Grupy dyskusyjne   »   A tak w ogóle to czyje by³o to Ferr ari

A tak w ogóle to czyje by³o to Ferr ari



1 Data: Luty 29 2008 13:44:47
Temat: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mamba 

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.



2 Data: Luty 29 2008 13:57:28
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: marmar 

U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.


Dlaczego od razu zak³adasz, ¿e znani ludzie "daj±cy dupy w reklamach"
dostaj± gówniane honoraria za t± jak¿e ciê¿k± i odpowiedzialn± pracê?

pzdr.
marmar

3 Data: Luty 29 2008 15:23:47
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Krzysztof Pujdak 

Dlaczego od razu zak³adasz, ¿e znani ludzie "daj±cy dupy w reklamach"
dostaj± gówniane honoraria za t± jak¿e ciê¿k± i odpowiedzialn± pracê?

heh.. dobre ;)
Zientarscy na pewno maja kase, ten stary wazeliniarz jeszcze za komuny
siedzial w TV i konfabulowal o samochodach.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Marzec 01 2008 09:45:23
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: J.F. 

On Fri, 29 Feb 2008 15:23:47 +0000 (UTC),  Krzysztof Pujdak wrote:

Dlaczego od razu zak³adasz, ¿e znani ludzie "daj±cy dupy w reklamach"
dostaj± gówniane honoraria za t± jak¿e ciê¿k± i odpowiedzialn± pracê?

heh.. dobre ;)
Zientarscy na pewno maja kase, ten stary wazeliniarz jeszcze za komuny
siedzial w TV i konfabulowal o samochodach.

Za komuny w TV to sie raczej wielkiego majatku nie dorobil.

J.

5 Data: Marzec 01 2008 09:29:03
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Krzysztof Pujdak 


Za komuny w TV to sie raczej wielkiego majatku nie dorobil.

Jak na dzisiejsze standardy to nie, na owczesne pewnie tak. Mysle, ze go nie
doceniasz - podejrzewam, ze krzywda to mu sie nie dziala - mysle, ze byl w
odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Marzec 01 2008 10:53:00
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Mar 2008 09:29:03 +0000 (UTC),  Krzysztof Pujdak wrote:

Za komuny w TV to sie raczej wielkiego majatku nie dorobil.

Jak na dzisiejsze standardy to nie, na owczesne pewnie tak.

Majatek: willa 110m, mieszkanie, rubin kolorowy i talon na poloneza ?

Mysle, ze go nie
doceniasz - podejrzewam, ze krzywda to mu sie nie dziala - mysle, ze byl w
odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.

Wiesz, komuna unikala tworzenia kasty ludzi bogatych.
Jak sprzataczka zarabiala 3000, tak pan dyrektor moze 12k.
Z bokami moze 20.

I nikt na ferrari jedna reklamowka nie zarobil, choc
w Wielkiej Grze mogl wygrac .. hm 25k :-)
No i w totka.

Chyba ze byl korespondentem zagranicznym, to inna stawka i
oszczednosci.

J.

7 Data: Marzec 01 2008 10:11:45
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Krzysztof Pujdak 


>Jak na dzisiejsze standardy to nie, na owczesne pewnie tak.

Majatek: willa 110m, mieszkanie, rubin kolorowy i talon na poloneza ?

No to juz na czasy komuny calkiem pokazny majatek. Z moich rodzinnych
doswiadczen wiem, ze dla wiekszosci nieosiagalny.
Nawet dzisiaj nie kazdy takie cos ma ;))


Wiesz, komuna unikala tworzenia kasty ludzi bogatych.

Taaa, komuna dawala zarobic tylko swoim - partyjnym, SBekom (wiesz ile taki
zarabial?) itp. I to byli wtedy bogaci ludzie. Takze lepiej nie opowiadaj
tych bajek rodem z PRLu o "sprawiedliwosci spolecznej".

Jak sprzataczka zarabiala 3000, tak pan dyrektor moze 12k.
Z bokami moze 20.

Jasne, J.F.... Operator koparki na budowie 5000. Inzynier nadzorujacy budowe
3000. To jest blizsze prawdy.

 
I nikt na ferrari jedna reklamowka nie zarobil,

A gdzie ja napisalem, ze Z. zarobil na Ferrari za komuny???? ( tym bardziej,
ze podobno Ferrari byl wypozyczony do "testow").
 To, co twierdze, to fakt, ze Z. byl juz od czasow komuny osoba ustawiona w
polskim srodowisku tzw. dziennikarzy motoryzacyjnych. I na pewno czerpal z
tego korzysci - bo w tej branzy jest to na porzadku dziennym (czego
oczywiscie nie przeczytasz w gazecie)



--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Marzec 01 2008 12:25:46
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Przemek V 


U¿ytkownik "Krzysztof Pujdak"  napisa³ w
wiadomo¶ci


>Jak na dzisiejsze standardy to nie, na owczesne pewnie tak.

Majatek: willa 110m, mieszkanie, rubin kolorowy i talon na poloneza ?

No to juz na czasy komuny calkiem pokazny majatek. Z moich rodzinnych
doswiadczen wiem, ze dla wiekszosci nieosiagalny.
Nawet dzisiaj nie kazdy takie cos ma ;))


Wiesz, komuna unikala tworzenia kasty ludzi bogatych.

Taaa, komuna dawala zarobic tylko swoim - partyjnym, SBekom (wiesz ile
taki
zarabial?) itp. I to byli wtedy bogaci ludzie. Takze lepiej nie opowiadaj
tych bajek rodem z PRLu o "sprawiedliwosci spolecznej".


Bzdury jakie¶ wypisujesz. SB'ecy to byli na ogó³ jacy¶ ciemniacy, którzy
jako pierwsze pokolenie poszli do szko³y, nauczyli siê cztaæ i pisaæ i srali
ze szczê¶cia, ¿e dostali przydzia³ na 3 pokojowe mieszkanie w mie¶cie, talon
na meble, sprzêty, zakupy w sklepach resortowych i docelowo du¿ego Fiata. Za
komuny by³o pe³no badylarzy, rzemie¶lników, sadowników, przedstawicieli
ró¿nych firm zachodnich, które sprzedawa³y zak³±dom pracy jakie¶ komponenty
czy specjalizowane narzêdzia, których system tolerowa³ a którzy zarabiali w
porównaniu do szarych ludzi kosmiczne pieni±dze. Czasami dostawali po dupie
ró¿nymi domiarami i cudami ale generalnie tak gdzie¶ od po³owy lat 70tych
du¿ymi ³apówkami mogli sobie zapewniæ spokojne ¿ycie. Wczasy na zachodzie z
Orbisem, zakupy w Pewexie, za dolary mo¿na by³o praktycznie dowolne nowe
zachodnie auto kupiæ, na bazarze na Polnej w ¿arcie z Berlina albo Wiednia.
Wielu z nich siê kompletnie w nowej rzeczywisto¶ci nie odnalaz³o.

9 Data: Marzec 01 2008 13:56:35
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Mar 2008 12:25:46 +0100,  Przemek V wrote:

Bzdury jakie¶ wypisujesz. SB'ecy to byli na ogó³ jacy¶ ciemniacy, którzy
jako pierwsze pokolenie poszli do szko³y, nauczyli siê cztaæ i pisaæ i srali
ze szczê¶cia, ¿e dostali przydzia³ na 3 pokojowe mieszkanie w mie¶cie, talon
na meble, sprzêty, zakupy w sklepach resortowych i docelowo du¿ego Fiata.

Owszem.

Za komuny by³o pe³no badylarzy, rzemie¶lników, sadowników, przedstawicieli
ró¿nych firm zachodnich,

Przedstawicieli to raczej niewiele, albo masz na mysli po 1985r,
gdy zaczeli tolerowac. Tym zajmowaly Centrale Handlu Zagranicznego.

które sprzedawa³y zak³±dom pracy jakie¶ komponenty
czy specjalizowane narzêdzia, których system tolerowa³ a którzy zarabiali w
porównaniu do szarych ludzi kosmiczne pieni±dze.

Ale pochwalic sie nim nie mogli. Bo domiar, bo podatek _obrotowy_
80%, no i talonu na poloneza nie dostali.

Czasami dostawali po dupie
ró¿nymi domiarami i cudami ale generalnie tak gdzie¶ od po³owy lat 70tych
du¿ymi ³apówkami mogli sobie zapewniæ spokojne ¿ycie. Wczasy na zachodzie z
Orbisem, zakupy w Pewexie, za dolary mo¿na by³o praktycznie dowolne nowe
zachodnie auto kupiæ,

A serwis ? Pewex chyba tylko kilkoma markami handlowal.

Dolarami to raczej ci z placowek zagranicznych wracajacych placili.
Badylarze musieli sie przez US ukrywac z dochodami - lepsze dwa
polonezy na zanizona umowe niz opel z pewexu :-)

na bazarze na Polnej w ¿arcie z Berlina albo Wiednia.

obiady w drogich restauracjach itp.

Wielu z nich siê kompletnie w nowej rzeczywisto¶ci nie odnalaz³o.

Ano wolny rynek szybko to zweryfikowal.

J.

10 Data: Marzec 01 2008 15:19:07
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Przemek V 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci

On Sat, 1 Mar 2008 12:25:46 +0100,  Przemek V wrote:
Bzdury jakie¶ wypisujesz. SB'ecy to byli na ogó³ jacy¶ ciemniacy, którzy
jako pierwsze pokolenie poszli do szko³y, nauczyli siê cztaæ i pisaæ i
srali
ze szczê¶cia, ¿e dostali przydzia³ na 3 pokojowe mieszkanie w mie¶cie,
talon
na meble, sprzêty, zakupy w sklepach resortowych i docelowo du¿ego Fiata.

Owszem.

Za komuny by³o pe³no badylarzy, rzemie¶lników, sadowników, przedstawicieli
ró¿nych firm zachodnich,

Przedstawicieli to raczej niewiele, albo masz na mysli po 1985r,
gdy zaczeli tolerowac. Tym zajmowaly Centrale Handlu Zagranicznego.

Ju¿ od Gierka chyba tolerowali, przynajmniej kojarzê rodziców kolegów,
którzy tym siê parali.

które sprzedawa³y zak³±dom pracy jakie¶ komponenty
czy specjalizowane narzêdzia, których system tolerowa³ a którzy zarabiali
w
porównaniu do szarych ludzi kosmiczne pieni±dze.

Ale pochwalic sie nim nie mogli. Bo domiar, bo podatek _obrotowy_
80%, no i talonu na poloneza nie dostali.

Badylarze pod W-w± te¿ mieli swoje fantazje - Fordy Mustangi i jakie¶ inne
amerykañskie wydumki w latach 60-70 a w 80tych turbodiesle dowolnej marki ;)

Czasami dostawali po dupie
ró¿nymi domiarami i cudami ale generalnie tak gdzie¶ od po³owy lat 70tych
du¿ymi ³apówkami mogli sobie zapewniæ spokojne ¿ycie. Wczasy na zachodzie
z
Orbisem, zakupy w Pewexie, za dolary mo¿na by³o praktycznie dowolne nowe
zachodnie auto kupiæ,

A serwis ? Pewex chyba tylko kilkoma markami handlowal.

Ale te które w Pewexie by³y mia³y zawsze serwisy - Sony, JVC, Technics,
Grundig - i ca³kiem sprawnie dzia³a³y - oczywi¶cie ceny czê¶ci wszystkie
przeliczone po czarnorynkowym kursie.

Dolarami to raczej ci z placowek zagranicznych wracajacych placili.
Badylarze musieli sie przez US ukrywac z dochodami - lepsze dwa
polonezy na zanizona umowe niz opel z pewexu :-)

Jeszcze dodajmy marynarze na kontraktach, ca³a rzesza (naprawdê niema³a)
ludzi którzy zbudowali drogi, szpitale, fabryki, elektrownie, gazoci±gi w
Libii, Algerii, Iraku i Sojuzie. Przecie¿ to nie by³a jaka¶ banda SB'eków
tylko robotnicy i in¿ynierowie, którzy na ogó³ za ³apówy dla tych co
decydowali wyje¿d¿a³a na kontrakty eksportowe. Wszyscy dostawali kasê w $,
drugie tyle handlowali na boku. O PIT'cie te¿ wtedy nikt nie s³ysza³.

11 Data: Marzec 03 2008 09:27:13
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Mar 2008 15:19:07 +0100,  Przemek V wrote:

U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci
Za komuny by³o pe³no badylarzy, rzemie¶lników, sadowników, przedstawicieli
ró¿nych firm zachodnich,

Przedstawicieli to raczej niewiele, albo masz na mysli po 1985r,
gdy zaczeli tolerowac. Tym zajmowaly Centrale Handlu Zagranicznego.

Ju¿ od Gierka chyba tolerowali, przynajmniej kojarzê rodziców kolegów,
którzy tym siê parali.

Nie mieli jakis rodzinnych ukladow ?
Osobiscie takich nie kojarze, ale moze trzeba bylo w Warszawie
mieszkac.

Ale pochwalic sie nim nie mogli. Bo domiar, bo podatek _obrotowy_
80%, no i talonu na poloneza nie dostali.

Badylarze pod W-w± te¿ mieli swoje fantazje - Fordy Mustangi i jakie¶ inne
amerykañskie wydumki w latach 60-70 a w 80tych turbodiesle dowolnej marki ;)

Lata 80-te to juz inna bajka.

60-te tez - sporo zagranicznych jezdzilo z powodu niedorozwoju
krajowego przemyslu.

zakupy w Pewexie, za dolary mo¿na by³o praktycznie dowolne nowe
zachodnie auto kupiæ,
A serwis ? Pewex chyba tylko kilkoma markami handlowal.

Ale te które w Pewexie by³y mia³y zawsze serwisy - Sony, JVC, Technics,
Grundig - i ca³kiem sprawnie dzia³a³y - oczywi¶cie ceny czê¶ci wszystkie
przeliczone po czarnorynkowym kursie.

Ale troche inaczej wyglada serwis elektroniki, a inaczej samochodu.
Owszem, pewex handlowal, ale wydaje mi sie ze nie "dowolne auto".

Dolarami to raczej ci z placowek zagranicznych wracajacych placili.

Jeszcze dodajmy marynarze na kontraktach, ca³a rzesza (naprawdê niema³a)
ludzi którzy zbudowali drogi, szpitale, fabryki, elektrownie, gazoci±gi w
Libii, Algerii, Iraku i Sojuzie.

Sojuz to raczej ruble transferowe. Tez przydatna waluta.

Przecie¿ to nie by³a jaka¶ banda SB'eków tylko robotnicy i in¿ynierowie
którzy na ogó³ za ³apówy dla tych co decydowali wyje¿d¿a³a na kontrakty eksportowe.

Ale przed wyjazdem ich SB werbowala, albo przynajmniej usilowala :-)

J.

12 Data: Marzec 03 2008 23:20:00
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Przemek V 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci


Ale troche inaczej wyglada serwis elektroniki, a inaczej samochodu.
Owszem, pewex handlowal, ale wydaje mi sie ze nie "dowolne auto".


Serwisy aut zachodnich sprowadzanych w eksporcie wewnêtrznym by³y i ca³kiem
dobrze dzia³a³y - ceny czê¶ci oczywi¶cie przeliczane wg czarnorynkowego
kursu $ ale by³y. Szlagiery Pewexowe widnia³y na papierowych paseczkach w
Pewexie pomiêdzy Al. Jerozolimskim i Nowogrodzk± na ty³ach dzisiejszej
siedziby Polkomtela. ¯elaznymi punktami programu tak gdzie¶ w 1986 r. by³y
Toyoty Corolla 1.8D, Carina 2.0D i Camry2.2 TD, Mazda 626 Sedan 2.0D,
Daihatsu Charade 1.0TD, Nissan Sunny 1.7D Sedan i 1.3 benzyna htachback,
Hyundai Pony 1.3, Fiat Uno D (wypas) i 1.0 FIRE (gorzej), Tipo i Tempra.
Poza tym by³y Samary, Favoritki i twory polskiego przemys³u. Fordy, VW i
Merce kupowa³o siê w jakich¶ PHZ'etach w Intraco. Pamiêtam, ¿e Uno Fire,
Pony, Samara i Favorit w 89 r. kosztowa³y ok $4500. Mazdy serwisowa³ Ryzel
na Szaserów, Nissany Nawrot, Fordy na Powi¶lu (dzisiaj tam jest chyba wci±¿
salon Forda), Merce Borowski.

U mnie w rodzinie by³ przypadek, ¿e gdzie¶ tak w 1988 r. zosta³ rozbity
dwuletni Mercedes 190D - w tamtych czasach absolutny obiekt marzeñ i
westchnieñ. Ubezpieczenie by³o z OC sprawcy - kierowcy Jelcza. PZU orzek³o
wymianê nadwozia. Ze Stuttgartu zosta³o zamówione nowiutkie nadwozie i w ASO
Mercedesa pana Jana Borowskiego na Ordona (tam gdzie teraz jest Honda
AutoWest pana Jana Borowskiego) zosta³a dokonana przek³adka nadwozia.
Mercedes do dzi¶ je¼dzi w rodzinie i ma siê ¶wietnie.

13 Data: Marzec 04 2008 21:48:53
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Fox£ód¼_nspam 


U¿ytkownik "Przemek V"  napisa³ w
wiadomo¶ci

kursu $ ale by³y. Szlagiery Pewexowe widnia³y na papierowych paseczkach w
Pewexie pomiêdzy Al. Jerozolimskim i Nowogrodzk± na ty³ach dzisiejszej
siedziby Polkomtela.

dzisiejsza siedziba Polkomtela mie¶ci siê na Postêpu 3, i to od ³adnych paru
lat :)

pozdro

Marek

14 Data: Marzec 01 2008 21:07:29
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Artur 'futrzak' MaÅ›lÄ… 

Przemek V napisa³(a):

"Krzysztof Pujdak"  napisa³:
(...)
Taaa, komuna dawala zarobic tylko swoim - partyjnym, SBekom (wiesz ile
taki
zarabial?) itp. I to byli wtedy bogaci ludzie. Takze lepiej nie opowiadaj
tych bajek rodem z PRLu o "sprawiedliwosci spolecznej".

Bzdury jakieÅ› wypisujesz.

Owszem.

SB'ecy to byli na ogó³ jacyÅ› ciemniacy, którzy
jako pierwsze pokolenie poszli do szko³y, nauczyli siÄ™ cztać i pisać i srali
ze szczęścia, ¿e dostali przydzia³ na 3 pokojowe mieszkanie w mieÅ›cie, talon
na meble, sprzÄ™ty, zakupy w sklepach resortowych i docelowo du¿ego Fiata. Za
komuny by³o pe³no badylarzy, rzemieÅ›lników, sadowników, przedstawicieli
ró¿nych firm zachodnich, które sprzedawa³y zak³Ä…dom pracy jakieÅ› komponenty
czy specjalizowane narzÄ™dzia, których system tolerowa³ a którzy zarabiali w
porównaniu do szarych ludzi kosmiczne pieniÄ…dze. Czasami dostawali po dupie
ró¿nymi domiarami i cudami ale generalnie tak gdzieÅ› od po³owy lat 70tych
du¿ymi ³apówkami mogli sobie zapewnić spokojne ¿ycie. Wczasy na zachodzie z
Orbisem, zakupy w Pewexie, za dolary mo¿na by³o praktycznie dowolne nowe
zachodnie auto kupić, na bazarze na Polnej w ¿arcie z Berlina albo Wiednia.

W zasadzie masz racjÄ™.

Wielu z nich siÄ™ kompletnie w nowej rzeczywistoÅ›ci nie odnalaz³o.

Nic dziwnego - zmieni³a siÄ™ sytuacja.

--
Jutro to dziÅ› tyle, ¿e jutro...

15 Data: Marzec 03 2008 09:30:20
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Noel 

U¿ytkownik Przemek V napisa³:



Bzdury jakie¶ wypisujesz. SB'ecy to byli na ogó³ jacy¶ ciemniacy, którzy jako pierwsze pokolenie poszli do szko³y, nauczyli siê cztaæ i pisaæ i srali ze szczê¶cia, ¿e dostali przydzia³ na 3 pokojowe mieszkanie w mie¶cie, talon na meble, sprzêty, zakupy w sklepach resortowych i docelowo du¿ego Fiata.

Ty piszesz o tych, których zadanie ogranicza³o siê do przyprowadzenia i spa³owania kogo¶ i wydobycia wszelkich informacji.
Ci, którzy nimi sterowali to nie byli ju¿ tacy w ciemie bici, ci byli wychowani i wyszkoleni przez KGB...

--
Tomek "Noel" B.

16 Data: Marzec 03 2008 09:18:34
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: J.F. 

On Sat, 1 Mar 2008 10:11:45 +0000 (UTC),  Krzysztof Pujdak wrote:

>Jak na dzisiejsze standardy to nie, na owczesne pewnie tak.
Majatek: willa 110m, mieszkanie, rubin kolorowy i talon na poloneza ?

No to juz na czasy komuny calkiem pokazny majatek. Z moich rodzinnych
doswiadczen wiem, ze dla wiekszosci nieosiagalny.

Mieszkanie kazdy w koncu dostal, po 20 latach czekania ale dostal.

Willa byla w zasiegu wielu, utrzymanie mieszkania po jej wybudowaniu
.... zazwyczaj tez.

Polonez ..  no, malo samochodow jezdzilo, faktycznie dobro nie dla
kazdego :-)

Nawet dzisiaj nie kazdy takie cos ma ;))

Dzisiaj niektorzy sa bardzo bogaci, a inni bardzo biedni.

Wiesz, komuna unikala tworzenia kasty ludzi bogatych.
Taaa, komuna dawala zarobic tylko swoim - partyjnym, SBekom (wiesz ile taki
zarabial?)

Troche wiecej od milicjanta ?
Tak czy inaczej nawet swoi nie zarabiali jakis straszliwych kokosow.

Jak sprzataczka zarabiala 3000, tak pan dyrektor moze 12k.
Z bokami moze 20.
Jasne, J.F.... Operator koparki na budowie 5000. Inzynier nadzorujacy budowe
3000. To jest blizsze prawdy.

Owszem.

To, co twierdze, to fakt, ze Z. byl juz od czasow komuny osoba ustawiona w
polskim srodowisku tzw. dziennikarzy motoryzacyjnych. I na pewno czerpal z
tego korzysci - bo w tej branzy jest to na porzadku dziennym (czego
oczywiscie nie przeczytasz w gazecie)

Ale te korzysci to jakie - samochod udostepniony "do recenzji" na pol
roku, czy zaproszenie na prezentacje nowego modelu, tydzien w dobrym
hotelu z rodzina ?

J.

17 Data: Marzec 01 2008 21:07:58
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: p47 


U¿ytkownik "Krzysztof Pujdak"  napisa³ w
wiadomo¶ci


Za komuny w TV to sie raczej wielkiego majatku nie dorobil.

Jak na dzisiejsze standardy to nie, na owczesne pewnie tak. Mysle, ze go
nie
doceniasz - podejrzewam, ze krzywda to mu sie nie dziala - mysle, ze byl w
odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.



Ziêtarski to b. wieloletni 1-szy sekretarz partii w TVP.

p47

18 Data: Luty 29 2008 13:59:38
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mb 


U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.

Rodzina Z tylko za reklame PZU wziela lacznie 1 mln PLN wiec nie boj zaby

Ferrari wg wiesci z dzis bylo kolegi mlodego Zientarskiego

19 Data: Luty 29 2008 14:01:46
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: marmar 

U¿ytkownik "mb"  napisa³ w wiadomo¶ci

Rodzina Z tylko za reklame PZU wziela lacznie 1 mln PLN wiec nie boj zaby

Ferrari wg wiesci z dzis bylo kolegi mlodego Zientarskiego

Zasugerowa³em to w³a¶nie 2 minuty wcze¶niej od Ciebie:)
pzdr.
marmar

20 Data: Luty 29 2008 14:14:54
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mamba 

mb pisze:

U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci
I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.

Rodzina Z tylko za reklame PZU wziela lacznie 1 mln PLN wiec nie boj zaby

Ferrari wg wiesci z dzis bylo kolegi mlodego Zientarskiego

Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.
Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³   PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w ci±gu roku 30 kg.

21 Data: Luty 29 2008 14:20:18
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: bartekE320 

"mamba"  wrote in message

PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w ci±gu roku 30 kg.

Ale teraz przynajmniej wie "jakie emocje wyzwoli stluczka".


--
Pozdrawiam

22 Data: Luty 29 2008 14:20:36
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Scyzoryk 


Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³
 PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w
ci±gu roku 30 kg.


e tam. Moze mial AC w PZU, wyplaca teraz wlascicielowi lub rodzinie po
wlascicielu odpowiednia kwote i wyjdzie ze PZU to solidna firma :D


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

23 Data: Luty 29 2008 15:19:22
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

e tam. Moze mial AC w PZU, wyplaca teraz wlascicielowi lub rodzinie po
wlascicielu odpowiednia kwote i wyjdzie ze PZU to solidna firma :D

Znajac PZU, to ustala wartosc przed wypadkiem na 400kzl, wartosc  pozostalosci na 399kzl i wyplaca 1000zl.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaæ ma³± szkodliwo¶æ spo³eczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mro¿ek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

24 Data: Marzec 01 2008 00:01:25
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Kris 


U¿ytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisa³ w wiadomo¶ci

Powitanko,

e tam. Moze mial AC w PZU, wyplaca teraz wlascicielowi lub rodzinie po
wlascicielu odpowiednia kwote i wyjdzie ze PZU to solidna firma :D

Znajac PZU, to ustala wartosc przed wypadkiem na 400kzl, wartosc
pozostalosci na 399kzl i wyplaca 1000zl.

a pewnie i tak znajda jakiegos haka by nie wyplacic
a to zamaly bierznik, a to znajdzie sie innny zapis w umowie
by wyszli na swoje
a pozniej co roku wynik jak zlotko

25 Data: Marzec 01 2008 10:08:16
Temat: Odp: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Kris"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisa³ w wiadomo¶ci
Powitanko,

e tam. Moze mial AC w PZU, wyplaca teraz wlascicielowi lub rodzinie po
wlascicielu odpowiednia kwote i wyjdzie ze PZU to solidna firma :D

Znajac PZU, to ustala wartosc przed wypadkiem na 400kzl, wartosc pozostalosci na 399kzl i wyplaca 1000zl.

a pewnie i tak znajda jakiegos haka by nie wyplacic

A ja siê za³o¿ê ¿e bêd± chcieli wyp³aciæ.
Dziennikarzowi i to po tak g³o¶nym wypadku?

¯eby inni ich szarpali?

26 Data: Luty 29 2008 13:21:53
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: go! 

mamba wrote:


Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.
Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³  PZU antyreklamê.

Bzdura.. Powinni to przekuc w sukces. Taki spot. MZ wsiada po wypadku o kulach do nowego Ferrari i mowi:
- Mialem dobre AC.. Ty tez zadbaj o swoje auto!

--
go!

27 Data: Luty 29 2008 15:18:27
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: theStachoo 

go! pisze:

Bzdura.. Powinni to przekuc w sukces. Taki spot. MZ wsiada po wypadku o kulach do nowego Ferrari i mowi:
- Mialem dobre AC.. Ty tez zadbaj o swoje auto!

No a na siedzeniu pasa¿era powinien usi±¶æ "nowy" kolega.

--
theStachoo

28 Data: Luty 29 2008 14:26:46
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Robert J. 


Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³
 PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w
ci±gu roku 30 kg.

Albo doktor Mengele reklamowa³ NFZ ;-))).

29 Data: Luty 29 2008 06:27:15
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mw 

On Feb 29, 2:26 pm, "Robert J."  wrote:
[...]

Albo doktor Mengele reklamowa³ NFZ ;-))).
To akurat by byl film dokumentalny ;-)

30 Data: Luty 29 2008 14:31:20
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mb 


U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci


Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie
pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.

Z tego co mi wiadomo kampania miala trwac do dzis z opcja przedluzenia

Z wiadomych wzgledow PZU nie wykorzysta opcji ale nie sadze by wystepowalo
na droge sadowa przeciwko panom Z o zwrot kasy - liche podstawy prawne ( to
nie USA :-) )

Na drugi raz beda robic lepszy wywiad srodowiskowy zeby nie wyszlo ze
bezmozgi rajdoffiec zacheca do bezpiecznej jazdy

Choc z drugiej strony ja widze szanse na udana akcje reklamowa z mlodym
Zientarskim za jakis czas o ile wyzyje i zmieni nawyki  ...

Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³
PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w
ci±gu roku 30 kg.

Byly takie przypadki - wlasnie w USA :-) I firmy wyrywaly kase od gwiazd
ktore przywalily w kilogramy :-)
Ale w szystko bylo w umowie - w tym wypadku, nie sadze

31 Data: Luty 29 2008 15:15:15
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: J.F. 

On Fri, 29 Feb 2008 14:31:20 +0100,  mb wrote:

Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie
pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.

Z tego co mi wiadomo kampania miala trwac do dzis z opcja przedluzenia

No to szkoda, bo ciekaw bylem czy ja zdejma przed czasem.

Choc z drugiej strony ja widze szanse na udana akcje reklamowa z mlodym
Zientarskim za jakis czas o ile wyzyje i zmieni nawyki  ...

Mowj nowy wozek, moja nowa laska ?

To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w  ci±gu roku 30 kg.

Byly takie przypadki - wlasnie w USA :-) I firmy wyrywaly kase od gwiazd
ktore przywalily w kilogramy :-)

Naprawde ?
Zawsze gwiazda moze powiedziec ze zjadla reklamowany produkt :-)

J.

32 Data: Luty 29 2008 14:21:42
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Zz 



Z wiadomych wzgledow PZU nie wykorzysta opcji ale nie sadze by wystepowalo
na droge sadowa przeciwko panom Z o zwrot kasy - liche podstawy prawne (
to nie USA :-) )

jakby to bylo USA to rodzina zabitego pierwwsza szarpnela by Zientarskiego
na
niezla sumke

Zz

33 Data: Luty 29 2008 15:26:26
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mb 


U¿ytkownik "Zz"  napisa³ w wiadomo¶ci



Z wiadomych wzgledow PZU nie wykorzysta opcji ale nie sadze by
wystepowalo na droge sadowa przeciwko panom Z o zwrot kasy - liche
podstawy prawne ( to nie USA :-) )

jakby to bylo USA to rodzina zabitego pierwwsza szarpnela by Zientarskiego
na
niezla sumke

jak najbardziej - wyrwali by wielokrotnosc jego honorarium za reklamowke

34 Data: Luty 29 2008 17:42:01
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor:

mb pisze:

jakby to bylo USA to rodzina zabitego pierwwsza szarpnela by
Zientarskiego na
niezla sumke

jak najbardziej - wyrwali by wielokrotnosc jego honorarium za reklamowke

Tak, z pewnością.

--
http://tomasz.insane.pl

35 Data: Luty 29 2008 16:29:06
Temat: Odp: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.
Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y,

A ile masz lat?

36 Data: Luty 29 2008 17:37:03
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Artur 

U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci


Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.
Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³ PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w ci±gu roku 30 kg.


przeciez on nie reklamowal bezpiecznej jazdy tylko ubezpieczenia, co ma piernik to wiatraka?


--
Pozdrawiam
/pisz±c na priv usuñ z adresu my¶lnik/

37 Data: Marzec 02 2008 14:32:35
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Fri, 29 Feb 2008 17:37:03 +0100, "Artur"  wrote:

przeciez on nie reklamowal bezpiecznej jazdy tylko ubezpieczenia, co ma
piernik to wiatraka?

ano ma. Jak masz OC, to i strach przed spowodowaniem st³uczki
mniejszy.
--
Jarek Andrzejewski
Peugeot 306, 1360ccm, srebrzysty

38 Data: Marzec 02 2008 18:41:28
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Artur 

U¿ytkownik "Jarek Andrzejewski"  napisa³ w wiadomo¶ci


ano ma. Jak masz OC, to i strach przed spowodowaniem st³uczki
mniejszy.

myslisz o tym jezdzac?
bo ja jezdzilem z i bez OC i nie zauwazylem roznicy w samopoczuciu --
Pozdrawiam
/pisz±c na priv usuñ z adresu my¶lnik/

39 Data: Marzec 02 2008 23:08:54
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: P_ablo 


U¿ytkownik "Artur"  napisa³ w wiadomo¶ci


myslisz o tym jezdzac?
bo ja jezdzilem z i bez OC i nie zauwazylem roznicy w samopoczuciu

No co ty?
A jak widziales kontrole drogowa i stojacego policjanta z dyndajacym na
pasku lizakiem to myslales sobie: Zatrzyma, nie zatrzyma - bedzie fundusz,
nie bedzie :) ?

Jak za brak dokumentow bylo 20 zl mandatu to tez jezdzilem bez oc ;)

Picasso

40 Data: Luty 29 2008 17:39:56
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor:

mamba pisze:

Czy oddadzÄ… te pieniÄ…dze PZU (chocia¿ w części)? Reklamy przesta³y sie
pojawiać w TV, a billboardy zamalowujÄ…. Uwa¿am, ¿e zwrot pieniÄ™dzy siÄ™
nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³
  PZU antyreklamÄ™. To tak jakby reklamujÄ…cy Å›rodki na odchudzanie
przyty³ w ciÄ…gu roku 30 kg.

Uwa¿ać sobie mo¿esz co chcesz, decyduje o tym treæ umowy pomiÄ™dzy ww.

--
http://tomasz.insane.pl

41 Data: Luty 29 2008 22:44:02
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Piotrek 

Czy oddadz± te pieni±dze PZU (chocia¿ w czê¶ci)? Reklamy przesta³y sie
pojawiaæ w TV, a billboardy zamalowuj±.
Uwa¿am, ¿e zwrot pieniêdzy siê nale¿y, poniewa¿ z w³asnej winy Z. zrobi³
PZU antyreklamê. To tak jakby reklamuj±cy ¶rodki na odchudzanie przyty³ w
ci±gu roku 30 kg.

ale ta reklama byla wogole bez sensu:)
bo co mi z tego jakie JA mam OC:) i tak z niego nie korzystam wiec szukam
najtanszego.
jak ktos we mnie przywali to moich emocji nie ostudzi to ze mam OC  w PZU bo
z niego nie skorzystam:)

--
pzdr
piotrek

42 Data: Luty 29 2008 14:16:30
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mamba 

mb pisze:

U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci
I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.

Rodzina Z tylko za reklame PZU wziela lacznie 1 mln PLN wiec nie boj zaby

Ferrari wg wiesci z dzis bylo kolegi mlodego Zientarskiego

Tego, co oka¿e siê wkrótce, ze prowadzi³?

43 Data: Luty 29 2008 14:32:35
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: mb 


U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci


Tego, co oka¿e siê wkrótce, ze prowadzi³?

Nie tego

Ps. wg TVN 24 Ferrari bylo jednak Zientarskiego wiec juz nie wiem czyje bylo
:-)
Najpierw jakas kobita, potem kolega, teraz Zientarski :-)

44 Data: Luty 29 2008 14:25:02
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Quent 

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.

Nawet jak bylo to i tak moga byc nici z odszkodowania.
TU pewnie zakwalifikuje to jako "razace niedbalstwo" i slusznie poniekad...

45 Data: Luty 29 2008 16:56:34
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Norbert Komorowski 

To by³ nowy jego nabytek, i chcial przewiesc kolege nowym samochodem... I
sie przejechali... Samochód to 360 modena


nk

46 Data: Luty 29 2008 22:21:25
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Tomi 


U¿ytkownik "Norbert Komorowski"  napisa³ w
wiadomo¶ci

To by³ nowy jego nabytek, i chcial przewiesc kolege nowym samochodem... I
sie przejechali... Samochód to 360 modena


Jaki rocznik ?

47 Data: Luty 29 2008 22:56:39
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: robi173 

Jaki rocznik ?
2004

48 Data: Luty 29 2008 23:16:35
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Tomi 


U¿ytkownik "robi173"  napisa³ w wiadomo¶ci

Jaki rocznik ?
2004

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4479350   Calkiem ladny
sprzet - tylko ta cena... ;(

49 Data: Luty 29 2008 22:43:17
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Jurand 

"Norbert Komorowski"  wrote in message

To by³ nowy jego nabytek, i chcial przewiesc kolege nowym samochodem... I
sie przejechali... Samochód to 360 modena


Hmm i jak¿e dziwnie w ¶wietle wydarzeñ teraz cytat Clarksona: "Uwa¿am, ¿e
Ferrari to miniaturowa wersja Boga".

Jurand.

50 Data: Marzec 01 2008 11:36:12
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Fri, 29 Feb 2008 22:43:17 +0100,
Jurand  screamed:

To by³ nowy jego nabytek, i chcial przewiesc kolege nowym samochodem... I
sie przejechali... Samochód to 360 modena

Hmm i jak¿e dziwnie w ¶wietle wydarzeñ teraz cytat Clarksona: "Uwa¿am, ¿e
Ferrari to miniaturowa wersja Boga".


Dziwnie? Okaza³o siê, ¿e dosyæ trafnie.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:234B ]
[ 12:35:54 user up 11633 days,  0:30,  1 user, load average: 0.01, 0.61, 0.45 ]

       Ice-cream is exquisite. What a pity it isn't illegal.  -- Voltaire

51 Data: Luty 29 2008 19:15:42
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Fotelik 


U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.

Jak ma sie nie wyp³aciæ jak chcieli kupiæ?
Znaczy siê maj± szmal na takie zabawki
Foti

52 Data: Marzec 01 2008 14:31:29
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

mamba wrote:

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.

Tak podsumowuj±c wszystkie (nie tylko oryginalny post powy¿ej): empatia w
narodzie ci±gle na skandalicznie niskim poziomie.

(Pewnie czê¶æ zapyta "co to empatia" i s³usznie, bo potwierdzi tym samym
moj± tezê).

Kto je¼dzi w mie¶cie 50-tk±, niech pierwszy pisze posta :/

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

53 Data: Marzec 01 2008 18:22:26
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: P_ablo 


U¿ytkownik "mamba"  napisa³ w wiadomo¶ci

I ciekawe czy by³o ubezpieczone.
Bo jak nie, to rodzina Z. do koñca ¿ycia siê nie wyp³aci w³a¶cicielowi.


Auto nie bylo Zientarskiego i nie bylo ubezpieczone.
Czekalo na swojego wlasciciela bez ubezpieczenia - teraz trawa ma niezla
zagwozdke...
Niestety jak sie oddaje auto nieodpowiedzialnym ludziom to trzeba cwierc
miliona wtopic!
Na biednego nie trafilo.

Picasso

54 Data: Marzec 01 2008 19:05:22
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Mumin 

P_ablo pisze:


Auto nie bylo Zientarskiego i nie bylo ubezpieczone.
Czekalo na swojego wlasciciela bez ubezpieczenia - teraz trawa ma niezla zagwozdke...
Niestety jak sie oddaje auto nieodpowiedzialnym ludziom to trzeba cwierc miliona wtopic!
Na biednego nie trafilo.

Tylko æwieræ? Kto¶ tu podawa³ link gdzie takie Ferrari z 2004 kosztowa³o 700 000.

--
Pozdrawiam,
Mumin

55 Data: Marzec 01 2008 20:03:30
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Przemek V 


U¿ytkownik "Mumin"  napisa³ w wiadomo¶ci

P_ablo pisze:


Auto nie bylo Zientarskiego i nie bylo ubezpieczone.
Czekalo na swojego wlasciciela bez ubezpieczenia - teraz trawa ma niezla
zagwozdke...
Niestety jak sie oddaje auto nieodpowiedzialnym ludziom to trzeba cwierc
miliona wtopic!
Na biednego nie trafilo.

Tylko æwieræ? Kto¶ tu podawa³ link gdzie takie Ferrari z 2004 kosztowa³o
700 000.

No w³a¶nie. Pamiêta kto¶ cenê z otomoto tego egzemplarza? 100.000 EUR to za
360 w sensownym stanie z 2004 roku bardzo dobra cena. Je¶li by³o sporo mniej
to te¿ o czym¶ ¶wiadczy.

56 Data: Marzec 01 2008 22:54:27
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Arbiter 


U¿ytkownik "Przemek V"  napisa³ w
wiadomo¶ci


No w³a¶nie. Pamiêta kto¶ cenê z otomoto tego egzemplarza? 100.000 EUR to
za 360 w sensownym stanie z 2004 roku bardzo dobra cena. Je¶li by³o sporo
mniej to te¿ o czym¶ ¶wiadczy.

330k PLN

nie by³a zaznaczona opcja "bezwypadkowe"
roku nie pamiêtam

57 Data: Marzec 01 2008 23:10:11
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Artur 'futrzak' MaÅ›lÄ… 

Arbiter napisa³(a):

"Przemek V"  napisa³:
No w³aÅ›nie. PamiÄ™ta ktoÅ› cenÄ™ z otomoto tego egzemplarza? 100.000 EUR to
za 360 w sensownym stanie z 2004 roku bardzo dobra cena. JeÅ›li by³o sporo
mniej to te¿ o czymÅ› Å›wiadczy.
330k PLN
nie by³a zaznaczona opcja "bezwypadkowe"
roku nie pamiętam

Rok by³ 2004, a cena jakaÅ› taka, czyli w okolicach 100.000 EUR.
 
 


--
Jutro to dziÅ› tyle, ¿e jutro...

58 Data: Marzec 01 2008 23:32:34
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: theStachoo 

Przemek V pisze:

No w³a¶nie. Pamiêta kto¶ cenê z otomoto tego egzemplarza? 100.000 EUR to za 360 w sensownym stanie z 2004 roku bardzo dobra cena. Je¶li by³o sporo mniej to te¿ o czym¶ ¶wiadczy.

335kpln o ile pamiêtam. Drzwi mia³y inny odcieñ ni¿ b³otnik. Ale to t tylko moje subiektywne odczucie.

--
theStachoo

59 Data: Marzec 02 2008 00:11:42
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Przemek V 


U¿ytkownik "theStachoo"  napisa³ w wiadomo¶ci

Przemek V pisze:
No w³a¶nie. Pamiêta kto¶ cenê z otomoto tego egzemplarza? 100.000 EUR to
za 360 w sensownym stanie z 2004 roku bardzo dobra cena. Je¶li by³o sporo
mniej to te¿ o czym¶ ¶wiadczy.

335kpln o ile pamiêtam. Drzwi mia³y inny odcieñ ni¿ b³otnik. Ale to t
tylko moje subiektywne odczucie.

W sumie na dwoje babka wró¿y³a ale skoro sta³o w komisie to jest szansa, ¿e
nie by³o inne od 90% komisowych aut...

60 Data: Marzec 02 2008 00:15:19
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: theStachoo 

Przemek V pisze:

W sumie na dwoje babka wró¿y³a ale skoro sta³o w komisie to jest szansa, ¿e nie by³o inne od 90% komisowych aut...

Mo¿e kto¶ zrobi³ zrzutkê. Bo nie wiem gdzie opera zapisuje temp'y

--
theStachoo

61 Data: Marzec 02 2008 11:07:01
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: P_ablo 


U¿ytkownik "Mumin"  napisa³ w wiadomo¶ci



Tylko æwieræ? Kto¶ tu podawa³ link gdzie takie Ferrari z 2004 kosztowa³o
700 000.


Cena zakupu a cena sprzedazy to nie to samo.
http://skocz.pl/ferrari360 pierwszy lepszy z brzegu, co prawda z cena
minimalna ale idzie za tyle  kupic na ukcjach z dziurami po kulach ;).
Raczej normalnym jest, ze na takim samochodzie zarabia sie kilkadziesiat tys
zl . A jaka radoche ma kupujacy jak utarguje 30 tys zl na prezent dla zony
:) Ten w kazdym razie bezstluczkowy nie byl.

Picasso

62 Data: Marzec 02 2008 14:35:25
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Sat, 1 Mar 2008 18:22:26 +0100, "P_ablo"
wrote:

Czekalo na swojego wlasciciela bez ubezpieczenia - teraz trawa ma niezla
zagwozdke...

umiarkowan±. OC przecie¿ dzia³a (nie myliæ z polis± OC).
--
Jarek Andrzejewski
Peugeot 306, 1360ccm, srebrzysty

63 Data: Marzec 02 2008 22:50:43
Temat: Re: A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari
Autor: P_ablo 


U¿ytkownik "Jarek Andrzejewski"  napisa³ w wiadomo¶ci

On Sat, 1 Mar 2008 18:22:26 +0100, "P_ablo"

umiarkowan±. OC przecie¿ dzia³a (nie myliæ z polis± OC).


Jestes pewien, ze w tym przypadku zadziala?

Picasso

A tak w ogóle to czyje by³o to Ferrari



Grupy dyskusyjne