Grupy dyskusyjne   »   AR156 -> Lex GS300 ?

AR156 -> Lex GS300 ?



1 Data: Kwiecien 06 2007 22:39:53
Temat: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Chwilowo jeżdżę AR156 2.0 SS '99. Autko fajne, ale utrzymanie w przyzwoitym stanie trochę kosztuje.
Właściwie nie szukam jakoś specjalnie auta (choć ostatnio mnie moje lekko autko wnerwiło;).
Całkiem przypadkiem napatoczyłem się na Lexusa GS300 '98. Stoi sobie w ASO w Niemczech. Przebieg tylko 98kkm, ale 2 właścicieli... Z zewnątrz auto w świetnym stanie...
Jako, że żadnego forum po naszem nie znalazłem, patrzyłem trochę na USA'ńskie (a propos - czy wersja na USA, to dokładnie to samo co na Europę?)...
Pytania:
1. ile średnio miesięcznie kosztuje utrzymanie takiego auta (poza paliwem i ubezpieczeniem) - a może ktoś wie mniej więcej o ile drożej od mojego?
2. są jakieś powtarzające się usterki; szczególnie trudniejsze w naprawie bądź drogie (powiedzmy powyżej 1kPLN)?
3. czy w ASO Toyoty będą potrafili coś zrobić czy zapytają co to za marka?
4. generalnie wszyscy dokoła się podniecają tą marką, jako najmniej bezawaryjną - na ile to prawda?
5. najbardziej boję się awarii elektroniki i ASB - słusznie?
6. jako, że gazu bym nie montował, to ile wynosi zużyci paliwa w trasie, a ile w mieście (dla ułatwienia, jeśli ktoś zna moje obecne auto - trasa 8,3l/100km, miasto 11,8l/100km)?
7. ceny części eksploatacyjnych (tarcze, klocki, amortyzatory, filtry) nie odbiegają znacząco od mojego; natomiast zawieszenie już tak, ale podejrzewam, że znacznie rzadziej jest "robione" niż w moim?
8. czy posiadając takie auto trzeba od razu wynająć kilku panów z zza wschodniej granicy, żeby za szybko nie zmieniło właściciela - pytam, bo w aktualnym autku nie mam nawet alarmu ;)
9. czy w ubezpieczalni od razu przywalą +50% zwyżki na poczet podatku od lexu...luxusu (kiedyś było coś takiego dla aut z USA czy Porsche)?
10. inne rady, przemyślenia?

P.S. Auto z zewnątrz bardzo ładne, w środku nic specjalnego, ale mimo wszystko pociąga...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
z majla usuń wszystkie iksy



2 Data: Kwiecien 06 2007 22:48:08
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: ..::||::.. 

1. ile średnio miesięcznie kosztuje utrzymanie takiego auta (poza paliwem
i
ubezpieczeniem) - a może ktoś wie mniej więcej o ile drożej od mojego?

glupszego pytania juz chyba nie da sie zadac na tej grupie.

3 Data: Kwiecien 06 2007 23:38:33
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Pabl 


Użytkownik "Maciej Loret"  napisał w wiadomości


1. ile średnio miesięcznie kosztuje utrzymanie takiego auta (poza paliwem
i ubezpieczeniem) - a może ktoś wie mniej więcej o ile drożej od mojego?

a co wchodzi w sklad takiego "kosztowania" ??

2. są jakieś powtarzające się usterki; szczególnie trudniejsze w naprawie
bądź drogie (powiedzmy powyżej 1kPLN)?

brak

3. czy w ASO Toyoty będą potrafili coś zrobić czy zapytają co to za marka?

potrafia :)
Przynajmniej tak im sie wydaje, kiedy tesciu pojechal wymienic swiece to
nieopatrznie wycenili mu (z gory) na 50 zl ... a tam trzeba pol silnika
rozebrac do tego i 5 h na to potrzebowali :)

4. generalnie wszyscy dokoła się podniecają tą marką, jako najmniej
bezawaryjną - na ile to prawda?

prawda

5. najbardziej boję się awarii elektroniki i ASB - słusznie?

nie bac nic :)
lakier odpadnie a to co skosnookie zlozyly bedzie dzialac

6. jako, że gazu bym nie montował, to ile wynosi zużyci paliwa w trasie, a
ile w mieście (dla ułatwienia, jeśli ktoś zna moje obecne auto - trasa

17 miasto, 13 mieszany, 10 trasa

7. ceny części eksploatacyjnych (tarcze, klocki, amortyzatory, filtry) nie
odbiegają znacząco od mojego; natomiast zawieszenie już tak, ale
podejrzewam, że znacznie rzadziej jest "robione" niż w moim?

klocki 250 zl, tarcze - nie wiem :)
zawieszenie zdecydowanie lepiej regenerowac bo ceny nowego kosmologiczne


8. czy posiadając takie auto trzeba od razu wynająć kilku panów z zza
wschodniej granicy, żeby za szybko nie zmieniło właściciela - pytam, bo w
aktualnym autku nie mam nawet alarmu ;)

jak postawisz go 10 m od dziupli to i tak nikt nie ruszy...
popyt na czesci znikomy ale jak sam bedziesz potrzebowal uzywek, to mozesz
zapomniec

9. czy w ubezpieczalni od razu przywalą +50% zwyżki na poczet podatku od
lexu...luxusu (kiedyś było coś takiego dla aut z USA czy Porsche)?

nie ma zwyzki za marke (jak w bmw, mietku i audi)

10. inne rady, przemyślenia?

P.S. Auto z zewnątrz bardzo ładne, w środku nic specjalnego, ale mimo
wszystko pociąga...


Ja tam nie przepadam - tesciu zakochany :)
Jak to sie mowi "lejesz i jezdzisz", niestety za to wszystko placisz przy
odsprzedazy bo cena lexow leci na pysk .

Picasso

4 Data: Kwiecien 06 2007 22:47:59
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 6 Apr 2007 23:38:33 +0200, Pabl napisał(a):

4. generalnie wszyscy dokoła się podniecają tą marką, jako najmniej
bezawaryjną - na ile to prawda?

prawda


Poważnie? to musi być gorzej niż w Tavrii.. <ROTFL>

--
Pozdrowienia, Waldek Godel        awago.maupa.telekomunikacja.org
"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

5 Data: Kwiecien 06 2007 23:53:59
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Poważnie? to musi być gorzej niż w Tavrii.. <ROTFL>

Fakt. Troszkę przekombinowałem to zdanie... :))

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
z majla usuń wszystkie iksy

6 Data: Kwiecien 06 2007 23:52:44
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

a co wchodzi w sklad takiego "kosztowania" ??

Mandaty? ;)

2. są jakieś powtarzające się usterki; szczególnie trudniejsze w naprawie bądź drogie (powiedzmy powyżej 1kPLN)?

brak

Nie wierzę... Albo za bardzo przyzwyczaiłem się do Alfy... ;)

3. czy w ASO Toyoty będą potrafili coś zrobić czy zapytają co to za marka?

potrafia :)
Przynajmniej tak im sie wydaje, kiedy tesciu pojechal wymienic swiece to nieopatrznie wycenili mu (z gory) na 50 zl ... a tam trzeba pol silnika rozebrac do tego i 5 h na to potrzebowali :)

Łomatko... A to nie był GS430?

5. najbardziej boję się awarii elektroniki i ASB - słusznie?

nie bac nic :)
lakier odpadnie a to co skosnookie zlozyly bedzie dzialac

No. Czytając ww. forum, nie jest tak różowo do końca...

6. jako, że gazu bym nie montował, to ile wynosi zużyci paliwa w trasie, a ile w mieście (dla ułatwienia, jeśli ktoś zna moje obecne auto - trasa

17 miasto, 13 mieszany, 10 trasa

Te 17, to chyba przy dosyć ostrej jeździe? U mnie w mieście jeździ praktycznie tylko żona, ale na krótkich odcinkach 6-7km. Czy pstryknięcie ETC w pozycję "snow" zmniejszy zużycie paliwa (o ile?) ?

Ja tam nie przepadam - tesciu zakochany :)
Jak to sie mowi "lejesz i jezdzisz", niestety za to wszystko placisz przy odsprzedazy bo cena lexow leci na pysk .

Dla mnie to tylko auto. Nie jest to kwestia nie/przepadania.
Z 10 latka, to co tam może lecieć na pysk? ;)
Cena jest niska - może dlatego, że silnik spełnia tylko Euro2 i w Niemczech sporo się za to płaci?

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
z majla usuń wszystkie iksy

7 Data: Kwiecien 07 2007 14:17:01
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Pabl 


Użytkownik "Maciej Loret"  napisał w wiadomości


2. są jakieś powtarzające się usterki; szczególnie trudniejsze w
naprawie bądź drogie (powiedzmy powyżej 1kPLN)?

brak

Nie wierzę... Albo za bardzo przyzwyczaiłem się do Alfy... ;)

Dlaczego wlasciciele Alf tak dobrze sie znaja?
Bo czesto sie w serwisie widuja ...


Łomatko... A to nie był GS430?

nie
w 300, 2 swiece sa pod dolotem


No. Czytając ww. forum, nie jest tak różowo do końca...

jakie forum?


Te 17, to chyba przy dosyć ostrej jeździe? U mnie w mieście jeździ
praktycznie tylko żona, ale na krótkich odcinkach 6-7km. Czy pstryknięcie
ETC w pozycję "snow" zmniejszy zużycie paliwa (o ile?) ?


Wez pod uwage, ze to stary automat 4robiegowy.
Ponizej 14 w miescie nie zejdziesz.

Tesc "zanabyl" ;) niedawno gs 430 i ten przalacza biegi bardzo szybko przy
spokojnej jezdzie. Gs 300  z 97 r ciagnal na kazdym biegu o wiele dluzej.
4,3 l potrafi spalic w cyklu mieszanym troszke mniej niz 300.


Dla mnie to tylko auto. Nie jest to kwestia nie/przepadania.
Z 10 latka, to co tam może lecieć na pysk? ;)
Cena jest niska - może dlatego, że silnik spełnia tylko Euro2 i w
Niemczech sporo się za to płaci?


Jesli kupisz 2-3 latka i sprzedajesz kiedy ma 10 lat stracisz wiecej niz
gdybys kupil np niemieckie auto podobnej klasy. Francuzy chyba do 10 lat nie
dociagaja... ;)

Ja samochody kupuje jak baba :)
Jesli model podoba mi sie z zewnatrz to reszta jest mniej istotna.
Zawieszenie, silnik - mnie to malo interesuje, ma byc tylko sprawne - nie
czytam opini w magazynach itp. Scigantem nie jestem i moge jezdzic nawet
1,6.
Lex kojarzy mi sie z dziadkami i fajka w ustach ...

Picasso

8 Data: Kwiecien 07 2007 18:59:02
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Dlaczego wlasciciele Alf tak dobrze sie znaja?
Bo czesto sie w serwisie widuja ...

To inaczej leciało...


Łomatko... A to nie był GS430?

nie
w 300, 2 swiece sa pod dolotem

Pamiętasz koszt świec i robocizny?

No. Czytając ww. forum, nie jest tak różowo do końca...

jakie forum?

Hamerykańskie...

Wez pod uwage, ze to stary automat 4robiegowy.
Ponizej 14 w miescie nie zejdziesz.

No właśnie. 4- czy 5-biegowy? Auto zostało po raz pierwszy zarejestrowane w kwietniu 1998. Nie wątpliwie z zewnątrz i wewnątrz jest to druga generacja... Ilobiegowy jest ten automat???

W moim przypadku miasto oznacza 6-7km wolnej jazdy do roboty i po 8 godzinach powrót, żadnych świateł, opłotki miasta, dwa razy trzeba się zatrzymać -raz wjazd na główną, a raz szlaban. Czasami (raz, czasem dwa w tygodniu) parę/naście kilometrów po mieście...
Nie da rady zejść do 13l? :)

Jesli kupisz 2-3 latka i sprzedajesz kiedy ma 10 lat stracisz wiecej niz gdybys kupil np niemieckie auto podobnej klasy. Francuzy chyba do 10 lat nie dociagaja... ;)

Obok tego Lexusa stoi A6 1,8T pół roku starsze, z nieco większym przebiegiem i nieporównywalnym (na niekorzyść) wyposażeniem (że tylko wymienię brak ksenonów, ESP czy elektr. foteli). Kosztuje o 500 euro mniej...

Lex kojarzy mi sie z dziadkami i fajka w ustach ...

Ale może to być miła odmiana - jeździłem już szmelcwagenem, teraz włoszczyzna, kto wie może niedługo micha ryżu... ;))
Tyle, że nigdy nie jeździłem, ani nie musiałem utrzymywać auta tej klasy...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
z majla usuń wszystkie iksy

9 Data: Kwiecien 08 2007 09:13:31
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Grejon 

Maciej Loret napisał(a):

Witam.

Dlaczego wlasciciele Alf tak dobrze sie znaja?
Bo czesto sie w serwisie widuja ...

To inaczej leciało...

Dlaczego nie mówią sobie "dzień dobry" w południe?
Bo mówili już rano w serwisie.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)

10 Data: Kwiecien 07 2007 12:39:14
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Mariusz_MANIEK 

Maciej Loret napisał(a):

Witam.

Chwilowo jeżdżę AR156 2.0 SS '99. Autko fajne, ale utrzymanie w przyzwoitym stanie trochę kosztuje.
Właściwie nie szukam jakoś specjalnie auta (choć ostatnio mnie moje lekko autko wnerwiło;).
Całkiem przypadkiem napatoczyłem się na Lexusa GS300 '98. Stoi sobie w ASO w Niemczech. Przebieg tylko 98kkm, ale 2 właścicieli... Z zewnątrz auto w świetnym stanie...
Jesli 98kkm to za chwile bedziesz mial rozrzad do zrobienia - pasek. Silnik w GS300 to 1MZ-FE (poczytaj na forum camry www.tkp.org.pl) bo to ten sam motor. Problematyczna jest tylko wymiana swiec z drugiej glowicy V-ki - lezy troche przy przegrodzie i zdolny mechanik, albo wymienia bez zejmowania kolektora, albo zdejmuje kolektor dolotowy i dopiero zmienia swiece. Swiece sa platynowe - wymiana co 100kkm wiec razem z rozrzadem..


Jako, że żadnego forum po naszem nie znalazłem, patrzyłem trochę na USA'ńskie (a propos - czy wersja na USA, to dokładnie to samo co na Europę?)...
USA jest bardziej dupowozowate - miękkie zawieszenie. Wersja ze stanów będzie miała niekompatybilne radio, wyświetlacz klimy w F a nie C, licznik w milach..
Fora o lexusie:
http://us.lexusownersclub.com/forums/index.php
jest takie samo w UK i DE - są odnośniki na głównym..

Pytania:
1. ile średnio miesięcznie kosztuje utrzymanie takiego auta (poza paliwem i ubezpieczeniem) - a może ktoś wie mniej więcej o ile drożej od mojego?
Sądzę, że utrzymanie GS jest tańsze niż AR ;-)) Podobno to auto (AR) kocha serwis.
W mojej stopce masz WSZYSTKIE koszty utrzymania LS400 - trochę bardziej wiekowego, ale jak popatrzysz co do niego kupuję to nie zauważysz gratów związanych z wiekiem..


2. są jakieś powtarzające się usterki; szczególnie trudniejsze w naprawie bądź drogie (powiedzmy powyżej 1kPLN)?
Ja zaliczyłem problem z opto zegarami, ale poczytałem trochę fora i zamiast kupować licznik za 1200 wydałem jakieś 3zeta na częsci elektroniczne po godzinie zegary działają jak nowe ;-)

Pytanie czy oglądany przez Ciebie GS nie ma pneumatycznego zawieszenia ? Jeśli tak to sprawdź je dokładnie - w ASO podpinaja kompa i diagnozują je dokładnie. Jeden amor to 2.5k PLN i są dostępne wyłacznie w ASO..

3. czy w ASO Toyoty będą potrafili coś zrobić czy zapytają co to za marka?
Powodem wizyty w ASO będzie tylko eksploatacja więc z tym dają radę. Filtr oleju kosztjue 45zyli, filtr powietrza 70, filtr do skrzyni 60.
Poza tym jest już gorzej - nie znają się - szczególnie na elektronice.
Zawieszenie jest b.podobne do np. camry więc z jego zrobieniem przez ASO nie ma najmniejszych problemów.

4. generalnie wszyscy dokoła się podniecają tą marką, jako najmniej bezawaryjną - na ile to prawda?
Sama prawda. Mój wiekowy już LS nie ma nawet grama rdzy (nie wiem co to jest ;-) ) na całej blacharce.  Auto ma oryginalne katalizatory, tlumiki zdrowe jak dzwon - przeglady przechodzi nie za lapowke, tylko za dobra kondycje.

5. najbardziej boję się awarii elektroniki i ASB - słusznie?
ASB nie ! Toyota/lexus ma najmniej awaryjne skrzynie. Należy tylko pamiętać o wymianie oleju i filtra i śmigać. Już ktoś pisał, że wszystko w tym aucie może sie zuzyc, ale zespół napędowy będzie się nadawał do przeszczepu, bo nadal będzie sprawny.

6. jako, że gazu bym nie montował, to ile wynosi zużyci paliwa w trasie, a ile w mieście (dla ułatwienia, jeśli ktoś zna moje obecne auto - trasa 8,3l/100km, miasto 11,8l/100km)?
http://www.spritmonitor.de/en/overview/26-Lexus/238-GS300.html jako takie rozpoznanie bedziesz mial.

7. ceny części eksploatacyjnych (tarcze, klocki, amortyzatory, filtry) nie odbiegają znacząco od mojego; natomiast zawieszenie już tak, ale podejrzewam, że znacznie rzadziej jest "robione" niż w moim?
Ceny dla LS (wyzsza polka od GS wiec ceny na pewno nie nizsze niz dla GS):
klocki tyl 200-250
klocki przod 250-300
tarcze przod - 300
tarcze tyl 300

8. czy posiadając takie auto trzeba od razu wynająć kilku panów z zza wschodniej granicy, żeby za szybko nie zmieniło właściciela - pytam, bo w aktualnym autku nie mam nawet alarmu ;)

Pare lat temu podobno lexus byl autem czarnych typow teraz na szczescie juz nie. Nic mi nie wiadomo o zainteresowaniu zlodzieji tymi autami - jest sporo anglikow na allegro i czesci sa tanie a auto nie jest zbyt popularne. Lexusami nie jezdza taksiarze wiec zlecen na samochody rozpatrywane jako sklad czesci brakuje.

9. czy w ubezpieczalni od razu przywalą +50% zwyżki na poczet podatku od lexu...luxusu (kiedyś było coś takiego dla aut z USA czy Porsche)?
Jesli dobrze pamietam to za lexa jest -5% znizki

10. inne rady, przemyślenia?
Jesli sprawdzisz go na stacji diagnostycznej (glownie zawieszenie pneumatyczne) to BRAC !
Chyba, ze lubisz pojezdzic jeszcze bardziej dynamicznie to GS430 - 5.5s do 100 :-) Ale pozera troche wiecej PB..
Co do minusow lexusa - za tylna kanapa jest zbiornik z paliwem - nie skladaja sie siedzenia, nie ma mozliwosci przewozenia nart (nie wiem czy w modelu 98 tego nie zmieniono, do 95 tak bylo)


P.S. Auto z zewnątrz bardzo ładne, w środku nic specjalnego, ale mimo wszystko pociąga...
To jeszcze sie nim przejedz - odkryjesz cos specjalnego w lexusie - absolutna cisze bez wzgledu na predkosc. Przez kilka lat lexus zdobywal nagrody za najlepiej wyciszone auto..

W razie pytan pisz na priv...


--
Pozdrawiam,
Mariusz /Maniek/ LS-400 WMLY 666
http://www.ls400.waw.pl <- chwilowo wisi..
Spalanie i utrzymanie LS400 tutaj:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/137702.html
GG 2220373

11 Data: Kwiecien 07 2007 13:19:47
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Jesli 98kkm to za chwile bedziesz mial rozrzad do zrobienia - pasek.

Co wchodzi w skład kompletnego rozrządu? Gdzie najlepiej to zrobić (poza ASO Lexusa)? Pierwsze lespsze ASO Toyoty potrafi? Jai koszt w ASO i poza nim?

Silnik w GS300 to 1MZ-FE (poczytaj na forum camry www.tkp.org.pl) bo to ten sam motor.

Nie znam się na Lexusach, ale z pobieżnej lektury wynika, że raczej 222KM 2JZ-GE?
Dzięki za link - zacząłem studiować http://www.tkp.org.pl/forum/index.php?board=112.0

 Problematyczna jest tylko wymiana swiec z drugiej glowicy V-ki - lezy troche przy przegrodzie i zdolny mechanik, albo wymienia bez zejmowania kolektora, albo zdejmuje kolektor dolotowy i dopiero zmienia swiece. Swiece sa platynowe - wymiana co 100kkm wiec razem z rozrzadem..

Jaki koszt wymiany świec? I znów ASO Toyoty wystarczy? A może jakiś KwikFit, Norauto itp?

Fora o lexusie:
http://us.lexusownersclub.com/forums/index.php
jest takie samo w UK i DE - są odnośniki na głównym..

Znam - zacząłem w nocy przeglądać... ;)

W mojej stopce masz WSZYSTKIE koszty utrzymania LS400 - trochę bardziej wiekowego, ale jak popatrzysz co do niego kupuję to nie zauważysz gratów związanych z wiekiem..

Widziałem. Znalazłem linki w archiwach PMS'u..

Ja zaliczyłem problem z opto zegarami, ale poczytałem trochę fora i zamiast kupować licznik za 1200 wydałem jakieś 3zeta na częsci elektroniczne po godzinie zegary działają jak nowe ;-)

Właśnie takich pierduł się boje... P:ewnie w promieniu wielu kilometrów nie będzie do kogo pojechać, żeby to naprawił...

Pytanie czy oglądany przez Ciebie GS nie ma pneumatycznego zawieszenia ? Jeśli tak to sprawdź je dokładnie - w ASO podpinaja kompa i diagnozują je dokładnie. Jeden amor to 2.5k PLN i są dostępne wyłacznie w ASO..

Raczej nie ma. Z innej beczki. Czego po numerze VIN można się czegoś dowiedzieć o tym aucie?

3. czy w ASO Toyoty będą potrafili coś zrobić czy zapytają co to za marka?
Powodem wizyty w ASO będzie tylko eksploatacja więc z tym dają radę. Filtr oleju kosztjue 45zyli, filtr powietrza 70, filtr do skrzyni 60.
Poza tym jest już gorzej - nie znają się - szczególnie na elektronice.
Zawieszenie jest b.podobne do np. camry więc z jego zrobieniem przez ASO nie ma najmniejszych problemów.

Co najczęściej pada w zawieseniu i jaki jest koszt naprawy?

Sama prawda. Mój wiekowy już LS nie ma nawet grama rdzy (nie wiem co to jest ;-) ) na całej blacharce.  Auto ma oryginalne katalizatory, tlumiki zdrowe jak dzwon - przeglady przechodzi nie za lapowke, tylko za dobra kondycje.

A LS jest o klasę wyżej. Ten GS, którego oglądałęm z wierzchu również nie ma się do czego przyczepić, także na wszystkich rantach, nadkolach, itd...

5. najbardziej boję się awarii elektroniki i ASB - słusznie?
ASB nie ! Toyota/lexus ma najmniej awaryjne skrzynie. Należy tylko pamiętać o wymianie oleju i filtra i śmigać. Już ktoś pisał, że wszystko w tym aucie może sie zuzyc, ale zespół napędowy będzie się nadawał do przeszczepu, bo nadal będzie sprawny.

Przynamniej to jest pocieszające... ;)

6. jako, że gazu bym nie montował, to ile wynosi zużyci paliwa w trasie, a ile w mieście (dla ułatwienia, jeśli ktoś zna moje obecne auto - trasa 8,3l/100km, miasto 11,8l/100km)?
http://www.spritmonitor.de/en/overview/26-Lexus/238-GS300.html jako takie rozpoznanie bedziesz mial.

Patrzyłem już - znalazłem Twoje dane...

7. ceny części eksploatacyjnych (tarcze, klocki, amortyzatory, filtry) nie odbiegają znacząco od mojego; natomiast zawieszenie już tak, ale podejrzewam, że znacznie rzadziej jest "robione" niż w moim?
Ceny dla LS (wyzsza polka od GS wiec ceny na pewno nie nizsze niz dla GS):
klocki tyl 200-250
klocki przod 250-300
tarcze przod - 300
tarcze tyl 300

Przód identycznie jak w moim, tył droższy... To są ceny porządnych zamienników (mówię o Brembo, ATE, Ferodo, itd...) czy ASO?

Jesli dobrze pamietam to za lexa jest -5% znizki

Zaraz z ciekawości spróbuję policzyć...

Jesli sprawdzisz go na stacji diagnostycznej (glownie zawieszenie pneumatyczne) to BRAC !

Raczej nie ma.
Brać? ;)))

Chyba, ze lubisz pojezdzic jeszcze bardziej dynamicznie to GS430 - 5.5s do 100 :-) Ale pozera troche wiecej PB..

Jeżdżę minimalnie słabszym autem, więc to również by wystarczyło...
Z ciekawości czy wciśnięcie pedału gazu do końca np. przy 90km/h i 5 biegu, spowoduje wrzucenie czwartego czy trzeciego biegu? Jak długo trwa zmiana biegów, bo że odbywa się to delikatnie, to już doczytałem...?

Co do minusow lexusa - za tylna kanapa jest zbiornik z paliwem - nie skladaja sie siedzenia, nie ma mozliwosci przewozenia nart (nie wiem czy w modelu 98 tego nie zmieniono, do 95 tak bylo)

U mnie też się nie składa, choć otwór na narty jest...
Ale to nie problem...

To jeszcze sie nim przejedz - odkryjesz cos specjalnego w lexusie - absolutna cisze bez wzgledu na predkosc. Przez kilka lat lexus zdobywal nagrody za najlepiej wyciszone auto..

Też już o tym doczytałem ;)
A jak się tym jeździ na naszych drogach? Mam na myśli dziury i koleiny? Buja mocno?

P.S. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
z majla usuń wszystkie iksy

12 Data: Kwiecien 07 2007 14:14:43
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Mariusz_MANIEK 

Maciej Loret napisał(a):

Witam.

Jesli 98kkm to za chwile bedziesz mial rozrzad do zrobienia - pasek.

Co wchodzi w skład kompletnego rozrządu? Gdzie najlepiej to zrobić (poza ASO Lexusa)? Pierwsze lespsze ASO Toyoty potrafi? Jai koszt w ASO i poza nim?

pasek + 2 rolki + napinacz + pompa wody (sugeruje wymiane bo siedzi na wale za kolem rozrzadu) cena w ASO to (dla LS)
pasek 250
rokla 150
rokla 220
napinacz 350



Nie znam się na Lexusach, ale z pobieżnej lektury wynika, że raczej 222KM 2JZ-GE?
My fault - racja GS ma rzedowke od supry , czyli wymiana swiec to betka

Jaki koszt wymiany świec? I znów ASO Toyoty wystarczy? A może jakiś KwikFit, Norauto itp?
Swieca platynowa w ASO (paranoja, ale taniej niz w podrobkach) to 50PLN/szt Wymiana ? Samemu koszt 0PLN ;-) W serwisie nie wiem..

Właśnie takich pierduł się boje... P:ewnie w promieniu wielu kilometrów nie będzie do kogo pojechać, żeby to naprawił...
To JEDYNY problem z elektonika - nie uniemozliwial jazdy tylko zegary byly calkiem ciemne przez 5-10 min jazdy potem sie wlaczaly  Problem z zegarami dotykal na pewno aut 89-94 (lexus kupowal kiepskie kondensatory w stanach do produkcji zegarow)


Raczej nie ma. Z innej beczki. Czego po numerze VIN można się czegoś dowiedzieć o tym aucie?
Jesli byl serwisowany w ASO to w kazdym w danym kraju pelna historie ..


Co najczęściej pada w zawieseniu i jaki jest koszt naprawy?\
Ja wymieniam : laczniki drazka stablizatora (mam patent na koszt sztuki ok. 50zeta), silenblocki drazka stabilizatora (ASO 300PLN/ kpl na przod i tyl)

Ten GS, którego oglądałęm z wierzchu również nie ma się do czego przyczepić, także na wszystkich rantach, nadkolach, itd...
Jesli nie mial dzwona nie ma szans na rdze..


Przód identycznie jak w moim, tył droższy... To są ceny porządnych zamienników (mówię o Brembo, ATE, Ferodo, itd...) czy ASO?
Ceny z ASO - nie kupuje podrob to realnie kosztuja one 2 * wiecej niz w ASO - padaja po przebiegu 10-15tys km, wymiana kosztuje 50pln/stone wiec po roku jezdzenia cena podrobki (4 wymiany) wynosi tyle co oryginalu, ktory wytrzymuje 5-8 lat w zaleznosci od drog..a na dzien dobry kosztuje np 300pln (lacznik stabilizatora)

Raczej nie ma.
Brać? ;)))
Przez chwile chcialem sie przesiasc na E-classe (2003-2004), ale pojezdzilem dwoma i przeszlo mi chyba na zawsze... Nie umywaja sie do lexa... BRAC !!


Jeżdżę minimalnie słabszym autem, więc to również by wystarczyło...
Z ciekawości czy wciśnięcie pedału gazu do końca np. przy 90km/h i 5 biegu, spowoduje wrzucenie czwartego czy trzeciego biegu? Jak długo trwa zmiana biegów, bo że odbywa się to delikatnie, to już doczytałem...?
Kick down dziala tak, ze moze zredukowac nawet o 3 biegi w dol - zalacza najnizszy mozliwy bieg dla danej predkosci. Zmiana biegow jest 'aksamitna' Moment zmiany biegu widac tylko na obrotomierzu i niewielkim wzroscie mruczenia silnika..  Przy 90kmph zredukuje na 2ke (mozna dociagac do 120kmph na 2 ce, 170kmph na 3ce)



A jak się tym jeździ na naszych drogach?
Lexus nie jest autem popularnym wiec wzbudza zainteresowanie ;-)

Mam na myśli dziury i koleiny?
Buja mocno?
Koleiny sa odczuwalne na kapciach 225, teraz mam 215 i koleiny przestaly   istniec. Auto ma super wspomaganie i utrzymanie go na wprost nawet przy duzych kolinach nie wymaga 'walki' z kierownica..

Dziury ? Przy sprawnym zawieszeniu (ww. elementach) dziury jestes w stanie zarejestrowac tylko o-grepem czyli zauwazyc nic poza tym ;-)


P.S. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi...
Spoko - lexus to moja obsesja ;-) Pisz na priv..



--
Pozdrawiam,
Mariusz /Maniek/ LS-400 WMLY 666
http://www.ls400.waw.pl
Spalanie i utrzymanie LS400 tutaj:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/137702.html
GG 2220373

13 Data: Kwiecien 07 2007 14:09:52
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: PeJot - Krk 

Użytkownik "Maciej Loret"  napisał w wiadomości

Witam.
Chwilowo jeżdżę AR156 2.0 SS '99. Autko fajne, ale utrzymanie w
przyzwoitym  stanie trochę kosztuje.
Właściwie nie szukam jakoś specjalnie auta (choć ostatnio mnie moje lekko autko wnerwiło;).

Hehe, Alfę kupuje się sercem i wzrokiem :)

[...]
1. ile średnio miesięcznie kosztuje utrzymanie takiego auta (poza
paliwem i  ubezpieczeniem) - a może ktoś wie mniej więcej o ile drożej
od mojego?
[...]

Imho jest to jednak egzotyczna marka w Polsce (chociaż wiadomo
że bezawaryjna) i podstawowe części eksploatacyjne będą kosztować
majątek - już chyba lepiej kupić wypasioną Avensis lub Accorda.

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

14 Data: Kwiecien 07 2007 18:40:24
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Maciej Loret 

Witam.

Właściwie nie szukam jakoś specjalnie auta (choć ostatnio mnie moje lekko autko wnerwiło;).

Hehe, Alfę kupuje się sercem i wzrokiem :)

Eeee... nie tylko... Ale nie przeczę, że po części również miało to znaczenie...

1. ile średnio miesięcznie kosztuje utrzymanie takiego auta (poza
paliwem i  ubezpieczeniem) - a może ktoś wie mniej więcej o ile drożej
od mojego?
[...]

Imho jest to jednak egzotyczna marka w Polsce (chociaż wiadomo
że bezawaryjna) i podstawowe części eksploatacyjne będą kosztować
majątek - już chyba lepiej kupić wypasioną Avensis lub Accorda.

Właśnie eksploatacja jest nie specjalnie droższa niż mojego. Sam nie mogę uwierzyć...
Nawet chyba biorąc pod uwagę zawieszenie - mimo, że u mnie często trzeba robić, to w Leksusie mimo, że ceny wahaczy są kosmiczne, to jeśli robi się to np. 3-5 razy rzadziej, a w dodatku mozna wymienić jakąś tuleję zamiast całego wahacza, to może się okazać, że wyjdzie na jedno... Również tylne hamulce oraz amortyzatory widzę, że są droższe ale nie znacznie droższe, tylko droższe - powiedzmy 20-30%... A już rozrząd, świece, przednie hamulce, oleje, filtry - ceny zbliżone...
Gdzie jest ten k...a haczyk??? Czyżby jakieś awarie, z którymi nikt nie może sobie poradzić??? Jeśli by tak było, to dlaczego 95% właścicieli deklaruje, że następnym ich autem będzie również Lexus??? Im dalej się zagłębiam, tym mniej rozumiem...

--
Pozdrawiam,
Maciej Loret
z majla usuń wszystkie iksy

15 Data: Kwiecien 07 2007 19:03:49
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: PeJot - Krk 

Użytkownik "Maciej Loret"  napisał w wiadomości

[...]

Gdzie jest ten k...a haczyk??? Czyżby jakieś awarie, z którymi nikt nie
może  sobie poradzić??? Jeśli by tak było, to dlaczego 95% właścicieli
deklaruje,  że następnym ich autem będzie również Lexus??? Im dalej się
zagłębiam, tym  mniej rozumiem...

Heh, może maniaki ?
Pewnie to jest tak jak z Alfą, coś musi być w tych autach :)

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

16 Data: Kwiecien 07 2007 21:50:02
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Mariusz_MANIEK 

PeJot - Krk napisał(a):

Gdzie jest ten k...a haczyk??? Czyżby jakieś awarie, z którymi nikt nie
może  sobie poradzić??? Jeśli by tak było, to dlaczego 95% właścicieli
deklaruje,  że następnym ich autem będzie również Lexus??? Im dalej się
zagłębiam, tym  mniej rozumiem...
Maciej - kup/wypożycz pojeździj i za 2-3 lata napisz jaki model lexusa będzie Twoim następnym :-)))

Heh, może maniaki ?
Mańki ;-)
Pewnie to jest tak jak z Alfą, coś musi być w tych autach :)
Jest - komfort, prestiż, bezawaryjność

--
Pozdrawiam,
Mariusz /Maniek/ LS-400 WMLY 666
http://www.ls400.waw.pl
Spalanie i utrzymanie LS400 tutaj:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/137702.html
GG 2220373

17 Data: Kwiecien 08 2007 00:36:47
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Pabl 


Użytkownik "Mariusz_MANIEK"  napisał w wiadomości


Jest - komfort, prestiż, bezawaryjność

cos smiesznie brzmi ten "prestiz" przy...
...."patentach za 50 zl"

Jeden taki prestiz wzial nowe prestizowe volvo s80 w leasingu. Oczywiscie na
naprawy jezdzil tylko do serwisu i placil miesiecznie raty po 3000 zl ...
Kiedy nie mial juz czym srac to volvo nagle zginelo...
Tak sie w polsce "prestiz" robi...

Picasso

18 Data: Kwiecien 08 2007 00:46:39
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Mariusz_MANIEK 

Pabl napisał(a):

cos smiesznie brzmi ten "prestiz" przy...
Dla mnie oznacza tyle, ze na kazdym skrzyzowaniu nie spotykasz GS czy LS a meskow, bmwajek czy ałłdi co chwila na maksa.. A zadbany lexus zwaraca uwage bardziej niz 'wypasience' z ostatnich rocznikow

..."patentach za 50 zl"
co masz na mysli ? Chyba coś nie tak zrozumiałeś z poprzednich postów..



--
Pozdrawiam,
Mariusz /Maniek/ LS-400 WMLY 666

Spalanie i utrzymanie LS400 tutaj:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/137702.html
GG 2220373

19 Data: Kwiecien 10 2007 22:18:27
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 08 Apr 2007 00:46:39 +0200, Mariusz_MANIEK
 wrote:

cos smiesznie brzmi ten "prestiz" przy...
Dla mnie oznacza tyle, ze na kazdym skrzyzowaniu nie spotykasz GS czy LS
a meskow, bmwajek czy ałłdi co chwila na maksa.. A zadbany lexus zwaraca
uwage bardziej niz 'wypasience' z ostatnich rocznikow

A zadbana Granada Mk1? ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

20 Data: Kwiecien 07 2007 21:47:43
Temat: Re: AR156 -> Lex GS300 ?
Autor: Mariusz_MANIEK 

PeJot - Krk napisał(a):


Imho jest to jednak egzotyczna marka w Polsce (chociaż wiadomo
że bezawaryjna) i podstawowe części eksploatacyjne będą kosztować
majątek - już chyba lepiej kupić wypasioną Avensis lub Accorda.

Musisz zmienić "IMHO " ;-) Ceny częsci do Ave są niższe, ale za to lexus nie odwiedza serwisu tak często jak składane w europie i byle jak Avki..
Egzotyczna ? Od czasu nastania odrobiny normalności to samochody marki Tata są może egzotyką a nie lexus, acura itp ;-)

--
Pozdrawiam,
Mariusz /Maniek/ LS-400 WMLY 666
Spalanie i utrzymanie LS400 tutaj:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/137702.html
GG 2220373

AR156 -> Lex GS300 ?



Grupy dyskusyjne