Grupy dyskusyjne » A2 Stryków - Poznań

A2 Stryków - Poznań

1	Data: Maj 28 2008 12:40:54
Temat: A2 Stryków - Poznań
Autor: Praxis
Witam Jechał ktoś ostatnio? Jak z remontami, warto płacić za przejazd, czy niekoniecznie? pozdrawiam -- - praxis
2	Data: Maj 28 2008 21:44:03
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: jerzu
On Wed, 28 May 2008 12:40:54 -0700 (PDT), Praxis wrote: Jechał ktoś ostatnio? Jak z remontami, warto płacić za przejazd, czy niekoniecznie? Ja jechałem jakieś dwa tygodnie temu. Remontów nie stwierdzono, ja wolę zapłacić niż bujać się bokami. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
3	Data: Maj 28 2008 23:54:38
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: Cavallino
Użytkownik "jerzu" napisał w wiadomości On Wed, 28 May 2008 12:40:54 -0700 (PDT), Praxis wrote: Jechał ktoś ostatnio? Jak z remontami, warto płacić za przejazd, czy niekoniecznie? Ja jechałem jakieś dwa tygodnie temu. Remontów nie stwierdzono, ja wolę zapłacić niż bujać się bokami. A ja odwrotnie. Strata na czasie nieduża, a 20 zł w kieszeni zostaje.
4	Data: Maj 29 2008 01:52:19
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: Artur Miller
"Cavallino" wrote in message Ja jechałem jakieś dwa tygodnie temu. Remontów nie stwierdzono, ja wolę zapłacić niż bujać się bokami. A ja odwrotnie. Strata na czasie nieduża, a 20 zł w kieszeni zostaje. jak jedziesz 60km/h to faktycznie nieduża ;) @
5	Data: Maj 29 2008 09:34:33
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: Cavallino
Użytkownik "Artur Miller" napisał w wiadomości "Cavallino" wrote in message Ja jechałem jakieś dwa tygodnie temu. Remontów nie stwierdzono, ja wolę zapłacić niż bujać się bokami. A ja odwrotnie. Strata na czasie nieduża, a 20 zł w kieszeni zostaje. jak jedziesz 60km/h to faktycznie nieduża ;) Nie jeżdżę 60 km/h. A strata jest mniej więcej taka jakbyś odcinek Konin-zjazd na Słupcę przejechał w tempie TIR-ów.
6	Data: Maj 30 2008 00:00:21
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: Artur Miller
"Cavallino" wrote in message jak jedziesz 60km/h to faktycznie nieduża ;) Nie jeżdżę 60 km/h. A strata jest mniej więcej taka jakbyś odcinek Konin-zjazd na Słupcę przejechał w tempie TIR-ów. nie bede sie psprzeczał, ale robię tą trasę mniej więcej raz w tygodniu w obie strony i śmiem się nie zgodzic. fakt - radzieckie złomowozy wpieniają jak mało co, ale i tak wychodzi szybciej niż starą dwójką, gdzie co chwila masz poronione zygzaki przed swiatłami, fotozdradary i tajniaków w krzakach @
7	Data: Maj 30 2008 00:26:09
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: Cavallino
Użytkownik "Artur Miller" napisał w wiadomości news: Nie jeżdżę 60 km/h. A strata jest mniej więcej taka jakbyś odcinek Konin-zjazd na Słupcę przejechał w tempie TIR-ów. nie bede sie psprzeczał, ale robię tą trasę mniej więcej raz w tygodniu w obie strony i śmiem się nie zgodzic. fakt - radzieckie złomowozy wpieniają jak mało co, ale i tak wychodzi szybciej niż starą dwójką, A kto mówi o jeździe po 92? Bo ja nie, przynajmniej nie na odcinku Konin-Września.
8	Data: Maj 29 2008 08:12:02
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: gosmo
Praxis pisze: Witam Jechał ktoś ostatnio? Jak z remontami, warto płacić za przejazd, czy niekoniecznie? pozdrawiam Stryków -> Poznań Ok Poznań -> Stryków, lepiej jechać bokami, choć w pn, wt nie jest jeszcze tak źle. Na tej trasie natężenie wzrasta znacznie pod koniec tygodnia roboczego. W sb, nd się nie wypowiem.
9	Data: Maj 29 2008 09:37:24
Temat: Re: A2 Stryków - Poznań
Autor: vrinx
Poznań -> Stryków, lepiej jechać bokami, choć w pn, wt nie jest jeszcze tak źle. weź nie żartuj, poprostu nie zjezdzaj ostatnim zjazdem w Strykowie tylko na przedostatnim - Piątek lub wczesniej Emilia a unikniesz korków. v.