Grupy dyskusyjne   »   ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???

ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???



1 Data: Pa?dziernik 22 2009 07:51:34
Temat: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Exploris 

Witam wszystkich!

Zmieniłem samochód ;) mam nówki letnie opony załozone na alufelgi fabryczne.
Nadchodzi zima więc muszę kupić zimówki - i tu powstaje pytanie:

Czy kupić felgi stalowe na zimę (mowa o nowych - 150 PLN/szt)
czy kupić może aluminiowe (300 PLN/szt lub więcej)

jakie są WASZYM ZDANIEM ZA i PRZECIW ???
Co byśćie zrobili ???

P.S. Oczywiście jest jeszcze trzecie wyjście - NIE KUPOWAĆ ani stalowych ani aluminiowych TYLKO ZAŁOŻYĆ na obecne aluminiowe - TROSZĘ JUŻ PODNISZCZONE a dopiero na lato jak starczy cierpliwości i pieniędzy ewentualnie sprawić sobie nowe ALUFELGI.

Będę wdzięczny za opinie. Rozmiar oponek to 205/60R16. Felga 6,5x16 ET 49.

--
Pozdrawiam ... Exploris.



2 Data: Pa?dziernik 22 2009 09:01:08
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Jacek Bronowski 

Czy kupić felgi stalowe na zimę (mowa o nowych - 150 PLN/szt)
czy kupić może aluminiowe (300 PLN/szt lub więcej)
jakie są WASZYM ZDANIEM ZA i PRZECIW ???
Co byśćie zrobili ???

IMHO tradycja jezdzenia zima na stalowych (czesto czarnych) felach powstala
wtedy gdy aluminiowe byly czyms luksusowym, drogim i w zwiazku z tym
nalezalo ten luksusowy ozdobnik chronic i piescic. Dzisiaj alufelgi sa w
zasadzie norma i nie widze powodu zeby w imie jakiejs wydumanej tradycji
oszpecac sobie samochod. Moze rzeczywiscie zmima latwiej przytrzec i
uszkodzic felge, ale obecnie roznica w cenach felg stalowych i zwyklych
aluminiowych nie jest juz taka kosmiczna, ze IMHO nie warto.
Oczywiscie warto miec dwa komplety felg, dla wygody przy zmianie i dlatego,
ze czesto optymalne opony zimowe maja inny rozmiar (np. wyzszy profil,
mniejszy promien) niz letnie.
Ja uzywam 2 kompletow felg (bo letnie mam 17' a zimowe 16'), ale bez
wyraznego powodu nie zalozylbym jakis takich koszmarkowych czarnych selg
stalowych... :-)

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

3 Data: Pa?dziernik 22 2009 07:31:45
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: to 

Jacek Bronowski wrote:

IMHO tradycja jezdzenia zima na stalowych (czesto czarnych) felach
powstala wtedy gdy aluminiowe byly czyms luksusowym, drogim i w zwiazku
z tym nalezalo ten luksusowy ozdobnik chronic i piescic. Dzisiaj
alufelgi sa w zasadzie norma i nie widze powodu zeby w imie jakiejs
wydumanej tradycji oszpecac sobie samochod.

http://moto.allegro.pl/item789895574_felgi_stalowe_opel_vectra_c.html

Te mi nawet się podobają...

Oczywiscie warto miec dwa komplety felg, dla wygody przy
zmianie i dlatego, ze czesto optymalne opony zimowe maja inny rozmiar
(np. wyzszy profil, mniejszy promien) niz letnie.

Jeśli rozmiar jest inny to zgoda, ale na czym ma polegać większa wygoda
nie mam pojęcia. Jest raczej odwrotnie...

--
cokolwiek

4 Data: Pa?dziernik 22 2009 09:41:52
Temat: Re: ALUFELGA na zimie - czy naprawde NIE WARTO ???
Autor: Jacek Bronowski 

http://moto.allegro.pl/item789895574_felgi_stalowe_opel_vectra_c.html
Te mi nawet się podobają...

No coz, to wszystko kwestia gustu... Ni ogolnie nie podobaja sie auta z
czarnymi felgami. Zawsze mam wrazenie na to jakas prowizorka, albo na 4-rech
"zapasach" jezdzi :-)

Jeśli rozmiar jest inny to zgoda, ale na czym ma polegać większa wygoda
nie mam pojęcia. Jest raczej odwrotnie...

Jak dla mnie wygoda w tym wypadku to swoboda. Nagly atak zimy, kolejki i
nerwy u gumiarzy... a majac gotowe kola to mozna przelozyc w kazdym
warsztacie samochodowym, a nawet samemu w 1/2 godziny. Oczywiscie warto od
czasu do czasu wywazyc kola - ale mozna to np. zrobic po zdjeciu na wiosne i
miec w piwnicy przygotowane na jesien.

pozdr.
Jacek Bronowski
--
Baza fotografii krajoznawczej - www.foto-baza.pl -
Aktualnie 12 533 zdjęcia z 19 krajów.
Wydawnictwa autorskie:
http://www.foto-baza.pl/index.php?menu=autorskie

5 Data: Pa?dziernik 22 2009 14:10:54
Temat: Re: ALUFELGA na zimie - czy naprawde NIE WARTO ???
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Thu, 22 Oct 2009 09:41:52 +0200, Jacek Bronowski napisał(a):

Jak dla mnie wygoda w tym wypadku to swoboda. Nagly atak zimy, kolejki i
nerwy u gumiarzy... a majac gotowe kola to mozna przelozyc w kazdym
warsztacie samochodowym, a nawet samemu w 1/2 godziny. Oczywiscie warto od
czasu do czasu wywazyc kola - ale mozna to np. zrobic po zdjeciu na wiosne i
miec w piwnicy przygotowane na jesien.

 O ile stalowe trzynastki z oponami jeszcze mi się chciało nosić ze
strychu, tak aluminiowych siedemnastek _naprawdę_ mi się nie chce.

 Gdybym miał garaż i koła na ścianie, to czemu nie...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

6 Data: Pa?dziernik 23 2009 09:05:03
Temat: Re: ALUFELGA na zimie - czy naprawde NIE WARTO ???
Autor: dudley 

Jacek Bronowski wygenerował w
taki oto ciąg znaków:

No coz, to wszystko kwestia gustu... Ni ogolnie nie podobaja sie auta z
czarnymi felgami. Zawsze mam wrazenie na to jakas prowizorka, albo na
4-rech  "zapasach" jezdzi :-)

Bo do tych oplowskich stalówek jest jeszcze kołpak do kompletu i razem daje
to wygląd jak alufelga:
http://moto.allegro.pl/item786042786_felga_felgi_opel_vectra_c_signum_szprycha_jak_alus.html
Nazywają to "felgi strukturalne". Mam coś takiego w astrze.
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III

7 Data: Pa?dziernik 23 2009 07:35:40
Temat: Re: ALUFELGA na zimie - czy naprawde NIE WARTO ???
Autor: to 

dudley wrote:

Bo do tych oplowskich stalówek jest jeszcze koÂłpak do kompletu i razem
daje to wyglÂąd jak alufelga:
http://moto.allegro.pl/
item786042786_felga_felgi_opel_vectra_c_signum_szprycha_jak_alus.html
NazywajÂą to "felgi strukturalne". Mam coÂś takiego w astrze. Pozdrawiam,

Bez kołpaków wyglądają fajniej...

--
cokolwiek

8 Data: Pa?dziernik 22 2009 13:26:45
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: ąćęłńóśźż 

Żadna wygoda, tylko kłopot.
Gumiarzowi zajmuje to właściwie tyle samo
A łatwiej na pakę wrzucić i do piwnicy 4 opony, niż 4 koła.
JaC


-- -- -


Oczywiscie warto miec dwa komplety felg, dla wygody przy zmianie

9 Data: Pa?dziernik 21 2009 23:44:25
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: tadek 

On 22 Paź, 07:51, "Exploris" <exploris@***NO SPAM***.autograf.pl>
wrote:

Witam wszystkich!

Zmieniłem samochód ;) mam nówki letnie opony załozone na alufelgi fabryczne.
Nadchodzi zima więc muszę kupić zimówki - i tu powstaje pytanie:

Czy kupić felgi stalowe na zimę (mowa o nowych - 150 PLN/szt)
czy kupić może aluminiowe (300 PLN/szt lub więcej)

jakie są WASZYM ZDANIEM ZA i PRZECIW ???
Co byśćie zrobili ???

P.S. Oczywiście jest jeszcze trzecie wyjście - NIE KUPOWAĆ ani stalowych ani
aluminiowych TYLKO ZAŁOŻYĆ na obecne aluminiowe - TROSZĘ JUŻ PODNISZCZONE a
dopiero na lato jak starczy cierpliwości i pieniędzy ewentualnie sprawić
sobie nowe ALUFELGI.

Będę wdzięczny za opinie. Rozmiar oponek to 205/60R16. Felga 6,5x16 ET 49.

--
Pozdrawiam ... Exploris.

nie wiem gdzie możesz kupiś stalowe za 150 zł. Ja w podobnej sytuacji
miałem wybór między stalowymi za 260 zł i alu za ok. 300 zł. Wybrałem
alu bo nie potrzeba kołpaków i w efekcie wyszło taniej . A felgi były
w Twoim rozmiarze

10 Data: Pa?dziernik 22 2009 20:06:45
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Karol Y 

miałem wybór między stalowymi za 260 zł i alu za ok. 300 zł. Wybrałem
alu bo nie potrzeba kołpaków i w efekcie wyszło taniej . A felgi były

A do czego potrzebne te kołpaki w stalowych?

--
Mateusz Bogusz

11 Data: Pa?dziernik 22 2009 07:20:14
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: to 

Exploris wrote:

P.S. Oczywiście jest jeszcze trzecie wyjście - NIE KUPOWAĆ ani stalowych
ani aluminiowych TYLKO ZAŁOŻYĆ na obecne aluminiowe - TROSZĘ JUŻ
PODNISZCZONE a dopiero na lato jak starczy cierpliwości i pieniędzy
ewentualnie sprawić sobie nowe ALUFELGI.

Będę wdzięczny za opinie. Rozmiar oponek to 205/60R16. Felga 6,5x16 ET
49.

Nie zastanawiaj się nawet i załóż zimowe na te co masz. Na wiosnę
pomyślisz co dalej. Rozważ czy nie warto poczekać, aż zużyją się letnie
opony i kupić na lato 17".

--
cokolwiek

12 Data: Pa?dziernik 22 2009 09:36:31
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Pawel 

Koledzy mają racje .. ceny felg alu to jedunie okolo 30 % wieksze koszta.
Jedymym sensowanym jak dla mnie wytłumaczeniem ... ( ja sobie tak
tłumaczyłem  ) ze jak wpadniesz w wielką dzure i niedaj boże skrzywisz felge
stalową to byle jaki wulkanizator ci ją est wstanie naprawić za grosze  - a
z felgą alu  juz jest gorzej ...

Ja mam alusy na lato a stalowe na zime... i w tym kierunku bym poszedł...
chodz drgi nam sie polepszają i nie uda ci się skrzywić felgi :-)


pzdr
P

13 Data: Pa?dziernik 22 2009 09:49:12
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: glang 

Koledzy mają racje .. ceny felg alu to jedunie okolo 30 % wieksze koszta. Jedymym sensowanym jak dla mnie wytłumaczeniem ... ( ja sobie tak tłumaczyłem  ) ze jak wpadniesz w wielką dzure i niedaj boże skrzywisz felge stalową to byle jaki wulkanizator ci ją est wstanie naprawić za grosze  - a z felgą alu  juz jest gorzej ...

jak wpadnie w wieeelką dziurę to pójdzie po odszkodawanie i kupi sobie nową. praktycznie większość dróg w Polsce jezt ubezpieczona a wypłata odszkodowania zalezy tylko od ludzi zarządzających drogami :)
pzdr
GL

14 Data: Pa?dziernik 22 2009 10:46:10
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Pawel 

Wiem że to jest możliwe .. ale czasem nie warto. Bo czas spedzony na
załatwianiu tego więcej będzie kosztował niż cała ta felga.

Ja kiedyś wpadłem w dziure .. a żeby to udokumentowac musiała być policja
( niby można aparatem zrobić zdjęcia .. ale u licha skad aparat 100 km od
domu  - a w telefonie nie ma lampy ) .

Policja ami powiedziała że przyjedzie najwczesniej za 1.5 godziny  bo mają
ważniejsze sprawy .. wiec ja juz odpuściłem na wstępie.  Bo aby odzyskac 300
zl musial bym na nich czekac a potem poświecic pewnie ze dwa dni .. bo
przecież urzędy są czynne od 9.00 do 15.00 dla ludu.

Wiec wyprostowalem za 80 zl alufelge .. kupiłem stalowe teraz .. i jak mi
sie przytrafi to rąbne dwa razy młotem i dalej bede jeżdził ...

pzdr
Pawel

15 Data: Pa?dziernik 22 2009 11:29:52
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Exploris 

Użytkownik "Pawel"  napisał w wiadomości

Wiem że to jest możliwe .. ale czasem nie warto. Bo czas spedzony na załatwianiu tego więcej będzie kosztował niż cała ta felga.

Ja kiedyś wpadłem w dziure .. a żeby to udokumentowac musiała być policja ( niby można aparatem zrobić zdjęcia .. ale u licha skad aparat 100 km od domu  - a w telefonie nie ma lampy ) .

Policja ami powiedziała że przyjedzie najwczesniej za 1.5 godziny  bo mają ważniejsze sprawy .. wiec ja juz odpuściłem na wstępie.  Bo aby odzyskac 300 zl musial bym na nich czekac a potem poświecic pewnie ze dwa dni .. bo przecież urzędy są czynne od 9.00 do 15.00 dla ludu.

Wiec wyprostowalem za 80 zl alufelge .. kupiłem stalowe teraz .. i jak mi sie przytrafi to rąbne dwa razy młotem i dalej bede jeżdził ...

pzdr
Pawel



i tu się chyba nalezy z kolegą ZGODZIC . dac sobie spokój z odszkodowaniami .....

tylko wciąż nie jestm porzekonany czy warto kupowac EXTRA felgi stalowe na zimę ????

--
Pozdrawiam ... Exploris.

16 Data: Pa?dziernik 22 2009 18:44:25
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: AL 

glang pisze:

Koledzy mają racje .. ceny felg alu to jedunie okolo 30 % wieksze koszta. Jedymym sensowanym jak dla mnie wytłumaczeniem ... ( ja sobie tak tłumaczyłem  ) ze jak wpadniesz w wielką dzure i niedaj boże skrzywisz felge stalową to byle jaki wulkanizator ci ją est wstanie naprawić za grosze  - a z felgą alu  juz jest gorzej ...

jak wpadnie w wieeelką dziurę to pójdzie po odszkodawanie i kupi sobie nową. praktycznie większość dróg w Polsce jezt ubezpieczona a wypłata odszkodowania zalezy tylko od ludzi zarządzających drogami :)
pzdr
GL

1. ubezpieczyciel mu zwroci za uszkodzona felge - ale moze byc tak, ze juz 1 felgi w takim wzorze nie bedzie mozna nigdzie kupic

2. jesli zima zamierzasz jezdzic w gorach - czesto zaklada sie lancuchy.
Felgi alu po takim czyms (lancuchach) nie wygladaja juz tak ladnie.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

17 Data: Pa?dziernik 22 2009 20:59:08
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-10-22, glang  wrote:

Koledzy mają racje .. ceny felg alu to jedunie okolo 30 % wieksze koszta.
Jedymym sensowanym jak dla mnie wytłumaczeniem ... ( ja sobie tak
tłumaczyłem  ) ze jak wpadniesz w wielką dzure i niedaj boże skrzywisz
felge stalową to byle jaki wulkanizator ci ją est wstanie naprawić za
grosze  - a z felgą alu  juz jest gorzej ...

jak wpadnie w wieeelką dziurę to pójdzie po odszkodawanie i kupi sobie nową.
praktycznie większość dróg w Polsce jezt ubezpieczona a wypłata
odszkodowania zalezy tylko od ludzi zarządzających drogami :)

A co za różnica czy droga jest ubezpieczona czy nie?

Krzysiek Kiełczewski

20 Data: Pa?dziernik 22 2009 09:47:37
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: glang 

Co byśćie zrobili ???

P.S. Oczywiście jest jeszcze trzecie wyjście - NIE KUPOWAĆ ani stalowych ani aluminiowych TYLKO ZAŁOŻYĆ na obecne aluminiowe - TROSZĘ JUŻ PODNISZCZONE a dopiero na lato jak starczy cierpliwości i pieniędzy ewentualnie sprawić sobie nowe ALUFELGI.

pewnie że to rozwiązanie. tylko alu szukać już teraz powoli bo na wiosnę cena alu rośnie
pzdr
GL

21 Data: Pa?dziernik 22 2009 11:32:08
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Exploris 


pewnie że to rozwiązanie. tylko alu szukać już teraz powoli bo na wiosnę
cena alu rośnie


 hmmmm a może jedank Ktos mi poda argument, ze by jednak wyposazyć się w stalowe felgi na zimę ...

bo obawiam się, że jak załaoży na fabryczne alufelgi te zijmówki to jakby PIERWSZE OZNAKI POŻEGNANIA z tymi felgami ????



--
Pozdrawiam ... Exploris.

22 Data: Pa?dziernik 22 2009 10:07:08
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Piotr Czyż 

Exploris pisze:

pewnie że to rozwiązanie. tylko alu szukać już teraz powoli bo na
wiosnę cena alu rośnie


 hmmmm a może jedank Ktos mi poda argument, ze by jednak wyposazyć się w
stalowe felgi na zimę ...

Chodzi ci o sens kupowania drugiego kompletu felg jako takich, czy tego,
że mają być właśnie stalowe.
Jak kupujesz nowe, to kup alu, bo różnica w cenie jest w sumie może być
niewielka jak dobrze poszukać po sklepach - przy porównaniu stalowych
fabrycznych z "niefabrycznymi" alu.
Miałem to szczęście, że znalazłem niezniszczone, proste stalówki, więc
kupiłem na zimę. Boli mnie tylko to, że są czarne :)

Jeśli chodzi o wygodę posiadania drugiego kompletu to jak najbardziej.
Koła przekładasz sobie sam, a po zdjęciu tych które masz, w wolnym
terminie (czyt. po sezonie) podjedziesz z nimi do wyważenia, żeby mieć na
wiosnę. Olewasz kolejki u gumiarzy.



--
Piotr Czyż

23 Data: Pa?dziernik 22 2009 13:18:15
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Karolek 


Użytkownik "Exploris" <exploris@***NO SPAM***.autograf.pl> napisał w wiadomości


pewnie że to rozwiązanie. tylko alu szukać już teraz powoli bo na wiosnę
cena alu rośnie


hmmmm a może jedank Ktos mi poda argument, ze by jednak wyposazyć się w stalowe felgi na zimę ...


Po pierwsze jak lekko pukniesz w kraweznik bo jednak zima, slisko i jakby szanse na to masz wieksze, to stalowa felge wyprostujesz bez problemu i nie ma ryzyka, ze peknie od uderzenia.
Po drugie jak Ci alu zacznie korodowac po kilku zimach to wygladaja gorzej niz czarne stalowki ;>

bo obawiam się, że jak załaoży na fabryczne alufelgi te zijmówki to jakby PIERWSZE OZNAKI POŻEGNANIA z tymi felgami ????

Z cala pewnoscia warto miec dwa zestawy felg, a czy to bedzie alu + alu czy alu + stal to juz kwestia gustu i zasobnosci portfela, bo jakby nie patrzec alu wyjda zawsze drozej.
A jak masz dwa zestawy to mozesz kola sobie zmieniac sam a nie czekac na miejsce u wulkanizatora i jeszcze ponosic dodatkowe koszty no i opony tak nie dostaja w dupe przez sciaganie i zakladanie ich na felge.
Ja w jednym aucie mam alu na lato i stalowe na zime, a w drugim taniej mnie wyszlo kupic drugi zestaw alu niz stalowek wiec mam alu na lato i alu na zime ale dwa zestawy :>





Karolek

24 Data: Pa?dziernik 22 2009 14:44:49
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Bydlę 

On 2009-10-22 07:51:34 +0200, "Exploris" <exploris@***NO SPAM***.autograf.pl> said:

jakie są WASZYM ZDANIEM ZA i PRZECIW ???


Za stalowymi felgami?
mniej płacę za felgi
nie boję się odkształceń


Przeciw?
nie widzę


Co byśćie zrobili ???


Letnie mam na alu, zimowe na stalowych.

(no, i mam kołpaki do tych stalówek - to info dla tych, dla których wygląd jest über alles)


--
Bydlę

25 Data: Pa?dziernik 22 2009 13:19:39
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: maryjan 

Bydlę napisał(a):

Za stalowymi felgami?
mniej płacę za felgi
nie boję się odkształceń

Przeciw?
nie widzę
Letnie mam na alu, zimowe na stalowych.

po co Ci alu latem?
przecież też możesz uszkodzić?

26 Data: Pa?dziernik 25 2009 20:39:01
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: jerzu 

On Thu, 22 Oct 2009 13:19:39 +0000 (UTC), maryjan
wrote:

po co Ci alu latem?
przecież też możesz uszkodzić?

Ryzyko jakby mniejsze.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

28 Data: Pa?dziernik 25 2009 12:21:57
Temat: Re: ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???
Autor: Jan Kusmierski 

Dnia Thu, 22 Oct 2009 07:51:34 +0200, Exploris napisał(a):

Witam wszystkich!

Zmieniłem samochód ;) mam nówki letnie opony załozone na alufelgi fabryczne.
Nadchodzi zima więc muszę kupić zimówki - i tu powstaje pytanie:

Czy kupić felgi stalowe na zimę (mowa o nowych - 150 PLN/szt)
Jeśli to takie jak na podanym gdzieś wyżej linku, że niby "strukturalne" to
one rzeczywiście ładnie wyglądają z oryginalnym kołpakiem, ale jak
uszkodzisz felgę z przodu to kołpak za 100zł też, więc prawie tak jak alu.
Poza tym, takie felgi stalowe są słabsze od "normalnych" stalówek z pełną
tarczą z przodu - łatwiej je skrzywić.

czy kupić może aluminiowe (300 PLN/szt lub więcej)
jakie są WASZYM ZDANIEM ZA i PRZECIW ???
Co byśćie zrobili ???
Myślę, że w dzisiejszych czasach nie ma już znaczenia jakie felgi masz.
Stalowe są coraz gorszej jakości i nowe nawet te zakładane na pierwsze
wyposażenie potrafią rdzewieć w pierwszym roku eksploatacji.
Co prawda co by się z nimi nie działo łatwiej i taniej je
naprawić/zregenerować.
Jak chcesz mieć kołpaki, to oryginalne są bardzo drogie i zaraz mogą Ci je
pociągnąć z pod bloku a inne tańsze dosyć twarde i sztywne, ale spełniają
swoje zadanie.
Felgi alu - ładne... ładne...
Pierwsza zasada, alu na zimę raczej całe malowane - bez elementów
polerowanych o prostych kształtach, żeby syf w zakamarksch nie zostawał i
najlepiej znanych producentów, bo chińscy w większości dają warstwę lakieru
grubości włosa i długo to też nie wytrzymuje.
Nowoczesne łańsuchy z górnej półki felgi Ci nie zniszczą a jakby co zawsze
zostaje autosox.
Ogólnie stal/alu - jeden pies. Ja mając do wyboru stal+kołpak a alu gdzie
wyszła by podobna cena wziąłbym alu, jak stalówki byłyby dużo tańsze
wziąłbym stalówki.
 
P.S. Oczywiście jest jeszcze trzecie wyjście - NIE KUPOWAĆ ani stalowych ani
aluminiowych TYLKO ZAŁOŻYĆ na obecne aluminiowe - TROSZĘ JUŻ PODNISZCZONE a
dopiero na lato jak starczy cierpliwości i pieniędzy ewentualnie sprawić
sobie nowe ALUFELGI.

Jak już podniszczone, porysowane, śniedziejące to rzeczywiście zima może je
szybko dobić. Alu są fajne jak są całe.
Chyba, że trochę je dobić, na lato kupić nowe, które się podobają a te
zregenerować przed kolejną zimą i zostawić na drugim komplecie.

Pozdrawiam

ALUFELGA na zimię - czy naprawdę NIE WARTO ???



Grupy dyskusyjne