Grupy dyskusyjne   »   min predkosc

min predkosc



1 Data: Luty 15 2008 13:08:34
Temat: min predkosc
Autor: max 

Jeździłem wczoraj z kolegą z Niemiec po Polsce
Trasa Poznań - Jarocin.
Prosty odcinek 5 km
Korek na 2 km
Ciągnik ani myśli zjechać na pobocze

I tu komentarz kolegi - w Niemczech dostał by mandat jak nic
Tam obowiązkiem jest przepuszczenie ruchu przy PIERWSZEJ okazji

Więcej
Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego



2 Data: Luty 15 2008 13:17:02
Temat: Re: min predkosc
Autor: AL 

max pisze:

Jeździłem wczoraj z kolegą z Niemiec po Polsce
Trasa Poznań - Jarocin.
Prosty odcinek 5 km
Korek na 2 km
Ciągnik ani myśli zjechać na pobocze

I tu komentarz kolegi - w Niemczech dostał by mandat jak nic
Tam obowiązkiem jest przepuszczenie ruchu przy PIERWSZEJ okazji

Więcej
Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego



eeee - nie wierze.
Jak nie bylo znaku nakazujacego jechac np. 80km/h - to za 60km/h dostalby mandat?
Chyba, ze mial niesprawne auto - i za to dostal ten mandat.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

3 Data: Luty 15 2008 13:30:14
Temat: Re: min predkosc
Autor: venioo 

AL pisze:

max pisze:
Jeździłem wczoraj z kolegą z Niemiec po Polsce
Trasa Poznań - Jarocin.
Prosty odcinek 5 km
Korek na 2 km
Ciągnik ani myśli zjechać na pobocze

I tu komentarz kolegi - w Niemczech dostał by mandat jak nic
Tam obowiązkiem jest przepuszczenie ruchu przy PIERWSZEJ okazji

Więcej
Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego



eeee - nie wierze.
Jak nie bylo znaku nakazujacego jechac np. 80km/h - to za 60km/h dostalby mandat?
Chyba, ze mial niesprawne auto - i za to dostal ten mandat.


Niedawno bylo na jakims portalu - emerytka "pedzila" OIDP 50km/h niemiecka autostrada. Zabrali jej PJ gdyz miala skonczone 70 lat i stworzyla zagrozenie w ruchu poruszajac sie z taka predkoscia.

--
venioo

4 Data: Luty 15 2008 13:39:57
Temat: Re: min predkosc
Autor: AL 

venioo pisze:

AL pisze:
max pisze:
Jeździłem wczoraj z kolegą z Niemiec po Polsce
Trasa Poznań - Jarocin.
Prosty odcinek 5 km
Korek na 2 km
Ciągnik ani myśli zjechać na pobocze

I tu komentarz kolegi - w Niemczech dostał by mandat jak nic
Tam obowiązkiem jest przepuszczenie ruchu przy PIERWSZEJ okazji

Więcej
Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego



eeee - nie wierze.
Jak nie bylo znaku nakazujacego jechac np. 80km/h - to za 60km/h dostalby mandat?
Chyba, ze mial niesprawne auto - i za to dostal ten mandat.


Niedawno bylo na jakims portalu - emerytka "pedzila" OIDP 50km/h niemiecka autostrada. Zabrali jej PJ gdyz miala skonczone 70 lat i stworzyla zagrozenie w ruchu poruszajac sie z taka predkoscia.

a myslisz, ze w D wszyscy autostradami pomykaja 200km/h (jak nie ma ograniczenia) ?
Otoz nie - niektore fajne wozki np Z3 pomykaja prawym pasem grubo ponizej 100km/h  (nie sprawdzalem dokladnie ile, ale mijajac je mam wrazenie ze jade dwukrotnie szybciej - moja predkosc podroznicza to ok. 120-130km/h)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

5 Data: Luty 16 2008 16:43:55
Temat: Re: min predkosc
Autor: venioo 

AL pisze:

Niedawno bylo na jakims portalu - emerytka "pedzila" OIDP 50km/h niemiecka autostrada. Zabrali jej PJ gdyz miala skonczone 70 lat i stworzyla zagrozenie w ruchu poruszajac sie z taka predkoscia.

a myslisz, ze w D wszyscy autostradami pomykaja 200km/h (jak nie ma ograniczenia) ?
Otoz nie - niektore fajne wozki np Z3 pomykaja prawym pasem grubo ponizej 100km/h  (nie sprawdzalem dokladnie ile, ale mijajac je mam wrazenie ze jade dwukrotnie szybciej - moja predkosc podroznicza to ok. 120-130km/h)



Co ja mysle nie ma tu nic do rzeczy, napisalem tylko co przeczytalem jakis czas temu w jakims portalu w necie.

--
venioo
- SAM OBLICZ KOSZT SPROWADZENIA SAMOCHODU -
     -- == http://venioo.ovh.org ==--

6 Data: Luty 15 2008 14:36:04
Temat: Re: min predkosc
Autor: tumek 

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości

max pisze:
Jeździłem wczoraj z kolegą z Niemiec po Polsce
Trasa Poznań - Jarocin.
Prosty odcinek 5 km
Korek na 2 km
Ciągnik ani myśli zjechać na pobocze

I tu komentarz kolegi - w Niemczech dostał by mandat jak nic
Tam obowiązkiem jest przepuszczenie ruchu przy PIERWSZEJ okazji

Więcej
Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość
dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i
dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu
sądowego



eeee - nie wierze.
Jak nie bylo znaku nakazujacego jechac np. 80km/h - to za 60km/h dostalby
mandat?
Chyba, ze mial niesprawne auto - i za to dostal ten mandat.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

no zajme glos , na autostradzie pod frankfurtem jechalem nie przeladowana
ciezarowka pod gore ,poprostu nie dawala rady (nie zlom - z gory uprzedze ze
zreszta niemiecka) predkosc spadla mi ponizej 50 km/h - zostalem zatrzymany
na parkingu -dostalem mandat 70 euro ( 08/2007) za generalnie zbyt wolna
jazde - np. za stworzenie jakiegos tam niebezpieczenstwa ( 4 pasy -ja
jechalem prawym),ot- tyle.Tyle ze wzniesienie spore.

tumek

7 Data: Luty 15 2008 15:01:07
Temat: Re: min predkosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "tumek"  napisał w wiadomości news:

no zajme glos , na autostradzie pod frankfurtem jechalem nie przeladowana ciezarowka pod gore ,poprostu nie dawala rady (nie zlom - z gory uprzedze ze zreszta niemiecka) predkosc spadla mi ponizej 50 km/h - zostalem zatrzymany na parkingu -dostalem mandat 70 euro ( 08/2007) za generalnie zbyt wolna jazde - np. za stworzenie jakiegos tam niebezpieczenstwa ( 4 pasy -ja jechalem prawym),ot- tyle.Tyle ze wzniesienie spore.

Kiedy tak u nas.......?
Stan w którym ściga się za przekroczenie o 5 km/h prędkości dozwolonej dla 20 letniego malucha, ale nie karze się za ewidentne zagrożenia dla ruchu pojazdów powodowane przez wlekące się złomy i ludzi którzy prawa jazdy mieć nie powinni, może człowieka w deprechę wpędzić. ;-(

8 Data: Luty 15 2008 16:28:11
Temat: Re: min predkosc
Autor: J.F. 

On Fri, 15 Feb 2008 15:01:07 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "tumek"  napisał w wiadomości news:
no zajme glos , na autostradzie pod frankfurtem jechalem nie przeladowana
ciezarowka pod gore ,poprostu nie dawala rady (nie zlom - z gory uprzedze
ze zreszta niemiecka) predkosc spadla mi ponizej 50 km/h - zostalem
zatrzymany na parkingu -dostalem mandat 70 euro ( 08/2007) za generalnie
zbyt wolna jazde - np. za stworzenie jakiegos tam niebezpieczenstwa ( 4
pasy -ja jechalem prawym),ot- tyle.Tyle ze wzniesienie spore.

Kiedy tak u nas.......?

U nas pewnie nigdy, bo jak wzrosnie swiadomosc w narodzie to odmowi
mandatu. Nie chce auto pod gore jechac szybciej i nie jest to jego
wina.

Stan w którym ściga się za przekroczenie o 5 km/h prędkości dozwolonej dla
20 letniego malucha, ale nie karze się za ewidentne zagrożenia dla ruchu
pojazdów powodowane przez wlekące się złomy i ludzi którzy prawa jazdy mieć
nie powinni, może człowieka w deprechę wpędzić. ;-(

Ale niska predkosc nie powoduje zagrozenia :-)

J.

9 Data: Luty 15 2008 16:33:20
Temat: Re: min predkosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

U nas pewnie nigdy, bo jak wzrosnie swiadomosc w narodzie to odmowi
mandatu. Nie chce auto pod gore jechac szybciej i nie jest to jego
wina.

A co to moje auto czy jego?
Nie ma obowiązku jeżdżenia, gdy nie ma się czym.

Stan w którym ściga się za przekroczenie o 5 km/h prędkości dozwolonej dla
20 letniego malucha, ale nie karze się za ewidentne zagrożenia dla ruchu
pojazdów powodowane przez wlekące się złomy i ludzi którzy prawa jazdy mieć
nie powinni, może człowieka w deprechę wpędzić. ;-(

Ale niska predkosc nie powoduje zagrozenia :-)

Jak najbardziej powoduje i to większe niż wyższa.
Przykład - autostradą gdzie ludziska jadą 130 km.

Co spowoduje większe zagrożenie, jak ktoś pojedzie sobie pasie 160 km/h, czy ktoś kto pojedzie 30 km/h?
Na tego pierwszego ci jadący 130 nie wpadną bo go nie dogonią, na drugiego - mają spore szanse.

10 Data: Luty 15 2008 17:03:03
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

Cavallino pisze:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

U nas pewnie nigdy, bo jak wzrosnie swiadomosc w narodzie to odmowi
mandatu. Nie chce auto pod gore jechac szybciej i nie jest to jego
wina.

A co to moje auto czy jego?
Nie ma obowiązku jeżdżenia, gdy nie ma się czym.

Ale to jest do obalenia przed każdym sądem. Skoro wolno jechać rowerem 20km/h, czy traktorem z dwiema przyczepami z prędkością góra 40km/h, to i jadący 50/90 samochód osobowy nie łamie żadnych przepisów.

Oczywiście co innego na autostradach gdzie są pewne przepisy dotyczące minimalnej prędkości którą pojazd musi rozwijać. Tam nie może jechać ani rower, ani ciągnik, ani samochód który będzie się kulał 20km/h.


Ale niska predkosc nie powoduje zagrozenia :-)

Jak najbardziej powoduje i to większe niż wyższa.
Przykład - autostradą gdzie ludziska jadą 130 km.

Ciężarówki muszą autostradą jechać 80km/h, czyli 50km/h mniej niż prędkość dozwolona osobówki, a jakoś nie powodują tym żadnego szczególnego zagrożenia.
Natomiast to że jazda 180km/h (czyli o takie samo 50km/h szybciej dozwolone 130km/h) będzie tak samo bezpieczna to bym się bardziej obawiał.

Co spowoduje większe zagrożenie, jak ktoś pojedzie sobie pasie 160 km/h, czy ktoś kto pojedzie 30 km/h?

Porównujesz jazdę o 30km/h szybszą z wolniejszą o całe 100km/h.
Równie dobrze można porównać w drugą stronę - bezpieczniej będzie jechać 230km/h (o 100km/h szybciej), czy 100km/h (o 30km/h wolniej).

Jeżeli popatrzymy na to symetrycznie - to jednak jazda 100km/h nie wydaje się bardziej niebezpieczna niż jazda 160km/h. Czy jazda 70km/h porównana z jazdą 190km/h.

11 Data: Luty 15 2008 16:32:46
Temat: Re: min predkosc
Autor: Hants 

Oczywiście co innego na autostradach gdzie są pewne przepisy dotyczące minimalnej prędkości którą pojazd musi rozwijać. Tam nie może jechać ani rower, ani ciągnik, ani samochód który będzie się kulał 20km/h.

Moja znajoma dostala mandat, ale bez punktow karnych, za 40~50 mph na autostradzie. 60 funtow za 'dangerous driving'. Policjant przyznal, ze mieli 3 telefony ze skargami. Dlatego teraz lubie sobie podzwonic na 112. To dziala.

12 Data: Luty 16 2008 11:03:44
Temat: Re: min predkosc
Autor: Robert J. 

Moja znajoma dostala mandat, ale bez punktow karnych, za 40~50 mph na
autostradzie.

I słusznie. Ale kolega twórca wątku nie pisze o autostradzie, a o normalnej
drodze :-). To duża różnica... Nie uwierzę że ktoś dostał mandat za jazdę po
niej "60". Jeśli już to musiały być jeszcze inne okoliczności, które
szanowny Max lub (bardziej prawdopodobne) jego niemiecki kolega pominął
;-))).

13 Data: Luty 16 2008 11:54:58
Temat: Re: min predkosc
Autor: Skiraz alias Pablo 


eeee - nie wierze.
Jak nie bylo znaku nakazujacego jechac np. 80km/h - to za 60km/h dostalby mandat?

U nas też jest zapis mówiący o tym, iż należy jechać z prędkością, która nie stwarza zagrożenia.
Kiedyś czytałem, w prasie, że gość jechał, no nie pamietam liczb ale przyjmijmy że 50 na ograniczeniu do 40.
Dostał pouczenie że stwarza zagrożenie bo generalnie ruch odbywał się z Vśr=70 - 80 km/h. Akcja miała miejsce w Polsce


--
pozdrawiam
Skiraz

14 Data: Luty 16 2008 12:04:21
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

Skiraz alias Pablo pisze:

Kiedyś czytałem, w prasie, że gość jechał, no nie pamietam liczb ale przyjmijmy że 50 na ograniczeniu do 40.
Dostał pouczenie że stwarza zagrożenie bo generalnie ruch odbywał się z Vśr=70 - 80 km/h. Akcja miała miejsce w Polsce

Taaaa....
Nie przeczę że coś takiego czytałeś, ale wiesz - papier jest cierpliwy :)

15 Data: Luty 19 2008 21:39:49
Temat: Re: min predkosc
Autor: Stoout 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Skiraz alias Pablo pisze:

Kiedyś czytałem, w prasie, że gość jechał, no nie pamietam liczb ale
przyjmijmy że 50 na ograniczeniu do 40.
Dostał pouczenie że stwarza zagrożenie bo generalnie ruch odbywał się z
Vśr=70 - 80 km/h. Akcja miała miejsce w Polsce

Taaaa....
Nie przeczę że coś takiego czytałeś, ale wiesz - papier jest cierpliwy :)

O 4 w nocy policja jechała za mną przez dłuzszy okres nieoznakowanym autem,
a że nie śpieszyło mi sie i byłem zmeczony po trasie, do domu już blisko to
jechałem pomalutku. I zatrzymali mnie na badanie alkomatem, bo "za ostrożnie
jade".
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1,9 D '00 & TTI 880 / Hustler

16 Data: Luty 15 2008 13:18:33
Temat: Re: min predkosc
Autor: Grzegorz 

Hello max !:
......

Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego

To się nazywa jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym. Ale nie słyszałem, aby w PL za coś takiego nałożyli mandat. A byłoby za co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym wypadku 110, sucho i bezpiezcnie. I za nim się kotłuje, jedni prawym, inni lewym. Lewym głównie TIRy :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

17 Data: Luty 15 2008 13:28:53
Temat: Re: min predkosc
Autor: Gabriel'Varius' 


To się nazywa jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym. Ale nie słyszałem, aby w PL za coś takiego nałożyli mandat. A byłoby za co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym wypadku 110, sucho i bezpiezcnie. I za nim się kotłuje, jedni prawym, inni lewym. Lewym głównie TIRy :-D !
Lewy pas A4 i koles w Golfie III jadacy 60km/h no moze 70km/h a na prawym gesiego kilka TIRow z max 80/90km/h :-) Gosc dostal zjebke bo na jego nieszczescie mial CB w aucie ale niewiele sobiez tego zrobil - i jak tu mowic, ze Ci co maja CB jezdza jak wariaci :-)
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

18 Data: Luty 15 2008 15:52:06
Temat: Re: min predkosc
Autor: Funaki 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

...
Gosc dostal zjebke bo na jego nieszczescie mial CB w aucie ale niewiele sobiez tego zrobil - i jak tu mowic, ze Ci co maja CB jezdza jak wariaci :-)

Nie każdy ma CB po to by zapier*suwać jak dziki ;-)
Spotkałem się z zachowaniem, kiedy jakiś kolo z grzybcą stóp (chyba, bo strasznie impulsowo deptał gaz i hamulec) ochrzcił przez CB "wszystkimi świętymi" gościa, który jechał DK całkiem przyzwoicie z jakimś tam niewielkim marginesem bezpieczeńskta (~110-120km/h) akurat na odcinku, gdzie były straszne koleiny, zjeżdżał jak się go poprosiło, bo niektórzy ani światłami nie mrugną, ani nie wychylą się na sąsiedni pas, ani nawet słowa nie rzekną żeby puścić bo chce szybciej, aż tu nagle zaczną ch****i rzucać. A był tak zadziorny, że w końcu umówił się z popędzanym na najbliższej stacji i sam dostał w michę :-)
Mówiąc najogólniej, każde narzędzie jest na tyle dobre na ile dobrze potrafi się nim posługiwać ;-)

Zgadzam się co do zachowania PL miśków. Może nie wszystkich, ale w miażdżącej większości. Jak się patrzy na zagraniczne programy o pracy Policjantów np. w USA, to nasi marnie wypadają. Tam widać, że gość wie po co jest, nie tylko karze ale i wystosuje stosowną zjebkę tak, że wiadomo o co chodzi i ma się pełną świadomość stworzonego zagrożenia. Kara już tak nie boli i łatwo ją zrozumieć.
Natomiast tu.. zachowanie "naszego" miśka zbliżone jest do ideologii urzędnika państwowego (wprawdzie nim jest, ale nie takim typowym jak te panie za biurkiem) zmeczonego "petentami", pracą i życiem, z założenia wściekłym na wszystko. Widać podejście typu "no to teraz Pana mamy, zaraz ukarzemy, bloczek, mandacik, zamknij się Pan i nie dyskutuj ze mną, bom policjant". Rzadko wytłumaczy, a jak już, to często z chorymi argumantami wyssanymi niewiadomo skąd, czysto szablonowo bez brania pod uwagę warunków na drodze, klasyfikacja często według widzimisię.

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.

19 Data: Luty 15 2008 16:03:22
Temat: Re: min predkosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Funaki"  napisał w wiadomości news:

gościa, który jechał DK całkiem przyzwoicie z jakimś tam niewielkim marginesem bezpieczeńskta (~110-120km/h) akurat na odcinku, gdzie były straszne koleiny, zjeżdżał jak się go poprosiło,

Co znaczy poprosiło?
Należy rozumieć że chamsko blokował lewy pas i bez wytracenia za nim prędkości nijak nie chciał zjechać?
Na nauki kultury takiego - jakby musiał zwolnić co chwilę do 20 km/h to mu się szybko odechciało.

20 Data: Luty 15 2008 16:12:57
Temat: Re: min predkosc
Autor: Funaki 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

gościa, który jechał DK całkiem przyzwoicie z jakimś tam niewielkim marginesem bezpieczeńskta (~110-120km/h) akurat na odcinku, gdzie były straszne koleiny, zjeżdżał jak się go poprosiło,

Co znaczy poprosiło?
Należy rozumieć że chamsko blokował lewy pas i bez wytracenia za nim prędkości nijak nie chciał zjechać?
Na nauki kultury takiego - jakby musiał zwolnić co chwilę do 20 km/h to mu się szybko odechciało.

Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. DK, po jednym pasie dla danego kierunku, mały kawałek pobocza + potężne koleiny. Jak gość wiedział, że chce kto wyprzedić no to zjeżdżał na pobocze i się przetelepał przez ten kawałek. Nikt nikogo nie blokował ani nie uczył na siłę kultury, trzymał się prawej strony jak rozsądek i uprzejmość nakazuje.
A że drugi nie potrafił najzwyklej w świecie wyprzedzić, ani nic po sobie nie dawał poznać że chce szybciej, tylko odrazu zjebki, no cóż...

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.

21 Data: Luty 15 2008 16:21:26
Temat: Re: min predkosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Funaki"  napisał w wiadomości news:

gościa, który jechał DK całkiem przyzwoicie z jakimś tam niewielkim marginesem bezpieczeńskta (~110-120km/h) akurat na odcinku, gdzie były straszne koleiny, zjeżdżał jak się go poprosiło,

Co znaczy poprosiło?
Należy rozumieć że chamsko blokował lewy pas i bez wytracenia za nim prędkości nijak nie chciał zjechać?
Na nauki kultury takiego - jakby musiał zwolnić co chwilę do 20 km/h to mu się szybko odechciało.

Nie wiem czy się dobrze zrozumieliśmy. DK, po jednym pasie dla danego kierunku, mały kawałek pobocza + potężne koleiny. Jak gość wiedział, że chce kto wyprzedić no to zjeżdżał na pobocze i się przetelepał przez ten kawałek.

No to się źle zrozumieliśmy, myślałem że mówisz o dwupasmówce.

22 Data: Luty 15 2008 13:29:14
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

A byłoby za co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym

Za jazde srodkowym pasem po autostradzie, kiedy prawy byl wolny inny kolega dostal 40 EUR :)

23 Data: Luty 15 2008 13:41:49
Temat: Re: min predkosc
Autor: AL 

max pisze:


Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości
A byłoby za co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym

Za jazde srodkowym pasem po autostradzie, kiedy prawy byl wolny inny kolega dostal 40 EUR :)

z tym sie zgodze

w PL policja powinna to samo robic (niestety nie robi), ba autka z L na dachu pomykaja czesto lewym pasem, gdy prawy jest wolny

--
pozdr
Adam (AL)
TG

24 Data: Luty 15 2008 14:06:37
Temat: Re: min predkosc
Autor: Przem 

AL wrote:

max pisze:

Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości
A byłoby za co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym

Za jazde srodkowym pasem po autostradzie, kiedy prawy byl wolny inny kolega dostal 40 EUR :)

z tym sie zgodze

w PL policja powinna to samo robic (niestety nie robi), ba autka z L na dachu pomykaja czesto lewym pasem, gdy prawy jest wolny


Widac teraz tego nie ucza, a mnie instruktor zawsze za to ganil.

Ale ja sie uczylem dawno...

--
Przem

25 Data: Luty 15 2008 16:25:23
Temat: Re: min predkosc
Autor: J.F. 

On Fri, 15 Feb 2008 13:18:33 +0100,  Grzegorz wrote:

To się nazywa jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym.
Ale nie słyszałem, aby w PL za coś takiego nałożyli mandat. A byłoby za
co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym
wypadku 110, sucho i bezpiezcnie. I za nim się kotłuje, jedni prawym,
inni lewym. Lewym głównie TIRy :-D !

Tylko czy na 3-pasmowce to jest utrudnianie ?

J.

26 Data: Luty 15 2008 16:29:36
Temat: Re: min predkosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 15 Feb 2008 13:18:33 +0100,  Grzegorz wrote:
To się nazywa jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym.
Ale nie słyszałem, aby w PL za coś takiego nałożyli mandat. A byłoby za
co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym
wypadku 110, sucho i bezpiezcnie. I za nim się kotłuje, jedni prawym,
inni lewym. Lewym głównie TIRy :-D !

Tylko czy na 3-pasmowce to jest utrudnianie ?

Tak.

27 Data: Luty 16 2008 17:54:50
Temat: Re: min predkosc
Autor: Grzegorz 

Hello Cavallino !:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Fri, 15 Feb 2008 13:18:33 +0100,  Grzegorz wrote:

To się nazywa jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym.
Ale nie słyszałem, aby w PL za coś takiego nałożyli mandat. A byłoby za
co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym
wypadku 110, sucho i bezpiezcnie. I za nim się kotłuje, jedni prawym,
inni lewym. Lewym głównie TIRy :-D !


Tylko czy na 3-pasmowce to jest utrudnianie ?


Tak.

I robi się niebezpiecznie ......

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

28 Data: Luty 15 2008 17:06:20
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

Grzegorz pisze:

Hello max !:
.....

Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego

To się nazywa jazda z prędkością utrudniającą jazdę innym kierującym. Ale nie słyszałem, aby w PL za coś takiego nałożyli mandat. A byłoby za co - np. na 3 pasmówce środkiem koleś pomyka 70-80, a wolno w tym wypadku 110, sucho i bezpiezcnie. I za nim się kotłuje, jedni prawym, inni lewym. Lewym głównie TIRy :-D !

Kiedyś taką panią w Twingo widziałem - pozycja za kierownicą pod tytułem "wygodnie oparta czołem o przednią szybę", trzypasowy odcinek obwodnicy trójmiasta (pod górę), i jedzie ona jakieś 60km/h.

Prawym parem wyprzedza ją ciągnik z kontenerem, lewym pasem ciężarówka z wielkimi betonowymi blokami na naczepie :)

Dość ciekawie to wyglądało, nie miałem wtedy jeszcze CB więc nie wiem co tam się działo.

29 Data: Luty 19 2008 21:46:35
Temat: Re: min predkosc
Autor: Stoout 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Kiedyś taką panią w Twingo widziałem - pozycja za kierownicą pod tytułem
"wygodnie oparta czołem o przednią szybę", trzypasowy odcinek obwodnicy
trójmiasta (pod górę), i jedzie ona jakieś 60km/h.

Prawym parem wyprzedza ją ciągnik z kontenerem, lewym pasem ciężarówka z
wielkimi betonowymi blokami na naczepie :)

Dość ciekawie to wyglądało, nie miałem wtedy jeszcze CB więc nie wiem co
tam się działo.

- kolego z kontenerem, chcesz zobaczyć hot-doga z Twingo?
- bujaj sie :)
I scena z filmu "2 fast, 2 furious" z dwoma tirami i mustangiem pomiędzy
nimi :)
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1,9 D '00 & TTI 880 / Hustler

30 Data: Luty 15 2008 15:30:30
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

max pisze:

Jeździłem wczoraj z kolegą z Niemiec po Polsce
Trasa Poznań - Jarocin.
Prosty odcinek 5 km
Korek na 2 km
Ciągnik ani myśli zjechać na pobocze

A korek ani myśli wyprzedzać? ;)

I tu komentarz kolegi - w Niemczech dostał by mandat jak nic
Tam obowiązkiem jest przepuszczenie ruchu przy PIERWSZEJ okazji

U nas również.
Z tą pierwszą okazją to nie przesadzajmy, zapewne tam również ciągniki nie muszą uciekać do rowu widząc że ktokolwiek z tyłu się zbliża.

Art. 24.6 [...] Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

Więcej
Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu sądowego

A w Irlandii to normalnie wszystko jest za darmo ;>
No chyba że ten ktoś jechał np. lewym pasem ruchu, to wtedy nawet u nas znane są takie przypadki.

31 Data: Luty 15 2008 16:07:59
Temat: Re: min predkosc
Autor: Rafal 

ja ostatnio rano zasuwam do roboty, mam 11km a tu w polowie drogi dojezdzam
do innego uczestnika ruchu (Fiat Uno), jedzie to gowno 30km/h, droga po za
miastem, ograniczenie do 70km/h (na prostej drodze, wiec nie wiem po co),
jedzie to Uno srodkiem drogi rozkraczone i ni cholery nie da sie wyprzedzic,
bo z przeciwka jada auta, przed Uno droga pusciusienka na kilometr,
jechalem ze 7km za tym zawalidroga,
jak dojechalem do roboty to mialem nerwy stargane przez gnoja,
zeby chociaz zblizyl sie do prawej krawedzi to inni by przejechali,

powinno sie karac mandatami takie zawalidrogi za utrudnianie ruchu

32 Data: Luty 15 2008 16:33:52
Temat: Re: min predkosc
Autor: Robert J. 

Opowiadał o przypadku, kiedy na normalnej drodze, gdzie prędkość
dopuszczalna jest 100 km/h, ktoś starym samochodem zasuwał 60 km/h i
dostał mandat w wysokości 30 EUR
Podał sprawę do sądu i przegrał, no i musiał pokryć koszty procesu
sądowego

I jakie bajki jeszcze kolega opowiedział ?  :-)

33 Data: Luty 15 2008 17:34:15
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

I jakie bajki jeszcze kolega opowiedział ?  :-)

Ze tu w Polsce kazdy wie wszystko najlepiej :)

§3 Abs. 2 StVO: "Ohne triftigen Grund dürfen Kraftfahrzeuge nicht so langsam fahren, das sie den Verkehrsfluß behindern".

34 Data: Luty 15 2008 18:22:01
Temat: Re: min predkosc
Autor: Robert J. 

Ze tu w Polsce kazdy wie wszystko najlepiej :)

§3 Abs. 2 StVO: "Ohne triftigen Grund dürfen Kraftfahrzeuge nicht so
langsam fahren, das sie den Verkehrsfluß behindern".

Wiesz? Jakoś ciężko mi uwierzyć  że na normalnej drodze poza terenem
zabudowanym jazda 60 jest karalna. Rozumiem autostrada... Wybacz, ale mam
wrażenie że masz kolegę mitomana...

35 Data: Luty 15 2008 18:32:36
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

max pisze:


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości
I jakie bajki jeszcze kolega opowiedział ?  :-)

Ze tu w Polsce kazdy wie wszystko najlepiej :)

§3 Abs. 2 StVO: "Ohne triftigen Grund dürfen Kraftfahrzeuge nicht so langsam fahren, das sie den Verkehrsfluß behindern".

W PORD również jest taki przepis.

Ale ukaranie kogoś za to że jedzie 60km/h w warunkach kiedy samochody z przyczepami mogą jechać maksymalnie jakieś 10km/h więcej wydaje się mało prawdopodobne.

Chociaż oczywiście to może być tak jak w kawale, że nie 60km/h, a 30km/h, nie zwykłą drogą a autostradą i nie "tak sobie", a po to żeby specjalnie kogoś przyblokować.
Policjant zobaczył i dał mandat.

36 Data: Luty 15 2008 20:51:48
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Ale ukaranie kogoś za to że jedzie 60km/h w warunkach kiedy samochody z przyczepami mogą jechać maksymalnie jakieś 10km/h więcej wydaje się mało prawdopodobne.

Dokladnie chodzi o ten punkt

http://www.verkehrsportal.de/stvo/stvo_05.php

StVO § 5 Abs. 6

Der Führer eines langsameren Fahrzeugs muß seine Geschwindigkeit an geeigneter Stelle ermäßigen, notfalls warten, wenn nur so mehreren unmittelbar folgenden Fahrzeugen das Überholen möglich ist.

Kierowca wolniejszego samochodu POWINIEN w odpowiednim miejscu zmniejszyć prędkość, a nawet się zatrzymać, jeżeli tylko w taki sposób mogą go wyprzedzać następujące samochody

A kara za olewanie tego przepisu jest faktycznie tylko 10 EUR :)

http://www.fahrtipps.de/verkehrsrecht/bussgeldkatalog.php?s=16

Als Führer eines langsameren Fahrzeugs Geschwindigkeit nicht ermäßigt oder nicht gewartet, um mehreren unmittelbar folgenden Fahrzeugen das Überholen zu ermöglichen
StVO § 5 Abs. 6 Satz 2; § 49 Abs. 1 Nr. 5            10 ?

37 Data: Luty 15 2008 22:55:56
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

max pisze:

StVO § 5 Abs. 6

Der Führer eines langsameren Fahrzeugs muß seine Geschwindigkeit an geeigneter Stelle ermäßigen, notfalls warten, wenn nur so mehreren unmittelbar folgenden Fahrzeugen das Überholen möglich ist.

Kierowca wolniejszego samochodu POWINIEN w odpowiednim miejscu zmniejszyć prędkość, a nawet się zatrzymać, jeżeli tylko w taki sposób mogą go wyprzedzać następujące samochody

Moja znajomość niemieckiego jest taka sobie mizerna, ale czy ten langsameren to nie będzie nasz "wolnobieżny"? Czyli traktory, kombainy itp.
Bo u nas też jest przepis że wolnobieżne mają ułatwiać wyprzedzanie a nawet się zatrzymać.

Bo jednak nie widzę jakoś w praktyce jak to miałoby wyglądać? W Niemczech ciężarówki nie stoją non-stop na poboczach przepuszczając szybszych. Bo dokładnie do tego by to się sprowadzało.
Mimo wszystko nie wszystkie drogi tam mają po dwa pasy, a na tych jednopasmowych zawsze ciężarówka jest wolniejsza i utrudnia jazdę szybszym, chociażby z powodu różnych ograniczeń prędkości.

38 Data: Luty 15 2008 23:15:14
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Kierowca wolniejszego samochodu POWINIEN w odpowiednim miejscu zmniejszyć prędkość, a nawet się zatrzymać, jeżeli tylko w taki sposób mogą go wyprzedzać następujące samochody

Moja znajomość niemieckiego jest taka sobie mizerna, ale czy ten langsameren to nie będzie nasz "wolnobieżny"? Czyli traktory, kombainy itp.
Bo u nas też jest przepis że wolnobieżne mają ułatwiać wyprzedzanie a nawet się zatrzymać.

Nie !

Właśnie chodzi o to, że każdy uczestnik ruchu drogowego powinien, a nawet ma obowiązek dostosować prędkość jazdy do możliwości swojego pojazdu, a także do umiejętności !

Jeżeli nie może jechać więcej niż 60 km/h tam gdzie jest dozwolone 100 m/h  - TO NIE POWINIEN.

I to jest OK.

Ale z drugiej strony ktoś taki ma obowiązek ułatwić wyprzedzanie innym!
A nawet gdyby jechał 80 km/h i spowodował spory korek to też przekroczy przepisy !!!

Ale w Polsce to będzie aktualne chyba za 20 lat ....

39 Data: Luty 15 2008 23:18:16
Temat: Re: min predkosc
Autor: Cavallino 

Użytkownik "max"  napisał w wiadomości news:

Właśnie chodzi o to, że każdy uczestnik ruchu drogowego powinien, a nawet ma obowiązek dostosować prędkość jazdy do możliwości swojego pojazdu, a także do umiejętności !

Jeżeli nie może jechać więcej niż 60 km/h tam gdzie jest dozwolone 100 /h  - TO NIE POWINIEN.

Jechać.
W ogóle.

A już na pewno nie jako kierowca.

40 Data: Luty 15 2008 23:25:08
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

max pisze:

Moja znajomość niemieckiego jest taka sobie mizerna, ale czy ten langsameren to nie będzie nasz "wolnobieżny"? Czyli traktory, kombainy itp.
Bo u nas też jest przepis że wolnobieżne mają ułatwiać wyprzedzanie a nawet się zatrzymać.

Nie !

Co nie? :)

Jeżeli nie może jechać więcej niż 60 km/h tam gdzie jest dozwolone 100 m/h  - TO NIE POWINIEN.

I to jest OK.

Sam piszesz że ktoś ponoć dostał mandat bo jechał starym samochodem, czyli uwzględnił możliwości swoje i swojego pojazdu.


Ale z drugiej strony ktoś taki ma obowiązek ułatwić wyprzedzanie innym!
A nawet gdyby jechał 80 km/h i spowodował spory korek to też przekroczy przepisy !!!

No ale to dotyczyłoby każdej ciężarówki.
Sądzisz że każda ciężarówka na niemieckiej drodze jednojezdniowej cały czas umożliwia wyprzedzanie tym z tyłu gdy wymaga to zjechania i zatrzymania się? A niemiecka policja dybie na każdą ciężarówkę która jedzie drogą jednojezdniową, a za nią uzbiera się kilku chcących wyprzedzić?

Nie sądzę żeby to było egzekwowane tak jak niektórzy twierdzą, bo po prostu uniemożliwiłoby jazdę ciężarówkami i innymi wolniejszymi pojazdami.

Bo kierowca ciężarówki ma do wyboru - albo łamać ograniczenie prędkości, albo utrudniać ruch innym jadąc swoją prędkością maksymalną.

41 Data: Luty 15 2008 23:37:37
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

No ale to dotyczyłoby każdej ciężarówki.
Sądzisz że każda ciężarówka na niemieckiej drodze jednojezdniowej cały czas umożliwia wyprzedzanie tym z tyłu gdy wymaga to zjechania i zatrzymania się? A niemiecka policja dybie na każdą ciężarówkę która jedzie drogą jednojezdniową, a za nią uzbiera się kilku chcących wyprzedzić?

Nie sądzę żeby to było egzekwowane tak jak niektórzy twierdzą, bo po prostu uniemożliwiłoby jazdę ciężarówkami i innymi wolniejszymi pojazdami.

Bo kierowca ciężarówki ma do wyboru - albo łamać ograniczenie prędkości, albo utrudniać ruch innym jadąc swoją prędkością maksymalną.

I dlatego ze 99% tak mysli, to tu i tam bedzie bardzo dlugo tak, jak jest :)

I u Niemcow nadal bedzie ADAC - 17 mln czlonkow i sila nie do zlekcewazenia a w Polsce jakis tam nic nie znaczacy pezethuj

EOT
DOBRANOC

42 Data: Luty 16 2008 00:07:20
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

max pisze:

I dlatego ze 99% tak mysli, to tu i tam bedzie bardzo dlugo tak, jak jest :)

Zapewniam Cię że tam jest dokładnie tak samo.
Jest sobie jednojezdniowa droga, spory ruch, ciężarówki jadą wolniej niż osobówki z oczywistych przyczyn i żadna ciężarówka się nigdzie nie zatrzymuje żeby ją się dało wyprzedzić, bo po prostu by musiała stać na tym poboczu do nocy.

I u Niemcow nadal bedzie ADAC - 17 mln czlonkow i sila nie do zlekcewazenia a w Polsce jakis tam nic nie znaczacy pezethuj

Ale co ma do tego ADAC?

Napisz lepiej jak wg. Ciebie (czy tam kolegi) ten mityczny niemiecki ciężarówki umożliwia wyprzedzanie siebie na jednojezdniowej drodze z jednym pasem w każdą stronę.
Bo na razie to jak rozumiem bazujesz na opowieściach kolegi który jeździ po Niemczech... Przypomina mi się tu reklama banku ING gdzie taki kolega mówi "A w Irlandii to normalnie wszystko jest za darmo..."

Niestety, ale prawa fizyki takie już są, że jak jest droga, ma po jednym pasie w każdą stronę i jedzie nią 70km/h ciężarówka to choćby zjadł buty, to nikt z tyłu ani nie przejedzie pod nią, ani nad nią, ani rowem też jej nie wyprzedzi, pasem z przeciwka często się nie da. I z całą pewnością niemiecka policja nie każe kierowców ciężarówek za to że nie zdematerializowali się przed nadjeżdżającym z tyłu szybszym pojazdem. Nawet jeśli kolega z Niemiec Ci to opowie.

43 Data: Luty 16 2008 10:58:08
Temat: Re: min predkosc
Autor: Robert J. 

Właśnie chodzi o to, że każdy uczestnik ruchu drogowego powinien, a nawet
ma obowiązek dostosować prędkość jazdy do możliwości swojego pojazdu, a
także do umiejętności !

:-))))


Jeżeli nie może jechać więcej niż 60 km/h tam gdzie jest dozwolone 100
/h  - TO NIE POWINIEN.

A co na to Twój lekarz?

44 Data: Luty 16 2008 21:47:50
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

A co na to Twój lekarz?

Powiedzial ze od takich jak ty pojebow mam utzrymac odleglosc 100 m albo wyprzedzac

45 Data: Luty 18 2008 09:06:59
Temat: Re: min predkosc
Autor: Robert J. 

Powiedzial ze od takich jak ty pojebow mam utzrymac odleglosc 100 m albo
wyprzedzac

:-). Widzę że zaczynasz się denerwować. Zawsze tak robisz gdy nie masz
innych argumentów?

46 Data: Luty 18 2008 08:49:57
Temat: Re: min predkosc
Autor: Rafal 


> Moja znajomość niemieckiego jest taka sobie mizerna, ale czy ten
> langsameren to nie będzie nasz "wolnobieżny"? Czyli traktory, kombainy
> itp.
> Bo u nas też jest przepis że wolnobieżne mają ułatwiać wyprzedzanie a
> nawet się zatrzymać.

Nie !

Właśnie chodzi o to, że każdy uczestnik ruchu drogowego powinien, a nawet ma
obowiązek dostosować prędkość jazdy do możliwości swojego pojazdu, a także
do umiejętności !

Jeżeli nie może jechać więcej niż 60 km/h tam gdzie jest dozwolone 100
m/h  - TO NIE POWINIEN.

I to jest OK.

I to nie jest OK - bo jak masz np dojazdówkę na osi - to one mają ograniczenie
zdaje się60 albo 80 km/h - i więcej nie można. Tak więc - za jazdę wolnij niż
limit nikt cię nie ukara.. bylebyś jechał możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni


Ale z drugiej strony ktoś taki ma obowiązek ułatwić wyprzedzanie innym!
A nawet gdyby jechał 80 km/h i spowodował spory korek to też przekroczy
przepisy !!!

No i tu chyba jest pies pogrzebany.. mandat pewnie nie był za jazdę 60/100
tylko za utrudnianie wyprzedzania (czyli np jazdę "po polskiemu" - czyli przy
osoi jezdni, zostawiając z prawej ze 2 m zapasu) - u nas to niestety nagminne,
więc możliwe że tam rodak też tak zrobił - korek powstał bo nie było jak
wyprzedzić, policaj przyuważył i wlepił mandat (bardzo słuszny)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

47 Data: Luty 15 2008 23:20:54
Temat: Re: min predkosc
Autor: max 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Moja znajomość niemieckiego

A o tym nawet nie wiedzialem

http://www.fahrtipps.de/

Zum Beispiel: 7 Meter Abstand bei Tempo 150 = 3 Monate Fahrverbot, 4 Punkte, 250 Euro

Dystans 7m przy 150 km/h  => 3 miesiace zakaz jazdy, 4 punkty i 250 EUR :)

48 Data: Luty 18 2008 04:45:18
Temat: Re: min predkosc
Autor:

IMHO ten przepis dotyczy np. ciagnika na jakiejs Landstrasse, ktory
blokuje calkowicie ruch w jednym kierunku ale nie ciezarowek przy 2
pasach ruchu w jednym kierunku, przepis ten sprawdza sie szczegolnie
kiedy rolnicy ruszaja w pole i przemieszczaja sie wraz ze swoimi
pojazdami po drogach ...

ps ostatnio widzialem jak na A20 sciagali z lewego pasa, 2 auta na
rejestracjach NO ..... chlopaki caly czas jechali lewym z predkoscia
okolo 100 km/h

P.

49 Data: Luty 18 2008 23:40:07
Temat: Re: min predkosc
Autor: Tomasz Pyra 

 pisze:

IMHO ten przepis dotyczy np. ciagnika na jakiejs Landstrasse, ktory
blokuje calkowicie ruch w jednym kierunku ale nie ciezarowek przy 2
pasach ruchu w jednym kierunku, przepis ten sprawdza sie szczegolnie
kiedy rolnicy ruszaja w pole i przemieszczaja sie wraz ze swoimi
pojazdami po drogach ...

No to u nas jest taki sam przepis dotyczący pojazdów wolnobieżnych, motorowerów i pojazdów bez silnika.

min predkosc



Grupy dyskusyjne