Grupy dyskusyjne   »   logan mcv

logan mcv



1 Data: Sierpien 08 2010 09:30:29
Temat: logan mcv
Autor: mariuszmo 

czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania kierownicy?

http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Jak zauważyłem ten samochód jest tani tylko w teorii, bo jak by się chciało złożyć coś sensownie wyposażone to nie ma różnic w cenie z innymi ze średniej półki.



2 Data: Sierpien 08 2010 10:28:35
Temat: Re: logan mcv
Autor: to 

begin mariuszmo

czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania
kierownicy?

http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu
kobieta? już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

To niech se kupi ze wspomaganiem.

--
ignorance is bliss

3 Data: Sierpien 08 2010 13:01:50
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "mariuszmo"  napisał w wiadomości

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Ech, ta dzisiejsza młodzież ;-)

Pzdr

JKK

4 Data: Sierpien 08 2010 22:20:39
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jackare 

Użytkownik "mariuszmo"  napisał w wiadomości

czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania kierownicy?

http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Jak zauważyłem ten samochód jest tani tylko w teorii, bo jak by się chciało złożyć coś sensownie wyposażone to nie ma różnic w cenie z innymi ze średniej półki.

No nie wiem.
Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM wersja 5 osobowa 17 lutego 2009.
4 poduszki powietrzne
wspomaganie kierownicy
ABS
elektryka przednich szyb
centralny zamek sterowany pilotem
relingi dachowe
lakier metalic (gafitowy)
dodatkowy komplet opon zimowych (letnie i zimowe michelin)
za 36 500.
Jakoś nie widzę konkurencji cenowej wśród jakiegokolwiek porównywalnego funkcjonalnie  modelu innej marki jeżeli chodzi o samochody nowe.
--
Jackare

5 Data: Sierpien 08 2010 22:25:36
Temat: Re: logan mcv
Autor: BM 

No nie wiem.
Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM wersja 5 osobowa 17 lutego 2009.

Auto z rocznika zakupu czy poprzedniego?

--
Pozdrawiam, BM

6 Data: Sierpien 10 2010 10:17:37
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jackare 

Użytkownik "BM"  napisał w wiadomości

No nie wiem.
Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM wersja 5 osobowa 17 lutego 2009.

Auto z rocznika zakupu czy poprzedniego?

z poprzedniego - 2008

7 Data: Sierpien 08 2010 23:02:17
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jackare"  napisał w wiadomości

Użytkownik "mariuszmo"  napisał w wiadomości
czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania kierownicy?

http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Jak zauważyłem ten samochód jest tani tylko w teorii, bo jak by się chciało złożyć coś sensownie wyposażone to nie ma różnic w cenie z innymi ze średniej półki.

No nie wiem.
Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM


Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.

8 Data: Sierpien 10 2010 06:25:14
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Jackare"  napisał w wiadomości
  >Użytkownik "mariuszmo"
 napisał w wiadomości

> > czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali
> > wspomagania  kierownicy?
> >
> > http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/
> >
> > a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu
> > kobieta?  już widzę jak łatwo bedzie na parkingu
> >
> > Jak zauważyłem ten samochód jest tani tylko w teorii, bo jak by
> > się  chciało złożyć coś sensownie wyposażone to nie ma różnic w
> > cenie z innymi  ze średniej półki.
>
> No nie wiem.
> Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM


Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.

Nie przesadzasz aby?
Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
spokojnie.
A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może przegonić
tego twojego ceeda...

--
Pozdro
Massai

9 Data: Sierpien 10 2010 09:23:50
Temat: Re: logan mcv
Autor: kml 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

> No nie wiem.
> Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM


Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.

Nie przesadzasz aby?
Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
spokojnie.
A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może przegonić
tego twojego ceeda...

Nie wiem jak elastyczność ale te spokojnie 170 to stawiam, że przy dźwięku wyjącego o zmiłowanie silnika :)


--
pozdrawiam
kml

10 Data: Sierpien 10 2010 09:41:45
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

kml wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości


>>> No nie wiem.
>>> Odebrałem logana mcv 1,6 mpi 87KM
> >
> >
> > Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
> > Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.
>
> Nie przesadzasz aby?
> Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
> spokojnie.
> A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może
> przegonić tego twojego ceeda...

Nie wiem jak elastyczność ale te spokojnie 170 to stawiam, że przy
dźwięku wyjącego o zmiłowanie silnika :)

Kwestia zestopniowania skrzyni ;-)

Zresztą, o czym my mówimy - przeca u nas jest maks dozwolone 130 ;-)
Chyba że ktoś na rajdy chce tego logana brać.
W sumie mogłoby to ciekawie wyglądać... Duża powierzchnia reklamowa!

--
Pozdro
Massai

11 Data: Sierpien 10 2010 23:05:13
Temat: Re: logan mcv
Autor: J.F. 

On Tue, 10 Aug 2010 09:41:45 +0000 (UTC),  Massai wrote:

kml wrote:
> Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
> spokojnie.
> A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może
> przegonić tego twojego ceeda...

Nie wiem jak elastyczność ale te spokojnie 170 to stawiam, że przy
dźwięku wyjącego o zmiłowanie silnika :)

Kwestia zestopniowania skrzyni ;-)

Nie. Taki silnik musi dac cala swoja moc, a ona osiagalna na wysokich
obrotach.

Zresztą, o czym my mówimy - przeca u nas jest maks dozwolone 130 ;-)

Ale do Odry niedaleko

Chyba że ktoś na rajdy chce tego logana brać.
W sumie mogłoby to ciekawie wyglądać... Duża powierzchnia reklamowa!

Dacia Formula ? :-)

J.

12 Data: Sierpien 10 2010 10:15:25
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.

Nie przesadzasz aby?
Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
spokojnie.

No właśnie.
Zwłaszcza jak pusty, a co będzie jak go wypakujesz?
Widziałeś kiedyś gabaryty Logana MCV?

A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może przegonić
tego twojego ceeda...

Taaa, na pewno.

13 Data: Sierpien 10 2010 09:47:49
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

> > Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
> > Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.
>
> Nie przesadzasz aby?
> Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
> spokojnie.

No właśnie.
Zwłaszcza jak pusty, a co będzie jak go wypakujesz?
Widziałeś kiedyś gabaryty Logana MCV?

Widziałem, nawet w nim siedziałem ;-), kumpel kupił jako firmówkę,
dowozi nim jakieś manele na remonty.
Tyle że kupił tego dci 85 kucy.

Ciągnie to aż miło, ale to diesel więc trochę nie do końca miarodajne
porównanie.

Wiem że w nim miejsca sporo.


> A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może
> przegonić tego twojego ceeda...

Taaa, na pewno.

Trzeba by spróbować ;-)
Logan ma mieć 13,5 do setki, jaki masz silnik w tym ceedzie?

--
Pozdro
Massai

14 Data: Sierpien 10 2010 11:54:55
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Ciągnie to aż miło, ale to diesel więc trochę nie do końca miarodajne
porównanie.

Dokładnie o to chodzi.
90 konny diesel to jeszcze by się dało w tym znieść.
Benzyniak musiałby jednak mieć grubo ponad 100 koni, żeby dało się takim grzmotem jakoś jechać.


Wiem że w nim miejsca sporo.


> A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może
> przegonić tego twojego ceeda...

Taaa, na pewno.

Trzeba by spróbować ;-)
Logan ma mieć 13,5 do setki, jaki masz silnik w tym ceedzie?

115 konny crdi.
Nie masz szans.
Nawet 0-100 ma w papierach 2 sekundy mniej, co w dieslu sprawia największy problem.
W elastyczności tym bardziej zje na śniadanie 90 konnego benzyniaka, mimo że jest jeszcze cięższy z racji silnika.

15 Data: Sierpien 10 2010 11:58:26
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:
>
> >
>>> A że to ośmiozaworowy, to i przy próbach elastyczności może
>>> przegonić tego twojego ceeda...
> >
> > Taaa, na pewno.
>
> Trzeba by spróbować ;-)
> Logan ma mieć 13,5 do setki, jaki masz silnik w tym ceedzie?

115 konny crdi.
Nie masz szans.
Nawet 0-100 ma w papierach 2 sekundy mniej, co w dieslu sprawia
największy problem.  W elastyczności tym bardziej zje na śniadanie 90
konnego benzyniaka, mimo że jest jeszcze cięższy z racji silnika.

Ano, z dieslem to ni ma szans.
Ale ciekawe jakby zrobić porównanie tych dwóch loganów w wersji 1,6 8V
87 koni i 1,6 16v 105 KM.

W weekend jeździłem taką starą astrą 1,4 68koni i aż byłem zdzwiwiony
jak dobrze to ciągnie w takiej miejskiej jeździe.

--
Pozdro
Massai

16 Data: Sierpien 10 2010 14:01:49
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

W weekend jeździłem taką starą astrą 1,4 68koni i aż byłem zdzwiwiony
jak dobrze to ciągnie w takiej miejskiej jeździe.

A sprawdzałeś ile ważyła?
Auta konkretnie tyją w poszczególnych wersjach, pamiętam że niegdyś mój Citroen ZX był lżejszy niż obecne Punto II (totalny golas), o GrandePunto (jeszcze cięższym o kolejne 60 kg) nie wspominając.

17 Data: Sierpien 10 2010 14:13:54
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

W weekend jeździłem taką starą astrą 1,4 68koni

Nie 1.4 82 MPI czasami ?

Albo 1.6 75 / 82 / 84 / 87 ?

Pzdr

JKK

18 Data: Sierpien 10 2010 13:38:50
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

J_K_K wrote:

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

> W weekend jeździłem taką starą astrą 1,4 68koni

Nie 1.4 82 MPI czasami ?

Albo 1.6 75 / 82 / 84 / 87 ?

Astra jedynka, rocznik 99.
W autocentrum wymieniają wersję 1,4 60 kucy, ale tak mi się kołacze że
ma 68 czy 64.
W każdym razie - najsłabsza wersja, bo jak był kupowany właśnie wyszły
wersje 16v 90-cio konne.

--
Pozdro
Massai

19 Data: Sierpien 10 2010 15:49:14
Temat: Re: logan mcv
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 10 Aug 2010 13:38:50 +0000 (UTC), Massai
wrote:

Astra jedynka, rocznik 99.

 Zrobiona z blaszki po konserwie, waży tyle co nic, zwłaszcza po
 kuracji odchudzającej przez utlenianie ;))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

20 Data: Sierpien 10 2010 17:51:58
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Zrobiona z blaszki po konserwie

Wołga to nie jest, ale porównaj z dzisiejszymi
konstrukcjami - zwłaszcza z plastikowymi błotnikami, itp.

Pzdr

JKK

21 Data: Sierpien 10 2010 17:02:52
Temat: Re: logan mcv
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 10 Aug 2010 17:51:58 +0200, J_K_K
 wrote:

Wołga to nie jest, ale porównaj z dzisiejszymi
konstrukcjami - zwłaszcza z plastikowymi błotnikami, itp.

 Nie zmienia to faktu, że współczesne konstrukcje są masywniejsze
 i sztywniejsze. Popatrz choćby na słupki. A przez to nawet
 pierdolot miejski waży około tony.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Sierpien 11 2010 09:35:00
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Robert Rędziak wrote:

On Tue, 10 Aug 2010 17:51:58 +0200, J_K_K
 wrote:

> Wołga to nie jest, ale porównaj z dzisiejszymi
> konstrukcjami - zwłaszcza z plastikowymi błotnikami, itp.

 Nie zmienia to faktu, że współczesne konstrukcje są masywniejsze
 i sztywniejsze. Popatrz choćby na słupki. A przez to nawet
 pierdolot miejski waży około tony.

Hm, kiedyś widziałem takie zestawienie i wynikało że masę robią głównie
wygłuszenie i dodatki, klima itp. pierdoły.
Że wcale nie konstrukcja, ponoć konstrukcje wagowo się nawet trochę
odchudziły.

--
Pozdro
Massai

23 Data: Sierpien 10 2010 16:40:40
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Robert Rędziak wrote:

On Tue, 10 Aug 2010 13:38:50 +0000 (UTC), Massai
wrote:

> Astra jedynka, rocznik 99.

 Zrobiona z blaszki po konserwie, waży tyle co nic, zwłaszcza po
 kuracji odchudzającej przez utlenianie ;))

A wiesz że nawet się dobrze trzyma.
Tylko środek już nie teges, widać zużycie.

--
Pozdro
Massai

24 Data: Sierpien 10 2010 17:03:30
Temat: Re: logan mcv
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 10 Aug 2010 16:40:40 +0000 (UTC), Massai
wrote:

A wiesz że nawet się dobrze trzyma.
Tylko środek już nie teges, widać zużycie.

 To pogratulować, bo większość Astr F jest już w mniejszym lub
 większym stanie rozkładu ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

25 Data: Sierpien 10 2010 10:37:27
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
spokojnie.

Rzeczona wcześniej pewnie cięższa Ascona 90 KM,
spokojnie dawała radę i to po 100 czy 200 kkm ;-).
Ba, Polonez 1,5 na gaźniku też potrafił.
60 KM 1.4 Corsa B też ~160 km/h

Pzdr

JKK

26 Data: Sierpien 10 2010 11:07:37
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości
Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
spokojnie.

Rzeczona wcześniej pewnie cięższa Ascona 90 KM,

Nie bardzo cięższa właśnie.

60 KM 1.4 Corsa B też ~160 km/h


Wiem, mam 60 konne Punto.
Teoretycznie też jest w stanie jechać tyle.
Ale nie ma w Polsce tak długich dróg, żeby komuś się chciało toto tak rozbujać.
Życia nie starczy.

Obstawiam, że obciążony trochę Logan MCV będzie jeszcze gorszy, Punto waży ponad 200 kg mniej.

27 Data: Sierpien 10 2010 11:45:10
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Wiem, mam 60 konne Punto.
Teoretycznie też jest w stanie jechać tyle.
Ale nie ma w Polsce tak długich dróg, żeby komuś się chciało toto tak rozbujać.
Życia nie starczy.

Znowu przesadzasz,
albo przyspieszenia nie te ;-)

Od zjazdu z Imielina na S1 koło magazynów Panattoni
160 to można już mieć spokojnie (jeżeli okoliczności pozwalają).
A do Warszawy to jeszcze hohoho :-)

Pzdr

JKK

28 Data: Sierpien 10 2010 11:49:17
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Wiem, mam 60 konne Punto.
Teoretycznie też jest w stanie jechać tyle.
Ale nie ma w Polsce tak długich dróg, żeby komuś się chciało toto tak rozbujać.
Życia nie starczy.

Znowu przesadzasz,
albo przyspieszenia nie te ;-)

Od zjazdu z Imielina na S1 koło magazynów Panattoni
160 to można już mieć spokojnie (jeżeli okoliczności pozwalają).
A do Warszawy to jeszcze hohoho :-)

Być może, nie pojadę 300 km do Warszawy, żeby to sprawdzić.
W każdym razie na autostradowej obwodnicy Poznania ruch jest za duży, żeby próbować tak długo jechać z gazem w podłodze.

29 Data: Sierpien 10 2010 15:47:19
Temat: Re: logan mcv
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 10 Aug 2010 06:25:14 +0000 (UTC), Massai
wrote:

Prawie 90 kucy w tym loganie pozwoli mu się rozbujać do 160-170
spokojnie.

 W kraju zamulaczy do zamulania w sam raz. Zwłaszcza że klienci
 tegoż zapewne liczą się z każdym kieliszkiem benzyny. A tu, żeby
 się tym względnie przyzwoicie poruszać, trzeba jeździć z gazem w
 podłodze.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

30 Data: Sierpien 10 2010 10:17:18
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jackare 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości




Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.

Widzisz, ten silnik to CELOWY wybór. Auto kupione do celów DG z założeniem że będą nim jeździź różne osoby. Silnik nie do zajechania. Niewrażliwy na paliwo ani na traktowanie i tani w utrzymaniu.
Tak się żłożyło że głównie ja jeżdżę tym autem i jako koniowi roboczemu trudno mu coś zarzucić.
--
Jackare

31 Data: Sierpien 10 2010 10:23:48
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jackare"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości



Przecież wyraźnie pisał, że chodzi o sensownie wyposażone.
Do Twojego zapomnieli silnika włożyć.

Widzisz, ten silnik to CELOWY wybór. Auto kupione do celów DG z założeniem że będą nim jeździź różne osoby. Silnik nie do zajechania. Niewrażliwy na paliwo ani na traktowanie i tani w utrzymaniu.

A to na pewno.

Ale tu było o kobicie i jakimś tam komforcie jazdy.
Ja wiem, że do DG nawet C15 ludzie używali, ale jazda tym czymś była formą mobbingu.

32 Data: Sierpien 10 2010 10:38:30
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ja wiem, że do DG nawet C15 ludzie używali,

A do czego był zaprojektowany C15,
jak nie do DG właśnie ?
Podobnie Fiorino, etc.

Pzdr

JKK

33 Data: Sierpien 10 2010 10:58:44
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Ja wiem, że do DG nawet C15 ludzie używali,

A do czego był zaprojektowany C15,
jak nie do DG właśnie ?
Podobnie Fiorino, etc.

No i?
Jechałeś kiedyś czymś takim?
Bo ja tak i było to najgorsze doświadczenie motoryzacyjne w moim życiu.
Nawet Willysem pod górkę jechało się dużo lepiej.

34 Data: Sierpien 10 2010 11:02:19
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

A do czego był zaprojektowany C15,
jak nie do DG właśnie ?
Podobnie Fiorino, etc.

No i?
Jechałeś kiedyś czymś takim?

Owszem, jechałem. Przesadzasz.

Bo ja tak i było to najgorsze doświadczenie motoryzacyjne w moim życiu.

Gorzej niż w Zaporożcu na tylnim siedzeniu,
albo w Żuku "na pace" ;-) ?

Pzdr

JKK

35 Data: Sierpien 10 2010 11:09:44
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości news:

Jechałeś kiedyś czymś takim?

Owszem, jechałem. Przesadzasz.

Nie.



Bo ja tak i było to najgorsze doświadczenie motoryzacyjne w moim życiu.

Gorzej niż w Zaporożcu na tylnim siedzeniu,
albo w Żuku "na pace" ;-) ?

Takich nie miałem.
Ale komfort w Żuku TOWOS był zbliżony, tyle że zdecydowałem się na taką jazdę raz i słabo pamiętam. ;-)
Na pewno mniej trząsł, w tej dieslowskiej tragedii w C15 można było dostać choroby jak przy obsłudze młota pneumatycznego.

36 Data: Sierpien 10 2010 11:41:19
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości news:

Na pewno mniej trząsł, w tej dieslowskiej tragedii w C15 można było dostać choroby jak przy obsłudze młota pneumatycznego.

Najgłośniejszy diesel to z mojego doświadczenia był w Roburze a'la towos
(takie jak miała TVP - chłodzony powietrzem chyba),
a potem w Żuku 4C90.
Chyba niczego sobie był też Perkins z Massey'a-Ferguson'a
w Tarpanie 239D :-)

Pzdr

JKK

37 Data: Sierpien 10 2010 21:13:35
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jackare 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Ale tu było o kobicie i jakimś tam komforcie jazdy.
Ja wiem, że do DG nawet C15 ludzie używali, ale jazda tym czymś była formą mobbingu.

Ja nie narzekam. Auto spełnia wszystkie zakładane przy zakupie cele.
Przeważnie mam w bagażniku około 200-250 kg ładunku: narzędzia, spawarka lub dwie, jakieś materiały, czasem dodatkowo dwie butle gazowe i cały szpej do spawania autogenem.
Zazwyczaj poruszamy się w dwie lub trzy osoby. Nierzadko jest to np wyjazd na drugi koniec kraju na kilka dni więc dochodzą jeszcze bagaże dla trzech osób.
Czasem tego ładunku jest więcej ale zazwyczaj trasa jest wtedy lokalna na terenie GOPu.
Dynamika mniej więcej jak polonez 1.6, komfort podróży znacznie lepszy. Przy dużym obciążeniu częste redukcje z 5 na 4.
Bardzo wygodnie z tyłu. Rok temu jechaliśmy do Belgii w czterech duzych chłopaków w tym jeden baaaardzo duży objętościowo - jakieś blisko 200 kg wagi. Spokojnie daliśmy radę. W weekend obróciliśmy tam i zpowrotem. Bez bólu.
--
Jackare

38 Data: Sierpien 10 2010 21:23:27
Temat: Re: logan mcv
Autor: kml 


Użytkownik "Jackare"  napisał w wiadomości

Ja nie narzekam. Auto spełnia wszystkie zakładane przy zakupie cele.
Przeważnie mam w bagażniku około 200-250 kg ładunku: narzędzia, spawarka lub dwie, jakieś materiały, czasem dodatkowo dwie butle gazowe i cały szpej do spawania autogenem.
Zazwyczaj poruszamy się w dwie lub trzy osoby. Nierzadko jest to np wyjazd na drugi koniec kraju na kilka dni więc dochodzą jeszcze bagaże dla trzech osób.
Czasem tego ładunku jest więcej ale zazwyczaj trasa jest wtedy lokalna na terenie GOPu.
Dynamika mniej więcej jak polonez 1.6, komfort podróży znacznie lepszy. Przy dużym obciążeniu częste redukcje z 5 na 4.
Bardzo wygodnie z tyłu. Rok temu jechaliśmy do Belgii w czterech duzych chłopaków w tym jeden baaaardzo duży objętościowo - jakieś blisko 200 kg wagi. Spokojnie daliśmy radę. W weekend obróciliśmy tam i zpowrotem. Bez bólu.

A kupiłbyś to auto "do domu" ? :) Czasami czytam dacia klub pl i na podstawie tej lektury odechciewa mi się patrzeć na ten samochód. Niby jest ok, ale nie ma wielu rzeczy i np nie ma opcji jednorazowego machnięcia wycieraczkami co w nowym samochodzie po prostu musi być ;)


--
pozdrawiam
kml

39 Data: Sierpien 12 2010 07:36:51
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jackare 

Użytkownik "kml"  napisał w wiadomości



A kupiłbyś to auto "do domu" ? :) Czasami czytam dacia klub pl i na
podstawie tej lektury odechciewa mi się patrzeć na ten samochód. Niby jest
ok, ale nie ma wielu rzeczy i np nie ma opcji jednorazowego machnięcia
wycieraczkami co w nowym samochodzie po prostu musi być ;)


Nie wiem czy kupiłbym. Zależy jakimi kryteriami miał bym się kierować bo dla
mnie auto to tylko przedmiot jak szczoteczka do zębów czy telewizor. Zero
kultowego podejścia.
Kupując nowe auto oczekuję że będzie mi absolutnie bezproblemowo służyć
minimum 5 lat.
Jeżeli to auto miałoby być przede wszystkim nowe i tanie, to może wybrałbym
i tego logana (choć pewnie nie bo mi się żona nie potrafi w niego wpasować
wymiarami - jest drobna i albo ma do czegoś zbyt blisko albo zyt daleko).
Jeżeli auto miałoby być przede wszystkim trwałe, niezawodne, nieżle
wyposażone i nadal przy tym wszystkim niezbyt drogie to kupiłbym hyundaia
lub kia lub jakieś renault.
Jeżeli auto miałoby mi służyć do czerpania przyjemności z jazdy (czyli
uprawiania przejażdżek) to zrobiłbym jak mój kolega i kupiłbym sobie
ferrari, ale to w moim przypadku raczej niewynalne. Raz że wolałbym takie
pieniądze spożytkować inaczej, dwa, że pojęcie "przyjemność z jazdy
samochodem" w moim słowniku o ile w ogóle istnieje to oznacza raczej krótkie
przejażdżki samochodami z lat 1930-1960 luz jazdę "zwykłym" samochodem w nocy po górskiej krętej drodze przy mgle lub padającym śniegu ograniczającym widoczność do 10-20 metrów i to bez jakichkolwiek inklinacji wyśigowych...
Od auta oczekuję po prostu tyle że przewiezie mnie z punktu A do B i będzie to robić skutecznie i niezbyt drogo. Elementy wyposażenia i komfortu typu klima czy heizung Sitze, to dla mnie sprawa drugo jeśli nie trzeciorzędna. Generalnie im auto bardziej wypasione tym bardziej skłonne do awarii. Aut podejmujących decyzję za mnie w ogóle nie lubię- ABS jest już dla mnie zmorą. To dobre dla dziewczyn.....
--
Jackare

40 Data: Sierpien 11 2010 00:14:33
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jackare"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ale tu było o kobicie i jakimś tam komforcie jazdy.
Ja wiem, że do DG nawet C15 ludzie używali, ale jazda tym czymś była formą mobbingu.

Ja nie narzekam. Auto spełnia wszystkie zakładane przy zakupie cele.
Przeważnie mam w bagażniku około 200-250 kg ładunku: narzędzia, spawarka lub dwie, jakieś materiały, czasem dodatkowo dwie butle gazowe i cały szpej do spawania autogenem.
Zazwyczaj poruszamy się w dwie lub trzy osoby. Nierzadko jest to np wyjazd na drugi koniec kraju na kilka dni więc dochodzą jeszcze bagaże dla trzech osób.
Czasem tego ładunku jest więcej ale zazwyczaj trasa jest wtedy lokalna na terenie GOPu.
Dynamika mniej więcej jak polonez 1.6,

No właśnie o tym mówię.
Da się tak kulać, ale o przyjemności z jazdy mowy nie ma.
Większość z nas, jednak samochody kupuje do wożenia własnego tyłka, a nie 250 kg bagażu.

41 Data: Sierpien 11 2010 09:32:45
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Cavallino wrote:

Użytkownik "Jackare"  napisał w wiadomości
  >Użytkownik "Cavallino"
 napisał w  wiadomości

>
> >
> > Ale tu było o kobicie i jakimś tam komforcie jazdy.
> > Ja wiem, że do DG nawet C15 ludzie używali, ale jazda tym czymś
> > była  formą mobbingu.
>
> Ja nie narzekam. Auto spełnia wszystkie zakładane przy zakupie cele.
> Przeważnie mam w bagażniku około 200-250 kg ładunku: narzędzia,
> spawarka  lub dwie, jakieś materiały, czasem dodatkowo dwie butle
> gazowe i cały  szpej do spawania autogenem.  Zazwyczaj poruszamy
> się w dwie lub trzy osoby. Nierzadko jest to np wyjazd  na drugi
> koniec kraju na kilka dni więc dochodzą jeszcze bagaże dla trzech
> osób.  Czasem tego ładunku jest więcej ale zazwyczaj trasa jest
> wtedy lokalna na  terenie GOPu.  Dynamika mniej więcej jak polonez
> 1.6,

No właśnie o tym mówię.
Da się tak kulać, ale o przyjemności z jazdy mowy nie ma.
Większość z nas, jednak samochody kupuje do wożenia własnego tyłka, a
nie 250 kg bagażu.

Ech, tak zupełnie abstrahując, może ktos cos poradzi:
szukam niewielkiego-obszernego samochodu. Takie dziwne coś.
Zewnętrznie wielkości kompakta, może nawet mniejszy, ale żebym na
siedzeniu kierowcy nie czuł się jak w kaftanie bezpieczeństwa.

Jeżdżę dużym hamerykańskim sedanem, i głównie wożę powietrze.

Jakoś tak kretyńsko jest że mniejsze samochody są "proporcjonalnie"
zmniejszane też w środku.
Tak jakby fakt że człowiek jeździ sam czy tylko z jednym pasażerem
zazwyczaj automatycznie powodował że kierowca staje się proporcjonalnie
mniejszy.
Do np. Ibizy to kurde ciężko się wręcz zmieścić, po zamknięciu drzwi
uwierają w łokieć, nogi trzeba trzymac jak pensjonarka, kolano przy
kolanie.
Kurde, chłop ma coś tam między nogami i ciut męczące jest takie
"rajdowe" jeżdżenie.
W dodatku konstruują te samochody chyba tylko Włosi, bo preferują typ
kierowcy-gibona, długie ręce-krótkie nóżki. Jak odsunę fotel na tyle
żeby nogi wygodnie się mieściły i kolana nie obijały o obudowę
kierownicy, to trzeba się pochylać do przodu przy kręceniu kierownicą.
Regulacja kiery w poziomie jest zazwyczaj żałośnie mała.

Miałem kiedyś civica, i znośnie było dopiero jak kierownice "rajdową" z
nabą zamontowałem.

Przypasował mi nawet chrysler crossfire, stosunkowo obszerny (może
dlatego że amerykaniec), tylko że to dwuosobowy (wolałbym mieć tę tylną
kanapę jako awaryjną) no i drogie jak piorun.

--
Pozdro
Massai

42 Data: Sierpien 11 2010 11:39:39
Temat: Re: logan mcv
Autor: Tomasz Gorbaczuk 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Ech, tak zupełnie abstrahując, może ktos cos poradzi:
szukam niewielkiego-obszernego samochodu. Takie dziwne coś.
Zewnętrznie wielkości kompakta, może nawet mniejszy, ale żebym na
siedzeniu kierowcy nie czuł się jak w kaftanie bezpieczeństwa.

Modus, Note ?

Pzdr
TG

43 Data: Sierpien 11 2010 09:44:11
Temat: Re: logan mcv
Autor: Massai 

Tomasz Gorbaczuk wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości


> Ech, tak zupełnie abstrahując, może ktos cos poradzi:
> szukam niewielkiego-obszernego samochodu. Takie dziwne coś.
> Zewnętrznie wielkości kompakta, może nawet mniejszy, ale żebym na
> siedzeniu kierowcy nie czuł się jak w kaftanie bezpieczeństwa.

Modus, Note ?

Roomster, Logan.
Ale też nie chodzi mi o żelazko. Choć fakt, nawet fiesta nowa wygląda
jak minivan.
Zależy mi na głównie obszerności "wszerz", a nie tylko przestrzeń nad
głową ;-)
Coś na kształt c-klasy poprzedniej generacji w wersji trzydrzwiowej,
ale jakby zrobionej na bazie e-klasy.

--
Pozdro
Massai

44 Data: Sierpien 11 2010 11:49:56
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

> Zewnętrznie wielkości kompakta, może nawet mniejszy, ale żebym na
> siedzeniu kierowcy nie czuł się jak w kaftanie bezpieczeństwa.

Modus, Note ?

Roomster, Logan.
Ale też nie chodzi mi o żelazko. Choć fakt, nawet fiesta nowa wygląda
jak minivan.
Zależy mi na głównie obszerności "wszerz", a nie tylko przestrzeń nad
głową ;-)

Mało to jest prawdziwych coupe na rynku?
Tyle że jak już pisałeś - tanie to nie będzie, bo serie małe.

45 Data: Sierpien 09 2010 01:01:05
Temat: Re: logan mcv
Autor: J.F. 

On Sun, 8 Aug 2010 09:30:29 +0200,  mariuszmo wrote:

czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania
kierownicy?
http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/
a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Widac to nie jest auto dla bab, tylko dla prawdziwych facetow :-)

Jak zauważyłem ten samochód jest tani tylko w teorii, bo jak by się chciało
złożyć coś sensownie wyposażone to nie ma różnic w cenie z innymi ze
średniej półki.

Niestety na tym ten biznes polega.

J.

46 Data: Sierpien 08 2010 23:23:54
Temat: Re: logan mcv
Autor: to 

begin mariuszmo

Jak zauważyłem ten samochód jest tani tylko w teorii, bo jak by się
chciało złożyć coś sensownie wyposażone to nie ma różnic w cenie z
innymi ze średniej półki.

Bo to nie jest auto które się kupuje dla wygody czy prestiżu. Takie
teoretyzowanie jest bez sensu. Tamtych aut nie możesz kupić bez tego
wyposażenia.

--
ignorance is bliss

47 Data: Sierpien 09 2010 09:29:51
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-08-08 09:30, mariuszmo pisze:

czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania kierownicy?

http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko, że wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest. Czyli da się zrobić niewspomagany układ
kierowniczy niewymagający chodzenia na siłownię. Nie, wiem czy w Loganie wyszło.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

48 Data: Sierpien 09 2010 10:22:07
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-08-08 09:30, mariuszmo pisze:
czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania kierownicy?

http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko, że wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.

Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.

49 Data: Sierpien 09 2010 11:56:09
Temat: Re: logan mcv
Autor: Axel 

"Cavallino"  wrote in message


czy oni powariowali i dacii MCV  w wersji ACCESS nie dali wspomagania
kierownicy?
http://www.dacia.pl/gama-dacii/logan-mcv/gama-i-wyposazenie/
a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu
kobieta? już widzę jak łatwo bedzie na parkingu
Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko,
że  wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.
Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.

Moj Opel Rekord 2.3 TD kombi z 1984 roku wazyl bodajze okolo 1400 kg (2.3D
ktorym jezdzilem wczesniej byl lzejszy, bo limuzyna). Moja zona nim jezdzila
bez zadnych problemow.

--
Axel

50 Data: Sierpien 09 2010 11:58:16
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości news:

Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko,
że  wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.
Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.

Moj Opel Rekord 2.3 TD kombi z 1984 roku wazyl bodajze okolo 1400 kg

Ale Audi 80 to nie był kolubryniasty Opel Rekord, tylko maleństwo niewiele większe od ówczesnego Golfa.

51 Data: Sierpien 09 2010 12:01:11
Temat: Re: logan mcv
Autor: J_K_K 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości news:

Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko,
Moj Opel Rekord 2.3 TD kombi z 1984 roku wazyl bodajze okolo 1400 kg

Ale Audi 80 to nie był kolubryniasty Opel Rekord, tylko maleństwo niewiele większe od ówczesnego Golfa.
Ascona 1,6S '83, ~1200 kg też żona jeździła i dawała radę ;-)

Pzdr

JKK

52 Data: Sierpien 09 2010 13:51:13
Temat: Re: logan mcv
Autor: Axel 

"Cavallino"  wrote in message


Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko,
że  wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.
Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.
Moj Opel Rekord 2.3 TD kombi z 1984 roku wazyl bodajze okolo 1400 kg
Ale Audi 80 to nie był kolubryniasty Opel Rekord, tylko maleństwo
niewiele  większe od ówczesnego Golfa.

Ale to nie zmienia faktu, ze moja zona, ktora raczej do silaczy nie nalezy,
dawala sobie spokojnie rade z Rekordem bez wspomagania kierownicy.

--
Axel

53 Data: Sierpien 09 2010 13:56:02
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości

"Cavallino"  wrote in message


Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko,
że  wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.
Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.
Moj Opel Rekord 2.3 TD kombi z 1984 roku wazyl bodajze okolo 1400 kg
Ale Audi 80 to nie był kolubryniasty Opel Rekord, tylko maleństwo
niewiele  większe od ówczesnego Golfa.

Ale to nie zmienia faktu, ze moja zona, ktora raczej do silaczy nie nalezy, dawala sobie spokojnie rade z Rekordem bez wspomagania kierownicy.

A jeździła wcześniej autem ze wspomaganiem?
Bo kiedyś to sobie ludzie dawali jakoś radę nawet bez klimy, potrafili jechać maluchem na wczasy do Bułgarii.
Teraz chyba ludzie w "ręcach siły mniej majom". ;-)

54 Data: Sierpien 09 2010 15:17:21
Temat: Re: logan mcv
Autor: Axel 

"Cavallino"  wrote in message


Ale to nie zmienia faktu, ze moja zona, ktora raczej do silaczy nie
nalezy, dawala sobie spokojnie rade z Rekordem bez wspomagania
kierownicy.
A jeździła wcześniej autem ze wspomaganiem?

Jezdzila.

Bo kiedyś to sobie ludzie dawali jakoś radę nawet bez klimy, potrafili
jechać maluchem na wczasy do Bułgarii.

A to zupelnie inna sprawa.

Teraz chyba ludzie w "ręcach siły mniej majom". ;-)

No chyba tak, bo zeby tak od razu plakac, ze nie rady na parkingu...
Swoja droga, to wspomaganie, ktore mialem w poprzedniej Vectrze, to
nazwalbym "utrudnianiem"...


--
Axel

55 Data: Sierpien 09 2010 15:23:44
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Axel"  napisał w wiadomości news:

Teraz chyba ludzie w "ręcach siły mniej majom". ;-)

No chyba tak, bo zeby tak od razu plakac, ze nie rady na parkingu...

Moja też płacze jak ma Punciakiem do pracy jechać, właśnie przez brak wspomagania.
Sam jak mam nim manewrować na jej parkingu, to szlag mnie trafia.
Nie dość że ciężko jak cholera się kręci w miejscu, to jeszcze ta ilość obrotów kółkiem od deski do deski, przez to czucie auta praktycznie nie istnieje.

56 Data: Sierpien 09 2010 15:48:20
Temat: Re: logan mcv
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Teraz chyba ludzie w "ręcach siły mniej majom". ;-)
Moja też płacze jak ma Punciakiem do pracy jechać, właśnie przez brak wspomagania.
Sam jak mam nim manewrować na jej parkingu, to szlag mnie trafia.
Nie dość że ciężko jak cholera się kręci w miejscu, to jeszcze ta ilość obrotów kółkiem od deski do deski, przez to czucie auta praktycznie nie istnieje.

No coz, mialem kilka aut bez wspomagania, na parkingu owszem - bylo ciezko, ale na drodze ? Jak kazde inne. Kierownica moze troche wieksza.

Za to jak sie skonczylo rundke kartingu i znow wsiadlo do wlasnego auta .. jak ta kierownica leciutenko chodzi :-)


J.

57 Data: Sierpien 10 2010 11:29:27
Temat: Re: logan mcv
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-08-09 10:22, Cavallino pisze:

Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko, że wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.

Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.

Trochę ponad tonę oidp. Plus opony na przodzie o szerokości w okolicy 200 :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

58 Data: Sierpien 10 2010 11:44:14
Temat: Re: logan mcv
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-08-09 10:22, Cavallino pisze:

Jeździłem audi 80 ('84) bez wspomagania i tam koła skręcały tak lekko, że wiele
osób myślało, że wspomaganie w nim jest.

Obstawiam, że ważyło tyle co Seicento, a nie tyle co Logan MCV.

Trochę ponad tonę oidp.

Może być.
Logan waży prawie 1200.

59 Data: Sierpien 09 2010 14:02:49
Temat: Re: logan mcv
Autor: grin 


Użytkownik "mariuszmo"  napisał w wiadomości

a co jak ten samochód będzie miała poprowadzić od czasu do czasu kobieta?
już widzę jak łatwo bedzie na parkingu

To nie skręca kół w miejscu, tylko w czasie powolnej jazdy
Cale lata tak baby jeździły muzealnymi dziś zabytkami
Obojętnie czy to Polonez, czy Żuk
Da radę i Loganem

logan mcv



Grupy dyskusyjne