Grupy dyskusyjne   »   AC - likwidacja szkody po gradobiciu...

AC - likwidacja szkody po gradobiciu...



1 Data: Wrzesien 07 2008 11:02:08
Temat: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Baton 

Samochod 4-letni, toyota corolla. Uszkodzenia na dachu, masce, klapie
bagaznika, drzwiach, slupku... Rzeczoznawca z Allianzu zrobil ogledziny.
Wycena: 1500pln. Pieniadze przyszly poczta.
Blacharnia Toyoty zrobila wycene na prawie 6000pln (m.in zakwalifikowala
maske do wymiane). Generalnie zrobila kosztorys, a nie dziwna wycene nie
wiadomo na czym oparta (Allianz).
Kosztorys zostal wyslany do rzeczoznawnawcy Allianzu, a ten ma jakies "ale"

Pytanie: jak wygladaja procedury? Zalezy mi na fachowej naprawie (serwis
Toyoty), a nie mam czasu na wloczenia sie po sadach... Kto ma ostateczne
zdanie w takim przypadku? Czy prowadzone sa negocjacje? W jakiej roli mam
wystepowac? Prosze o rade...

Pozdrawiam

Baton



2 Data: Wrzesien 07 2008 12:11:09
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Jacek 

Należy sądzić, że rzeczywisty koszt naprawy jest gdzieś pomiędzy 1500 a 6000 zł.
Naprawiałem kiedyś blacharkę w serwisie Skody. Auto było nowe i chciałem, aby naprawa odbyła się  fachowo. Okazało się, że serwis Skody tylko firmuje te naprawy a faktycznie auto ląduje u blacharza, który ma z nimi umowę (podobnie jest z serwisem szyb i lakiernikami).
Fachowośc tej naprawy w Skodzie polegała na tym, że była 2 x droższa, niż gdzie indziej a rdza na klepanych elementach pojawiła sie równo po upływie gwarancji.
Tak więc ponegocjować koszty warto a blacharza wybierz takiego, który ma dobrą opinię a niekoniecznie tego, który klepie dla serwisu Toyoty.
Jacek

3 Data: Wrzesien 07 2008 12:21:13
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Baton 

Tak więc ponegocjować koszty warto a blacharza wybierz takiego, który ma
dobrą opinię a niekoniecznie tego, który klepie dla serwisu Toyoty.

ok, tylko jaki mam interes w tym, zeby allianz malo zaplacil?
Zalezy mi na szybkiej, fachowej naprawie, a na taka moge liczyc w Toyocie
(przynajmniej tak mi sie wydaje).
Wiaza sie z tym takze gwarancje na karoserie, etc.

Podobno wybor punktu naprawczego zalezy od klienta, a nie firmy
ubezpieczeniowej...

Pozdrawiam

Baton

4 Data: Wrzesien 07 2008 12:34:05
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Baton"  napisał w wiadomości

Tak więc ponegocjować koszty warto a blacharza wybierz takiego, który ma dobrą opinię a niekoniecznie tego, który klepie dla serwisu Toyoty.

ok, tylko jaki mam interes w tym, zeby allianz malo zaplacil?
Zalezy mi na szybkiej, fachowej naprawie, a na taka moge liczyc w Toyocie (przynajmniej tak mi sie wydaje).
Wiaza sie z tym takze gwarancje na karoserie, etc.

Podobno wybor punktu naprawczego zalezy od klienta, a nie firmy ubezpieczeniowej...

Trzeba było wstawić do nich auto, dać upowaznienie do rozliczenia szkody i prawdopodobnie miałbyś mniejszy problem.

5 Data: Wrzesien 07 2008 12:42:02
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Robert_J 

Trzeba było wstawić do nich auto, dać upowaznienie do rozliczenia szkody i prawdopodobnie miałbyś mniejszy problem.

Dokładnie tak jak mówisz. Na 99 % blachy mają jeszcze gwarancję, więc tym bardziej powinien oddać do ASO, podpisać kwit o naprawę bezgotówkową i niech serwis się martwi. Bo tak to mam wrażenie że kolega chce trochę przyciąć na naprawie ;-).

6 Data: Wrzesien 07 2008 12:53:58
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: J.F. 

On Sun, 7 Sep 2008 12:21:13 +0200,  Baton wrote:

Tak więc ponegocjować koszty warto a blacharza wybierz takiego, który ma
dobrą opinię a niekoniecznie tego, który klepie dla serwisu Toyoty.

ok, tylko jaki mam interes w tym, zeby allianz malo zaplacil?

Koniec koncow i tak ty za to zaplacisz - rozloza ci na raty w skladce
:-)

Podobno wybor punktu naprawczego zalezy od klienta, a nie firmy
ubezpieczeniowej...

Tylko jak wszedzie trzeba jakis umiar zachowac - zeby sie nie okazalo
ze ufasz tylko wujkowi, wujek bierze 500zl/h bo uwaza sie za fachowca
wysokiej klasy, a robota zajmuje mu 2x wiecej niz innym, bo on pracuje
starannie a nie szybko.

J.

7 Data: Wrzesien 07 2008 14:10:18
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Baton 

Koniec koncow i tak ty za to zaplacisz - rozloza ci na raty w skladce
:-)

Niby tak, ale jakos tak udalo sie przedluzyc umowe przed zgloszeniem szkody
;-)

Podobno wybor punktu naprawczego zalezy od klienta, a nie firmy
ubezpieczeniowej...

Tylko jak wszedzie trzeba jakis umiar zachowac - zeby sie nie okazalo
ze ufasz tylko wujkowi, wujek bierze 500zl/h bo uwaza sie za fachowca
wysokiej klasy, a robota zajmuje mu 2x wiecej niz innym, bo on pracuje
starannie a nie szybko.

Oczywiscie ze masz racje, ale serwis Toyoty trudno podejrzewac o
'qmoterstwo'...
Gdybym chcial 'zarobic' na szkodzie, wzialbym 1500pln, a wgniecenia probowal
'wyprowadzic' magnesem za powiedzmy 500pln.

Pozdrawiam

Baton

8 Data: Wrzesien 07 2008 15:45:37
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: kml 


Użytkownik "Baton"  napisał w wiadomości

Oczywiscie ze masz racje, ale serwis Toyoty trudno podejrzewac o 'qmoterstwo'...

Heh :) Uśmiałem się z tego.  Gdzie by się nie oddawało to trzeba wszystkiego pilnować jak oka w głowie.


--
pozdrawiam
kml

9 Data: Wrzesien 07 2008 12:15:06
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: mak 


Użytkownik "Baton"  napisał w wiadomości

Samochod 4-letni, toyota corolla. Uszkodzenia na dachu, masce, klapie
bagaznika, drzwiach, slupku... Rzeczoznawca z Allianzu zrobil ogledziny.
Wycena: 1500pln. Pieniadze przyszly poczta.
Blacharnia Toyoty zrobila wycene na prawie 6000pln (m.in zakwalifikowala
maske do wymiane). Generalnie zrobila kosztorys, a nie dziwna wycene nie
wiadomo na czym oparta (Allianz).
Kosztorys zostal wyslany do rzeczoznawnawcy Allianzu, a ten ma jakies
"ale"

Pytanie: jak wygladaja procedury? Zalezy mi na fachowej naprawie (serwis
Toyoty), a nie mam czasu na wloczenia sie po sadach... Kto ma ostateczne
zdanie w takim przypadku? Czy prowadzone sa negocjacje? W jakiej roli mam
wystepowac? Prosze o rade...

Pozdrawiam



1500zł to śmiech na sali...

Coś mi się zdaje, że możesz oddać do serwisu do naprawy
Wysłali Ci pieniądze z Vatem?  Dali Ci wycenę??

pozdro
mak

10 Data: Wrzesien 07 2008 12:29:13
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Baton 

Coś mi się zdaje, że możesz oddać do serwisu do naprawy
Wysłali Ci pieniądze z Vatem?  Dali Ci wycenę??

Chyba tak, auto jest prywatne. Nie byl odliczany vat...
Wycena allianzu wygladala mniej wiecej tak:
- uszkodzony dach (wielopunktowe wgniecenia) - 20jc.
- uszkodzona maska - 20jc.
- uszkodzony slupek - 20jc
- uszkodzone drzi - 5jc
- ...

W sumie wyszlo 80jc. przemnozyli to przez 8pln (chyba) i wyszlo 1500pln, a
rzeczoznawca twierdzil, ze takie wgniecenia 'wyprowadza' sie magnesem...
Dla mnie osobiscie moze byc i magnesem, ale chce miec auto jak przed
gradobiciem i chcialbym aby zrobili to fachowcy (serwis Toyoty).

Pozdrawiam

Baton

11 Data: Wrzesien 07 2008 12:47:47
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: mak 


Użytkownik "Baton"  napisał w wiadomości

Coś mi się zdaje, że możesz oddać do serwisu do naprawy
Wysłali Ci pieniądze z Vatem?  Dali Ci wycenę??

Chyba tak, auto jest prywatne. Nie byl odliczany vat...
Wycena allianzu wygladala mniej wiecej tak:
- uszkodzony dach (wielopunktowe wgniecenia) - 20jc.
- uszkodzona maska - 20jc.
- uszkodzony slupek - 20jc
- uszkodzone drzi - 5jc
- ...

W sumie wyszlo 80jc. przemnozyli to przez 8pln (chyba) i wyszlo 1500pln, a
rzeczoznawca twierdzil, ze takie wgniecenia 'wyprowadza' sie magnesem...
Dla mnie osobiscie moze byc i magnesem, ale chce miec auto jak przed
gradobiciem i chcialbym aby zrobili to fachowcy (serwis Toyoty).



a to ciekawe...  gdzieś na Górnym Śląsku jest niezła firma, co wyprowadza z
gradobicia, ale z tego co pamiętam, cale auto kosztuje ca 3tysiące!!   i
chyba to idzie na klej, a nie na magnes...
Jak są tacy mądrzy - to daj im auto niech to zrobią...

Aa  i podstawa wyprowadzenia z gradobicia - nieuszkodzone krawędzie!!  bo
du-pa blada...

ppozdro
mak

12 Data: Wrzesien 07 2008 13:42:47
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: kml 


Użytkownik "mak"  napisał w wiadomości

a to ciekawe...  gdzieś na Górnym Śląsku jest niezła firma, co wyprowadza z gradobicia, ale z tego co pamiętam, cale auto kosztuje ca 3tysiące!!   i chyba to idzie na klej, a nie na magnes...
Jak są tacy mądrzy - to daj im auto niech to zrobią...

Aa  i podstawa wyprowadzenia z gradobicia - nieuszkodzone krawędzie!! bo du-pa blada...

Było parę dni temu i coś tam dent team czy jakoś tak to szło.


--
pozdrawiam
kml

13 Data: Wrzesien 07 2008 15:16:54
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: #1 Fan Motylińskiego Tomasza z Włocławka 

Było parę dni temu i coś tam dent team czy jakoś tak to szło.

DENTBUSTERS.COM

kolego naprawa, jak to okresliles, "magnesem", jest drozsza od lakierowania
wiec za 500 to se mozesz....

14 Data: Wrzesien 07 2008 15:18:49
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: #1 Fan Motylińskiego Tomasza z Włocławka 

DENTBUSTERS.COM

Wroc ! www.dentbusters.pl

15 Data: Wrzesien 08 2008 02:18:47
Temat: Re: AC - likwidacja szkody po gradobiciu...
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Sun, 7 Sep 2008 15:18:49 +0200, #1 Fan Motylińskiego Tomasza z
Włocławka napisał(a):

DENTBUSTERS.COM

Wroc ! www.dentbusters.pl

 Za taką stronę to nic tylko jaja urwać...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

AC - likwidacja szkody po gradobiciu...



Grupy dyskusyjne