Grupy dyskusyjne   »   Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie

Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie



1 Data: Styczen 01 2009 16:20:29
Temat: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: topek  

Dzis jako poprawny obywatel chcialem sie zbadac po sylwestrze czy juz moge
wsiasc za kierownice.
W Lodzi w komisariacie (a raczej komendzie glownej) prz ulicy Lutomierskiej
wchodze z zona i kumplem i mowie:
"Dzien dobry. Chcialem dmuchnac i sprawdzic czy sie nadaje do jazdy juz. Czuje
sie dobrze, pilem tylko troche ale mimo wszystko chcialem sie sprawdzic"

Nie bede was wtajemniczal w madrosci policjanta, chlopka-roztropka, ktory byl
i niemily i trep zwykly :-/ Filozof za 5zl.
W kazdym badz razie policjant mowil, ze nie jest mozliwe sprawdzenie poziomu
alkoholu we krwi na zadanie.
Cytuje: "A nawet jak panu wyjdzie 0.00 to skad ja mam wiedziec jak pan sie
czuje" (tak powiedzial! :-( )

Dalbym sobie moj pusty leb uciac, ze widzialem nie raz w TV Policjantow,
ktorzy wrecz zachecali do takie postawy i sprawdzania swojego stanu.

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie odstrasza ta
garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.
Propolicyjni w sensie mam do nich szacunek, nie nazywam ich psami i traktuje
jak normalnych ludzi a nie trepow.
Echhhh....


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Styczen 01 2009 17:28:51
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Tristan 

W odpowiedzi na pismo z czwartek 01 styczeń 2009 17:20
(autor topek 
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

--
Tristan

Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.

3 Data: Styczen 01 2009 16:32:03
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Niebieska Wiewiórka 

Tristan pisze:

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo
na policję....

A chodzą? Jak zaczną to można się nad tym problemem zastanawiać. Na tym
przykładzie doskonale widać co policja rozumie przez "prewencje".

--
Niebieska Wiewiórka, ale nie sama

4 Data: Styczen 01 2009 17:32:22
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Jacek "Plumpi" 

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Mniej kasy za zatrzymanie kierowców "pod wpływem" :)))

5 Data: Styczen 01 2009 17:40:24
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: MarcinJM 

Tristan pisze:

W odpowiedzi na pismo z czwartek 01 styczeń 2009 17:20 (autor topek  publikowane na pl.misc.samochody, wasz znak:
Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

To bylby skandal. W przeciwienstwie do rozdawania narkomanom strzykawek.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

6 Data: Styczen 01 2009 17:43:04
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: boropi 

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Byłoby mniej kierowców "po spozyciu" na drogach ?

7 Data: Styczen 01 2009 19:08:47
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Malgorzata K. 


Użytkownik "boropi"  napisał w wiadomości

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo
na
policję....

Byłoby mniej kierowców "po spozyciu" na drogach ?

Ten z ponizszego artykulu na 100% mial to w d...... Jego koledzy w aucie
rowniez
http://tinyurl.com/ax8bf4
Rondo Zaba w W-wie.
Wlosy deba staja z przerazenia na takie 'kwiatki.

Malgosia

8 Data: Styczen 01 2009 20:49:07
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Arni 

Malgorzata K. pisze:

Ten z ponizszego artykulu na 100% mial to w d...... Jego koledzy w aucie rowniez
http://tinyurl.com/ax8bf4
Rondo Zaba w W-wie.
Wlosy deba staja z przerazenia na takie 'kwiatki.

i dyzurnego nie zastanowiło dlaczego facet jedzie wozem z rozwalonym lewym przodem.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

9 Data: Styczen 03 2009 03:53:46
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"boropi"

Byłoby mniej kierowców "po spozyciu" na drogach ?

I więcej w tak zwanych izbach? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

10 Data: Styczen 03 2009 15:36:49
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Budzik 

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski  ...

Byłoby mniej kierowców "po spozyciu" na drogach ?

I więcej w tak zwanych izbach? ;)

poniewaz?

11 Data: Styczen 03 2009 20:45:04
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Budzik"

Byłoby mniej kierowców "po spozyciu" na drogach ?

I więcej w tak zwanych izbach? ;)

poniewaz?

Ty pytasz, ja pytam, mój przedmówca pyta...
Może by wreszcie ktoś poodpowiadał? ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

12 Data: Styczen 04 2009 01:33:06
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Byłoby mniej kierowców "po spozyciu" na drogach ?

I więcej w tak zwanych izbach? ;)

poniewaz?

Ty pytasz, ja pytam, mój przedmówca pyta...
Może by wreszcie ktoś poodpowiadał? ;)

:)
no tak, nie zauwazyłem emotikona...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

13 Data: Styczen 01 2009 17:53:58
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Boombastic 

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Spadłaby wykrywalność pijanych kierowców?

14 Data: Styczen 01 2009 17:44:00
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za
darmo na policję....

Spadłaby wykrywalność pijanych kierowców?

Mało. Spadłaby wykrywalnosc sprawców popelnianych przestepstw!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
Henry Louis Mencken

15 Data: Styczen 03 2009 03:55:26
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Budzik"

Mało. Spadłaby wykrywalnosc sprawców popelnianych przestepstw!

I stanęłoby na tym, że policja nie jest nam potrzebna.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

16 Data: Styczen 03 2009 15:34:59
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: venioo 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"Budzik"
Mało. Spadłaby wykrywalnosc sprawców popelnianych przestepstw!

I stanęłoby na tym, że policja nie jest nam potrzebna.


no jak to nie - a do obslugi alkomatow i alkometrow? :)

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://venioo.ovh.org
-- > http://veni00.fotka.pl

17 Data: Styczen 03 2009 20:48:44
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"venioo"

I stanęłoby na tym, że policja nie jest nam potrzebna.

no jak to nie - a do obslugi alkomatow i alkometrow? :)

Samoobsługa... Dmuchnąć w alkomat chyba każdy trzeźwy potrafi -- pijany
nie musi sprawdzać swego stanu. :) (jak nie muszą sprawdzać stanu paliwa
ojcowie chrzestni) A złodziej jednak nie da sobie rady w tego rodzaju
samoobsługowym społeczeństwie... ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

18 Data: Styczen 03 2009 15:36:38
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Budzik 

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski  ...

Mało. Spadłaby wykrywalnosc sprawców popelnianych przestepstw!

I stanęłoby na tym, że policja nie jest nam potrzebna.

nie, do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie.
Stanelo by na tym, ze musieli by z wiekszym zaangazowaniem zabrac sie za
rzeczy ktore sa trudniejsze - a jak wiadomo jezeli mamy do wyboru zrobienie
czegos latwego i czegos trudnego i jedno i drugie przyniesie taki sam efekt
to wolimy zrobic cos latwiejszego.
A co jest latwiejsze - zlapac 10 "przestepców" ktorzy prowadza auto po
pijanemu czy zlapac 3 ktorzy obrabowali mieszkanie, 3 ktorzy kradna auta, 3
gwalcicieli i jednego morderce? A efekt taki sam - 10 w statystykach....

19 Data: Styczen 03 2009 20:52:28
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Budzik"

nie, do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie.
Stanelo by na tym, ze musieli by z wiekszym zaangazowaniem zabrac sie za
rzeczy ktore sa trudniejsze - a jak wiadomo jezeli mamy do wyboru zrobienie
czegos latwego i czegos trudnego i jedno i drugie przyniesie taki sam efekt
to wolimy zrobic cos latwiejszego.
A co jest latwiejsze - zlapac 10 "przestepców" ktorzy prowadza auto po
pijanemu czy zlapac 3 ktorzy obrabowali mieszkanie, 3 ktorzy kradna auta, 3
gwalcicieli i jednego morderce? A efekt taki sam - 10 w statystykach....

Nie z większym zaangażowaniem, ale z większą skutecznością. :)
Angaże (stan zatrudnienia, etaty) mógłby być nadal ten sam. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

20 Data: Styczen 01 2009 17:28:56
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za
darmo na policję....

wlasnie Tristanie, co by było...? No juz wiem - drugiego dnia swiat dupek w
niebieskiej czapce nie moglby stanac kolo pani redaktor nie potrafiacej
sklecic zadnego bardziej szczegolowego pytania i powiedziec ze zlapalismy
tylu i tylu pijanych kierowców. Szkoda ze redaktorzy nigdy nie dopytaja ile
z tego nie było pijanych tylko w stanie nietrzezwosci i ilu z tych
kierowców było kierujacymi rowerem...

Do topka - miałem to samo co ty - jeszcze kilka lat temu byłem bardoz
propolicyjny - jakies 10 spotkan z nimi w tym czasie zupelnie zmieniło moje
podejscie - tylko w dwóch przypadkach moglem powiedziec, ze czulem, ze
rozmawiam z kims na kim mozna polegac... smutne...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

21 Data: Styczen 01 2009 20:17:23
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Yakhub 

W liście datowanym 1 stycznia 2009 (18:28:56) napisano:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za
darmo na policję....

Do topka - miałem to samo co ty - jeszcze kilka lat temu byłem bardoz
propolicyjny - jakies 10 spotkan z nimi w tym czasie zupelnie zmieniło moje
podejscie - tylko w dwóch przypadkach moglem powiedziec, ze czulem, ze
rozmawiam z kims na kim mozna polegac... smutne...

Sczerze mówiąc, to trochę sam tego nie rozumiem - bo ze wszystkich
moich dotychczasowych kontaktów z Policją odniosłem wrażenie, że
mniej-więcej połowa z nich to całkiem sympatyczni i zupełnie normalni
ludzie... Tylko że do kontaktów z Obywatelem wystawiana jest akurat ta
druga połowa.

--
Pozdrawiam
 Yakhub
Nie pisz do mnie na ten adres.

22 Data: Styczen 01 2009 20:29:01
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Sczerze mówiąc, to trochę sam tego nie rozumiem - bo ze wszystkich
moich dotychczasowych kontaktów z Policją odniosłem wrażenie, że
mniej-więcej połowa z nich to całkiem sympatyczni i zupełnie normalni
ludzie... Tylko że do kontaktów z Obywatelem wystawiana jest akurat ta
druga połowa.

byc mozeto jest wlasnie powodem ze ci kulturalni i przede wszystkim pomocni
obywatelowi pracuja gdzies indziej... :-/

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

23 Data: Styczen 01 2009 17:44:22
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 01 Jan 2009 17:28:51 +0100, Tristan
wrote:

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

 A kto powiedział, że za darmo? ,,To serve and protect'', czy
 ,,dymamy cię w dupsko przy każdej okazji''?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

24 Data: Styczen 01 2009 18:22:09
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: topek  

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....
A co jest jak ludzie masowo chodza do lekarza, korzystaja masowo z drog i
wiaduktow?
Oni od tego sa, zeby pomoc obywatelowi.
Ja tez niemalo place podatkow w PL choc tutaj nie pracuje i taki ustnik, made
in china za 5gr sztuka, to po zatankowaniu za 200zl to ile mozna kupic za sama
akcyze?
Masz spaczone imo podejscie do policji.
Najepiej od nikogo nic nie chciec, nic nie wymagac. Niech nadal bedzie chujowo
byle spokojnie i nikomu w poludnie 1 stycznia nie przeszkadzac :-/

Jak znajde wiecej czasu to przleje madrosci ludowe tego policmajstra :-/


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

25 Data: Styczen 01 2009 19:56:27
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: LEPEK 

Tristan pisze:

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Po pierwsze (chociaż właściwie mniej ważne) - żadnej masowości nie przewiduję. Chodziliby IMO ci bardziej świadomi, z których większość w razie wątpliwości i tak by nie kierowało.

Ale najważniejsze - w taki sposób jak ty myślą właśnie ci policjanci! Jak zrobić, żeby sie nie narobić. Wymyślanie wyimaginowanych przeszkód na wszelki wypadek. Żadnych zmian. Zero ludzkiego podejścia. Zero obowiązków = zero odpowiedzialności. Darmozjady p... I jeszcze jeżdżenie po pijaku "na szmatę" itp. Szkoda gadać...

Pozdr,

--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Hyundai Atos 0,99 nanovan -- >  cztery kółka
bez skutera

26 Data: Styczen 01 2009 20:03:35
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Agent 


Użytkownik "Tristan"  napisał w wiadomości

W odpowiedzi na pismo z czwartek 01 styczeń 2009 17:20
(autor topek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:
Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

A czemu myśłisz że jakby zapłacili za to kilkanaście złotych to by nie było chetnych?

27 Data: Styczen 01 2009 19:55:07
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 01 Jan 2009 17:28:51 +0100, Tristan napisał(a):

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Byłoby bezpieczniej.
Urządzenie się nie zuzywa, wystarczy, że delikwent pokryje koszty ustnika -
oceniam, ze nie więcej niż 2 zł.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

28 Data: Styczen 01 2009 21:02:37
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 1 Jan 2009 19:55:07 +0000, Waldek Godel napisał(a):

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Byłoby bezpieczniej.
Urządzenie się nie zuzywa, wystarczy, że delikwent pokryje koszty ustnika -
oceniam, ze nie więcej niż 2 zł.

Około 40 groszy raczej.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

29 Data: Styczen 02 2009 22:30:18
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: kovalek 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 01 Jan 2009 17:28:51 +0100, Tristan napisał(a):

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Byłoby bezpieczniej.
Urządzenie się nie zuzywa, wystarczy, że delikwent pokryje koszty ustnika -
oceniam, ze nie więcej niż 2 zł.

Tu się mylisz. Każdy alkomat wymaga okresowej kalibracji. Wiadomo im więcej razy używany tym częściej trzeba kalibrować. Można by pobierać opłatę za sprawdzenie na takim homologowanym sprzęcie - powiedzmy 20zł. Myślę iż chętni by się znaleźli.

Ja na swoje potrzeby kupiłem alkomat za 200zł. W zasadzie jest to zabawka, ale póki co działa w miarę OK. Jakiś punkt odniesienia już mam. Jednak po wypiciu sporej dawki alkoholu i tak przez dłuższy okres wolę za kierownicę nie wsiadać.

--
pozdrawiam
Leszek Kowalski

30 Data: Styczen 02 2009 23:57:31
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: venioo 

kovalek pisze:

Można by pobierać opłatę za sprawdzenie na takim homologowanym sprzęcie - powiedzmy 20zł. Myślę iż chętni by się znaleźli.

kolege chyba jeszcze trzyma po sylwestrze...

--
venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS
-> http://venioo.ovh.org
-- > http://veni00.fotka.pl

31 Data: Styczen 01 2009 20:54:42
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 01 Jan 2009 17:28:51 +0100, Tristan napisał(a):

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

O, to podatki zmniejszamy i nie płacimy na policję?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

32 Data: Styczen 01 2009 21:02:51
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tristan,

Thursday, January 1, 2009, 5:28:51 PM, you wrote:

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.
Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Sprawdź czy nie ksiądz...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

33 Data: Styczen 02 2009 00:18:04
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: p47 


Użytkownik "Tristan"  napisał w wiadomości

W odpowiedzi na pismo z czwartek 01 styczeń 2009 17:20
(autor topek
publikowane na pl.misc.samochody,
wasz znak:
Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie
odstrasza ta garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

--


Byłoby bezpieczniej, a o to podobno chodzi...

p47

34 Data: Styczen 02 2009 14:14:17
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Bartek Sawicki 

Tristan  napisał(a):

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

Więcej trzeźwych kierowców na ulicach?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

35 Data: Styczen 05 2009 00:52:18
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tristan pisze:

Ale powiedz co by było, jakby ludzie masowo chodzili się badać za darmo na
policję....

To niech biorą za to grosz. Posiadacz auta "dla pewności" 5 zygla wyżyga, Sam miałem kilka razy taką potrzebę, i zapłaciłbym nawet 100 zeta by mieć wiedzę, że utracę prawko ...

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

36 Data: Styczen 05 2009 19:27:46
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Marchewka 

Mniej najebańców na drogach!
Policja żyje z obywateli!
Jakoś nie mają z tym kurwa problemu sprwadzając "MASOWO" trzeżwość
kierowców!
Więc co kurwa za problem jak ustawili by w komendzie automat do badań!?

37 Data: Styczen 01 2009 18:29:44
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: stebi 

Wszystko zależy od Milicjanta. 2 lata temu w Lądku Zdrój nie miałem żadnego problemu żeby dmuchać. Śmiali się nawet, że następni przyszli. Miła Pani pouczyła nas (byłem z kolegą) o skutkach picia i jeżdżenia potem samochodem, mówiła, że jest to mało odpowiedzialne i potem nas przebadała. Myśleliśmy, że chociaż skasują nas za ustniki, a tu miła niespodzianka, bo wszystko było gratis.

pozdr.
stebi

38 Data: Styczen 01 2009 17:43:33
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 1 Jan 2009 16:20:29 +0000 (UTC), topek
 wrote:

Nie bede was wtajemniczal w madrosci policjanta, chlopka-roztropka, ktory byl
i niemily i trep zwykly :-/ Filozof za 5zl.
W kazdym badz razie policjant mowil, ze nie jest mozliwe sprawdzenie poziomu
alkoholu we krwi na zadanie.
Cytuje: "A nawet jak panu wyjdzie 0.00 to skad ja mam wiedziec jak pan sie
czuje" (tak powiedzial! :-( )

 Pisałem już gdzieś o tym. W Łodzi Policja spuszcza Cię na drzewo
 do wytrzeźwiałki. A na wytrzeźwiałce dowiesz się, że nie ma
 możliwości dmuchnięcia, nawet odpłatnego, chyba że się dogadasz
 z pielęgniarzem.

 Znajomy chciał właśnie się sprawdzić, po zaliczeniu komendy,
 udał się na wytrzeźwiałkę, gdzie jeszcze się dowiedział od
 jednego mądrego pana Policjanta, że powinien zainwestować we
 własny alkotest. I tu z pomocą przyszedł koledze pielęgniarz z
 izby, który oświadczył w krótkich słowach, gdzie pan Policjant
 może sobie wsadzić sprzęt, który się myli o promil w stosunku do
 sprzętu używanego przez izbę.

Dalbym sobie moj pusty leb uciac, ze widzialem nie raz w TV Policjantow,
ktorzy wrecz zachecali do takie postawy i sprawdzania swojego stanu.

 PR to jedno, a rzeczywistość kopie w dupę.

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie odstrasza ta
garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.
Propolicyjni w sensie mam do nich szacunek, nie nazywam ich psami i traktuje
jak normalnych ludzi a nie trepow.

 Mój kolega zwykł mawiać ,,policja to chuje. a wiesz, skąd wiem?
 bo ich znam''. Kolega był (być może nadal jest) policjantem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

39 Data: Styczen 01 2009 23:35:28
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg (2) 

Robert Rędziak pisze:
(...)

 Pisałem już gdzieś o tym. W Łodzi Policja spuszcza Cię na drzewo
 do wytrzeźwiałki. A na wytrzeźwiałce dowiesz się, że nie ma
 możliwości dmuchnięcia, nawet odpłatnego, chyba że się dogadasz
 z pielęgniarzem.

 Znajomy chciał właśnie się sprawdzić, po zaliczeniu komendy,
 udał się na wytrzeźwiałkę, gdzie jeszcze się dowiedział od
 jednego mądrego pana Policjanta, że powinien zainwestować we
 własny alkotest. I tu z pomocą przyszedł koledze pielęgniarz z
 izby, który oświadczył w krótkich słowach, gdzie pan Policjant
 może sobie wsadzić sprzęt, który się myli o promil w stosunku do
 sprzętu używanego przez izbę.

Kiedyś w Łodzi miałem dziewczynę, ale jak widzę mam szczęście, że
żona to z innego regionu ;)

Dalbym sobie moj pusty leb uciac, ze widzialem nie raz w TV Policjantow,
ktorzy wrecz zachecali do takie postawy i sprawdzania swojego stanu.

 PR to jedno, a rzeczywistość kopie w dupę.

Fakt, ale nie w zakresie omawianego problemu. Chyba, że nie chodzi o
bezpieczeństwo. (pytanie takie bardziej retoryczne ....)

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie odstrasza ta
garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.
Propolicyjni w sensie mam do nich szacunek, nie nazywam ich psami i traktuje
jak normalnych ludzi a nie trepow.

 Mój kolega zwykł mawiać ,,policja to chuje. a wiesz, skąd wiem?
 bo ich znam''. Kolega był (być może nadal jest) policjantem.

Twój kolega mógł mówić dowolne rzeczy, jednak byłbym ostrożny
w dalszym uogólnianiu jego prywatnych opinii i ich prezentacji
w podobnym tonie na forum publicznym.

40 Data: Styczen 01 2009 22:54:53
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 01 Jan 2009 23:35:28 +0100, Artur 'futrzak' Maśląg (2)
 wrote:

Kiedyś w Łodzi miałem dziewczynę, ale jak widzę mam szczęście, że
żona to z innego regionu ;)

 Nie mów, że szukałeś żony w Łodzi, na Kilińskiego? :>

Dalbym sobie moj pusty leb uciac, ze widzialem nie raz w TV Policjantow,
ktorzy wrecz zachecali do takie postawy i sprawdzania swojego stanu.

 PR to jedno, a rzeczywistość kopie w dupę.

Fakt, ale nie w zakresie omawianego problemu. Chyba, że nie chodzi o
bezpieczeństwo. (pytanie takie bardziej retoryczne ....)

 Dlaczego? Czy możliwość sprawdzenia, czy naprawdę się nadaję
 (wszak można się dobrze czuć i wciąż mieć spokojnie z pół
 promila, albo więcej), to nie jest zwiększanie bezpieczeństwa?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

41 Data: Styczen 02 2009 16:41:16
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg (2) 

Robert Rędziak pisze:
(...)

 Nie mów, że szukałeś żony w Łodzi, na Kilińskiego? :>

Nie, a skąd :) Żona to się sama znalazła - w DC :)

 Dlaczego? Czy możliwość sprawdzenia, czy naprawdę się nadaję
 (wszak można się dobrze czuć i wciąż mieć spokojnie z pół
 promila, albo więcej), to nie jest zwiększanie bezpieczeństwa?

Jest, jak najbardziej, tylko nie należy podobnych sytuacji podciągać
pod rzeczywistość (w sensie jednostkowych zachowań policjantów).
Z patologią trzeba walczyć - wiem, że ciężko, ale trzeba.

42 Data: Styczen 02 2009 11:42:17
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: topek  

 Mój kolega zwykł mawiać ,,policja to chuje. a wiesz, skąd wiem?
 bo ich znam''. Kolega był (być może nadal jest) policjantem.
Twoj kolega nie jest grupa reprezentatywna.
Pomimo ktoregos z rzedu slabego kontaktu z polska Policja nadal nie ma mojego
przyzwolenia na nazywanie ich chujami, psami itd.

W normalnym kraju Policja jest traktowana przynajmniej neutralnie i jesli
chcemy w PL normalnej policji musimy ja szanowac i eliminowac czarne owce z
tego towarzystwa. Jesli i obywatele beda podtrzymywac ta nienawisc do Policji
to ta patologia nie bedzie miala konca a Polska nie bedzie milym miejscem do
zycia.

Twoj kumpel policjant czy lodzki burak co mnie splawil nie moga stanowic o
obrazie policji. Takze i w tym watku mozna przeczytac o normalnych i milych
policjantach.

To tyle tytulem szerszego spojzenia na problem :)


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

43 Data: Styczen 01 2009 23:05:08
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: icek2 

topek pisze:

Dzis jako poprawny obywatel chcialem sie zbadac po sylwestrze czy juz moge
wsiasc za kierownice.
[..ciach..]

jakis czas temu, na slasku byłem u kumpla
ale nie wiem czy to bytom, czy gliwice czy zabrze :))

daliśmy w trabe ostro - 1,2l na dwóch
jako, ze on mały i chudy
a ja duzy i grubszy :)
to kalkulator internetowy mówił, ze o ~18tej bede miał 0,00

jako ze bylismy glodni, to zaszlismy na komende
powiedzialem ze piłem fest i chce dmuchać w balonik kontrolnie :)
bo nie wiem czy moge prowadzić auto

i problemu nie bylo :)
a policmajster sie smiał :))
za nic nie musiałem płacić


p.s.
~25kg roznicy w masie
ja miałem 0,00 a kumpel 0,6 promila :D
pilismy rowno i rowno skonczylismy :)

--
pozdros
icek

44 Data: Styczen 02 2009 00:45:19
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: .Peeter 

icek2 wrote:

powiedzialem ze piłem fest i chce dmuchać w balonik kontrolnie :)
bo nie wiem czy moge prowadzić auto
i problemu nie bylo :)
a policmajster sie smiał :))

I brawo, tak powinno być wszędzie, a nie -> dev/drzewo.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

45 Data: Styczen 02 2009 00:43:20
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: .Peeter 

topek  wrote:

W kazdym badz razie policjant mowil, ze nie jest mozliwe sprawdzenie
poziomu alkoholu we krwi na zadanie.

Miałem identycznie w Braniewie po weselu dobrego znajomego, wiadomo,
ostro popiliśmy i na drugi dzień trzeba było wracać blisko 100
kilometrów do domu. Około 14 w niedzielę nie czułem się jeszcze
idealnie, więc poprosiłem na 100% trzeźwego znajomego, żeby zawiózł
mnie na policję w celu przebadania. Wchodzimy, mówię kulturalnie
"dzień dobry, chciałbym się przebadać, czy mogę już prowadzić".
Policjant na to opryskliwym tonem, że co ja sobie wyobrażam,
już dzisiaj trzeci jestem, co by było, gdyby każdego mieli tak
badać i że oni takiego czegoś nie robią i mam sobie pójść do
apteki i nabyć test. Wybraliśmy się do pobliskiej apteki i bardzo
miła pani poinformowała mnie, że oni tego w ogóle nie sprzedają
i zapytała, czy taki i taki (tu opis) policjant mnie odesłał
z kwitkiem. Odparłem, że dokładnie on, a pani, że nie jestem
pierwszy i że ten właśnie policjant taki niemiły jest. Odeszliśmy
z niczym, wróciliśmy, najadłem się i napiłem porządnie, poczekałem
aż będę czuł się dobrze, wsiedliśmy w auta i pojechaliśmy do domu.

I tak to jest, w TV wszystko pięknie wygląda, zachęcają do zgłaszania
się na badanie trzeźwości, a realnym świecie wychodzą z tego nici. :/
Drodzy policjanci, zróbcie coś z tym, nie każdy polak chce wsiadać
za kółko na świadomym lub nieświadomym gazie.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

46 Data: Styczen 02 2009 01:19:18
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 2 Jan 2009 00:43:20 +0100, .Peeter napisał(a):

idealnie, więc poprosiłem na 100% trzeźwego znajomego, żeby zawiózł
mnie na policję w celu przebadania. Wchodzimy, mówię kulturalnie
"dzień dobry, chciałbym się przebadać, czy mogę już prowadzić".
Policjant na to opryskliwym tonem, że co ja sobie wyobrażam,
już dzisiaj trzeci jestem, co by było, gdyby każdego mieli tak
badać i że oni takiego czegoś nie robią i mam sobie pójść do
apteki i nabyć test. Wybraliśmy się do pobliskiej apteki i bardzo

I dałeś się spławić. A tymczasem należy zacząć od 'Pana imię i nazwisko,
stopień służbowy poproszę i jeszcze kim jest Pana przełożony'.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

47 Data: Styczen 02 2009 14:28:53
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: .Peeter 

Adam Płaszczyca wrote:

I dałeś się spławić. A tymczasem należy zacząć od 'Pana imię i
nazwisko, stopień służbowy poproszę i jeszcze kim jest Pana
przełożony'.

I co z tym zrobić? :) Pytam, żebym na przyszłość wiedział. :)

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

48 Data: Styczen 02 2009 13:35:20
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Massai 

..Peeter wrote:

Adam Płaszczyca wrote:
> I dałeś się spławić. A tymczasem należy zacząć od 'Pana imię i
> nazwisko, stopień służbowy poproszę i jeszcze kim jest Pana
> przełożony'.

I co z tym zrobić? :) Pytam, żebym na przyszłość wiedział. :)

Często na taki tekst, nagle się okazuje że się da i że dostajesz to co
chcesz.

--
Pozdro
Massai

49 Data: Styczen 02 2009 18:36:41
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 2 Jan 2009 14:28:53 +0100, .Peeter napisał(a):

I dałeś się spławić. A tymczasem należy zacząć od 'Pana imię i
nazwisko, stopień służbowy poproszę i jeszcze kim jest Pana
przełożony'.

I co z tym zrobić? :) Pytam, żebym na przyszłość wiedział. :)

Napisać skargę, a potem jeszcze zajrzec do lokalnej gazety.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

50 Data: Styczen 01 2009 23:50:54
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg (2) 

topek pisze:

Dzis jako poprawny obywatel chcialem sie zbadac po sylwestrze czy juz moge
wsiasc za kierownice.
W Lodzi w komisariacie (a raczej komendzie glownej) prz ulicy Lutomierskiej
wchodze z zona i kumplem i mowie:
"Dzien dobry. Chcialem dmuchnac i sprawdzic czy sie nadaje do jazdy juz. Czuje
sie dobrze, pilem tylko troche ale mimo wszystko chcialem sie sprawdzic"

Nie bede was wtajemniczal w madrosci policjanta, chlopka-roztropka, ktory byl
i niemily i trep zwykly :-/ Filozof za 5zl.
W kazdym badz razie policjant mowil, ze nie jest mozliwe sprawdzenie poziomu
alkoholu we krwi na zadanie.
Cytuje: "A nawet jak panu wyjdzie 0.00 to skad ja mam wiedziec jak pan sie
czuje" (tak powiedzial! :-( )

Dalbym sobie moj pusty leb uciac, ze widzialem nie raz w TV Policjantow,
ktorzy wrecz zachecali do takie postawy i sprawdzania swojego stanu.

Topku - spisz to wszytko razem, włącznie z numerkiem roztropka i skieruj
zapytanie do łódzkiego WRD. Serio.

Juz pomijam czy facet mial racje czy nie, ale takie filozofowanie odstrasza ta
garstke obywateli ktorzy sa propolicyjni jak ja.
Propolicyjni w sensie mam do nich szacunek, nie nazywam ich psami i traktuje
jak normalnych ludzi a nie trepow.
Echhhh....

Czego oczekujesz? Myslisz, ze w policji pracują tylko super mili,
wykwalifikowani ludzie? Statystyka ma to do siebie, że można nią
manipulować, jednak jest nieubłagana.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

Ja też - jak zwykle. Co do policji w Polsce - jej nie ma. Znaczy się
w porównaniu do krajów, z którymi porównujesz...

51 Data: Styczen 02 2009 09:09:52
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Noel 

topek pisze:


"Dzien dobry. Chcialem dmuchnac i sprawdzic czy sie nadaje do jazdy juz.

Chyba raczej, czy w razie kontroli nie zabiorą prawka.
Alkomat jako urządzenie do sprawdzania czy ktoś się nadaje do jazdy, to już lepszy jest spacer po linii, albo jaskółka :)

--
Tomek "Noel" B.

52 Data: Styczen 02 2009 10:22:02
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Szybki 

topek   napisał(a):

Dzis jako poprawny obywatel chcialem sie zbadac po sylwestrze czy juz moge
wsiasc za kierownice.

No to przykre. Ja mam akurat pozytywne doświadczenia w tej kwestii.
Raz w Wawie na Wilczej bez problemu pozwolili mi dmuchnać kontrolnie w
alokmat.
Drugi raz wracałem z wesele (Zona prowdziła), do przejchania było około 500
km więc jak trafiliśmy miśków z suszarką to zatrzymaliśmy się obak nich,
podszedłem powiedziałem o co chodzi. Nie było problemu. Misiek był bardzo
miły, wprawdzie zazartowal abym przed dmuchaniem mu najpierw prawko przyniósł
ale był to żart, potem jeszcze chwile pogadalismy, powiedział szkoda, że
wszyscy tak nie robią - było by bezpieczniej.
Jak widac są ludzie i ludziska są miśki i taborety.

PS.
Miśkowóz miał na pokładzie CB, zapytałem się czy mogą tego używać...
dowiedziałem się, że oczywiście, że nie. Jak wsiadłem do siebie,
podziękowałem im na radyiku... jak myslicie... odpowiedzieli ?

--
Lopez


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

53 Data: Styczen 03 2009 00:09:16
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Yakhub 

W liście datowanym 2 stycznia 2009 (11:22:02) napisano:

topek   napisał(a):

Dzis jako poprawny obywatel chcialem sie zbadac po sylwestrze czy juz moge
wsiasc za kierownice.

No to przykre. Ja mam akurat pozytywne doświadczenia w tej kwestii.
Raz w Wawie na Wilczej bez problemu pozwolili mi dmuchnać kontrolnie w
alokmat.
Drugi raz wracałem z wesele (Zona prowdziła), do przejchania było około 500
km więc jak trafiliśmy miśków z suszarką to zatrzymaliśmy się obak nich,
podszedłem powiedziałem o co chodzi. Nie było problemu. Misiek był bardzo
miły, wprawdzie zazartowal abym przed dmuchaniem mu najpierw prawko przyniósł
ale był to żart, potem jeszcze chwile pogadalismy, powiedział szkoda, że
wszyscy tak nie robią - było by bezpieczniej.
Jak widac są ludzie i ludziska są miśki i taborety.

PS.
Miśkowóz miał na pokładzie CB, zapytałem się czy mogą tego używać...
dowiedziałem się, że oczywiście, że nie.

A właściwie - to dlaczego nie mogą?

--
Pozdrawiam
 Yakhub
Nie pisz do mnie na ten adres.

54 Data: Styczen 02 2009 14:12:40
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: barteks 

Ja dmuchałem na własne życzenie w jednym z komisariatów w Poznaniu. Wszedłem,
zdążyłem powiedzieć: "czy jest możliwość....", policjant od razu powiedział,
że jest i wręczył mi alkomat. Wynik 0,00 ustnik na pamiątkę ;-) i do
widzenia. Aż byłem zdzwiony, że tak szybko i sprawnie poszło. Na pytanie
przed badaniem, czy będzie potrzebny dowód osobisy, policjant odpowiedział:
"tylko, jeśli przyjechał Pan do nas autem" ;-)


Pozdrawiam,
barteks

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

55 Data: Styczen 03 2009 20:55:19
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"barteks"

Ja dmuchałem na własne życzenie w jednym z komisariatów w Poznaniu. Wszedłem,
zdążyłem powiedzieć: "czy jest możliwość....", policjant od razu powiedział,
że jest i wręczył mi alkomat. Wynik 0,00 ustnik na pamiątkę ;-) i do
widzenia. Aż byłem zdzwiony, że tak szybko i sprawnie poszło. Na pytanie
przed badaniem, czy będzie potrzebny dowód osobisy, policjant odpowiedział:
"tylko, jeśli przyjechał Pan do nas autem" ;-)

Widocznie wyglądałeś na porządnie pijanego, skoro od razu wiedzieli,
o co prosisz i zauważyli, że jednak dowód może (: okazać się :) przydanym. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

56 Data: Styczen 03 2009 03:52:41
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"topek "

[..] mam do nich szacunek, nie nazywam ich psami i traktuje
jak normalnych ludzi a nie trepow.

....i nie strzelasz do nich.... ;) --
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

57 Data: Styczen 04 2009 21:07:07
Temat: Re: Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie
Autor: Tomasz Pyra 

topek pisze:

Dzis jako poprawny obywatel chcialem sie zbadac po sylwestrze czy juz moge
wsiasc za kierownice.
W Lodzi w komisariacie (a raczej komendzie glownej) prz ulicy Lutomierskiej
wchodze z zona i kumplem i mowie:
"Dzien dobry. Chcialem dmuchnac i sprawdzic czy sie nadaje do jazdy juz. Czuje
sie dobrze, pilem tylko troche ale mimo wszystko chcialem sie sprawdzic"

"Dzień dobry, wczoraj w telewizji widziałem waszego rzecznika prasowego który zapraszał każdego kto ma wątpliwości do sprawdzenia poziomu trzeźwości na komisariacie"

Alkoholowe dmuchanie na wlasne zadanie



Grupy dyskusyjne