Grupy dyskusyjne   »   A'propo motylkow...

A'propo motylkow...



1 Data: Luty 06 2007 14:33:07
Temat: A'propo motylkow...
Autor: Jimiasty 

....ostatnio Cyprian pisal pare razy o swoich bojach z motylkami. To ja
dorzuce swoje 3 grosze. Otoz jechalem sobie w niedziele w nocy zakopianka w
strone Krakowa, w okolicach tych Pcimiow i Stroz mamy przez krotki kawalek
droge 2x2 a potem zweza sie ona nagle do 1x2. Niektorzy kierowcy zapominaja
o tym... i: jade sobie ta dwupasmowka a lewym wyprzedzil mnie escort i
jedzie sobie dalej lewym. Zwezenie - zjechal na prawy pas, po czym wskoczyl
z powrotem na lewy (to ten typ ktorego nie lubimy ;-), tylko ze byla to juz
normalna dwukierunkowa droga, a gosciu chyba sie nie zorientowal i pocinal
sobie dalej po swojemu. Potem kawalek prostej i zakret lekko w lewo, a zza
zakretu wyskoczyly na tym pasie 2 TIRy i pojawily sie motylkowi przed maska.
Zdazyl uciec w ostatniej chwili... dostal nauczke, ale moglo byc baaardzo
nieciekawie :-/

--
| Pozdrawiam... Jimiasty
| Zielone Mondeo 4x4



2 Data: Luty 06 2007 14:51:47
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Jimiasty"  napisał w wiadomości

...ostatnio Cyprian pisal pare razy o swoich bojach z motylkami. To ja

;)
ostatnio natrafilem na motylka ze skrzydelkami. byly 2, jedno czerwone,
drugie niebieskie, miedzy nimi gustowny napis "policja" ;)

ja jechalem sobie prawym pasem 50 kmh zgodnie z przepisami, motylek
policyjny za mna lewym, jakies 1.5 dlugosci samochodu ... i blokowali ruch
za soba...

przez moment mialem nawet spuscic szybe na skrzyzowaniu i zapytac o kwestie
lamania przepisow ale szkoda mi bylo czasu na jalowe dyskusje...


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

3 Data: Luty 06 2007 15:34:01
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: blackbird 

przez moment mialem nawet spuscic szybe na skrzyzowaniu i zapytac o
kwestie
lamania przepisow ale szkoda mi bylo czasu na jalowe dyskusje...

A myslisz, ze gdyby ktos z tylu siadl im na ogonie i mignal dlugimi to nie
przepusciliby? Wczoraj eksperymentalnie siadlem T4 prewencji na ogonie i
grzecznie zmienili pas na prawy - gdyby jednak byl to radiowoz prewencji,
nie ryzykowalbym.

4 Data: Luty 06 2007 15:38:43
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: blackbird 

grzecznie zmienili pas na prawy - gdyby jednak byl to radiowoz prewencji,
nie ryzykowalbym.

Oczywiscie nie ryzykowalbym gdyby byl to radiowoz drogowki.

5 Data: Luty 06 2007 22:22:24
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: Huckleberry 


Użytkownik "Cyprian Prochot"  napisał w wiadomości

ja jechalem sobie prawym pasem 50 kmh zgodnie z przepisami, motylek
policyjny za mna lewym, jakies 1.5 dlugosci samochodu ... i blokowali ruch
za soba...

przez moment mialem nawet spuscic szybe na skrzyzowaniu i zapytac o kwestie
lamania przepisow ale szkoda mi bylo czasu na jalowe dyskusje...

Trzeba było wyprzedzić i dać po hamulcach :D
pozdrawiam

6 Data: Luty 06 2007 23:33:42
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: J.F. 

On Tue, 6 Feb 2007 14:51:47 +0100,  Cyprian Prochot wrote:

ostatnio natrafilem na motylka ze skrzydelkami. byly 2, jedno czerwone,
drugie niebieskie, miedzy nimi gustowny napis "policja" ;)
ja jechalem sobie prawym pasem 50 kmh zgodnie z przepisami, motylek
policyjny za mna lewym, jakies 1.5 dlugosci samochodu ... i blokowali ruch
za soba...

Zaraz, jak blokowali - przeciez nikomu nie wolno szybciej jechac,
a oni cie wyprzedzali z dozwolona predkoscia :-)

J.

7 Data: Luty 07 2007 10:36:20
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: Cyprian Prochot 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci



Zaraz, jak blokowali - przeciez nikomu nie wolno szybciej jechac,
a oni cie wyprzedzali z dozwolona predkoscia :-)


no wlasnie sek w tym ze nie wyprzedzali.
jechali w rownym odstepie lewym pasem , gdy mieli wolny prawy.

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700

8 Data: Luty 07 2007 11:02:14
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: J.F. 

On Wed, 7 Feb 2007 10:36:20 +0100,  Cyprian Prochot wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci
Zaraz, jak blokowali - przeciez nikomu nie wolno szybciej jechac,
a oni cie wyprzedzali z dozwolona predkoscia :-)

no wlasnie sek w tym ze nie wyprzedzali.
jechali w rownym odstepie lewym pasem , gdy mieli wolny prawy.

Wyprzedzali. A ze miales predkosc 49.9999, to wyprzedanie bylo slabo
zauwazalne :-)

J.

9 Data: Luty 07 2007 12:27:30
Temat: Re: A'propo motylkow...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Wednesday, February 7, 2007, 11:02:14 AM, you wrote:

Zaraz, jak blokowali - przeciez nikomu nie wolno szybciej jechac,
a oni cie wyprzedzali z dozwolona predkoscia :-)
no wlasnie sek w tym ze nie wyprzedzali.
jechali w rownym odstepie lewym pasem , gdy mieli wolny prawy.
Wyprzedzali. A ze miales predkosc 49.9999, to wyprzedanie bylo slabo
zauwazalne :-)

Jazda półtorej długości samochodu _za_ innym samochodem nie jest
wyprzedzaniem. Polecam art. 2 PoRD ;P

--
Best regards,
 RoMan                           

A'propo motylkow...



Grupy dyskusyjne