lżejsze.

Czyli nie taka ekstremalna ... to moze i caloroczne dadza rade :-)

lub odsniezarke, albo w petycje wsrod mieszkancow :-)
To nie pomoże bo jak sypie to nie sypią solą tylko co najwyżej
odśnieżają, ale na dobrej górce 2-3cm wystarczą żeby był problem z
wyjazdem, oczywiście największe problemy są z tymi co jeżdzą na letnich
i utkną w połowie górki blokując ją.

No to trzeba w petycji napisac, ze z uwagi na nachylenie miasto musi
jednak odsniezac i solic i tu nie o komfort chodzi, tylko o zycie i
zdrowie  :-)

J.

22 Data: Kwiecien 03 2015 13:19:41
Temat: Re: letnie opony
Autor: A.L. 

On Thu, 2 Apr 2015 10:11:05 +0200, "J.F."
 wrote:

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)


W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

J.



Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych

A.L.

23 Data: Kwiecien 03 2015 19:04:47
Temat: Re: letnie opony
Autor: masti 

A.L. wrote:

On Thu, 2 Apr 2015 10:11:05 +0200, "J.F."
 wrote:

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)


W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)

J.



Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime?

marketing. Mówi to panu coś?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

24 Data: Kwiecien 03 2015 21:19:51
Temat: Re: letnie opony
Autor: Marek 

On Fri, 3 Apr 2015 19:04:47 +0000 (UTC), masti  wrote:

marketing. Mówi to panu coś?

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle naciąganie...

--
Marek

25 Data: Kwiecien 03 2015 19:27:07
Temat: Re: letnie opony
Autor: masti 

Marek wrote:

On Fri, 3 Apr 2015 19:04:47 +0000 (UTC), masti  wrote:
marketing. Mówi to panu coś?

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok
zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle
naciąganie...

zimówka latem bardziej hałasuje i szybciej się zużywa. i tyle

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

26 Data: Kwiecien 03 2015 21:35:49
Temat: Re: letnie opony
Autor: Shrek 

On 2015-04-03 21:27, masti wrote:

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok
zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle
naciąganie...

zimówka latem bardziej hałasuje i szybciej się zużywa. i tyle

I zdaje się w deszczu się słabiej trzyma.

Shrek,

27 Data: Kwiecien 03 2015 22:13:05
Temat: Re: letnie opony
Autor: Marek 

On Fri, 03 Apr 2015 21:35:49 +0200, Shrek  wrote:

I zdaje się w deszczu się słabiej trzyma.

Ja czytałem jakieś strachy o dłuższej drodze hamowania bo zimowa guma w lecie się klei i ślizga...

--
Marek

28 Data: Kwiecien 03 2015 20:22:21
Temat: Re: letnie opony
Autor: masti 

Marek wrote:

On Fri, 03 Apr 2015 21:35:49 +0200, Shrek  wrote:
I zdaje się w deszczu się słabiej trzyma.

Ja czytałem jakieś strachy o dłuższej drodze hamowania bo zimowa guma
w lecie się klei i ślizga...

albo klei albo ślizga


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

29 Data: Kwiecien 03 2015 21:52:18
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup

On Fri, 3 Apr 2015 19:04:47 +0000 (UTC), masti  wrote:
marketing. Mówi to panu coś?

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle naciąganie...

Do jazdy cały rok są całoroczne.
A nie letnie, albo zimowe.

30 Data: Kwiecien 03 2015 21:00:37
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Marek  ...

marketing. Mówi to panu coś?

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok
zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle
naciąganie...


Na zimówkach mozna jezdzic cały rok - po prostu latem beda sie troche
szybciej zuzywały bo sa z duzo bardziej miekkiej gumy.

31 Data: Kwiecien 04 2015 00:50:27
Temat: Re: letnie opony
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 03 Apr 2015 21:19:51 +0200, Marek napisał(a):

On Fri, 3 Apr 2015 19:04:47 +0000 (UTC), masti  wrote:
marketing. Mówi to panu coś?

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok
zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle
naciąganie...

Tak długo jak jedziesz z prędkością dostosowaną do marnych opon (czy
ogólnie słabego staun technicznego samochodu), to nic niebezpiecznego się
nie stanie.
Natomiast osiągi takiej opony będą marne.

Kolejna sprawa że zimówki są droższe od opon letnich i znacznie szybciej
się zużywają jak jest ciepło, więc ogólnie nie warto.

32 Data: Kwiecien 04 2015 00:00:47
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Tomasz Pyra  ...

Serio opony letnie/zimowe to nasz lokalny wynalazek?
Zawsze sure zastanawiałi to straszenie przed jazdą przez cały rok
zimówkami, to takie faktycznie niebezpieczne jest? Czy to zwykle
naciąganie...

Tak długo jak jedziesz z prędkością dostosowaną do marnych opon (czy
ogólnie słabego staun technicznego samochodu), to nic niebezpiecznego się
nie stanie.
Natomiast osiągi takiej opony będą marne.

Z dokładnoscia do tego czy jedziesz czy stoisz - patrz ci co nie potrafią
ze wzgledu na słabe ogumienie ruszyć spod swiateł...

Kolejna sprawa że zimówki są droższe od opon letnich i znacznie szybciej
się zużywają jak jest ciepło, więc ogólnie nie warto.

A uniwersalne sa jeszcze troche drozsze.

33 Data: Kwiecien 03 2015 21:53:59
Temat: Re: letnie opony
Autor: janusz_k 


Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
A potem widzimy obrazkiw TV jak spadnie trochę śniegu i wszyscy  się ślizgają, szkoły,
urzędy, lotniska itd zamykają. A jak spadnie więcej niż 20cm to klęska i stan wyjątkowy
ogłaszają.


--
Pozdr

Janusz_K

34 Data: Kwiecien 03 2015 16:50:26
Temat: Re: letnie opony
Autor: A.L. 

On Fri, 03 Apr 2015 21:53:59 +0200, janusz_k  wrote:


Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
A potem widzimy obrazkiw TV jak spadnie trochę śniegu i wszyscy  się
ślizgają, szkoły,
urzędy, lotniska itd zamykają. A jak spadnie więcej niż 20cm to klęska i
stan wyjątkowy
ogłaszają.

W jakim stanie mieszkasz (w Ameryce, znaczy)?

A.L.

35 Data: Kwiecien 04 2015 00:47:20
Temat: Re: letnie opony
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 03 Apr 2015 16:50:26 -0500, A.L. napisał(a):

On Fri, 03 Apr 2015 21:53:59 +0200, janusz_k  wrote:


Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
A potem widzimy obrazkiw TV jak spadnie trochę śniegu i wszyscy  się
ślizgają, szkoły,
urzędy, lotniska itd zamykają. A jak spadnie więcej niż 20cm to klęska i
stan wyjątkowy
ogłaszają.

W jakim stanie mieszkasz (w Ameryce, znaczy)?

No ostatnio jakieś całkiem duże miasto zamknęli, bo miał padać śnieg.
Śnieg się przestraszył i jednak spadł gdzieś indziej.

36 Data: Kwiecien 03 2015 21:00:37
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik A.L.  ...

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
A ja dzis zastalem auto biale :-)


W miescie co prawda cieplo i wiecej wody niz sniegu, ale jakby ktos
chcial Czechy odwiedzic

http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=217
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/kamera.php?pkamnum=1686

Caloroczne jednak maja zalety :-)


Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych

Niewatpliwie najlepsze filimiki po pierwszych opadach sniegu sa własnie ze
stanów :)

A tak powaznie - kazdemu według potrzeb :)

37 Data: Kwiecien 03 2015 14:50:35
Temat: Re: letnie opony
Autor: Przemek 

W dniu piątek, 3 kwietnia 2015 20:19:39 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:

Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
1 komplet opon to xx km, 2 komplety (zimowe+letnie) to xx km x 2. W czym jest problem, z tym odwiecznym utyskiwaniem na to, że trzeba/powinno się zmieniać opony? Jak zdejmę letnie i założę zimowe, to te letnie leżą w garażu i nie zużywają się, i na odwrót. To co za różnica, czy robię cały sezon na jednych gumach, czy dla wygody/bezpieczeństwa/widzimisie na dwóch?
Jedyny dodatkowy wydatek, to wizyta u gumiarza - oszczędni mogą to zrobić samemu(jak się ma drugi zestaw felg), ale przydaje sprawdzić wyważenie kół i stan felg chociaż raz w roku.

38 Data: Kwiecien 03 2015 22:00:38
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Przemek  ...

1 komplet opon to xx km, 2 komplety (zimowe+letnie) to xx km x 2. W
czym jest problem, z tym odwiecznym utyskiwaniem na to, że
trzeba/powinno się zmieniać opony? Jak zdejmę letnie i założę zimowe,
to te letnie leżą w garażu i nie zużywają się, i na odwrót. To co za
różnica, czy robię cały sezon na jednych gumach, czy dla
wygody/bezpieczeństwa/widzimisie na dwóch? Jedyny dodatkowy wydatek,
to wizyta u gumiarza - oszczędni mogą to zrobić samemu(jak się ma
drugi zestaw felg), ale przydaje sprawdzić wyważenie kół i stan felg
chociaż raz w roku.

Wszystko zalezy ile jezdzisz i jak szybko zuzyjesz te opony.

39 Data: Kwiecien 03 2015 15:31:12
Temat: Re: letnie opony
Autor: Przemek 

W dniu sobota, 4 kwietnia 2015 00:00:40 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
 

Wszystko zalezy ile jezdzisz i jak szybko zuzyjesz te opony.

jak dużo jeżdżę i zużyję 2 komplety(1x letnie i 1x zimowe) przez 2 sezony, to ile zużyję kompletów opon całorocznych?

40 Data: Kwiecien 04 2015 00:00:46
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Przemek  ...

Wszystko zalezy ile jezdzisz i jak szybko zuzyjesz te opony.

jak dużo jeżdżę i zużyję 2 komplety(1x letnie i 1x zimowe) przez 2
sezony, to ile zużyję kompletów opon całorocznych?

Prawdopodobnie tyle samo albo podobną ilość.
Ale zakładając, ze jednak opona letnia / zimowa jest lepsza latem / zimą
niz uniwersalna która musi byc jakims kompromisem to masz mały bonus w
postaci odrobinę bezpieczniejszej jazdy.
No i co wazne - opony uniwersalne sa jednak troche drozsze.
Ale znowu trzeba miec 2 komplety felg bo inaczej nie ma to zadnego sensu
zeby co chwile przekładać na felgach.
Ale znwu dodatkowe felgi to plus przy ewentualnej odsprzedazy auta. :)

41 Data: Kwiecien 03 2015 17:17:26
Temat: Re: letnie opony
Autor: Przemek 

W dniu sobota, 4 kwietnia 2015 02:00:49 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
 

Prawdopodobnie tyle samo albo podobną ilość.
Ale zakładając, ze jednak opona letnia / zimowa jest lepsza latem / zimą
niz uniwersalna która musi byc jakims kompromisem to masz mały bonus w
postaci odrobinę bezpieczniejszej jazdy.
no właśnie, więc nie wiem o co tyle hałasu. Co za różnica, na jakich oponach jeździmy - i tak zużywamy bieżnik. Jak mnie nie stać na 2 komplety, to rozsądniej kupić uniwersalne, jak mogę sobie pozwolić na 2 rodzaje opon, to je kupuję. Finalnie i tak wychodzi +/- podobnie. Uniwersalne są droższe, ale za przekładanie kół/opon też trzeba zapłacić.
(...)
Ale znowu trzeba miec 2 komplety felg bo inaczej nie ma to zadnego sensu
zeby co chwile przekładać na felgach.
Komplet stalowych felg kosztuje tyle, ile 1 opona średniej klasy - drogo? Chyba tylko dla tych, co zmieniają auta co pół roku :). Zresztą, mój ojciec 20 lat przekłada tylko opony - próbowałem go namówić na drugi komplet felg, ale stalówek nie chce, a alu za drogie :)
Ale znwu dodatkowe felgi to plus przy ewentualnej odsprzedazy auta. :)
a żebyś wiedział - jak miło się zdziwiłem, jak mi sprzedający otworzył bagażnik i pokazał komplet rocznych zimowych opon na stalówkach :)

42 Data: Kwiecien 04 2015 06:43:48
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Przemek  ...

Prawdopodobnie tyle samo albo podobną ilość.
Ale zakładając, ze jednak opona letnia / zimowa jest lepsza latem /
zimą niz uniwersalna która musi byc jakims kompromisem to masz mały
bonus w postaci odrobinę bezpieczniejszej jazdy.

no właśnie, więc nie wiem o co tyle hałasu. Co za różnica, na jakich
oponach jeździmy - i tak zużywamy bieżnik. Jak mnie nie stać na 2
komplety, to rozsądniej kupić uniwersalne, jak mogę sobie pozwolić na
2 rodzaje opon, to je kupuję. Finalnie i tak wychodzi +/- podobnie.
Uniwersalne są droższe, ale za przekładanie kół/opon też trzeba
zapłacić. (...)

Hałas - a to ja nie wiem - ja tylko dyskutuje.

Z tym pozwoleniem osbie to jest jeszcze inne pytanie. Lepiej jezdzic na
drogiej oponie uniwersalnej,  czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?
Przełożenie kół u mnei w serwisie kosztuje 20zł...

Ale znowu trzeba miec 2 komplety felg bo inaczej nie ma to zadnego
sensu zeby co chwile przekładać na felgach.

Komplet stalowych felg kosztuje tyle, ile 1 opona średniej klasy -
drogo? Chyba tylko dla tych, co zmieniają auta co pół roku :).
Zresztą, mój ojciec 20 lat przekłada tylko opony - próbowałem go
namówić na drugi komplet felg, ale stalówek nie chce, a alu za drogie
:)
Ale znwu dodatkowe felgi to plus przy ewentualnej odsprzedazy auta.
:)
a żebyś wiedział - jak miło się zdziwiłem, jak mi sprzedający otworzył
bagażnik i pokazał komplet rocznych zimowych opon na stalówkach :)

Sam widzisz - same plusy :)

43 Data: Kwiecien 04 2015 10:07:33
Temat: Re: letnie opony
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 06:43:48 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam) nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem i ile to już przejechało.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

44 Data: Kwiecien 04 2015 09:00:34
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik MadMan  ...

czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam) nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem i ile to już przejechało.

To jakas w miare nowa historia?

45 Data: Kwiecien 04 2015 11:37:53
Temat: Re: letnie opony
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 09:00:34 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam) nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem i ile to już przejechało.

To jakas w miare nowa historia?

Tak, z tego tygodnia.
Ale opony nie wiem ile miały, kupiłem z autem bodajże w listopadzie
zeszłego roku (od wtedy przejechane jakieś 12.000 km).

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

46 Data: Kwiecien 04 2015 11:00:33
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik MadMan  ...

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam) nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem i ile to już przejechało.

To jakas w miare nowa historia?

Tak, z tego tygodnia.
Ale opony nie wiem ile miały, kupiłem z autem bodajże w listopadzie
zeszłego roku (od wtedy przejechane jakieś 12.000 km).

No to to jest pytanie podstawowe.
Bo moze hisotira nowa ale opony przedpotopowe?

W kazdym razie wiek opony bieznikowanej mozesz liczyc jak data produkcji +
maks 3 lata - na starszych nie leją.

47 Data: Kwiecien 04 2015 15:44:06
Temat: Re: letnie opony
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 11:00:33 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Tak, z tego tygodnia.
Ale opony nie wiem ile miały, kupiłem z autem bodajże w listopadzie
zeszłego roku (od wtedy przejechane jakieś 12.000 km).

No to to jest pytanie podstawowe.
Bo moze hisotira nowa ale opony przedpotopowe?

W kazdym razie wiek opony bieznikowanej mozesz liczyc jak data produkcji +
maks 3 lata - na starszych nie leją.

Na tej która mi została (wziąłem jako zapasówkę) jest data produkcji
"0414" - czyli zakładam 4 tydzień 2014. Ta druga została w serwisie bo
nie miało sensu jej brać, zakładam że data produkcji podobna.

A czy bieżnikowane już raz opony można jeszcze raz bieżnikować? Może coś
w tym stylu tu było zrobione...

Nie mówię że bieżnikowane opony to jakieś wielkie zło, ale jak
bieżnikowana kosztuje 80, a nowa 105 to ja jednak wolę dopłacić.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

48 Data: Kwiecien 04 2015 14:36:52
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik MadMan  ...

Tak, z tego tygodnia.
Ale opony nie wiem ile miały, kupiłem z autem bodajże w listopadzie
zeszłego roku (od wtedy przejechane jakieś 12.000 km).

No to to jest pytanie podstawowe.
Bo moze hisotira nowa ale opony przedpotopowe?

W kazdym razie wiek opony bieznikowanej mozesz liczyc jak data
produkcji + maks 3 lata - na starszych nie leją.

Na tej która mi została (wziąłem jako zapasówkę) jest data produkcji
"0414" - czyli zakładam 4 tydzień 2014. Ta druga została w serwisie bo
nie miało sensu jej brać, zakładam że data produkcji podobna.

A reklamacja u producenta?

A czy bieżnikowane już raz opony można jeszcze raz bieżnikować? Może
coś w tym stylu tu było zrobione...

Oczywiście ze nie.
 
Nie mówię że bieżnikowane opony to jakieś wielkie zło, ale jak
bieżnikowana kosztuje 80, a nowa 105 to ja jednak wolę dopłacić.

Jak nowa kosztuje 105 to rzeczywiscie mozna się zastanawiać nad sensem.
Mój rozmiar ma troche inne ceny :)

49 Data: Kwiecien 04 2015 16:05:44
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik MadMan  ...

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam) nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem i ile to już przejechało.

To jakas w miare nowa historia?

Tak, z tego tygodnia.
Ale opony nie wiem ile miały, kupiłem z autem bodajże w listopadzie
zeszłego roku (od wtedy przejechane jakieś 12.000 km).

No to to jest pytanie podstawowe.
Bo moze hisotira nowa ale opony przedpotopowe?

Tak sobie tłumacz.....


W kazdym razie wiek opony bieznikowanej mozesz liczyc jak data produkcji +
maks 3 lata - na starszych nie leją.

To że tak mówią, nie znaczy że taka jest prawda.

50 Data: Kwiecien 04 2015 14:36:52
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony -
auto jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120
raczej nie przekraczam) nie będę nikomu bieżnikowanych polecał.
Nigdy nie wiesz co jest pod spotem i ile to już przejechało.

To jakas w miare nowa historia?

Tak, z tego tygodnia.
Ale opony nie wiem ile miały, kupiłem z autem bodajże w listopadzie
zeszłego roku (od wtedy przejechane jakieś 12.000 km).

No to to jest pytanie podstawowe.
Bo moze hisotira nowa ale opony przedpotopowe?

Tak sobie tłumacz.....

Wole wiedziec o czym rozmawiamy niz tkwić przy z góry przyjętej tezie.

W kazdym razie wiek opony bieznikowanej mozesz liczyc jak data
produkcji + maks 3 lata - na starszych nie leją.

To że tak mówią, nie znaczy że taka jest prawda.

No tak.

51 Data: Kwiecien 04 2015 11:03:58
Temat: Re: letnie opony
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello MadMan,

Saturday, April 4, 2015, 10:07:33 AM, you wrote:

czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?
Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam)

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...

nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem

?

i ile to już przejechało.




--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

52 Data: Kwiecien 04 2015 11:40:00
Temat: Re: letnie opony
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 11:03:58 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam)

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...

Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem

?

Pod spodem miało być - w sensie pod bieżnikiem.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

53 Data: Kwiecien 04 2015 12:16:51
Temat: Re: letnie opony
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello MadMan,

Saturday, April 4, 2015, 11:40:00 AM, you wrote:

Po ostatnim moim wypadku z bieżnikowaną (poszedł oplot opony - auto
jeździ 80% po autostradach, przelotowa 100-110 km/h, 120 raczej nie
przekraczam)
Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

nie będę nikomu bieżnikowanych polecał. Nigdy nie wiesz co
jest pod spotem
?
Pod spodem miało być - w sensie pod bieżnikiem.

A już myślałem, że pod jakąś plamą :P


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

54 Data: Kwiecien 04 2015 11:00:33
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik RoMan Mandziejewicz  ...

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego) ale zeby akurat taka predkosc
stwarzała zagrozenie to juz mały ROTFL.
No chyba ze odczytujesz zdanie "jezdze z predkoscia 120" jako zdanie
"jezdze z predkoscia 120, i od wjazdu do zjazdu nigdy tej predkosci nie
zmieniam" to wtedy rzeczywiscie mogłoby to być niebezpieczne...

55 Data: Kwiecien 04 2015 16:00:25
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik RoMan Mandziejewicz  ...

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

ale zeby akurat taka predkosc
stwarzała zagrozenie to juz mały ROTFL.

Stwarza - bo WYMUSZA kilka razy więcej manewrów niż potrzeba.
I Twoich i wpółuczestników ruchu.

Znam to z autopsji, bo od 1,5 roku właśnie 120 przeważnie mam ustawione na tempomacie na drogach szybkiego ruchu.
Normalna jazda kompaktem z V w granicach 140+ nie wymagała ani połowy tej koncentracji na jeździe.

56 Data: Kwiecien 04 2015 14:36:52
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

To co?

ale zeby akurat taka predkosc
stwarzała zagrozenie to juz mały ROTFL.

Stwarza - bo WYMUSZA kilka razy więcej manewrów niż potrzeba.
I Twoich i wpółuczestników ruchu.

Znam to z autopsji, bo od 1,5 roku właśnie 120 przeważnie mam
ustawione na tempomacie na drogach szybkiego ruchu.
Normalna jazda kompaktem z V w granicach 140+ nie wymagała ani połowy
tej koncentracji na jeździe.

Hmm, czyli dochodzimy do pytania czyl epiej jechac 140 nieskoncentrowanym
czy 120 skoncentrowanym?

Dotychczas argumentacja czesto była odwortna - ze lepiej 120
skoncentrowanym niz ograniczone prawem 90 w sposób nieskoncentrowany.

57 Data: Kwiecien 04 2015 17:41:48
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 14:36:52 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik Cavallino  ...
Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

To co?

To znaczy ze jednych zmuszasz do hamowania, innym zajezdzasz droge,
sam ryzykujesz ze zablokujesz sie za tirem ...

Znam to z autopsji, bo od 1,5 roku właśnie 120 przeważnie mam
ustawione na tempomacie na drogach szybkiego ruchu.
Normalna jazda kompaktem z V w granicach 140+ nie wymagała ani połowy
tej koncentracji na jeździe.

Hmm, czyli dochodzimy do pytania czyl epiej jechac 140 nieskoncentrowanym
czy 120 skoncentrowanym?

Dotychczas argumentacja czesto była odwortna - ze lepiej 120
skoncentrowanym niz ograniczone prawem 90 w sposób nieskoncentrowany.

ale 120 zamiast 90 to jednak 33% szybciej.
Teoretycznie np 3h zamiast 4h, albo jak kto ma dalej to 6h a nie 8h.

W praktyce to po zwyklych krajowkach srednia i tak 70-75 wychodzi, a
jazda 90 wymaga podobnej koncentracji jak 120..

J.

58 Data: Kwiecien 04 2015 17:00:43
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na
autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

To co?

To znaczy ze jednych zmuszasz do hamowania, innym zajezdzasz droge,
sam ryzykujesz ze zablokujesz sie za tirem ...

To jakis samochód bez mozliwosci zmiany predkosci?
90, 140 albo nic?

Znam to z autopsji, bo od 1,5 roku właśnie 120 przeważnie mam
ustawione na tempomacie na drogach szybkiego ruchu.
Normalna jazda kompaktem z V w granicach 140+ nie wymagała ani
połowy tej koncentracji na jeździe.

Hmm, czyli dochodzimy do pytania czyl epiej jechac 140
nieskoncentrowanym czy 120 skoncentrowanym?

Dotychczas argumentacja czesto była odwortna - ze lepiej 120
skoncentrowanym niz ograniczone prawem 90 w sposób nieskoncentrowany.

ale 120 zamiast 90 to jednak 33% szybciej.
Teoretycznie np 3h zamiast 4h, albo jak kto ma dalej to 6h a nie 8h.

To jest bardzo teooretyczne liczenie.
 
W praktyce to po zwyklych krajowkach srednia i tak 70-75 wychodzi, a
jazda 90 wymaga podobnej koncentracji jak 120..

To ciekawe skoro po krajówkach wiekszosc jedzie jednak w okolicach 90...
Patrz pan - na autostradzie 120a 140 to powoduje koniecznosc wykonywania
niebezpiecznych manewrów, na krajówce natomaist 120 a 90 to róznica bez
znaczenia...

59 Data: Kwiecien 04 2015 19:03:54
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Patrz pan - na autostradzie 120a 140 to powoduje koniecznosc wykonywania
niebezpiecznych manewrów,

Nie - chodzi o samą konieczność manewrów.

60 Data: Kwiecien 04 2015 22:00:36
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Patrz pan - na autostradzie 120a 140 to powoduje koniecznosc wykonywania
niebezpiecznych manewrów,

Nie - chodzi o samą konieczność manewrów.
 
Znaczy kierowanie... Cóż...

61 Data: Kwiecien 05 2015 09:01:08
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Patrz pan - na autostradzie 120a 140 to powoduje koniecznosc wykonywania
niebezpiecznych manewrów,

Nie - chodzi o samą konieczność manewrów.

Znaczy kierowanie...

Nie - znaczy że każdy manewr niesie ze sobą jakiś stopień ryzyka, choćby z powodu obecności na jezdni innych użytkowników, którzy mogą coś Ci wywinąć.
Brak manewrów oznacze brazk ryzyka związanego z tymi manewrami - jazda prosto jednym pasem jest set razy bardziej bezpieczna i prostsza.

62 Data: Kwiecien 04 2015 19:01:27
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

To co?

To że kogoś kto jedzie jak człowiek 140, ciężko nazwać zapierdalaczem.

Znam to z autopsji, bo od 1,5 roku właśnie 120 przeważnie mam
ustawione na tempomacie na drogach szybkiego ruchu.
Normalna jazda kompaktem z V w granicach 140+ nie wymagała ani połowy
tej koncentracji na jeździe.

Hmm, czyli dochodzimy do pytania czyl epiej jechac 140 nieskoncentrowanym
czy 120 skoncentrowanym?

To pierwsze, bo co się super koncentrować, gdy możesz jechać 140 tak jak wszyscy i bez problemów?

63 Data: Kwiecien 04 2015 22:00:36
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Faktycznie MadMan jesteś - 120 nie przekraczać na
autostradzie...
Nie ma sensu, zysk czasowy rzędu 5 minut.

Że co? Chyba, że Ty po 30km tej autostrady zaliczasz.
Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

To co?

To że kogoś kto jedzie jak człowiek 140, ciężko nazwać zapierdalaczem.

Przeciez pisałem, ze to bez negatywnej konotacji...
 
Znam to z autopsji, bo od 1,5 roku właśnie 120 przeważnie mam
ustawione na tempomacie na drogach szybkiego ruchu.
Normalna jazda kompaktem z V w granicach 140+ nie wymagała ani
połowy tej koncentracji na jeździe.

Hmm, czyli dochodzimy do pytania czyl epiej jechac 140
nieskoncentrowanym czy 120 skoncentrowanym?

To pierwsze, bo co się super koncentrować, gdy możesz jechać 140 tak
jak wszyscy i bez problemów?
 
To nie tor - to nigdy nie bedzie tak jak wszyscy.

64 Data: Kwiecien 05 2015 08:59:39
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Rozumiem, ze taka predkosc moze byc niekomfortowa dla zapierdalaczy
lewopasowych (bez znaczenia negatywnego)

Przypominam, że w Polsce wolno 140.

To co?

To że kogoś kto jedzie jak człowiek 140, ciężko nazwać zapierdalaczem.

Przeciez pisałem, ze to bez negatywnej konotacji...

No to chyba nie rozumiesz znaczenia słów, które używasz.

Hmm, czyli dochodzimy do pytania czyl epiej jechac 140
nieskoncentrowanym czy 120 skoncentrowanym?

To pierwsze, bo co się super koncentrować, gdy możesz jechać 140 tak
jak wszyscy i bez problemów?

To nie tor

Nie bredź kapeluszu.
Co ma piernik do wiatraka, a jazda autostradą z prędkością autostradową do toru?

65 Data: Kwiecien 05 2015 07:44:25
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

To nie tor

Nie bredź kapeluszu.

Wiesz, dyskutujemy o tym czy jazda 120 na autostradzie jest niebezpieczna.
To nie ja tu bredzę...

Co ma piernik do wiatraka, a jazda autostradą z prędkością
autostradową do toru?

To, ze na autostradzie nie kazdy musi jechac ile fabryka dała a ty jako
kierowca musisz to przewidziec.

66 Data: Kwiecien 05 2015 10:12:09
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

To nie tor

Nie bredź kapeluszu.

Wiesz, dyskutujemy o tym czy jazda 120 na autostradzie jest niebezpieczna.
To nie ja tu bredzę...

Ty bredzisz, skoro nie widzisz zależności między ilością KONIECZYCH manewrów, a zagrożeniem.


Co ma piernik do wiatraka, a jazda autostradą z prędkością
autostradową do toru?

To, ze na autostradzie nie kazdy musi jechac ile fabryka dała

A co to ma wspólnego z prędkością autostradową?
Fabryka zazwyczaj dała 180-200+, a tak jeździ zdecydowana mniejszość i nikt o tym nie wspominał.
Więc bądź łaskaw trzymać się tematu, albo nie pisz nic, jak masz ochotę tylko bredzić nie na temat.

67 Data: Kwiecien 05 2015 09:00:49
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

To nie tor

Nie bredź kapeluszu.

Wiesz, dyskutujemy o tym czy jazda 120 na autostradzie jest
niebezpieczna. To nie ja tu bredzę...

Ty bredzisz, skoro nie widzisz zależności między ilością KONIECZYCH
manewrów, a zagrożeniem.

Ale ta ilosc manewrow czy jedziesz 120 czy 140 jest podobna.
Pomijając demonizacje zagrozenia przy manewrze zmieniania pasa na
autostradzie.

Co ma piernik do wiatraka, a jazda autostradą z prędkością
autostradową do toru?

To, ze na autostradzie nie kazdy musi jechac ile fabryka dała

A co to ma wspólnego z prędkością autostradową?
Fabryka zazwyczaj dała 180-200+, a tak jeździ zdecydowana mniejszość i
nikt o tym nie wspominał.
Więc bądź łaskaw trzymać się tematu, albo nie pisz nic, jak masz
ochotę tylko bredzić nie na temat.

Czy jedziesz 120 czy 140 to i tak bedziesz napotykał na jadacych wolniej i
szybciej z róznych powodów. A rozwodzenie się nad tym, jakim niebezpiecznym  
manewrem jest zmiana pasa na autostradzie tylko dlatego ze manewry ogólnie
sa niebezpieczne odrobine mnie smieszy...

Eksperci podają np. ze duzo bardziej od takiego manewru jest
niebezpieczenstwo braku koncentracji spowodowane monotonia jazdy.
Moje osobiste odczucia sa podobne. Zmiana pasa to smiesznie prosty manewr,
natomiast 30-40 km po pustej autostradzie powoduje koniecznosc pilnowania
koncentracji bo robi się nudno i sennie.

68 Data: Kwiecien 05 2015 12:10:05
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

To nie tor

Nie bredź kapeluszu.

Wiesz, dyskutujemy o tym czy jazda 120 na autostradzie jest
niebezpieczna. To nie ja tu bredzę...

Ty bredzisz, skoro nie widzisz zależności między ilością KONIECZYCH
manewrów, a zagrożeniem.

Ale ta ilosc manewrow czy jedziesz 120 czy 140 jest podobna.

No właśnie nie jest - i o tym trwa dyskusja.
Przy 120 ustępujesz praktycznie co chwilę i każdemu na lewym pasie, bo większość jedzie właśnie 140-150.
Jadąc tak jak oni nie ma tego problemu - bo nie doganiają Cię, ani Ty nie doganiasz ich, skoro jedziecie z taką samą prędkością.

Mówię Ci to z autopsji, 1,5 roku temu właśnie obniżyłem prędkość do 120, więc doskonale czuję różnicę.
Możesz nie wierzyć, wisi mi to i powiewa, ale tego faktu tym nie zmienisz.

Czy jedziesz 120 czy 140 to i tak bedziesz napotykał na jadacych wolniej i
szybciej z róznych powodów.

Jasne.
Ale zdecydowaną większą przypadków na drodze nie będziesz napotykał, bo pojedziesz tak jak oni.

69 Data: Kwiecien 04 2015 15:45:15
Temat: Re: letnie opony
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 12:16:51 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.

Dlatego nie wjeżdżam na lewy pas, tylko co najwyżej na środkowy :)

A autostrady faktycznie 40 km w jedną stronę zaliczam.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

70 Data: Kwiecien 04 2015 19:10:26
Temat: Re: letnie opony
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello MadMan,

Saturday, April 4, 2015, 3:45:15 PM, you wrote:

Problem w tym, że jadąc z taką prędkością zagrożenie stwarzasz. Za
szybko na prawy pas, za wolno na lewy pas.
Dlatego nie wjeżdżam na lewy pas, tylko co najwyżej na środkowy :)
A autostrady faktycznie 40 km w jedną stronę zaliczam.

Gdzie w Polsce masz 40km z trzema pasami?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

71 Data: Kwiecien 04 2015 22:11:56
Temat: Re: letnie opony
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 4 Apr 2015 19:10:26 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Dlatego nie wjeżdżam na lewy pas, tylko co najwyżej na środkowy :)
A autostrady faktycznie 40 km w jedną stronę zaliczam.

Gdzie w Polsce masz 40km z trzema pasami?

Moja trasa to Rybnik-Chorzów. Cały czas mam 3 pasy.
Z tym że "tam" jeżdżÄ™ DTŚką (ale też 3 pasy w sumie).

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

72 Data: Kwiecien 04 2015 10:37:36
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Lepiej jezdzic na
drogiej oponie uniwersalnej,  czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?

To już lepsze nawet tańsze uniwersalne, oczywiście nie chińskie.
Nie ma gorszego szajsu niż bieżnikowane.

73 Data: Kwiecien 04 2015 09:21:50
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Lepiej jezdzic na
drogiej oponie uniwersalnej,  czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?

To już lepsze nawet tańsze uniwersalne, oczywiście nie chińskie.

Mowisz ze te chinskie kiepskie?
Na czym jezdziłes?
W zimie zastanawiałem sie czy kupic chinskie czy bieznikowane i
zdecydowałem się na te drugie, wiec z chinskimi nie miałem jeszcze do
czynienia.

Nie ma gorszego szajsu niż bieżnikowane.
 
Na szczescie wszyscy ktorzy w ostatnich latach przetestowali to rozwiazanie
empirycznie - mówią dokładnie coś innego.

74 Data: Kwiecien 04 2015 16:04:29
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Lepiej jezdzic na
drogiej oponie uniwersalnej,  czy moze kupic tanie letnie zimowe a np.
bieżnikowane?

To już lepsze nawet tańsze uniwersalne, oczywiście nie chińskie.

Mowisz ze te chinskie kiepskie?
Na czym jezdziłes?

Na niczym - wystarczy tylko obejrzeć jak wypadają w testach.
Chyba pojedyncze sztuki potrafią zaliczyć jakikolwiek test.

Nie ma gorszego szajsu niż bieżnikowane.

Na szczescie wszyscy ktorzy w ostatnich latach przetestowali to rozwiazanie
empirycznie - mówią dokładnie coś innego.

Wiesz, żeby obalić bzdurzenie w rodzaju "wszyscy" wystarczy jeden przypadek odwrotny?
No to miałeś post szalonego człowieka kilka godzin temu - więc już wiesz, że piszesz bzdury.

75 Data: Kwiecien 04 2015 14:36:52
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Lepiej jezdzic na
drogiej oponie uniwersalnej,  czy moze kupic tanie letnie zimowe a
np. bieżnikowane?

To już lepsze nawet tańsze uniwersalne, oczywiście nie chińskie.

Mowisz ze te chinskie kiepskie?
Na czym jezdziłes?

Na niczym - wystarczy tylko obejrzeć jak wypadają w testach.
Chyba pojedyncze sztuki potrafią zaliczyć jakikolwiek test.

O! Masz może coś konkretnego pod ręką?
Jeżeli nie, to poszukam.

Nie ma gorszego szajsu niż bieżnikowane.

Na szczescie wszyscy ktorzy w ostatnich latach przetestowali to
rozwiazanie
empirycznie - mówią dokładnie coś innego.

Wiesz, żeby obalić bzdurzenie w rodzaju "wszyscy" wystarczy jeden
przypadek odwrotny?
No to miałeś post szalonego człowieka kilka godzin temu - więc już
wiesz, że piszesz bzdury.

Nie do konca bo:
- to dotyczy tylko opinii ludzi ktorych znam i ktorych opinie cenie bo wiem
ze sa dobrymi kierowcami
- opinia szalonego była rzeczywiscie pierwsza taka, jaka napotkałem a
propos nowych nalewek.
- mam nadzieje, ze MadMan sie nie obrazi o szalonego :)

76 Data: Kwiecien 04 2015 19:00:04
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Lepiej jezdzic na
drogiej oponie uniwersalnej,  czy moze kupic tanie letnie zimowe a
np. bieżnikowane?

To już lepsze nawet tańsze uniwersalne, oczywiście nie chińskie.

Mowisz ze te chinskie kiepskie?
Na czym jezdziłes?

Na niczym - wystarczy tylko obejrzeć jak wypadają w testach.
Chyba pojedyncze sztuki potrafią zaliczyć jakikolwiek test.

O! Masz może coś konkretnego pod ręką?

Nie.
Ale niektóre były linkowane na grupie.

Wiesz, żeby obalić bzdurzenie w rodzaju "wszyscy" wystarczy jeden
przypadek odwrotny?
No to miałeś post szalonego człowieka kilka godzin temu - więc już
wiesz, że piszesz bzdury.

Nie do konca bo:
- to dotyczy tylko opinii ludzi ktorych znam i ktorych opinie cenie bo wiem
ze sa dobrymi kierowcami
- opinia szalonego była rzeczywiscie pierwsza taka, jaka napotkałem a
propos nowych nalewek.

Przecież pisałem Ci o identycznym przypadku u mnie.

77 Data: Kwiecien 04 2015 22:00:35
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Przecież pisałem Ci o identycznym przypadku u mnie.

W oponach z tego wieku?

78 Data: Kwiecien 05 2015 08:58:05
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Przecież pisałem Ci o identycznym przypadku u mnie.

W oponach z tego wieku?

Z końca poprzedniego.
Łudzisz się, że bieżnikarnie aż tak bardzo pozmieniały technologie?
Twoja wola, ale jak widać efekty pozostały te same.

79 Data: Kwiecien 05 2015 07:44:25
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Przecież pisałem Ci o identycznym przypadku u mnie.

W oponach z tego wieku?

Z końca poprzedniego.

Tak mi się własnie wydawało :)

Łudzisz się, że bieżnikarnie aż tak bardzo pozmieniały technologie?
Twoja wola, ale jak widać efekty pozostały te same.

Po efektach ich poznacie :)

Na razie przejezdziłem na dwóch kompletach zimę i jest ok.

80 Data: Kwiecien 05 2015 10:10:12
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Łudzisz się, że bieżnikarnie aż tak bardzo pozmieniały technologie?
Twoja wola, ale jak widać efekty pozostały te same.

Po efektach ich poznacie :)

Na razie przejezdziłem na dwóch kompletach zimę i jest ok.

Nigdy nie było tak, że psuł się każdy egzemplarz.
Ale to jest loteria, czy popsuje się akurat Twój czy nie.
Ja tam osobiście loterii nie toleruję.

Może być tak ostatecznie w wycieraczkach (Motgum tak ma), ale nie w oponach.

81 Data: Kwiecien 04 2015 11:12:35
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 3 Apr 2015 17:17:26 -0700 (PDT), Przemek napisał(a):

W dniu sobota, 4 kwietnia 2015 02:00:49 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Prawdopodobnie tyle samo albo podobną ilość.
Ale zakładając, ze jednak opona letnia / zimowa jest lepsza latem / zimą
niz uniwersalna która musi byc jakims kompromisem to masz mały bonus w
postaci odrobinę bezpieczniejszej jazdy.
no właśnie, więc nie wiem o co tyle hałasu. Co za różnica, na jakich
oponach jeździmy - i tak zużywamy bieżnik. Jak mnie nie stać na 2
komplety, to rozsądniej kupić uniwersalne, jak mogę sobie pozwolić
na 2 rodzaje opon, to je kupuję. Finalnie i tak wychodzi +/-
podobnie. Uniwersalne są droższe, ale za przekładanie kół/opon też
trzeba zapłacić.

Halas o to, ze widzisz lato, zmieniasz opony, a za trzy dni snieg
sypie :-)

Z tym zuzyciem tez nie calkiem tak, konczy sie bieznik, lato idzie,
jeszcze bys pare miesiecy pojezdzil, ale ze zmieniasz ... no to zuzyta
na szrot ... i idzie do bieznikowania :-)

Ale znwu dodatkowe felgi to plus przy ewentualnej odsprzedazy auta. :)
a żebyś wiedział - jak miło się zdziwiłem, jak mi sprzedający
otworzył bagażnik i pokazał komplet rocznych zimowych opon na
stalówkach :)

Ale ceny nie podniosles ... czysta strata znaczy sie :-)

J.

82 Data: Kwiecien 04 2015 09:41:35
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik J.F.  ...

a żebyś wiedział - jak miło się zdziwiłem, jak mi sprzedający
otworzył bagażnik i pokazał komplet rocznych zimowych opon na
stalówkach :)

Ale ceny nie podniosles ... czysta strata znaczy sie :-)

Brak umiejetnosci negocjacji... :)

83 Data: Kwiecien 04 2015 08:00:43
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Przemek"  napisał w wiadomości grup

W dniu piątek, 3 kwietnia 2015 20:19:39 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:

Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
1 komplet opon to xx km, 2 komplety (zimowe+letnie) to xx km x 2. W czym jest problem, z tym odwiecznym utyskiwaniem na to, że trzeba/powinno się zmieniać opony? Jak zdejmę letnie i założę zimowe, to te letnie leżą w garażu i nie zużywają się, i na odwrót. To co za różnica, czy robię cały sezon na jednych gumach, czy dla wygody/bezpieczeństwa/widzimisie na dwóch?

Zasadnicza - guma się starzeje, więc lepiej kupować jeden komplet, ale dwa razy częściej.
Miejsce w garażu kosztuje, zmiany kosztują - a sensu to wszystko ma niewiele w naszym klimacie.

84 Data: Kwiecien 03 2015 23:24:08
Temat: Re: letnie opony
Autor: Przemek 

Póki co, to żadna z opon nie wystawiła mi rachunku za przechowywanie, więc to zwykła demagogia. Co do kosztów zmian, to już napisałem, że opony całoroczne są droższe. No i nie wyobrażam sobie, jeździć kilka sezonów bez wizyty u wulkanizatora i wyważania kół. Jak jeździłem więcej, to czasem byłem co 3 miesiące. Ale mam świadomość, że niektórym krzywe felgi nie przeszkadzają, tak samo brak zbieżności.
A starzejącą gumę to widziałem, opona miała 9 lat i guma zaczynała pękać. Ale auto jeździło 4000km rocznie. I właśnie to całoroczna była :)

85 Data: Kwiecien 04 2015 08:23:35
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Przemek  ...

Póki co, to żadna z opon nie wystawiła mi rachunku za przechowywanie,
więc to zwykła demagogia.

Nie to nie jest demagogia.
To jest po prostu zależne od sytuacji.
Jak masz mieszkanie w bloku i małą piwniczke to juz takie opony robią
roznice i potem na coś innego moze nie starczyc miejsca albo po prostu
korzystanie z piwnicy staje sie mniej wygodne.

Co do kosztów zmian, to już napisałem, że
opony całoroczne są droższe. No i nie wyobrażam sobie, jeździć kilka
sezonów bez wizyty u wulkanizatora i wyważania kół. Jak jeździłem
więcej, to czasem byłem co 3 miesiące. Ale mam świadomość, że
niektórym krzywe felgi nie przeszkadzają, tak samo brak zbieżności.
A starzejącą gumę to widziałem, opona miała 9 lat i guma zaczynała
pękać. Ale auto jeździło 4000km rocznie. I właśnie to całoroczna była
:)

Znów wypada tylko dodac ze wszystko zalezy od potrzeb, wywazanie co 3
miesiace - mozna i tak, ale to byc moze jest potrzebne tylko przy jakiejs
wyjątkowo obciązającej samochód jeżdzie.

86 Data: Kwiecien 04 2015 11:04:07
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 3 Apr 2015 23:24:08 -0700 (PDT), Przemek napisał(a):

Póki co, to żadna z opon nie wystawiła mi rachunku za przechowywanie, więc to zwykła demagogia.

A to zalezy. Dla mnie najbardziej meczace jest noszenie tych opon z/do
piwnicy, dwa auta na raz. Mozna wygodnie przechowac u gumiarza ... ale
przeciez nie za darmo. Ech czego sie nie robi dla zdrowia :-)

Oczywiscie mozna miec duzy garaz, opony wygodnie pod sciana ... ale
duzy garaz kosztuje. Komorka lokatorska tez kosztuje.

Co do kosztów zmian, to już napisałem, że opony całoroczne są droższe.

A to roznie bywa. Navigatory nieznacznie/wcale. Vectory na tyle ze
potrafi na kilka zmian starczyc, albo na nowe felgi.
Tylko to noszenie z piwnicy ... ale czego sie nie robi dla zdrowia :-)

No i nie wyobrażam sobie, jeździć kilka sezonów bez wizyty u wulkanizatora i wyważania kół.
Jak jeździłem więcej, to czasem byłem co 3 miesiące. Ale mam świadomość, że niektórym
krzywe felgi nie przeszkadzają,

A to tez zalezy. Sierra krzywila kola w jakies 5 miesiecy - wrecz z
utesknieniem czekalem na zmiane.
Ale inne samochody juz nie - mozna jezdzic i jezdzic i nie czuc
wibracji.

tak samo brak zbieżności.

I co - na zbieznosc tez jezdzisz co pol roku ?

A starzejącą gumę to widziałem, opona miała 9 lat i guma zaczynała
pękać. Ale auto jeździło 4000km rocznie. I właśnie to całoroczna
była :)

Tez mi sie tak wydaje ze opony sie nie starzeja.
ADAC cos tam niby zbadal i mu wyszlo ze trzyletnie gorsze, ale kto go
tam wie na czyje zlecenie tak zbadal.
Producenci to sie sami zapedzili w kozi rog - jak tu wmowic klientom
ze opony zmieniac minimum co 3 lata, ale zeby klienci nie odmawiali
zakupow z zeszlorocznej produkcji ...

J.

87 Data: Kwiecien 04 2015 06:43:47
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o
takim wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj
zakatkach stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
1 komplet opon to xx km, 2 komplety (zimowe+letnie) to xx km x 2. W
czym jest problem, z tym odwiecznym utyskiwaniem na to, że
trzeba/powinno się zmieniać opony? Jak zdejmę letnie i założę zimowe,
to te letnie leżą w garażu i nie zużywają się, i na odwrót. To co za
różnica, czy robię cały sezon na jednych gumach, czy dla
wygody/bezpieczeństwa/widzimisie na dwóch?

Zasadnicza - guma się starzeje, więc lepiej kupować jeden komplet, ale
dwa razy częściej.
Miejsce w garażu kosztuje, zmiany kosztują - a sensu to wszystko ma
niewiele w naszym klimacie.

Zgadza sie - guma sie starzeje - ale jak przez powiedzmy 5 lat zjade oba
komplety to przestaje to miec znaczenie, prawda?

Zmiana kol to 20zł.

Miejsce do magazynowania - zgadza się. Ja akurat rzucam na ogrodzie, ale
juz w bloku to byłby jakis mały kłopot.

88 Data: Kwiecien 04 2015 10:36:13
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o
takim wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj
zakatkach stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych
1 komplet opon to xx km, 2 komplety (zimowe+letnie) to xx km x 2. W
czym jest problem, z tym odwiecznym utyskiwaniem na to, że
trzeba/powinno się zmieniać opony? Jak zdejmę letnie i założę zimowe,
to te letnie leżą w garażu i nie zużywają się, i na odwrót. To co za
różnica, czy robię cały sezon na jednych gumach, czy dla
wygody/bezpieczeństwa/widzimisie na dwóch?

Zasadnicza - guma się starzeje, więc lepiej kupować jeden komplet, ale
dwa razy częściej.
Miejsce w garażu kosztuje, zmiany kosztują - a sensu to wszystko ma
niewiele w naszym klimacie.

Zgadza sie - guma sie starzeje - ale jak przez powiedzmy 5 lat zjade oba
komplety to przestaje to miec znaczenie, prawda?

Nieprawda.
Nowe całoroczne lepiej trzymają niż zimówki na trzeci sezon, również zimą.
To samo dotyczy podjechanych letnich, zwłaszcza w deszczu.
Nie trzeba więc aż 5 lat.


Zmiana kol to 20zł.

80 rocznie, albo musisz kupić dodatkowe felgi.

89 Data: Kwiecien 04 2015 09:21:48
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Zgadza sie - guma sie starzeje - ale jak przez powiedzmy 5 lat zjade
oba komplety to przestaje to miec znaczenie, prawda?

Nieprawda.
Nowe całoroczne lepiej trzymają niż zimówki na trzeci sezon, również
zimą. To samo dotyczy podjechanych letnich, zwłaszcza w deszczu.
Nie trzeba więc aż 5 lat.

Jak juz pisałem kilka razy - zalzy jak kto jezdzi.
Przy mojej jezdzie niespecjalnie jestem w stanie wyczuc roznice.
Wyczułem ja ostatnio porównując nowe zimowe bieznikowane ze starymizimowymi
good yearami.

Zmiana kol to 20zł.

80 rocznie, albo musisz kupić dodatkowe felgi.

Oczywiście zakładając posiadanie dodatkowych felg. :)
Oczywiscie liczac rocznie zmiana kol to 40zł bo trzeba dwukrotnie.

90 Data: Kwiecien 04 2015 16:02:54
Temat: Re: letnie opony
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

Użytkownik Cavallino  ...

Zgadza sie - guma sie starzeje - ale jak przez powiedzmy 5 lat zjade
oba komplety to przestaje to miec znaczenie, prawda?

Nieprawda.
Nowe całoroczne lepiej trzymają niż zimówki na trzeci sezon, również
zimą. To samo dotyczy podjechanych letnich, zwłaszcza w deszczu.
Nie trzeba więc aż 5 lat.

Jak juz pisałem kilka razy - zalzy jak kto jezdzi.
Przy mojej jezdzie niespecjalnie jestem w stanie wyczuc roznice.
Wyczułem ja ostatnio porównując nowe zimowe bieznikowane ze starymizimowymi
good yearami.

Ale nie znasz różnicy między nowymi całorocznymi, a nowymi bieżnikowanymi (jakimikolwiek).
O starych poponach nie gadajmy, bo w mojej ocenie, one nawet się nie zakręcają koło parametrów nowych, też jakichkolwiek.




Zmiana kol to 20zł.

80 rocznie, albo musisz kupić dodatkowe felgi.

Oczywiście zakładając posiadanie dodatkowych felg. :)

Dużo rzeczy można założyć, ale jak podzielisz koszt tych felg, przez czas w którym posiadasz dane auto, to wyjdzie, że jest to więcej niż 80 zł rocznie z wymianami.

91 Data: Kwiecien 04 2015 14:36:52
Temat: Re: letnie opony
Autor: Budzik 

Użytkownik Cavallino  ...

Zgadza sie - guma sie starzeje - ale jak przez powiedzmy 5 lat
zjade oba komplety to przestaje to miec znaczenie, prawda?

Nieprawda.
Nowe całoroczne lepiej trzymają niż zimówki na trzeci sezon, również
zimą. To samo dotyczy podjechanych letnich, zwłaszcza w deszczu.
Nie trzeba więc aż 5 lat.

Jak juz pisałem kilka razy - zalzy jak kto jezdzi.
Przy mojej jezdzie niespecjalnie jestem w stanie wyczuc roznice.
Wyczułem ja ostatnio porównując nowe zimowe bieznikowane ze
starymizimowymi
good yearami.

Ale nie znasz różnicy między nowymi całorocznymi, a nowymi
bieżnikowanymi (jakimikolwiek).

Wiesz, miewałem nowe zimówki i czasami mnie zaskakiwały.
Ale rzeczywiscie nie porównywałem nigdy na tym samym samochodzie.

O starych poponach nie gadajmy, bo w mojej ocenie, one nawet się nie
zakręcają koło parametrów nowych, też jakichkolwiek.

Jasne. Zwałszcza ze tamte zimówki to juz były takie awaryjne letnie raczej
- bieznik jakies 4mm i juz ładnych pare lat na karku.

Zmiana kol to 20zł.

80 rocznie, albo musisz kupić dodatkowe felgi.

Oczywiście zakładając posiadanie dodatkowych felg. :)

Dużo rzeczy można założyć, ale jak podzielisz koszt tych felg, przez
czas w którym posiadasz dane auto, to wyjdzie, że jest to więcej niż
80 zł rocznie z wymianami.

Znów zalezy bo:
- ja posiadam samochody raczej długo :)
- takie dodatkowe felgi mozna przekuc na wyzsza cene sprzedazy
- mozna tez je potem po prostu sprzedac.

92 Data: Kwiecien 04 2015 11:42:13
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 03 Apr 2015 13:19:41 -0500, A.L. napisał(a):

Czy moze mi ktos naukowo objasnic po ch... w Polse/Europie uzywa sie
innych opon na lato a innych na zime? Pytam, bo w Ameryce nikt o takim
wynalazku nie slyszal, poza tymi kroryz mieszkaja w dzikicj zakatkach
stanu Coloradu czy Utah. Uzywa sie opon wielosezonowych

Dlaczego, to jest dobre pytanie - tzn dlaczego Europejczykom udalo sie
wmowic ze im sa potrzebne dwa rodzaje, a Amerykanom sie nie udalo.

Moze dlatego ze USA lezy ponizej 49 rownoleznika, a Polska powyzej ?

Obiektywnie trzeba przyznac, ze niektore europejskie opony letnie sa
na sniegu tak slabe, ze klient po pierwszym sniegu juz wie, ze na zime
kupuje sie opony zimowe. O ile jeszcze ma do czego kupic - ale to mu
tym bardziej w pamieci utkwi :-)

Moze to kwestia systemu sadowego ? W Ameryce pewnie producent musialby
pare milionow wyplacic :-)
A moze kwestia pragmatyki - jak klienci zobacza opone z wielkim
czerwonym napisem "nie uzywac w zimie", to jej po prostu nie kupia ?

Ale widze roznice - coraz wiecej producentow w Europie oferuje opony
AllSeason. A i w USA moze sie przebija - choc watpie aby na Florydzie,
Texasie czy Kaliforni :-)

J.

93 Data: Kwiecien 06 2015 21:44:23
Temat: Re: letnie opony
Autor: jerzu 

On Thu, 2 Apr 2015 10:11:05 +0200, "J.F."
 wrote:

Zdazyliscie zdjac zimowki ?

Zdążyliśmy :)

https://youtu.be/7GuJirp_kTg


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

94 Data: Kwiecien 06 2015 22:13:57
Temat: Re: letnie opony
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Monday, April 6, 2015, 9:44:23 PM, you wrote:

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
Zdążyliśmy :)
https://youtu.be/7GuJirp_kTg

Totalne ocipienie. Znaczy globalne ocipienie. Czy jakoś tak...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

95 Data: Kwiecien 07 2015 11:20:56
Temat: Re: letnie opony
Autor: J.F. 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości grup Hello jerzu,

Zdazyliscie zdjac zimowki ?
Zdążyliśmy :)
https://youtu.be/7GuJirp_kTg

Totalne ocipienie. Znaczy globalne ocipienie. Czy jakoś tak...

Ocipienie dobre slowo. Lato zimą, zima wiosną.

J.

letnie opony



Grupy dyskusyjne