witam
Tak mnie cos naszlo po przeczytaniu paru ogloszen w ktorych hendlarze
przekonuja, ze po zaplaceniu polskiego ubezpieczenia mozna jezdzic na
niemieckich tablicach krotkoterminowych...
Tutaj duzo wraz z podstawa prawna:
http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/wpr/index.php?id_category=329&el_id=4803
Kiedys ktos ze "zorientowanych" twierdzil, ze po zaplaceniu OC mozna jezdzic
na tablicach z czerwonym paskiem nawet do roku od dania ich wydania a data
na tablicy jest tylko data ubezpieczenia. Zastanawialem sie skad ta teoria i
okazuje sie, ze pewnie chodzilo o to iz moze sobie czerwone wziac nawet na
rok ale koszt takiej imprezki jest bardzo wysoki.
Wykupienie ubezpieczenia na niewazne niemieckie tablice MOZE zaznaczam, MOZE
uchronic nas od pokrycia strat z powodu kolizji z naszej winy ale uwazam, ze
ubezpieczalnia o tyle, o ile chetnie bierze skladke za takie ubezpieczenie,
moze robic problemy w razie kolizji. Znajomemu chcieli zrobic takiego
psikusa a podstawa bylo to, ze nie mial zrobionego przegladu zerowego,
sprawa sie skonczyla pomyslnie a rozbilo sie o to, ze agent nie chcial
okazania swistka od przegladu - teraz juz podobno chca.
Picasso
2 |
Data: Pa?dziernik 04 2008 20:56:43 |
Temat: Re: niemieckie tablice z zoltym i czerwonym ... |
Autor: Damian / TNC.pl |
Użytkownik "Pabl_o"
Kiedys ktos ze "zorientowanych" twierdzil, ze po zaplaceniu OC mozna
jezdzic na tablicach z czerwonym paskiem nawet do roku od dania ich
wydania a data na tablicy jest tylko data ubezpieczenia. Zastanawialem sie
skad ta teoria i okazuje sie, ze pewnie chodzilo o to iz moze sobie
czerwone wziac nawet na rok ale koszt takiej imprezki jest bardzo wysoki.
Ta teoria wziela sie stad ze w Niemczech jak wykupisz tablice nawet na 5 dni
to
ich numery zarezerwowane sa dla ciebie przez najblizszy rok. Co ciekawe to
to ze
w Niemczech jak wykupisz sobie ubezpieczenie na niewazne juz tablice to
Policja nic
ci nie zrobi - o ile nie uplynal wspomniany rok.
Wykupienie ubezpieczenia na niewazne niemieckie tablice MOZE zaznaczam,
MOZE uchronic nas od pokrycia strat z powodu kolizji z naszej winy ale
uwazam, ze ubezpieczalnia o tyle, o ile chetnie bierze skladke za takie
ubezpieczenie,
W mysl prawa to zawarcie ubezpieczenia jest ZAWARCIEM i ubezpieczalnia
nie ma prawa nie wyplacic odszkodowania na zawarte ubezpieczenie.
Fakt jednak jest taki ze rzeczywiscie probuja to zawsze utrudnic, ale
dobry prawnik da sobie rade w kazdym sadzie,
|