Przy wlaczaniu kierunkowskazów przekaznik zaczyna szybko stukac albo
przestaje albo trzeszczy, a kierunki sie nie zapalaja.  Mozna to samemu
wymienic? A jesli tak to gdzie szukac, bo trzeszczy tam gdzie sa
bezpieczniki?

Pozdrawiam czekajac ze srubokretem w dloni.

Dnia Wed, 13 Jun 2007 08:15:31 +0200, robaczucha napisał(a):

Przy wlaczaniu kierunkowskazów przekaznik zaczyna szybko stukac albo
przestaje albo trzeszczy, a kierunki sie nie zapalaja.  Mozna to samemu
wymienic? A jesli tak to gdzie szukac, bo trzeszczy tam gdzie sa
bezpieczniki?

Pozdrawiam czekajac ze srubokretem w dloni.

Zakładając, że uszkodzony jest "przekaźnik" (przerywacz
kierunkowskazów) - szukać go dokładnie tam gdzie stuka.
Otworzyć skrzynkę z bezpiecznikami; w głębi, za bezpiecznikami
są wetknięte prekaźniki. Ten szybko stukający lub trzeszczący
to IMHO będzie ten (skrajnie prawy górny).

Śrubokręt odłóż - nie będzie Ci potrzebny ...


--
pozdrawiam - Wojtek Bartoszyński
*********************************************************
*Gdyby wszyscy byli bogaci, nikt nie chciałby wiosłować.*
**********************************(przysłowie norweskie)*

Zakładając, że uszkodzony jest "przekaźnik" (przerywacz
kierunkowskazów) - szukać go dokładnie tam gdzie stuka.
Otworzyć skrzynkę z bezpiecznikami; w głębi, za bezpiecznikami
są wetknięte prekaźniki. Ten szybko stukający lub trzeszczący
to IMHO będzie ten (skrajnie prawy górny).

Śrubokręt odłóż - nie będzie Ci potrzebny ...

Zakupilem nowy  (cale 15 PLN :-) ),
ale "niestety" stary  zaczal dzialac.

Dzieki za podpowiedz

Pozdrawiam

P.S
a srubokret byl przyslowiowy - za duzo ogladam Pomyslowego Dobromira i
McGaywera ;-)