Grupy dyskusyjne   »   nigdy więcej jazdy na zamek - pierdol ę !

nigdy więcej jazdy na zamek - pierdol ę !



1 Data: Kwiecien 25 2009 02:29:13
Temat: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą różnicą prędkości - dojeżdżam do końca, włączam prawy kierunek - i co ? I na czele Pan milicjant w dupę jebany uśmiechając się do mnie pokazuje mi co bym przed niego wskoczył ... no to wskakuję i podnoszę łapkę co by było widać w szybie, żem kulturalny wieśniak i dziękuję ... w tym momencie zapalają się koguty i zjeżdżamy za słupkami na pobocze.

Tam oglądam filmik kurwa jebana mać - pan milicjant na czele - mija ograniczenie do 100 bodaj, potem do 80 i zakaz wyprzedzania + info, że zwężka bodaj za 400 metrów + zakaz wyprzedzania, następnie pan milicjant mija ograniczenie do 50 i nagle pojawiam się kurwa ja - zbrodniarz wojenny - wskoczyłem przed niego po ograniczeniu do 80, które stało 400 metrów przed zwężką - 200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za huj ...

Odjeżdżamy 20 min później - na lewym pasie blokers z cb jadący równolegle z tirem - żadnej pierdolonej reakcji ...


Nosz kurwa mać - odreagowałem ... żebym przynajmniej zapierdalał ;/
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008



2 Data: Kwiecien 25 2009 02:46:09
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 


Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!

Message-ID: http://groups.google.pl/group/pl.pregierz/msg/92038fff84a8dc19l

zyga

3 Data: Kwiecien 25 2009 04:39:23
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: zinek 


Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
 napisał w
wiadomości


Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!


znaczy co -  chciales przycwaniakowac i na koncu sie wkleic w koreczek ? ;)
dobrze kumam ?

4 Data: Kwiecien 25 2009 08:13:50
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Miller 


"zinek"  wrote in message


Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
 napisał w
wiadomości

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!


znaczy co -  chciales przycwaniakowac i na koncu sie wkleic w koreczek ?
;) dobrze kumam ?


weź juz nie zaczynaj ... po prostu przestań i nawet nie wnikaj dlaczego, ok
?

@

5 Data: Kwiecien 25 2009 19:18:27
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: neelix 


Użytkownik "Artur Miller"  napisał w wiadomości


"zinek"  wrote in message

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"  napisał w wiadomości

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!


znaczy co -  chciales przycwaniakowac i na koncu sie wkleic w koreczek ? ;) dobrze kumam ?


weź juz nie zaczynaj ... po prostu przestań i nawet nie wnikaj dlaczego, ok ?

A dlaczego nie? Pewnie dlatego. Polskie pseudozameczki to wymysł cwaniaków. Fakt, ze ktoś się na to nieświadomie moze nadziać, ale większość cwaniaczy.
neelix

6 Data: Kwiecien 27 2009 15:31:22
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "zinek"  napisał w wiadomości

znaczy co -  chciales przycwaniakowac i na koncu sie wkleic w koreczek ? ;) dobrze kumam ?

nie no jasne!! pocwaniakować - ciekawe po co się robi 2-pasmówki - po to żeby kilometr przed ich końcem jechać jednym pasem... po grzyba te dwa pasy???
logika debila

Fox

7 Data: Kwiecien 27 2009 20:05:42
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: JG 

FoxŁódź_nspam pisze:

nie no jasne!! pocwaniakować - ciekawe po co się robi 2-pasmówki - po to żeby kilometr przed ich końcem jechać jednym pasem... po grzyba te dwa pasy???
logika debila
Dokładnie.
Jakiś czas temu taki jeden antycwaniak stwierdził, że nie pozwoli mi pocwaniakować na zwężce. Wyjechał więc przede mnie na mój pas i jechał w tempie prawego pasa (kawałek dalej kończył się lewy). Musiałem (i sporo osób za mną) wlec się za nim ładnych parę minut.
Dodam, że jeśli chodzi o cwaniactwo drogowe jestem zdecydowanie przeciwny. Pomimo tego, że mam mocne auto (265 KM w samochodzie ważącym 1,5 tony) nigdy nie wepchnąłem się z nie swojego pasa na skrzyżowaniu, bo uważam to po prostu za brak kultury.

pozdrawiam,
JG

8 Data: Kwiecien 27 2009 21:18:06
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 20:05:42 +0200,  JG wrote:

Dodam, że jeśli chodzi o cwaniactwo drogowe jestem zdecydowanie
przeciwny. Pomimo tego, że mam mocne auto (265 KM w samochodzie ważącym
1,5 tony) nigdy nie wepchnąłem się z nie swojego pasa na skrzyżowaniu,
bo uważam to po prostu za brak kultury.

Musisz sobie powiedziec ze to nie brak kultury, tylko wykorzystanie
czasu ktory i tak sie zmarnuje, bo tam jakis kapelusznik nie potrafi
dynamicznie ruszyc :-)

J.

9 Data: Kwiecien 27 2009 15:30:23
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"  napisał w wiadomości

Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!

nic nie napiszę, bo wszystko co mógłbym napisać na Twój temat w tej sytuacji nadaje sie do wypikania

Fox

10 Data: Kwiecien 28 2009 01:46:27
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 


Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!

nic nie napiszę, bo wszystko co mógłbym napisać na Twój temat w tej sytuacji nadaje sie do wypikania

Na mój temat?
Znaczy Rafałek jest cacy?

zyga

11 Data: Kwiecien 28 2009 10:29:08
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"  napisał w wiadomości


Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!

nic nie napiszę, bo wszystko co mógłbym napisać na Twój temat w tej sytuacji nadaje sie do wypikania

Na mój temat?
Znaczy Rafałek jest cacy?

Znaczy skup się na meritum i daruj sobie osobiste wycieczki.

12 Data: Kwiecien 28 2009 11:43:38
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Zygmunt M. Zarzecki 


Należało ci się!
Osobom o skłonnościach pedofilskich życzy się jak najgorzej!

nic nie napiszę, bo wszystko co mógłbym napisać na Twój temat w tej sytuacji nadaje sie do wypikania

Na mój temat?
Znaczy Rafałek jest cacy?

Znaczy skup się na meritum i daruj sobie osobiste wycieczki.

Przecież się skupiłem.
:>

zyga

13 Data: Kwiecien 29 2009 00:33:11
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Zygmunt M. Zarzecki pisze:

Przecież się skupiłem.
:>

Znaczy się rozumiem. A w domu nie móili, że po skupieniu się trza podetrzeć dupę srajtaśmą ???

zyga

A huj mnie to, że rzyga.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

14 Data: Kwiecien 25 2009 08:28:23
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: 'Tom N' 

"Rafał \"SP\" Gil" w

Dzisiaj - A4 - zwężka ....
Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...
200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za
huj ...

A mogłeś nie przyjmować mandatu i w sądzie sprawdzić ile warty jest
taki zapis:

6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego
artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują
całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się
poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości
poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to:
a)bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda
pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie
nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu;

Dz.U.88.5.40
1985-08-23zm.Dz.U.88.5.44

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

15 Data: Kwiecien 25 2009 09:30:43
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: gacek 

'Tom N' wrote:

"Rafał \"SP\" Gil" w
Dzisiaj - A4 - zwężka ....
Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...
200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za huj ...

A mogłeś nie przyjmować mandatu i w sądzie sprawdzić ile warty jest
taki zapis:

6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego
artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują
całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się
poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości
poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to:
a)bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda
pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie
nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu;

No ale tu nie ma mowy o zajmowaniu całej jezdni, a w szczególności wątkotwórcy nikt z przodu prędkości nie ograniczał.

gacek

16 Data: Kwiecien 25 2009 10:18:52
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: 'Tom N' 

gacek w

'Tom N' wrote:
"Rafał \"SP\" Gil" w

Dzisiaj - A4 - zwężka ....
Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...
200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za
huj ...

A mogłeś nie przyjmować mandatu i w sądzie sprawdzić ile warty jest
taki zapis:

6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego
artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują
całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się
poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości
poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to:
a)bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda
pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie
nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu;

No ale tu nie ma mowy o zajmowaniu całej jezdni,

Nie? To ile tam pasów było, bo doczytałem, że dwa. Ten z prawej zajety
był przez samochody obok których przejeżdżał Rafał.
W sumie zajeta była cała szerokość jezdni

a w szczególności wątkotwórcy nikt z przodu prędkości nie ograniczał.

Ci na prawym poruszali się zależnie od poprzedzającego, a Rafał na
lewym miał daleko za zwężką pojazd jadący szybciej niż ci na prawym,
więc poruszał się szybciej, ale jak doczytałem nie przekraczając
dopuszczalnej prędkości.

Zawsze któryś pojazd będzie "pierwszy", bo ten przed nim jest za 2
kilometry...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

17 Data: Kwiecien 25 2009 00:38:38
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor:

6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego
artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują
całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się
poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości
poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to:
a)bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda
pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie
nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu;

Dz.U.88.5.40
1985-08-23zm.Dz.U.88.5.44

Ale ten przepis chyba nie dotyczy dwupasmowki w tym samym kierunku,
tylko sytuacji, gdy np. kombajn zawalidroga blokuje caly pas. Chociaz
na zdrowy rozum ta sytuacja jest bardziej niebezpieczna od Stasiowej.

Znalazlem krotki tekst dotyczacy identycznej sytuacji:
http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3229036.html
Kretynizm.
--
Olleo

18 Data: Kwiecien 25 2009 10:38:50
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: 'Tom N' 

 w


6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a) niniejszego
artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie tylko zajmują
całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w kierunku, w którym się
poruszają, lecz także jadą z szybkością zależną od szybkości
poprzedzającego pojazdu poruszającego się w danym rzędzie, to:
a)bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu jazda
pojazdów na jednym pasie ruchu z większą szybkością niż na innym pasie
nie będzie uważana za wyprzedzanie w rozumieniu niniejszego artykułu;

Dz.U.88.5.40
1985-08-23zm.Dz.U.88.5.44

Ale ten przepis chyba nie dotyczy dwupasmowki w tym samym kierunku,

To przeczytaj sobie -- po to nr Dziennika Ustaw podałem.

Znalazlem krotki tekst dotyczacy identycznej sytuacji:
http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3229036.html
Kretynizm.

"Interpretacja jest - na zdrowy rozsądek - zaskakująca. Otóż - jak
wyjaśnił nam komisarz Adam Jasiński - przepis jest złamany tylko
wtedy, gdy samochody na prawym pasie jadą. Wtedy mamy do czynienia z
wyprzedzaniem."

To jest tylko opinia komisarza Jasińskiego, dlatego odpowiadając
Rafałowi napisałem: "A mogłeś nie przyjmować mandatu i w sądzie
sprawdzić ile warty jest taki zapis:"
--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

19 Data: Kwiecien 27 2009 11:38:23
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Massai 

 wrote:

> 6. Jeżeli mają zastosowanie postanowienia ustępu 5 lit. a)
> niniejszego artykułu i natężenie ruchu jest takie, że pojazdy nie
> tylko zajmują całą szerokość jezdni przeznaczonej do ruchu w
> kierunku, w którym się poruszają, lecz także jadą z szybkością
> zależną od szybkości poprzedzającego pojazdu poruszającego się w
> danym rzędzie, to:  a)bez naruszania postanowień ustępu 9
> niniejszego artykułu jazda pojazdów na jednym pasie ruchu z większą
> szybkością niż na innym pasie nie będzie uważana za wyprzedzanie w
> rozumieniu niniejszego artykułu;
>
> Dz.U.88.5.40
> 1985-08-23zm.Dz.U.88.5.44

Ale ten przepis chyba nie dotyczy dwupasmowki w tym samym kierunku,
tylko sytuacji, gdy np. kombajn zawalidroga blokuje caly pas. Chociaz
na zdrowy rozum ta sytuacja jest bardziej niebezpieczna od Stasiowej.

Znalazlem krotki tekst dotyczacy identycznej sytuacji:
http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3229036.html
Kretynizm.

No, w efekcie, każde ruszenie spod świateł na wielopasmowej drodze to
wyprzedzanie na przejściu a potem na skrzyżowaniu, chyba że mamy we
łbie radar i potrafimy ruszać idealnie tak samo szybko jak ten obok.

Ten komisarz Jasiński to by może choć raz przeczytał to co wypisuje...
Kompletny idiotyzm.

--
Pozdro
Massai

20 Data: Kwiecien 27 2009 15:02:16
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 11:38:23 +0000 (UTC),  Massai wrote:

Znalazlem krotki tekst dotyczacy identycznej sytuacji:
http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3229036.html
Kretynizm.

No, w efekcie, każde ruszenie spod świateł na wielopasmowej drodze to
wyprzedzanie na przejściu a potem na skrzyżowaniu, chyba że mamy we
łbie radar i potrafimy ruszać idealnie tak samo szybko jak ten obok.

Ten komisarz Jasiński to by może choć raz przeczytał to co wypisuje...
Kompletny idiotyzm.

Nie on pisal przepisy RD, wiec zarzuty .. do siebie [na kogo
glosowales].

A na skrzyzowaniu o ruchu kierowanym swiatlami mozna wyprzedzac :-)

Pytanie do teoretykow i praktykow prawa - czy to dotyczy tez przejscia
:-)

J.

21 Data: Kwiecien 25 2009 08:38:25
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 02:29:13 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...


No.. następny nie rozumie na czym polega zamek.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

22 Data: Kwiecien 25 2009 13:00:29
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Paweł W. 


No.. następny nie rozumie na czym polega zamek.

A na czym polega?

Pozdrawiam

p.

23 Data: Kwiecien 25 2009 14:31:58
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 13:00:29 +0200, Paweł W. napisał(a):

No.. następny nie rozumie na czym polega zamek.

A na czym polega?


Jak też nie wiesz, to przypatrz się zamkowi w swoich spodniach.
Albo zamek, albo wyprzedzanie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

24 Data: Kwiecien 25 2009 15:41:52
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Paweł W. 


Jak też nie wiesz, to przypatrz się zamkowi w swoich spodniach.
Albo zamek, albo wyprzedzanie.

Akurat w spodniach mam guziczki. Pytam się o definjcję "jazdy na zamek".
Naprawdę nie wiem więc pytam.

p.

25 Data: Kwiecien 25 2009 14:52:17
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 15:41:52 +0200, Paweł W. napisał(a):

Akurat w spodniach mam guziczki. Pytam się o definjcję "jazdy na zamek".
Naprawdę nie wiem więc pytam.

I żadnego zamka w domu? o jakiś ty nieszczęśliwy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

26 Data: Kwiecien 25 2009 15:55:42
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Paweł W. 


I żadnego zamka w domu?

Mam jeden zamek do drzwi wejściowych.

o jakiś ty nieszczęśliwy.

Po czym wnosisz?

p.

27 Data: Kwiecien 25 2009 14:09:16
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Krzysiek 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 14:52:17 +0100, Waldek Godel napisał(a):

Dnia Sat, 25 Apr 2009 15:41:52 +0200, Paweł W. napisał(a):

Akurat w spodniach mam guziczki. Pytam się o definjcję "jazdy na
zamek". Naprawdę nie wiem więc pytam.

I żadnego zamka w domu? o jakiś ty nieszczęśliwy.

...a ja akurat mam zamek w domu.
W drzwiach.
Działa on w ten sposób, że wsuwam klucz po prostej _do końca_ i dopiero
wtedy przekręcam w bok.
Całkiem łatwe, prawda?

--
Krzysiek

28 Data: Kwiecien 25 2009 15:16:29
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 14:09:16 +0000 (UTC), Krzysiek napisał(a):

W drzwiach.
Działa on w ten sposób, że wsuwam klucz po prostej _do końca_ i dopiero
wtedy przekręcam w bok.
Całkiem łatwe, prawda?

bardzo łatwe.. co prawda to zupełnie nie o ten zamek chodzi, ale co tam,
ważne kokodżambo i do przodu.. ups, przepraszam, do końca.
Kto by tam z innymi frajerami w korku stał.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

29 Data: Kwiecien 26 2009 13:36:49
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Brzezi 

sob, 25 kwi 2009 o 15:31 GMT, Waldek Godel napisał(a):

No.. następny nie rozumie na czym polega zamek.

A na czym polega?


Jak też nie wiesz, to przypatrz się zamkowi w swoich spodniach.
Albo zamek, albo wyprzedzanie.

To jak juz tak obrazujesz :), to przypatrz sie zamkowi w kurce albo bluzie,
zeby powstal zamek, najpierw musisz wsunac (wyprzedzic) jedna czesc zamka,
do drugiego, dopiero w tym momencie mozna zasuwac, jezeli "wsowke"
bedziesz mial przy szyji, to zamka nie zasuniesz? czy masz jakies
zastrzezenia?



Pozdrawiam
Brzezi

30 Data: Kwiecien 26 2009 12:57:16
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 26 Apr 2009 13:36:49 +0200, Brzezi napisał(a):

sob, 25 kwi 2009 o 15:31 GMT, Waldek Godel napisał(a):
do drugiego, dopiero w tym momencie mozna zasuwac, jezeli "wsowke"
bedziesz mial przy szyji, to zamka nie zasuniesz? czy masz jakies
zastrzezenia?

mam - to wynika z pomysłu na rozpinanie połówek zamka a nie samej
"działalności" zamka

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

31 Data: Kwiecien 25 2009 17:53:39
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: PepedB 

Waldek Godel pisze:

Dnia Sat, 25 Apr 2009 02:29:13 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...


No.. następny nie rozumie na czym polega zamek.
Waldziu, proszę Cię. Chyba Ty nie rozumiesz. Zamek w formie jaką proponujesz jest właśnie nieefektywny, bo nie wykorzystuje całej powierzchni drogi wydłużając korek. Proponuję materiał:
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/10,88275,5663315,Zamek_blyskawiczny_dla_kierowcow__czyli_jak_jezdzic.html
Panowie wszystko ładnie wyłożyli. Bardzo fajnie przedstawili dlaczego warto korzystać z całej powierzchni drogi, choć lepiej by było jakby wybrali miejsce, gdzie druga zwężka jest za skrzyżowaniem. Dałoby to lepszy obraz większej przepustowości skrzyżowania kiedy ruch odbywa się maksymalną ilością pasów.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

32 Data: Kwiecien 25 2009 18:30:18
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 17:53:39 +0200, PepedB napisał(a):

Waldziu, proszę Cię. Chyba Ty nie rozumiesz. Zamek w formie jaką
proponujesz jest właśnie nieefektywny, bo nie wykorzystuje całej
powierzchni drogi wydłużając korek. Proponuję materiał:
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/10,88275,5663315,Zamek_blyskawiczny_dla_kierowcow__czyli_jak_jezdzic.html
Panowie wszystko ładnie wyłożyli. Bardzo fajnie przedstawili dlaczego
warto korzystać z całej powierzchni drogi, choć lepiej by było jakby
wybrali miejsce, gdzie druga zwężka jest za skrzyżowaniem. Dałoby to

Świetny przykład, szkoda, ze zupełnie nie na temat - bo ta sytuacja ma
niewiele wspólnego z zamkiem.
Nawet jeżeli ktoś go na siłę w tym miejscu utworzy - nie przyśpieszy on
całego korka, bo jak zamiast jednej kolejki zrobisz dwie, to one będą się
poruszały wolniej.
Zamek istnieje wyłącznie wtedy, jeżeli już są pojazdy na dwóch pasach ruchu
poruszające się z tą samą prędkością.  AUTOMATYCZNIE oznacza to, że NIE MA
MOŻLIWOŚCI ani wyprzedzania ani zmiany pasa (poza przepychaniem się)
W tym - nie bójmy się tego powiedzieć - DURNYM przykładzie - zamka nie ma.
Nie ma też żadnego sensu go robić. Przygłupom robiącym ten materiał
zabrakło kompletnie wyobraźni i wiedzy żeby sobie to wyobrazić.

JEDYNY mozliwy sens robienia tam sztucznego zamka byłby JEŻELI przed
pierwszą zwężką jest jakieś skrzyżowanie i korek je blokuje (bo nie bardzo
wiem gdzie to jest kręcone i jaka jest konfiguracja).
Peped, jesteś już dużym chłopczykiem, na tyle, żeby sobie obliczyć, że
lepiej stać w długim ale szybko ruszającym się korku, niż o połowę
krótszym, ale stojącym w miejscu.

A w przypadku opisywanym na początku zamka nie było, on sobie śmignął po
prostu do przodu, żeby ominąć "frajerów" grzecznie stojących w kolejce.
Przy okazji łamiąc parę przepisów.

BTW - w kolejce w banku, na poczcie, w sklepie też podchodzisz z boku bo
jest miejsce i tak będzie szybciej?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

33 Data: Kwiecien 25 2009 20:37:13
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: PepedB 

Waldek Godel pisze:

Peped, jesteś już dużym chłopczykiem, na tyle, żeby sobie obliczyć, że
lepiej stać w długim ale szybko ruszającym się korku, niż o połowę
krótszym, ale stojącym w miejscu.

W teorii przepływu cząstek przeciąganych przez równej średnicy rurę byłoby tak jak piszesz. W praktyce ruchu drogowego samochody w korku nie poruszają się szybciej tylko dlatego, że składa się on z jednej nitki, w którą nikt nie będzie wjeżdżał, bo ciągle powstają czynniki go zakłócające tworząc zwaną z angielska standing wave. Nie musi to być wcale wjeżdżający weń "cwaniak", ale wystarczy gapiostwo, czy zjazdy i wjazdy z dróg poprzecznych powodujące zatrzymania ruchu. Jeśli mnożymy ilość pasów ruchu, to przypadkowe spowolnienia, czy zatrzymania dzielą się na dwa, czy więcej. To dlatego w miejscach o dużym natężeniu ruchu buduje się szersze wielopasmowe drogi.
Przy zwężeniu zaś wszyscy powinni przejeżdżać bardziej skupieni, dzięki czemu ruch w tym miejscu powinien przebiegać płynnie. Tak będzie przebiegał, kiedy metoda zamka błyskawicznego będzie powszechna i kierowca z kończącego się pasa będzie pewien wpuszczenia na pas, na którym będzie mógł kontynuować jazdę. Poza tym przy stosowaniu tej metody tylko w tym miejscu następuje stałe spowolnienie ruchu, wymuszone koniecznością wpuszczenia aut z drugiego pasa. Jeśli zostaną oni wpuszczeni wcześniej spowolnienie tylko przesuwa się do tyłu, bo gdzieś musi to nastąpić, a powierzchnia drogi pozostaje niewykorzystana. Co zrobić aby metoda zamka błyskawicznego była maksymalnie efektywna? Ano należy pozostawić przed zwężeniem nieco miejsca przed sobą, tak aby samochód z pasa obok mógł płynnie wjechać przed nas. Później zaś nie należy zwalniać oglądając np. szkody powstałe przy mijanym wypadku, czy robotników opartych o łopatę udających, że pracują przy zwężonej drodze.   No ale wypracowanie tych zachowań to już temat na kolejną lekcję. Teraz trzeba przekonać naród, że zamek błyskawiczny skraca nie tylko korki, a nie je wydłuża, ale też skraca czas spędzany w tym korku.

A w przypadku opisywanym na początku zamka nie było, on sobie śmignął po
prostu do przodu, żeby ominąć "frajerów" grzecznie stojących w kolejce.
Przy okazji łamiąc parę przepisów.

Nie tyle frajerów, co osób nieświadomych efektywniejszego sposobu poruszania się po drodze. Ta służy do jazdy, a nie do ustawiania się w kolejkach.


BTW - w kolejce w banku, na poczcie, w sklepie też podchodzisz z boku bo
jest miejsce i tak będzie szybciej?

Staram się przychodzić do banku, kiedy szanse na długą kolejkę są najmniejsze. Ale nawet będąc tuż przed okienkiem przepuszczam staruszkę, choćby dlatego, że wypracowane przez cywilizowane społeczeństwo normy oczekują ode mnie takiego zachowania. Ciekawe, że staruszki nie wpuszcza się w połowie kolejki, albo przy jej końcu.


--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

34 Data: Kwiecien 25 2009 20:44:57
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Maśląg 

PepedB pisze:

Waldek Godel pisze:
(...)
W skrócie - Waldek od dawna ma problem ze swoją świadomością,
ale Twoje teorie też się kupy nie trzymają :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

35 Data: Kwiecien 25 2009 21:01:15
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: PepedB 

Artur Maśląg pisze:

PepedB pisze:
Waldek Godel pisze:
(...)
W skrócie - Waldek od dawna ma problem ze swoją świadomością,
ale Twoje teorie też się kupy nie trzymają :)

Może i się nie trzymają. Nie jestem specem od ruchu drogowego potrafiącym uzasadnić każdą teorię naukowo, a tylko poczytałem sobie w życiu trochę opracowań, pojeździłem trochę po świecie i widzę że pewne wypracowane zachowania mają swoje uzasadnienie w praktyce. Bronię ich jak umiem, ale niekoniecznie muszę to robić najlepiej ;)

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

36 Data: Kwiecien 25 2009 21:16:20
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Maśląg 

PepedB pisze:

Artur Maśląg pisze:
PepedB pisze:
Waldek Godel pisze:
(...)
W skrócie - Waldek od dawna ma problem ze swoją świadomością,
ale Twoje teorie też się kupy nie trzymają :)

Może i się nie trzymają. Nie jestem specem od ruchu drogowego potrafiącym uzasadnić każdą teorię naukowo, a tylko poczytałem sobie w życiu trochę opracowań, pojeździłem trochę po świecie i widzę że pewne wypracowane zachowania mają swoje uzasadnienie w praktyce. Bronię ich jak umiem, ale niekoniecznie muszę to robić najlepiej ;)

Bez jaj - o czym w ogóle ta dyskusja? Masz na autostradzie
znaki ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania itd.
i potrzebujesz do tego teorii naukowych? SP poprawił sobie
notowania, WG jak zwykle wyskoczył, by komuś dołożyć do pieca :)

Przejedź się w ten sposób poza granicami Polski, a będziesz
siedział cicho - niezależnie od faktu, czy Ci sie udało :)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

37 Data: Kwiecien 27 2009 10:30:57
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Artur Maśląg pisze:

Przejedź się w ten sposób poza granicami Polski, a będziesz
siedział cicho - niezależnie od faktu, czy Ci sie udało :)

Sugerujesz, że jak w niemcowni jest zwężka na autostradzie - to niemce ustawiają się w sznureczku na 2 km przed tą ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

38 Data: Kwiecien 27 2009 11:14:00
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Rafał "SP" Gil pisze:

Artur Maśląg pisze:

Przejedź się w ten sposób poza granicami Polski, a będziesz
siedział cicho - niezależnie od faktu, czy Ci sie udało :)

Sugerujesz, że jak w niemcowni jest zwężka na autostradzie - to niemce ustawiają się w sznureczku na 2 km przed tą ?

Z 400 metrów zrobiły się już 2 kilometry?

39 Data: Kwiecien 27 2009 23:37:22
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Sugerujesz, że jak w niemcowni jest zwężka na autostradzie - to niemce ustawiają się w sznureczku na 2 km przed tą ?
Z 400 metrów zrobiły się już 2 kilometry?

OK, skup się i odpowiedz:

Sugerujesz, że jak w niemcowni jest zwężka na autostradzie - to niemce ustawiają się w sznureczku na 400 m przed tą ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

40 Data: Kwiecien 27 2009 11:23:35
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Massai 

PepedB wrote:

Artur Maśląg pisze:
> PepedB pisze:
> > Waldek Godel pisze:
> (...)
> W skrócie - Waldek od dawna ma problem ze swoją świadomością,
> ale Twoje teorie też się kupy nie trzymają :)
>
Może i się nie trzymają. Nie jestem specem od ruchu drogowego
potrafiącym uzasadnić każdą teorię naukowo, a tylko poczytałem sobie
w życiu trochę opracowań, pojeździłem trochę po świecie i widzę że
pewne wypracowane zachowania mają swoje uzasadnienie w praktyce.
Bronię ich jak umiem, ale niekoniecznie muszę to robić najlepiej ;)

Dla mnie niepojęte są czasem przyczyny korków.

Weźmy na przykład odcinek Białobrzegi - Grójec, w kierunku Warszawy.

Obwodnica Białobrzegów - 2 pasy minimum. Charty lecą i po 200 km/h.
Kończy się, jest zwężenie - korka o dziwo NIE MA, wszyscy się ładnie
zjeżdżają.
Jedziemy po tej zwężonej, roboty drogowe, budują druga nitkę. Fajno.
Jest tej jednojezdniowej drogi niecałe 20 km.
W niedzielę po południu zazwyczaj w połowie tego zwężenia - zaczyna się
korek. 10 km stania, na 40 minut - godzinę.
Korek kończy się w miejscu gdzie wpadamy na obwodnicę Grójca. Obwodnica
pikna, tyż po dwa pasy.

No i niech mnie ktoś objaśni - jakim cudem korek się tworzy od miejsca
gdzie droga się poszerza??? że to rozszerzenie jest "punktem zapalnym"?

Nie kumam tego kompletnie.

Owszem, trzeba ciut skręcić żeby na odpowiednią jezdnię wyprowadziło
(ta zwężona droga rzutuje się na jezdnię dla przeciwnego kierunku), ale
bez przesady, to nie jest aż taka szykana, robi się ją przy 60 km/h bez
napinania się.

--
Pozdro
Massai

41 Data: Kwiecien 27 2009 15:12:00
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 11:23:35 +0000 (UTC),  Massai wrote:

Dla mnie niepojęte są czasem przyczyny korków.
Weźmy na przykład odcinek Białobrzegi - Grójec, w kierunku Warszawy.
Jedziemy po tej zwężonej, roboty drogowe, budują druga nitkę. Fajno.
W niedzielę po południu zazwyczaj w połowie tego zwężenia - zaczyna się
korek. 10 km stania, na 40 minut - godzinę.
Korek kończy się w miejscu gdzie wpadamy na obwodnicę Grójca. Obwodnica
pikna, tyż po dwa pasy.

No i niech mnie ktoś objaśni - jakim cudem korek się tworzy od miejsca
gdzie droga się poszerza??? że to rozszerzenie jest "punktem zapalnym"?
Nie kumam tego kompletnie.

Korek sie tworzy od miejsca ktorego przepustowosc jest mniejsza niz
dojezdzajacy ruch.

Owszem, trzeba ciut skręcić żeby na odpowiednią jezdnię wyprowadziło
(ta zwężona droga rzutuje się na jezdnię dla przeciwnego kierunku), ale
bez przesady, to nie jest aż taka szykana, robi się ją przy 60 km/h bez
napinania się.

Ale tiry byc moze musza zwolnic do 30 i to wystarcza.
Zadajac klam teoretykom twierdzacym ze najwieksza przepustowosc jest
przy 40 :-)

Ewentualnie przyczyna jest to ze korek jest stojacy - komus tam sie
nie chce niszczyc sprzegla i czeka na luz wiekszy niz 5m, jedziecie
"skokami", i nie zauwazasz ze konczy sie jednak ciut wczesniej.

A moze po prostu ktos tam czasem w lewo skreca i blokuje ..

J.

42 Data: Kwiecien 27 2009 18:46:40
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Massai 

J.F. wrote:

On Mon, 27 Apr 2009 11:23:35 +0000 (UTC),  Massai wrote:
> Dla mnie niepojęte są czasem przyczyny korków.
> Weźmy na przykład odcinek Białobrzegi - Grójec, w kierunku Warszawy.
> Jedziemy po tej zwężonej, roboty drogowe, budują druga nitkę. Fajno.
> W niedzielę po południu zazwyczaj w połowie tego zwężenia - zaczyna
> się korek. 10 km stania, na 40 minut - godzinę.
> Korek kończy się w miejscu gdzie wpadamy na obwodnicę Grójca.
> Obwodnica pikna, tyż po dwa pasy.
>
> No i niech mnie ktoś objaśni - jakim cudem korek się tworzy od
> miejsca gdzie droga się poszerza??? że to rozszerzenie jest
> "punktem zapalnym"?  Nie kumam tego kompletnie.

Korek sie tworzy od miejsca ktorego przepustowosc jest mniejsza niz
dojezdzajacy ruch.

Teoretycznie tak.
Choć imho ruch powienien zwolnić do przepustowości tego zwężonego
miejsca - a nie powodować zatrzymanie...

W sumie - zaobserwowałem ciekawe i skuteczne rozwiązanie takich zwężek,
właśnie na tej obwodnicy Bialobrzegów, tam gdzie się kończy w kierunku
na Grójec.
Otóż pachołki są ustawione na odcinku może 500-800 metrów, gdzie
jeszcze zwężenia nie ma - ale pachołki stopniowo zmniejszają szerokość
jezdni.
Na początku są symboliczne - stoją poza jezdnią.
Potem kolejne coraz bliżej środka jezdni, zajmując coraz więcej z
lewego pasa... aż wytyczają tylko jeden pas.

Jest to zadziwiająco skuteczne, wymusza stopniowe zjeżdżanie samochodów
na prawy pas - i stopniowe zwalnianie, ale bez zatrzymania.

W efekcie na to zwężenie wjeżdża się niesłychanie płynnie, i mimo tego
że czasem jeżdżę tamtędy "w szczycie" - na tym fragmencie nie spotkałem
korka.



> Owszem, trzeba ciut skręcić żeby na odpowiednią jezdnię wyprowadziło
> (ta zwężona droga rzutuje się na jezdnię dla przeciwnego kierunku),
> ale bez przesady, to nie jest aż taka szykana, robi się ją przy 60
> km/h bez napinania się.

Ale tiry byc moze musza zwolnic do 30 i to wystarcza.
Zadajac klam teoretykom twierdzacym ze najwieksza przepustowosc jest
przy 40 :-)

wiesz, na tym odcinku (no, dokładniej to na tym już teraz oddanym,
Białobrzegi - Jedlińsk) kiedyś był zrobiony taki przejazd, że jak
spotkałem kumpla który w mostostalu robi, to go zrugałem (mimo że
niewinny)... Przejazd był tak zrobiony że tiry jechały 3 km/h, a korek
trwał 7 godzin...

Ale ten przejazd naprawdę nie jest aż taki... pewnie, mógłby być
dłuższy, nie na 100m, a na 300m, ale bez przesady.

Ale najczęściej jakoś jest tak, że jak już się wpakuję w korek i dojadę
do jego końca, to ni wuja nie widać żadnej przyczyny... ot nagle
samochody zaczynają jechac troche szybciej i korka nie ma.

--
Pozdro
Massai

43 Data: Kwiecien 27 2009 23:16:54
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: krzychoo 

Massai pisze:

No i niech mnie ktoś objaśni - jakim cudem korek się tworzy od miejsca
gdzie droga się poszerza??? że to rozszerzenie jest "punktem zapalnym"?

Nie kumam tego kompletnie.

A nie jest to spowodowane ruchem maszyn budowlanych, zawracających wywrotek itp., plus normalnym ruchem w boczne drogi? Nie wiem jak jest tam w niedzielę po południu (w niedzielę ten odcinek przelatuję zazwyczaj koło 23 - północy), ale w piątek cały ruch technologiczny przy budowie sporo "dokłada do pieca".

--
[ .:::::::::: Krzysztof Kubas ::::::::::. ]
[ .:::::::::::: GG: 1304033 ::::::::::::. ]
[ .::::: http://krzychoo.araneo.pl :::::. ]
[ Odpowiadając wytnij "pulapka." z adresu ]

44 Data: Kwiecien 28 2009 06:58:18
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pie=?ISO-8859-2?Q?=3D?rdolę !
Autor: Massai 

krzychoo wrote:

Massai pisze:
> No i niech mnie ktoś objaśni - jakim cudem korek się tworzy od
> miejsca gdzie droga się poszerza??? że to rozszerzenie jest
> "punktem zapalnym"?
>
> Nie kumam tego kompletnie.

A nie jest to spowodowane ruchem maszyn budowlanych, zawracających
wywrotek itp., plus normalnym ruchem w boczne drogi? Nie wiem jak
jest tam w niedzielę po południu (w niedzielę ten odcinek przelatuję
zazwyczaj koło 23 - północy), ale w piątek cały ruch technologiczny
przy budowie sporo "dokłada do pieca".

W niedzielę to na tej budowie żywego ducha nie uświadczysz.

Swoją drogą, można by się pokusić o jakieś podliczenie kosztów
utrudnień w ruchu - i może wtedy by sie okazało że bardziej się opłaca
nając firmę która zrobi trochę drożej, ale na 3 zmiany, 24/7...

Biorąc średnią krajową te 3k brutto, wychodzi jakieś 18 pln/h.
Każda nadprogramowa godzina w korku jednego kierowcy to strata tych 18
zł. Plus dodatkowe zużycie paliwa w takim staniu - ze 2l/h wyjdzie.
Mamy 27 zł.
Plus zuzycie samochodu, wkurwienie kierowców, plus czas zmarnowany
przez pasażerów - 40 pln jak nic za godzinę na samochód.
Plus komunikacja zbiorowa (stoi autokar a w nim 40 osób) - 50 pln
spokojnie.

Dane o ruchu na takiej drodze mają, oszacować utrudnienia i średnie
wydłużenie przejazdu - i za każdy dzień pracy doliczać do oferty
odpowiednią kwotę.

Pewnie, przerwy technologiczne są - ale jak jest przebudowa to
zazwyczaj 3/4 leży odłogiem.
Robić całość naraz...
Jak korek ma 10 km to stoi w nim pewnie z 1000 samochodów. Niech ten
korek będzie tylko przez 5 godzin dziennie, wydłuża przejazd o godzinę,
to mamy z grubsza licząc 5000h po 50 pln... 250 tysięcy pln. Dziennie.

7,5 mln miesięcznie.
Jak remont trwa 2,5 roku, a mógłby trwać półtora roku - to już jest 90
mln zł...


Swoją drogą, popatrzyłem na te całe postępowania na GDDKiA... Przyczyny
odrzucenia ofert są czasem takie że ręce opadają przykładowo:
Zmieniono w pozycji 87 kosztorysu tj. "Rozbiórka krawężników
betonowych" ilość z 1700 na 1770.

No i tym samym niezgodne z siwzem.
To jedyny powód odrzucenia oferty...

Ja pierdziu, pewnie taka oferta ma z 1000 stron, ewidentnie ktoś się
pieprznął przy przepisywaniu.

--
Pozdro
Massai

45 Data: Kwiecien 27 2009 17:43:18
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Apr 2009 20:44:57 +0200,  Artur Maśląg wrote:

PepedB pisze:
Waldek Godel pisze:
(...)
W skrócie - Waldek od dawna ma problem ze swoją świadomością,

Ale akurat tu dobrze pisze

ale Twoje teorie też się kupy nie trzymają :)

Oj nie trzymaja sie :-)

J.

46 Data: Kwiecien 27 2009 18:13:30
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Ale akurat tu dobrze pisze

Ponieważ przypadkiem udało się dopasować sytuację do teorii głoszonych? ;)

Oj nie trzymaja sie :-)

W tym konkretnym przypadku.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

47 Data: Kwiecien 25 2009 20:20:14
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sat, 25 Apr 2009 20:37:13 +0200, PepedB napisał(a):

wjazdy z dróg poprzecznych powodujące zatrzymania ruchu. Jeśli mnożymy
ilość pasów ruchu, to przypadkowe spowolnienia, czy zatrzymania dzielą
się na dwa, czy więcej.


o, to to...
Dlatego jak będzie w tej zwężce jeden sznur aut, pojedzie wszystko dużo
szybciej

To dlatego w miejscach o dużym natężeniu ruchu buduje się szersze wielopasmowe drogi.

nie, nie dlatego. Doskonale to widać właśnie w takich miejscach - miałem
okazję obserwować kilka razy pewien odcinek autostrady, ma w pewnym miejscu
7 pasów w jednym kierunku. Przepustowość ogromna, ruch równie ogromny.
I całość potrafi nagle stanąć w miejscu - wystarczy, że paru cwaniaczków za
dużo pozmienia pasy w momentach największego zagęszczenia. Ktoś przyhamuje,
inny przerażony wdepnie hamulec do podłogi i za chwilę 7 pasów stoi. Jadą
tylko te najwolniejsze, bo.. jadą najwolniej i płynnie. I mało kto się
wpieprza na najwolniejszy pas.

Przy zwężeniu zaś wszyscy powinni przejeżdżać bardziej skupieni, dzięki
czemu ruch w tym miejscu powinien przebiegać płynnie. Tak będzie
przebiegał, kiedy metoda zamka błyskawicznego będzie powszechna i
kierowca z kończącego się pasa będzie pewien wpuszczenia na pas, na
którym będzie mógł kontynuować jazdę.

Sam zamek już jest zakłóceniem "przepływu", w opisywanym przypadku wystąpił
przed pierwszym zwężeniem i nie ma żadnego uzasadnienia tworzyć go
ponownie, jeżeli już wszyscy jadą jednym pasem. Zrobienie zamka spowoduje,
że nagle wszyscy przyśpieszą i za sekundę będą zwalniać, całość się
zakorkuje jeszcze bardziej.

Nie tyle frajerów, co osób nieświadomych efektywniejszego sposobu
poruszania się po drodze. Ta służy do jazdy, a nie do ustawiania się w
kolejkach.

dokładnie. JAZDY. wolnej ale jazdy, czemu sprzyja uporządkowana jazda
jednym pasem a nie przepychanie się do przodu

Staram się przychodzić do banku, kiedy szanse na długą kolejkę są
najmniejsze. Ale nawet będąc tuż przed okienkiem przepuszczam staruszkę,
choćby dlatego, że wypracowane przez cywilizowane społeczeństwo normy
oczekują ode mnie takiego zachowania. Ciekawe, że staruszki nie wpuszcza
się w połowie kolejki, albo przy jej końcu.

I dlatego pogotowie ma oznaczenia pojazdu uprzywilejowanego i nie musi stać
w korku. Pozostali niech grzecznie stoją.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

48 Data: Kwiecien 25 2009 19:47:46
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 25 Apr 2009 20:37:13 +0200, PepedB
 wrote:

Później zaś nie
należy zwalniać oglądając np. szkody powstałe przy mijanym wypadku, czy
robotników opartych o łopatę udających, że pracują przy zwężonej drodze.

 A wręcz należy ruszyć zwłoki trochę szybciej niż zwykle, bo
 trzeba upchnąć te dwa razy więcej aut. Niestety większość po
 prostu o tym nie wie, lub zapomina, dzięki czemu przed zwężkami
 i tak robi się kaszana.

Staram się przychodzić do banku, kiedy szanse na długą kolejkę są
najmniejsze.

 Dobrym przykładem są bramki do parkingu płatnego, gdzie zdarzają
 się pajace, które ustawiają się na środku i czekają, która z
 bramek będzie pierwsza dostępna, zamiast po prostu wybrać od
 razu tę, która daje prawdopodobieństwo szybszego dotarcia doń
 (bądź jest po prostu bliższa) i tej się trzymać. I w takich
 wypadkach nigdy nie mam skrupułów, żeby wybrać sobie którąś
 bramkę (zwykle tę bliżej mnie, nawet jeśli w efekcie będzie to
 ta ,,druga'') i skrócić męczarnie wyboru myśliciela, a
 jednocześnie skrócić kolejkę za mną.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

49 Data: Kwiecien 25 2009 21:54:03
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Maśląg 

Robert Rędziak pisze:
(...)

 Dobrym przykładem są bramki do parkingu płatnego, gdzie zdarzają
 się pajace, które ustawiają się na środku i czekają, która z
 bramek będzie pierwsza dostępna, zamiast po prostu wybrać od
 razu tę, która daje prawdopodobieństwo szybszego dotarcia doń
 (bądź jest po prostu bliższa) i tej się trzymać. I w takich
 wypadkach nigdy nie mam skrupułów, żeby wybrać sobie którąś
 bramkę (zwykle tę bliżej mnie, nawet jeśli w efekcie będzie to
 ta ,,druga'') i skrócić męczarnie wyboru myśliciela, a
 jednocześnie skrócić kolejkę za mną.

No co Ty - takich buraków macie w Łodzi?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

50 Data: Kwiecien 25 2009 20:02:25
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 25 Apr 2009 21:54:03 +0200, Artur Maśląg
 wrote:

No co Ty - takich buraków macie w Łodzi?

 Jakby zebrać, to byś dobrą cukrownię na cały sezon zaopatrzył.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

51 Data: Kwiecien 25 2009 22:07:41
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Maśląg 

Robert Rędziak pisze:

On Sat, 25 Apr 2009 21:54:03 +0200, Artur Maśląg
 wrote:

No co Ty - takich buraków macie w Łodzi?

 Jakby zebrać, to byś dobrą cukrownię na cały sezon zaopatrzył.

Ty tak poważnie?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

52 Data: Kwiecien 25 2009 20:41:26
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 25 Apr 2009 22:07:41 +0200, Artur Maśląg
 wrote:

No co Ty - takich buraków macie w Łodzi?

 Jakby zebrać, to byś dobrą cukrownię na cały sezon zaopatrzył.

Ty tak poważnie?

 Ilekroć podjeżdżam do Galerii Łódzkiej (fakt, ostatnio co raz
 rzadziej), zawsze trafi się jakiś osioł, któremu w żłoby dano.

 Albo inny obrazek. Przed krzyżówką z jednej jezdni robią się
 dwie po dwa pasy, kawałek za krzyżówką znów mamy scalenie 2+2 w
 1+1 (http://42.pl/u/1DaO_k_k z Krakowskiej w Krzemieniecką). O
 ile zamek już jakoś działa (chociaż są tacy, co ciągną do końca
 i są tacy, co już się pchają na prawy jeszcze na skrzyżowaniu, a
 o ,,ratio'' jest raczej 1:2, 1:3 niż 1:1), to praktycznie żaden
 pacan nie wpadnie na pomysł, żeby za zwężeniem pojechać możliwie
 sprawnie, nawet jeśli nie nieprzepisowe 70, to chociaż żwawo
 rozpędzić się do tych 50 jeszcze przed zwężką i trzymać się
 poprzedników. Efekt jest taki, że towarzystwo, które już się
 wpasowało w Krzemieniecką taśta się spokojnie i nienerwowo, a
 cała reszta przed zwężką musi zwalniać do 20-30km/h.

 Inny obrazek jest taki, że po południu na Krzemienieckiej robią
 się w godzinach szczytu korki (tym razem jedziemy na północ).
 Jest tam na tyle szeroko, że dwie osobówki spokojnie zmieszczą
 się obok siebie na jednym pasie (czasami zahaczając o środkową
 linię, ale drugi pas jest równie szeroki), a tempo
 przemieszczania się w tym roku jest tak żwawe, że krzywda nikomu
 się nie stanie. Ale rzadko kiedy ustawiaja się dwa rządki, bo na
 środku pasa fajniej się stoi.

 O takich drobiazgach, jak trzy, góra cztery samochody
 zjeżdżające na 15 sekundowej zmianie nie będę się rozpisywał,
 szkoda nerwów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

53 Data: Kwiecien 27 2009 10:29:12
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Waldek Godel pisze:

JEDYNY mozliwy sens robienia tam sztucznego zamka byłby JEŻELI przed
pierwszą zwężką jest jakieś skrzyżowanie i korek je blokuje (bo nie bardzo
wiem gdzie to jest kręcone i jaka jest konfiguracja).

Jest zjazd z autostrady, ale to nie ma znaczenia ...

A w przypadku opisywanym na początku zamka nie było, on sobie śmignął po
prostu do przodu, żeby ominąć "frajerów" grzecznie stojących w kolejce.

Śmignął ... popierdalał na autostradzie całe 40 km/h ... Wiesz - nie lubię zatrzymywać się na autostradzie .... cały prawy pas jechał żabką ala meksykańska fala ... start/stop/start/stop

Przy okazji łamiąc parę przepisów.

Parę - wymień DWA.

BTW - dziwne historie opowiadasz - jakoś w niemcowni na zwężkach nawet z 3 pasów do 1 stosują zamek ... i teraz Cie zaszokuję: Niemce nie mają skrzyżowań na autostradach.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

54 Data: Kwiecien 25 2009 09:50:55
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości news:

Tam oglądam filmik kurwa jebana mać - pan milicjant na czele - mija ograniczenie do 100 bodaj, potem do 80 i zakaz wyprzedzania + info, że zwężka bodaj za 400 metrów + zakaz wyprzedzania, następnie pan milicjant mija ograniczenie do 50 i nagle pojawiam się kurwa ja - zbrodniarz wojenny - wskoczyłem przed niego po ograniczeniu do 80, które stało 400 metrów przed zwężką - 200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie

Przyjąłeś?
No to błąd.
Zgodnie z konwencją genewską to NIE JEST wyprzedzanie.

55 Data: Kwiecien 25 2009 11:48:59
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: mirekm 

Cavallino pisze:
....


Przyjąłeś?
No to błąd.
Sam jesteś błąd.

Zgodnie z konwencją genewską to NIE JEST wyprzedzanie.

Na podstawie genewskiej nie mogą cię jako cywila,  bezkarnie ostrzelać. Pomyliło ci się z konwencją wiedeńską.

pozdrawiam,

mirek

56 Data: Kwiecien 25 2009 10:16:48
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: R2r 

Rafał "SP" Gil pisze:

Nosz kurwa mać - odreagowałem ... żebym przynajmniej zapierdalał ;/
No cóż... wyrazy współczucia, ale dałeś się złapać. Zakaz wyprzedzania to zakaz wyprzedzania - nie ma znaczenia z jaką prędkością się go łamie. ;-)
I co teraz? Masz już komplet (bo jak mnie pamięć nie myli, to chciałeś już sobie zmniejszać ilość punktów)?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

57 Data: Kwiecien 27 2009 10:33:45
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

R2r pisze:

I co teraz? Masz już komplet (bo jak mnie pamięć nie myli, to chciałeś już sobie zmniejszać ilość punktów)?

Nie wiem - zdaje się, że panowie nie wpadli na pomysł sprawdzenia mojego konta punktowego ;) Całym w strachu, jak pomyślę o wycieczce na komendę. Ale podskoczę pewnie dziś na waliców i się dowiem :)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

58 Data: Kwiecien 25 2009 13:03:36
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: JaTy z SKMK 

Rafał "SP" Gil pisze:

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą różnicą

a znaku "zakaz wyprzedzania" to się nie widziało?

Trzeba odróżnić zwężenie (a raczej koniec psa ruchu) od obowiązku jazdy konkretnym pasem.

W tym przypadku to zwężenie (czy zanik) było od znaku "zakaz wyprzedzania" i "zasada suwaka" obowiązywała do miejsca jego ustawienia i gdybyś próbował "wskoczyć" bezzwłocznie po jego zobaczeniu to byłoby ok. (nawet przed wideoradar). Dlatego uważaj, że mandat dostałeś "za cwaniakowanie"

JaTy

-- -
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta. Baza sygnatur wirusow (VPS): 090425-0, 2009-04-25
Przetestowano na: 09-04-25 13:03:37 avast! - Copyright (c) 1988-2009 ALWIL Software.
http://www.avast.com

59 Data: Kwiecien 25 2009 05:46:28
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor:

//za wyprzedzanie na zakazie

jeśli zjechałeś na lewy pas przed znakiem to nie wyprzedzałeś :-)
mundurowego należy poprosić o przytoczenie definicji wyprzedzania
wtedy sam się zapętli ...
a może po prostu myślał ze mu pokazałeś faka :-))) ?
IMHO "zakaz wyprzedzania" jest tylko po to żeby "szybcy i bezpieczni"
nie skakali przed zwężką z pasa na pas bo rozwiązanie powszechne w
Niemczech i nikt mandatów za to nie sypie

P.

60 Data: Kwiecien 25 2009 19:34:51
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur Maśląg 

Rafał "SP" Gil pisze:

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Aha - autostrada?

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Aha - autostrada?

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą różnicą prędkości - dojeżdżam do końca, włączam prawy kierunek - i co ? I na czele Pan milicjant w dupę jebany uśmiechając się do mnie pokazuje mi co bym przed niego wskoczył ... no to wskakuję i podnoszę łapkę co by było widać w szybie, żem kulturalny wieśniak i dziękuję ... w tym momencie zapalają się koguty i zjeżdżamy za słupkami na pobocze.

No patrz, co za pokurcz ...

Tam oglądam filmik kurwa jebana mać - pan milicjant na czele - mija ograniczenie do 100 bodaj, potem do 80 i zakaz wyprzedzania + info, że zwężka bodaj za 400 metrów + zakaz wyprzedzania, następnie pan milicjant mija ograniczenie do 50 i nagle pojawiam się kurwa ja - zbrodniarz wojenny - wskoczyłem przed niego po ograniczeniu do 80, które stało 400 metrów przed zwężką - 200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za huj ...

Odjeżdżamy 20 min później - na lewym pasie blokers z cb jadący równolegle z tirem - żadnej pierdolonej reakcji ...

Nosz kurwa mać - odreagowałem ... żebym przynajmniej zapierdalał ;/ 

ROTFL :) Powołujesz sie na zamek, a wcale z niego nie chciałeś
skorzystać?

LOL^2 - zakaz wyprzedzania był? Oznakowanie czytelne było?
Spróbuj zrobić coś podobnego u lepszych sąsiadów :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

61 Data: Kwiecien 27 2009 10:35:20
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Artur Maśląg pisze:

LOL^2 - zakaz wyprzedzania był? Oznakowanie czytelne było?
Spróbuj zrobić coś podobnego u lepszych sąsiadów :)

iLEKROć Biorę udział w nariodowym niemieckim korkowaniu z tyt. zwężek - właśnie tak się zachowują - dojeżdżają do samego końca zwężki.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

62 Data: Kwiecien 27 2009 11:10:58
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Rafał "SP" Gil pisze:

Artur Maśląg pisze:

LOL^2 - zakaz wyprzedzania był? Oznakowanie czytelne było?
Spróbuj zrobić coś podobnego u lepszych sąsiadów :)

iLEKROć Biorę udział w nariodowym niemieckim korkowaniu z tyt. zwężek - właśnie tak się zachowują - dojeżdżają do samego końca zwężki.

Nie wiem w czym bierzesz udział, ale zakaz wyprzedzania to zakaz
wyprzedzania. Przy zwężkach/robotach drogowych wskazany jest wtedy
pas na którym należy wjechać, zakaz wyprzedzania, ograniczenia
prędkości itd.

63 Data: Kwiecien 27 2009 23:41:16
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Nie wiem w czym bierzesz udział, ale zakaz wyprzedzania to zakaz
wyprzedzania. Przy zwężkach/robotach drogowych wskazany jest wtedy
pas na którym należy wjechać, zakaz wyprzedzania, ograniczenia
prędkości itd.

Odpowiedz - dlaczego ten lewy pas nie jest wyłączony z ruchu ? Bo kurwa nie jest, jest tylko ten zakaz wyprzedzania - każda metoda jazdy tam na zamek powoduje, że łamiesz prawo. KPW ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

64 Data: Kwiecien 29 2009 00:14:15
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-04-27, Rafał "SP" Gil  wrote:

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Nie wiem w czym bierzesz udział, ale zakaz wyprzedzania to zakaz
wyprzedzania. Przy zwężkach/robotach drogowych wskazany jest wtedy
pas na którym należy wjechać, zakaz wyprzedzania, ograniczenia
prędkości itd.

Odpowiedz - dlaczego ten lewy pas nie jest wyłączony z ruchu ?
Bo kurwa nie jest, jest tylko ten zakaz wyprzedzania - każda
metoda jazdy tam na zamek powoduje, że łamiesz prawo.

Bzdura. Łamiesz prawo tylko i wyłącznie jak pod pretekstem jazdy na
zamek chcesz wyprzedzić innych.

Krzysiek Kiełczewski

65 Data: Kwiecien 25 2009 21:05:13
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Apr 2009 02:29:13 +0200,  Rafał "SP" Gil wrote:

PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za huj ...

A ty zdarzyles sobie tej pogadanki wysluchac ?

Odjeżdżamy 20 min później - na lewym pasie blokers z cb jadący
równolegle z tirem - żadnej pierdolonej reakcji ...

Po pierwsze - jakby stal wczesniej to by cie uratowal, wiec na co
narzekasz ? Tobie sie nie zamka zachcialo, tylko korek ominac :-)


Po drugie .. przeciez jest zakaz wyprzedzania, to on nie moze ani
szybciej, ani wolniej ;-)

J.

66 Data: Kwiecien 27 2009 10:36:42
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

J.F. pisze:

Po drugie .. przeciez jest zakaz wyprzedzania, to on nie moze ani
szybciej, ani wolniej ;-)

Czyli , zjeżdżam na lewy pas ... i jadę równolegle - przy zwężce oboje się zatrzymujemy, bo jeśli ten po prawo wysunie się do przodu - wyprzedzi mnie na zakazie ;) Jeśli ja wysunę się - wyprzedzę go na zakazie :)
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

67 Data: Kwiecien 27 2009 10:42:26
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

Po drugie .. przeciez jest zakaz wyprzedzania, to on nie moze ani
szybciej, ani wolniej ;-)

Czyli , zjeżdżam na lewy pas ... i jadę równolegle - przy zwężce oboje się zatrzymujemy, bo jeśli ten po prawo wysunie się do przodu - wyprzedzi mnie na zakazie ;)

Nie.
Jak staniesz, to to będzie omijanie.

68 Data: Kwiecien 27 2009 23:42:21
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Cavallino pisze:

Jak staniesz, to to będzie omijanie.

Zważ, że na logikę zatrzymać się musimy oboje. Jak ja zacznę zwalniać musi to samo zrobić ten po mojej prawej, bo mnie wyprzedzi ... i to z prawej strony :)
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

69 Data: Kwiecien 27 2009 23:45:41
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Jak staniesz, to to będzie omijanie.

Zważ, że na logikę zatrzymać się musimy oboje. Jak ja zacznę zwalniać musi to samo zrobić ten po mojej prawej, bo mnie wyprzedzi ... i to z prawej strony :)

Nie tłumacz mi tego, ja Cię popieram w bólu i wiem że to co zrobił ten policaj to granda.
Twój błąd tylko że tak łatwo się dałeś.

70 Data: Kwiecien 27 2009 23:49:30
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

Cavallino pisze:

Twój błąd tylko że tak łatwo się dałeś.

Rzecz w tym, że jak walczyłem w Sopocie - zmarnowałem DOBĘ na rozprawę - gra nie warta świeczki.

Jeśli dobrze zrozumiałem ostatnie "podpowiedzi" AP i innych na pms - jak stracę prawko za punkty, to zdając egzamin za 150 PLN będę miał czyste konto - jest to to ekonomicznie uzasadnione (150 PLN za czyste konto).

Kasowanie punktów za 250 *kurs) jest ekonomicznie nieuzasadnione - 6 pkt za ca 250 PLN.

2 - 3 rozprawy w krakowie totalnie jest nieuzasadnione ekonomicznie (paliwo+czas+przekonywanie sądu że pan władza nie musi mieć racji).

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

71 Data: Kwiecien 28 2009 23:35:38
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 27 Apr 2009 23:49:30 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

Jeśli dobrze zrozumiałem ostatnie "podpowiedzi" AP i innych na
pms - jak stracę prawko za punkty, to zdając egzamin za 150 PLN
będę miał czyste konto - jest to to ekonomicznie uzasadnione
(150 PLN za czyste konto).

Ciut więcej - dojdzie jeszcze koszt badań psychotechnicznych.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

72 Data: Kwiecien 26 2009 12:47:13
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: DooMiniK 

Rafał "SP" Gil pisze:

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą różnicą prędkości - dojeżdżam do końca, włączam prawy kierunek.
[...]

Nie do końca Rafale "łapię" - co ma wspólnego jazda na zamek
do cwaniakowania? Jaki widzisz w tym przypadku sens jazdy na zamek,
żeby jeszcze bardziej spowolnić wszystko? Zmiłuj się...

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w calosc zlóz to sobie sam...

73 Data: Kwiecien 26 2009 15:42:28
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "DooMiniK"  napisał w wiadomości

Rafał "SP" Gil pisze:
Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą różnicą prędkości - dojeżdżam do końca, włączam prawy kierunek.
[...]

Nie do końca Rafale "łapię" - co ma wspólnego jazda na zamek
do cwaniakowania?

Faktycznie nie łapiesz.
Co ma jazda Rafała, do twojego bezsensownego pielinienia zwłaszcza.

74 Data: Kwiecien 26 2009 15:47:15
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: DooMiniK 

Cavallino pisze:

Użytkownik "DooMiniK"  napisał w wiadomości
Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą różnicą prędkości - dojeżdżam do końca, włączam prawy kierunek.
[...]

Nie do końca Rafale "łapię" - co ma wspólnego jazda na zamek
do cwaniakowania?

Faktycznie nie łapiesz.
Co ma jazda Rafała, do twojego bezsensownego pielinienia zwłaszcza.

Wytłumacz mi, w czym jazda na zamek ułatwi poruszanie się,
jak jeden wyjątek się zastosuje i będzie jechał lewym pasem?

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w calosc zlóz to sobie sam...

75 Data: Kwiecien 26 2009 18:00:54
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "DooMiniK"  napisał w wiadomości news:

Wytłumacz mi, w czym jazda na zamek ułatwi poruszanie się,
jak jeden wyjątek się zastosuje i będzie jechał lewym pasem?

A dlaczego założyłeś że barany tłoczące się na prawym pasie mają prawo do jakichkolwiek ułatwień?
Chcą stać, niech sobie stoją.

76 Data: Kwiecien 26 2009 17:40:33
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: DooMiniK 

Cavallino pisze:

Użytkownik "DooMiniK"  napisał w wiadomości news:
Wytłumacz mi, w czym jazda na zamek ułatwi poruszanie się,
jak jeden wyjątek się zastosuje i będzie jechał lewym pasem?
A dlaczego założyłeś że barany tłoczące się na prawym pasie mają prawo do jakichkolwiek ułatwień?
Chcą stać, niech sobie stoją.

A co sądzisz o baranie, który pcha się drugim pasem,
widząc sytuację?

Jeszcze raz się zapytam, bo nie rozumiem - co ma ułatwić
w takiej sytuacji jazda na zamek? Tutaj nie ma skrzyżowań,
rozwidleń, etc. - to autostrada, nie miasto.
Co będzie lepsze - jazda wszystkich ze stałą prędkością, czy
dodatkowe p*ierdolenie się z jazdą na zamek?

Inna sprawa - że mimo wszystko autostrada nie jest miejscem dla polskich
kierowców kultury jazdy, to nie np. niemieckie drogi, gdzie można
jeździć "na zamek" przy 100km/h...

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w calosc zlóz to sobie sam...

77 Data: Kwiecien 26 2009 19:02:57
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "DooMiniK"  napisał w wiadomości news:

A dlaczego założyłeś że barany tłoczące się na prawym pasie mają prawo do jakichkolwiek ułatwień?
Chcą stać, niech sobie stoją.

A co sądzisz o baranie, który pcha się drugim pasem,
widząc sytuację?

Barany w tym momencie tłoczą sie na prawym.
A ten kto sobie zgodnie z prawem i logiką jedzie wolnym pasem, jest trzeźwo myślącym człowiekiem.



Jeszcze raz się zapytam, bo nie rozumiem - co ma ułatwić
w takiej sytuacji jazda na zamek?

Głupiemu na prawym pasie nic - mądremu na lewym pasie wszystko.

Co będzie lepsze - jazda wszystkich ze stałą prędkością, czy
dodatkowe p*ierdolenie się z jazdą na zamek?

Zamek.

78 Data: Kwiecien 26 2009 14:27:29
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: badzio 

On 26 Kwi, 19:02, "Cavallino"  wrote:

Barany w tym momencie tłoczą sie na prawym.
A ten kto sobie zgodnie z prawem i logiką jedzie wolnym pasem, jest trzeźwo
myślącym człowiekiem.

Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie i do tego
przekraczal predkosc (jesli dobrze zrozumialem watek) :P
A zdrowy rozsadek to niestety rzecz dyskusyjna.
Aczkolwiek szczerze mowiac to sklaniam sie ku Waszego stanowiska -
czyli oba pasy powinny do konca jechac rowno i pozniej ladnie na
zamek :)

79 Data: Kwiecien 26 2009 23:37:40
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "badzio"  napisał w wiadomości On 26 Kwi, 19:02, "Cavallino"  wrote:

Barany w tym momencie tłoczą sie na prawym.
A ten kto sobie zgodnie z prawem i logiką jedzie wolnym pasem, jest trzeźwo
myślącym człowiekiem.

Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie

Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

80 Data: Kwiecien 26 2009 22:54:47
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: badzio 

On 26 Kwi, 23:37, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik "badzio"  napisał w
On 26 Kwi, 19:02, "Cavallino"  wrote:

> Barany w tym momencie tłoczą sie na prawym.
> A ten kto sobie zgodnie z prawem i logiką jedzie wolnym pasem, jest
> trzeźwo
> myślącym człowiekiem.
>Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie

Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

Hmm... sytuacja: prawym pasem jedzie samochod A z predkoscia x, lewym
jedzie samochod B z predkoscia y (>x). Samochod B dojezdza do
samochodu A a nastepnie co robi? Wg mnie wyprzedza. Wymija sie pojazd
jadacy w przeciwnym kierunku, omija pojazd nieruchomy, wyprzedza
pojazd poruszajacy sie w tym samym kierunku. Czy tez sie myle? Jesli
tak, to bede wdzieczny za wyprowadzenie mnie z bledu i wytlumaczenie
jaki manewr zostal wykonany :)
Inna sprawa ze ta definicja nie zawsze jest sensowna. Jak np w
opisanym przypadku. Podobnie jest zrezsta chyba w sytuacji typu: droga
dwupasmowa (moze byc tez wiecej pasow), na kazdym pasie kierowcy
poruszaja sie z inna predkoscia, wiec zawsze ktos wyprzedza i ktos
jest wyprzedzany. Zatem podczas dojezdzania do przejscia dla pieszych
(czy tez np skrzyzowania bez swiatel) popelniane jest wykroczenie,
gdyz nie wolno wyprzedzac przed przejsciem dla pieszych. I juz
slyszalem o przypadkach kiedy policja zasotowala taka interpretacje a
sad sie do niej przychylil.
Dura lex, sed lex :)
Poza tym - autor watku mandat przyjal, zatem sie zgodzil z argumentami
policji. No bo jesli nie, to by chyba nie przyjal i wybronil sie w
sadzie? ;P

81 Data: Kwiecien 27 2009 09:41:20
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "badzio"  napisał w wiadomości news:

>Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie

Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

Hmm... sytuacja: prawym pasem jedzie samochod A z predkoscia x, lewym
jedzie samochod B z predkoscia y (>x). Samochod B dojezdza do
samochodu A a nastepnie co robi? Wg mnie wyprzedza.

A wg konwencji wiedeńskiej nie.

Poza tym - autor watku mandat przyjal, zatem sie zgodzil z argumentami
policji.

No i dlatego napisałem mu że zrobił błąd.

82 Data: Kwiecien 27 2009 01:08:15
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: badzio 

On 27 Kwi, 09:41, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik "badzio"  napisał w wiadomości news:

> >Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie

> Nieprawda.
> To co opisał wyprzedzaniem nie było.
>Hmm... sytuacja: prawym pasem jedzie samochod A z predkoscia x, lewym
>jedzie samochod B z predkoscia y (>x). Samochod B dojezdza do
>samochodu A a nastepnie co robi? Wg mnie wyprzedza.

A wg konwencji wiedeńskiej nie.

Fajnie, nie wiedzialem. A jaki jest wtedy manewr wg konwencji
wiedenskiej?
Ale generalnie podoba mi sie ta konwencja. Zwlaszcza punkt dot.
sygnalizowania kazdego zjechania w bok a nie tylko zmiany pasa ruchu
oraz punkty dot. ustepowania pierwszenstwa rowerzystom i pieszym :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konwencja_wiede%C5%84ska_o_ruchu_drogowym

83 Data: Kwiecien 27 2009 10:15:42
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "badzio"  napisał w wiadomości news:

>Hmm... sytuacja: prawym pasem jedzie samochod A z predkoscia x, lewym
>jedzie samochod B z predkoscia y (>x). Samochod B dojezdza do
>samochodu A a nastepnie co robi? Wg mnie wyprzedza.

A wg konwencji wiedeńskiej nie.

Fajnie, nie wiedzialem. A jaki jest wtedy manewr wg konwencji
wiedenskiej?

Chodzi o nazwę?
Nie wiem czy w ogóle taką dostał.
Ale to nie ma żadnego znaczenia.

84 Data: Kwiecien 27 2009 08:41:00
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: DooMiniK 

badzio pisze:

On 26 Kwi, 23:37, "Cavallino"  wrote:
Użytkownik "badzio"  napisał w On 26 Kwi, 19:02, "Cavallino"  wrote:

Barany w tym momencie tłoczą sie na prawym.
A ten kto sobie zgodnie z prawem i logiką jedzie wolnym pasem, jest
trzeźwo
myślącym człowiekiem.
Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie
Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

Hmm... sytuacja: prawym pasem jedzie samochod A z predkoscia x, lewym
jedzie samochod B z predkoscia y (>x). Samochod B dojezdza do
samochodu A a nastepnie co robi? Wg mnie wyprzedza. Wymija sie pojazd
jadacy w przeciwnym kierunku, omija pojazd nieruchomy, wyprzedza
pojazd poruszajacy sie w tym samym kierunku. Czy tez sie myle? Jesli
tak, to bede wdzieczny za wyprowadzenie mnie z bledu i wytlumaczenie
jaki manewr zostal wykonany :)
Inna sprawa ze ta definicja nie zawsze jest sensowna. Jak np w
opisanym przypadku. Podobnie jest zrezsta chyba w sytuacji typu: droga
dwupasmowa (moze byc tez wiecej pasow), na kazdym pasie kierowcy
poruszaja sie z inna predkoscia, wiec zawsze ktos wyprzedza i ktos
jest wyprzedzany. Zatem podczas dojezdzania do przejscia dla pieszych
(czy tez np skrzyzowania bez swiatel) popelniane jest wykroczenie,
gdyz nie wolno wyprzedzac przed przejsciem dla pieszych. I juz
slyszalem o przypadkach kiedy policja zasotowala taka interpretacje a
sad sie do niej przychylil.

Ale o co chodzi z tym przejściem dla pieszych? Może źle intepretuje
przepisy (od 11 lat za kółkiem), ale przed pasami nigdy nie wyprzedzam
(zawsze może ktoś wyskoczyć zza samochodu wyprzedzanego).

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w calosc zlóz to sobie sam...

85 Data: Kwiecien 27 2009 01:03:15
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: badzio 

On 27 Kwi, 09:41, DooMiniK  wrote:

badzio pisze:



> On 26 Kwi, 23:37, "Cavallino"  wrote:
>> Użytkownik "badzio"  napisał w
>> On 26 Kwi, 19:02, "Cavallino"  wrote:

>>> Barany w tym momencie tłoczą sie na prawym.
>>> A ten kto sobie zgodnie z prawem i logiką jedzie wolnym pasem, jest
>>> trzeźwo
>>> myślącym człowiekiem.
>>> Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie
>> Nieprawda.
>> To co opisał wyprzedzaniem nie było.

> Hmm... sytuacja: prawym pasem jedzie samochod A z predkoscia x, lewym
> jedzie samochod B z predkoscia y (>x). Samochod B dojezdza do
> samochodu A a nastepnie co robi? Wg mnie wyprzedza. Wymija sie pojazd
> jadacy w przeciwnym kierunku, omija pojazd nieruchomy, wyprzedza
> pojazd poruszajacy sie w tym samym kierunku. Czy tez sie myle? Jesli
> tak, to bede wdzieczny za wyprowadzenie mnie z bledu i wytlumaczenie
> jaki manewr zostal wykonany :)
> Inna sprawa ze ta definicja nie zawsze jest sensowna. Jak np w
> opisanym przypadku. Podobnie jest zrezsta chyba w sytuacji typu: droga
> dwupasmowa (moze byc tez wiecej pasow), na kazdym pasie kierowcy
> poruszaja sie z inna predkoscia, wiec zawsze ktos wyprzedza i ktos
> jest wyprzedzany. Zatem podczas dojezdzania do przejscia dla pieszych
> (czy tez np skrzyzowania bez swiatel) popelniane jest wykroczenie,
> gdyz nie wolno wyprzedzac przed przejsciem dla pieszych. I juz
> slyszalem o przypadkach kiedy policja zasotowala taka interpretacje a
> sad sie do niej przychylil.

Ale o co chodzi z tym przejściem dla pieszych? Może źle intepretuje
przepisy (od 11 lat za kółkiem), ale przed pasami nigdy nie wyprzedzam
(zawsze może ktoś wyskoczyć zza samochodu wyprzedzanego).

Tez sie staram tak robic. Ale sprobuj kiedys stanac w poblizu
przejscia dla pieszych na kilkupasmowce i obserwuj droge. Nie bedziesz
musial dlugo czekac na sytuacje typu: prawym pasem wszyscy jada 40km/h
(bo np na przedzie jedzie autobus, smieciarka czy L-ka) a drugim pasem
wszyscy jada 60-70km.

86 Data: Kwiecien 27 2009 13:01:47
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Sun, 26 Apr 2009 23:37:40 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "badzio"  napisał w wiadomości
Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie

Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

O ile zrozumialem to przed nim nikt nie jechal, wiec na konwencje sie
nie lapie, co najwyzej na omijanie ..

J.

87 Data: Kwiecien 27 2009 13:04:06
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 26 Apr 2009 23:37:40 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "badzio"  napisał w wiadomości
Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie

Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

O ile zrozumialem to przed nim nikt nie jechal, wiec na konwencje sie
nie lapie

Łapie, łapie.
Zawsze ktoś musi jechać pierwszy, a to że chętnych do jazdy za nim nie było, nic tu nie zmienia.

88 Data: Kwiecien 27 2009 15:13:22
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 13:04:06 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie
Nieprawda.
To co opisał wyprzedzaniem nie było.

O ile zrozumialem to przed nim nikt nie jechal, wiec na konwencje sie
nie lapie

Łapie, łapie.
Zawsze ktoś musi jechać pierwszy, a to że chętnych do jazdy za nim nie było,
nic tu nie zmienia.

Zeby sie zalapac na konwencje musi jechac za kims w bezposredniej
bliskosci, a nawet caly pas musi byc zapchany...

J.

89 Data: Kwiecien 27 2009 15:29:36
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

O ile zrozumialem to przed nim nikt nie jechal, wiec na konwencje sie
nie lapie

Łapie, łapie.
Zawsze ktoś musi jechać pierwszy, a to że chętnych do jazdy za nim nie było,
nic tu nie zmienia.

Zeby sie zalapac na konwencje musi jechac za kims w bezposredniej
bliskosci

A ten pierwszy (w sznureczku wg konwencji) to za kim jedzie?
Czy może on Twoim zdaniem wyprzedza?

90 Data: Kwiecien 27 2009 16:51:14
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 15:29:36 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Zeby sie zalapac na konwencje musi jechac za kims w bezposredniej
bliskosci

A ten pierwszy (w sznureczku wg konwencji) to za kim jedzie?
Czy może on Twoim zdaniem wyprzedza?

czy mi sie wydaje czy punkt konwencji byl tu cytowany ?

Jest tam pare warunkow do spelnienia, pierwszy chyba jednak wyprzedza.

J.

91 Data: Kwiecien 27 2009 18:23:42
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Jest tam pare warunkow do spelnienia, pierwszy chyba jednak wyprzedza.

Zaiste, pokrętna logika....

92 Data: Kwiecien 27 2009 19:01:11
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 18:23:42 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Jest tam pare warunkow do spelnienia, pierwszy chyba jednak wyprzedza.

Zaiste, pokrętna logika....

Ja wiem ze sie z toba nie da dyskutowac w pewnych sprawach, ale

6. Where the provisions of subparagraph 5 (a) of this Article are
applicable and the density of traffic is such that vehicles not only
occupy the entire width of the carriageway reserved for traffic taking
the direction in which they are moving but also are moving only at a
speed which is governed by that of the vehicle preceding them in the
line:

(a) Without prejudice to the provisions of paragraph 9 of this
Article, the movement of the vehicles in one line at a higher speed
than that of those in another shall not be deemed to constitute
overtaking within the meaning of this Article;


A jak popatrzec glebiej, to jest tu co najmniej jeszcze jedna duza
niepewnosc.

J.

93 Data: Kwiecien 27 2009 20:27:39
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Mon, 27 Apr 2009 18:23:42 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Jest tam pare warunkow do spelnienia, pierwszy chyba jednak wyprzedza.

Zaiste, pokrętna logika....

Ja wiem ze sie z toba nie da dyskutowac w pewnych sprawach

Zwłaszcza takich w których nie ma się racji.
Tak trudno wykoncypować że sznureczek składający się z jednego samochodu, też jest sznureczkiem, jego krańcowym przypadkiem?

94 Data: Kwiecien 27 2009 21:15:05
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Apr 2009 20:27:39 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ja wiem ze sie z toba nie da dyskutowac w pewnych sprawach

Zwłaszcza takich w których nie ma się racji.
Tak trudno wykoncypować że sznureczek składający się z jednego samochodu,
też jest sznureczkiem, jego krańcowym przypadkiem?

A tak trudno przetlumaczyc "gdy porusza sie z predkoscia taka jak
pojazd przed nim"  ?

J.

95 Data: Kwiecien 27 2009 23:38:55
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

A tak trudno przetlumaczyc "gdy porusza sie z predkoscia taka jak
pojazd przed nim"  ?

A po co tłumaczyć, skoro konwencja już jest przetłumaczona?
http://bah.republika.pl/konwied1.html

Cytuję:

"11. a) Umawiajšce się Strony lub organy terenowe mogš na jezdniach o
ruchu jednokierunkowym i na jezdniach o ruchu dwukierunkowym, jeżeli
co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym i trzy pasy ruchu
poza tym obszarem sš przeznaczone dla ruchu w tym samym kierunku i sš
wyznaczone na jezdni liniami podłużnymi:
i)zezwolić pojazdom jadšcym jednym pasem ruchu na wyprzedzanie po
stronie odpowiadajšcej kierunkowi ruchu pojazdów jadšcych innym pasem
ruchu oraz
ii)nie stosować postanowień artykułu 10 ustępu 3 niniejszej konwencji,
pod warunkiem wprowadzenia odpowiednich postanowień ograniczajšcych
możliwooeć zmiany pasów ruchu;

b) w przypadku wymienionym pod literš a) niniejszego ustępu
przewidziany sposób prowadzenia pojazdów będzie uważany za nie
stanowišcy wyprzedzania w rozumieniu niniejszej konwencji; jednakże
postanowienia ustępu 9 niniejszego artykułu zachowujš moc."

Wystarczy czy punkt b trzeba jaśniej napisać?

96 Data: Kwiecien 27 2009 10:39:50
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

badzio pisze:

Ale SP nie jechal zgodnie z prawem - wyprzedzal na zakazie i do tego
przekraczal predkosc (jesli dobrze zrozumialem watek)

Źle zrozumiałeś, w szczególności jeśli chodzi o prędkość.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

97 Data: Kwiecien 27 2009 10:37:25
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

DooMiniK pisze:

Nie do końca Rafale "łapię" - co ma wspólnego jazda na zamek
do cwaniakowania? Jaki widzisz w tym przypadku sens jazdy na zamek,
żeby jeszcze bardziej spowolnić wszystko? Zmiłuj się...

Żeby przed zwężką pasem awaryjnym nie jeździli lokalsi ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

98 Data: Kwiecien 27 2009 09:43:41
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: krzysn 

Rafał "SP" Gil pisze:
....

Abstrahując od treści tematu, forma w jakiej to napisałeś nie najlepiej o Tobie świadczy.

99 Data: Kwiecien 27 2009 10:41:40
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

krzysn pisze:

Abstrahując od treści tematu, forma w jakiej to napisałeś nie najlepiej o Tobie świadczy.

Straszność. Dobrze, że nie widziałeś jak jem - staaary, w takim KFC zużywam z ryzę chusteczek papierowych by ogarnąć burdel na stoliku i mordzie, po konsumpcji ...
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

100 Data: Kwiecien 27 2009 15:29:43
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: FoxŁódź_nspam 


Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości /.../

ograniczeniu do 80, które stało 400 metrów przed zwężką - 200 PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za huj ...

Masz 7 dni na złożenie odwołania od teto mandatu. Ja bym tak zrobił, wg mnie jest to ewidentne naciągnięcie! nie jest wyprzedzaniem przejeżdząnie obok pjazdów wynikające z warunków ruchu drogowego!!!! a ten chuj z kogutami na dachu powinien beknąć za naciąganie - debil jebany!!!
sorry, ale też musiałem odreagować takich pojebów!

pozdr

Fox

--
FoxŁódź
Audi A6
Honda Hornet 600
tel/sms: +48 501 033 258

101 Data: Kwiecien 27 2009 23:44:37
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

FoxŁódź_nspam pisze:

Masz 7 dni na złożenie odwołania od teto mandatu. Ja bym tak zrobił, wg mnie jest to ewidentne naciągnięcie!

Tyle to ja wiem. Przyjąłem mandat z jednego powodu : Nie mam chwilowo czasu na wycieczki do krakowa. Aktualnie jeżdżę non stop na północ ;/

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

102 Data: Kwiecien 27 2009 19:31:59
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Tomasz Nowicki 

Eeee, tam, na pewno znowu cwaniakowałeś, jak tam pod blokiem

T.

103 Data: Kwiecien 29 2009 21:26:59
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor:

Dzisiaj - A4 - zwężka ....

Prawy pas "sznureczek" na 2 km ... lewy pas - pusty ...

Jadę do samego końca pierdolonego sznureczka lewym pasem z małą
różnicą prędkości - dojeżdżam do końca, włączam prawy kierunek -
i co ? I na czele Pan milicjant w dupę jebany uśmiechając się do
mnie pokazuje mi co bym przed niego wskoczył ... no to wskakuję
i podnoszę łapkę co by było widać w szybie, żem kulturalny
wieśniak i dziękuję ... w tym momencie zapalają się koguty i
zjeżdżamy za słupkami na pobocze.

Tam oglądam filmik kurwa jebana mać - pan milicjant na czele -
mija ograniczenie do 100 bodaj, potem do 80 i zakaz wyprzedzania
+ info, że zwężka bodaj za 400 metrów + zakaz wyprzedzania,
następnie pan milicjant mija ograniczenie do 50 i nagle pojawiam
się kurwa ja - zbrodniarz wojenny - wskoczyłem przed niego po
ograniczeniu do 80, które stało 400 metrów przed zwężką - 200
PLN + 5 punktów kurwa za wyprzedzanie na zakazie ... no co za
huj ...

Odjeżdżamy 20 min później - na lewym pasie blokers z cb jadący
równolegle z tirem - żadnej pierdolonej reakcji ...


Nosz kurwa mać - odreagowałem ... żebym przynajmniej zapierdalał ;/

jakiś kolega sfrustrowany, na takei dolegliwości to dobry psychiatra
zapewne by pomógł, póki nie jest za późno :)

hej ho

104 Data: Kwiecien 29 2009 23:19:59
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

 pisze:

jakiś kolega sfrustrowany, na takei dolegliwości to dobry psychiatra
zapewne by pomógł, póki nie jest za późno :)

Byłem - nie chcą mnie przyjąć.

Grzybki się trzymają ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

105 Data: Kwiecien 29 2009 21:32:39
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor:


jakiś kolega sfrustrowany, na takei dolegliwości to dobry psychiatra
zapewne by pomógł, póki nie jest za późno :)

Byłem - nie chcą mnie przyjąć.

przejebane, pozostaje ci jeno ikarus bez komonrejla jako środek
odstresowujący plus dobra lektura :) (np Nasz Dziennik - może tam
odnajdziesz powód spisku który siem zasadził na twoje drogowe
nieszczęścia)


Grzybki się trzymają ?


jebiom aż równo :)

hej ho

106 Data: Kwiecien 29 2009 23:41:11
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Rafał "SP" Gil 

 pisze:

przejebane,

Faktem jest. Sytuacja twoich wilgotnych miejsc nie jest godna pozazdroszczenia.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

107 Data: Kwiecien 29 2009 21:47:27
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor:


przejebane,

Faktem jest. Sytuacja twoich wilgotnych miejsc nie jest godna
pozazdroszczenia.



raz zasmakowałeś, a kolejny raz z innom grzybka nosić będziesz, ejmen
:)

hej ho

108 Data: Maj 03 2009 23:17:43
Temat: Re: nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !
Autor: Madoniowie 

Użytkownik *"Rafał \"SP\" Gil"* w wiadomości o kryptonimie  napisał:

Nosz kurwa mać - odreagowałem ... żebym przynajmniej zapierdalał ;/

Ja wiem, że flejm wymarł, a ja szukając wiadomości w temacie za późno na niego trafiłem. Mimo to chciałem 3 grosze dorzucić składając przy okazji kondolencje z okazji trafienia na "milicjanta" sku... co również pewnie należy do gromady "kulturalnych" korkotwórców.
http://www.youtube.com/watch?v=5jTgv1eL4IY
O tu sobie Niemce zrobiły test, co się dzieje, jak wszyscy jadą jak należy jechać wg ich kodeksu drogowego (Tak. U nich jest zamek nakazany prawem i na dodatek wyraźnie mówi, że należy jechać _do końca_ ) Jak się okazało, gdyby wszyscy jechali do końca i się zjeżdżali jak należy, to nawet przy gęstym ruchu specjalnie prędkości jazdy nikt nie zmienia. Wystarczyło jednak poinstruować innych, żeby pozmieniali pas wcześniej, a potem "nie puścili cwaniaka" co jechał do końca. Wynik? Natychmiastowo stworzył się korek oraz kilka groźnych sytuacji na drodze.
Osobiście robię ok 50tkm rocznie po autostradach. Wiele to może nie jest, ale starcza do porównania. Zamek działa świetnie. Nie ma korka. Jedzie się trochę wolniej i tyle. Działa niestety tylko w Niemczech. Bo w Polsce za dużo blokerów i innych debili, dzięki którym zamiast 20 minut jedzie się ten sam odcinek godzinę. No bo przecież jechać do końca to cwaniactwo.
A co do wyprzedzania i sąsiadów z mapy po naszej lewej. Wyprzedzanie prawą jest zabronione. Ale jechać szybciej prawym wolno w warunkach ruchu płynnego z ograniczoną prędkością. Ba. Nie tyle wolno, co nie wolno hamować, bo to jest utrudnianie płynności ruchu. No ale oni mają trochę więcej autostrad i samochodów i trochę się już nauczyli. A u nas ciule koło srebrnych KII tylko potrafią iskrami strzelać, ale żeby się wziąć za debili na drodze, to już za dużo, bo wymaga myślenia.

--
Pozdrawiam,
Przemek
http://dag-pol.republika.pl

nigdy więcej jazdy na zamek - pierdolę !



Grupy dyskusyjne