Grupy dyskusyjne   »   nawet udany filmik..

nawet udany filmik..



1 Data: Styczen 07 2014 23:38:57
Temat: nawet udany filmik..
Autor: yapann 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,114927,15231670,Jesli_mialbys_obejrzec_dzis_jeden_filmik__niech_to.html#BoxSlotIIMT



2 Data: Styczen 08 2014 08:44:42
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Tue, 7 Jan 2014 23:38:57 +0100, yapann

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,114927,15231670,Jesli_mialbys_obejrzec_dzis_jeden_filmik__niech_to.html#BoxSlotIIMT

Po co przez tabletoid, nie lepiej do źródła?
http://www.youtube.com/watch?v=bvLaTupw-hk

Filmik genialny, jeśli można tak rzec.

--
Pozdor Myjk

3 Data: Styczen 08 2014 09:29:43
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2014-01-08 08:44, Myjk pisze:

Tue, 7 Jan 2014 23:38:57 +0100, yapann

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/10,114927,15231670,Jesli_mialbys_obejrzec_dzis_jeden_filmik__niech_to.html#BoxSlotIIMT

Po co przez tabletoid, nie lepiej do źródła?
http://www.youtube.com/watch?v=bvLaTupw-hk

Filmik genialny, jeśli można tak rzec.


Szkoda tylko, że do wielu nie dotrze. Bo przecież oni jeżdżÄ… "szybko _i_ bezpieczenie".

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

4 Data: Styczen 08 2014 10:14:38
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Wed, 08 Jan 2014 09:29:43 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak

Szkoda tylko, że do wielu nie dotrze.
Bo przecież oni jeżdżÄ… "szybko _i_ bezpieczenie".

Czasem nie trzeba jechać szybko, wystaczy jak dwóch się spotka co zrobi
"mistake", albo jeden zrobi głupotę a drugi nie pomyśli szerzej i wpadnie
na minę. Ja np. w grudniu ur. przetestowałem w ten sposób jak to FR na
skrzyżowaniu poprawiają bezpieczeństwo. :P

--
Pozdor Myjk

5 Data: Styczen 08 2014 15:50:52
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-08 10:14, Myjk pisze:

a np. w grudniu ur. przetestowałem w ten sposób jak to FR na
skrzyżowaniu poprawiają bezpieczeństwo. :P

Coś więcej?

--

signature

6 Data: Styczen 09 2014 08:20:50
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Wed, 08 Jan 2014 15:50:52 +0100, cumulonimbus

Coś więcej?

Ostrobramska x Fieldorfa w DC. Człowiek chciał bardzo być zgodny z
przepisami i nie przejechać na żółtym by nie dostać przypadkiem fotki z
radaru strzelającego wjazd na czerwonym.

Mnie z kolei "nie chciało" się zatrzymywać na żółtym (czyt. zgapiłem się
chwilę i byłem w takim miejscu, że ni w pindę ni w oko). Dostaliśmy więc
fotkę wspólnie zatrzymując się na pasach dla pieszych.

--
Pozdor Myjk

7 Data: Styczen 09 2014 22:27:51
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: cumulonimbus 

W dniu 2014-01-09 08:20, Myjk pisze:

Wed, 08 Jan 2014 15:50:52 +0100, cumulonimbus

Coś więcej?

Ostrobramska x Fieldorfa w DC. Człowiek chciał bardzo być zgodny z
przepisami i nie przejechać na żółtym by nie dostać przypadkiem fotki z
radaru strzelającego wjazd na czerwonym.
Mnie z kolei "nie chciało" się zatrzymywać na żółtym (czyt. zgapiłem się
chwilę i byłem w takim miejscu, że ni w pindę ni w oko). Dostaliśmy więc
fotkę wspólnie zatrzymując się na pasach dla pieszych.

Roger!

BTW, jest jakiś plan wprowadzenia znaków 3d (czy czegoś podobnego) w okolicach przejść dla pieszych - żeby kierowca miał wrażenie, że na drodze bawi się dziecko.
Głupota

--

signature

8 Data: Styczen 13 2014 14:11:35
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Thu, 09 Jan 2014 22:27:51 +0100, cumulonimbus

BTW, jest jakiś plan wprowadzenia znaków 3d (czy czegoś podobnego) w
okolicach przejć dla pieszych - żeby kierowca miał wrażenie, że na
drodze bawi się dziecko.

Wczoraj gdzieś mi mignęło, że chodzi o grafiti
"przestrzenne" pędzlowane na drodze.

Głupota

Prawda. Większoć się znieczuli i jak faktycznie
w końcu będzie na drodze dziecko, to je rozjadą.

--
Pozdor Myjk

9 Data: Styczen 10 2014 00:05:24
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 9 Jan 2014, Myjk wrote:

Ostrobramska x Fieldorfa w DC. Człowiek chciał bardzo być zgodny z
przepisami i nie przejechać na żółtym by nie dostać przypadkiem fotki z
radaru strzelającego wjazd na czerwonym.

Mnie z kolei "nie chciało" się zatrzymywać na żółtym (czyt. zgapiłem się
chwilę i byłem w takim miejscu, że ni w pindę ni w oko). Dostaliśmy więc
fotkę wspólnie zatrzymując się na pasach dla pieszych.

  Moment.
  Jechałeś OBOK niego, czy zatrzymałeś się ZA NIM?
(usiłuję to sobie poukładać)

pzdr, Gotfryd

10 Data: Styczen 10 2014 08:25:20
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Fri, 10 Jan 2014 00:05:24 +0100, Gotfryd Smolik news

  Moment.
  Jechałeś OBOK niego, czy zatrzymałeś się ZA NIM?
(usiłuję to sobie poukładać)

Jechałem środkowym pasem, przede mną pojazd zaczął hamować (z ~60 do 50
przy radarze). Rzeczony minął mnie lewym pasem (tak z prędkością +5-10/h,
ale też już ze świecącym stopem), więc zmieniłem pas na lewy z myślą, że to
jakiś bardziej "niebojaźliwy". :P Byłem więc za nim w momencie hamowania,
ale przy awaryjnym musiałem uciec na bok i zatrzymałem się na równi z nim.
Na szczęście miałem gdzie.

To dlatego, że koleś w momencie jak mu się zapaliło żółte, PUŚCIŁ trzymany
wcześniej hamulec, a po chwili znowu zahamował tym razem z nogą w podłodze
zatrzymując się centralnie na pasach dla pieszych.

Przy FR zawsze uważam, bo ludzie mają skrajnie irracjonalne zachowania. I
nie, nie winię za to FR, tylko ludzi -- najpierw zapieprzających 2x
dopuszczalna a przy radarze zwalniającyh poniżej progu maksymalnej, bo
nawet nie wiedzą z jaką prędkością mogą tam jechać, ablo właśnie stających
dęba przed skrzyżowaniem.

--
Pozdor Myjk

11 Data: Styczen 10 2014 08:42:38
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-10, Myjk  wrote:


Przy FR zawsze uważam, bo ludzie mają skrajnie irracjonalne zachowania. I
nie, nie winię za to FR, tylko ludzi -- najpierw zapieprzających 2x
dopuszczalna a przy radarze zwalniającyh poniżej progu maksymalnej, bo
nawet nie wiedzą z jaką prędkością mogą tam jechać, ablo właśnie stających
dęba przed skrzyżowaniem.

Dlatego taki napastliwy fotoradar (w sensie mandatu za zatrzymanie sie za
linia) powoduja u ludzi takie chore zachowania typu ostre hamowanie czy
hamowanie jeszcze na zielonym - bo czy aby zaraz nie zapali sie zolte?

--
Artur
ZZR 1200

12 Data: Styczen 10 2014 09:49:59
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-10 09:42, AZ pisze:

On 2014-01-10, Myjk  wrote:

Przy FR zawsze uważam, bo ludzie mają skrajnie irracjonalne zachowania. I
nie, nie winię za to FR, tylko ludzi -- najpierw zapieprzających 2x
dopuszczalna a przy radarze zwalniającyh poniżej progu maksymalnej, bo
nawet nie wiedzą z jaką prędkością mogą tam jechać, ablo właśnie stających
dęba przed skrzyżowaniem.

Dlatego taki napastliwy fotoradar (w sensie mandatu za zatrzymanie sie za
linia) powoduja u ludzi takie chore zachowania typu ostre hamowanie czy
hamowanie jeszcze na zielonym - bo czy aby zaraz nie zapali sie zolte?

U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...

13 Data: Styczen 10 2014 09:01:31
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:


U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...

No ja tu sie z Toba zgadzam. Ale nadal poprawa bezpieczenstwa przez FR
pozostaje dyskusyjna. Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.

Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.

Co do nadgorliwosci SM jezeli chodzi o zatrzymanie:
<http://www.youtube.com/watch?v=LYlCv-vHzn8>

IMHO to juz jest najzwyklejsze skurwysynstwo.

--
Artur
ZZR 1200

14 Data: Styczen 10 2014 10:40:41
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Fri, 10 Jan 2014 09:01:31 +0000 (UTC), AZ

Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.

Fotki dwie poszły. Czy przyjdzie kara w takiej sytuacji to zobaczymy. Ĺťeby
było ciekawiej, to na wysokości tamtego pacjenta jechał pojazd przez
którego "uciekałem" na lewy pas -- przejechał spokojnie i fotki nie dostał.
My, owszem.

--
Pozdor Myjk

15 Data: Styczen 10 2014 14:26:51
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-10 10:01, AZ pisze:

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:

U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...

No ja tu sie z Toba zgadzam. Ale nadal poprawa bezpieczenstwa przez FR
pozostaje dyskusyjna.

Dla mnie jest faktem, więc staje się bezdyskusyjna.

Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.

Nie jestem zbytnio ortodoksyjny w tej materii - lepiej że
zdążył się zatrzymać za linią, niż jechać na czerwonym itd.,
choć z drugiej strony nie wiadomo, czy wjechał tam z przypadku,
czy też celowo (mimo braku miejsca) i tak mu się zostało.
Różne też są skrzyżowania - w porannych korkach samemu mi się
zdarza stawać na niektórych za pasami, ponieważ staję tam na
zielonym i czekam aż zrobi się miejsce po drugiej stronie
skrzyżowania.

Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.

To niech się ludzie nauczą jeździć względnie zgodnie z przepisami
i nauczą się ile jechać można. Jakoś w innych krajach FR na trasach
się trafiają i nie zauważyłem by takie cuda się działy. W Polsce
niestety póki co takie zachowania miejsca mają.

Co do nadgorliwosci SM jezeli chodzi o zatrzymanie:
<http://www.youtube.com/watch?v=LYlCv-vHzn8>

IMHO to juz jest najzwyklejsze skurwysynstwo.
                                  ^^^^^^^^^^^^^

Mam wrażenie, że już to jakiś czas temu oglądałem i coś mi
tam nie pasowało, niemniej jeżeli faktycznie tak się
zachowuje tamtejsza SM, to określenie jest doć trafne.

16 Data: Styczen 10 2014 13:42:10
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:


Nie jestem zbytnio ortodoksyjny w tej materii - lepiej że
zdążył się zatrzymać za linią, niż jechać na czerwonym itd.,
choć z drugiej strony nie wiadomo, czy wjechał tam z przypadku,
czy też celowo (mimo braku miejsca) i tak mu się zostało.
Różne też są skrzyżowania - w porannych korkach samemu mi się
zdarza stawać na niektórych za pasami, ponieważ staję tam na
zielonym i czekam aż zrobi się miejsce po drugiej stronie
skrzyżowania.

No i o to powinno chodzic - zeby ludzie nie latali na czerwonym a nie
pietnowac i karac za to ze wjechali na linie. Kary chamskie latanie
na czerwonym (poznym zoltym dla niektorych) powinny moim zdaniem byc
x2 mimo, ze w tym roku czujni policjanci przyklepali mi mandat bo wlasnie
czekalem za sygnalizatorem na zielone i ruszylem 2s wczesnie.

Przynajmnie w W-wie ilosc osob latajacych na czerwonym jest ogromna i to
tu powinno sie szukac poprawy bezpieczenstwa bo takie akcje sa juz przy
znacznych predkosciach, czesto jeszcze po "docisnieciu" zeby bylo szybciej.
Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.

To niech się ludzie nauczą jeździć względnie zgodnie z przepisami
i nauczą się ile jechać można. Jakoś w innych krajach FR na trasach
się trafiają i nie zauważyłem by takie cuda się działy. W Polsce
niestety póki co takie zachowania miejsca mają.

Ale tam malo kto przekracza predkosc, przewaznie wloka sie lewym pasem 90-100
i hamuja do 50 bo zobaczyli zolte pudlo. Podaj mi kraj gdzie jest FR na
ekspresowce/autostradzie - mowie serio bo nie spotkalem sie.

--
Artur
ZZR 1200

17 Data: Styczen 10 2014 21:29:17
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-10 14:42, AZ pisze:

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:

Nie jestem zbytnio ortodoksyjny w tej materii - lepiej że
zdążył się zatrzymać za linią, niż jechać na czerwonym itd.,
choć z drugiej strony nie wiadomo, czy wjechał tam z przypadku,
czy też celowo (mimo braku miejsca) i tak mu się zostało.
Różne też są skrzyżowania - w porannych korkach samemu mi się
zdarza stawać na niektórych za pasami, ponieważ staję tam na
zielonym i czekam aż zrobi się miejsce po drugiej stronie
skrzyżowania.

No i o to powinno chodzic - zeby ludzie nie latali na czerwonym a nie
pietnowac i karac za to ze wjechali na linie. Kary chamskie latanie
na czerwonym (poznym zoltym dla niektorych) powinny moim zdaniem byc
x2 mimo, ze w tym roku czujni policjanci przyklepali mi mandat bo wlasnie
czekalem za sygnalizatorem na zielone i ruszylem 2s wczesnie.

Kary za czerwone światło powinny być surowe i powinno się pojawić
dużo więcej urządzeń to wykrywających. Na "zachodzie" jest tego
sporo i jak widać są efektu. To nie jest tak, że oni tam wszyscy
tacy grzeczni i z mlekiem matki kulturę wyssali :)

Przynajmnie w W-wie ilosc osob latajacych na czerwonym jest ogromna i to
tu powinno sie szukac poprawy bezpieczenstwa bo takie akcje sa juz przy
znacznych predkosciach, czesto jeszcze po "docisnieciu" zeby bylo szybciej.

Generalnie tego typu akcji jest sporo wszędzie - W-wa jakoś specjalnie
na minut się nie odróżnia. Faktem jest, że w W-wie non-stop ruch jest
duży, więc może stąd takie Twoje obserwacje. A może dodatkowo
monitoring? No ale tutaj są jakieś problemy prawne - to też należałoby
w końcu uporządkować. Mówiąc szczerze, to od dawna mam "wrażenie", że
zrobienie porządku byłoby niewygodne dla wielu. Zwróć uwagę np. na
kuriozalne orzeczenie TK, że przymus dmuchanie czy pobrania krwi
na zawartoć alkoholu okazuje się niezgodny z konstytucją i spokojnie
można wszystkiego odmówić :>

To niech się ludzie nauczą jeździć względnie zgodnie z przepisami
i nauczą się ile jechać można. Jakoś w innych krajach FR na trasach
się trafiają i nie zauważyłem by takie cuda się działy. W Polsce
niestety póki co takie zachowania miejsca mają.

Ale tam malo kto przekracza predkosc, przewaznie wloka sie lewym pasem 90-100
i hamuja do 50 bo zobaczyli zolte pudlo.

Debile.

Podaj mi kraj gdzie jest FR na
ekspresowce/autostradzie - mowie serio bo nie spotkalem sie.

Austria, Niemcy (tak, tak), Szwajcaria, Francja itd. :)

18 Data: Styczen 11 2014 01:34:23
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:


No i o to powinno chodzic - zeby ludzie nie latali na czerwonym a nie
pietnowac i karac za to ze wjechali na linie. Kary chamskie latanie
na czerwonym (poznym zoltym dla niektorych) powinny moim zdaniem byc
x2 mimo, ze w tym roku czujni policjanci przyklepali mi mandat bo wlasnie
czekalem za sygnalizatorem na zielone i ruszylem 2s wczesnie.

Kary za czerwone światło powinny być surowe i powinno się pojawić
dużo więcej urządzeń to wykrywających. Na "zachodzie" jest tego
sporo i jak widać są efektu. To nie jest tak, że oni tam wszyscy
tacy grzeczni i z mlekiem matki kulturę wyssali :)

Trudno sie nie zgodzic, ale podkreslam - przeloty na czerwonym a nie
zatrzymanie sie 20cm za linia czy nawet 2m...

Przynajmnie w W-wie ilosc osob latajacych na czerwonym jest ogromna i to
tu powinno sie szukac poprawy bezpieczenstwa bo takie akcje sa juz przy
znacznych predkosciach, czesto jeszcze po "docisnieciu" zeby bylo szybciej.

Generalnie tego typu akcji jest sporo wszędzie - W-wa jakoś specjalnie
na minut się nie odróżnia. Faktem jest, że w W-wie non-stop ruch jest
duży, więc może stąd takie Twoje obserwacje. A może dodatkowo
monitoring? No ale tutaj są jakieś problemy prawne - to też należałoby
w końcu uporządkować. Mówiąc szczerze, to od dawna mam "wrażenie", że
zrobienie porządku byłoby niewygodne dla wielu. Zwróć uwagę np. na
kuriozalne orzeczenie TK, że przymus dmuchanie czy pobrania krwi
na zawartoć alkoholu okazuje się niezgodny z konstytucją i spokojnie
można wszystkiego odmówić :>

Byc moze, ale rzadko gdzie indziej widuje kretynow ktorzy leca na czerwonym
jak drugi kierunek juz ma od 3s zielone.

Ale tam malo kto przekracza predkosc, przewaznie wloka sie lewym pasem 90-100
i hamuja do 50 bo zobaczyli zolte pudlo.

Debile.

Ano. Ale gdyby tego FR nie bylo nie bylo by takich chorych sytuacji gdzie i tak
zdecydowana wiekszosc jedzie tam zgodnie lub ponizej ograniczenia. Miejsce
bezpieczne a na srodku stoi FR... Juz mogli by postawic go na tej bocznej jezdni,
bo tam zaraz chodnik ze sciezka rowerowa za barierkami.
Podaj mi kraj gdzie jest FR na
ekspresowce/autostradzie - mowie serio bo nie spotkalem sie.

Austria, Niemcy (tak, tak), Szwajcaria, Francja itd. :)

Aaa, tam to nie latam, jak juz to na poludnie - Slowacja, Czechy, Wegry,
Chorwacja - tam nie spotkalem.

--
Artur
ZZR 1200

19 Data: Styczen 11 2014 15:03:23
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-11 02:34, AZ pisze:

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:
(...)
Kary za czerwone światło powinny być surowe i powinno się pojawić
dużo więcej urządzeń to wykrywających. Na "zachodzie" jest tego
sporo i jak widać są efektu. To nie jest tak, że oni tam wszyscy
tacy grzeczni i z mlekiem matki kulturę wyssali :)

Trudno sie nie zgodzic, ale podkreslam - przeloty na czerwonym a nie
zatrzymanie sie 20cm za linia czy nawet 2m...

Tu jesteśmy zgodni :)

(...)
Ale tam malo kto przekracza predkosc, przewaznie wloka sie lewym pasem 90-100
i hamuja do 50 bo zobaczyli zolte pudlo.

Debile.

Ano. Ale gdyby tego FR nie bylo nie bylo by takich chorych sytuacji gdzie i tak
zdecydowana wiekszosc jedzie tam zgodnie lub ponizej ograniczenia. Miejsce
bezpieczne a na srodku stoi FR... Juz mogli by postawic go na tej bocznej jezdni,
bo tam zaraz chodnik ze sciezka rowerowa za barierkami.

Nie podejmuję dyskusji w zakresie zmiany lokalizacji, ale może się
w końcu nauczą ;)

Podaj mi kraj gdzie jest FR na
ekspresowce/autostradzie - mowie serio bo nie spotkalem sie.

Austria, Niemcy (tak, tak), Szwajcaria, Francja itd. :)

Aaa, tam to nie latam, jak juz to na poludnie - Slowacja, Czechy, Wegry,
Chorwacja - tam nie spotkalem.

W Czechach jak najbardziej można spotkać FR na trasach szybkiego
ruchu - zobaczyć trudno, dobrze chowają i do tego często robią pomiary
od tyłu ;)

20 Data: Styczen 11 2014 20:54:14
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-10 14:26, Artur Maśląg wrote:

Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie
Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na
lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i
ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na
godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.

To niech się ludzie nauczą jeździć względnie zgodnie z przepisami
i nauczą się ile jechać można. Jakoś w innych krajach FR na trasach
się trafiają i nie zauważyłem by takie cuda się działy. W Polsce
niestety póki co takie zachowania miejsca mają.

Możesz mi jeszcze raz przypomnieć w jakim celu stawia się te fotoradary?

Więc póki co ten fotoradar niczgo nie poprawia a powoduje niebezpieczeństwo - więc działa przeciwnie do swojego celu - ergo należy go zdjąć.

Rozwiązanie pośrednie to powiesić znak "120" obok. Ale po co.

BTW - pierwszy raz też nie wiedziałem jakie jest tam ograniczenie - sądząc po śladach na jezdni nie tylko ja.

Shrek.

21 Data: Styczen 11 2014 21:23:30
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-11 20:54, Shrek pisze:

On 2014-01-10 14:26, Artur Maśląg wrote:

Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie
Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na
lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i
ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na
godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.

To niech się ludzie nauczą jeździć względnie zgodnie z przepisami
i nauczą się ile jechać można. Jakoś w innych krajach FR na trasach
się trafiają i nie zauważyłem by takie cuda się działy. W Polsce
niestety póki co takie zachowania miejsca mają.

Możesz mi jeszcze raz przypomnieć w jakim celu stawia się te fotoradary?

Ja nie jestem od przypominania:>

Więc póki co ten fotoradar niczgo nie poprawia a powoduje
niebezpieczeństwo - więc działa przeciwnie do swojego celu - ergo należy
go zdjąć.

Powoduje niebezpieczeństwo w twojej interpretacji - trochę już ją znam
i idąc dalej będzie wniosek o likwidację każdego FR.

Rozwiązanie pośrednie to powiesić znak "120" obok. Ale po co.

Nie ma takich przepisów, a nie po co. Masz drogę otwartą - lobbuj
na zmianę przepisów.

BTW - pierwszy raz też nie wiedziałem jakie jest tam ograniczenie -
sądząc po śladach na jezdni nie tylko ja.

Pogratulować:P

22 Data: Styczen 12 2014 12:54:22
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-11 21:23, Artur Maśląg wrote:

Więc póki co ten fotoradar niczgo nie poprawia a powoduje
niebezpieczeństwo - więc działa przeciwnie do swojego celu - ergo należy
go zdjąć.

Powoduje niebezpieczeństwo w twojej interpretacji - trochę już ją znam
i idąc dalej będzie wniosek o likwidację każdego FR.

Człowieku - ile razy będziesz zaprzeczał faktom? Wystarczy się przejechać i zobaczyć gdzie są ślady gumy na asfalcie. Nie ważne jak będziesz zaklinał rzeczywistoć, akurat ten radar powoduje jedynie zagrożenie w ruchu.

Rozwiązanie pośrednie to powiesić znak "120" obok. Ale po co.

Nie ma takich przepisów, a nie po co.

Nie ma też zabraniających.

BTW - pierwszy raz też nie wiedziałem jakie jest tam ograniczenie -
sądząc po śladach na jezdni nie tylko ja.

Pogratulować:P

Czego?

Shrek.

23 Data: Styczen 12 2014 21:24:06
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 12:54, Shrek pisze:

On 2014-01-11 21:23, Artur Maśląg wrote:

Więc póki co ten fotoradar niczgo nie poprawia a powoduje
niebezpieczeństwo - więc działa przeciwnie do swojego celu - ergo należy
go zdjąć.

Powoduje niebezpieczeństwo w twojej interpretacji - trochę już ją znam
i idąc dalej będzie wniosek o likwidację każdego FR.

Człowieku - ile razy będziesz zaprzeczał faktom?

Niczemu nie zaprzeczam, a twoją krucjatę znam od dawna:>

Wystarczy się
przejechać i zobaczyć gdzie są ślady gumy na asfalcie. Nie ważne jak
będziesz zaklinał rzeczywistoć, akurat ten radar powoduje jedynie
zagrożenie w ruchu.

Jak pisałem - niech się ludzie nauczą jeździć. Ty też.

Rozwiązanie pośrednie to powiesić znak "120" obok. Ale po co.

Nie ma takich przepisów, a nie po co.

Nie ma też zabraniających.

BTW - pierwszy raz też nie wiedziałem jakie jest tam ograniczenie -
sądząc po śladach na jezdni nie tylko ja.

Pogratulować:P

Czego?

Zgadnij:>

24 Data: Styczen 12 2014 21:57:04
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 21:24, Artur Maśląg wrote:

Wystarczy się
przejechać i zobaczyć gdzie są ślady gumy na asfalcie. Nie ważne jak
będziesz zaklinał rzeczywistoć, akurat ten radar powoduje jedynie
zagrożenie w ruchu.

Jak pisałem - niech się ludzie nauczą jeździć. Ty też.

Nie ma znaczenia poziom umiejętności kierowców - gdzie indziej jeżdzą normalnie, a przed tym radarem dostają małpiego rozumu i powodują niebezpieczne sytuacje. Trzeba być nieźle powalalonym, żeby bronić w imię jakiś wyimaginowanych wyższych zasad takiego rozwiązania, które _obiektywnie_ sprowadza niebezpieczeństwo. W imię czego?

Shrek.

25 Data: Styczen 12 2014 22:06:55
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 21:57, Shrek pisze:

On 2014-01-12 21:24, Artur Maśląg wrote:

Wystarczy się
przejechać i zobaczyć gdzie są ślady gumy na asfalcie. Nie ważne jak
będziesz zaklinał rzeczywistoć, akurat ten radar powoduje jedynie
zagrożenie w ruchu.

Jak pisałem - niech się ludzie nauczą jeździć. Ty też.

Nie ma znaczenia poziom umiejętności kierowców -

Nie pisałem o umiejętnościach, tylko o świadomości.

gdzie indziej jeżdzą normalnie, a przed tym radarem dostają małpiego rozumu

LOL - to Ty jednak mało widziałeś. Niestety niektórzy również gdzie
indziej nie jeżdżÄ… normalnie i dostają 'małpiego rozumu' hamując
z dymem z kół przed FR.

i powodują niebezpieczne sytuacje.

Jeszcze parę lat i się nauczą - będzie więcej FR, będą jeździć bardziej
zgodnie z przepisami to przestaną w sporej części reagować idiotycznie.

Trzeba być nieźle powalalonym, żeby bronić w
imię jakiś wyimaginowanych wyższych zasad takiego rozwiązania, które
_obiektywnie_ sprowadza niebezpieczeństwo. W imię czego?

Trzeba być nieźle powalonym, by o twoje opowieści i teorie uznawać
za *obiektywne* :P

26 Data: Styczen 12 2014 22:17:59
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:06, Artur Maśląg wrote:

Trzeba być nieźle powalalonym, żeby bronić w
imię jakiś wyimaginowanych wyższych zasad takiego rozwiązania, które
_obiektywnie_ sprowadza niebezpieczeństwo. W imię czego?

Trzeba być nieźle powalonym, by o twoje opowieści i teorie uznawać
za *obiektywne* :P

Trzeba być nieźle powalonym, żeby nie widzieć śladów gum na asfalcie w tym _akurat_ miejscu i nie widzieć związku.

Oznakowanie i fotopstyczki mają konkretny cel - poprawiać bezpieczeństwo - i akurat w tym miejscu przynoszą skutek odwrotny - obiektywnie i naprawdę trzeba być nieźle zaślepionym, zeby tego nie dostrzegać.


Shrek.

27 Data: Styczen 12 2014 22:27:13
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 22:17, Shrek pisze:

On 2014-01-12 22:06, Artur Maśląg wrote:

Trzeba być nieźle powalalonym, żeby bronić w
imię jakiś wyimaginowanych wyższych zasad takiego rozwiązania, które
_obiektywnie_ sprowadza niebezpieczeństwo. W imię czego?

Trzeba być nieźle powalonym, by o twoje opowieści i teorie uznawać
za *obiektywne* :P

Trzeba być nieźle powalonym, żeby nie widzieć śladów gum na asfalcie w
tym _akurat_ miejscu i nie widzieć związku.

Misiu - Ty mi tutaj nie próbuj przypisywać własnych imaginacji.
Jak pisałem są ślady na asfalcie i nie tylko przed tym FR.
Daruj więc sobie podobne teksty.

Oznakowanie i fotopstyczki mają konkretny cel - poprawiać bezpieczeństwo

Oooo, coś nowego...

- i akurat w tym miejscu przynoszą skutek odwrotny - obiektywnie i
naprawdę trzeba być nieźle zaślepionym, zeby tego nie dostrzegać.

W twoich ustach *obiektywnie* brzmi jak niezły żart:>

28 Data: Styczen 12 2014 22:31:53
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:27, Artur Maśląg wrote:

Trzeba być nieźle powalonym, żeby nie widzieć śladów gum na asfalcie w
tym _akurat_ miejscu i nie widzieć związku.

Misiu - Ty mi tutaj nie próbuj przypisywać własnych imaginacji.
Jak pisałem są ślady na asfalcie i nie tylko przed tym FR.
Daruj więc sobie podobne teksty.

Są tylko przed FR (znaczy incydentalnie mogą być i gdzi indziej, bo się zdarza, natomiast przed FR jest ich mnóstwo).

Oznakowanie i fotopstyczki mają konkretny cel - poprawiać bezpieczeństwo

Oooo, coś nowego...

- i akurat w tym miejscu przynoszą skutek odwrotny - obiektywnie i
naprawdę trzeba być nieźle zaślepionym, zeby tego nie dostrzegać.

W twoich ustach *obiektywnie* brzmi jak niezły żart:>

LOL - patrzysz na ślady gum - są przed FR- znaczy tam ludzie hamują z piskiem. Fakty są oczywiste.

Shrek.

29 Data: Styczen 12 2014 22:39:02
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 22:31, Shrek pisze:

On 2014-01-12 22:27, Artur Maśląg wrote:

Trzeba być nieźle powalonym, żeby nie widzieć śladów gum na asfalcie w
tym _akurat_ miejscu i nie widzieć związku.

Misiu - Ty mi tutaj nie próbuj przypisywać własnych imaginacji.
Jak pisałem są ślady na asfalcie i nie tylko przed tym FR.
Daruj więc sobie podobne teksty.

Są tylko przed FR (znaczy incydentalnie mogą być i gdzi indziej, bo się
zdarza, natomiast przed FR jest ich mnóstwo).

W swym zacietrzewieniu nawet nie próbujesz zrozumieć słowa pisanego.
Jak pisałem wcześniej, ślady hamowania widuje się nie tylko przed tym
FR (mowa była o gwałtownym hamowaniu przed FR, a nie w ogóle).

- i akurat w tym miejscu przynoszą skutek odwrotny - obiektywnie i
naprawdę trzeba być nieźle zaślepionym, zeby tego nie dostrzegać.

W twoich ustach *obiektywnie* brzmi jak niezły żart:>

LOL - patrzysz na ślady gum - są przed FR- znaczy tam ludzie hamują z
piskiem. Fakty są oczywiste.

Fakty są faktami (zresztą pisałem o takich zachowaniach), ale
twoje wnioski już czymś takim nie są. W szczególności *obiektywne*
i *oczywiste*.

30 Data: Styczen 13 2014 07:06:41
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:39, Artur Maśląg wrote:

- i akurat w tym miejscu przynoszą skutek odwrotny - obiektywnie i
naprawdę trzeba być nieźle zaślepionym, zeby tego nie dostrzegać.

W twoich ustach *obiektywnie* brzmi jak niezły żart:>

LOL - patrzysz na ślady gum - są przed FR- znaczy tam ludzie hamują z
piskiem. Fakty są oczywiste.

Fakty są faktami (zresztą pisałem o takich zachowaniach), ale
twoje wnioski już czymś takim nie są. W szczególności *obiektywne*
i *oczywiste*.

Dobrze - zgadzamy się co do faktów - ludzie w tym miejscu, z powodu fotoradaru gwałtownie i niespodziewanie hamują z prędkości 120+ do <50.

Teraz ocena faktu - moim zdaniem jest to niebezpieczne (i jest to zupełnie obiektywne i oczywiste), twoim zdaniem jest to obiektywnie i w sposób oczywisty zupełnie bezpieczne. Pytanie kto tu jest obiektywnie powalony?



Shrek.

31 Data: Styczen 13 2014 08:05:56
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 07:06, Shrek pisze:

On 2014-01-12 22:39, Artur Maśląg wrote:

- i akurat w tym miejscu przynoszą skutek odwrotny - obiektywnie i
naprawdę trzeba być nieźle zaślepionym, zeby tego nie dostrzegać.

W twoich ustach *obiektywnie* brzmi jak niezły żart:>

LOL - patrzysz na ślady gum - są przed FR- znaczy tam ludzie hamują z
piskiem. Fakty są oczywiste.

Fakty są faktami (zresztą pisałem o takich zachowaniach), ale
twoje wnioski już czymś takim nie są. W szczególności *obiektywne*
i *oczywiste*.

Dobrze - zgadzamy się co do faktów - ludzie w tym miejscu, z powodu
fotoradaru gwałtownie i niespodziewanie hamują z prędkości 120+ do <50.

Teraz ocena faktu - moim zdaniem jest to niebezpieczne (i jest to
zupełnie obiektywne i oczywiste), twoim zdaniem jest to obiektywnie i w
                                     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sposób oczywisty zupełnie bezpieczne. Pytanie kto tu jest obiektywnie
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
powalony?

Obiektywnie to Ty jesteś powalony, próbując mi przypisać twierdzenia,
które nie były mojego autorstwa. No, ale jak pisałem, ja za twoje
imaginacje i brednie nie odpowiadam.

32 Data: Styczen 13 2014 16:14:39
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 08:05, Artur Maśląg wrote:

Dobrze - zgadzamy się co do faktów - ludzie w tym miejscu, z powodu
fotoradaru gwałtownie i niespodziewanie hamują z prędkości 120+ do <50.

Teraz ocena faktu - moim zdaniem jest to niebezpieczne (i jest to
zupełnie obiektywne i oczywiste), twoim zdaniem jest to obiektywnie i w
                                     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sposób oczywisty zupełnie bezpieczne. Pytanie kto tu jest obiektywnie
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
powalony?

Obiektywnie to Ty jesteś powalony, próbując mi przypisać twierdzenia,
które nie były mojego autorstwa. No, ale jak pisałem, ja za twoje
imaginacje i brednie nie odpowiadam.

Dobra - fakty już stwierdziliśmy - ludziki z powodu tego fotoradaru na drodze dwupasmowej ekspresowej hamują gwałtownie i niespodziewanie, w sposób niczym nie uzasadniony (poza fotoradarem) ze 120+ do 50-.

I teraz twoim (subiektywnym) zdaniem jest to działanie:

A - poprawiające bezpieczeństwo,
B - bez znaczenia dla bezpieczeństwa,
C - niebezpieczne.

Odpowiedzi nie musisz uzasadniać.

Shrek.

33 Data: Styczen 13 2014 17:17:43
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 16:14, Shrek pisze:

On 2014-01-13 08:05, Artur Maśląg wrote:

Dobrze - zgadzamy się co do faktów - ludzie w tym miejscu, z powodu
fotoradaru gwałtownie i niespodziewanie hamują z prędkości 120+ do <50.

Teraz ocena faktu - moim zdaniem jest to niebezpieczne (i jest to
zupełnie obiektywne i oczywiste), twoim zdaniem jest to obiektywnie i w
                                     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
sposób oczywisty zupełnie bezpieczne. Pytanie kto tu jest obiektywnie
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
powalony?

Obiektywnie to Ty jesteś powalony, próbując mi przypisać twierdzenia,
które nie były mojego autorstwa. No, ale jak pisałem, ja za twoje
imaginacje i brednie nie odpowiadam.

Dobra - fakty już stwierdziliśmy - ludziki z powodu tego fotoradaru na
drodze dwupasmowej ekspresowej hamują gwałtownie i niespodziewanie, w
sposób niczym nie uzasadniony (poza fotoradarem) ze 120+ do 50-.

No nie - to Ty stwierdziłeś, za mnie może się nie wypowiadaj. Faktem
jest, że niektórym zdarza się hamować przed FR (dowolnym) do 50km/h,
niezależnie od ograniczenia. Jeżeli chodzi ten konkretny FR na S8
przy GłÄ™bockiej, to mam wrażenie, że tam nawet ograniczenie było.
Pomijam fakt czy był czynny.

I teraz twoim (subiektywnym) zdaniem jest to działanie:

A - poprawiające bezpieczeństwo,
B - bez znaczenia dla bezpieczeństwa,
C - niebezpieczne.

D - głupie i nieuzasadnione.

Odpowiedzi nie musisz uzasadniać.

No pewnie :)

34 Data: Styczen 13 2014 17:45:45
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 17:17, Artur Maśląg wrote:

Dobra - fakty już stwierdziliśmy - ludziki z powodu tego fotoradaru na
drodze dwupasmowej ekspresowej hamują gwałtownie i niespodziewanie, w
sposób niczym nie uzasadniony (poza fotoradarem) ze 120+ do 50-.

No nie - to Ty stwierdziłeś, za mnie może się nie wypowiadaj. Faktem
jest, że niektórym zdarza się hamować przed FR (dowolnym) do 50km/h,
niezależnie od ograniczenia. Jeżeli chodzi ten konkretny FR na S8
przy GłÄ™bockiej, to mam wrażenie, że tam nawet ograniczenie było.
Pomijam fakt czy był czynny.

Znowu wracamy do punktu wyjścia - o czym świadczą ślady spalonej gumy _akurat_ przed fotoradarem? Ty nawet na oczywiste fakty jesteś wyjątkowo odporny.

I teraz twoim (subiektywnym) zdaniem jest to działanie:

A - poprawiające bezpieczeństwo,
B - bez znaczenia dla bezpieczeństwa,
C - niebezpieczne.

D - głupie i nieuzasadnione.

Odpowiedzi nie musisz uzasadniać.

No pewnie :)

No i tyle jeśli chodzi o argumenty.

EOT nudny jesteś - nawet jakby ci fotoradar w kiblu postawili tobyś się upierał że to podnosi bezpieczeństwo. Jesteś odporny nie tylko na argumenty, ale i fakty.

35 Data: Styczen 13 2014 18:24:58
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 17:45, Shrek pisze:

On 2014-01-13 17:17, Artur Maśląg wrote:

Dobra - fakty już stwierdziliśmy - ludziki z powodu tego fotoradaru na
drodze dwupasmowej ekspresowej hamują gwałtownie i niespodziewanie, w
sposób niczym nie uzasadniony (poza fotoradarem) ze 120+ do 50-.

No nie - to Ty stwierdziłeś, za mnie może się nie wypowiadaj. Faktem
jest, że niektórym zdarza się hamować przed FR (dowolnym) do 50km/h,
niezależnie od ograniczenia. Jeżeli chodzi ten konkretny FR na S8
przy GłÄ™bockiej, to mam wrażenie, że tam nawet ograniczenie było.
Pomijam fakt czy był czynny.

Znowu wracamy do punktu wyjścia - o czym świadczą ślady spalonej gumy
_akurat_ przed fotoradarem?

Najprawdopodobniej o hamowaniu.

Ty nawet na oczywiste fakty jesteś wyjątkowo
odporny.

LOL - fakty to jedno, twoje interpretacje i binarne podejście do
sprawy do drugie.

I teraz twoim (subiektywnym) zdaniem jest to działanie:

A - poprawiające bezpieczeństwo,
B - bez znaczenia dla bezpieczeństwa,
C - niebezpieczne.

D - głupie i nieuzasadnione.

Odpowiedzi nie musisz uzasadniać.
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

No pewnie :)

No i tyle jeśli chodzi o argumenty.

ROTFL - nie chciałeś uzasadnienia to i go nie ma. Możesz przyjąć, że
jest oczywiste, a ja tłumaczyć dalej nie muszę, ponieważ sam uznałeś,
że tam mogę.

EOT nudny jesteś - nawet jakby ci fotoradar w kiblu postawili tobyś się
upierał że to podnosi bezpieczeństwo.

Po raz kolejny pokazujesz, że brakuje ci argumentów i próbujesz swe
tezy obronić przez przypisywanie mi słów, których nie wypowiedziałem.
Głupio postępujesz i tyle.

Jesteś odporny nie tylko na argumenty, ale i fakty.

Jestem odporny na głupotę i powalenie, która z twoich wypowiedzi
niestety wypływa.

36 Data: Styczen 14 2014 07:23:20
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Mon, 13 Jan 2014 17:45:45 +0100, Shrek

Znowu wracamy do punktu wyjścia - o czym świadczą ślady
spalonej gumy _akurat_ przed fotoradarem?

O GŁUPOCIE _nielicznych_ KIEROWCÓW tamtędy jadących!
Czy trzeba ci to narysować jak małemu dziecku żebyś to w końcu pojął?

No i tyle jeśli chodzi o argumenty.

Hehe, dobre. Przygotowałeś sobie i tylko sobie pasującą ankietę (czyt.
ankieta jest tendencyjna), a teraz coś o coś "argumentach" brzęczysz. Masz
ZERO obiektywizmu, jedno własne przekonanie, klapy na oczach i jedziesz.

--
Pozdor Myjk

37 Data: Styczen 14 2014 07:30:40
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 07:23, Myjk wrote:

Znowu wracamy do punktu wyjścia - o czym świadczą ślady
spalonej gumy _akurat_ przed fotoradarem?

O GŁUPOCIE _nielicznych_ KIEROWCÓW tamtędy jadących!
Czy trzeba ci to narysować jak małemu dziecku żebyś to w końcu pojął?

A co ma do bezpieczeństwa czy hamują z powodu głupoty czy mądrości?" Ważne że z powodu fotoradaru hamują i obiektywnie jest to niebezpieczne.

No i tyle jeśli chodzi o argumenty.

Hehe, dobre. Przygotowałeś sobie i tylko sobie pasującą ankietę (czyt.
ankieta jest tendencyjna), a teraz coś o coś "argumentach" brzęczysz.

Nie jest tendencyja.

Jest obiektywna - gwałtowne hamowanie może:

Zmniejszać poziom bezpieczeństwa,
być bez wpływwu na poziom bezpieczeństwa
Zmniejszać poziom bezpieczeństwa.

I to obiektywnie więcej odpowiedzi nie ma. To wy wprowadzacie ideologie do odpowiedzi na proste pytanie.

Masz
ZERO obiektywizmu, jedno własne przekonanie, klapy na oczach i jedziesz.

Ja mam przekonanie, że gwałtowne hamowanie jest manewrem obiektywnie niebezpiecznym - nieważne co motywuje hamującego.

Shrek.

38 Data: Styczen 14 2014 09:18:53
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Tue, 14 Jan 2014 07:30:40 +0100, Shrek

Ja mam przekonanie, że gwałtowne hamowanie jest manewrem obiektywnie
niebezpiecznym - nieważne co motywuje hamującego.

Jest manewrem GŁUPIM. Niebezpiecznym to jest dopiero jeśli powstanie jakieś
niebezpieczeństwo. Ale nadal jest manewrem głupim, przy FR wynika akurat z
nieogarniania sytuacji na drodze -- a jeśli ktoś nie ogarnia takiej
podstawy z jaką prędkością może jechać, to rzeczywiście jest to kierowca
niebezpieczny -- w każdym miejscu.

--
Pozdor Myjk

39 Data: Styczen 14 2014 14:24:49
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 09:18, Myjk wrote:

Tue, 14 Jan 2014 07:30:40 +0100, Shrek

Ja mam przekonanie, że gwałtowne hamowanie jest manewrem obiektywnie
niebezpiecznym - nieważne co motywuje hamującego.

Jest manewrem GŁUPIM. Niebezpiecznym to jest dopiero jeśli powstanie jakieś
niebezpieczeństwo. Ale nadal jest manewrem głupim, przy FR wynika akurat z
nieogarniania sytuacji na drodze -- a jeśli ktoś nie ogarnia takiej
podstawy z jaką prędkością może jechać, to rzeczywiście jest to kierowca
niebezpieczny -- w każdym miejscu.

A co ma za znaczenie z jakiego powodu hamuje? Jeśli hamuje z powodu psa na drodze to jest to bardziej bezpieczne niż jak hamuje z głupoty? Nie bądź pan głÄ…b - fizyki nie oszukasz. Iloć energii do pochłonięcia przez tarcze jest taka sama niezależnie od motywacji.

Shrek.

40 Data: Styczen 14 2014 11:43:58
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 14 Jan 2014, Shrek wrote:

On 2014-01-14 07:23, Myjk wrote:

O GŁUPOCIE _nielicznych_ KIEROWCÓW tamtędy jadących!
[...]

A co ma do bezpieczeństwa czy hamują z powodu głupoty czy mądrości?

  Dobre pytanie.
  Mówisz, że to powód, aby zastosować "filtr" w postaci kamery
umieszczonej przed f-radarem i zacząć ścigać *to* wykroczenie?
(oczywiście tylko wtedy, kiedy jest to wykroczenie - znaczy za hamującym
ktoś jedzie, tego czy *wiedział* że nikt nie jedzie nie sposób ustalić).

Ważne że z powodu fotoradaru hamują i obiektywnie jest to niebezpieczne.

  Jest, ale uwaga Myjka nie jest oderwana od tego niebezpieczeństwa.
  Idzie o to, czy wycofać z ruchu fotoradar czy... hamujących :>
  Myjk obstawił to drugie, i równie trudno nie przyznać mu racji.

  W przeciwnym razie zaraz dojdziemy do tezy, ze skoro przekraczanie
ciągłej bywa powodem gwałtownych zachowań kierowców ktorzy za
późno spostrzegają ciągła i patrol drogówki, to trzeba zaprzestać
malowania ciągłych.

Jest obiektywna - gwałtowne hamowanie może:

  Może.

pzdr, Gotfryd

41 Data: Styczen 14 2014 10:56:27
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-14, Gotfryd Smolik news  wrote:

Ważne że z powodu fotoradaru hamują i obiektywnie jest to niebezpieczne.

  Jest, ale uwaga Myjka nie jest oderwana od tego niebezpieczeństwa.
  Idzie o to, czy wycofać z ruchu fotoradar czy... hamujących :>
  Myjk obstawił to drugie, i równie trudno nie przyznać mu racji.

  W przeciwnym razie zaraz dojdziemy do tezy, ze skoro przekraczanie
ciągłej bywa powodem gwałtownych zachowań kierowców ktorzy za
późno spostrzegają ciągła i patrol drogówki, to trzeba zaprzestać
malowania ciągłych.

Ale tu nie jest dyskusja na temat zlikwidujmy wszystkie fotoradary bo
ludzie gwaltownie hamuja. W tym miejscu to zjawisko jest po prostu nasilone
predkosci sa >100 km/h, niektorzy w ostatniej chwili sie orientuja, ze
przeciez chcieli zjechac do centrum handlowego i z lewego pasa wala
przez pozostale dwa na zjazd, trzeba tam sporo uwagi zeby ogarnac co sie
dzieje na drodze i nagle taki zauwaza w ostatniej chwili fotoradar
i wali po heblach.

Ale tak jak pisalem wczoraj - nie ma znaku informujacego o fotoradarze
a ktos nie zadbal o ponownie zalozenie na niego worka na smieci ktory
zostal pare miesiecy temu zerwany przez wiatr.

--
Artur
ZZR 1200

42 Data: Styczen 14 2014 14:30:42
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 11:56, AZ wrote:

Ale tu nie jest dyskusja na temat zlikwidujmy wszystkie fotoradary bo
ludzie gwaltownie hamuja. W tym miejscu to zjawisko jest po prostu nasilone
predkosci sa >100 km/h, niektorzy w ostatniej chwili sie orientuja, ze
przeciez chcieli zjechac do centrum handlowego i z lewego pasa wala
przez pozostale dwa na zjazd, trzeba tam sporo uwagi zeby ogarnac co sie
dzieje na drodze i nagle taki zauwaza w ostatniej chwili fotoradar
i wali po heblach.

Ale tak jak pisalem wczoraj - nie ma znaku informujacego o fotoradarze
a ktos nie zadbal o ponownie zalozenie na niego worka na smieci ktory
zostal pare miesiecy temu zerwany przez wiatr.

Już pisałem - ten fotoradar jest tam przez przypadek. Zbudowali ekspresówkę, a że wcześniej był fotoradar, to GDDKiA go odbudowała;) To tyle jeśli chodzi o przemyślenia na temat zasadności fotopstryczka w tym miejscu. Ale niektórych nie przekonasz.

Shrek.

43 Data: Styczen 14 2014 18:09:57
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-14 11:56, AZ pisze:

On 2014-01-14, Gotfryd Smolik news  wrote:
Ważne że z powodu fotoradaru hamują i obiektywnie jest to niebezpieczne.

   Jest, ale uwaga Myjka nie jest oderwana od tego niebezpieczeństwa.
   Idzie o to, czy wycofać z ruchu fotoradar czy... hamujących :>
   Myjk obstawił to drugie, i równie trudno nie przyznać mu racji.

   W przeciwnym razie zaraz dojdziemy do tezy, ze skoro przekraczanie
ciągłej bywa powodem gwałtownych zachowań kierowców ktorzy za
późno spostrzegają ciągła i patrol drogówki, to trzeba zaprzestać
malowania ciągłych.

Ale tu nie jest dyskusja na temat zlikwidujmy wszystkie fotoradary bo
ludzie gwaltownie hamuja. W tym miejscu to zjawisko jest po prostu nasilone
predkosci sa >100 km/h, niektorzy w ostatniej chwili sie orientuja, ze
                           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
przeciez chcieli zjechac do centrum handlowego i z lewego pasa wala
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
przez pozostale dwa na zjazd, trzeba tam sporo uwagi zeby ogarnac co sie
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dzieje na drodze i nagle taki zauwaza w ostatniej chwili fotoradar
i wali po heblach.

Nie masz wrażenia, że coś przeoczyłeś? Sam opisałeś lokalizację,
stopniowane ograniczenia i zachowanie kierowców - jedni chcą zjechać
do centrum handlowego (nie wiem ile jada wcześniej), nie zjeżdżający
zapierniczają mimo ograniczeń. Ja mam pytanie, kto tam gwałtownie
hamuje i z jakiej przyczyny, skoro jak sam piszesz (podkreślone)
jest to miejsce potencjalnie niebezpieczne z racji osiąganych
prędkości w kontekście zmiany pasów itd. Nie jest to pierwszy
przypadek, kiedy winą obarcza się niekoniecznie tych co trzeba,
a przyczyna niekoniecznie jest taka, jak niektórzy przedstawiali.

Ale tak jak pisalem wczoraj - nie ma znaku informujacego o fotoradarze
a ktos nie zadbal o ponownie zalozenie na niego worka na smieci ktory
zostal pare miesiecy temu zerwany przez wiatr.

Tych znaków to 'wam' się zachciało, ponieważ obowiązek niby istnieje,
a niektórzy i tak walą niezależnie od oznakowania. FR pewnie będzie
aktywny, a znaki może się pojawią. Zresztą z tymi znakami to mamy
już karuzelę absurdu, a walczyć z każdym to się chyba nie da.
Ostatnio obłożyli chyba cały Konstancin-Jeziornę znakami z informacją
o FR (nie o pomiarze na długości...), a FR to SM ma jeden i to mobilny.

:)

44 Data: Styczen 14 2014 21:02:05
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-14, Artur Maśląg  wrote:


Ale tu nie jest dyskusja na temat zlikwidujmy wszystkie fotoradary bo
ludzie gwaltownie hamuja. W tym miejscu to zjawisko jest po prostu nasilone
predkosci sa >100 km/h, niektorzy w ostatniej chwili sie orientuja, ze
                           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
przeciez chcieli zjechac do centrum handlowego i z lewego pasa wala
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
przez pozostale dwa na zjazd, trzeba tam sporo uwagi zeby ogarnac co sie
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dzieje na drodze i nagle taki zauwaza w ostatniej chwili fotoradar
i wali po heblach.

Nie masz wrażenia, że coś przeoczyłeś? Sam opisałeś lokalizację,
stopniowane ograniczenia i zachowanie kierowców - jedni chcą zjechać
do centrum handlowego (nie wiem ile jada wcześniej), nie zjeżdżający
zapierniczają mimo ograniczeń. Ja mam pytanie, kto tam gwałtownie
hamuje i z jakiej przyczyny, skoro jak sam piszesz (podkreślone)
jest to miejsce potencjalnie niebezpieczne z racji osiąganych
prędkości w kontekście zmiany pasów itd. Nie jest to pierwszy
przypadek, kiedy winą obarcza się niekoniecznie tych co trzeba,
a przyczyna niekoniecznie jest taka, jak niektórzy przedstawiali.

Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem czy
ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po wydzieleniu
miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu (remont od mostu
do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola drogowa, pozniej ograniczenie
90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem z zakazem wyprzedzania dla
ciezarowek a pozniej kontrola drogowa. A po otwarciu wydawalo mi sie az
do wczoraj, ze zadnego ograniczenia poza tym na wiadukcie, pewnie daloby
sie do tego dojsc ale mi sie nie chce najzwyczajniej ;-)

Co do sladow hamowania przed fotoradarem to nie sa to slady od gwaltownego
hamowania zeby nie przejechac zjazdu. Fotoradar stoi kilkanascie metrow
za zjazdem do CH Targowek. Slady sa bezposrednio przed fotoradarem a
z tamtego miejsca juz nie ma mozliwosci skretu.

Tych znaków to 'wam' się zachciało, ponieważ obowiązek niby istnieje,
a niektórzy i tak walą niezależnie od oznakowania. FR pewnie będzie
aktywny, a znaki może się pojawią. Zresztą z tymi znakami to mamy
już karuzelę absurdu, a walczyć z każdym to się chyba nie da.
Ostatnio obłożyli chyba cały Konstancin-Jeziornę znakami z informacją
o FR (nie o pomiarze na długości...), a FR to SM ma jeden i to mobilny.

No ale takie jest prawo, to czemu ode mnie wymaga sie jego stosowania
i karze sie za to, a "wuadzy" to nie dotyczy juz? :-) No i nie
"niby istnieje" tylko istnieje ;-)

--
Artur
ZZR 1200

45 Data: Styczen 14 2014 22:06:46
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 22:02, AZ wrote:

Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem czy
ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po wydzieleniu
miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu (remont od mostu
do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola drogowa, pozniej ograniczenie
90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem z zakazem wyprzedzania dla
ciezarowek a pozniej kontrola drogowa.

Czyli z okazji kontroli TIRów - to samo jest na S8. Wcześniej ich nie było.

A po otwarciu wydawalo mi sie az
do wczoraj, ze zadnego ograniczenia poza tym na wiadukcie, pewnie daloby
sie do tego dojsc ale mi sie nie chce najzwyczajniej ;-)

Dałbym głowę, że tak właśnie było.

Shrek.

46 Data: Styczen 14 2014 22:20:22
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-14 22:02, AZ pisze:

On 2014-01-14, Artur Maśląg  wrote:

Ale tu nie jest dyskusja na temat zlikwidujmy wszystkie fotoradary bo
ludzie gwaltownie hamuja. W tym miejscu to zjawisko jest po prostu nasilone
predkosci sa >100 km/h, niektorzy w ostatniej chwili sie orientuja, ze
                            ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
przeciez chcieli zjechac do centrum handlowego i z lewego pasa wala
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
przez pozostale dwa na zjazd, trzeba tam sporo uwagi zeby ogarnac co sie
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dzieje na drodze i nagle taki zauwaza w ostatniej chwili fotoradar
i wali po heblach.

Nie masz wrażenia, że coś przeoczyłeś? Sam opisałeś lokalizację,
stopniowane ograniczenia i zachowanie kierowców - jedni chcą zjechać
do centrum handlowego (nie wiem ile jada wcześniej), nie zjeżdżający
zapierniczają mimo ograniczeń. Ja mam pytanie, kto tam gwałtownie
hamuje i z jakiej przyczyny, skoro jak sam piszesz (podkreślone)
jest to miejsce potencjalnie niebezpieczne z racji osiąganych
prędkości w kontekście zmiany pasów itd. Nie jest to pierwszy
przypadek, kiedy winą obarcza się niekoniecznie tych co trzeba,
a przyczyna niekoniecznie jest taka, jak niektórzy przedstawiali.

Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem czy
ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po wydzieleniu
miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu (remont od mostu
do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola drogowa, pozniej ograniczenie
90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem z zakazem wyprzedzania dla
ciezarowek a pozniej kontrola drogowa. A po otwarciu wydawalo mi sie az
do wczoraj, ze zadnego ograniczenia poza tym na wiadukcie, pewnie daloby
sie do tego dojsc ale mi sie nie chce najzwyczajniej ;-)

Mi się jednak dziwnie wydaje, że ograniczenie było wcześniej - nie wiem
co prawda czy tak zestopniowane itd., niemniej takie dziwne wrażenie
miałem. Może było do 100km/h... Zapytaj kilku osób gdzie są na S8
ograniczenia do 100km/h :)

Co do sladow hamowania przed fotoradarem to nie sa to slady od gwaltownego
hamowania zeby nie przejechac zjazdu. Fotoradar stoi kilkanascie metrow
za zjazdem do CH Targowek. Slady sa bezposrednio przed fotoradarem a
z tamtego miejsca juz nie ma mozliwosci skretu.

Ja się zap* bez patrzenia na ograniczenia (a może jednak świadomoć
tego jakaś jest) to i takie efekty. Zresztą jak pisałem to nie jedyne
miejsce, gdzie niektórym zdarza się hamować z dymem z kół.
Zresztą przy takiej prędkości to zjazd też można przejechać na
'zablokowanych' kołach. Swoją drogą to muszę się dokładnie
przyjrzeć jak te ślady wyglądają, bo mam niejakie podejrzenia ;)

Tych znaków to 'wam' się zachciało, ponieważ obowiązek niby istnieje,
a niektórzy i tak walą niezależnie od oznakowania. FR pewnie będzie
aktywny, a znaki może się pojawią. Zresztą z tymi znakami to mamy
już karuzelę absurdu, a walczyć z każdym to się chyba nie da.
Ostatnio obłożyli chyba cały Konstancin-Jeziornę znakami z informacją
o FR (nie o pomiarze na długości...), a FR to SM ma jeden i to mobilny.

No ale takie jest prawo, to czemu ode mnie wymaga sie jego stosowania
i karze sie za to, a "wuadzy" to nie dotyczy juz? :-) No i nie
"niby istnieje" tylko istnieje ;-)

Skoro FR bez wkładu (aktualnie) to i znaków być nie musi. Nie
przeszkadza to oczywiście w pomiarach z "ręki". Osobiście stawiam na
to, że pojawią się znaki i FR zostanie 'wypełniony'.

47 Data: Styczen 14 2014 21:26:28
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-14, Artur Maśląg  wrote:


Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem czy
ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po wydzieleniu
miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu (remont od mostu
do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola drogowa, pozniej ograniczenie
90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem z zakazem wyprzedzania dla
ciezarowek a pozniej kontrola drogowa. A po otwarciu wydawalo mi sie az
do wczoraj, ze zadnego ograniczenia poza tym na wiadukcie, pewnie daloby
sie do tego dojsc ale mi sie nie chce najzwyczajniej ;-)

Mi się jednak dziwnie wydaje, że ograniczenie było wcześniej - nie wiem
co prawda czy tak zestopniowane itd., niemniej takie dziwne wrażenie
miałem. Może było do 100km/h... Zapytaj kilku osób gdzie są na S8
ograniczenia do 100km/h :)

Tak jak mowie - nie jestem pewien bo juz mowilem - po prostu olewam te
znaki wiec sprzeczal sie nie bede. Po prostu teraz jak zobaczylem jak to
jest dokladnie i odnosze wrazenie, ze ma to zwiazek wlasnie z miejscem
na kontrole drogowa. Zobacze jak bede jechal w druga strone - miejsce
kontroli jest przed rondem wiec daleko za FR.

Co do sladow hamowania przed fotoradarem to nie sa to slady od gwaltownego
hamowania zeby nie przejechac zjazdu. Fotoradar stoi kilkanascie metrow
za zjazdem do CH Targowek. Slady sa bezposrednio przed fotoradarem a
z tamtego miejsca juz nie ma mozliwosci skretu.

Ja się zap* bez patrzenia na ograniczenia (a może jednak świadomoć
tego jakaś jest) to i takie efekty. Zresztą jak pisałem to nie jedyne
miejsce, gdzie niektórym zdarza się hamować z dymem z kół.
Zresztą przy takiej prędkości to zjazd też można przejechać na
'zablokowanych' kołach. Swoją drogą to muszę się dokładnie
przyjrzeć jak te ślady wyglądają, bo mam niejakie podejrzenia ;)

Przyjrzyj sie. Sa proste od zwyklego hamowania na wprost - bezposrednio
przed samym FR gdzie juz nie masz mozliwosci zjechania, nawet jakbys
chcial to zrobic bokiem ;-)

No ale takie jest prawo, to czemu ode mnie wymaga sie jego stosowania
i karze sie za to, a "wuadzy" to nie dotyczy juz? :-) No i nie
"niby istnieje" tylko istnieje ;-)

Skoro FR bez wkładu (aktualnie) to i znaków być nie musi. Nie
przeszkadza to oczywiście w pomiarach z "ręki". Osobiście stawiam na
to, że pojawią się znaki i FR zostanie 'wypełniony'.

Jak to nie? Czy nowelka z 2011 wlasnie nie wniosla tego, ze kazde zolte
pudlo musi byc poprzedzone znakiem? Wszyscy sie wtedy napalili, ze beda
zdejmowac/zaslaniac znaki jak karmnik bedzie pusty i nawet ktos tam
sie wypowiadal, ze to zla interpretacja.

--
Artur
ZZR 1200

48 Data: Styczen 14 2014 23:14:33
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 22:20, Artur Maśląg wrote:

Skoro FR bez wkładu (aktualnie) to i znaków być nie musi. Nie
przeszkadza to oczywiście w pomiarach z "ręki". Osobiście stawiam na
to, że pojawią się znaki i FR zostanie 'wypełniony'.

Po tym jak dostawili ograniczenia, to rzeczywiście mogą wypełnić;)

Shrek.

49 Data: Styczen 14 2014 21:25:33
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 21:02:05 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem

tak, wtedy

czy ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po
wydzieleniu miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu
(remont od mostu do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola
drogowa, pozniej ograniczenie 90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem
z zakazem wyprzedzania dla ciezarowek a pozniej kontrola drogowa.

co jest zupełnie bez sensu. Bo jeśli już to powinno być dal ciężarówek

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

50 Data: Styczen 14 2014 21:32:29
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-14, masti  wrote:

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 21:02:05 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem

tak, wtedy

Co wtedy?

czy ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po
wydzieleniu miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu
(remont od mostu do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola
drogowa, pozniej ograniczenie 90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem
z zakazem wyprzedzania dla ciezarowek a pozniej kontrola drogowa.

co jest zupełnie bez sensu. Bo jeśli już to powinno być dal ciężarówek

Czemu bez sensu? Krokodyle poluja tam na TIR-y, troche slabo zeby ciezarowka
nagle sie zatrzymywala na drodze (co prawda w wydzielonym miejscu) gdzie
wszyscy jada ~100 a niektorzy sporo szybciej. Nawet na krajowkach jak cos
sie dzieje i np. droga jest zwezona o pobocze to towarzyszy temu bardzo
czesto ograniczenie.

--
Artur
ZZR 1200

51 Data: Styczen 14 2014 22:33:39
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 21:32:29 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

On 2014-01-14, masti  wrote:
Dnia pięknego Tue, 14 Jan 2014 21:02:05 +0000 osobnik zwany AZ napisał:

Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem

tak, wtedy

Co wtedy?

wtedy postawili


czy ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po
wydzieleniu miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu
(remont od mostu do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola
drogowa, pozniej ograniczenie 90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h
razem z zakazem wyprzedzania dla ciezarowek a pozniej kontrola
drogowa.

co jest zupełnie bez sensu. Bo jeśli już to powinno być dal ciężarówek

Czemu bez sensu? Krokodyle poluja tam na TIR-y, troche slabo zeby
ciezarowka nagle sie zatrzymywala na drodze (co prawda w wydzielonym
miejscu) gdzie wszyscy jada ~100 a niektorzy sporo szybciej. Nawet na
krajowkach jak cos sie dzieje i np. droga jest zwezona o pobocze to
towarzyszy temu bardzo czesto ograniczenie.

często zupełnie niepotrzebnie.



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

52 Data: Styczen 15 2014 09:03:47
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-14, AZ  wrote:


Dobra. Wlasnie tamtedy jechalem i sie przyjrzalem dokladniej. Nie wiem czy
ograniczenia 90, 70 km/h nie pojawily sie w listopadzie po wydzieleniu
miejsca dla GITD na kontrole TIR-ow lamiacych zakaz wjazdu (remont od mostu
do Powazkowskiej). Najpierw stoi uwaga kontrola drogowa, pozniej ograniczenie
90 km/h, pozniej ograniczenie 70km/h razem z zakazem wyprzedzania dla
ciezarowek a pozniej kontrola drogowa. A po otwarciu wydawalo mi sie az
do wczoraj, ze zadnego ograniczenia poza tym na wiadukcie, pewnie daloby
sie do tego dojsc ale mi sie nie chce najzwyczajniej ;-)

Jadac od drugiej strony od wjazdu z Marek nie ma zadnego ograniczenia az do
miejsca kontroli drogowej i jest ustawione tak samo jak po drugiej stronie,
wiec te ograniczenia pojawily sie wlasnie wtedy.

--
Artur
ZZR 1200

53 Data: Styczen 15 2014 17:30:02
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-15 10:03, AZ pisze:

On 2014-01-14, AZ  wrote:
(...)
Jadac od drugiej strony od wjazdu z Marek nie ma zadnego ograniczenia az do
miejsca kontroli drogowej i jest ustawione tak samo jak po drugiej stronie,
wiec te ograniczenia pojawily sie wlasnie wtedy.

Nie byłbym taki pewien ;)

54 Data: Styczen 15 2014 16:38:40
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-15, Artur Maśląg  wrote:

(...)
Jadac od drugiej strony od wjazdu z Marek nie ma zadnego ograniczenia az do
miejsca kontroli drogowej i jest ustawione tak samo jak po drugiej stronie,
wiec te ograniczenia pojawily sie wlasnie wtedy.

Nie byłbym taki pewien ;)

No a ja bylbym :-) Zawsze mozna dostawic jeszcze 30 i zaladowac FR.

--
Artur
ZZR 1200

55 Data: Styczen 15 2014 19:47:18
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-15 17:30, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2014-01-15 10:03, AZ pisze:
On 2014-01-14, AZ  wrote:
(...)
Jadac od drugiej strony od wjazdu z Marek nie ma zadnego ograniczenia
az do
miejsca kontroli drogowej i jest ustawione tak samo jak po drugiej
stronie,
wiec te ograniczenia pojawily sie wlasnie wtedy.

Nie byłbym taki pewien ;)

No mi też się wydaje, że nic tam nie było.

Shrek.

56 Data: Styczen 14 2014 14:28:39
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 11:43, Gotfryd Smolik news wrote:

A co ma do bezpieczeństwa czy hamują z powodu głupoty czy mądrości?

  Dobre pytanie.
  Mówisz, że to powód, aby zastosować "filtr" w postaci kamery
umieszczonej przed f-radarem i zacząć ścigać *to* wykroczenie?
(oczywiście tylko wtedy, kiedy jest to wykroczenie - znaczy za hamującym
ktoś jedzie, tego czy *wiedział* że nikt nie jedzie nie sposób ustalić).

Można, ale to dalej nic nie zmienia jeśli chodzi o to czy manewr jest bezpieczny czy nie. To z jakiego powodu hamujesz i czy się kolizja nagra czy nie nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa. Jedynie dla ustalenia winy.

Ważne że z powodu fotoradaru hamują i obiektywnie jest to niebezpieczne.

  Jest, ale uwaga Myjka nie jest oderwana od tego niebezpieczeństwa.
  Idzie o to, czy wycofać z ruchu fotoradar czy... hamujących :>
  Myjk obstawił to drugie, i równie trudno nie przyznać mu racji.

No to powiedz jak chcesz ich wycofać. W sposób prosty i skuteczny. Jak zdemontować fotoradar z grubsza wiadomo;)

Shrek.

57 Data: Styczen 14 2014 18:35:21
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 14 Jan 2014, Shrek wrote:

Można, ale to dalej nic nie zmienia jeśli chodzi o to czy manewr jest bezpieczny czy nie.

  Artur (AZ, nie Maśląg) ujawnił przypadkiem jak tam z owym
bezpieczeństwem jest, również bez fotoradaru.

No to powiedz jak chcesz ich wycofać. W sposób prosty i skuteczny.

  Kamerą pewnie.

Jak zdemontować fotoradar z grubsza wiadomo;)

  Wiadomo :)

pzdr, Gotfryd

58 Data: Styczen 14 2014 22:09:25
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-14 18:35, Gotfryd Smolik news wrote:

  Artur (AZ, nie Maśląg) ujawnił przypadkiem jak tam z owym
bezpieczeństwem jest, również bez fotoradaru.

No to powiedz jak chcesz ich wycofać. W sposób prosty i skuteczny.

  Kamerą pewnie.

A jak niby kamera ma powstrzymać 2 tony stali przed gwałtownym hamowaniem?

Shrek.

59 Data: Styczen 16 2014 23:05:36
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 14 Jan 2014, Shrek wrote:

On 2014-01-14 18:35, Gotfryd Smolik news wrote:

  Artur (AZ, nie Maśląg) ujawnił przypadkiem jak tam z owym
bezpieczeństwem jest, również bez fotoradaru.

No to powiedz jak chcesz ich wycofać. W sposób prosty i skuteczny.

  Kamerą pewnie.

A jak niby kamera ma powstrzymać 2 tony stali przed gwałtownym hamowaniem?

  Tak samo jak alkomat powinien eliminować dwupromilowego.
  Przyszłościowo.

pzdr, Gotfryd

60 Data: Styczen 17 2014 06:58:34
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-16 23:05, Gotfryd Smolik news wrote:

A jak niby kamera ma powstrzymać 2 tony stali przed gwałtownym
hamowaniem?

  Tak samo jak alkomat powinien eliminować dwupromilowego.
  Przyszłościowo.

Straciłem rachubę - ty na poważnie, czy jaja sobie robisz? ;)

Shrek.

61 Data: Styczen 17 2014 23:33:16
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 17 Jan 2014, Shrek wrote:

On 2014-01-16 23:05, Gotfryd Smolik news wrote:

  Tak samo jak alkomat powinien eliminować dwupromilowego.
  Przyszłościowo.

Straciłem rachubę - ty na poważnie, czy jaja sobie robisz? ;)

  Jakby rzec... stawianie fotoradaru aby prowokować "akcje" może
wzbudzać wątpliwości, ale wtedy KAŻDY pomiar je wzbudza
(tudzież pościg itede).
  Skoro już jest pułapka, niech chociaż będzie użyteczna :>

  Natomiast właśnie zaliczyłem zaskoczenie.
  Jak na mój gust, zakaz "zaskakującego hamowania" powinien
być "ważniejszy" od zakazu przekraczania prędkości, a więc
stanowić przepis szczegółowszy.
  A tak nie jest (zakaz nagłego hamowania: 19.1.3, więc
jest szczegółowszy od "nieutrudniania", ale zakazy
dot. prędkości: art.20 PoRD, więc to one są "szczegółowsze")

pzdr, Gotfryd

62 Data: Styczen 18 2014 09:14:37
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-17 23:33, Gotfryd Smolik news wrote:

  Tak samo jak alkomat powinien eliminować dwupromilowego.
  Przyszłościowo.

Straciłem rachubę - ty na poważnie, czy jaja sobie robisz? ;)

  Jakby rzec... stawianie fotoradaru aby prowokować "akcje" może
wzbudzać wątpliwości, ale wtedy KAŻDY pomiar je wzbudza
(tudzież pościg itede).

Nie wrzucaj do jednego wora wszystkich fotoradarów i suszarek, bo to manipulacja zbyt grubymi nićmi szyta - rozmawiamy o tym jednym.

  Natomiast właśnie zaliczyłem zaskoczenie.
  Jak na mój gust, zakaz "zaskakującego hamowania" powinien
być "ważniejszy" od zakazu przekraczania prędkości, a więc
stanowić przepis szczegółowszy.
  A tak nie jest (zakaz nagłego hamowania: 19.1.3, więc
jest szczegółowszy od "nieutrudniania", ale zakazy
dot. prędkości: art.20 PoRD, więc to one są "szczegółowsze")

Nie rozumiem.Podkręć jasność wypowiedzi. Zresztą czy dobrze mi się wydaje, że wnosisz że im wyższy numer paragrafu, tym przepis bardziej "szczególny"? NIe wydaje mnie się;)

Shrek

63 Data: Styczen 18 2014 18:59:08
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 18 Jan 2014, Shrek wrote:

Nie wrzucaj do jednego wora wszystkich fotoradarów i suszarek, bo to manipulacja zbyt grubymi nićmi szyta - rozmawiamy o tym jednym.

  Ale ja właśnie o tym jednym - przy którym są "ślady hamowania".
  Przecież nie proponowałem kamer przed *każdym* fotoradarem, tym
samym sugestia o "wrzucaniu do jednego wora" to manipulacja,
ale nie moja :>

jest szczegółowszy od "nieutrudniania", ale zakazy
dot. prędkości: art.20 PoRD, więc to one są "szczegółowsze")

Nie rozumiem.Podkręć jasność wypowiedzi.

  W sumie uwaga była trochę na boku - rozpędziłem się, bo to
oczywiście nie wybór między "jechać za szybko czy gwałtownie
hamować", skoro już jedzie za szybko, lecz między "czy się
samooskarżyć czy naruszyć inny przepis".

Zresztą czy dobrze mi się wydaje, że wnosisz że im wyższy numer paragrafu, tym przepis bardziej "szczególny"?

  Z grubsza, z zastrzeżeniem niżej. Oczywiście z założeniem, że mowa
o treści jednego aktu prawnego, a nie numerów artykułów z różnych ustaw ;)

NIe wydaje mnie się;)

  Kiedy to nie jest kwestia wydawania się.
  Z tego właśnie powodu "przepisy ogólne" są na początku każdej ustawy,
bo kolejne przepisy szczególne je uchylają (albo formalnie ściślej:
"mają pierwszeństwo w stosowaniu", bo nie uchylają całych jednostek
redakcyjnych, a wyłącznie sprzeczności nie dające się usunąć).
  Do zbadania pozostaje tylko "zasięg" poszczególnych zapisów, bo
np. punkt może dotyczyć tylko konkretnego artykułu, a tym samym
nie wychodzić swoim działaniem poza niego. Natomiast jeśli stanowi
zwykłą treść artykułu (w postaci listy np.) to jak wyżej.

pzdr, Gotfryd

64 Data: Styczen 18 2014 19:43:33
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-18 18:59, Gotfryd Smolik news wrote:

Nie wrzucaj do jednego wora wszystkich fotoradarów i suszarek, bo to
manipulacja zbyt grubymi nićmi szyta - rozmawiamy o tym jednym.

  Ale ja właśnie o tym jednym - przy którym są "ślady hamowania".
  Przecież nie proponowałem kamer przed *każdym* fotoradarem, tym
samym sugestia o "wrzucaniu do jednego wora" to manipulacja,
ale nie moja :>


" Jakby rzec... stawianie fotoradaru aby prowokować "akcje" może
wzbudzać wątpliwości, ale wtedy KAŻDY pomiar je wzbudza
(tudzież pościg itede)."

Sam podkreśliłeś co istotne. Manipulujesz:P


  Z grubsza, z zastrzeżeniem niżej. Oczywiście z założeniem, że mowa
o treści jednego aktu prawnego, a nie numerów artykułów z różnych ustaw ;)

NIe wydaje mnie się;)

  Kiedy to nie jest kwestia wydawania się.
  Z tego właśnie powodu "przepisy ogólne" są na początku każdej ustawy,
bo kolejne przepisy szczególne je uchylają (albo formalnie ściślej:
"mają pierwszeństwo w stosowaniu", bo nie uchylają całych jednostek
redakcyjnych, a wyłącznie sprzeczności nie dające się usunąć).

Naprawdę - _wydaje_ mi się, ze jest to tylko praktyka ze względu na oczywistą praktyczność takiej notacji (coś jak odpowiedzi na usenecie na górze) niemniej jednak nic poza tym - kwestia wygody i zwyczaju, ale nie wykładni prawa.

Shrek.

65 Data: Styczen 15 2014 07:52:07
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-01-14 18:35, Gotfryd Smolik news pisze:

Jak zdemontować fotoradar z grubsza wiadomo;)

Wiadomo :)

A jak?


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

66 Data: Styczen 15 2014 09:06:06
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-15, sqlwiel  wrote:

Jak zdemontować fotoradar z grubsza wiadomo;)

Wiadomo :)

A jak?

http://www.youtube.com/watch?v=_CWU__7sFkE

--
Artur
ZZR 1200

67 Data: Styczen 16 2014 23:09:13
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

Ważne że z powodu fotoradaru hamują i obiektywnie jest to niebezpieczne.

 Jest, ale uwaga Myjka nie jest oderwana od tego niebezpieczeństwa.
 Idzie o to, czy wycofać z ruchu fotoradar czy... hamujących :>
 Myjk obstawił to drugie, i równie trudno nie przyznać mu racji.

Trudno przyznać


 W przeciwnym razie zaraz dojdziemy do tezy, ze skoro przekraczanie
ciągłej bywa powodem gwałtownych zachowań kierowców ktorzy za
późno spostrzegają ciągła i patrol drogówki, to trzeba zaprzestać
malowania ciągłych.

....gdyby chodziło o ciągłe na prostym odcinku autostrady. Nie było o orwelowskim fotoradarze tylko o fotoradarze w konkretnym miejscu, czyli o to, że akurat ten nie jest w złym miejscu.

68 Data: Styczen 11 2014 20:31:13
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-11, Shrek  wrote:


BTW - pierwszy raz też nie wiedziałem jakie jest tam ograniczenie -
sądząc po śladach na jezdni nie tylko ja.

Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

A slady tam sa piekne :-)

--
Artur
ZZR 1200

69 Data: Styczen 11 2014 21:54:26
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-11 21:31, AZ pisze:

On 2014-01-11, Shrek  wrote:

BTW - pierwszy raz też nie wiedziałem jakie jest tam ograniczenie -
sądząc po śladach na jezdni nie tylko ja.

Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

Was może tak - mnie nie, zresztą z obserwacji śmiem twierdzić, że
jednak większoć ludzi nie wyczuwa w takich miejscach podstępu.

A slady tam sa piekne :-)

Cóż, hamujących przed każdym FR (z dowolnej prędkości) czasem się
widuje...

70 Data: Styczen 11 2014 20:59:22
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-11, Artur Maśląg  wrote:


Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

Was może tak - mnie nie, zresztą z obserwacji śmiem twierdzić, że
jednak większoć ludzi nie wyczuwa w takich miejscach podstępu.

Wiesz, ja to praktycznie wszedzie jezdze motocyklem wiec mnie fotoradary
malo interesuja, w zimie jezdze samochodem (a wlasciwie to stoje w korkach)
a jak juz jade to i tak na luzie wiec generalnie jakos przesadnie FR sie
nie pasjonuje :-)

Cóż, hamujących przed każdym FR (z dowolnej prędkości) czasem się
widuje...

Az dym z pod kol wali? :-)

O ile dobrze kojarze to jestes z drugiej strony miasta wiec moze nie miales
okazji widziecm ale sladow jest sporo i to dosc dlugich, nie widzialem jeszcze
czegos takiego obok zadnego FR.

--
Artur
ZZR 1200

71 Data: Styczen 12 2014 12:59:39
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-11 21:54, Artur Maśląg wrote:

Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

Was może tak - mnie nie, zresztą z obserwacji śmiem twierdzić, że
jednak większoć ludzi nie wyczuwa w takich miejscach podstępu.

LOL;)

Tak jak niby nie było haczyka na Wisłostradzie - masz 3 pasmową ulicę, skrzyżowanie bez przebiegów kolizyjnych, ze światłami (sic!!!) i fotoradar - jak nie spodziewasz się podstępu to jedziesz 70 tak jak na całym odcinku, jak się spodziewałeś i hamowałeś do 50, to i tak byłeś w dupie 100 i kilka punktów. Taaaak zaiste nie należy się spodziewać haczyków. To że ludzie na widok fotopstryczka hamują do 50 to efekt wychowania ich tak przez państwo.

Shrek.

72 Data: Styczen 12 2014 21:28:39
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 12:59, Shrek pisze:

On 2014-01-11 21:54, Artur Maśląg wrote:

Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

Was może tak - mnie nie, zresztą z obserwacji śmiem twierdzić, że
jednak większoć ludzi nie wyczuwa w takich miejscach podstępu.

LOL;)

Tak jak niby nie było haczyka na Wisłostradzie - masz 3 pasmową ulicę,
skrzyżowanie bez przebiegów kolizyjnych, ze światłami (sic!!!) i
fotoradar - jak nie spodziewasz się podstępu to jedziesz 70 tak jak na
całym odcinku, jak się spodziewałeś i hamowałeś do 50, to i tak byłeś w
dupie 100 i kilka punktów.

Masz na myśli FR przy Karowej?

Taaaak zaiste nie należy się spodziewać haczyków.

Bo ich tak naprawdę nie ma - próbujesz je tylko wmówić innym.

To że ludzie na widok fotopstryczka hamują do 50 to efekt
wychowania ich tak przez państwo.

To raczej efekt braku wychowania, a nie złego wychowania
przez państwo. Zap* to każdy baran potrafi, gorzej jak ma
jeździć zgodnie z przepisami. Sorry, ale debile hamujący
z dymem z kół przed FR ustawionym na 'trasie' to debile
i tyle.

73 Data: Styczen 12 2014 22:03:09
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 21:28, Artur Maśląg wrote:

Tak jak niby nie było haczyka na Wisłostradzie - masz 3 pasmową ulicę,
skrzyżowanie bez przebiegów kolizyjnych, ze światłami (sic!!!) i
fotoradar - jak nie spodziewasz się podstępu to jedziesz 70 tak jak na
całym odcinku, jak się spodziewałeś i hamowałeś do 50, to i tak byłeś w
dupie 100 i kilka punktów.

Masz na myśli FR przy Karowej?

A ile innych znasz na Wisłostradzie?

Taaaak zaiste nie należy się spodziewać haczyków.

Bo ich tak naprawdę nie ma - próbujesz je tylko wmówić innym.

Nie no - 30 na trzypasmowej drodze z pasem zieleni na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną i brakiem przebiegów kolizyjnych (no chyba, że skręt w prawo tak traktować) to żaden haczyk.

 Sorry, ale debile hamujący
z dymem z kół przed FR ustawionym na 'trasie' to debile
i tyle.

Sorry ale to tylko wynik tresury. Prosta sprawa bodziec-reakcja.

Bez znaczenia - tamten radar powoduje jedynie niebezpieczeństwo - gdyby nie to że nie ma porównania z sytuacją wcześniejszą z pewnością odnotowano by w tym miejscu wzrost kolizji.

Shrek

74 Data: Styczen 12 2014 22:12:57
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 22:03, Shrek pisze:

On 2014-01-12 21:28, Artur Maśląg wrote:

Tak jak niby nie było haczyka na Wisłostradzie - masz 3 pasmową ulicę,
skrzyżowanie bez przebiegów kolizyjnych, ze światłami (sic!!!) i
fotoradar - jak nie spodziewasz się podstępu to jedziesz 70 tak jak na
całym odcinku, jak się spodziewałeś i hamowałeś do 50, to i tak byłeś w
dupie 100 i kilka punktów.

Masz na myśli FR przy Karowej?

A ile innych znasz na Wisłostradzie?

Widzę, że on ciebie prześladuje od dawna. To się podobno da leczyć.

Taaaak zaiste nie należy się spodziewać haczyków.

Bo ich tak naprawdę nie ma - próbujesz je tylko wmówić innym.

Nie no - 30 na trzypasmowej drodze z pasem zieleni na skrzyżowaniu z
sygnalizacją świetlną i brakiem przebiegów kolizyjnych (no chyba, że
skręt w prawo tak traktować) to żaden haczyk.

Aha, znaczy wydawało ci się 70, zwolniłeś do 50, a tu ograniczenie
do 30 z powodu zmiany organizacji ruchu (zamknięcie tunelu) i
będziesz z uporem maniaka opowiadał o 'haczykach' na kierowców?
Mania prześladowcza:>

 Sorry, ale debile hamujący
z dymem z kół przed FR ustawionym na 'trasie' to debile
i tyle.

Sorry ale to tylko wynik tresury. Prosta sprawa bodziec-reakcja.

Jak debil to debil. Separować trzeba. Ewentualnie edukować.

Bez znaczenia - tamten radar powoduje jedynie niebezpieczeństwo - gdyby

Pierdu, pierdu - dla ciebie to w zasadzie wszystkie radary powodują
niebezpieczeństwo...

nie to że nie ma porównania z sytuacją wcześniejszą z pewnością
odnotowano by w tym miejscu wzrost kolizji.

.... a wypadków nie ma, ponieważ tam jeżdżÄ… tylko ci, którzy trasę
znają.

75 Data: Styczen 12 2014 22:26:27
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:12, Artur Maśląg wrote:

A ile innych znasz na Wisłostradzie?

Widzę, że on ciebie prześladuje od dawna. To się podobno da leczyć.

Mi on zwisa - hamuję wcześniej i przyspieszam za skrzyżowaniem jak wszyscy. Można się przyzwyczaić. Bez sensu, ale trudno. Zaleta jest taka, że można spokojnie prawym pasem przelecieć i bez problemu wbić się na środkowy, ale to też tymczasowe.

Nie no - 30 na trzypasmowej drodze z pasem zieleni na skrzyżowaniu z
sygnalizacją świetlną i brakiem przebiegów kolizyjnych (no chyba, że
skręt w prawo tak traktować) to żaden haczyk.

Aha, znaczy wydawało ci się 70, zwolniłeś do 50, a tu ograniczenie
do 30 z powodu zmiany organizacji ruchu (zamknięcie tunelu) i
będziesz z uporem maniaka opowiadał o 'haczykach' na kierowców?
Mania prześladowcza:>

Mi się nic nie wydawało, choć jakbym nie był tutejszy, to zapewne bym pomyślał że to jakiś żart.

 Sorry, ale debile hamujący
z dymem z kół przed FR ustawionym na 'trasie' to debile
i tyle.

Sorry ale to tylko wynik tresury. Prosta sprawa bodziec-reakcja.

Jak debil to debil. Separować trzeba. Ewentualnie edukować.

Separuj wszystkich - tylko w imię czego? Ewidentnie jest niebezpieczny, sladów gum nikt na asfalcie nie malował.

Bez znaczenia - tamten radar powoduje jedynie niebezpieczeństwo - gdyby

Pierdu, pierdu - dla ciebie to w zasadzie wszystkie radary powodują
niebezpieczeństwo...

Nie wszystkie, tak naprawdę to jestem zwolennikiem stawiania radarów w uzasadnionych przypadkach. Uważam, że oznakowany fotoradar akurat bardzo dobrze pełni rolę prewencyjną. Tylko akurat niektóre nie są uzasadnione. A niektóre jak ten na TT powodują jedynie zagrożenie.

nie to że nie ma porównania z sytuacją wcześniejszą z pewnością
odnotowano by w tym miejscu wzrost kolizji.

... a wypadków nie ma, ponieważ tam jeżdżÄ… tylko ci, którzy trasę
znają.

Tak - trasą tranzytową przez DC jeżdzą tylko miejscowi - zwłaszcza tą jezdnią dla ruchu tranzytowego nie lokalnego.

Shrek.

76 Data: Styczen 12 2014 22:32:53
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 22:26, Shrek pisze:

On 2014-01-12 22:12, Artur Maśląg wrote:

A ile innych znasz na Wisłostradzie?

Widzę, że on ciebie prześladuje od dawna. To się podobno da leczyć.

Mi on zwisa - hamuję wcześniej i przyspieszam za skrzyżowaniem jak

Jak widzę nie, skoro nawet z dawnych czasów ciebie prześladuje.

Aha, znaczy wydawało ci się 70, zwolniłeś do 50, a tu ograniczenie
do 30 z powodu zmiany organizacji ruchu (zamknięcie tunelu) i
będziesz z uporem maniaka opowiadał o 'haczykach' na kierowców?
Mania prześladowcza:>

Mi się nic nie wydawało, choć jakbym nie był tutejszy, to zapewne bym
pomyślał że to jakiś żart.

Znaczy mania prześladowcza, a piszesz, że 'obiektywnie' oceniasz
sytuację:>

Jak debil to debil. Separować trzeba. Ewentualnie edukować.

Separuj wszystkich - tylko w imię czego?

W imię twojego lepszego samopoczucia?

Ewidentnie jest niebezpieczny,
sladów gum nikt na asfalcie nie malował.

Niedawno poprawiali...

Pierdu, pierdu - dla ciebie to w zasadzie wszystkie radary powodują
niebezpieczeństwo...

Nie wszystkie, tak naprawdę to jestem zwolennikiem stawiania radarów w
uzasadnionych przypadkach.

Aha, a uzasadnione to które?

Uważam, że oznakowany fotoradar akurat bardzo
dobrze pełni rolę prewencyjną. Tylko akurat niektóre nie są uzasadnione.
A niektóre jak ten na TT powodują jedynie zagrożenie.

Przybędzie więcej to się przyzwyczaisz.

nie to że nie ma porównania z sytuacją wcześniejszą z pewnością
odnotowano by w tym miejscu wzrost kolizji.

... a wypadków nie ma, ponieważ tam jeżdżÄ… tylko ci, którzy trasę
znają.

Tak - trasą tranzytową przez DC jeżdzą tylko miejscowi - zwłaszcza tą
jezdnią dla ruchu tranzytowego nie lokalnego.

Dziękuje za potwierdzenie...

77 Data: Styczen 12 2014 22:36:59
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:32, Artur Maśląg wrote:

Uważam, że oznakowany fotoradar akurat bardzo
dobrze pełni rolę prewencyjną. Tylko akurat niektóre nie są uzasadnione.
A niektóre jak ten na TT powodują jedynie zagrożenie.

Przybędzie więcej to się przyzwyczaisz.

Widzę że nawet jak się wpieprzysz w takiego gościa co da po heblach, to nie zauważysz związku przyczynowo-skutkowego i powiesz, że to twoja wina.


Shrek

78 Data: Styczen 12 2014 22:42:56
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-12 22:36, Shrek pisze:

On 2014-01-12 22:32, Artur Maśląg wrote:

Uważam, że oznakowany fotoradar akurat bardzo
dobrze pełni rolę prewencyjną. Tylko akurat niektóre nie są uzasadnione.
A niektóre jak ten na TT powodują jedynie zagrożenie.

Przybędzie więcej to się przyzwyczaisz.

Widzę że nawet jak się wpieprzysz w takiego gościa co da po heblach, to
nie zauważysz związku przyczynowo-skutkowego i powiesz, że to twoja wina.

To są znowu twoje imaginacje. Może też się kiedyś nauczysz, że nie
jedzie się komuś na ogonie. Na tym złym 'zachodzie' to nawet
wprowadzili obowiązkowe utrzymywanie odstępu za jadącym z przodu.
Takie FR-y potrafią to mierzyć i mandaty wysyłać...

79 Data: Styczen 13 2014 07:09:54
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 22:42, Artur Maśląg wrote:

Widzę że nawet jak się wpieprzysz w takiego gościa co da po heblach, to
nie zauważysz związku przyczynowo-skutkowego i powiesz, że to twoja wina.

To są znowu twoje imaginacje. Może też się kiedyś nauczysz, że nie
jedzie się komuś na ogonie. Na tym złym 'zachodzie' to nawet
wprowadzili obowiązkowe utrzymywanie odstępu za jadącym z przodu.
Takie FR-y potrafią to mierzyć i mandaty wysyłać...

No czyli potwierdzasz - nawet jak się wpieprzysz w dupę takiemu kolesiowi na TT, co gwałtownie i bez powodu zahamuje ze 120 do 40, to stwierdzisz że to nie wina FR, tylko twoja i FR nie miał z tym nic wspólnego, a nawet poprawił bezpieczeństwo.

Shrek.

80 Data: Styczen 13 2014 08:08:33
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 07:09, Shrek pisze:

On 2014-01-12 22:42, Artur Maśląg wrote:

Widzę że nawet jak się wpieprzysz w takiego gościa co da po heblach, to
nie zauważysz związku przyczynowo-skutkowego i powiesz, że to twoja
wina.

To są znowu twoje imaginacje. Może też się kiedyś nauczysz, że nie
jedzie się komuś na ogonie. Na tym złym 'zachodzie' to nawet
wprowadzili obowiązkowe utrzymywanie odstępu za jadącym z przodu.
Takie FR-y potrafią to mierzyć i mandaty wysyłać...

No czyli potwierdzasz - nawet jak się wpieprzysz w dupę takiemu
kolesiowi na TT, co gwałtownie i bez powodu zahamuje ze 120 do 40, to
stwierdzisz że to nie wina FR, tylko twoja i FR nie miał z tym nic
wspólnego, a nawet poprawił bezpieczeństwo.

Ja za twoje imaginacje nie odpowiadam - nie potwierdzam twojej tezy,
jak również podobne stwierdzenia z moich ust nie padły.

Krótko mówiąc - bredzisz:>

81 Data: Styczen 13 2014 16:16:37
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 08:08, Artur Maśląg wrote:

No czyli potwierdzasz - nawet jak się wpieprzysz w dupę takiemu
kolesiowi na TT, co gwałtownie i bez powodu zahamuje ze 120 do 40, to
stwierdzisz że to nie wina FR, tylko twoja i FR nie miał z tym nic
wspólnego, a nawet poprawił bezpieczeństwo.

Ja za twoje imaginacje nie odpowiadam - nie potwierdzam twojej tezy,
jak również podobne stwierdzenia z moich ust nie padły.

Krótko mówiąc - bredzisz:>

No to przypomnij - jak ktoś gwałtownie zahamuje (z powodu fotoradaru) i wjedzisz mu w dupę to będzie to twoim zdaniem wina:

A - Hamującego,
B - Twoja,

Shrek

82 Data: Styczen 13 2014 17:03:36
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 13 Jan 2014, Shrek wrote:

[...do Artura...]

No to przypomnij - jak ktoś gwałtownie zahamuje (z powodu fotoradaru)
i wjedzisz mu w dupę to będzie to twoim zdaniem wina:

A - Hamującego,
B - Twoja,

  Dla uściślenia.
  Trzy wykroczenia (albo cztery), winy wg tej liczby.
1. niezachowanie odległości
1'. niezachowanie "zwykłej" ostrożności
2. hamowanie bez powodu
3. spowodowanie wypadku

  3. oczywiście ma znaczną szansę na "uznanie" spowodowania
przez 1. albo 1'. :>

pzdr, Gotfryd

83 Data: Styczen 13 2014 17:31:29
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 16:16, Shrek pisze:

On 2014-01-13 08:08, Artur Maśląg wrote:

No czyli potwierdzasz - nawet jak się wpieprzysz w dupę takiemu
kolesiowi na TT, co gwałtownie i bez powodu zahamuje ze 120 do 40, to
stwierdzisz że to nie wina FR, tylko twoja i FR nie miał z tym nic
wspólnego, a nawet poprawił bezpieczeństwo.

Ja za twoje imaginacje nie odpowiadam - nie potwierdzam twojej tezy,
jak również podobne stwierdzenia z moich ust nie padły.

Krótko mówiąc - bredzisz:>

No to przypomnij - jak ktoś gwałtownie zahamuje (z powodu fotoradaru) i
wjedzisz mu w dupę to będzie to twoim zdaniem wina:

A - Hamującego,
B - Twoja,

Nie mam czego przypominać (ponieważ nie wypowiadałem się w tej kwestii
w sposób binarny i nie uda co się czegoś takiego mi przypisać),
w twoja gierkę grac nie zamierzam, niemniej odpowiem na kilka
poruszonych kwestii - dla przypomnienia co napisałem wcześniej:

"To są znowu twoje imaginacje. Może też się kiedyś nauczysz, że nie
jedzie się komuś na ogonie. Na tym złym 'zachodzie' to nawet
wprowadzili obowiązkowe utrzymywanie odstępu za jadącym z przodu.
Takie FR-y potrafią to mierzyć i mandaty wysyłać..."

Jak bardzo chcesz to wszystko rozpatrywać w kategorii winy, to
wina może być jak najbardziej obopólna i każdy dostanie mandat.
Ten z tyłu nie zachowuje bezpiecznej odległości (a może i za
szybko jedzie), a ten z przodu hamuje w teorii bez uzasadnienia,
choć ten z tyłu nie ma podstaw do oceny, czy była to reakcja
uzasadniona, czy też nie. Kogo uznają winnym za spowodowanie
wypadku (wjechania w 'dupę') to już odrębna kwestia.

Jak pisałem - utrzymuj dystans to nie wjedziesz w 'dupę' debilowi
hamującemu z dymem z kół przed FR, podobnie jak innym, którym się
hamowanie zdarzy z przyczyn obiektywnych. Na ekspresówkach
i autostradach szczególnie wskazane - tam prędkości wyższe itd.

84 Data: Styczen 13 2014 17:34:49
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Shrek,

Monday, January 13, 2014, 4:16:37 PM, you wrote:

No czyli potwierdzasz - nawet jak się wpieprzysz w dupę takiemu
kolesiowi na TT, co gwałtownie i bez powodu zahamuje ze 120 do 40, to
stwierdzisz że to nie wina FR, tylko twoja i FR nie miał z tym nic
wspólnego, a nawet poprawił bezpieczeństwo.
Ja za twoje imaginacje nie odpowiadam - nie potwierdzam twojej tezy,
jak również podobne stwierdzenia z moich ust nie padły.
Krótko mówiąc - bredzisz:>
No to przypomnij - jak ktoś gwałtownie zahamuje (z powodu fotoradaru) i
wjedzisz mu w dupę to będzie to twoim zdaniem wina:
A - Hamującego,
B - Twoja,

Oczywiście, że jadącego z tyłu - nie zachował właściwego odstępu. A
jakby tam był pszeczkole (nie poprawiać!) w przyszłości i z niego
wybiegło dziecko? :P

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

85 Data: Styczen 13 2014 17:47:02
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 17:34, RoMan Mandziejewicz wrote:

Oczywiście, że jadącego z tyłu - nie zachował właściwego odstępu. A
jakby tam był pszeczkole (nie poprawiać!) w przyszłości i z niego
wybiegło dziecko? :P

To wtedy matki, że siedziała z tyłu zamiast bachora pilnować:P

Shrek.

86 Data: Styczen 13 2014 10:57:32
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 12 Jan 2014, Shrek wrote:

On 2014-01-12 22:32, Artur Maśląg wrote:

Przybędzie więcej to się przyzwyczaisz.

Widzę że nawet jak się wpieprzysz w takiego gościa co da po heblach, to nie
zauważysz związku przyczynowo-skutkowego i powiesz, że to twoja wina.

  W sprawie formalnej.
1. co za różnica, z jakiego powodu "da po heblach"?
2. oczywista "wina z tyłu" nie umniejsza odpowiedzialności wykonującego
  "zbędne niebezpieczne hamowanie", inaczej mówić, "dającemu" należy się
  mandat.

  Tylko nie pisz mi, że to ostatnie nie ma zastosowania, bo to jest
właśnie meritum problemu :>
(podobnie jak łapanie ostrożnie jeżdżacych, w wyniku akcji [akcyj]
"alkohol", wywoływanych przez katastrofy z udziałem nisko latajacych
dwupromilowych sprawców).

pzdr, Gotfryd

87 Data: Styczen 13 2014 16:26:51
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 10:57, Gotfryd Smolik news wrote:

Widzę że nawet jak się wpieprzysz w takiego gościa co da po heblach,
to nie
zauważysz związku przyczynowo-skutkowego i powiesz, że to twoja wina.

  W sprawie formalnej.
1. co za różnica, z jakiego powodu "da po heblach"?

W kwestii formalnej prawie żadna. Znaczy jednak jest - bo jest różnica między gwałtownym hamowaniem z powodu warunków (coś wypadło na jezdnię) a takim bez powodu (wtedy to jest stwarzanie zagrożenia a na to jest paragraf). Winny i tak pozostanie ten z tyłu, ale tego dającego dupy też można ukarać.

2. oczywista "wina z tyłu" nie umniejsza odpowiedzialności wykonującego
  "zbędne niebezpieczne hamowanie", inaczej mówić, "dającemu" należy się
  mandat.

Należy się. Problem w tym, że on tak zrobił, bo tak go wytresowano. I treserem należy się pręt w dupę.

Oznakowanie jest nie tylko dla spełnienia warunku rozporządzenia o długiej nazwie, a przede wszystkim po to żeby było czytelne. Jeśli nawet jest zgodne z rozporządzeniem ale nagminnie źle interpretowane, należy pomyśleć jak je zmienić tak, żeby było czytelne i nie wprowadzało w błąd. A niestety jest tak, że znak "fotoradar" przyjęło się czytać jako bliżej nieokreślone ograniczenie prędkości - im bardziej obecność fotoradaru zaskakująca tym bardziej to bliżej nieoreślone ograniczenie zbliża się do 50.

Więc skoro to oznakowanie wprowadza w błąd (a wprowadza i ślady gum są na to obiektywnym dowodem) to należy je zmienić albo zdejmując nikomu w tym miejscu niepotrzebny fotoradar, albo powtórzyć ograniczenie prędkości, żeby bylo jasne do ilu hamować.


Shrek.

88 Data: Styczen 13 2014 16:59:05
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 13 Jan 2014, Shrek wrote:

Należy się. Problem w tym, że on tak zrobił, bo tak go wytresowano.

  Raczej NIE WYTRESOWANO.
  I to dwu nie wytresowano.
  Pierwszego wytresowano, że bezkarnie można hamować tylko z powodu pomiaru
prędkości :>, a drugiego, że jazda bez "odległości hamowania" jest
czymś dopuszczalnym.

A niestety jest tak, że znak "fotoradar" przyjęło się czytać jako bliżej nieokreślone ograniczenie prędkości

  No tu już dywagacje zbaczają w stronę uznawania wykroczeń jako
czegoś co powinno być chronione przez prawo :|
  Inna sprawa, to dyskusja pod hasłem "za dużo znaków" (tak
w ogóle), która może tłumaczyć dlaczego kierowca nie wie co
za znaki ostatnio widział, z dodatkowym pytaniem, czy
zwiększenie ich liczby jest rozwiązaniem.

pzdr, Gotfryd

89 Data: Styczen 13 2014 18:11:38
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 16:59, Gotfryd Smolik news wrote:

  Raczej NIE WYTRESOWANO.
  I to dwu nie wytresowano.
  Pierwszego wytresowano, że bezkarnie można hamować tylko z powodu pomiaru
prędkości :>,

Tu się zgadzamy - tresura niestety działa.

a drugiego, że jazda bez "odległości hamowania" jest
czymś dopuszczalnym.

Bo defacto przyjmuje się że na drogach S i A jest dopuszczalna. Droga hamowania ze 120 to 110-130m. Zakłada się zwykle 2 sekundowe odstępy (np we Francji jest to gdzieś zapisane w ichnym kodeksie, Niemcy też tak zalecają) czyli jakieś 70m... Oczywiście poprzednik też się w miejscu nie zatrzymuje, ale już 1 sekunda wypada.

Dlatego S i A projektuje się w taki sposób żeby ryzyko takich wypadków zminimalizować (a w tym przypadku na odwrót), a i tak czasem do nich dochodzi - ot ryzyko na jakie wszyscy się godzą w imię szybkiego i wygodnego podróżowania, karambole na autostradach były i dopóki bedzie interfejs białkowy będą.

A niestety jest tak, że znak "fotoradar" przyjęło się czytać jako
bliżej nieokreślone ograniczenie prędkości

  No tu już dywagacje zbaczają w stronę uznawania wykroczeń jako
czegoś co powinno być chronione przez prawo :|

Nie powinno być chronione przez prawo, ale drogi powinny być tak projektowane żeby w miarę możliwości pojedyncze błędy wybaczać - podstawa wszelkiego projektowania. Tu zrobiono, być może nieświadomie inaczej. Jednak w praktyce widać jak wyszło i należy wyciągnąć wnioski, a nie bronić błednego rozwiazania - "jakby się kierowcy nie mylili, to nasz bład nie miałby znaczenia". Właśnie w ten sposób powstają wypadki - prawie nigdy z powodu pojedynczego błędu - tu jusz masz pierwszy błąd by design, i jest kwestią czasu kiedy ktoś zrobi drugi (który normalnie zostałby wybaczony - np będzie zmieniał utwór w odtwarzaczu albo patrzył w lusterko przy zmianie pasa).

  Inna sprawa, to dyskusja pod hasłem "za dużo znaków" (tak
w ogóle), która może tłumaczyć dlaczego kierowca nie wie co
za znaki ostatnio widział, z dodatkowym pytaniem, czy
zwiększenie ich liczby jest rozwiązaniem.

No właśnie - nie pamięta jaki znak ostatnio widział (przy czym jestem prawie pewny że to było nadmiarowe "koniec ograniczeń" już za dojazdem z drogi lokalnej co "czyni" skrzyżowanie. Skoro zgadzamy się, że jest duża szansa, że akurat w tym miejscu jest to istotne...


Shrek.

90 Data: Styczen 13 2014 18:32:40
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 18:11, Shrek pisze:

On 2014-01-13 16:59, Gotfryd Smolik news wrote:

  Raczej NIE WYTRESOWANO.
  I to dwu nie wytresowano.
  Pierwszego wytresowano, że bezkarnie można hamować tylko z powodu
pomiaru
prędkości :>,

Tu się zgadzamy - tresura niestety działa.

a drugiego, że jazda bez "odległości hamowania" jest
czymś dopuszczalnym.

Bo defacto przyjmuje się że na drogach S i A jest dopuszczalna.

Ty bredzisz co raz bardziej. Gdyby tak było, to by nie wprowadzono
obowiązku utrzymywania pewnej odległości - i to dość konkretnej
*minimalnej*.

Droga
hamowania ze 120 to 110-130m. Zakłada się zwykle 2 sekundowe odstępy (np
we Francji jest to gdzieś zapisane w ichnym kodeksie, Niemcy też tak
                                                         ^^^^^^^^^^^
zalecają) czyli jakieś 70m... Oczywiście poprzednik też się w miejscu
   ^^^^^^^^
nie zatrzymuje, ale już 1 sekunda wypada.

Ty jesteś naprawdę odporny na fakty - to o czym piszesz to nie jest
zalecenie, a obowiązkowa *minimalna* odległości między pojazdami.
Nie tak dawno nawet tutaj liczyłem na co to pozwala.
(...)

No właśnie - nie pamięta jaki znak ostatnio widział (przy czym jestem

No jasne - na autostradach/ekspresówkach jest tyle znaków, że
ograniczenia czy informacji o pomiarze prędkości nie sposób zauważyć:>

91 Data: Styczen 13 2014 19:22:24
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 18:32, Artur Maśląg wrote:

a drugiego, że jazda bez "odległości hamowania" jest
czymś dopuszczalnym.

Bo defacto przyjmuje się że na drogach S i A jest dopuszczalna.

Ty bredzisz co raz bardziej. Gdyby tak było, to by nie wprowadzono
obowiązku utrzymywania pewnej odległości - i to dość konkretnej
*minimalnej*.

No i jaka ona konkretnie jest wymagana?

Droga
hamowania ze 120 to 110-130m. Zakłada się zwykle 2 sekundowe odstępy (np
we Francji jest to gdzieś zapisane w ichnym kodeksie, Niemcy też tak
                                                         ^^^^^^^^^^^
zalecają) czyli jakieś 70m... Oczywiście poprzednik też się w miejscu
   ^^^^^^^^
nie zatrzymuje, ale już 1 sekunda wypada.

Ty jesteś naprawdę odporny na fakty - to o czym piszesz to nie jest
zalecenie, a obowiązkowa *minimalna* odległości między pojazdami.
Nie tak dawno nawet tutaj liczyłem na co to pozwala.
(...)

Z grubsza szacunkowo na przypieprzenie w przeszkodę pewnie około 80km/h - nie chce mi się dokładnie liczyć.

Shrek.

92 Data: Styczen 13 2014 09:45:48
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: kakmar 

Dnia 11.01.2014 AZ  napisał/a:


Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

Przeca tam są ograniczenia, 90 -> 70 -> niby zjazd co CHT i foto, HGW
gdzie robi foto, przed zjazdem, czy za?

A slady tam sa piekne :-)

no ba.

--
kakmaratgmaildotcom

93 Data: Styczen 13 2014 09:57:52
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-13, kakmar  wrote:


Ale tylko dlatego, ze wyczules podstep, ze moze ktos wpadl na pomysl na
prostej drodze powieszenia ograniczenia i postawienia fotoradaru ;-)
Tak nas nauczono...

Przeca tam są ograniczenia, 90 -> 70 -> niby zjazd co CHT i foto, HGW
gdzie robi foto, przed zjazdem, czy za?

Eee, ale chyba tylko na bocznej jezdni. Na glownej ograniczenie jest tylko
na odcinku wiaduktu nad rondem. Przyjrze sie dzisiaj :-)

--
Artur
ZZR 1200

94 Data: Styczen 13 2014 10:18:50
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: kakmar 

Dnia 13.01.2014 AZ  napisał/a:


Eee, ale chyba tylko na bocznej jezdni. Na glownej ograniczenie jest tylko
na odcinku wiaduktu nad rondem. Przyjrze sie dzisiaj :-)

Ale napewno? Ograniczenia i foto stoją tutaj:
http://i3.minus.com/jqvhnFN3IySYv.jpg

--
kakmaratgmaildotcom

95 Data: Styczen 13 2014 10:21:48
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-13, kakmar  wrote:

Eee, ale chyba tylko na bocznej jezdni. Na glownej ograniczenie jest tylko
na odcinku wiaduktu nad rondem. Przyjrze sie dzisiaj :-)

Ale napewno? Ograniczenia i foto stoją tutaj:
http://i3.minus.com/jqvhnFN3IySYv.jpg

No pewny nie jestm, dzis rzuce okiem :-)

--
Artur
ZZR 1200

96 Data: Styczen 13 2014 16:30:47
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 11:21, AZ wrote:

On 2014-01-13, kakmar  wrote:
Eee, ale chyba tylko na bocznej jezdni. Na glownej ograniczenie jest tylko
na odcinku wiaduktu nad rondem. Przyjrze sie dzisiaj :-)

Ale napewno? Ograniczenia i foto stoją tutaj:
http://i3.minus.com/jqvhnFN3IySYv.jpg

No pewny nie jestm, dzis rzuce okiem :-)

Rzuć. Jeszcze się okaże, że ci wszyscy hamujący "debile" jedna mają rację. Ja jestem przekonany, że tam jednak są ograniczenia na jezdniach lokalnych. Chociaż jakby się uprzeć powtórzenie po lewej stronie jezdni lokalnej stoi po prawej stronie jezdni tranzytowej (ale już nie jest powtórzone po jej lewej);) Ogólnie nieczytelne jest tam oznakowanie, szczególnie jak ktoś jedzie pierwszy raz.

Shrek.

97 Data: Styczen 13 2014 17:27:18
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-13, Shrek  wrote:

On 2014-01-13 11:21, AZ wrote:
On 2014-01-13, kakmar  wrote:
Eee, ale chyba tylko na bocznej jezdni. Na glownej ograniczenie jest tylko
na odcinku wiaduktu nad rondem. Przyjrze sie dzisiaj :-)

Ale napewno? Ograniczenia i foto stoją tutaj:
http://i3.minus.com/jqvhnFN3IySYv.jpg

No pewny nie jestm, dzis rzuce okiem :-)

Rzuć. Jeszcze się okaże, że ci wszyscy hamujący "debile" jedna mają
rację. Ja jestem przekonany, że tam jednak są ograniczenia na jezdniach
lokalnych. Chociaż jakby się uprzeć powtórzenie po lewej stronie jezdni
lokalnej stoi po prawej stronie jezdni tranzytowej (ale już nie jest
powtórzone po jej lewej);) Ogólnie nieczytelne jest tam oznakowanie,
szczególnie jak ktoś jedzie pierwszy raz.

No to jest tak (jadac od mostu) wjezdzajac na glowna jezdnie:
- ograniczenie 80 km/h
- za 100-200m droga ekspresowa + koniec terenu zabudowanego
- kawalek dalej ograniczenie 90 km/h
- przed tunelem koniec 90 km/h
- przed koncem tunelu ograniczenie 80 km/h
- za wzniesieniem koniec zakazow
- kawalek dalej jest 90 km/h (mozna tak do 90 ograniczenie ze 120?)
- a nastepnie 70 km/h

Czyli w sumie nie mielismy racji co do tego, ze jest tam 120 km/h ale jak widac
wyzej oznakowanie jest przejrzyste i klarowne ;-) Jutro sprawdze jadac z
drugiej strony.

--
Artur
ZZR 1200

98 Data: Styczen 13 2014 17:52:45
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-13, AZ  wrote:


No to jest tak (jadac od mostu) wjezdzajac na glowna jezdnie:
- ograniczenie 80 km/h
- za 100-200m droga ekspresowa + koniec terenu zabudowanego
- kawalek dalej ograniczenie 90 km/h
- przed tunelem koniec 90 km/h
- przed koncem tunelu ograniczenie 80 km/h
- za wzniesieniem koniec zakazow
- kawalek dalej jest 90 km/h (mozna tak do 90 ograniczenie ze 120?)
- a nastepnie 70 km/h

Czyli w sumie nie mielismy racji co do tego, ze jest tam 120 km/h ale jak widac
wyzej oznakowanie jest przejrzyste i klarowne ;-) Jutro sprawdze jadac z
drugiej strony.

A no i nie widzialem nigdzie znaku D-51 Kontrola predkosci.

--
Artur
ZZR 1200

99 Data: Styczen 13 2014 19:28:17
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 18:52, AZ wrote:

Czyli w sumie nie mielismy racji co do tego, ze jest tam 120 km/h ale jak widac
wyzej oznakowanie jest przejrzyste i klarowne ;-) Jutro sprawdze jadac z
drugiej strony.

A no i nie widzialem nigdzie znaku D-51 Kontrola predkosci.

Może to nie fotoradar, tylko karmik dla ptaków o podobnym kształcie;)

Shrek.

100 Data: Styczen 13 2014 19:38:54
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 19:28, Shrek wrote:

On 2014-01-13 18:52, AZ wrote:

Czyli w sumie nie mielismy racji co do tego, ze jest tam 120 km/h ale
jak widac
wyzej oznakowanie jest przejrzyste i klarowne ;-) Jutro sprawdze jadac z
drugiej strony.

A no i nie widzialem nigdzie znaku D-51 Kontrola predkosci.

Ok pogrzebałem i chyba trochę wyjaśniło się. GDDKiA odtworzyła fotoradar w starej lokalizacji bo tak i tyle. A Inspekcja Transportu Drogowego ma to prawdopodobnie w d4, bo i wie że żadnego pożytku z tego mieć nie będzie - tak więc prawdopodobnie mamy żółtą atrapę.

Czyli wyszło przypadkiem;)

Shrek.

101 Data: Styczen 13 2014 19:15:04
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2014-01-13 18:27, AZ pisze:
(...)

No to jest tak (jadac od mostu) wjezdzajac na glowna jezdnie:
- ograniczenie 80 km/h
- za 100-200m droga ekspresowa + koniec terenu zabudowanego
- kawalek dalej ograniczenie 90 km/h
- przed tunelem koniec 90 km/h
- przed koncem tunelu ograniczenie 80 km/h
- za wzniesieniem koniec zakazow
- kawalek dalej jest 90 km/h (mozna tak do 90 ograniczenie ze 120?)
- a nastepnie 70 km/h

Czyli w sumie nie mielismy racji co do tego, ze jest tam 120 km/h ale jak widac
wyzej oznakowanie jest przejrzyste i klarowne ;-) Jutro sprawdze jadac z
drugiej strony.

Wychodzi na to, że jednak mi się nie wydawało jak pisałem o
ograniczeniu na tamtym odcinku, a codziennie tamtędy nie jeżdżÄ™ ;)

102 Data: Styczen 13 2014 19:27:18
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 18:27, AZ wrote:

No to jest tak (jadac od mostu) wjezdzajac na glowna jezdnie:
- ograniczenie 80 km/h
- za 100-200m droga ekspresowa + koniec terenu zabudowanego

- kawalek dalej ograniczenie 90 km/h
- przed tunelem koniec 90 km/h

Ktoś wie po co to ograniczenie do 90?

- przed koncem tunelu ograniczenie 80 km/h
- za wzniesieniem koniec zakazow
- kawalek dalej jest 90 km/h (mozna tak do 90 ograniczenie ze 120?)
- a nastepnie 70 km/h

Czyli w sumie nie mielismy racji co do tego, ze jest tam 120 km/h ale jak widac
wyzej oznakowanie jest przejrzyste i klarowne ;-) Jutro sprawdze jadac z
drugiej strony.

No i lol - tak się naśmiewaliśmy że debile, a okazuje się że mieli rację;) Choć z drugiej strony ja tam jezdżÄ™ zawsze 130 licznikowe i nie błyska. Wot zagwozdka.

BTW - nie ma tam jakiegoś przejazdu z lokalnej na ekspresówkę - kasowałoby to ograniczenia.

Shrek.

103 Data: Styczen 13 2014 19:10:37
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-13, Shrek  wrote:


No i lol - tak się naśmiewaliśmy że debile, a okazuje się że mieli
rację;) Choć z drugiej strony ja tam jezdżÄ™ zawsze 130 licznikowe i nie
błyska. Wot zagwozdka.

Bo on chyba jeszcze ani razu nie byl zaladowany :-) Zreszta tak jak pisalem - nie
widzialem tam zani jednego znaku informujacego o kontroli predkosci.

BTW - nie ma tam jakiegoś przejazdu z lokalnej na ekspresówkę -
kasowałoby to ograniczenia.

Chyba nie - ostatni wjazd to jest od ronda.

--
Artur
ZZR 1200

104 Data: Styczen 13 2014 21:08:10
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-13 20:10, AZ wrote:

On 2014-01-13, Shrek  wrote:

No i lol - tak się naśmiewaliśmy że debile, a okazuje się że mieli
rację;) Choć z drugiej strony ja tam jezdżÄ™ zawsze 130 licznikowe i nie
błyska. Wot zagwozdka.

Bo on chyba jeszcze ani razu nie byl zaladowany :-) Zreszta tak jak pisalem - nie
widzialem tam zani jednego znaku informujacego o kontroli predkosci.

A tam - ten na Karowej też powinien mieć powtórzenie po lewej stronie, a nie ma - nie przeszkadza wystawiać mandatów;)

Shrek.

105 Data: Styczen 10 2014 19:45:03
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Adam 

W dniu 2014-01-10 10:01, AZ pisze:

On 2014-01-10, Artur Maśląg  wrote:

U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...

No ja tu sie z Toba zgadzam. Ale nadal poprawa bezpieczenstwa przez FR
pozostaje dyskusyjna. Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.

Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.
(...)

Nieraz się spotykałem z sytuacją, że na trasie o dopuszczalnej prędkości 70 czy 90 stoi FR, zaś jakiś pacan hamuje do 50 czy 40. Nie czyta znaków pionowych? Nie wie, czy jest na terenie zabudowanym?

Kilkukrotnie spotkałem się z bardzo niebezpieczną sytuacją - najczęściej na "Gierkówce", kilka/kilkanaście lat temu: pacjent wyprzedza ciężarówkę, wraca na prawy pas. Nagle widzi FR i daje po heblach :(

Jedna z takich sytuacji: jedzie jakiś obładowany paletami ciągnik siodłowy. Wyprzedza go ktoś Golfem 3. Golf zjeżdża na prawy pas i po krótkiej chwili (niedaleko za nim, ok. 40m jedzie ciągnik) kierowca golfa zauważa FR. Daje ostro po heblach. Ciągnik sunie w obłokach palonej gumy ze swoich opon, wyhamowuje (a w zasadzie wyrównuje prędkość) dosłownie może na mniej niż pół metra od golfa. W międzyczasie auta omijają RF. Golf daje po garach i znika za horyzontem.
Załatwiłem wizytę u klienta, wracam jakieś dwie godziny później i widzę, jak kierowca TIR-a mozolnie prostuje paletę po palecie z załadunku za pomocą pasów i terkotki.

Czasami to aż by się chciało, aby TIR nie zahamował tak mocno ;)
Nieraz pacan jadący w osobówce nie zdaje sobie sprawy z tego, jak się prowadzi ciężkie auto.
Jeszcze jedno: sytuacja miała miejsce gdzieś na początku instalacji FR, gdzieś między Piotrkowem a Częstochową, na dopuszczalnej prędkości chyba 70 km/h. Ciężarówka przed hamowaniem jechała poniżej 60 km/h.


--
Pozdrawiam.

Adam.

106 Data: Styczen 11 2014 10:43:22
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Nieraz się spotykałem z sytuacją, że na trasie o dopuszczalnej prędkości 70 czy 90 stoi FR, zaś jakiś pacan hamuje do 50 czy 40. Nie czyta znaków pionowych?

Tych z limitami?
A niby po co miałby to robić?
Debile drogowcy doprowadzili do totalnego zdewaluowania tych znaków.

107 Data: Styczen 11 2014 12:40:58
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Adam 

W dniu 2014-01-11 10:43, Cavallino pisze:


Użytkownik "Adam"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

Nieraz się spotykałem z sytuacją, że na trasie o dopuszczalnej
prędkości 70 czy 90 stoi FR, zaś jakiś pacan hamuje do 50 czy 40. Nie
czyta znaków pionowych?

Tych z limitami?
A niby po co miałby to robić?
Debile drogowcy doprowadzili do totalnego zdewaluowania tych znaków.



To prawda.
Witold Rychter opisywał już w latach 20-tych bezsensowność nagminnego stawiania niepotrzebnych znaków. Dowodził, iż spowoduje to ignorowanie znaków i może doprowadzić do sytuacji, że ktoś zignoruje znak rzeczywiście dobrze ustawiony - na poparcie tej tezy pisał o wypadkach na jakiejś przełęczy górskiej: na drodze "stado" znaków ograniczających prędkość na lekkich łukach, później kierowca widzi następny znak, ignoruje go, i okazuje się, że wjechał na "patelnię" (zakręt 180 stopni).
Ale wtedy kierowcy umieli jeździć. W którejś ze swoich książek opisywał metody hamowania na górskich zakrętach (po zagotowaniu się płynu hamulcowego) za pomocą "zarzucania" pojazdu. Wtedy ponoć wielu kierowców umiała tak. Zresztą widać to czasem na historycznych filmach.
Ciekawe, ilu dzisiejszych kierowców potrafiłoby w ten sposób wyhamować samochód.


--
Pozdrawiam.

Adam

108 Data: Styczen 11 2014 20:56:42
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-10 19:45, Adam wrote:

Nieraz się spotykałem z sytuacją, że na trasie o dopuszczalnej prędkości
70 czy 90 stoi FR, zaś jakiś pacan hamuje do 50 czy 40. Nie czyta znaków
pionowych? Nie wie, czy jest na terenie zabudowanym?

No większiość nie czyta. Większość na tej grupie również.

Kilkukrotnie spotkałem się z bardzo niebezpieczną sytuacją - najczęściej
na "Gierkówce", kilka/kilkanaście lat temu: pacjent wyprzedza
ciężarówkę, wraca na prawy pas. Nagle widzi FR i daje po heblach :(

Bo jakby obok radaru był znak z właściwym ograniczeniem to by tak nie robił.

109 Data: Styczen 12 2014 12:45:48
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Adam 

W dniu 2014-01-11 20:56, Shrek pisze:

On 2014-01-10 19:45, Adam wrote:

Nieraz się spotykałem z sytuacją, że na trasie o dopuszczalnej prędkości
70 czy 90 stoi FR, zaś jakiś pacan hamuje do 50 czy 40. Nie czyta znaków
pionowych? Nie wie, czy jest na terenie zabudowanym?

No większiość nie czyta. Większość na tej grupie również.

Kilkukrotnie spotkałem się z bardzo niebezpieczną sytuacją - najczęściej
na "Gierkówce", kilka/kilkanaście lat temu: pacjent wyprzedza
ciężarówkę, wraca na prawy pas. Nagle widzi FR i daje po heblach :(

Bo jakby obok radaru był znak z właściwym ograniczeniem to by tak nie
robił.


Ale po co obok radaru?
Znak może być wcześniej, i jeśli nie jest odwołany (albo z przepisów ogólnych przez skrzyżowanie, albo przez znak typu B42), to obowiązuje ograniczenie.
Może jeszcze być strefa ograniczonej prędkości, może być teren zabudowany, droga wewnętrzna, ...

Więc zawsze powinno być wiadomo, jakie jest ograniczenie, chyba, że się jeździ Defenderem i wjeżdża się na drogę "z pola" ;)

Poza tym drugi aspekt: znak ograniczenia prędkości nie może być zbyt blisko FR (czy też jego "pola ostrzału"), gdyż kierowca musi mięć możliwość zredukowania prędkości do obowiązującej.

--
Pozdrawiam.

Adam

110 Data: Styczen 12 2014 13:02:35
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 12:45, Adam wrote:

Bo jakby obok radaru był znak z właściwym ograniczeniem to by tak nie
robił.


Ale po co obok radaru?
Znak może być wcześniej, i jeśli nie jest odwołany (albo z przepisów
ogólnych przez skrzyżowanie, albo przez znak typu B42), to obowiązuje
ograniczenie.
Może jeszcze być strefa ograniczonej prędkości, może być teren
zabudowany, droga wewnętrzna, ...

Po to żeby nie było wątpliwości i ludziki nie hamowały z dymem z opon powodując zagrożenie?

Więc zawsze powinno być wiadomo, jakie jest ograniczenie, chyba, że się
jeździ Defenderem i wjeżdża się na drogę "z pola" ;)

Poza tym drugi aspekt: znak ograniczenia prędkości nie może być zbyt
blisko FR (czy też jego "pola ostrzału"), gdyż kierowca musi mięć
możliwość zredukowania prędkości do obowiązującej.

Również jeśli musi zwolnić ze 120 do 120?

Shrek.

111 Data: Styczen 12 2014 14:06:02
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Adam 

W dniu 2014-01-12 13:02, Shrek pisze:

On 2014-01-12 12:45, Adam wrote:

Bo jakby obok radaru był znak z właściwym ograniczeniem to by tak nie
robił.


Ale po co obok radaru?
Znak może być wcześniej, i jeśli nie jest odwołany (albo z przepisów
ogólnych przez skrzyżowanie, albo przez znak typu B42), to obowiązuje
ograniczenie.
Może jeszcze być strefa ograniczonej prędkości, może być teren
zabudowany, droga wewnętrzna, ...

Po to żeby nie było wątpliwości i ludziki nie hamowały z dymem z opon
powodując zagrożenie?

Ale przecież ograniczenie prędkości obowiązuje _od_znaku_ do odwołania (w dowolny sposób). Więc nie obowiązuje _przed_ znakiem.
Więc w Twojej propozycji (moim zdaniem całkowicie zasadnej) powinien być znak informacyjny, a nie znak zakazu.


Więc zawsze powinno być wiadomo, jakie jest ograniczenie, chyba, że się
jeździ Defenderem i wjeżdża się na drogę "z pola" ;)

Poza tym drugi aspekt: znak ograniczenia prędkości nie może być zbyt
blisko FR (czy też jego "pola ostrzału"), gdyż kierowca musi mięć
możliwość zredukowania prędkości do obowiązującej.

Również jeśli musi zwolnić ze 120 do 120?


Droga ekspresowa dwujezdniowa?

Pamiętaj też, że znak ograniczenia prędkości (B-33) może też podwyższać prędkość dozwoloną na danym odcinku.

--
Pozdrawiam.

Adam.

112 Data: Styczen 12 2014 14:32:10
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 14:06, Adam wrote:

Po to żeby nie było wątpliwości i ludziki nie hamowały z dymem z opon
powodując zagrożenie?

Ale przecież ograniczenie prędkości obowiązuje _od_znaku_ do odwołania
(w dowolny sposób). Więc nie obowiązuje _przed_ znakiem.
Więc w Twojej propozycji (moim zdaniem całkowicie zasadnej) powinien być
znak informacyjny, a nie znak zakazu.

Ale idea jest taka, żeby na tym znaku była ta sama cyferka co obowiązuje przed znakiem. W związku z czym nie ma znaczenia odkąd obowiązuje - przed nim obowiązuje inny zna z tym samym ograniczeniem. Nic nie zabrania powtórzenia obowiązującego ograniczenia.

Więc zawsze powinno być wiadomo, jakie jest ograniczenie, chyba, że się
jeździ Defenderem i wjeżdża się na drogę "z pola" ;)

Poza tym drugi aspekt: znak ograniczenia prędkości nie może być zbyt
blisko FR (czy też jego "pola ostrzału"), gdyż kierowca musi mięć
możliwość zredukowania prędkości do obowiązującej.

Również jeśli musi zwolnić ze 120 do 120?


Droga ekspresowa dwujezdniowa?

Tak. Właśnie w takim miejscu stoi ten fotoradar i z takiej mniej więcej prędkości dają tam ludzie po heblach zostawiając gumę na lewym pasie. I niby to poprawia bezpieczeństwo.

Pamiętaj też, że znak ograniczenia prędkości (B-33) może też podwyższać
prędkość dozwoloną na danym odcinku.

Ale to nic by nie obniżało/podwyższało, a jedynie powstrzymywałoby dobrze wytrenowany przez naszych drogowców odruch deptania po heblach do oporu gdzie nie trzeba (pomijając już że ten radar tam na plaser potrzebny i należałoby by go po prostu zdjąć).

113 Data: Styczen 12 2014 15:23:01
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-12, Shrek  wrote:


Droga ekspresowa dwujezdniowa?

Tak. Właśnie w takim miejscu stoi ten fotoradar i z takiej mniej więcej
prędkości dają tam ludzie po heblach zostawiając gumę na lewym pasie. I
niby to poprawia bezpieczeństwo.

<http://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpghttp://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpg>

Tylko teraz nie ma na nim czarnego worka juz od paru miesiecy i czynne
sa wszystkie pasy.

Jest ktos na sali kto nie widzi w tym zdjeciu nic nienormalnego?

--
Artur
ZZR 1200

114 Data: Styczen 12 2014 16:43:47
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 16:23, AZ wrote:

Tylko teraz nie ma na nim czarnego worka juz od paru miesiecy i czynne
sa wszystkie pasy.

Jest ktos na sali kto nie widzi w tym zdjeciu nic nienormalnego?

Ja. Nie widzę zdjęcia;)

Shrek.

115 Data: Styczen 12 2014 15:45:27
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-12, Shrek  wrote:


Ja. Nie widzę zdjęcia;)

Zle wkleilo mi sie:
<http://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpg>

--
Artur
ZZR 1200

116 Data: Styczen 12 2014 16:46:51
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-12 16:23, AZ wrote:

<http://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpghttp://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpg>

http://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpg

W sumie to nie oddaje sytuacji, obecnie tam są ślady gum, a o tym że jest tam 120 świadczy... przejazd z drogi lokalnej na tą jezdnię.

Tylko teraz nie ma na nim czarnego worka juz od paru miesiecy i czynne
sa wszystkie pasy.

Jest ktos na sali kto nie widzi w tym zdjeciu nic nienormalnego?

Artur Maśląg?

Shrek.

117 Data: Styczen 12 2014 15:59:02
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: AZ 

On 2014-01-12, Shrek  wrote:

<http://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpghttp://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpg>

http://bi.gazeta.pl/im/f7/74/c2/z12743927Q.jpg

W sumie to nie oddaje sytuacji, obecnie tam są ślady gum, a o tym że
jest tam 120 świadczy... przejazd z drogi lokalnej na tą jezdnię.

Bo to zdjecia gdy jeszcze nie byla oficjalnie TT otwarta, lewy pas
byl zamkniety i OIDP bylo tam ograniczenie 70 km/h.

Kiedys jak bede mial chwile to zrobie zdjecia i tutaj wrzuce.

--
Artur
ZZR 1200

118 Data: Styczen 08 2014 16:41:58
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 8 Jan 2014, Myjk wrote:

Ja np. w grudniu ur. przetestowałem w ten sposób jak to FR na
skrzyżowaniu poprawiają bezpieczeństwo. :P

  Ktoś przed Tobą ochronił Cię od zbyt szybkiego wpadnięcia
*pod radar*? ;) (nie mylić z wpadnięciem w ogóle :))

pzdr, Gotfryd

119 Data: Styczen 09 2014 08:32:21
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Myjk 

Wed, 8 Jan 2014 16:41:58 +0100, Gotfryd Smolik news

  Ktoś przed Tobą ochronił Cię od zbyt szybkiego wpadnięcia
*pod radar*? ;) (nie mylić z wpadnięciem w ogóle :))

Nie było szybko. Za to było to na skrzyżowaniu.

--
Pozdor Myjk

120 Data: Styczen 08 2014 15:58:54
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: KS 

W dniu 2014-01-08 09:29, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Szkoda tylko, że do wielu nie dotrze. Bo przecież oni jeżdżÄ… "szybko
_i_ bezpieczenie".

Wiesz jak to jest w życiu. Dzieciakowi mówisz np. nie dotykaj bo się
oparzysz? Ale jak nie będziesz patrzył, to i tak dotknie. Bez dotniecie
się nie nauczy.

Z jazdą samochodem jest bardzo podobnie. Nic tak nie uczy pokory jak
jakieś zdarzenie które testuje zwieracze. I farta mają ci co tylko na
zwieraczach kończą. Oni takich filmików nie muszą oglądać.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

121 Data: Styczen 09 2014 21:57:41
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Wojtek 

Z jazdą samochodem jest bardzo podobnie. Nic tak nie uczy pokory jak
jakieś zdarzenie które testuje zwieracze. I farta mają ci co tylko na
zwieraczach kończą. Oni takich filmików nie muszą oglądać.

--
Krzysiek
Święte słowa!. Tak zrobiłem wypadek na motocyklu. Na szczęscie tylko złamany
nos i "jajami" wyrwany zbiornik paliwa z mocowań (jaja pozostały na
miejscu):) że o przednim kole i widelcu nie wspomne bo stał się tylni.. .
Oczywiście moto do kasacji a ja do końca życia będę pamietał że kask bardzo
ogranicza pole widzenia. Koleś z naprzeciwka mi zajechał a ja go nie
widziałem bo lekko w prawo akurat patrzyłem.......

--
wojtek

122 Data: Styczen 09 2014 23:26:18
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 9 Jan 2014, Wojtek wrote:

a ja do końca życia będę pamietał że kask bardzo
ogranicza pole widzenia.

  No co Ty nie powiesz.
  Toć kask to samo dobro jest, i NIGDY nie może zaszkodzić,
nieznaszsię ;)
(nie bić za NTG trollowanie :> ale NMSP)

pzdr, Gotfryd

123 Data: Styczen 11 2014 20:49:01
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: Shrek 

On 2014-01-08 09:29, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Szkoda tylko, że do wielu nie dotrze. Bo przecież oni jeżdżÄ… "szybko _i_
bezpieczenie".

Wszystko dlatego, że nie było śniegu - jakby był śnieg toby się na 4 metrach zatrzymał!!!

Shrek.

124 Data: Styczen 08 2014 15:06:08
Temat: Re: nawet udany filmik..
Autor: krak 

nawet udany filmik..



Grupy dyskusyjne