mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ?
1 | Data: Sierpien 03 2008 22:40:31 |
Temat: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | |
Autor: dariusz | Ano tak , sprzedałem swoje wysłużone auto i powoli aczkolwiek na razie nie spieszno mi na zapalenie migdałów z autem jeszcze bo mam służbówkę do jeżdżenia na co dzień. Teraz widzę że problemem nie była sprzedaż a dopiero doby zakup auta. Tak wstępnie się rozglądam i chciałbym Was prosić o korektę moich wyobrażeń/doświadczeń i opinii innych na temat moich faworytów. Tak więc założenia wstępne to : 2 |
Data: Sierpien 03 2008 23:25:06 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: spoon | Ja mam corolle e12 z 2003 roku, silnik 2.0 d4d 116 koni. mam ja od roku, kupilem z okolo 80 tys kkm na liczniku, przejechalem 25 tys km. auto ma chyba wszystko co w danym roczniku dalo sie zamowic jako opcje, lacznie z navi z dotykowym kolorowym ekranem. 3 |
Data: Sierpien 04 2008 00:52:14 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "spoon" napisał w wiadomości Ja mam corolle e12 z 2003 roku, silnik 2.0 d4d 116 koni. mam ja od roku, kupilem z okolo 80 tys kkm na liczniku, przejechalem 25 tys km. auto ma chyba wszystko co w danym roczniku dalo sie zamowic jako opcje, lacznie z navi z dotykowym kolorowym ekranem. I pewnie bez mapy Polski. Z mapą Polski kupi sat-nav za 400 zł w Biedronce. Nie pisz w ogóle o elektronice w starszych autach, bo nie ma o czym. Była droga przy kupnie nowego auta, a teraz jest bezwartościowa. MK 4 |
Data: Sierpien 04 2008 00:58:38 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: dariusz | Sanctum Officium pisze: I pewnie bez mapy Polski. Z mapą Polski kupi sat-nav za 400 zł w Biedronce. Nie pisz w ogóle o elektronice w starszych autach, bo nie ma o czym. Była droga przy kupnie nowego auta, a teraz jest bezwartościowa.Nie czepiajmy sie szczegolow , racja ze bezwartosciowa , ale przeciez i w nowszych autach tez nie ma map polski ani tez mozliwosci dogrania w seryjna stacje i co z tego, nie tego dotyczy watek. Jesli bedzie trzeba to sobie bede z mapa nawet jezdzil bez nawi to mnie akurat nie interesuje. Zdrowko ! 5 |
Data: Sierpien 04 2008 22:11:48 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: spoon | Sanctum Officium wrote: Użytkownik "spoon" napisał w wiadomoĹci zgadzam sie w 100%, najtanszy tomtom jest o wiele lepszy niz fabryczne navi toyoty, nie wspomne juz o cenie. grosza bym za to nie dal ale przyszlo z samochodem za darmo. co do map - zdaje mi sie ze sa dostepne nowe polskie mapy, ja nie mieszkam w polsce i mam aktualne z 2007 roku wiec navi jak najbardziej jest wykorzystywane. to jest jakis uniwersalny system i takie same mapy sa uzywane przez forda i jaguara i cos tam jeszcze pewnie, nie dam sobie lba obciac za to jednak :). napisalem o tym tylko dla ciekawostki bo nie widzialem zadnej corolli z takim navi a troche poogladalem. a i jeszcze jedno - to auto jest o wiele za male dla rodziny z dwojka dzieci - bagaznik jest mikroskopijny. wersje kombi natomiast byly zwykle golusienkie i tylko z najslabszymi silnikami. pozdrawiam, w. 6 |
Data: Sierpien 04 2008 23:27:14 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: Sanctum Officium | Użytkownik "spoon" napisał w wiadomości Sanctum Officium wrote: Taka nawigacja do nowego auta kosztowała w 2003 pewnie jakieś 10 000 - 20 000 zł. W porównaniu do dzisiejszych nawigacji za 400 - 800 zł ma dramatycznie wolny procesor, który wieki przelicza trasę, ma mało czuły układ odbiorczy, który gubi sygnał z satelitów po wjechaniu do byle lasu i pewnie marny wyświetlacz. Radio sprzed 5 lat to już zabytek. Dzisiaj za kilkaset złotych kupi się radio z MP3, Bluetooth i innymi "bajerami" niedostępnymi kilka lat temu. Za, o ile pamietam, 800 zł widziałem DVD samochodowe. Elektronika użytkowa w samochodzie starzeje się zastraszająco szybko. MK 7 |
Data: Sierpien 04 2008 22:41:15 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: spoon |
dramatycznie wolny procesor, który wieki przelicza trasę, ma mało czuły układ odbiorczy, który gubi sygnał z satelitów po wjechaniu do byle lasu i pewnie marny wyświetlacz. Radio sprzed 5 lat to już zabytek. DzisiajGeneralnie sie zgadzam ale sygnal ma to jakos dziwnie mocny, nawet w podziemnym parkingu dziala i jeszcze nigdy nie widzialem zeby zgubil satelity. ekran za to jest identyczny jak w nowych toyotach ktore ogladalem w salonie przy okazji przegladu miesiac temu. mp3 i bluetootha naturalnie nie ma, do tego standardowe radio w corolli mialo w sobie komputer - tu tego tez brakuje. model to zdaje sie tns 500. w. 8 |
Data: Sierpien 04 2008 09:47:54 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: jotes | Corolla to b. dobry wybór. Proste konstrukcyjnie auto, wyjątkowo niezawodne. 9 |
Data: Sierpien 04 2008 09:44:59 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: Marcin J. Kowalczyk | jotes pisze: Corolla to b. dobry wybór. Proste konstrukcyjnie auto, wyjątkowo niezawodne. Jakies 2-3 miesiace temu jechalem do pracy i na poboczu widzialem 4 zepsute auta (odcinek 60km) - wszystkie to byly Corolle :-) Ale byl to odosobniony przypadek 10 |
Data: Sierpien 04 2008 10:24:22 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: MZ |
- wersja 4 drzwiowa, chyba że ktoś z Was posiadający już potomka radzi Z własnego doświadczenia, zaplanuj od razu kombi, inaczej przy każdym dalszym wyjeździe, przez 2 lata od nabycia się potomka (a wielce prawdopodobne że i dłużej) będziesz się zastanawiał, gdzie to wszystko do jasnej ch... mam upchnąć ;) MZ 11 |
Data: Sierpien 04 2008 11:22:20 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: BrunoJ | MZ napisał(a): ee tam, przy kombi tez bedzie sie zastanawial, nie ma takiego auta ktorego ukochana nie zapelni pod sufit ;-) A tak swoja droga to przy wyborze auta to moze sprobuj dorwac znajomych i sie przejechac, bo auto to nie tylko bezawaryjnosc, silnik i popularna marka. Auto ma rowniez zawieszenie, komfort itp. Poczytaj sobie watek gdzies chwile nizej na temat Astry, Corolla to rowniez szczyt wyrafinowania i elegancji nie jest. Chyba ze aut na F nie lubisz, to wtedy sie męcz... pozdrawiam Bruno, Citroen ZX, Bydg -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 12 |
Data: Sierpien 04 2008 16:55:58 | Temat: Re: mam chrapke na .... no wlasnie co powiecie na to ? | Autor: jotes | na temat Astry, Corolla to rowniez szczyt wyrafinowania i elegancji niejest. Chyba ze aut na F nie lubisz, to wtedy sie męcz... Jeździłem kilka lat nowymi autami "na F" z salonu. Po przesiadce na Toyotę wiem, że nigdy do nich nie wrócę :) |