Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900
1 | Data: Kwiecien 09 2007 16:15:46 |
Temat: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | |
Autor: Nex@pl | Witam, 2 |
Data: Kwiecien 09 2007 20:10:04 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | mam pytanie zamierzam kupić owy środek i mam pytanię, może ktoś go ja uzywam i chale oraz polecam. mozesz na to klasc podklad jak i lakier wlasciwy. niestety oprocz samych zalet ma jedna wade. dlugo wysycha. a jak dobrze nie wyschnie to nie polecam lakierowac. wytrzymuje dlugo. ale pamietaj ze nic nie zastapi szlifierki w walce z rdza mimo iz pisza ze przetwarza akltywnie rdze w metaloorganiczny zwiazek. 3 |
Data: Kwiecien 09 2007 21:17:41 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: | ja uzywam i chale oraz polecam. mozesz na to klasc podklad jak i lakier Długo tzn ile? Czy na to paskudztwo mozna od razu psiknac sprejem czy jeszcze jakiś podkład trzeba? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 4 |
Data: Kwiecien 09 2007 23:36:07 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: Nex@pl | napisał(a): Czytanie ze zrozumieniem się kłania ;) Kolega napisał, że można potem położyć sobie bezpośrednio lakier *czyt. "psiknąć sprejem") lub przed tym położyć sobie podkład. 5 |
Data: Kwiecien 10 2007 13:06:30 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | Długo tzn ile?2-3 dni Czy na to paskudztwo mozna od razu psiknac sprejem czy jeszcze jakiśpodkład trzeba? spreje sa dla leszczy :) 6 |
Data: Kwiecien 09 2007 23:38:28 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: Nex@pl | ...::||::.. napisał(a): ja uzywam i chale oraz polecam. mozesz na to klasc podklad jak i lakier Jak długi jest to mniej więcej czas? Mam cały dzień do dyspozycji na to, więc nawet jakieś 6h to nie będzie dużo (kupa roboty przy tym aucie zawsze ;) ) a jak dobrze nie wyschnie to nie polecam lakierowac. wytrzymuje dlugo. Jak dla mnie min. rok i będzie dobrze, raz w roku mogę poświęcić trochę czasu w odnowę :) ale pamietaj ze nic nie zastapi szlifierki w walce z rdza mimo iz pisza ze No właśnie, mam szlifierkę i się zastanawiam czy lepiej jak najpierw zedrę do gołej blachy element, dopiero potem dinitrol i po wyschnięciu lakier. Dobrze myślę? 7 |
Data: Kwiecien 10 2007 13:05:59 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | Jak długi jest to mniej więcej czas? Mam cały dzień do dyspozycji na to, za malo. min 2-3 dni. to jest zywica.. psiknij sobie gdzies i popatrz jak schnie w tem pokojowe dlugo. im grubiej tym dluzej schnie. a jak jesli ma rok wytrzymac to nie trzeba takich codow :)
tak. tylko nie wiem co ty kombinujesz. ja mowie o profesjonalnej robocie, a ty pewnei o sprejach :) pamietaj ze lakier w spreju jest na bazie nitro, i bedzie troche rozpuszczal wychniety dinitriol. w ogole sprej to jakies nieporozumienie. 8 |
Data: Kwiecien 10 2007 13:16:09 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: WitCha | ...::||::.. wrote: No właśnie, mam szlifierkę i się zastanawiam czy lepiej jak najpierw Podpinam się pod dyskusję. Rozumiem, że nie ma przeciwskazań do stosowania na dinitrol oryginalnego lakieru w postaci zaprawki? -- Pozdrowienia W 9 |
Data: Kwiecien 10 2007 13:42:14 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | Rozumiem, że nie ma przeciwskazań do stosowania na dinitrol oryginalnego masz na mysli takie cos orginalne z pedzelkiem ? 10 |
Data: Kwiecien 10 2007 14:00:45 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: Nex@pl | ...::||::.. napisał(a): tak.tylko nie wiem co ty kombinujesz. ja mowie o profesjonalnej robocie, a ty pewnei o sprejach :) pamietaj ze lakier w spreju jest na bazie nitro, i bedzie troche rozpuszczal wychniety dinitriol. w ogole sprej to jakies nieporozumienie. Ja mówiłem o kompresorze z pistoletem i oryginalnym lakierze, a ten mi tu od sprejów od razu :) Sprejem to traktowałem kadetta starego, który wiedział, że trafi na złom ;) Pacjent to MB Vito, przeraża mnie tylko ten czas schnięcia, no ale cóż, trzeba się poświęcić, żeby mieć potem spokój, dzięki wielkie za informację, w razie kłopotów poruszę temat ponownie, ale myślę że nie będzie potrzeby ;) Jeszcze raz dzięki, Nex@pl 11 |
Data: Kwiecien 10 2007 15:05:08 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | Ja mówiłem o kompresorze z pistoletem i oryginalnym lakierze, a ten mi no to inna rozmowa. tak jest najlepiej. w zasadzie nie wiem jaki jest cel produkowania lakierow w spraju. placisz 4 dychy za setke lakieru (bo tyle nabijaja do opakowania 400ml), a trwalosc bliska zeru :) i pod paznokciem taki lakier schodzi..... pewnie niektorzy napisz, ze nie kazdy ma dostep do kompresora. ale jest i na to rada :) mozna kupic za 40 zl najprostszy aerograf, do ktorego mozna podklaczyc zarowno kompresor, jak i puszcze ze sprezonym cisnieniem. i taka opcja jest najlepsza dla amatorow :) 12 |
Data: Kwiecien 10 2007 15:11:05 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | aerograf, do ktorego mozna podklaczyc zarowno kompresor, jak i puszcze ze ^^^^^^ puszke :) 13 |
Data: Kwiecien 10 2007 14:38:14 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: Bartek | to i ja się podepne. 14 |
Data: Kwiecien 10 2007 15:09:19 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | rozumiem że polozenie dinitrolu na blache oczyszczoną maksymalnie jak to oczywiscie ze czyscisz ile sie da. oprocz przetwarzania widocznej rdzy, dinitrol likwiduje tez ogniska ktorych nie widac. (bo rdzewienie to nie tylko wtedy gdy widzisz ruda, rdzewienie to proces nieustanny, nawet swiezo zeszlifowana rdza rdzewieje od razu, tyle ze tego nie widac. taka uroda utleniania) czy rdza jest potrzebna do jakiegoś lepszego trzymania itp? nie. rdza to zlo :) srodek ten przetwarza rdze, i dlatego jest dobry do psikniecia w miejsca, w ktorych nie da sie jej usunac, np w jakies profile itd... mam przed sobą taką grzebanine, i ma byc wmiare tanio;) [niestety] terazczy odrazu na powiedzmy resztki rdzy.... bez tak mocnego oczyszczania. oczysc ile sie da. dodatkowe pytanie - jeśli można bo widze że kolega wie oczym mowi -jak? cghodzi o zabezpieczenie przedewszystkim miejsc styku progu z podłągą - gdy ja robilem podwozie w dosyc zabytkowym autku, tez uzylem dinitrola. wypiaskowalem caly spod, pokrylem tym srodkiem, a na niego jeszcze kilka innych elastycznych powlok typu baranek. najlepsze sa na bazie tworzyw sztucznych. imo w zwyklym dupowozie nie warto sie w to bawic, bo to duzo roboty i duzo czasu schodzi(czasy schniecia) 15 |
Data: Kwiecien 10 2007 15:10:41 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | zeszlifowana rdza rdzewieje od razu, tyle ze tego nie widac. taka uroda^^^^^ blacha mialo byc :) 16 |
Data: Kwiecien 10 2007 14:38:17 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: WitCha | ...::||::.. wrote: Rozumiem, że nie ma przeciwskazań do stosowania na dinitrol oryginalnegomasz na mysli takie cos orginalne z pedzelkiem ? Dokładnie takie coś mam na myśli. -- Pozdrowienia W 17 |
Data: Kwiecien 10 2007 15:02:23 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | Dokładnie takie coś mam na myśli. szkoda zachodu. kup setke farby, dobiora ci kolor(max 20pln wydasz). pomalujesz tez pedzelkiem, ale przynajmniej lakier taki jak ma byc (chemoutwardzalny). zaprawki, podobnie jak spreje, sa dla leszczy :) 18 |
Data: Kwiecien 10 2007 17:08:55 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: WitCha | ...::||::.. wrote: Dokładnie takie coś mam na myśli. Nawet jeśli będę miał taki pancerny dinitrol pod spodem? Tak się pytam, bo zaprawkę już mam, a lakier profi musiałbym dopiero zamawiać. Cenowo widzę, ze wychodzi tak samo. Mam kilka takich miejsc w aucie, gdzie rdza po zimie uparcie wyłazi nieśmiało i chciałbym jej tak przyładować, zeby już w przyszłym roku nie wylazła. BTW: gdzie taki dinitrol w WRC kupić? Bo w sieci nie widzę :-) -- Pozdrowienia W 19 |
Data: Kwiecien 10 2007 20:43:12 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: Nex@pl | WitCha napisał(a):
http://pyrmo.pl/mapa.html 20 |
Data: Kwiecien 12 2007 00:39:28 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: WitCha | Nex@pl wrote: BTW: gdzie taki dinitrol w WRC kupić? Bo w sieci nie widzę :-) http://pyrmo.pl/mapa.html No tak, ale ja się pytam o Wrocław, a tam albo Legnica albo Ząbkowice. Naprawdę we Wrocławiu nikt tego nigdzie nie sprzedaje? Wiem, wiem. Powinienem się spytać ph z pyrmo o odbiorców z Wrocławia, ale teraz już nie będę do niego dzwonić :-) -- Pozdrowienia W 21 |
Data: Kwiecien 11 2007 13:10:33 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. |
..::||::.. wrote: no przeciez ci napisalem ze farba w spreju jest na bazie nitro i rozpuscisz nia dinitrol bo zaprawkę już mam, a lakier profi musiałbym dopiero zamawiać. Cenowo przywal mu ile wlezie :) 22 |
Data: Kwiecien 12 2007 00:37:27 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: WitCha | ...::||::.. wrote: szkoda zachodu. kup setke farby, dobiora ci kolor(max 20pln wydasz).Nawet jeśli będę miał taki pancerny dinitrol pod spodem? Tak się pytam, Ja się spraju nie będę dotykał. Pytałem się o tę zaprawkę z pędzelkiem. Kupiłem toto w ASO i myślałem, że to jest ten sam lakier, który już jest na aucie (czyli profi). Z tego co piszesz wynika, że jedynie kolor się zgadza, a właściwości chemiczne niekoniecznie. Stąd moje pytanie. bo zaprawkę już mam, a lakier profi musiałbym dopiero zamawiać. Cenowoprzywal mu ile wlezie :) Już masuję sobie pięści i zaczynam groźnie sapać :-) Może w przyszły weekend mi się uda przeprowadzić inwazję. -- Pozdrowienia W 23 |
Data: Kwiecien 12 2007 11:55:18 | Temat: Re: Ach ta parszywa rdza ;) Dinitrol rc900 | Autor: ..::||::.. | Ja się spraju nie będę dotykał. Pytałem się o tę zaprawkę z pędzelkiem. to jest to samo co spraj, z tym ze mniej rozcienczalnika. |