Grupy dyskusyjne   »   nissan navara

nissan navara



1 Data: Styczen 13 2007 22:57:14
Temat: nissan navara
Autor: gordon1 

chcialbym bardzo nawiazac kontakt z wlascicielami nissana navary.chodzi
mi o opinie,plusy i minusy.



2 Data: Styczen 14 2007 09:30:48
Temat: Re: nissan navara
Autor:

chcialbym bardzo nawiazac kontakt z wlascicielami nissana navary.chodzi
mi o opinie,plusy i minusy.
Jeździłem kilkoma służbowymi i nadal mam z nimi kontakt. To nie Ty do mnie
pisałeś? Bo komuś już odradzałem tego "tarpana"...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Styczen 14 2007 13:14:47
Temat: Re: nissan navara
Autor: czak noris 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Jeździłem kilkoma służbowymi i nadal mam z nimi kontakt. To nie Ty do mnie
pisałeś? Bo komuś już odradzałem tego "tarpana"...

O których rocznikach mówisz? Czemu odradzasz Navarę?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

4 Data: Styczen 14 2007 12:19:24
Temat: Re: nissan navara
Autor: Robert Rędziak 

On Sun, 14 Jan 2007 13:14:47 +0100, czak noris
wrote:

O których rocznikach mówisz? Czemu odradzasz Navarę?

 Może dlatego, że nie wytrzymuje ciężkiej nóżki Claudii Szofer?
 ;))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

5 Data: Styczen 15 2007 09:25:09
Temat: Re: nissan navara
Autor:

On Sun, 14 Jan 2007 13:14:47 +0100, czak noris
wrote:

> O których rocznikach mówisz? Czemu odradzasz Navarę?
O wszystkich. Im nowszy tym mocniejszy silnik i wiekszej średnicy tarcza
sprzegła, bo ciagle sie rozpadają i firma chyba tak eksperymentuje, wstawiając
coraz wieksze, ale ciągle za małe ;-)
Samochód jest awaryjny. Uszkodzeniom ulega zawieszeniem, skrzynia biegów i
sprzegło. W ogle układ jezdny. Jest błędnie skonstruowany. Skrzynia biegów
uderza o ramę przy ostrym ruszaniu (w ogóle przy nagłym obciążeniu), co powoduje
pekanie jej obudowy po przebiegu rzedu 150kkm. O rozpadającym się sprzegle już
pisałem. Wypadające elementy mocujące zawieszenia to drobiazg.
Jeśli jesteś rolnikiem lub potrzebujesz przewozic paletę cegły to jest auto dla
Ciebie (tona na pace nie robi wrażenia i paleta wchodzi na styk).
Jeśli jesteś tylko rolnikiem i nie potrzebujesz wozić palet z cegłą kup Toyotę
Hi-Lux. Przynajmniej bezawaryjna.
Jesli chcesz nim jeździć w teren, kup Patrola.
Jeśli chcesz tylko poszpanować, kup coś innego, bo w tym tylko kręgosłup
uszkodzisz i nerki odbijesz.
Jeździłem bardzo duzo kilkoma, wiem co piszę.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Styczen 15 2007 13:08:35
Temat: Re: nissan navara
Autor: czak noris 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Samochód jest awaryjny. Uszkodzeniom ulega zawieszeniem, skrzynia biegów i
sprzegło. W ogle układ jezdny. Jest błędnie skonstruowany. Skrzynia biegów
uderza o ramę przy ostrym ruszaniu (w ogóle przy nagłym obciążeniu), co powoduje
pekanie jej obudowy po przebiegu rzedu 150kkm. O rozpadającym się sprzegle już
pisałem. Wypadające elementy mocujące zawieszenia to drobiazg.

Brzmi wręcz przerażająco, a może to specyfika auta służbowego i wielu kierowców, którzy "upalają" auto w terenie? Jeszcze raz zapytam o której navarze mówisz (roczniki)?

Jeśli jesteś rolnikiem lub potrzebujesz przewozic paletę cegły to jest auto dla
Ciebie (tona na pace nie robi wrażenia i paleta wchodzi na styk).
Jeśli jesteś tylko rolnikiem i nie potrzebujesz wozić palet z cegłą kup Toyotę
Hi-Lux. Przynajmniej bezawaryjna.
Jesli chcesz nim jeździć w teren, kup Patrola.
Jeśli chcesz tylko poszpanować, kup coś innego, bo w tym tylko kręgosłup
uszkodzisz i nerki odbijesz.
Jeździłem bardzo duzo kilkoma, wiem co piszę.

Lubię teren, lubię cruising, nie lubię VATu w paliwie :-) Hilux mi się nie bardzo podoba, poza tym Navara ma ~170KM a hilux ~100KM a od nowego roku ~120KM. Pozostaje jeszcze L200 - czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

7 Data: Styczen 15 2007 13:15:48
Temat: Re: nissan navara
Autor: Gabriel'Varius' 


Lubię teren, lubię cruising, nie lubię VATu w paliwie :-) Hilux mi się nie bardzo podoba, poza tym Navara ma ~170KM a hilux ~100KM a od nowego roku ~120KM. Pozostaje jeszcze L200 - czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

Poczytaj na http://www.rajdy4x4.pl/
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

8 Data: Styczen 16 2007 10:18:25
Temat: Re: nissan navara
Autor:

....

Brzmi wręcz przerażająco, a może to specyfika auta służbowego i wielu
kierowców, którzy "upalają" auto w terenie? Jeszcze raz zapytam o której
navarze mówisz (roczniki)?
2000, 2002 tymi jeździłem osobiście, około roku (od tamtej pory tak mi jakoś
"uległy awarii opony mózgowe", ale nie od przegrzania tylko od uderzania głowa w
podsufitke na wybojach" ;-) , bo to tez normalka bez palety cegły na pace).
Teraz jeźdżą nimi koledzy. Pozostali koledzy (z innych miast) jeżdżą także
kolejnymi rocznikami, ostatni z 2006. Trudno coś jeszcze o nim pisać, ale
skrzynia uderza o ramę tak samo. Spróbuj sam. Weź na jazde próbną. Jeśli
dostatecznie ostro ruszysz, na pewno usłyszysz. Niestety tylko moc silnika
rośnie w kolejnych wersjach, nie licząc zmian stylistycznych. Nissan nie uczy
sie na własnych błędach. Nasza eksploatacja jest owszem wyczerpująca. W ciagu
roku robimy po 100kkm. Dzięki temu widać to czego nie zauważy przeciętny,
prywatny użytkownik. Jeździmy głównie drogami, rzadko w terenie, bo słabo radzą
sobie w terenie.

Lubię teren, lubię cruising, nie lubię VATu w paliwie :-) Hilux mi się nie
bardzo podoba, poza tym Navara ma ~170KM a hilux ~100KM a od nowego roku
~120KM. Pozostaje jeszcze L200 - czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym
temacie?
Jeździłem tylko Hi-Lux-em i Nissan-ami. O L200 moge napisac tylko tyle, że ani
Nissanem ani tym bardziej Toyotą nie da się za nim nadążyć ;-)
BTW: Kłopoty Hołka z Dakaru z tego i ub.r. mówią same za siebie, chociaż to
ponoć przeciez tylko z wyglądu podobny samochód.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Styczen 16 2007 22:32:16
Temat: Re: nissan navara
Autor: Robert Rędziak 

On 16 Jan 2007 11:18:25 +0100,
 wrote:

BTW: Kłopoty Hołka z Dakaru z tego i ub.r. mówią same za siebie, chociaż to
                                                                   ^^^^^^^^^^
ponoć przeciez tylko z wyglądu podobny samochód.
  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

 Auto Claudii Szofer to coś zupełnie innego, niż to, co jeździ po
 ulicach. Ale moim skromnym zdaniem Claudia to nie Mistrz Zasada
 i brakuje mu zmysłu taktycznego na tak długie imprezy (jak to
 jest, że Komornicki z Martonem potrafili w Pajero zrobić 14-e
 miejsce, a rok później Claudia tylko smarkał noskiem, że auto
 złe, niedobre, a serwis do bani?)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

10 Data: Styczen 17 2007 10:35:51
Temat: Re: nissan navara
Autor:

 Auto Claudii Szofer to coś zupełnie innego, niż to, co jeździ po
 ulicach. Ale moim skromnym zdaniem Claudia to nie Mistrz Zasada
 i brakuje mu zmysłu taktycznego na tak długie imprezy (jak to
 jest, że Komornicki z Martonem potrafili w Pajero zrobić 14-e
 miejsce, a rok później Claudia tylko smarkał noskiem, że auto
 złe, niedobre, a serwis do bani?)
W tym rzecz. Nie można porównywać bezkrytycznie. Także Pajero do Navarry. Tyle,
że Nissana dopadły typowe usterki już na pierwszych etapach. To nie mogło sie udać.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

11 Data: Styczen 17 2007 12:05:21
Temat: Re: nissan navara
Autor: Robert Rędziak 

On 17 Jan 2007 11:35:51 +0100,
 wrote:

W tym rzecz. Nie można porównywać bezkrytycznie. Także Pajero do Navarry.  Tyle,
że Nissana dopadły typowe usterki już na pierwszych etapach. To nie mogło sie udać.

 W 2005 roku Cluadia jechał Pajero z Ralliartu. Dopiero w zeszłym
 i w tym Nissanami.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
Oddam uszkodzoną siedemnastkę CRT: CTX 1785XE --

12 Data: Styczen 15 2007 16:25:37
Temat: Re: nissan navara
Autor: ::divetomek:: 

Dnia 2007-01-15 10:25, Użytkownik  napisał:

On Sun, 14 Jan 2007 13:14:47 +0100, czak noris
wrote:

O których rocznikach mówisz? Czemu odradzasz Navarę?
O wszystkich. Im nowszy tym mocniejszy silnik i wiekszej średnicy tarcza
sprzegła, bo ciagle sie rozpadają i firma chyba tak eksperymentuje, wstawiając
coraz wieksze, ale ciągle za małe ;-)
Samochód jest awaryjny. Uszkodzeniom ulega zawieszeniem, skrzynia biegów i
sprzegło. W ogle układ jezdny. Jest błędnie skonstruowany. Skrzynia biegów
uderza o ramę przy ostrym ruszaniu (w ogóle przy nagłym obciążeniu), co powoduje
pekanie jej obudowy po przebiegu rzedu 150kkm. O rozpadającym się sprzegle już
pisałem. Wypadające elementy mocujące zawieszenia to drobiazg.

Przede wszystkim jednak ulegają awarii "opony" mózgowe... u niektórych
mędrców ale to chyba z przegrzania.

13 Data: Styczen 16 2007 10:21:51
Temat: Re: nissan navara
Autor:

....

Przede wszystkim jednak ulegają awarii "opony" mózgowe... u niektórych
mędrców ale to chyba z przegrzania.
....
Tak BTW grzania: bardzo mocno grzeje się tunel środkowy w okolicy prawego kolana
kierowcy. Latem trudno jechac na dłuższej trasie z podgrzewana prawą nogą ;-)
Szczególnie starszymi wersjami albo zwykłym w wersji Pick-Up, bez klimy.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

nissan navara



Grupy dyskusyjne