Grupy dyskusyjne   »   licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)

licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)



1 Data: Marzec 20 2007 09:51:34
Temat: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

Witam,

http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8778246,wiadomosc.html?rfbawp=1174380312.382

podobno cofanie licznika jest scigane z urzedu!
lecmy skladac doniesienia na policje.

pozdrawiam
pluton



2 Data: Marzec 20 2007 09:09:25
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 20 Mar 2007 09:51:34 +0100, pluton napisał(a):

podobno cofanie licznika jest scigane z urzedu!
lecmy skladac doniesienia na policje.

ech... umiejętność czytania ze zrozumieniem w narodzie zanika coraz
bardziej.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

3 Data: Marzec 20 2007 18:03:10
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

podobno cofanie licznika jest scigane z urzedu!
lecmy skladac doniesienia na policje.

ech... umiejętność czytania ze zrozumieniem w narodzie zanika coraz
bardziej.

mozna poprosic o jakas podpowiedz, ktorego akapitu nie zrozumialem ?

pozdrawiam
pluton

4 Data: Marzec 20 2007 17:03:29
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 20 Mar 2007 18:03:10 +0100, pluton napisał(a):

mozna poprosic o jakas podpowiedz, ktorego akapitu nie zrozumialem ?

Generalnie całości. Tam nie ma ani słowa o tym, że cofanie licznika jest
nielegalne.  Zresztą - gdyby były tam takie słowa, byłoby to kłamstwo

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

5 Data: Marzec 20 2007 18:24:23
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

mozna poprosic o jakas podpowiedz, ktorego akapitu nie zrozumialem ?

Generalnie całości. Tam nie ma ani słowa o tym, że cofanie licznika jest
nielegalne.  Zresztą - gdyby były tam takie słowa, byłoby to kłamstwo

Ja nie pisalem, ze jest nielegalne. Pisalem, ze jest scigame z urzedu.

pozdrawiam
pluton

6 Data: Marzec 20 2007 18:28:36
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 20 Mar 2007 18:24:23 +0100, pluton napisał(a):

Ja nie pisalem, ze jest nielegalne. Pisalem, ze jest scigame z urzedu.


Jest legalne ale ścigane? ROTFL
Nie, NIE jest ścigane. Jak już pisałem - czytanie ze zrozumieniem się
kłania.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

7 Data: Marzec 20 2007 19:38:36
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: R2r 

W dniu 2007-03-20 19:28, Waldek Godel napisał(a):

Jest legalne ale ścigane? ROTFL
"W tym kraju to już nic mnie nie zdziwi, panie Heńku" ;-) (A.Mleczko)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

8 Data: Marzec 21 2007 11:44:58
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

Ja nie pisalem, ze jest nielegalne. Pisalem, ze jest scigame z urzedu.


Jest legalne ale ścigane? ROTFL
Nie, NIE jest ścigane. Jak już pisałem - czytanie ze zrozumieniem się
kłania.

Nie pisalem nic o legalnosci, rypedancji magnetohydrodynamicznej
ani o wedrowkach pingwinow. Pisalem (cytujac artykul) ze jest scigane
z urzedu.

pozdrawiam
pluton

9 Data: Marzec 21 2007 17:22:23
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 21 Mar 2007 11:44:58 +0100, pluton napisał(a):

Nie pisalem nic o legalnosci, rypedancji magnetohydrodynamicznej
ani o wedrowkach pingwinow. Pisalem (cytujac artykul) ze jest scigane
z urzedu.

No to znaczy, że nawet prostego artykułu nie potrafisz przeczytać,
zrozumieć i zacytować: cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

10 Data: Marzec 22 2007 12:46:00
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

Nie pisalem nic o legalnosci, rypedancji magnetohydrodynamicznej
ani o wedrowkach pingwinow. Pisalem (cytujac artykul) ze jest scigane
z urzedu.

No to znaczy, że nawet prostego artykułu nie potrafisz przeczytać,
zrozumieć i zacytować: cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Cytuje fragment artykulu:

<cytat>
 Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności auta,
a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu wyższej
ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś
uszczuplenie majątku kupującego.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu, nie jest zatem
potrzebny formalny wniosek pokrzywdzonego. Musi on natomiast powiadomić
organa ścigania, jeśli uważa, że padł ofiarą oszustwa.
</cytat>

pozdrawiam
pluton

11 Data: Marzec 22 2007 12:18:44
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Mar 2007 12:46:00 +0100, pluton napisał(a):

Cytuje fragment artykulu:

<cytat>
 Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności auta,
a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu wyższej
ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś
uszczuplenie majątku kupującego.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu, nie jest zatem
potrzebny formalny wniosek pokrzywdzonego. Musi on natomiast powiadomić
organa ścigania, jeśli uważa, że padł ofiarą oszustwa.
</cytat>

Brawo, już wiesz co czytać. Teraz czytaj to w kółko aż pojawi się przebłysk
zrozumienia. To naprawdę nie jest trudne - dasz radę!!!

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

12 Data: Marzec 23 2007 10:12:58
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

No to znaczy, że nawet prostego artykułu nie potrafisz przeczytać,
zrozumieć i zacytować: cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo
nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Cytuje fragment artykulu:

<cytat>
 Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności
auta,
a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu
wyższej
ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś
uszczuplenie majątku kupującego.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu, nie jest
zatem
potrzebny formalny wniosek pokrzywdzonego. Musi on natomiast powiadomić
organa ścigania, jeśli uważa, że padł ofiarą oszustwa.
</cytat>

Brawo, już wiesz co czytać. Teraz czytaj to w kółko aż pojawi się
przebłysk
zrozumienia. To naprawdę nie jest trudne - dasz radę!!!


Moze tu jest jakas dialektyczna sprzecznosc:

 cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu


Czy chodzi o to, ze oszustwo nie jest przestepstwem ani wykroczeniem ?

pozdrawiam
pluton

13 Data: Marzec 23 2007 09:36:24
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 23 Mar 2007 10:12:58 +0100, pluton napisał(a):


Moze tu jest jakas dialektyczna sprzecznosc:


nie, poraz kolejny do znudzenia - tylko brak umiejętności czytania ze
zrozumieniem


 cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu

Czy chodzi o to, ze oszustwo nie jest przestepstwem ani wykroczeniem ?

nie, po raz kolejny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. I nawet
słowo "zapłata", które powinno naprowadzić na jakąś myśl (zakładając
optymistycznie posiadanie przez czytającego choć trzy szare komórki), nie
pomogło Smutne.  Nie przejmuj się, obecna władza takich jak ty lubi
najbardziej, będziesz pupilkiem.

cofanie licznika to jedno, a sprzedaż z cofniętym i informacją, że to
prawdziwy przebieg to drugie.  Myślę, że nawet szympans by to odróżnił.

Zwłaszcza, że to pierwsze jest legalne, a to drugie jest oszustwem. I
artykuł w całości traktuje o tym drugim.
Jak ktoś cofnie licznik i przy sprzedaży powie - "nie wiem jaki jest
prawdziwy przebieg" to nawet najbardziej upierdliwy prokurator poganiany
batem przez samego Ziobrę mu nic za to nie zrobi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

14 Data: Marzec 23 2007 11:05:15
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: R2r 

W dniu 2007-03-23 10:36, Waldek Godel napisał(a):

nie, poraz kolejny do znudzenia - tylko brak umiejętności czytania ze
zrozumieniem
Nudzisz. :-D

nie, po raz kolejny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Ale Ci się spodobało. Jak dziecku nowo poznane słowo. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

15 Data: Marzec 23 2007 12:43:57
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

 cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu

Czy chodzi o to, ze oszustwo nie jest przestepstwem ani wykroczeniem ?

nie, po raz kolejny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. I nawet
słowo "zapłata", które powinno naprowadzić na jakąś myśl (zakładając
optymistycznie posiadanie przez czytającego choć trzy szare komórki), nie
pomogło Smutne.  Nie przejmuj się, obecna władza takich jak ty lubi
najbardziej, będziesz pupilkiem.

Znow pozwole sobie zacytowac:

<cytat>
 Udowodnienie oszustwa wymaga wykazania, że sprawca działał
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej
(ale, uwaga - nie ma znaczenia, czy faktycznie ją osiągnął)
oraz, że zastosowanie przez oszusta nieuczciwych środków pogorszyło
sytuację majątkową pokrzywdzonego
</cytat>

W jaki sposob slowo "zaplata" wplywa na to, czy oszustwo
jest/nie jest "przestępstwem ani wykroczeniem" ?

Chodzi o to, ze oszust bedzie sie tlumaczyl, ze nie handluje
samochodami w celu osiagania korzysci ?

pozdrawiam
pluton

16 Data: Marzec 21 2007 11:44:58
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

Ja nie pisalem, ze jest nielegalne. Pisalem, ze jest scigame z urzedu.


Jest legalne ale ścigane? ROTFL
Nie, NIE jest ścigane. Jak już pisałem - czytanie ze zrozumieniem się
kłania.

Nie pisalem nic o legalnosci, rypedancji magnetohydrodynamicznej
ani o wedrowkach pingwinow. Pisalem (cytujac artykul) ze jest scigane
z urzedu.

pozdrawiam
pluton

17 Data: Marzec 21 2007 17:22:23
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 21 Mar 2007 11:44:58 +0100, pluton napisał(a):

Nie pisalem nic o legalnosci, rypedancji magnetohydrodynamicznej
ani o wedrowkach pingwinow. Pisalem (cytujac artykul) ze jest scigane
z urzedu.

No to znaczy, że nawet prostego artykułu nie potrafisz przeczytać,
zrozumieć i zacytować: cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

18 Data: Marzec 22 2007 12:46:00
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

Nie pisalem nic o legalnosci, rypedancji magnetohydrodynamicznej
ani o wedrowkach pingwinow. Pisalem (cytujac artykul) ze jest scigane
z urzedu.

No to znaczy, że nawet prostego artykułu nie potrafisz przeczytać,
zrozumieć i zacytować: cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Cytuje fragment artykulu:

<cytat>
 Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności auta,
a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu wyższej
ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś
uszczuplenie majątku kupującego.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu, nie jest zatem
potrzebny formalny wniosek pokrzywdzonego. Musi on natomiast powiadomić
organa ścigania, jeśli uważa, że padł ofiarą oszustwa.
</cytat>

pozdrawiam
pluton

19 Data: Marzec 22 2007 12:18:44
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 22 Mar 2007 12:46:00 +0100, pluton napisał(a):

Cytuje fragment artykulu:

<cytat>
 Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności auta,
a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu wyższej
ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś
uszczuplenie majątku kupującego.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu, nie jest zatem
potrzebny formalny wniosek pokrzywdzonego. Musi on natomiast powiadomić
organa ścigania, jeśli uważa, że padł ofiarą oszustwa.
</cytat>

Brawo, już wiesz co czytać. Teraz czytaj to w kółko aż pojawi się przebłysk
zrozumienia. To naprawdę nie jest trudne - dasz radę!!!

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

20 Data: Marzec 23 2007 10:12:58
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

No to znaczy, że nawet prostego artykułu nie potrafisz przeczytać,
zrozumieć i zacytować: cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo
nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Cytuje fragment artykulu:

<cytat>
 Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności
auta,
a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu
wyższej
ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś
uszczuplenie majątku kupującego.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu, nie jest
zatem
potrzebny formalny wniosek pokrzywdzonego. Musi on natomiast powiadomić
organa ścigania, jeśli uważa, że padł ofiarą oszustwa.
</cytat>

Brawo, już wiesz co czytać. Teraz czytaj to w kółko aż pojawi się
przebłysk
zrozumienia. To naprawdę nie jest trudne - dasz radę!!!


Moze tu jest jakas dialektyczna sprzecznosc:

 cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu


Czy chodzi o to, ze oszustwo nie jest przestepstwem ani wykroczeniem ?

pozdrawiam
pluton

21 Data: Marzec 23 2007 09:36:24
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 23 Mar 2007 10:12:58 +0100, pluton napisał(a):


Moze tu jest jakas dialektyczna sprzecznosc:


nie, poraz kolejny do znudzenia - tylko brak umiejętności czytania ze
zrozumieniem


 cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu

Czy chodzi o to, ze oszustwo nie jest przestepstwem ani wykroczeniem ?

nie, po raz kolejny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. I nawet
słowo "zapłata", które powinno naprowadzić na jakąś myśl (zakładając
optymistycznie posiadanie przez czytającego choć trzy szare komórki), nie
pomogło Smutne.  Nie przejmuj się, obecna władza takich jak ty lubi
najbardziej, będziesz pupilkiem.

cofanie licznika to jedno, a sprzedaż z cofniętym i informacją, że to
prawdziwy przebieg to drugie.  Myślę, że nawet szympans by to odróżnił.

Zwłaszcza, że to pierwsze jest legalne, a to drugie jest oszustwem. I
artykuł w całości traktuje o tym drugim.
Jak ktoś cofnie licznik i przy sprzedaży powie - "nie wiem jaki jest
prawdziwy przebieg" to nawet najbardziej upierdliwy prokurator poganiany
batem przez samego Ziobrę mu nic za to nie zrobi.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

22 Data: Marzec 23 2007 11:05:15
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: R2r 

W dniu 2007-03-23 10:36, Waldek Godel napisał(a):

nie, poraz kolejny do znudzenia - tylko brak umiejętności czytania ze
zrozumieniem
Nudzisz. :-D

nie, po raz kolejny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Ale Ci się spodobało. Jak dziecku nowo poznane słowo. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

23 Data: Marzec 23 2007 12:43:57
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

 cofanie licznika NIE jest ścigane z urzędu, bo nie
jest ani przestępstwem ani wykroczeniem.

Na koniec dodajmy, że takie oszustwo jest ścigane z urzędu

Czy chodzi o to, ze oszustwo nie jest przestepstwem ani wykroczeniem ?

nie, po raz kolejny brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. I nawet
słowo "zapłata", które powinno naprowadzić na jakąś myśl (zakładając
optymistycznie posiadanie przez czytającego choć trzy szare komórki), nie
pomogło Smutne.  Nie przejmuj się, obecna władza takich jak ty lubi
najbardziej, będziesz pupilkiem.

Znow pozwole sobie zacytowac:

<cytat>
 Udowodnienie oszustwa wymaga wykazania, że sprawca działał
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej
(ale, uwaga - nie ma znaczenia, czy faktycznie ją osiągnął)
oraz, że zastosowanie przez oszusta nieuczciwych środków pogorszyło
sytuację majątkową pokrzywdzonego
</cytat>

W jaki sposob slowo "zaplata" wplywa na to, czy oszustwo
jest/nie jest "przestępstwem ani wykroczeniem" ?

Chodzi o to, ze oszust bedzie sie tlumaczyl, ze nie handluje
samochodami w celu osiagania korzysci ?

pozdrawiam
pluton

25 Data: Marzec 20 2007 12:24:26
Temat: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Hektor 

Użytkownik "pluton"  napisał

http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8778246,wiadomosc.html?rfbawp=1174380312.382

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.

Zbigniew Kordan

26 Data: Marzec 20 2007 12:52:28
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: kuba (aka cita) 

Hektor wrote:

Użytkownik "pluton"  napisał

http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8778246,wiadomosc.html?rfbawp=1174380312.382

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje
sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.


gdzie? nie widze żadnego auta


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

27 Data: Marzec 20 2007 12:56:05
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Gabriel'Varius' 


A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje
sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.


gdzie? nie widze żadnego auta
Kliknij na dole strony na cyferke "2" :-)
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

28 Data: Marzec 20 2007 13:10:01
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: kuba (aka cita) 

Gabriel'Varius' wrote:

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje
sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.


gdzie? nie widze żadnego auta
Kliknij na dole strony na cyferke "2" :-)
pozdrawiam

ee no .. kliknąłem ... ale (i tu prosze sie nie smiac) załadowała mi sie strona z jakiegoś forum i na drugiej stronie tego forum też bylo suche forum ...
Nie chce myslec, co zroilem nie tak. Teraz widze zdjęcie ;) ale nie wiem co to jest.


--
pozdrawiam  Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl   gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !

29 Data: Marzec 20 2007 14:23:04
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Staszek Sosenko 


Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "pluton"  napisał

http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8778246,wiadomosc.html?rfbawp=1174380312.382

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.

Opel Vectra C.

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko | staszek <at> sosenko <dot> pl
PMS: Audi 80 1.8S -> http://tiny.pl/cjlp | PRRC: Herbert + AT1200
Różne różności -> http://picasaweb.google.pl/Ssnk87 | GG: 3134157
Do sprzedania: Daewoo Nexia '97 od 1PLN! -> http://tiny.pl/ckf1

30 Data: Marzec 20 2007 14:34:25
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Hektor 

Użytkownik "Staszek Sosenko"  napisał

Opel Vectra C.

Dużo ładniej niz w starych Oplach.

31 Data: Marzec 20 2007 14:38:15
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Tomasz Pyra 

Staszek Sosenko napisał(a):

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.

Opel Vectra C.

A dokładnie to wersja klekot z automatem :)

32 Data: Marzec 20 2007 14:34:25
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Hektor 

Użytkownik "Staszek Sosenko"  napisał

Opel Vectra C.

Dużo ładniej niz w starych Oplach.

33 Data: Marzec 20 2007 14:38:15
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Tomasz Pyra 

Staszek Sosenko napisał(a):

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.

Opel Vectra C.

A dokładnie to wersja klekot z automatem :)

34 Data: Marzec 20 2007 14:34:25
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Hektor 

Użytkownik "Staszek Sosenko"  napisał

Opel Vectra C.

Dużo ładniej niz w starych Oplach.

35 Data: Marzec 20 2007 14:38:15
Temat: Re: [OT]Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Tomasz Pyra 

Staszek Sosenko napisał(a):

A propos: kto wie co to za samochód którego fragment deski znajduje sie na drugiej stronie tekstu ? Prosty i ladny uklad.

Opel Vectra C.

A dokładnie to wersja klekot z automatem :)

37 Data: Marzec 21 2007 14:24:17
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: /// Kaszpir /// 

Ja powiem inaczej ...

Rok temu (dokładnie) kupiłem Seicento 1.1. Przebieg rzeczywisty około 120tys km. Auto z 12/1999. Kupione od rodziny z malutkim
dzieckiem + w drodze następne ...

Włożyłem w ten samochód sporo kasy bo miał nam słuzyć na lata (nowe opony, nowa instalacja LPG, wymiana paska rozrządu , nowe amory
i itd ...)

Teraz muszę samochód sprzedać bo rodzina mi się powiększyła dwukrotnie ...

No i mam problem ...

Auto ma obecnie realny przebieg 130tys km ...

No i ?

Każdy kto dzwoni jak słyszy jaki przebieg odrazu rezygnuje , nie ważne że auto zadbane , z prawdziwym przebiegiem , bez żadnych
wymaganych inwestycji ...

Ale niestety przebieg ...

Teraz stwierdzam że szczerość nie popłaca :(
Samochodu mimo dośc atrakcyjnej ceny (SC 1.1 12/1999 , komplet nowych opon , nowiutka instalcja LPG II gen , wymienione sporo
elementów aby stan auta był bardzo dobry nie mogę sprzedać ...
Mimo że auto nieźle wyposażone (szyby elektryczne, szyby atermiczne , dzielona tylnia kanapa , poduszka powietrzna , radio Sony ,
dodatkowy imobilajzer) to niestety nie "schodzi". Cena za jaką chce sprzedać - 7500zł jest według mnie bardzo atrakcyjna (w auto
wpakowałem około 2500zł ..)

Wszyscy chcą aby auto miał jak najmniej na liczniku ...

Zastanawiam się czy nie powinien poprostu kazać cofnąć licznik do np. 60 tys i sprzedawać samochód którym jeździł dziadek do
kościoła ...
Niestety szczerość nie popłaca :(

Mi nie spieszy się ze sprzedaża samochodu (kupiłem już nastepny) , a za bezcen go nie oddam , tym bardziej że jest opłacone OC do
marca 2008 ...

Jednak sądzę że gdybym przekręcił licznik do powiedzmy 60tys , to samochód dawno bym sprzedał ...
Nie rozumię czemu ludzie boja się jak na liczniku jest powyżej 100tys km ...
Ale widac ludzie lubią sami się oszukiwać i kupować auta kilku/kilkunastoletnie z licznikami z przekręconymi licznikami ...


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

38 Data: Marzec 21 2007 14:14:32
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor:

On Mar 21, 2:24 pm, "/// Kaszpir ///"  wrote:

Ja powiem inaczej ...



Odpowiem Ci tak ;)

2 lata temu sprzedawałem SC SX 900 z początku 1999 roku. ( wyposażenie
to co u Ciebie tyle że bez PP i silnik 900 )
Miało niecałe 100.000 km na liczniku. ( realnie właśnie coś około 110,
115 kkm - niestety linka się urwła i sporo jeździłem bez niej :D ).
Napewno szykowało się sprzęgło do wymiany, no i sonda lambda bo
głupiał straszliwie.

Sprzedał się za 7400 :P
I byłem szczęśliwy że poszedł do ludzi.
Jakbyś pewnie zszedł z ceną z 1000 zł to może ktoś by się nim
zainteresował.
Kupującego nie interesuje ile w niego władowałeś - i na przyszłość w
życiu przyszykuj się na jedno - tego co wsadzasz w samochód nigdy nie
odzyskasz.
Popatrz chłopie na Motoallegro, albo na Otomoto ;) SC z 1999 można
łyknąć już za 5000 zł też z gazem, myślisz że ktoś ot tak da CI 50%
więcej ??
Za 7500 to możesz łyknąć Sportinga z 1999 ;)

Pozdro !!

PS:
Atrakcyjna będzie jak zjedziesz z ceny jakieś 1500 zł :P
Zaczynałem swojego sprzedawać od 9000 - bujałem się 3 miechy, zszedłem
z ceną do 8000, przyjechali obejrzeć - powiedziałem że oddam za 7500 i
z tego jeszcze 100 zł ucieli kupcy, na to żeby był fartowny zakup :P

39 Data: Kwiecien 05 2007 14:28:47
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: /// Kaszpir /// 

PS:
Atrakcyjna będzie jak zjedziesz z ceny jakieś 1500 zł :P
Zaczynałem swojego sprzedawać od 9000 - bujałem się 3 miechy, zszedłem
z ceną do 8000, przyjechali obejrzeć - powiedziałem że oddam za 7500 i
z tego jeszcze 100 zł ucieli kupcy, na to żeby był fartowny zakup :P

W niedzielę SC został sprzedany za kwotę 7000zł.  Były próby zejścia z ceną ale byłem nie ugięty ;)

Widać na szczęście nie wszyscy kierują się tylko stanem licznika ,a patrzą na jego realny stan techniczny oraz co w nim było robione
i wymieniane ...

PS. Było więcej zainteresowanych , ale kto pierwszy ten lepszy ;)

--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

40 Data: Marzec 21 2007 18:12:04
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

Nie rozumię czemu ludzie boja się jak na liczniku jest powyżej 100tys km
...

Ja sie nie boje. Wzialem swoj, jak mial 170,000 , teraz ma 210,000
i pewnie pojezdze nim do 300 - 350.

pozdrawiam
pluton

41 Data: Marzec 22 2007 08:47:42
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-03-21 14:24,  */// Kaszpir ///* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Samochodu mimo dośc atrakcyjnej ceny (SC 1.1 12/1999 , komplet nowych opon , nowiutka instalcja LPG II gen , wymienione sporo elementów aby stan auta był bardzo dobry nie mogę sprzedać ...
Mimo że auto nieźle wyposażone (szyby elektryczne, szyby atermiczne , dzielona tylnia kanapa , poduszka powietrzna , radio Sony , dodatkowy imobilajzer) to niestety nie "schodzi". Cena za jaką chce sprzedać - 7500zł jest według mnie bardzo atrakcyjna (w auto wpakowałem około 2500zł ..)

Niezbyt realnie ustaliłeś ta cenę - jakbyś zdemontował gaz i troszkę z ceną opuścił to może byśmy pogadali :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

42 Data: Marzec 22 2007 09:03:54
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: /// Kaszpir /// 

Niezbyt realnie ustaliłeś ta cenę - jakbyś zdemontował gaz i troszkę z ceną opuścił to może byśmy pogadali :)

No cóż ...

Nowiutkiej instalacji LPG nie zdemontuje bo mi nie potrzebna , poniżej 7000 tys. nie sprzedam ...

OC mam zapłanone na cały rok , więc poczekam do lata , wtedy łatwiej sprzedać samochód.

A jak nie to ... zostawię żonie ...

Ja niemalże jestem 100% pewny że takiego egzemplarza samochodu się nie dostanie. Samochód jest niesamowicie zadbany , wszystko na
bieżąco było w nim wymieniane (a mam go tylko 1 rok).
Nic dokładnie nie trzeba w niego inwestować ...

43 Data: Marzec 22 2007 12:40:54
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: J.F. 

On Wed, 21 Mar 2007 14:24:17 +0100,  /// Kaszpir /// wrote:

Auto ma obecnie realny przebieg 130tys km ...

No i ?
Każdy kto dzwoni jak słyszy jaki przebieg odrazu rezygnuje,

A probowales dac ogloszenie z podanym przebiegiem ?

J.

44 Data: Marzec 22 2007 13:39:17
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: /// Kaszpir /// 

A probowales dac ogloszenie z podanym przebiegiem ?

Dałem ogłoszenie z prawdziwym przebiegiem ...

Jutro ma przyjechać gościu obejrzeć samochód. Zobaczymy jak będzie ...
Zeszłem z ceną do 7 tys + dam mu dodatkowo jeszcze niemalże nowiutki komplet opon D110.

Oczywiście gościu ponarzekał że znalazł ofertę SC 0.9 z 1999r. z przebiegiem 45tys km ...
I to jeszcze sporo taniej ...

Ciekawy jestem jedynie ile ten SC z przebiegim 45 tys. km miał naprawdę na liczniku ...

Pamiętam jak sami kupowaliśmy rok temu SC to naoglądaliśmy się spooooro SC ...
Wiekszość była klepana , były to ładnie odpicowane wraki , liczniki oczywiście wszyskie miały poniżej 100tys ...
Oczywiście wszystkie bezwypadkowe i itd ...

Ale ludzie chcą kupić tani samochód. Nie ważne że opony będą odrazu do wymiany i mnóstwo rzeczy do zrobienia. Ale za to tani ...
Nie wazne że po władowaniu kasy na to wszystko okaże się że wcale ten samochód taki tani w zakupie nie był ...

Myślalem aby przekręcić licznik , ale oszustem nie jestem ...


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

45 Data: Marzec 23 2007 11:36:48
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: J.F. 

On Thu, 22 Mar 2007 13:39:17 +0100,  /// Kaszpir /// wrote:

A probowales dac ogloszenie z podanym przebiegiem ?

Dałem ogłoszenie z prawdziwym przebiegiem ...
Jutro ma przyjechać gościu obejrzeć samochód. Zobaczymy jak będzie ...
Zeszłem z ceną do 7 tys + dam mu dodatkowo jeszcze niemalże nowiutki komplet opon D110.

Oczywiście gościu ponarzekał że znalazł ofertę SC 0.9 z 1999r. z przebiegiem 45tys km ...
I to jeszcze sporo taniej ...
Ciekawy jestem jedynie ile ten SC z przebiegim 45 tys. km miał naprawdę na liczniku ...

45 tys ?
Niektorzy to kupuja jako auto do jazdy miejskiej :-)


J.

46 Data: Marzec 23 2007 15:24:23
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: /// Kaszpir /// 

45 tys ?
Niektorzy to kupuja jako auto do jazdy miejskiej :-)

Ja raczej nazwałbym osoby które wierzą w takie przebiegi delikatnie mówiąc "dziwnymi" ...

Jednak ludzie chcą słyszeć że samochodem jeździła kobieta lub emeryt , do kościoła i itd ...

Kupują auto które ma liczniku ma 45tys a faktycznie może mieć kilka razu więcej ...

Oczywiście czasami zdażaja się cuda , ale ludzie kupują samochody po to by nimi jeździć , a same SC używa mnóstwo bo tanie w
używaniu ...

Ale jak lubią żyć w obłudzie i sami się oszukiwać ...

No cóż ...

47 Data: Marzec 23 2007 11:16:11
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Jacek Rudowski 

On 2007-03-22, /// Kaszpir ///  wrote:

Ale ludzie chcą kupić tani samochód. Nie ważne że opony będą odrazu do wymiany i mnóstwo rzeczy do zrobienia. Ale za to tani ...
Nie wazne że po władowaniu kasy na to wszystko okaże się że wcale ten samochód taki tani w zakupie nie był ...

Jedna czesc zagadnienia to pewnie strach, ze kupia za te 7tys.samochod niby
zadbany ale i tak beda musieli wlozyc w niego kolejne pieniadze.
Druga czesc zagadnienia to pewien zyczeniowy sposob myslenia i wiara w cuda.
Kupuja przebieg, a nie samochod i sprzedawcy im to oferuja.

--
Jacek "AMI" Rudowski

48 Data: Marzec 23 2007 15:39:49
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: /// Kaszpir /// 

Jedna czesc zagadnienia to pewnie strach, ze kupia za te 7tys.samochod niby
zadbany ale i tak beda musieli wlozyc w niego kolejne pieniadze.
Druga czesc zagadnienia to pewien zyczeniowy sposob myslenia i wiara w cuda.
Kupuja przebieg, a nie samochod i sprzedawcy im to oferuja.

No cóż zaproponowałem jeszcze gościowi dodatkowy komplet (nowych) opon. Czyli dostaje 2 komplety nowych opon wartych 1000zł ...

No cóż szczerość nie popłaca. Większość rezygnowała jak słyszała przebieg ...

Nie spieszy mi się ze sprzedażą , oc mam wazne do marca 2008. Poczekam do lata i wtedy sądzę że bez problemu się sprzeda ...

Ludzi interesuje tylko cena. Jak cena jest dobra to nie patrzą na nic więcej :(
Nie interesuje ich że opony są w tragicznym stanie i że trzeba je wymienić , nie interesuje że nic nie było przy nim robione i że
tak naprawdę czeka ich duuużo kosztownych inwestycji ...

Ale co tam cena + ładny przebieg to jest to ...


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

49 Data: Marzec 22 2007 12:37:31
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: J.F. 

On Tue, 20 Mar 2007 23:18:25 +0100,  Michał KuĽnia wrote:

Tja... A czy tachometr jest jakims homologowanym urzadzeniem? Gdzie jest
konkretnie wiadome i pewne ze nalicza idealnie bez bledu lub z bledem
dopuszczalnym? Czy wogole jest wymagane podawanie przebiegu na jakiejkolwiek
umowie?

Nabywca powinien o to zadbac :-)

Faktycznie - na vat 24 sie podaje niby.

W pouczeniu do PCC-1 kiedys bylo zeby podac.

Kolejna sprawa... Kazda umowa od handlarza - nie ma slowa przebieg a "stan
licznika" lub "przebieg wg. licznika" i 2 male slowa i pelna obrona.

Przyniesc swoja, bez "stan" i "nabywca zapoznal sie ze stanem
technicznym".

Czy ktos wtedy przy takiej umowie wprowadza w blad?

Zarzut karny pozostaje, chyba ze sprzedawca wyraznie poinformowal
"przebieg nieznany, stan licznika NNNNN"

J.

50 Data: Marzec 22 2007 22:45:19
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Michał Kuźnia 


Zarzut karny pozostaje, chyba ze sprzedawca wyraznie poinformowal
"przebieg nieznany, stan licznika NNNNN"

Wiesz do czego w polsce nadaje sie informacja ustna ;) No chyba ze kupujacy
chodzi wszedzie z dyktafonem. Ostatnio to modne. Pech gdy sprzedajacy bedzie
tez mial dyktafon i beda dwa rozne nagrania :D

pozdr
MK

51 Data: Marzec 21 2007 09:45:19
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: Marcin Jan 

pluton napisał(a):

Witam,

http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,8778246,wiadomosc.html?rfbawp=1174380312.382

podobno cofanie licznika jest scigane z urzedu!
lecmy skladac doniesienia na policje.

pozdrawiam
pluton
cytuje:
"Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności auta, a co z tym idzie – podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błÄ™du wyższej ceny, gdy wartoć rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje zaś uszczuplenie majątku kupującego."

Czyli jak wypoleruje autko, zrobię generalne pranie, wymienię wyślizagną gałkę zmiany biegów itp. to też jestem oszust? Było nie było podniosłem atrakcyjnoć auta. IMHO liczniki musiałby mieć jakąś urzędową plombę aby cofnięcie licznika mogło powodować jakieś konsekwencję. A najlepiej aby ASO udostępniały dane o przeglądach, wtedy nie było by problemu z licznikami. Choć teoretycznie można miedzy przeglądami nabić 70 tys a do   przeglądu cofnąć na te 20 tys :).
--
Pozdrawiam
Marcin Będkowski

"Nienawidzę twoich poglądów, ale dam się zabić, żebyś mógł je głosić"

52 Data: Marzec 21 2007 11:55:20
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

cytuje:
"Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności
auta, a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu
wyższej ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje
zaś uszczuplenie majątku kupującego."

Czyli jak wypoleruje autko, zrobię generalne pranie, wymienię wyślizagną
gałkę zmiany biegów itp. to też jestem oszust? Było nie było podniosłem
atrakcyjność auta.

Gdybys twierdzil, ze auto jest zawsze czyste, nie brudzi sie, bo taka jest
jego
cecha konstrukcyjna i immanentna wlasciwosc, i gdybys twierdzil, ze galka
zmiany biegow jest niewycieralna i niezniszczalna, to bys oszukal.

Ale jak powiesz, ze wlasnie umyles autko, uprales tapicerke i zmieniles
galke,
zeby kupujacemu przyjemniej sie jezdzilo - to jestes w porzadku. Mozesz
nawet
twierdzic, ze jest to autko (przynajmniej w tej chwili) zadbane :)

Licznik tez ci wolno krecic, ale jak kupujacy zapyta o faktyczny stan a ty
nie podasz -
to oszukales.

Jak powiesz, ze bylo 300,000 a skrecilec na 150,000 to tez jestes w
porzadku.

pozdrawiam
pluton

53 Data: Marzec 21 2007 11:55:20
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: pluton 

cytuje:
"Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności
auta, a co z tym idzie - podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem błędu
wyższej ceny, gdy wartość rynkowa auta jest faktycznie niższa, powoduje
zaś uszczuplenie majątku kupującego."

Czyli jak wypoleruje autko, zrobię generalne pranie, wymienię wyślizagną
gałkę zmiany biegów itp. to też jestem oszust? Było nie było podniosłem
atrakcyjność auta.

Gdybys twierdzil, ze auto jest zawsze czyste, nie brudzi sie, bo taka jest
jego
cecha konstrukcyjna i immanentna wlasciwosc, i gdybys twierdzil, ze galka
zmiany biegow jest niewycieralna i niezniszczalna, to bys oszukal.

Ale jak powiesz, ze wlasnie umyles autko, uprales tapicerke i zmieniles
galke,
zeby kupujacemu przyjemniej sie jezdzilo - to jestes w porzadku. Mozesz
nawet
twierdzic, ze jest to autko (przynajmniej w tej chwili) zadbane :)

Licznik tez ci wolno krecic, ale jak kupujacy zapyta o faktyczny stan a ty
nie podasz -
to oszukales.

Jak powiesz, ze bylo 300,000 a skrecilec na 150,000 to tez jestes w
porzadku.

pozdrawiam
pluton

54 Data: Marzec 22 2007 12:48:07
Temat: Re: licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)
Autor: J.F. 

On Wed, 21 Mar 2007 09:45:19 +0100,  Marcin Jan wrote:

cytuje:
"Cofnięcie licznika w samochodzie ma na celu zwiększenie atrakcyjności
auta, a co z tym idzie – podniesienie jego ceny. Zapłata pod wpływem
błÄ™du wyższej ceny, gdy wartoć rynkowa auta jest faktycznie niższa,
powoduje zaś uszczuplenie majątku kupującego."

Czyli jak wypoleruje autko, zrobię generalne pranie, wymienię wyślizagną
gałkę zmiany biegów itp. to też jestem oszust? Było nie było podniosłem
atrakcyjnoć auta. IMHO liczniki musiałby mieć jakąś urzędową plombę aby
cofnięcie licznika mogło powodować jakieś konsekwencję.

Tyle ze KK nie mowi o atrakcyjnosci, a "kto wprowadzajac w blad .."

Jesli nabywca daje ci 500zl wiecej bo auto ma piekny lakier, to widzi
za co placi. Jesli placi wiecej bo auto ma maly przebieg, a wcale nie
ma, to jest paragraf.

A najlepiej aby
ASO udostępniały dane o przeglądach, wtedy nie było by problemu z
licznikami. Choć teoretycznie można miedzy przeglądami nabić 70 tys a do
przeglądu cofnąć na te 20 tys :).

Tylko ze u nas na rynku jest wiele pojazdow ktore od lat nie widzialy
ASO i nie ma w tym nic zlego. Chyba ze masz na mysli przeglady
techniczne, mozna bny wpisawac w dowod - no coz, cofano by czesciej
:-)

J.

licznikowi oszysci za kratki (bylo 20 razy ?)



Grupy dyskusyjne