Drugi dzień z rzędu wałkują temat motocyklistów w gazecie:
http://tnij.org/ld2n
--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Drugi dzień z rzędu wałkują temat motocyklistów w gazecie:

W dniu 2011-04-14 12:50, Tytus pisze:

Drugi dzie� z rz�du wa�kuj� temat motocyklist�w w gazecie:

przeciesz piszďż˝ prawdďż˝. Niech pierwszy niewinny rzuci kamieniem.....

W dniu 2011-04-14 13:32, Wojtek Sobociński pisze:

W dniu 2011-04-14 12:50, Tytus pisze:

Drugi dzie� z rz�du wa�kuj� temat motocyklist�w w gazecie:

przeciesz piszďż˝ prawdďż˝. Niech pierwszy niewinny rzuci kamieniem.....

Nie przeczę. Wieczorami słychać i u mnie szlifierki w oddali. Ale trzeba
przyznać, że temat wałkują.

przyznać, że temat wałkują.

Siemka

 "Tytus"
nie dyskutuja z trollem

Tystus

Dnia pięknego Thu, 14 Apr 2011 07:53:43 -0700 osobnik zwany Tytus
wystukał:

Siemka

 "Tytus"
nie dyskutuja z trollem

Tystus

A jednak...
zmien se kolego nazwe wyswietlana bo wujek googiel obarczy mnie w
przyszlosci twoja tworczoscia.

On 14 Kwi, 12:50, "Tytus"  wrote:

> Drugi dzień z rzędu wałkują temat motocyklistów w gazecie:

przeciesz piszą prawdę. Niech pierwszy niewinny rzuci kamieniem.....

jk

Użytkownik "Tytus"  napisał w
wiadomości

> Drugi dzień z rzędu wałkują temat motocyklistów w
> gazecie:

przeciesz piszą prawdę. Niech pierwszy niewinny rzuci
kamieniem.....

Użytkownik "Tytus"  napisał w wiadomości grup

Drugi dzień z rzędu wałkują temat motocyklistów w gazecie:

On 2011-04-14, Marcin N  wrote:

Też nie mogę się nadziwić, że policja "nie umie" zwalczyć tych, którzy
ponadprzeciętnie hałasują. Mnie także tacy drażnią i męczą.

W dniu 2011-04-14 17:27, AZ pisze:

On 2011-04-14, Marcin   wrote:

Też nie mogę się nadziwić, że policja "nie umie" zwalczyć tych, którzy
ponadprzeciętnie hałasują. Mnie także tacy drażnią i męczą.

Kazdy motocykl nawet na seryjnych wydechach bedzie ryczal przy>10krpm i
co policja moze takiemu? Poza tym mieszkajac przy ruchliwej ulicy/w
centrum miasta trzeba sie liczyc z halasem.

"AZ"  wrote in message

On 2011-04-14, Marcin N  wrote:

Tez nie moge sie nadziwic, ze policja "nie umie" zwalczyc tych, którzy
ponadprzecietnie halasuja. Mnie takze tacy draznia i mecza.

Kazdy motocykl nawet na seryjnych wydechach bedzie ryczal przy >10krpm i
co policja moze takiemu? Poza tym mieszkajac przy ruchliwej ulicy/w
centrum miasta trzeba sie liczyc z halasem.

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-04-14 23:53, Bartek Rabinski pisze:

Strzala!
Nie sadze, zeby ci goscie ryczacy swoimi sprzetami po np warszawskich
ulicach mieli seryjne wydechy,

bo miedzy tymi seryjnymi a nie, jest taka
róznica jak miedzy mostem Siekierkowskim w Warszawie, Golden Gate w San
Francisco.

Oczywiscie, ze mieszkajac przy ruchliwej ulicy (przy takiej
mieszkam) trzeba sie liczyc z halasem, ale ryk niektórych tlumików jest
porównywalny do halasu syreny wozu strazackiego, co jest naprawde mocno
wkur... gdy taki delikwent przejedzie ok 22 pod oknem, w którym wlasnie
zasnelo male dziecko (przyzwyczajone do ZWYKLEGO poziomu szumu ulicy) po
godzienie usypiania...

Ci co nie maja, niech sie nie dziwia, ze nawet wyrozumialy motocyklista moze
sie zdenerwowac. Tym bardziej, ze naprawde nie rozumiem tego funu - to takie
zabawne jezdzic takimi pierdzacymi i ryczacymi motocyklami - przeciez to
mozna ogluchnac jadac tym gdzies dalej...?

"Kuczu"  wrote in message

W dniu 2011-04-14 23:53, Bartek Rabinski pisze:

Ja nie rozumiem funu z posiadania dzieci ale mimo to nikomu nie zabraniam.

W dniu 2011-04-16 00:09, Bartek Rabinski pisze:

  wrote in message

W dniu 2011-04-14 23:53, Bartek Rabinski pisze:

Ja nie rozumiem funu z posiadania dzieci ale mimo to nikomu nie zabraniam.

I cale szczescie, poza tym moze kiedys zrozumiesz;)
SUBTELNA róznica miedzy posiadaniem dziecka a motocykla bez wydechu jest
tylko taka, ze ja swoim (ewentualnie) ryczacym dzieckiem nikogo nie
terroryzuje i nie kaze innym sluchac jak ryczy, a motocyklisci wrecz
przeciwnie - jezdzac w te i z powrotem po pustych ulicach... Nie mogli by
tego robic np na wirazowej? - tam nikt ich cudownych wydechów sluchac nie
musi, bo okolica slabo zaludniona...

"Kuczu"  wrote in message

Motocykle rycza tylko czasami i glownie w sezonie. Dzieci sasiadow caly
rok i o kazdej porze dnia i nocy. Motocykl mozna wylaczyc/sprzedac/zamknac
w garazu. Dziecka nie. No i motocykl jest tanszy w utrzymaniu.

Dnia pięknego Sat, 16 Apr 2011 00:15:20 +0200 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

Motocykle rycza tylko czasami i glownie w sezonie. Dzieci sasiadow caly
rok i o kazdej porze dnia i nocy. Motocykl mozna
wylaczyc/sprzedac/zamknac w garazu. Dziecka nie. No i motocykl jest
tanszy w utrzymaniu.

Bartek Rabinski wrote:

"Kuczu"  wrote in message

W dniu 2011-04-14 23:53, Bartek Rabinski pisze:

Ja nie rozumiem funu z posiadania dzieci ale mimo to nikomu nie zabraniam.

I cale szczescie, poza tym moze kiedys zrozumiesz;)
SUBTELNA róznica miedzy posiadaniem dziecka a motocykla bez wydechu jest tylko taka, ze ja swoim (ewentualnie) ryczacym dzieckiem nikogo nie terroryzuje i nie kaze innym sluchac jak ryczy, a motocyklisci wrecz przeciwnie - jezdzac w te i z powrotem po pustych ulicach... Nie mogli by tego robic np na wirazowej? - tam nikt ich cudownych wydechów sluchac nie musi, bo okolica slabo zaludniona...

"kocyk"  wrote in message

Bartek Rabinski wrote:

"Kuczu"  wrote in message

W dniu 2011-04-14 23:53, Bartek Rabinski pisze:

Ja nie rozumiem funu z posiadania dzieci ale mimo to nikomu nie
zabraniam.

I cale szczescie, poza tym moze kiedys zrozumiesz;)
SUBTELNA róznica miedzy posiadaniem dziecka a motocykla bez wydechu jest
tylko taka, ze ja swoim (ewentualnie) ryczacym dzieckiem nikogo nie
terroryzuje i nie kaze innym sluchac jak ryczy, a motocyklisci wrecz
przeciwnie - jezdzac w te i z powrotem po pustych ulicach... Nie mogli by
tego robic np na wirazowej? - tam nikt ich cudownych wydechów sluchac nie
musi, bo okolica slabo zaludniona...

Ja tez nikomu nie kaze sluchac moich wydechow, za to dzieciary drace sie
terroryzuja mnie nagminnie. W sklepach, parkach, samolotach, knajpach.
K.

W dniu 2011-04-16 07:29, kocyk pisze:

Ja tez nikomu nie kaze sluchac moich wydechow, za to dzieciary drace sie
terroryzuja mnie nagminnie. W sklepach, parkach, samolotach, knajpach.

W dniu 2011-04-16 00:09, Bartek Rabinski pisze:
  a motocyklisci wrecz

przeciwnie - jezdzac w te i z powrotem po pustych ulicach... Nie mogli by
tego robic np na wirazowej? - tam nikt ich cudownych wydechów sluchac nie
musi, bo okolica slabo zaludniona...

W dniu 2011-04-16 09:38, Monster pisze:

Na Wirażowej samoloty sie budzą:-)a tak na poważnie lanserka nie może
już się tam za bardzo spotykać gdyż jest ustawiony zakaz ruchu na
parkingach po godz chyba 19tej.Po drugie panienki tam nie spacerują.

W dniu 2011-04-16 10:13, Michał V-R pisze:

No ale prosta jest i to dluga, to chyba wystarcza

"Monster"  wrote in message

Na Wirazowej (...)panienki tam nie spaceruja.

"Kuczu"  wrote in message

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

W dniu 2011-04-16 00:17, Bartek Rabinski pisze:

  wrote in message

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Witam ponownie, zapomnialem spytac:
Te 123,3dB to jak wytrzymujesz jadac w trasie? Jesli jezdzisz gdzies dalej
oczywiscie... pytam tak z ciekawosci, bo tyle mniej wiecej generuje samolot
pasazerski przelatujacy nad glowa. Na dluzsza mete tak sobie mysle, ze chyba
trudno to wytrzymac przez pare godzin...

"Kuczu"  wrote in message

Dzwiek zostaje z tylu. To kwiestia predkosci :)

Użytkownik "Bartek Rabinski"  napisał w wiadomości grup "Kuczu"  wrote in message

Dzwiek zostaje z tylu. To kwiestia predkosci :)

W dniu 2011-04-16 09:27, Marcin N pisze:

Użytkownik "Bartek Rabinski" napisał w wiadomości grup



"Kuczu"  wrote in message

Dzwiek zostaje z tylu. To kwiestia predkosci :)

A tak powaznie...?

================

Tak poważnie, to każdy, kto dłuższy czas przebywa w hałasie ponad 80 dB
- doznaje trwałego uszkodzenia słuchu.
Im większy hałas, tym ubytki słuchu większe. Chojraki bez zatyczek z
głośnym wydechem - mają gwarantowane poważne upośledzenie.

Dopóki szkodzą tylko sobie - ich sprawa, ale głośne wydechy to po prostu
łamanie prawa i poważna uciążliwoć dla innych.

Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości grup W dniu 2011-04-16 09:27, Marcin N pisze:

Użytkownik "Bartek Rabinski" napisał w wiadomości grup



"Kuczu"  wrote in message

Dzwiek zostaje z tylu. To kwiestia predkosci :)

A tak powaznie...?

================

Tak poważnie, to każdy, kto dłuższy czas przebywa w hałasie ponad 80 dB
- doznaje trwałego uszkodzenia słuchu.
Im większy hałas, tym ubytki słuchu większe. Chojraki bez zatyczek z
głośnym wydechem - mają gwarantowane poważne upośledzenie.

W dniu 2011-04-16 10:36, Marcin N pisze:

Tak, bez zatyczek każdy motocyklista narażony jest na uszkodzenie
słuchu. Nie wiedziałeś? To już wiesz.

A jeśli masz chwilę czasu - zrób sobie samodzielnie badanie słuchu. Jest
to możliwe mając do pomocy kogoś do porównania, np. dziecko, które słuch
ma lepszy od dorosłego. Jeśli do hałasu podchodzisz tak beztroska, jak
tu piszesz - możesz być zaskoczony swoim marnym wynikiem.

Sam kask - nawet najlepszy Schuberth - to za mało. Schuberth ma ponad 80
dB przy 100 km/h - tak podaje w specyfikacji.

On Sat, 16 Apr 2011 09:27:19 +0200, Marcin N   wrote:

Tak poważnie, to każdy, kto dłuższy czas przebywa w hałasie ponad 80 dB  - doznaje trwałego uszkodzenia słuchu.
Im większy hałas, tym ubytki słuchu większe. Chojraki bez zatyczek z  głośnym wydechem - mają gwarantowane poważne upośledzenie.

Na mównicę wtargnął "Leszek Karlik", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i
ryknął:

On Sat, 16 Apr 2011 09:27:19 +0200, Marcin N 
 wrote:

Tak poważnie, to każdy, kto dłuższy czas przebywa w hałasie ponad 80 dB 
- doznaje trwałego uszkodzenia słuchu.
Im większy hałas, tym ubytki słuchu większe. Chojraki bez zatyczek z 
głośnym wydechem - mają gwarantowane poważne upośledzenie.

Chojraki bez zatyczek z głośnym wydechem będą na starość tak samo
głuche co chojraki bez zatyczek z supercichym wydechem, bo głośne wydechy
to jedno, a i tak po uszach daje najbardziej gwizd wiatru na kasku. :->

Siemka

***"Bartek Rabinski"
Te 123,3dB to jak wytrzymujesz jadac w trasie? Jesli jezdzisz gdzies dalej

oczywiscie... pytam tak z ciekawosci, bo tyle mniej wiecej generuje samolot pasazerski przelatujacy nad glowa. Na dluzsza mete tak sobie mysle, ze chyba trudno to wytrzymac przez pare godzin...

W dniu 2011-04-16 18:50, Tytus pisze:

Siemka

***"Bartek Rabinski"
Te 123,3dB to jak wytrzymujesz jadac w trasie? Jesli jezdzisz gdzies dalej

oczywiscie... pytam tak z ciekawosci, bo tyle mniej wiecej generuje
samolot pasazerski przelatujacy nad glowa. Na dluzsza mete tak sobie
mysle, ze chyba trudno to wytrzymac przez pare godzin...

Kolega chyba letko nie w temacie...
przeczytaj co jest napisane pod tym wynikiem w dB
w sensie typ/model
to chyba rozwiazuje problem "paru godzin w trasie"

Oczywiscie zdarzaja sie jednostki ktore staraja sie zmienic ten steroetyp
takie jak n.p KJ ale sa one nie specjalnie reprezentatywne :)

A ten halas moto generuje prawdopodobnie schodzac z obrotow

Użytkownik "Bartek Rabinski" napisał w wiadomości

[ciach]

wkur... gdy taki delikwent przejedzie ok 22 pod oknem, w którym wlasnie
zasnelo male dziecko (przyzwyczajone do ZWYKLEGO poziomu szumu ulicy) po
godzienie usypiania... - Ci co maja male dzieci na pewno mnie zrozumieja,
a Ci co nie maja, niech sie nie dziwia, ze nawet wyrozumialy motocyklista
moze sie zdenerwowac.

On 2011-04-18, Jasio  wrote:

wkur... gdy taki delikwent przejedzie ok 22 pod oknem, w którym wlasnie
zasnelo male dziecko (przyzwyczajone do ZWYKLEGO poziomu szumu ulicy) po
godzienie usypiania... - Ci co maja male dzieci na pewno mnie zrozumieja,
a Ci co nie maja, niech sie nie dziwia, ze nawet wyrozumialy motocyklista
moze sie zdenerwowac.

Uwielbiam takie rozmowy ze ÂświeÂżo upieczonymi rodzicami.
Wszystkie argumenty wysiadajÂą wobec Âżelaznego argumentu "jak bĂŞdziesz miaÂł
dzieci to pogadamy".

Dnia 18.04.2011 Jasio  napisał/a:

[...]

Otó? wiem co? o antykoncepcji, moi drodzy ?wie?o upieczeni rodzice.

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości grup Otóż wiem coś o antykoncepcji, moi drodzy świeżo upieczeni rodzice.

===================

Jak będziesz miał dzieci to pogadamy, czy wiedziałeś wystarczająco dużo na ten temat.

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości

Jak będziesz miał dzieci to pogadamy, czy wiedziałeś wystarczająco dużo na
ten temat.

Jasio pisze:

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości

Jak będziesz miał dzieci to pogadamy, czy wiedziałeś wystarczająco dużo na ten temat.

Popacz Pan.
Jak będę miał to będzie oznaczało, że nie wiedziałem wystarczająco dużo.

Użytkownik "Arni" napisał w wiadomości

Jasio pisze:

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości

Jak będziesz miał dzieci to pogadamy, czy wiedziałeś wystarczająco dużo
na ten temat.

Popacz Pan.
Jak będę miał to będzie oznaczało, że nie wiedziałem wystarczająco dużo.

Nie wszystkie dzieci to "wpadki"

Dnia 18.04.2011 Jasio  napisał/a:

U?ytkownik "Arni" napisa? w wiadomo?ci

Jasio pisze:

U?ytkownik "Marcin N" napisa? w wiadomo?ci

Jak b?dziesz mia? dzieci to pogadamy, czy wiedzia?e? wystarczaj?co du?o
na ten temat.

Popacz Pan.
Jak b?d? mia? to b?dzie oznacza?o, ?e nie wiedzia?em wystarczaj?co du?o.

Nie wszystkie dzieci to "wpadki"

Nie wszyscy bezdzietni to zwyrodnialcy.

W dniu 2011-04-18 11:34, Jasio pisze:

Popacz Pan.
Jak będę miał to będzie oznaczało, że nie wiedziałem wystarczająco dużo.

"Jasio"  wrote in message

Użytkownik "Bartek Rabinski" napisał w wiadomości


Uwielbiam takie rozmowy ze świeżo upieczonymi rodzicami.
Wszystkie argumenty wysiadają wobec żelaznego argumentu "jak będziesz miał
dzieci to pogadamy".

Otóż wiem coś o antykoncepcji, moi drodzy świeżo upieczeni rodzice.

On 18 Kwi, 19:47, "Bartek Rabinski"  wrote:

inni w to wlaza i ogólnie niech parki wygladaja jak kible, co mnie to
obchodzi, ze TRZEBA to sprzatac...? To ze generalnie Polacy widza tylko
czubek WLASNEGO nosa jest naprawde zatrwazajace....

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości

Otóż wiem coś o antykoncepcji, moi drodzy świeżo upieczeni rodzice.

Użytkownik "Bartek Kacprzak"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości

Otóż wiem coś o antykoncepcji, moi drodzy świeżo upieczeni rodzice.

Ale masz wiecej niz 23 lata?

Bo wiesz, czasami dorosli ludzie _planuja_ miec dzieci.

W dniu 19.04.2011 13:19, Jasio pisze:

No i dobrze. Szkoda, że _czasami_
Myślę, że trochę mniej by było na świecie socjopatów, gdyby planowali
_zawsze_

W dniu 2011-04-19 13:55, gildor pisze:

 masakra. powiem żonie.

On 2011-04-19, KJ Siła Słów  wrote:

Facet ktory o wszystkim mowi zonie nie jest zadnym socjopata.
To sie inaczej nazywa, choc to tez jest patologia.

W dniu 19.04.2011 14:02, KJ Siła Słów pisze:

W dniu 2011-04-19 13:55, gildor pisze:

masakra. powiem żonie.

Facet ktory o wszystkim mowi zonie nie jest zadnym socjopata.
To sie inaczej nazywa, choc to tez jest patologia.

W dniu 2011-04-19 14:06, gildor pisze:

jak jej powiem, to zobaczysz. się przezywa...

Użytkownik "gildor"  napisał w wiadomości

W dniu 19.04.2011 13:19, Jasio pisze:

No i dobrze. Szkoda, że _czasami_
Myślę, że trochę mniej by było na świecie socjopatów, gdyby planowali
_zawsze_

ło w dupe. jestem socjopatą! no i z trójką dzieci, to nawet patologia
pewnie! masakra. powiem żonie.

W dniu 19.04.2011 17:26, Bartek Kacprzak pisze:

UÂżytkownik   napisaÂł w wiadomoÂści

W dniu 19.04.2011 13:19, Jasio pisze:

No i dobrze. Szkoda, Âże _czasami_
MyÂślĂŞ, Âże trochĂŞ mniej by byÂło na Âświecie socjopatów, gdyby planowali
_zawsze_

Âło w dupe. jestem socjopatÂą! no i z trójkÂą dzieci, to nawet patologia
pewnie! masakra. powiem Âżonie.

Ekhem, przepraszam, ze sie wtracam ale mam wrazenie, ze Jasio zasugerowal,
ze wsrod Twojej trojki masz pewien odsetek socjopatow.

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości

Jak miałem 23 lata to chciałem mieć dzieci. Wyrosłem z tego.

Bo wiesz, czasami dorosli ludzie _planuja_ miec dzieci.

No i dobrze. Szkoda, że _czasami_
Myślę, że trochę mniej by było na świecie socjopatów, gdyby planowali
_zawsze_

Użytkownik "Bartek Kacprzak"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomości

Jak miałem 23 lata to chciałem mieć dzieci. Wyrosłem z tego.

Coz, moze kiedys, wiesz kazdy do tego dorasta ;)

Bo wiesz, czasami dorosli ludzie _planuja_ miec dzieci.

No i dobrze. Szkoda, że _czasami_
Myślę, że trochę mniej by było na świecie socjopatów, gdyby planowali
_zawsze_

Smiala teza, troche kloci sie z teoria "tabula rasa" no ale moze teraz
mlodzi wiedza lepiej. :)
Z drugiej strony nie wziales pod uwage, ze byloby po prostu mniej ludzi?
Bo odsetek socjopatow bylby chyba ten sam :)

W dniu 2011-04-14 17:22, Marcin N pisze:

Użytkownik "Tytus" napisał w wiadomości grup

Drugi dzień z rzędu wałkują temat motocyklistów w gazecie:

przeciesz piszą prawdę. Niech pierwszy niewinny rzuci kamieniem.....

============

Też nie mogę się nadziwić, że policja "nie umie" zwalczyć tych, którzy
ponadprzeciętnie hałasują. Mnie także tacy drażnią i męczą.