Grupy dyskusyjne   »   najekonomiczniejsza prędkość?

najekonomiczniejsza prędkość?



1 Data: Listopad 08 2007 20:44:54
Temat: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: japo 

jaka zwykle jest najbardziej ekonomiczna predkosć, tj taka, przy jakiej
spalanie/km jest najmniejsze?

pewnie zalezy to od samochodu - kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc
hwynikało że najmniejsze zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z
litrowym benzynowym silnikiem).
Najbardziej mnie ineesują dane producenta czy innych pomiarów - komputer
pokladowy jest IMO mało miarodajny..



2 Data: Listopad 08 2007 20:52:24
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: venioo 

Calibra c20xe - przy 90km/h - 5,7 :)

Wg instrukcji.

To pewnie przy 50km/h - 4L/100km :) Taniej niz na gaz! HAHA
--
venioo

3 Data: Listopad 08 2007 21:50:06
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Radek Ł. 

japo pisze:

jaka zwykle jest najbardziej ekonomiczna predkosć, tj taka, przy jakiej spalanie/km jest najmniejsze?

pewnie zalezy to od samochodu - kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc hwynikało że najmniejsze zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z litrowym benzynowym silnikiem).
Najbardziej mnie ineesują dane producenta czy innych pomiarów - komputer pokladowy jest IMO mało miarodajny..

Komputer pokładowy w aktualnie produkowanych autach jest dość dokładny, żeby jego wskazania traktować poważnie.

Spalanie wg mnie jest najmniejsze w okolicach obrotów maksymalnego momentu obrotowego danego silnika

Radek

4 Data: Listopad 08 2007 22:03:56
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: japo 

Komputer pokładowy w aktualnie produkowanych autach jest dość dokładny,
żeby jego wskazania traktować poważnie.

komputer jest dokładnym ale warunki pomiaru kiepskie..
wiatr, nachylenie terenu itd, a w dodatku jadac z komputerem możesz tak
nacisnąc zwykle gaz, aby np. przy 100km/h pokazał 3l czy też 7l bez
wyrażnego przyspieszenia/zwalniania, więc wątpie aby dało się dokładnie
rozstrzygnąć ile pali przy tej prędkości "teoretycznie"


Spalanie wg mnie jest najmniejsze w okolicach obrotów maksymalnego momentu
obrotowego danego silnika

a na którym biegu? ;p
zupełnie to nie jest prawidłowa zależność, może sprawność energetyczna
silnika tak, ale obciążenie jest różne przy różnych prędkościach..

5 Data: Listopad 09 2007 09:29:35
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Robert J. 

...a w dodatku jadac z komputerem możesz tak nacisnąc zwykle gaz, aby np.
przy 100km/h pokazał 3l czy też 7l bez wyrażnego
przyspieszenia/zwalniania, więc wątpie aby dało się dokładnie rozstrzygnąć
ile pali przy tej prędkości "teoretycznie"

Jeśli pokazuje Ci chwilowe a nie średnie spalanie :-). Ja w swoim aucie mam
cały czas włączone średnie i powiem szczerze że błąd pomiaru (w stosunku do
obliczeń przy tankowaniu) jest bardzo mały.

6 Data: Listopad 08 2007 22:50:37
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Przemysław Szeremiota 

Użytkownik "Radek Ł."  napisał w wiadomości

Spalanie wg mnie jest najmniejsze w okolicach obrotów maksymalnego
momentu obrotowego danego silnika


Ile razy jeszcze to stwierdzenie się pojawi odnośnie ekonomiki jazdy :-)

Wg mnie z kolei byłoby to pewnie prawdą, gdybyś miał na tych obrotach
maksymalne obciążenie -- czyli, utrzymywanie maksymalnego momentu
obrotowego daje wysoką sprawność spalania, ale żeby to wykorzystać
musiałbyś wozić z sześć worków cementu w bagażniku. Wtedy wysoka
sprawność da STOSUNKOWO niskie spalanie (w porównaniu do dygania tych
worów na obrotach niskiego momentu). Ale w stosunku do nieobciążonego
samochodu (droga bez dużej pochyłości, niezaładowany samochód) spalanie
przy takich obrotach będzie zdecydowanie większe, niż przy jeździe a'la
taxi.

Czyli: rozpędzanie i jazda pod _solidne_ wzniesienia -- najmniej spalisz
w okolicach max momentu. Jazda z ułamkowym obciążeniem -- w okolicach
odpowiedniego do tego obciążenia momentu. Czyli na mniejszych obrotach
:-).


Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota

7 Data: Listopad 09 2007 12:49:07
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Jakub Witkowski 

Przemysław Szeremiota pisze:

Użytkownik "Radek Ł."  napisał w wiadomości

Spalanie wg mnie jest najmniejsze w okolicach obrotów maksymalnego
momentu obrotowego danego silnika


Ile razy jeszcze to stwierdzenie się pojawi odnośnie ekonomiki jazdy :-)

Gdyby było faq, można by w nim to wyjaśnić.
Zamieścić np. przykładowe wykresy uogólnione silnika, krzywe
stałego obciążenia, punkt ekonomiczny i dlaczego ma się on
nijak do obrotów maksymalnego momentu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

8 Data: Listopad 09 2007 00:25:12
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Filip 

Użytkownik Radek Ł. napisał:

Spalanie wg mnie jest najmniejsze w okolicach obrotów maksymalnego momentu obrotowego danego silnika

Radek

Ale bzdura.


--
/Pozdrawiam, Filip/
www.c3cars.com
http://www.brianmoss.com/home.htm
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

9 Data: Listopad 09 2007 14:48:04
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Radek Ł. 

Filip pisze:

Użytkownik Radek Ł. napisał:

Spalanie wg mnie jest najmniejsze w okolicach obrotów maksymalnego momentu obrotowego danego silnika

Radek

Ale bzdura.
 
Ale skąd.
To jest moje stwierdzenie, do którego dane zbierałem przez 68kkm, przejechanych jednym autem.
Nie podałem, że na najmniejszym przełożeniu i przy prędkości 95km/h. Wtedy mam maksymalny moment i wtedy przy utrzymywaniu stałej prędkości spalanie jest najmniejsze.

Twoje "Ale bzdura" bez podania argumentów jest delikatnie mówiąc o dupę potłuc.
R.

10 Data: Listopad 09 2007 15:13:04
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Wojtekk 


Użytkownik ""Radek Ł.""  napisał w wiadomości

Ale skąd.
To jest moje stwierdzenie, do którego dane zbierałem przez 68kkm, przejechanych jednym autem.
Nie podałem, że na najmniejszym przełożeniu i przy prędkości 95km/h. Wtedy mam maksymalny moment i wtedy przy utrzymywaniu stałej prędkości spalanie jest najmniejsze.

To teraz spróbuj na tym samym przełożeniu pojechać z prędkością 80km/h.
Jeżeli masz komputer, który podaje ci chwilowe spalanie, wynik otrzymasz natychmiast.

Jeździłem wieloma samochodami i nie przypominam sobie aby w jakimś przypadku spalanie nie spadało wraz ze zmniejszaniem prędkości w obrębie jednego biegu (pomijam ektremalnie wolne toczenie się na jedynce).

Pozdrawiam
Wojtek

11 Data: Listopad 09 2007 17:14:22
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Radek Ł. 

Wojtekk pisze:


Użytkownik ""Radek Ł.""  napisał w wiadomości
Ale skąd.
To jest moje stwierdzenie, do którego dane zbierałem przez 68kkm, przejechanych jednym autem.
Nie podałem, że na najmniejszym przełożeniu i przy prędkości 95km/h. Wtedy mam maksymalny moment i wtedy przy utrzymywaniu stałej prędkości spalanie jest najmniejsze.

To teraz spróbuj na tym samym przełożeniu pojechać z prędkością 80km/h.
Jeżeli masz komputer, który podaje ci chwilowe spalanie, wynik otrzymasz natychmiast.

Alez oczywiście, że masz rację, spalanie spadnie, ale moim autem nie da sie jechać długo jednostajnie 80km/h na 5 biegu. Żeby podtrzymać prędkość trzeba trochę depnąć i spalanie rośnie powyżej tego, co dzieje się przy 95km/h na tym samym przełożeniu.

12 Data: Listopad 09 2007 17:28:06
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkoœć?
Autor: J.F. 

On Fri, 09 Nov 2007 17:14:22 +0100,  Radek Ł. wrote:

Alez oczywiście, że masz rację, spalanie spadnie, ale moim autem nie da
sie jechać długo jednostajnie 80km/h na 5 biegu. Żeby podtrzymać
prędkość trzeba trochę depnąć i spalanie rośnie powyżej tego, co dzieje
się przy 95km/h na tym samym przełożeniu.

Probowales ?

A ile pali przy 80 na IV biegu ?

J.

13 Data: Listopad 09 2007 17:38:37
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędko�ć?
Autor: Radek Ł. 

J.F. pisze:

On Fri, 09 Nov 2007 17:14:22 +0100,  Radek Ł. wrote:
Alez oczywiście, że masz rację, spalanie spadnie, ale moim autem nie da sie jechać długo jednostajnie 80km/h na 5 biegu. Ĺťeby podtrzymać prędkoć trzeba trochę depnąć i spalanie rośnie powyżej tego, co dzieje się przy 95km/h na tym samym przełożeniu.

Probowales ?
Probowalem, jest słaby jak muł, ale idzie sie przyzwyczaić, jak nie stac na mocniejszy.

A ile pali przy 80 na IV biegu ?

mniej wiecej tyle samo, co przy 95 na V, czyli na płaskim ok. 5,2/100
R.

14 Data: Listopad 09 2007 17:47:53
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędko?ć?
Autor: J.F. 

On Fri, 09 Nov 2007 17:38:37 +0100,  Radek Ł. wrote:

J.F. pisze:
On Fri, 09 Nov 2007 17:14:22 +0100,  Radek Ł. wrote:
Alez oczywiście, że masz rację, spalanie spadnie, ale moim autem nie da
sie jechać długo jednostajnie 80km/h na 5 biegu. Żeby podtrzymać
prędkość trzeba trochę depnąć i spalanie rośnie powyżej tego, co dzieje
się przy 95km/h na tym samym przełożeniu.

Probowales ?
Probowalem, jest słaby jak muł, ale idzie sie przyzwyczaić, jak nie stac
na mocniejszy.

Ale ja nie pytam czy slaby, tylko czy naprawde wiecej pali.

J.

15 Data: Listopad 09 2007 18:05:55
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędko?ć?
Autor: Radek Ł. 

J.F. pisze:

On Fri, 09 Nov 2007 17:38:37 +0100,  Radek Ł. wrote:
J.F. pisze:
On Fri, 09 Nov 2007 17:14:22 +0100,  Radek Ł. wrote:
Alez oczywiście, że masz rację, spalanie spadnie, ale moim autem nie da sie jechać długo jednostajnie 80km/h na 5 biegu. Żeby podtrzymać prędkość trzeba trochę depnąć i spalanie rośnie powyżej tego, co dzieje się przy 95km/h na tym samym przełożeniu.
Probowales ?
Probowalem, jest słaby jak muł, ale idzie sie przyzwyczaić, jak nie stac na mocniejszy.

Ale ja nie pytam czy slaby, tylko czy naprawde wiecej pali.

Więc odpowiedziałem, że pali tyle samo
R.

16 Data: Listopad 10 2007 13:19:18
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor:


Alez oczywiście, że masz rację, spalanie spadnie, ale moim autem nie da
sie jechać długo jednostajnie 80km/h na 5 biegu. Żeby podtrzymać
prędkość trzeba trochę depnąć i spalanie rośnie powyżej tego, co dzieje
się przy 95km/h na tym samym przełożeniu.


To co ty masz za auto. 911 TURBO?????? Ale ono ma zdaje sie za dluga
VI, a nie V.


W kazdym obecnie produkowanym aucie (w poldku zreszta tez) da sie po
plaskim jechac na najwyzszym biegu na wolnych obrotach. I wtedy
spalanie jest najnyzsze, choc nie jest to najzdrowsze dla silnika.

Ale w 80/V jednostajnie, ze sie nie da, to juz nie wierze od
przedszkola.

Tomek

17 Data: Listopad 09 2007 15:34:52
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Tomasz Pyra 

Radek Ł. pisze:

Nie podałem, że na najmniejszym przełożeniu i przy prędkości 95km/h. Wtedy mam maksymalny moment i wtedy przy utrzymywaniu stałej prędkości spalanie jest najmniejsze.

Pojedz na tym samym biegu 70km/h to zobaczysz że będzie mniejsze.

Bo zamieszałeś trochę.
Po pierwsze te obroty "maksymalnego momentu" o których mówisz dotyczą otwartej przepustnicy, a więc gazu do dechy.
A raczej nie jeździsz 98km/h z gazem do dechy ;>
Wykres momentu dla lekko wciśniętego gazu będzie mocno inny niż wykres momentu przy gazie wciśniętym do dechy.

Silnik ma w okolicach maksymalnego momentu najwyższą sprawność jak jest mocno obciążony, tylko co komu z tej wiedzy, skoro samochód wtedy po płaskim jedzie w okolicach prędkości maksymalnej i cała wysoka sprawność idzie na pokonanie wielkich oporów powietrza.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

18 Data: Listopad 10 2007 13:14:52
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor:

Ale bzdura.
 
Ale skąd.
To jest moje stwierdzenie, do którego dane zbierałem przez 68kkm,
przejechanych jednym autem.
Nie podałem, że na najmniejszym przełożeniu i przy prędkości 95km/h.
Wtedy mam maksymalny moment i wtedy przy utrzymywaniu stałej prędkości
spalanie jest najmniejsze.

Twoje "Ale bzdura" bez podania argumentów jest delikatnie mówiąc o dupę
potłuc.
R.

AA LL EE    BBB   ZZZ   EEE   DDD   UUU   RRR   AAA !!!!!!!!!!!!

Tomek

19 Data: Listopad 09 2007 07:24:49
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Krzysztof 

Przypięcie prędkości jazdy do ekonomicznego poruszania sie nie jest dobrym
pomysłem.
I aby uzyskać mniejsze złuzycie paliwa należy:
Delikatnie traktować pedał gazu
Nie rozpędzać sie niepotrzebnie
Hamować silnikiem ile się da
Zmieniać biegi w czasie aby sie silnik nie dławił i nie był zanadto
rozkręcony ( to już zależy od konkretnego auta, silnika i skrzyni biegów i
wymaga wyczucia tego)
itp.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Listopad 09 2007 09:06:44
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Grzegorz 

Hello Krzysztof !:


Delikatnie traktować pedał gazu
Nie rozpędzać sie niepotrzebnie
Hamować silnikiem ile się da

Hmmm, czy to poradnik dla młodego zawalidrogi ??? :-D !

Codziennie takich widzę blokujących środkowy pad .....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

21 Data: Listopad 09 2007 15:48:17
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Tomasz Pyra 

Krzysztof pisze:

Przypięcie prędkości jazdy do ekonomicznego poruszania sie nie jest dobrym pomysłem.
I aby uzyskać mniejsze złuzycie paliwa należy:
Delikatnie traktować pedał gazu

A przede wszystkim trzeba jechać powoli (oczywiście też bez przesady, niemniej ta najekonomiczniej.

Akurat pedał gazu należy traktować całkiem ostro. Delikatnie to należy używać hamulca.

Prędkość ekonomiczna do jazdy ze stałą prędkością raczej nie będzie większa niż 50-60km/h. Chociaż różnice w zakresie 50-80 są bardzo niewielkie i nie ma się co umartwiać jadąc za wolno.

W mieście gdzie hamowanie i przyspieszanie jest nieuniknione żeby oszczędzać każdą kropelkę raczej trzeba by się trzymać dużo niższych prędkości co już w ogóle będzie niezbyt mądre.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

22 Data: Listopad 10 2007 13:16:44
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor:

Akurat pedał gazu należy traktować całkiem ostro.

To tez bzdura. Cierpiarskie rozpedzanie a dynamiczne rozpedzanie to u
mnie jakies 6 l/100 roznicy. Niech zgadne, na ktora strone??????

Tomek



P.S.

Delikatnie to należy
używać hamulca.

Najlepiej nie uzywac.

T.

23 Data: Listopad 12 2007 17:10:57
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkoœć?
Autor: Tomasz Pyra 

 pisze:

Akurat pedał gazu należy traktować całkiem ostro.

To tez bzdura. Cierpiarskie rozpedzanie a dynamiczne rozpedzanie to u
mnie jakies 6 l/100 roznicy. Niech zgadne, na ktora strone??????

A uwzględniasz różnicę prędkoœci?
Jak pooooowoli rozpędzasz się 0->50km/h to jedziesz 2x wolniej niż gdybyœ od razu rozpędził się do 50km/h i jechał z takš prędkoœciš.

Jeżeli masz do przejechania jakiœ tam odcinek drogi ze œredniš prędkoœciš 50km/h, to masz do wyboru albo bardzo szybko przyspieszyć do tej 50-tki i jechać ze stałš prędkoœciš 50km/h, albo przez cały odcinek dostojnie i liniowo rozpędzać się od zera do 100km/h.

W obu przypadkach prędkoœć œrednia będzie taka sama, ale w drugim przypadku zużyjesz więcej paliwa.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

24 Data: Listopad 12 2007 17:50:53
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkoœć?
Autor:

Robilem testy po DC, najnizsze spalanie wychodzi przy jezdzie, ktora
skonczyla sie jednoznaczna propozycja rozwodu.

Tomek

25 Data: Listopad 12 2007 19:43:14
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Tomasz Pyra 

 pisze:

Robilem testy po DC, najnizsze spalanie wychodzi przy jezdzie, ktora
skonczyla sie jednoznaczna propozycja rozwodu.

Czyli pewnie powolne rozpędzanie przekładało sie na niską średnią prędkość.
W takiej ciasnej miejskiej jeździe pewnie najekonomiczniej byłoby trzymać się prędkości rzędu 20, a góra 30km/h na długich prostych, zostawiając sobie miejsce z przodu.

Tylko mimo wszystko lepiej w ciągu sekundy dynamicznie rozpędzić się do tych 20km/h i tak jechać, niż przyspieszać kapeluszniczo i potem musieć jechać szybciej żeby nadrobić stratę przy ruszaniu.

A że wolniej=oszczędniej to żadna nowość. Z tym że rośnie ryzyko że ktoś   z tyłu wysiądzie ze swojego samochodu, dogoni "oszczędnego" piechotą i wymierzy mu sprawiedliwość ;>



--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

26 Data: Listopad 13 2007 09:30:30
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor:


Tylko mimo wszystko lepiej w ciągu sekundy dynamicznie rozpędzić się do
tych 20km/h i tak jechać, niż przyspieszać kapeluszniczo i potem musieć
jechać szybciej żeby nadrobić stratę przy ruszaniu.

I tu wyszlo szydlo z worka -- jaka strate??? W miescie, takim jak DC,
albo sie stoi w korasie, albo czas przejazdu determinuja swiatla.
Roznica czasow miedzy normalnym dniem w godzinach pozakorkowych a
weekendem jest zaniedbywalna.

Jezdze teraz bez przerwy z pl. Unii na Wilenska, to sie przekonalem.
Liczy sie TYLKO i wylacznie liczba swiatel po drodze.

Jesli jest myk, np. na Gagarina, gdzie masz na tyle mocarna bryke, ze
jestes w stanie przeskoczyc jakies swiatlo (a pozostali sa jeszcze
jedn przejscie do tylu), to wtedy nadrabiasz JEDNA minute na tymze
swietle.

I to by bylo na tyle, rzeklbym.

Tomek

27 Data: Listopad 09 2007 08:26:55
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Grzegorz 

Hello japo !:

jaka zwykle jest najbardziej ekonomiczna predkosć, tj taka, przy jakiej spalanie/km jest najmniejsze?

pewnie zalezy to od samochodu - kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc hwynikało że najmniejsze zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z litrowym benzynowym silnikiem).
Najbardziej mnie ineesują dane producenta czy innych pomiarów - komputer pokladowy jest IMO mało miarodajny..

BśMW kumpla, 530 td - najmniej ok. 9 l/100 przy 180 kmh :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

28 Data: Listopad 09 2007 11:44:55
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: japo 

BśMW kumpla, 530 td - najmniej ok. 9 l/100 przy 180 kmh :-D !

no to jest właśnie to co piszę o miarodajności wyników z komputera.
Zakłądajac ze na prawde napisało 9l, to nie kwestionuję absolutnie, że
dokłądnie tyle wtedy palił, ale miałbym wątpliwości, czy było bez wiatru,
idealnie pąsko i czy prędkość była rowno utrzymywana..

Bo w rzeczywiste, stałe spalanie na takim poziomie przy tej prędkości
zwyczajnie nie chcę mi się wierzyć-była wykorzystywana moc ok 70-90kW, a to
nie bierze się z niczego..

29 Data: Listopad 09 2007 09:27:15
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Robert J. 

...kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc hwynikało że najmniejsze
zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z litrowym benzynowym
silnikiem).

To po ch.... jest piąty bieg??? Chyba że to auto z "4" skrzynią, ale wtedy
jego konstrukcja jest dość nienajnowsza i wyniki "pomiarów' też o kant d...
potłuc :-)

30 Data: Listopad 09 2007 11:05:54
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Wojtekk 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

...kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc hwynikało że najmniejsze zużycie
jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z litrowym benzynowym silnikiem).

To po ch.... jest piąty bieg??? Chyba że to auto z "4" skrzynią,
Piąty bieg jest po to aby ekonomiczniej było przy prędkościach pozamiejskich,
czyli od około 80km/h.
50km/h na czwórce osiąga się przy bardzo niskich obrotach. Przy podobnych
obrotach na piątce silnik może nie dać rady, bo moment będzie za niski.
Powiedzmy, że najniższa sensowna prędkość na piątce to 70km/h (płaska droga, bez
wiatru, stała prędkość), ale wtedy obroty będą nieco wyższe niż przy 50km/h na
czwórce. Do tego dojdzie większy opór powietrza przy większej prędkości. Tak
więc to minimalne spalanie na czwórce przy 50km/h jest bardzo realne (oczywiście
nie musi dotyczyć to każdego samochodu). Idąc dalej tym tokiem rozumowania
możemy analizować coraz niższe biegi. Jednak w następnych przypadkach nie będzie
korzyści, gdyż zacznie mieć coraz większy wpływ sprawność silnika. W skrajnym przypadku na jedynce jadąc "bez gazu" z prędkością około 5km/h, poniżej 1k obr/min. spalanie wyniesie około 1.5l/h czyli 30l/100km.

Pozdrawiam
Wojtek

31 Data: Listopad 09 2007 11:38:51
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: japo 

czyli jadac 60km/h na luzie (bo np.z górki) spalanie wyniesie ponad
2l/100km - czyli nie wcale takie "nic"

32 Data: Listopad 09 2007 12:21:39
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Wojtekk 

Użytkownik "japo"  napisał w wiadomości

czyli jadac 60km/h na luzie (bo np.z górki) spalanie wyniesie ponad 2l/100km - czyli nie wcale takie "nic"
Dlatego nie należy jeździć na luzie. Jadąc na biegu w takim przypadku spalanie będzie zerowe (odcięcie paliwa). Uwaga ta dotyczy również hamowania silnikem.

Pozdrawiam
Wojtek

33 Data: Listopad 09 2007 16:34:19
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Tomasz Pyra 

Robert J. pisze:

...kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc hwynikało że najmniejsze zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z litrowym benzynowym silnikiem).

To po ch.... jest piąty bieg???

Dzięki samochód mniej zużywa przy 130km/h na V biegu i 3000rpm niż przy 130km/h na IV i 4000rpm.

Co nijak nie przeszkadza temu że najmniej może zużywać np. przy 40km/h na III biegu przy 1500rpm.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

34 Data: Listopad 09 2007 13:54:54
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: McBeth 

pewnie zalezy to od samochodu - kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc
hwynikało że najmniejsze zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z
litrowym benzynowym silnikiem).
Generalnie podczas jazdy ze stala predkoscia po plaskim terenie praca
silnika 'zuzywana' jest na 2 skladowe: opory przeniesienia napedu i opory
aerodynamiczne. W uproszczeniu do 90km/h opory aerodynamiczne sa
porownywalne z przeniesieniem napedu. Przy 120km/h aerodynamika staje sie
dominujaca (2-3 razy wieksza od mechaniki) Przy 160km/h i wiecej prawie cala
moc idzie na pokonywanie oporu aerodynamicznego.
Generalnie jadac wolniej spalimy mniej (chyba, ze zwiekszymy straty
mechaniczne jadac na zbyt niskim biegu - zbyt wysokich obrotach jak na
uzyskiwana predkosc).

Pzdr.
McBeth

35 Data: Listopad 09 2007 15:22:43
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: J.F. 

On Fri, 9 Nov 2007 13:54:54 +0100,  McBeth wrote:

Generalnie podczas jazdy ze stala predkoscia po plaskim terenie praca
silnika 'zuzywana' jest na 2 skladowe: opory przeniesienia napedu i opory
aerodynamiczne. W uproszczeniu do 90km/h opory aerodynamiczne sa
porownywalne z przeniesieniem napedu. Przy 120km/h aerodynamika staje sie
dominujaca (2-3 razy wieksza od mechaniki)

Publikowane dawno temu wartosci spalania przy 90 i 120km/h temu
przecza. tam chyba nawet nie bylo 1.5 raza roznicy.

J.

36 Data: Listopad 09 2007 15:55:19
Temat: Re: najekonomiczniejsza prêdkoœÌ?
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Fri, 9 Nov 2007 13:54:54 +0100,  McBeth wrote:
Generalnie podczas jazdy ze stala predkoscia po plaskim terenie praca silnika 'zuzywana' jest na 2 skladowe: opory przeniesienia napedu i opory aerodynamiczne. W uproszczeniu do 90km/h opory aerodynamiczne sa porownywalne z przeniesieniem napedu. Przy 120km/h aerodynamika staje sie dominujaca (2-3 razy wieksza od mechaniki)

Publikowane dawno temu wartosci spalania przy 90 i 120km/h temu
przecza. tam chyba nawet nie bylo 1.5 raza roznicy.

Czy 2-3 razy to nie wiem, ale wraz ze wzrostem obciążenia rośnie też sprawnoć silnika.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/pmscode.html

37 Data: Listopad 09 2007 16:14:41
Temat: Re: najekonomiczniejsza prêdkoœÌ?
Autor: Jakub Witkowski 

J.F. pisze:

On Fri, 9 Nov 2007 13:54:54 +0100,  McBeth wrote:
Generalnie podczas jazdy ze stala predkoscia po plaskim terenie praca silnika 'zuzywana' jest na 2 skladowe: opory przeniesienia napedu i opory aerodynamiczne. W uproszczeniu do 90km/h opory aerodynamiczne sa porownywalne z przeniesieniem napedu. Przy 120km/h aerodynamika staje sie dominujaca (2-3 razy wieksza od mechaniki)

Publikowane dawno temu wartosci spalania przy 90 i 120km/h temu
przecza. tam chyba nawet nie bylo 1.5 raza roznicy.


Załóżmy że przy 90 mech. i aer. są takie same, a przy 120
opór powietrza jest już 2x większy od mechancznego.
Stosunek oporów: (1+2)/(1+1) = 1.5

Teraz uwzględnij większą sprawnoć silnika przy 120,
i się okaże, że stosunek spalania jest jak 1.2-1.4
Czyli np. nie 5, tylko 6-7 litrów /100km.
Czemu uważasz że się nie zgadza?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

38 Data: Listopad 09 2007 16:26:33
Temat: Re: najekonomiczniejsza predkośa?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Jakub,

Friday, November 9, 2007, 4:14:41 PM, you wrote:

[...]

porownywalne z przeniesieniem napedu. Przy 120km/h aerodynamika staje sie
dominujaca (2-3 razy wieksza od mechaniki)
Publikowane dawno temu wartosci spalania przy 90 i 120km/h temu
przecza. tam chyba nawet nie bylo 1.5 raza roznicy.
Załóżmy że przy 90 mech. i aer. są takie same, a przy 120
opór powietrza jest już 2x większy od mechancznego.
Stosunek oporów: (1+2)/(1+1) = 1.5
Teraz uwzględnij większą sprawność silnika przy 120,
i się okaże, że stosunek spalania jest jak 1.2-1.4
Czyli np. nie 5, tylko 6-7 litrów /100km.
Czemu uważasz że się nie zgadza?

Podstawowym błędem w tych rozważaniach jest liczenie proporcjonalności
spożycia względem mocy i czasu zamiast drogi. Jadąc 120 zamiast 90
pokonujemy o 1/3 drogi więcej w tym samym czasie i należy to w
obliczeniach uwzględnić. Liczymy przecież zużycie na 100 km a nie na
godzinę.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

39 Data: Listopad 09 2007 18:40:32
Temat: Re: najekonomiczniejsza predkoœa?
Autor: J.F. 

On Fri, 9 Nov 2007 16:26:33 +0100,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Jakub,
[...]
Załóżmy że przy 90 mech. i aer. są takie same, a przy 120
opór powietrza jest już 2x większy od mechancznego.
Stosunek oporów: (1+2)/(1+1) = 1.5
Czyli np. nie 5, tylko 6-7 litrów /100km.
Czemu uważasz że się nie zgadza?

Podstawowym błędem w tych rozważaniach jest liczenie proporcjonalności
spożycia względem mocy i czasu zamiast drogi. Jadąc 120 zamiast 90
pokonujemy o 1/3 drogi więcej w tym samym czasie i należy to w
obliczeniach uwzględnić. Liczymy przecież zużycie na 100 km a nie na
godzinę.

Jesli opory mamy dane silowo nie masz racji.
Np opor powierza - w podstawoym modelu sila zalezy od v^2,
moc juz od v^3. I jak przeliczysz na km, to znow wyjdzie v^2.

Hm, moze i Jakub ma racje. opor aerodynamiczny przy 90
powinien byc [sila] nawet tylko 1.78 raza mniejszy niz przy 120,
wiec (1+2)/(1+1.12)= 1.41, plus np 5% wzrost sprawnosci i robi
6l przy 90 lub 8.1 przy 120.

Przy 3x rachunek by wyniosl (1+3)/(1+1.69)=1.49 ..

Fakt ze auto pcha sie dosc ciezko .. hm, 5kW przy 25m/s to tylko 20kG
... hm, zdecydowanie do pchania trzeba wiecej :-)

J.

40 Data: Listopad 10 2007 15:24:29
Temat: Re: najekonomiczniejsza predko?a?
Autor: japo 


Hm, moze i Jakub ma racje. opor aerodynamiczny przy 90
powinien byc [sila] nawet tylko 1.78 raza mniejszy niz przy 120,
wiec (1+2)/(1+1.12)= 1.41, plus np 5% wzrost sprawnosci i robi
6l przy 90 lub 8.1 przy 120.

Przy 3x rachunek by wyniosl (1+3)/(1+1.69)=1.49 ..

Fakt ze auto pcha sie dosc ciezko .. hm, 5kW przy 25m/s to tylko 20kG
.. hm, zdecydowanie do pchania trzeba wiecej :-)

zo zakłądasz że jedynym problemem jest opór powietrza. W silniku niemała
ilość paliwa idzie na jego opory własne, a opory toczenia dokładają swoje kG
już przy najmniejszych prędkościach, stąd auto jakoś ciężko się pcha ;p

41 Data: Listopad 10 2007 13:20:57
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor:


Publikowane dawno temu wartosci spalania przy 90 i 120km/h temu
przecza. tam chyba nawet nie bylo 1.5 raza roznicy.

Potwierdzaja. HINT: dwa rownania z dwiema niewiadomymi.
HINT 2: opory silnika daja rosnace spalanie na GODZINE, ale na 100km
znowu wychodzi w praktyce STALE.
Tomek

42 Data: Listopad 09 2007 16:46:03
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkość?
Autor: Fapuse 

On Nov 8, 7:44 pm, "japo"  wrote:

jaka zwykle jest najbardziej ekonomiczna predkosć, tj taka, przy jakiej
spalanie/km jest najmniejsze?

pewnie zalezy to od samochodu - kiedyś widziałem jakieś wykresy, z któryc
hwynikało że najmniejsze zużycie jest na IV biegu przy 50km/h (male auto z
litrowym benzynowym silnikiem).
Najbardziej mnie ineesują dane producenta czy innych pomiarów - komputer
pokladowy jest IMO mało miarodajny..

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi o obrotach i roznych takich -
ostatnio wypozyczylem sobie Primere 1.8 z automatem CTV - to strasznie
fajna zabawka, zawsze jezdzi na optymalnych obrotach. Przy
utrzymywaniu stalej predkosci w okolicach 2tys, przy przyspieszaniu -
zaleznie od tego jakie obroty sa optymalne przy maksymalnych
wychyleniu przepustnicy.

Na trasie 550km - 400 w trasie i 150 po miescie - srednie spalanie wg
komputera wynioslo 6.7l, potwierdzone potem przy dystrybutorze. Chyba
nie najgorzej jak na w miare duzy samochod z automatem, hm?

Pozdr
BS

43 Data: Listopad 09 2007 18:02:39
Temat: Re: najekonomiczniejsza prędkoœć?
Autor: J.F. 

On Fri, 09 Nov 2007 16:46:03 -0000,  Fapuse wrote:

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi o obrotach i roznych takich -
ostatnio wypozyczylem sobie Primere 1.8 z automatem CTV - to strasznie
fajna zabawka, zawsze jezdzi na optymalnych obrotach. Przy
utrzymywaniu stalej predkosci w okolicach 2tys, przy przyspieszaniu -
zaleznie od tego jakie obroty sa optymalne przy maksymalnych
wychyleniu przepustnicy.

Na trasie 550km - 400 w trasie i 150 po miescie - srednie spalanie wg
komputera wynioslo 6.7l, potwierdzone potem przy dystrybutorze. Chyba
nie najgorzej jak na w miare duzy samochod z automatem, hm?

Zalezy od stylu powozenia. Ogolnie bym rzekl ze w normie, a skoro nie
widac roznicy na stacji to po co przeplacac ? :-)

No chyba ze ktos lubi automaty .. bo podejrzewam ze traci co
zaoszczedzil na silniku.
Jeszcze pytanie jak ten automat zrobiony i ile bedzie kosztowala
naprawa :-)

J.

44 Data: Listopad 09 2007 17:09:05
Temat: Re: najekonomiczniejsza pr dko ?
Autor: Fapuse 

On Nov 9, 5:02 pm, J.F.  wrote:

Zalezy od stylu powozenia.

Przyznaje, ze jechalem troche po emerycku, trzeci krzyzyk
zobowiazuje ;>

Ogolnie bym rzekl ze w normie, a skoro nie
widac roznicy na stacji to po co przeplacac ? :-)

Ja wiem czy w normie - 6.5 palil w trasie moj escort 1.6, w oklolicy 7
pali domowa almera, tez z silnikiem 1.8. Primera jednak troche wieksza
+ automat.

No chyba ze ktos lubi automaty .. bo podejrzewam ze traci co
zaoszczedzil na silniku.

Wiesz, zawsze mialem manuale ale ten automat na tyle mi przypadl do
gustu, ze zaczynam rozwazac kupno nastepnego wozidla w automacie.

Jeszcze pytanie jak ten automat zrobiony i ile bedzie kosztowala
naprawa :-)

CTV? Mechanizm prostszy niz "zwykle" automaty, tylko ze malo popularny
i pewnie malo kto sie na tym zna. To troche tak jak z wanklem - z ta
roznica ze w skrzyni CTV nie bardzo ma sie co psuc, o ile dobrze
rozumiem  zasade jej dzialania.

Pozdr
BS

45 Data: Listopad 09 2007 18:20:08
Temat: Re: najekonomiczniejsza pr dko ?
Autor: J.F. 

On Fri, 09 Nov 2007 17:09:05 -0000,  Fapuse wrote:

On Nov 9, 5:02 pm, J.F.  wrote:
Jeszcze pytanie jak ten automat zrobiony i ile bedzie kosztowala
naprawa :-)

CTV? Mechanizm prostszy niz "zwykle" automaty, tylko ze malo popularny
i pewnie malo kto sie na tym zna. To troche tak jak z wanklem - z ta
roznica ze w skrzyni CTV nie bardzo ma sie co psuc, o ile dobrze
rozumiem  zasade jej dzialania.

Ale jak dokladnie zrobiona, bo pomyslow na CVT jest wiele.
Mala popularnosc moze wynikac z tego ze jeszcze nikt ich nie
umial zrobic dobrze :-)

Ostatnio chyba sa popularne takie z silnikami elektr[oni]cznymi.
Te trwalosc moga miec dobra, ale sprawnosc to niekoniecznie..

J.

46 Data: Listopad 10 2007 10:12:46
Temat: Re: najekonomiczniejsza pr dko ?
Autor: Marcin Narzynski 

Ostatnio chyba sa popularne takie z silnikami elektr[oni]cznymi.
Te trwalosc moga miec dobra, ale sprawnosc to niekoniecznie..

Jezdze od pól roku elantra 2.0 benzyna z automatem, rocznik 05. Jestem zachwycony.
To nie jest mój pierwszy automat. Zaskakuje mnie to, ze pomimo, ze jest 4 biegowy (3 i 4 maja lock up), to potrafi przyspieszac trzymajac stale obroty (przy delikatnym operowaniu gazem) - zupelnie jak CTV z nissana micry 1.0. Sam jestem ciekawy, jak taka skrzynia jest zbudowana. Ktos wie?

MN

najekonomiczniejsza prędkość?



Grupy dyskusyjne