Grupy dyskusyjne   »   niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|

niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|



1 Data: Lipiec 13 2007 15:13:55
Temat: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor:

Witam,

Mam takie pytanie... mam na oku samochod sprowadzony z niemiec... ale
w karcie pojazdu, tzn w duzym briefie jest duzy czerwony stempelek
"ungultig", tzn jak ze slownika przeczytalem: niewazny...
Czy to jest normalne ? Tzn kiedy samochodow w niemczech dostaje taki
stempelek w karcie pojazdu ? Wtedy kiedy jest wyrejestrowywany, i to
znaczy ze wszystko ok, bo moge go zarejestrowac w polsce, czy znaczy
to ze cos jest z tym autem prawnie nie tak... ?

z gory dziekuje ze odpowiedzi osob, ktore sie na tym troche znaja :)

pozdrawiam,
Kuba



2 Data: Lipiec 13 2007 22:54:21
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: casio cyberdude 

  napisał(a):

Witam,

Mam takie pytanie... mam na oku samochod sprowadzony z niemiec... ale
w karcie pojazdu, tzn w duzym briefie jest duzy czerwony stempelek
"ungultig", tzn jak ze slownika przeczytalem: niewazny...
Czy to jest normalne ? Tzn kiedy samochodow w niemczech dostaje taki
stempelek w karcie pojazdu ? Wtedy kiedy jest wyrejestrowywany, i to
znaczy ze wszystko ok, bo moge go zarejestrowac w polsce, czy znaczy
to ze cos jest z tym autem prawnie nie tak... ?
Jesli to jest stary Brief ,to prawdopodobnie zostal uniewazniony na wskutek
wydania nowego Briefu w/g norm EU.Jesli nowy to moze byc wiele powodow.Np
wygasniecie Betriebserlaubniss (atestu) na wskutek np.zmian konstrukcyjnych
ktore wymagaja nowego Badania pelnego (§21) ,badz wymeldowania przez
ostatniego wlasciciela. .Tak czy inaczej nowy Brief moze zwyczajowo wystawic
urzad ktory ostatnio ten Brief uniewaznil.Odbywa sie to nastepujaco:notarialne
stwierdzenie wlasnosci pojazdu,sadowa forma stwierdzenia o posiadaniu prawa
wlasnosci(do zalatwienia w kazdym sadzie okregowym.Urzad komunikacji wysyla
zapytanie w wewnetrznym okolniku do wszystkich urzedow w niemczech czy ten
pojazd juz nigdzie indziej nie figuruje,i po okolo 6 tygodniach jesli wszystko
sie uda ..... wydaje wtornik .Sprawa jest bardziej prosta jesli posiadasz tak
ostemplowany Brief i zaswiadczenie o wymeldowaniu (o ktorym jednak nie
wspominasz) to po  prostu procedura ponownej rejestracji jest analogiczna jak
zameldowanie nowego samochodu.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

3 Data: Lipiec 13 2007 16:02:02
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor:


Jesli to jest stary Brief ,to prawdopodobnie zostal uniewazniony na wskutek
wydania nowego Briefu w/g norm EU.Jesli nowy to moze byc wiele powodow.Np
wygasniecie Betriebserlaubniss (atestu) na wskutek np.zmian konstrukcyjnych
ktore wymagaja nowego Badania pelnego (§21) ,badz wymeldowania przez
ostatniego wlasciciela. .Tak czy inaczej nowy Brief moze zwyczajowo wystawic
urzad ktory ostatnio ten Brief uniewaznil.Odbywa sie to nastepujaco:notarialne
stwierdzenie wlasnosci pojazdu,sadowa forma stwierdzenia o posiadaniu prawa
wlasnosci(do zalatwienia w kazdym sadzie okregowym.Urzad komunikacji wysyla
zapytanie w wewnetrznym okolniku do wszystkich urzedow w niemczech czy ten
pojazd juz nigdzie indziej nie figuruje,i po okolo 6 tygodniach jesli wszystko
sie uda ..... wydaje wtornik .Sprawa jest bardziej prosta jesli posiadasz tak
ostemplowany Brief i zaswiadczenie o wymeldowaniu (o ktorym jednak nie
wspominasz) to po  prostu procedura ponownej rejestracji jest analogiczna jak
zameldowanie nowego samochodu.

No to jest nowy (duz) brief... i rzeczywiscie auto nie ma malego
briefu, tzn dowodu rejestracyjnego jesli dobrze rozumiem. I tak sie
zastanawiam, czy to wystarczy do jego zarejestrowania w polsce, czy
nie... pomyslalem sobie ze ten stempelek moze zonaczac ze zostal
wyrejestrowany no i polscy urzednicy nie powinni robic problemow z
tym, no ale jak slysze neistety moga robic problemy i jeszcze to
zaswiuadczenie jest potrzebne :/
a takie zaswiadczenie o wymeldowaniu da sie jakos latwo zalatwic... ?
czy raczej kazac to zrobic wlascicielowi przed kupnem ?

pozdrawiam,
Kuba

4 Data: Lipiec 13 2007 23:06:00
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: casio cyberdude 

 nie wiem jak jest w Polsce ,w Niemczech ten ktory wyrejestrowal samochod musi
isc do urzedu po wtornik wymeldowania(ten ostemplowany brief jest niezbedny do
uzyskania wtornika )

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Lipiec 14 2007 02:01:03
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: venioo 

 pisze:

Jesli to jest stary Brief ,to prawdopodobnie zostal uniewazniony na wskutek
wydania nowego Briefu w/g norm EU.Jesli nowy to moze byc wiele powodow.Np
wygasniecie Betriebserlaubniss (atestu) na wskutek np.zmian konstrukcyjnych
ktore wymagaja nowego Badania pelnego (§21) ,badz wymeldowania przez
ostatniego wlasciciela. .Tak czy inaczej nowy Brief moze zwyczajowo wystawic
urzad ktory ostatnio ten Brief uniewaznil.Odbywa sie to nastepujaco:notarialne
stwierdzenie wlasnosci pojazdu,sadowa forma stwierdzenia o posiadaniu prawa
wlasnosci(do zalatwienia w kazdym sadzie okregowym.Urzad komunikacji wysyla
zapytanie w wewnetrznym okolniku do wszystkich urzedow w niemczech czy ten
pojazd juz nigdzie indziej nie figuruje,i po okolo 6 tygodniach jesli wszystko
sie uda ..... wydaje wtornik .Sprawa jest bardziej prosta jesli posiadasz tak
ostemplowany Brief i zaswiadczenie o wymeldowaniu (o ktorym jednak nie
wspominasz) to po  prostu procedura ponownej rejestracji jest analogiczna jak
zameldowanie nowego samochodu.

No to jest nowy (duz) brief... i rzeczywiscie auto nie ma malego
briefu, tzn dowodu rejestracyjnego jesli dobrze rozumiem. I tak sie
zastanawiam, czy to wystarczy do jego zarejestrowania w polsce, czy
nie... pomyslalem sobie ze ten stempelek moze zonaczac ze zostal
wyrejestrowany no i polscy urzednicy nie powinni robic problemow z
tym, no ale jak slysze neistety moga robic problemy i jeszcze to
zaswiuadczenie jest potrzebne :/
a takie zaswiadczenie o wymeldowaniu da sie jakos latwo zalatwic... ?
czy raczej kazac to zrobic wlascicielowi przed kupnem ?

pozdrawiam,
Kuba


ja mialem podobna sytuacje, poczatkowo auto mialo isc na czesci a pozniej stwierdzilem, ze zarejestruje. a tu klops - brak malego briefu :|
zrobilem tak: gdzies na pozostalych dokumentach mialem mail do niemieckiego WK, napisalem prosbe o wydanie kopii briefu, do maila zalaczylem skany umowy K/S, duzego briefu, 2 strony mojego dowodu osobistego. za 2h dostalem wszystko mailem, a za 4 dni w formie papierowej listem. ZA DARMO I BEZ STANIA W KOLEJCE!

pozniej 2 tyg. meczarni w polskim WK, stania w kolejkach, nie chceili zarejestrowac, ale bylem tak uparty, ze w koncu kazali mi napisac jakies tam pismo (oswiadczenie, iz dokumenty zostaly zagubione i kupilem auto bez malego briefu czy cos takiego, nie pamietam, bo to w kwietniu bylo)
potem juz standardowe procedury rejestracji sprowadzonego.

pozdrawiam i zycze udanych bojow z polskim WK.
--
venioo

6 Data: Lipiec 14 2007 01:54:43
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: casio cyberdude 

 nowy Brief EU nie posiada przy wymeldowaniu malego Briefu.Przy wymeldowaniu
maly Brief zostaje w  urzedzie a wymeldowujacy otrzymuje zaswiadczenie o
wymeldowaniu w dwoch egzemplarzach:czyli jeden dla siebie a drugi dla
ewentualnego kupca,oraz swoje blachy ze zdrapanym koleczkiem podatku.Najlepiej
jesli byly wlasciciel jest uchwytny to go poprosic o kopie (nie wiem czy
polski Wk to uzna)badz o przejscie  sie do niemieckiego WK w celu wystawiena
wtornika.
gorzej natomiast jak kupiles auto z trzeciej reki ,czyli od "nie wlasciciela"
tylko od np.turka to beda schody w zaleznosci od poziomu skrupulatnosci i
humoru urzedasa.Rzeczywiscie mozna probowac przez email i z dokumentami
sprzedazy ,ale nasza nacja ma bardzo zszargana opinie w oczach przecietnego
niemca i jak mowie moga byc schody.Dlatego po raz setny mowie:jak macie kupic
cos to nie patrzcie tylko na cene ! To nie sa czasy komuny ze bralo sie
talonowego malucha z placu jak leci po 15 latach czekania.
Jak smierdzi to w mysl zasady  :nie ten ,to inny !zreszta po kupieniu auta
zawsze ma sie spotka inny ,lepszy i tanszy ,ktorego sie wtedy nie kupilo
nieprawdaz?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

7 Data: Lipiec 14 2007 12:34:58
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: venioo 

casio cyberdude pisze:

 nowy Brief EU nie posiada przy wymeldowaniu malego Briefu.Przy wymeldowaniu
maly Brief zostaje w  urzedzie a wymeldowujacy otrzymuje zaswiadczenie o
wymeldowaniu w dwoch egzemplarzach:czyli jeden dla siebie a drugi dla
ewentualnego kupca,oraz swoje blachy ze zdrapanym koleczkiem podatku.Najlepiej
jesli byly wlasciciel jest uchwytny to go poprosic o kopie (nie wiem czy
polski Wk to uzna)badz o przejscie  sie do niemieckiego WK w celu wystawiena
wtornika.
gorzej natomiast jak kupiles auto z trzeciej reki ,czyli od "nie wlasciciela"
tylko od np.turka to beda schody w zaleznosci od poziomu skrupulatnosci i
humoru urzedasa.Rzeczywiscie mozna probowac przez email i z dokumentami
sprzedazy ,ale nasza nacja ma bardzo zszargana opinie w oczach przecietnego
niemca i jak mowie moga byc schody.

Z tego co ja wiem, to nie zabieraja juz malego briefu (czyli DR) i nie daja wymeldowania (Abmeldung) tylko obcinaja od DR rog i oddaja, ale tu moge sie mylic, bo to informacje uzyskane w naszym polskim WK.

Wyslanie kulturalnego maila do Niemiec na prawde jest bardzo przydatne.
A w Niemczech urzednicy sa po to, zeby pomagac petentowi, a nie tak jak w Polsce, ze zalatwienie zalezy od humoru. Jak nie znacie niemieckiego, to poproscie kogos kto zna o sformuowanie takiego maila, wyjasnijcie skrupulatnie czego brakuje i dlaczego. Powinno pomoc.

Ja oprocz tego co bylo mi potrzebne dostalem cala historie pojazdu, liste poprzednich wlascicieli i poprzednich ubezpieczalni, nr-y ubezpieczenia, nr-y innych dokumentow jakie auto posiadalo, jednym slowem wszystko, co mieli w ewidencji. 7 str A4.


Dlatego po raz setny mowie:jak macie kupic
cos to nie patrzcie tylko na cene ! To nie sa czasy komuny ze bralo sie
talonowego malucha z placu jak leci po 15 latach czekania. Jak smierdzi to w mysl zasady  :nie ten ,to inny !zreszta po kupieniu auta
zawsze ma sie spotka inny ,lepszy i tanszy ,ktorego sie wtedy nie kupilo
nieprawdaz?


A tu popieram.

--
venioo

8 Data: Lipiec 14 2007 06:57:48
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: vneb 

 wrote in
 

No to jest nowy (duz) brief... i rzeczywiscie auto nie ma malego
briefu, tzn dowodu rejestracyjnego jesli dobrze rozumiem. I tak sie

Brief to brief, a DR to OIDP Fahrzeugaustattung

vneb

--

Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/
Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :)

9 Data: Lipiec 14 2007 10:54:01
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: Pabl_o 


Uzytkownik  napisal w wiadomosci


No to jest nowy (duz) brief... i rzeczywiscie auto nie ma malego
briefu, tzn dowodu rejestracyjnego jesli dobrze rozumiem. I tak sie
zastanawiam, czy to wystarczy do jego zarejestrowania w polsce, czy
nie...

Niestety nie...
Kupilem  jedno autko od znajomej (zamieszkujacej na stale w DE) po kolizji w
polsce. Polski policjant zatrzymal niemiecki DR z powodu uszkodzen i wydal
zaswiadczenie. Niestety policjant nie zdal zatrzymanego dowodu ... dowod
"wcielo".
Teraz mam naprawiony samochod, wart kilkadziesiat tys i nie moge go
zarejestrowac - nasz  wk bez niemieckiego dr nie chce auta zarejestrowac. W
polskim urzedzie wymagaja niemieckiego briefu i dr lub zaswiadczenia od
niemieckiego uk, ze zaginal. Niemiecki uk nie chce wydac zasiwadczenia bo u
nich nic nie zginelo itd.

Picasso

10 Data: Lipiec 14 2007 11:42:51
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: casio cyberdude 

Pabl_o  napisał(a):

Niestety nie...
Kupilem  jedno autko od znajomej (zamieszkujacej na stale w DE) po kolizji w
polsce. Polski policjant zatrzymal niemiecki DR z powodu uszkodzen i wydal
zaswiadczenie. Niestety policjant nie zdal zatrzymanego dowodu ... dowod
"wcielo".
Teraz mam naprawiony samochod, wart kilkadziesiat tys i nie moge go
zarejestrowac - nasz  wk bez niemieckiego dr nie chce auta zarejestrowac. W
polskim urzedzie wymagaja niemieckiego briefu i dr lub zaswiadczenia od
niemieckiego uk, ze zaginal. Niemiecki uk nie chce wydac zasiwadczenia bo u
nich nic nie zginelo itd.

Picasso

Dziwna sprawa ze polski policjant zatrzymuje niemiecki dowod rejestracyjny
,ale sral to pies ,moze i w Polsce to mozliwe.....Ale samochod mozesz
zarejestrowac na zasadach opisanych juz powyzej.Mianowicie jak mniemam masz
kontakt z ta Polka ktora sprzedala Tobie auto,to ona niech wystapi o wtornik(
bo np.oryginal pies zjadl albo cos tam) a w niemieckich urzedach "nie wcina"
he he ,po uzyskaniu wtornika niech Ci jeszcze raz to auto sprzeda ,wymelduje
,ty dostaniesz kwit i zalatwione.Jesli nie ma tej mozliwosci to droga
notarialna i oswiadczenie sadowe oraz procedura dochodzeniowa w sprawie
ustalenia prawa wlasnosci do samochodu(Tutaj bedzie potrzebna jednak
dodatkowo umowa KS potwierdzona notarialnie).Juz nieraz pisalem ze duzy Brief
nie jest dowodem wlasnosci pojazdu ,jedynie przeslanka podparta dowodem zakupu
(umowa) i  obligatoryjnie prawo wlasnosci powstaje dopiero w momencie
zarejestrowania na nowego wlasciciela.Pomijam przypadki samochodow
kredytowanych ,gdzie wlascicielem wapisanym jest kredytobiorca ,Brief jednakze
jest w posiadaniu Banku i tam sobie w sejfie lezy.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Lipiec 15 2007 22:53:08
Temat: Re: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Autor: Pabl_o 


Użytkownik "casio cyberdude"  napisał w
wiadomości


Dziwna sprawa ze polski policjant zatrzymuje niemiecki dowod rejestracyjny
,ale sral to pies ,moze i w Polsce to mozliwe.....Ale samochod mozesz
zarejestrowac na zasadach opisanych juz powyzej.Mianowicie jak mniemam
masz
kontakt z ta Polka ktora sprzedala Tobie auto,to ona niech wystapi o
wtornik(
bo np.oryginal pies zjadl albo cos tam) a w niemieckich urzedach "nie
wcina"
he he ,po uzyskaniu wtornika niech Ci jeszcze raz to auto sprzeda
,wymelduje
,ty dostaniesz kwit i zalatwione.Jesli nie ma tej mozliwosci to droga
notarialna i oswiadczenie sadowe oraz procedura dochodzeniowa w sprawie
ustalenia prawa wlasnosci do samochodu(Tutaj bedzie potrzebna jednak
dodatkowo umowa KS potwierdzona notarialnie).

Osoba ktora mi ten samochod sprzedala figuruje w briefie jako jedyna.
Samochod wymeldowala w DE i przeslala wszystkie dokumenty. W wydziale
komunikacji podpytalem sie i w informacji stwierdzili, ze wystarczy
zaswiadczenie o zatrzymanii dr. Zaplacilem akcyze i zalatwilem wszystkie
formalnosci, jednak przed okienkiem dowiedzialem sie, ze klapa z
rejestracji...

Tak sie zastanawiam - jakie informacje sa zawarte w dr, ze urzad potrzebuje
ten dokument. Kierownik dzialu rejestracji  nie potrafil mi na to pytanie
odpowiedziec i stwierdzil, ze nie ma czasu na tego typu dyskusje... W
briefie jak to w karcie pojazdu bywa sa wszystkie informacje techniczne itp,
dr to tylko mniejsza wersja z naistotniejszymi informacjami. Nie ma to jak
polskie urzedy i urzednicy :(

Picasso

niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|



Grupy dyskusyjne