Grupy dyskusyjne   »   Albea - cd dylematow samochodowych.

Albea - cd dylematow samochodowych.



1 Data: Grudzien 14 2006 11:39:04
Temat: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Lukasz Sczygiel 

Z liczenia ktore zaproponowaliscie wyszlo mi ze warto pomyslec o nowej albei
fresh 1.4 (najpierw myslalem o punto).
Nie mam zamiaru zmieniac auta za czesto (mysle ze pojezdze nim z 8-10 lat)a
potrzebne bedzie mi takie rodzinne ale nie za duze. Wychodzi ze albea bedzie
dobrym wyborem. Na stronie fiata stoi cena 31 tys.
W standardzie jest wspomaganie kierownicy, abs i kilka innych "fikusnikow"
Brakowalo by mi tylko dzielonej kanapy tylnej ale to nic krytycznego (+400zl).

Pytanie do uzytkownikow (ew. ludzi ktorzy znaja je troche bardziej):
Jakie są opinie o tym typie i tej konkretnej serii?
Jak wyglada spalanie w rzeczywistosci (na stronie stoi 5.9 l /100km).
czy takie ciezkie auto (1125kg) i jego silnik (77km) pracuja zgodnie? Jak w tym
wzgledzie zestopniowana jest skrzynka biegow?

I pytanie dodatkowe:
Ile trzeba bedzie dolozyc do oplat (rejestracja, OC, AC, jakies dodatkowe
zabezpieczenia) dla auta w tej cenie?


--
Pozdrawiam
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Grudzien 14 2006 12:53:54
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Lukasz Sczygiel napisał:

Z liczenia ktore zaproponowaliscie wyszlo mi ze warto pomyslec o nowej albei
fresh 1.4 (najpierw myslalem o punto).
Nie mam zamiaru zmieniac auta za czesto (mysle ze pojezdze nim z 8-10 lat)a
potrzebne bedzie mi takie rodzinne ale nie za duze. Wychodzi ze albea bedzie
dobrym wyborem. Na stronie fiata stoi cena 31 tys.
W standardzie jest wspomaganie kierownicy, abs i kilka innych "fikusnikow"

Ja bede stroniczy ale zobacz w serwisie Renault na Thalie(takie Clio z dupskiem :-) ale w styczniu/lutym 2006 na auta nowe z 2005r. Ja kupilem w ten sposob Thalie 1,4 Alize z klima, alusami, audio, full elektryka jak na ten model(el. szyby, lusterka itp), wspomaganiem, cz, blokada skrzyni, regulacja kierownicy i fotela oraz lakierem metalikiem itp itd
Calosc wraz z promocyjnym ubezpieczeniem za cos okolo 32kPLN. Jak nie masz teraz kasy mozesz zabrac kredyt 50/50 a po roku spalcic calosc bez odsetek albo wziac dopiero raty. Wiem, iz Thali jest brzydka(mnie sie tez nie podoba) ale jest pakowna i za ta kase masz nowe auto z 2 lub 3 letnia gwarancja z wielkim rodzinnym bagaznikiem.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
   Oskar Wilde

3 Data: Grudzien 14 2006 12:22:01
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Lukasz Sczygiel 

Użytkownik Lukasz Sczygiel napisał:
> Z liczenia ktore zaproponowaliscie wyszlo mi ze warto pomyslec o nowej albei
> fresh 1.4 (najpierw myslalem o punto).
> Nie mam zamiaru zmieniac auta za czesto (mysle ze pojezdze nim z 8-10 lat)a
> potrzebne bedzie mi takie rodzinne ale nie za duze. Wychodzi ze albea bedzie
> dobrym wyborem. Na stronie fiata stoi cena 31 tys.
> W standardzie jest wspomaganie kierownicy, abs i kilka innych "fikusnikow"

Ja bede stroniczy ale zobacz w serwisie Renault na Thalie(takie Clio z
dupskiem :-) ale w styczniu/lutym 2006 na auta nowe z 2005r. Ja kupilem
w ten sposob Thalie 1,4 Alize z klima, alusami, audio, full elektryka
jak na ten model(el. szyby, lusterka itp), wspomaganiem, cz, blokada
skrzyni, regulacja kierownicy i fotela oraz lakierem metalikiem itp itd
Calosc wraz z promocyjnym ubezpieczeniem za cos okolo 32kPLN. Jak nie

Ok. obadam i popytam. Nie jestem przekonany do aut francuskich, wiem ze to nie
ma zadnego pokrycia w moim doswiadczeniu i pewnie w ststystykach rowniez. Ale
popytam i obadam. Nie mowie: "nie".

masz teraz kasy mozesz zabrac kredyt 50/50 a po roku spalcic calosc bez
odsetek albo wziac dopiero raty. Wiem, iz Thali jest brzydka(mnie sie
tez nie podoba) ale jest pakowna i za ta kase masz nowe auto z 2 lub 3
letnia gwarancja z wielkim rodzinnym bagaznikiem.


To mam jeszcze takie pytanie:
Jak rozmawiac z dilerem? Chodzi mi o to jak ocenic cene samochodu.
Zalozmy ze cena katalogowa to 100%.
Jak rozumiem koniec roku sklania do sprzedazy taniej o te 10-15% bo po nowym
roku cena i tak spadnie o 20%.
czy do tego dostaje sie tez jakies promocje typu gratis jakies wyposazenie? Jak
rozumiem w takiej sytuacji nie opuszcza sie ceny tylko dodaje wyposazenie.

Jak ocenic cene przed koncem roku i po nowym roku? Czy dobrze zalozylem w
poprzednim akapicie?
Ile odjac jesli auto jest "demonstrantem"? czy takie odejmowanie sie "sumuje"? :)

Nie ukrywam ze zalezy mi raczej na cenie a nie na wyposazeniu, wychowalem sie na
maluchu wiec wszystko co nowe bedzie dla mnie wypasem przynajmniej przez
pierwszy rok-dwa.

--
Pozdrawiam
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Grudzien 14 2006 15:07:54
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Rafal 


Ok. obadam i popytam. Nie jestem przekonany do aut francuskich, wiem ze to nie
ma zadnego pokrycia w moim doswiadczeniu i pewnie w ststystykach rowniez. Ale
popytam i obadam. Nie mowie: "nie".

> masz teraz kasy mozesz zabrac kredyt 50/50 a po roku spalcic calosc bez
> odsetek albo wziac dopiero raty. Wiem, iz Thali jest brzydka(mnie sie
> tez nie podoba) ale jest pakowna i za ta kase masz nowe auto z 2 lub 3
> letnia gwarancja z wielkim rodzinnym bagaznikiem.

Żony kolega z pracy ma thalię - z tego co wiem sporo młodsza ( i wiekiem i
przebiegiem) od marei mojej żony. Tyle że dość często żona go podwozi do
warsztatu - bo on zostawia w nim tą swoją thalię na jakieś roboty.... Tak więc -
 chyba z jakością tego auto nie jest najlepiej (marea poza przeglądami co 20
tys do serisu nie jeździ - nie ma potrzeby)

Kiedys też kojarzę jakiegos forumowicza z Thalią - i też nie był specjalnie
zadowolony z tego auta

Siena z kolei (protoplasta albei) była autem "takim sobie": ma to wprawdzie mój
wujek i nie narzeka, ale znam kilku właścicieli co nie byli zbyt happy, le i
przyznawali że głownie pierdoły -nic poważnego tam się nie dzieje (poza głownym
problemem jakim były pękające obudowy alternatora)

Co do albei - to troxhę przekonstruowania siena (inna płyta podłogowa) i ponoć
to auto jest lepsze od sieny. Ale "ponoć" bo nie znam osobiście żadnego usera.

Głowna wada albei to kiepskia lista wyposażenia i wersji silnikowych - no ale
rozumiem że tobie nie zalezy na wypasie....

Ja bym chyba jednak szedł we fiata.. no ale inna sprawa że od ponad 10 lat
jeżdze różnymi modelami fiata ( i nie tylko - bo służbowo też ople) i ... fiata
stawiam zdecydowanie wyżej niz opla (fiat nigdy lawety nie wymagał - czego o
oplu nie da się powiedzieć)


To mam jeszcze takie pytanie:
Jak rozmawiac z dilerem? Chodzi mi o to jak ocenic cene samochodu.
Zalozmy ze cena katalogowa to 100%.

Teoria. Ta cena w praktyce ma zastosowanie jedynie do auto nowowprowadzonych na
rynek - albea to nie jest "hit sezonu" więc spoko powinieneś ponegocjować.
Nie wiem skąd jesteś ale we fiacie warto pojeździć po różnych salonach i
pogadać - często są jakieś promocje dla grup zawodowych ( i wystarczy poszukać
w rodzinie takiego zawodu i kupić na współwłasność), a i bywa że u dilera
cośstoi i chętnie by siępozbył.

Ja w ten sposób (szukając po salonach i kombinując z promocjami) kupiłem mareę
weekend wartą katalogowo 70 tyś za 55 tyś (spółka z teściem - promocja dla
żołnierzy ), a cromę - wartą 102 tyś, za 80 tyś (wspólnie z mamą - promocja dla
lekarzy).

To ci powinno dać pogląd jaki % rabat można wyciągnąć u nich



maluchu wiec wszystko co nowe bedzie dla mnie wypasem przynajmniej przez
pierwszy rok-dwa.

Powiem tak: można spać i na drewnianej ławie. Jak się nie pozna łóżka to będzie
OK. Ale jak się przeniesiesz z ławy na łóżko, do do tej łąwy nie będzies chciał
wrócić :-)

POzdrawiam,
Rafał
Croma Emotion JTD M-jet 150KM
Marea Weekend JTD 110KM

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Grudzien 14 2006 15:39:14
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Lukasz Sczygiel 

Siena z kolei (protoplasta albei) była autem "takim sobie": ma to wprawdzie mój
wujek i nie narzeka, ale znam kilku właścicieli co nie byli zbyt happy, le i
przyznawali że głownie pierdoły -nic poważnego tam się nie dzieje (poza głownym
problemem jakim były pękające obudowy alternatora)

Co do albei - to troxhę przekonstruowania siena (inna płyta podłogowa) i ponoć
to auto jest lepsze od sieny. Ale "ponoć" bo nie znam osobiście żadnego usera.

Głowna wada albei to kiepskia lista wyposażenia i wersji silnikowych - no ale
rozumiem że tobie nie zalezy na wypasie....

 
Tak jest. Mnie auto ma wozic tylek z a do b i spowrotem. Ma sie nie psuc i malo
palic. Dobrze zeby bylo duze aby podczas wypadku czas giecia blach powodowal
mniejsze naprezenia kosci :)

Dlatego albea wydaje mi sie autem akurat dla mnie. Szukam opinii uzytkownikow i
zazwyczaj sa pochlebne. Tak po 2-3 tys km jak i po 80-100tys km. Narzekaja tylko
na wentylator nawiewu, widocznosc (slupki przednie i tyl), lekki halas i tuleje
wachaczy (epizodycznie). Za to chwala to na czym mi zalezy czyli ekonomicznosc i
miejsce w srodku.

Teoria. Ta cena w praktyce ma zastosowanie jedynie do auto nowowprowadzonych na
rynek - albea to nie jest "hit sezonu" więc spoko powinieneś ponegocjować.
Nie wiem skąd jesteś ale we fiacie warto pojeździć po różnych salonach i
pogadać - często są jakieś promocje dla grup zawodowych ( i wystarczy poszukać
w rodzinie takiego zawodu i kupić na współwłasność), a i bywa że u dilera
cośstoi i chętnie by siępozbył.

Ja w ten sposób (szukając po salonach i kombinując z promocjami) kupiłem mareę
weekend wartą katalogowo 70 tyś za 55 tyś (spółka z teściem - promocja dla
żołnierzy ), a cromę - wartą 102 tyś, za 80 tyś (wspólnie z mamą - promocja dla
lekarzy).

To ci powinno dać pogląd jaki % rabat można wyciągnąć u nich


obdzwonilem kilka punktow i okazuje sie ze raczej taniej niz 30tysiecy nie
sprzedadza ale za to czesto maja nowe (nie demonstracyjne) autka w wyzszych
opcjach wiec nie jest zle.



> maluchu wiec wszystko co nowe bedzie dla mnie wypasem przynajmniej przez
> pierwszy rok-dwa.

Powiem tak: można spać i na drewnianej ławie. Jak się nie pozna łóżka to będzie
OK. Ale jak się przeniesiesz z ławy na łóżko, do do tej łąwy nie będzies chciał
wrócić :-)

A to racja. Jednak albea to raczej nie byle korytko :)

Tak czy siak czekam na realne przeciwskazania.
Jedno dal mi kolega z pracy: albea nie przewieziesz lodowki a cinkusiem tak:) no
coz troche racji w tym jest:).

--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Grudzien 14 2006 21:23:39
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Dziekan 


Użytkownik "Lukasz Sczygiel"  napisał w
wiadomości

obdzwonilem kilka punktow i okazuje sie ze raczej taniej niz 30tysiecy nie
sprzedadza ale za to czesto maja nowe (nie demonstracyjne) autka w
wyzszych
opcjach wiec nie jest zle.

Witam,

nie wiem skąd jesteś, ale spróbuj zadzwonić tutaj,
http://biamot.gratka.pl/oferta/ , z tego co widzę mają całkiem niezłe ceny
np. na Pandy więc może i na Albeę też coś ciekawego zaproponują.

Pozdrawiam
Krzysiek

7 Data: Grudzien 15 2006 10:37:45
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor:

Rafal  napisał(a):


> Ok. obadam i popytam. Nie jestem przekonany do aut francuskich, wiem ze
to ni
e
> ma zadnego pokrycia w moim doswiadczeniu i pewnie w ststystykach rowniez.
Ale
> popytam i obadam. Nie mowie: "nie".
>
dorzuce jeszcze negatywny kamyczek nt. thalii - jako uzytkownik wozu 1.4 16v
03' od nowosci, obecny przebieg 49kkm: dwie cewki wymienione, silnik stracil
dynamike (ponoc cos z zaworem recyrkulacji spalin), skandaliczne zachowanie
samochodu na zakretach i powyzej 140km/h, kiepsko zestopniowana skrzynia
biegow i hamulec, wnetrze extremalnie ciasne, problemy z rozruchem ciepłego
silnika, padaja juz pierdoły (klakson, etc). na plus to dosc ekonomiczny
silnik i dobre zawieszenie "na wioske".

pzdr.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Grudzien 15 2006 17:43:42
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Marcin Jan 

  K napisał(a):

Rafal  napisał(a):
Ok. obadam i popytam. Nie jestem przekonany do aut francuskich, wiem ze
to ni
e
ma zadnego pokrycia w moim doswiadczeniu i pewnie w ststystykach rowniez.
Ale
popytam i obadam. Nie mowie: "nie".

dorzuce jeszcze negatywny kamyczek nt. thalii -
/.../
  skandaliczne zachowanie
samochodu na zakretach i powyzej 140km/h,

wybacz ale ten samochód z założenia konstrukcyjnego nie może dobrze się zachowywać powyżej 140 km/h. "Nie bądź Pan głąb, praw fizyki Pan nie zmienisz" ;), zresztą nie wiem w jakich zakrętach i przy jakich prędkościach na tych zakrętach "skandalicznie się zachowuje" ale sądzę że przy zwykłych prędkościach to tragedii nie ma. Natomiast przy szybkim pokonywaniu zakrętów owszem, no ale coś za coś, trza było zamiast nowej   thali kupić używkę np, mondeo z wielowahaczowym tylnym zawieszeniem to być na zakrętach czuł się jak przyklejony, a dopiero powyżej 180 km/h zaczyna się czuć prędkość. Ale nie oto chodzi by rozwodzić się na wyższością używek na nowymi i vice wersa, ale chodzi o generalną zasadę że po pewnych produktach za określoną cenę można spodziewać się takich a takich właściwości. Koniec kropka.

--
Pozdrawiam
Marcin Będkowski

"Nienawidzę twoich poglądów, ale dam się zabić, żebyś mógł je głosić"

9 Data: Grudzien 14 2006 20:49:19
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Paweł Sz. 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

... Wiem, iz Thali jest brzydka(mnie sie
tez nie podoba) ale jest pakowna i za ta kase masz nowe auto z 2 lub 3
letnia gwarancja z wielkim rodzinnym bagaznikiem.
Thalia jest oooobleśna ;-)))
Ale teściu ma wersję 1.4, jeździ i nic mu się nie psuje. Więc jeżeli
Łukaszowi nie zależy na wyglądzie to IMHO to też opcja dobra do rozważenia.
Jedynym minusem jest to, że Thalii z silnikiem 1.4 już nie ma, jest 1.2
chyba 75KM, ale autko jest lekkie więc nie powinno być problemu z dynamiką
(oczywiście jak na rodzinne wozidło).

--
Pozdrawiam,
Paweł

10 Data: Grudzien 14 2006 11:58:00
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Paweł Sz. 


Lukasz Sczygiel napisał(a):

Z liczenia ktore zaproponowaliscie wyszlo mi ze warto pomyslec o nowej albei
fresh 1.4 (najpierw myslalem o punto).
Niegłupi wybór - sam mam 1.4 active :-)))

Nie mam zamiaru zmieniac auta za czesto (mysle ze pojezdze nim z 8-10 lat)a
potrzebne bedzie mi takie rodzinne ale nie za duze.
Jak nie będziesz miał PIEROŃSKIEGO pecha, to pojeździsz bez
problemu. Jeździłem Sienką przez 7 lat, zrobiłem nią ponad 90kkm i
jako autko rodzinne spradziło się doskonale. Utrzymanie było bardzo
tanie, psuć się nie chciało... z tego, co rozmawiałem w serwisach
Fiata to Albea jest autem nie sprawiającym problemu. Chociaż
oczywiście jesto samochód do spokojnej jazdy.

Wychodzi ze albea bedzie
dobrym wyborem. Na stronie fiata stoi cena 31 tys.
W standardzie jest wspomaganie kierownicy, abs i kilka innych "fikusnikow"
Brakowalo by mi tylko dzielonej kanapy tylnej ale to nic krytycznego (+400zl).

Pytanie do uzytkownikow (ew. ludzi ktorzy znaja je troche bardziej):
Jakie są opinie o tym typie i tej konkretnej serii?
Mogę tylko podzielić się moją opinią - mi jeżdzi się bardzo
dobrze, trakcja znacznie lepsza niż w Sienie, auto dużo lepiej
wyciszone... silnik 1.4 jest bdb. Proponuję umówić się u dealera na
jazdę próbną.

Niestety plastiki widać, że tureckie ;-))

Jak wyglada spalanie w rzeczywistosci (na stronie stoi 5.9 l /100km).
Na trasie to faktycznie jest ok. 5.8-6 l/100km, w mieście (Kraków)
stanie w korkach skutkuje spalaniem 7.8l/100km (mniej niż moja Siena
1.2). Ja się silnik ułoży to powinno to jeszcze spaść.

czy takie ciezkie auto (1125kg) i jego silnik (77km) pracuja zgodnie? Jak w tym
wzgledzie zestopniowana jest skrzynka biegow?
Też sie tego obawiałem, ale okazało się, ze bezpodstawnie. Autko
jest żwawe (zaraz tu ktoś napisze, że 77KM to gówno nie silnik
;-)))

I pytanie dodatkowe:
Ile trzeba bedzie dolozyc do oplat (rejestracja, OC, AC, jakies dodatkowe
zabezpieczenia) dla auta w tej cenie?
A to już zależy od ubezpieczyciela, zniżek itp... zadzwoń do kilku
firm to dostaniesz wyczerpującą odpowiedź.

--
Pozdrawiam,
Paweł

11 Data: Grudzien 14 2006 13:19:09
Temat: Odp: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: news 

Heh miałem palio i powiem ttak - auto bardzo awaryjne, ceny czesci CHORE ->
np linki do zmiany biegow brak zamiennikow 350 zł w salonie FIATA nie
polecam

to juz poszukaj lepiej 2 -3 letniej nubiry

12 Data: Grudzien 14 2006 20:44:45
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Paweł Sz. 


Użytkownik "news"  napisał w wiadomości

Heh miałem palio i powiem ttak - auto bardzo awaryjne, ceny czesci
CHORE ->
np linki do zmiany biegow brak zamiennikow 350 zł w salonie FIATA nie
polecam
Właśnie najciekawsze jest to, że ludzie zdecydowanie bardziej skarżą się na
palio weekend niż na sienę. Wie ktoś z czego to może wynikać??? A tak w
ogóle to już widziałem u różnych znajomych psujące się Corolle, Fiaty, P206,
Vectry, Focusy... nie mogę powiedzieć, by w Fiaty odbiegały jakoś od
średniej.

Co do ceny części to nie wiem, czy chore... amortyzatory originalne po ok.
100PLN, tylne sprężyny (zamienniki) po 30PLN kupione w ASO...

--
Pozdrawiam,
Paweł

13 Data: Grudzien 14 2006 20:17:33
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Bartosz Augustyniak 



czy takie ciezkie auto (1125kg) i jego silnik (77km) pracuja zgodnie? Jak
w tym
wzgledzie zestopniowana jest skrzynka biegow?
Też sie tego obawiałem, ale okazało się, ze bezpodstawnie. Autko
jest żwawe (zaraz tu ktoś napisze, że 77KM to gówno nie silnik
;-)))

Wiesz 77 KM to niewiele ale auto wbrew temu co pisał twórca wątku jest
lekkie. Ja przejechałem 200kkm autem które miało jeszcze gorszy stusunek
mocy do masy (90KM/1350kg), a były jeszcze dwa słabsze silniki i ludzie też
sobie jakos radę dawali. Czyli się da
Teraz jeżdzę teoretyycznie z ciut lepsza proporcją (110KM/1500kg) ale na
wiosnę bede chyba wirusowął silnik. Każdy ułamek sekundy mniej na przeciwnym
pasie to wg mnie lepiej. Oczywiscie wiele się nie wyciśnie, zresztą zawiecha
do wyczynów sportowych nei zacheca. Ma być zmian basia bziuuuu i powrót

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

14 Data: Grudzien 14 2006 20:55:56
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Scyzoryk 


Z liczenia ktore zaproponowaliscie wyszlo mi ze warto pomyslec o nowej
albei
fresh 1.4 (najpierw myslalem o punto).

IMO lepiej niz punto i podejrzewam ze taniej


Nie mam zamiaru zmieniac auta za czesto (mysle ze pojezdze nim z 8-10
lat)a
potrzebne bedzie mi takie rodzinne ale nie za duze. Wychodzi ze albea
bedzie
dobrym wyborem. Na stronie fiata stoi cena 31 tys.

to jeszcze do stargowania. Jesli nie to przynajmniej w cenie wynegocjuj
opony zimowe i ta kanape. Generalnie przy zakupie GPunto dali na wejsciu 8%
znizki i opony zomowe.


W standardzie jest wspomaganie kierownicy, abs i kilka innych "fikusnikow"
Brakowalo by mi tylko dzielonej kanapy tylnej ale to nic krytycznego
(+400zl).

Pytanie do uzytkownikow (ew. ludzi ktorzy znaja je troche bardziej):
Jakie są opinie o tym typie i tej konkretnej serii?

OK. Duzo lepiej niz w poprzedniej Siana/Palio chociaz ja specjalnie nie mam
na co narzekac. Jak do tej pory tylko 1-raz alternator ;-)

Jak wyglada spalanie w rzeczywistosci (na stronie stoi 5.9 l /100km).
czy takie ciezkie auto (1125kg) i jego silnik (77km) pracuja zgodnie? Jak
w tym
wzgledzie zestopniowana jest skrzynka biegow?

W rodzinie mam palio (nowe) tyle ze z silnikiem 1,2 16v 80KM Tym na trasie
da sie zejsc ponizej 6L/100 w miescie ok 7-8L. Ten 1,4 to chyba 8v czyli
bedzie ciagnal od niskich obrotow. Jest szansa ze nawet mniej bedzie palil.



I pytanie dodatkowe:
Ile trzeba bedzie dolozyc do oplat (rejestracja, OC, AC, jakies dodatkowe
zabezpieczenia) dla auta w tej cenie?

zapytaj w salonie. Na nowe zazwyczaj moga zaproponowac jakis pakiet
OC/AC/NNW. Pakiet wychodzi najtaniej... Z pełnymi znizkami pakiet na Fabie
za (46tys PLN) kosztowal ok 1500zł. Mysle ze ok 1200, cos w tej okolicy, ale
to zupelnie orientacyjnie


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

15 Data: Grudzien 15 2006 07:15:47
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Lukasz Sczygiel 

Dziekuje za wszelkie rady.wychodzi na to ze albea bedzie dobrym wyborem.
Tak jakosciowym, bezpiecznym jak i komfortowym i ekonomicznym.
Ponadto mozna sobie poprawic samopoczucie tym ze autko jest rzadkie u nas wiec
kradziez "na czesci" tez jest mniej prawdopodobna (chociaz to chyba tylko
poprawienie samopoczucia bedzie :) ).

Umowilem sie na obadanie auta u dilera na sobote.
Jedynymi dwoma przeciwskazaniami jakie mi wyszly to cena (troche wiecej niz
chcialem przeznaczyc poczatkowo) i sygnalizowana slaba widocznosc (do tylu i
slupki z przodu). Ale to jest do wyjasnienia z moja "lepsza polowa" i
uzgodnienia czy sie nada.

Jeszcze raz dziekuje i jak juz dojdzie do zakupu to poinformuje o rezultacie.

--
Pozdrawiam
Lukasz Sczygiel


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

16 Data: Grudzien 15 2006 09:06:00
Temat: Re: Albea - cd dylematow samochodowych.
Autor: Scyzoryk 


Jeszcze raz dziekuje i jak juz dojdzie do zakupu to poinformuje o
rezultacie.


powodzenia w negocjacjach z dilerem


--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

Albea - cd dylematow samochodowych.



Grupy dyskusyjne