Grupy dyskusyjne   »   nie gasnący ford

nie gasnący ford



1 Data: Lipiec 25 2007 11:28:13
Temat: nie gasnący ford
Autor: nemo 

Witam
mam problemik z fordem escortem 94r.
Otoz przekrecam kluczyk by zgasic silnik, wyjmuje go ze stacyjki.....a
silnik chodzi dalej w najlepsze :/
odrobine przygasają kontrolki na tablicy ale silnik nie gaśnie. zeby go
zgasic musze albo zadusic - ruszanie na 5 z wcisnietym hamulcem ALBO!!!!
zewrzec do masy pin od czarnego kabla wychodzacy z "dupy" stacyjki (po
przeciwnej stronie jak wklada sie kluczyk odchodza kable - czerwony zolty
chyba i CZARNY - ten do masy i autko gasnie)
znajomy suferuje ze przekaźnik mi sie zgrzal i nie rozlacza - ale ktory?
dzieki za info
pozdrawiam
Radek



2 Data: Lipiec 25 2007 11:55:33
Temat: Re: nie gasnący ford
Autor: hamberg 

mam problemik z fordem escortem 94r.
Otoz przekrecam kluczyk by zgasic silnik, wyjmuje go ze stacyjki.....a
silnik chodzi dalej w najlepsze :/


Raczysz podac jaki silnik??

3 Data: Lipiec 25 2007 14:34:45
Temat: Re: nie gasnący ford
Autor: BremTrans 

kumpel mial identycznie w escorcie '89 diesel
tylko nie wiem czy bedzie pamietal co pomoglo.
--
venioo

4 Data: Lipiec 25 2007 22:19:27
Temat: Re: nie gasnący ford
Autor: J Tiptree 

nemo napisał(a):

Witam
mam problemik z fordem escortem 94r.
Otoz przekrecam kluczyk by zgasic silnik, wyjmuje go ze stacyjki.....a silnik chodzi dalej w najlepsze :/
odrobine przygasają kontrolki na tablicy ale silnik nie gaśnie. zeby go zgasic musze albo zadusic - ruszanie na 5 z wcisnietym hamulcem ALBO!!!!
zewrzec do masy pin od czarnego kabla wychodzacy z "dupy" stacyjki (po przeciwnej stronie jak wklada sie kluczyk odchodza kable - czerwony zolty chyba i CZARNY - ten do masy i autko gasnie)
znajomy suferuje ze przekaźnik mi sie zgrzal i nie rozlacza - ale ktory?
dzieki za info
pozdrawiam
Radek
Może ford wie, że podjechałeś do kochanki a trzeba dalej, do żony :)

--
Tip

5 Data: Lipiec 25 2007 22:47:43
Temat: Re: nie gasnący ford
Autor: Marcin Jan 

nemo napisał(a):

Witam
mam problemik z fordem escortem 94r.
Otoz przekrecam kluczyk by zgasic silnik, wyjmuje go ze stacyjki.....a silnik chodzi dalej w najlepsze :/
odrobine przygasają kontrolki na tablicy ale silnik nie gaśnie. zeby go zgasic musze albo zadusic - ruszanie na 5 z wcisnietym hamulcem ALBO!!!!
zewrzec do masy pin od czarnego kabla wychodzacy z "dupy" stacyjki (po przeciwnej stronie jak wklada sie kluczyk odchodza kable - czerwony zolty chyba i CZARNY - ten do masy i autko gasnie)
znajomy suferuje ze przekaźnik mi sie zgrzal i nie rozlacza - ale ktory?
dzieki za info
pozdrawiam
Radek

hejka
ja miałem podobnie tylko że  w lagunie. Okazało się że to przekaźnik od abs podawał prąd "od tyłu" i samochodu nie można było zagasić. Przekaźnik przerdzewiał bo był zamontowany przy pompie abs. Doszedłem do tego wyjmując po kolei bezpieczniki, po wyjęci z abs to już wiedziałem gdzie szukać przyczyny.
pozdrawiam
marcin

nie gasnący ford



Grupy dyskusyjne